Zobacz pełną wersję : Krążek rozproszenia w cyfrze?
Tomasz Urbanowicz
23-10-2005, 13:14
Witam
Mam kalkulatorek obliczający GO i odległość hiperfokalną. Jest tam jedna zmienna Rozdzielczość w liniach/mm.
Czy mam rozumieć, że wyliczając krążek rozproszenia (w Canonie 350D) mający wielkość 0,0064mm, rozdzielczość którą tam należy wpisać to ok. 156 linii/mm?
Pytam, bo domyślnie jest tam wpisana 30...
Z góry dziękuję za odpowiedź
dentharg
23-10-2005, 13:44
Akurat krążek rozproszenia dla 350D (jak i 20D) wynosi 0.019 mm
por. tutaj. (http://www.dofmaster.com/digital_coc.html)
Tomasz Urbanowicz
23-10-2005, 15:54
Na jakiej podstawie jest to wyliczenie? Matryca 350D ma rozmiar 22,2 x 14,8 mm, rozdzielczość jest 8M - podstawiając do wzroru otrzymujemy 0,0064 mm.
Ktoś kiedyś wyliczył dla Canon D60 jest 0,0075...
Gdzie popełniam błąd rozumowy?
Tomasz Urbanowicz
23-10-2005, 20:06
Proszę jeszcze zauważyć, że zarówno Canon 10D jak i 20D mają ten sam rozmiar krążka 0,019 - nie jest to dziwne?
Przeliczyłem raz jeszcze - wychodzi nie mniej, nie więcej jak 0,0064...
dentharg
24-10-2005, 09:06
Proszę jeszcze zauważyć, że zarówno Canon 10D jak i 20D mają ten sam rozmiar krążka 0,019 - nie jest to dziwne?
Dlaczego miałoby być dziwne? Różnica w wymiarach matryc wynosi po 0.2 mm
(350D ma 22.2 x 14.8mm, a 20D ma 22.5mm x 15.0mm; wystarczy zerknąć w spece na stronie Canona).
Tomasz Urbanowicz
24-10-2005, 09:15
?
Nie mówiłem o różnicy Canona 20D i 350D, a o 10D i 20D...
Z tego co piszesz wynika, że rozdzielczość matrycy nie ma tutaj najmniejszego znaczenia, czego nie rozumiem....
dentharg
24-10-2005, 09:28
?
Nie mówiłem o różnicy Canona 20D i 350D, a o 10D i 20D...
Aiii... źle przeczytałem (tj. rozpędem). Zapodaj gdzieś link do tego kalkulatorka.
Razem się pobawimy. Ja używam programiku "spot" (http://www.marcin.art.pl/spot.html).
Tomasz Urbanowicz
24-10-2005, 09:37
Do obliczenia krążką użyłem wzoru:
wymiar matrycy w pionie (14,8 mm) / rozdzielczość max zdj w pionie (2304) = 0,0064 mm.
Czyli rozdzielczość wychodzi 1/wynik = ok. 156.
Do obliczania hiperfokalnej odległości itp. korzystam ze ściągniętej stronki
http://photoinf.com/Tools/Don_Fleming/Depth_Of_Filed_Calculator.html
- można ją ściągnać bez problemu i korzystać OFFLINE
I na tej stronce również krążek rozproszenia wynosi 0,019...
Gdzie popełniam błąd rozumowy?
dentharg
24-10-2005, 09:52
Chyba mylisz krążek rozproszenia z rozdzielczością w liniach.
Krążek rozproszenia służy do określenia ostrości punktu a rozdzielczość w liniach do tego kiedy można rozróżnić 2 punkty, a kiedy się zleją. Mi też się "łopatologicznie" te dwa pojęcia łączą - ale jak to z łopatologią bywa, często mija się z rzeczywistością ;)
Może to mały OT, ale od pewnego czasu poszukuję jakiegoś midletu w Javie (do tel. komórkowego) do obliczania m.in. GO w zależności ogniskowej, odległości i przysłony.
Niestety te programiki, które znalazłem są przystosowane jedynie do aparatów małoobrazkowych (35mm), a ja potrzebuję coś takiego, ale z uwzględnieniem cropa.
Widział ktoś może taki programik?
Z góry dzięki za pomoc.
Tomasz Urbanowicz
24-10-2005, 10:12
dentharg> OK. Ale wynika z tego, że krążek rozproszenia zależy tylko od wielkości matrycy? I jak się go wylicza?
dentharg
24-10-2005, 10:18
Znalazłem coś takiego (http://www.cambridgeincolour.com/tutorials/depth-of-field.htm).
Jest tam niezły graf pokazujący gdzie tak naprawdę jest ten krążek rozproszenia.
dentharg
24-10-2005, 10:19
A i jeszcze ta strona (http://www.dof.pcraft.com/dof.html).
Tomasz Urbanowicz
24-10-2005, 10:44
Dzięki.
No nic, przyjmuje że jest 0,019 i już :) A także, że tak z grubsza zależy to od wielkość fizycznej matrycy...
We wszystkich tutaj obliczeniach i założeniach trzeba wziąć pod uwagę, że:
1) rozdzielczość w liniach jest podawana nie w liniach tylko w parach linii na mm.
2) rozdzielczość matrycy też jest umowna (a właściwie marketingowa), gdyż te 8 mln pixeli to jest 8 mln światłoczułych elementów, z czego około 2 mln jest czuła na niebieskie, 2 mln na czerwone i 4 mln na zielone (lub podobnie, ale zielonych jest najwięcej).
Finalnie kolor pixela jest interpolacją z sąsiadami.
Tomasz Urbanowicz
24-10-2005, 16:37
Dziękuję za wyjaśnienia.
Może to mały OT, ale od pewnego czasu poszukuję jakiegoś midletu w Javie (do tel. komórkowego) do obliczania m.in. GO w zależności ogniskowej, odległości i przysłony.
Hehe, ja chcę sobie taki napisać ale ostatnio nie bardzo mam czas na bawienie się we własne programiki. To akurat jest prościzna, tyle że na komórki jeszcze nigdy nie pisałem i muszę się nauczyć. Póki jest pogoda to wolne weekendy spędzam na jesiennych plenerach.
Może w listopadzie - na 31.10 mam deadline na pewien projekt :)
Hehe, ja chcę sobie taki napisać ale ostatnio nie bardzo mam czas na bawienie się we własne programiki. To akurat jest prościzna, tyle że na komórki jeszcze nigdy nie pisałem i muszę się nauczyć. Póki jest pogoda to wolne weekendy spędzam na jesiennych plenerach.
Może w listopadzie - na 31.10 mam deadline na pewien projekt :)
Ja znalazłem na razie kilka midletów, ale wszystkie są do 35mm a nie do cropa :(
Np. taki: http://www.jibble.org/dofcalc/
Ramirez, to może mi ciut pomóc, ale to jest już "skompilowana" java - przeróbka tego o ile jest możliwa to również wymaga ode mnie nauki :) No ale mam przynajmniej nagłupek klasy midletowej do telefonu. W listopadzie zrobię swoje :)
Krążek rozproszenia związany jest zdolnością rozróżniania szczegółów przez ludzie oko. Dla różnych rozmiarów matrycy, negatywu, oraz wielkości odbitki otrzymamy różne krążki rozproszenia.
W praktyce oznacza "średnicę punktów" ( krążków rozproszenia) z jakich zbudowany jest obraz który w naszym mniemaniu jest ostry.
Dla małego obrazka przyjmuje się, że średnica krążka rozproszenia nie przekracza 1/1500 standardowej ogniskowej.
Czyli wg mnie (50mm/(crop1.6)/)1500 = 0.02 ~0.019
odwrotność to rozdzielczość czyli ok 48l/mm
więcej informacji na stronie
http://www.luminous-landscape.com/tutorials/understanding-series/dof.shtml
Ja mam takie jedno pytanie: jeśli już będę wiedział co to jest ten krążek i nawet będę wiedział ile on wynosi dla mojego aparatu to w jaki sposób pomoże mi to w robieniu zdjęć ?? czy rzeczywiście taka wiedza jest do czegoś potrzebna ??
Ja mam takie jedno pytanie: jeśli już będę wiedział co to jest ten krążek i nawet będę wiedział ile on wynosi dla mojego aparatu to w jaki sposób pomoże mi to w robieniu zdjęć ?? czy rzeczywiście taka wiedza jest do czegoś potrzebna ??
Pozwoli zrozumieć Ci pojęcie ostrości, i będzie trochę mniej postów na temat "mydlanych obiektywów" :)
Np. jeśli będziesz robił zdjęcia w bardzo dużym rozmiarze to powinieneś mieć świadomość, że zakres i rozkład DOF się zmieni, w porównaniu z małym obrazkiem.
Pozwoli zrozumieć Ci pojęcie ostrości, i będzie trochę mniej postów na temat "mydlanych obiektywów" :)
Np. jeśli będziesz robił zdjęcia w bardzo dużym rozmiarze to powinieneś mieć świadomość, że zakres i rozkład DOF się zmieni, w porównaniu z małym obrazkiem.
ja jestem prosty chłopak z bloku ważne jest dla mnie czy jest ostrość czy jej nie ma, nie potrzebuje rozumieć tego zjawiska :)
zresztą nie znam encyklopedycznej definicji aparatu fotograficznego i jakoś sobie radze :mrgreen:
po co sobie życie komplikować :D
Tomasz Urbanowicz
17-09-2006, 20:58
Witam
Chciałbym podzielić się z Wami pewnym rozważaniem: czy teoria krążka rozproszenia odnosi się do cyfry?
Weźmy na przykład EOS 350D + idealny obiektyw, w którym jedynym ograniczeniem ostrości będzie zjawisko dyfrakcji światła przechodzącego przez przysłonę (z kryterium Rayleigha możemy wyznaczyć rozdzielczość szkła). Z danych katalogowych mamy:
1. Rozmiar matrycy: 22,2 x 14,8 mm
2. Rozmiar zdjęcia w pikselach: 3456 x 2304 (ok. 8Mpx).
Co do ilości tych pikseli którą podają katalogi nie jest tak kolorowo - są to piksele interpolowane. Pikseli nieinterpolowanych będzie zarówno w poziomie i w pionie 2 razy mniej (pixel składa się z 4 sensorów: 2x2), czyli już mamy:
1728 x1152 (ok. 2Mpx)
Teraz do tematu rozdzielczości matrycy możemy podejść z dwóch stron.
1. Z teori Nyquista i flitru AA.
2. Z analizy "zajętości" pikseli przez zrobienie zdjęcie linii o szerokości 1, 2 piksela/li (2 sensórów).
W pierwszym punkcie wykorzystamy wiedzę, że filtr AA projektuje się na częstotliwość Nyqyista - żeby wycinał pasmo powyżej częstotliwości Nyquista. Oczywiście jest to uproszczenie, bo w zasadzie filtr AA nie jest dolnoprzepustowy, ot teoretycznie rozmazuje nam szczegóły powyżej czestotliwości Nyquista. Co więc mamy? Weźmy dłuższy bok.
Częstotliwość próbkowania = 1728/22,2 = 39,3 px/mm
Częstotliwość Nyquista = 19,63 px/mm
Filtr AA nie przepuści nam rozdzielczości/częstotliwości większych niż Nyquist, więc można oszacować, że maksymalna rozdzielczość matrycy to:
19,63 px/mm.
Zobaczmy jaki rozmiar przyjmie krążek rozdzielczości (niech się tak nazywa odwrotność rozdzielczości):
kr. rozdz. = 0,05 mm
Wg teorii krążek rozproszenia dla matrycy 350D wynosi 0,019 mm, czyli jest ponad 2 razy mniejszy niż krążek rozdzielczości matrycy (sic!).
Przejdźmy do 2 pkt.
Spróbujmy zobaczyć, co będzie, gdy zrobimy zdjęcie czarnej pionowej linii na białym tle o szerokości 1 piksela (na razie bez filtru AA). W interpolacji jeden sensor ma wpływ na 4 sąsiednie piksele (góra, dół, lewo, prawo), czyli nasza linia zostanie zarejestrowana na 3 pikselach, gdzie środkowy piksel będzie czarny, sąsiednie boczne piksele będą szare. Dokładamy teraz filtr AA, który zakładamy, że będzie miał zasięg działania do pół piksela, czyli jednego sensora. Nasza linia nie będzie już czarna, tylko szara (z krzywą Gaussa zmniejszała swoją szarość w miarę oddalania się od centrum linii) i zajmowała będzie 5 pikseli. No dobrze, ale co będzie gdy zrobimy zdjęcię następujące:
naprzemian linie o szerokości 1px czerne, białe. Filtr AA rozmarze je skutecznie - nie odróżnimi linii (zleją nam się). Czyli wychodzi na to, że minimalna szerokość linii do rejestracji to 2 px, ale i ona rozejdzie się nam do 7 pikseli.
Na podstawie tych przykładów widać, że teoria krążka rozproszenia nijak się ma do cyfry. W analogu w skład krążka rozproszenia wchodziło kilka/kilkanaście krążków rozdzielczości, tutaj w cyfrze, sytuacja jest odwrotna, to krążki rozrposzenia wchodzą w skład krążka rozdzielczości.
Pytanie następne: co z teoretyczną odległością hiperfokalną, GO i wszędzie tam, gdzie podstawialiśmy teoretyczną wartość krążka rozproszenia tak jak w tym przypadku 0,019 mm?
Moim zdaniem, do teorii krążka rozproszenia w cyfrze możemy wrócić, jeśli nasze matryce będą miały min. 50 Mpx jak nie więcej. Póki, co to cała ta teoria to chyba niepotrzebne lanie wody :)
Pikseli nieinterpolowanych będzie zarówno w poziomie i w pionie 2 razy mniej (pixel składa się z 4 sensorów: 2x2), czyli już mamy:
1728 x1152 (ok. 2Mpx)
Moim zdaniem nie doceniasz algorytmów demozaikujących. Stąd wynik inny niż te 0.019, które jakoś do wszystkich DOFcalców pasuje.
Tomasz Urbanowicz
17-09-2006, 21:48
Może i nie doceniam, ale IMHO ten wynik 2 Mpx to i tak jest zawyżony. Ten krążek 0,019 fajnie się podstawia do wzoru, ale czy praktycznie wychodzi tak jak z wyliczeń? IMHO nie...
IMHO na dobrą sprawę wyliczanie GO z krążka rozproszenia powinno mieć miejsce po określeniu wielkości odbitki i odległości z jakiej się ją ogląda. Przecież akceprowalna wielkość COC zależy od tych właśnie rzeczy.
Pewnie ktoś wymyślił jakieś średnie warunki obserwacji finalnych obrazów, policzył to dla filmu, a 0,019 to jest własnie wartość dla filmu/1,6. I jest to wartość stała niezależnie od tego, czy to 300D, 350D czy 400D z różną liczbą pixeli na matrycy.
Tomasz Urbanowicz
18-09-2006, 06:15
To prawda - krążek rozproszenia odnosi się do średniej ludzkiej rozdzielczość kątowej oka 1 minuty i odniesienia go do tylko wymiaru fizycznego matrycy (bez ilości pikseli). Jednak w analogu taka wielkość była akceptowana, z racji dużej rozdzielczości filmu - no, oczywiście niskoziarnistego i dobrej klasy. Rozdzielczość filmu, była kilka razy większa, niż rozdzielczość krążka rozproszenia. W cyfrze tak mamy taką sytuację:
Krążek rozproszenia: 0,019 mm
Krązek rozdzielczości: 0,05 mm
Można by jeszcze dyskutować o demozaikowości, ale i tak, biorąc pod uwagę kompromis między 0,025 a 0,05 dochodzimy do wymiaru 0,038 mm.
Można do tematu podejść jeszcze z innej strony. Wykonajmy 350D/300D/20D/30D z obiektywem o ogniskowej 18mm zdjęcie obiektu oddalonego od naszego aparat (matrycy) o 20 m. Przy rozdzielczości naszej matrcy pokrywającej się z krążkiem rozproszenia najmniejszy rzeczywisty detal który ostro zarejestruje matryca będzie wynosił 19,7 mm. Gdy przyjmiemy za naszą kompromisowy krążek rozdzielczości 0,033 mm, najmniejszy detal nie będzie mógł być mniejszy niż 32,84 mm - można porównać co nam zarejestruje matryca i na tej podstawie określić rozdzielczość matrycy. Oczywiście będzie zależeć to jeszcze od naszego obiektywu, jednak ja uważam, że rzeczywista rozdzielczość matrycy jest mniejsza od tej kompromisowej i bliska tej którą podałem wcześniej, więc IMHO teoria krążka rozproszenia w cyfrze ma się nijak.
Nawet przyjmując te 0,05mm zdolności rozdzielczej matrycy, to inny będzie z niej obraz gdy krążek rozproszenia będzie wynosił 0,020mm a inny gdy to będzie 0,010mm.
Tej potencjalnie większej rozdzielczości filmu i tak nie widać na normalnie oglądanej odbitce np. 20x30, a jakoś krążki rozproszenia i DOF są liczone jakby było je widać.
Tomasz Urbanowicz
18-09-2006, 10:33
Krążek rozproszenia jest jedynie czystą teoretyczną wielkością i odnosi się ona tylko do wielkości fizycznej matrycy/filmu. Film ma rozdzielczość większą niż wielkość krążka rozproszenia, dlatego można przyjąć, że jest OK. W cyfrze tak nie jest. W matrycy 22,2 na 14,8 mm przy np. 300 x 200 px również ta teoretyczna wartość krążka będzie wynosiła 0,019 mm, ale jaki jest sens jej używania, skoro matryca nie ma takiej rozdzielczości?
Krążek rozproszenia jest jak najbardziej fizyczną wielkością. Obiektyw obrazuje punkt obiektu w postaci mniejszego lub większego krążka. Przyjęło się mówić o krążku rozproszenia przy mówieniu o DOF jako o maksymalnej jego wielkości poniżej której uznajemy, że jest ostro.
I piszę jeszcze raz: według mnie z matrycy wyjdą różne obrazy np. planszy testowej ustawionej raz na ostro a raz z lekkim rozostrzeniem, przy którym krążek rozproszenia będzie większy ale nadal subpixelowy. Oczywiście pod warunkiem użycia porządnego obiektywu, który na ostro daje mniejsze krążki rozproszenia niż 0,019mm.
Tomasz Urbanowicz
18-09-2006, 23:07
Przyjęło się mówić o krążku rozproszenia przy mówieniu o DOF jako o maksymalnej jego wielkości poniżej której uznajemy, że jest ostro.
Więc jaki jest sens mówienia o krążku rozproszenia w cyfrze, której rozdzielczość jest ponad 2 razy mniejsza niż ten teoretycznie wyznaczony krążek dla matrycy z cropem 1,6, tj. 0,019 mm?
Więc jaki jest sens mówienia o krążku rozproszenia w cyfrze, której rozdzielczość jest ponad 2 razy mniejsza niż ten teoretycznie wyznaczony krążek dla matrycy z cropem 1,6, tj. 0,019 mm?
W którymś momencie się mijamy i już nie wiem jak mam to tłumaczyć aby przekazać mój punkt widzenia.
COC do wyliczana DOF brany jest ze średniej odbitki średnio oglądanej, przeskalowanej do wielkości klatki filmu / matrycy. Kropka, koniec filozofii.
Martyca inaczej pokaże obraz rzutowany na nią z rozdzielczością odpowiadającą pół pixela a inaczej ten z rozdzielczością ćwierć pixela. Tycio ale zawsze. W sumie to, że matryca ma pixel większy od COC tylko świadczy o tym, że spadek ostrości obiektów na końcach DOF będzie faktycznie niemal niezauważalny.
Tomasz Urbanowicz
19-09-2006, 08:41
COC do wyliczana DOF brany jest ze średniej odbitki średnio oglądanej, przeskalowanej do wielkości klatki filmu / matrycy. Kropka, koniec filozofii.
O tym pisałem już na samym początku trochę innymy słowami (modne ostatnio staje się wyrażenie koniec, kropka ;-) )
Być może gdzieś się mijamy, ale napisze jeszcze raz...
Wyliczenia teoretycznego krążka rozproszenia nie jest specjalnie trudne i odnosi się do wielkości fizycznej matryc, kliszy, odbitki itp. Z tym, że jest to wartość, w której przyjmuje się graniczną wartość rozdzielczości kątowej 1 minuty oka ludzkiego. Dla matrycy o wymiarach 22,2 na 14,8 wychodzi że jest około 0,019 mm. Aby można było zastosować tą wartość krążka rozproszenia do wszelkich wzorów, w krążku tym powinien znaleźć się przynajmniej jeden ostry piksel w całości. Marketing megapikselowy trochę namieszał, bo na wielu forach i grupach dyskusyjnych pokazuje się, że w krążku rozproszenia mamy kilka pikseli, no bo, jakby wziąć ilość pikseli, którą podają katalogi z dłuższego boku matrycy i wyznaczyć rozdzielczość wyjdzie, że krążek rozdzielczość będzie wynosić ok. 0,006 mm czyli w krążku rozproszenia będziemy mięli ok. 3 krązki rozdzielczości. Jednak tak nie jest tak kolorowo, bo jeden ostry piksel (krążek rozdzielczości) będzie większy ponad 2 razy od krążka rozproszenia.
A czy spadek ostrości na końcach DOF spowodowany tą różnicą będzie zauważalny, trochę zauważalny (BTW: "chwila" czasem trwa wieczność, "trochę" może też czasem różny wymiar ;-) ) przekonamy się, gdy matryce naszych aparatów będą miały 50Mpx jak nie więcej. Koniec, kropka ;-)
Dla matrycy o wymiarach 22,2 na 14,8 wychodzi że jest około 0,019 mm. Aby można było zastosować tą wartość krążka rozproszenia do wszelkich wzorów, w krążku tym powinien znaleźć się przynajmniej jeden ostry piksel w całości.
1) Moim zdaniem nie musi.
2) Teraz mnie oświeciło: 0,019mm to 19um. Matryce mają pixel pitch kilka um.
Tomasz Urbanowicz
19-09-2006, 09:55
2) Teraz mnie oświeciło: 0,019mm to 19um. Matryce mają pixel pitch kilka um.
Nie bardzo rozumiem...
Co do Twojego 1 pkt wg mnie jak najbardziej musi.
Tomasz Golinski
19-09-2006, 10:08
TU: zwróć uwagę, że obraz nie zawsze idealnie trafi w siatkę matrycy. Stąd jeśli chcesz wyliczyć rozdzielczość układu złożonego (w tym przypadku - DOF i struktura matrycy) to trzeba dodawać odwrotności rozdzielczości. Czyli, tak jak pisze Piast, subpixelowa zmiana obrazu, zmieni to, co powstanie na matrycy.
Trudno jednak mi powiedzieć, czy ta różnica jest istotna i wystarcza do mówienia, że coś jest nieostre jak COC jest subpixelowy. Podejrzewam nawet, że moze się zdarzyć, ze obraz lekko nieostry lepiej się zarejestruje na matrycy niż wyostrzony w punkt.
Najlepiej to posprawdzać i tyle. Zrób zdjęcie, odbitkę i zobacz, jaka jest DOF a następnie porównaj z obliczeniami :p .
Tomasz Urbanowicz
19-09-2006, 10:30
Ja to rozumiem, ale spójrzmy trochę inaczej.
Matryca Bayerowska składa się z regularnej siatki sensorów RGB ułożonych w taki sposób:
RGRGRGRGRGRG
GBGBGBGBGBGB
RGRGRGRGRGRG
GBGBGBGBGBGB
RGRGRGRGRGRG
GBGBGBGBGBGB
Można założyć, że jeden nieinterpolowany piksel będzie składał się z kwadratu 2x2 czyli z 4 sensorów, czyli będzie wyglądał:
RG
GB
Żeby było łatwiej prześledzić to wszystko weźmy fragment jendego wiersza:
RG|RG|RG|RG|RG|RG
GB|GB|GB|GB|GB|GB
Mamy 6 pikseli nieinterpolowanych. Wspominacie o subpikselach, ale w interpolacji nie ma miejsca na subpiksele bo interpolując otrzymujemy taki układ:
R|GR|GR|GR|GR|GR|G
G|BG|BG|BG|BG|BG|B
czyli znów otrzymujemy w przybliżeniu 6 pikseli. Dodajmy 6+6 otrzymamy 12 pikseli interpolowanych, gdzie już nie ma miejsca na subpiksele, bo zostały one uwzględnione w interpoloacji. To co podają katalogi to są to piksele zinterpolowane, gdzie już w samej interpolacji zostało uwzględnione pojęcie subpiksela (jeśli można to tak nazwać).
Zauważmy, ża każdy pojedyńczy sensor ma wpływ na 4 piksele.
Tomasz Golinski
19-09-2006, 15:42
Nie jest prawdą, że w 4 pikselach matrycy siedzi tyle samo informacji co w jednym kolorowym. W większości przypadków detale są widoczne w każdym kanale i algorytmy demozajkujące potrafią sobie z tym radzić. Inaczej wywoływacze rawów sklejałyby tylko piksele i upsamplowały.
Popatrz na różne algorytmy demozajkowania: dają różną jakość i różną ostrość.
Edit: Iczek, Dominique: nie piszcie w każdym wątku, który was nie interesuje, że jest nudny :D To podchodzi pod trollowanie.
Tomasz Urbanowicz
19-09-2006, 15:53
Tak, ja tylko podałem bardzo ogólny przepis na pixele. To że algorytmy demozajkujące dają różna jakość nie ulega to wątpliwości, jednak to tylko softowe upiększenie, bo IMHO ostrości/rozdzielczości się w ten sposób nie wyczaruje.
EDYCJA:
Proszę zobaczyć jakiej rozdzielczości zdjęcia wychodzą z 3Mpx matrycy Faveon.
Nie bardzo rozumiem...
Krążek rozproszenia jest 2-3x większy od pixela na matrycy przeciętnego dSLR.
Tomasz Urbanowicz
20-09-2006, 13:13
Tak, to prawda, że jest większy od pixela matrycy, ale powinien być tyle razy większy o krążka rozdzielczośći.
Zauważmy jeszcze, że mowa o krążku, a krążek jest okrągły, czyli żeby uzyskać z sensorów choć w przybliżeniu kółko, to nawet za pomocą 8x8 pojedynczych sensorów (8x8 interplowanych pikseli) niebardzo to wyjdzie i powstanie coś w rodzaju krążka (trzebaby to jeszcze jakoś upchać w polu krążka rozproszenia).
No, ale chyba nie ma co dalej tego ciągnąć :)
Janusz Body
20-10-2006, 09:00
Odgrzewam znalazłszy coś interesującego na ten temat :)
http://diglloyd.com/diglloyd/blog.html#20061015HowFarToStopDownForDepthOfField
warto kliknąć też na fotki tego autora - ładne :)
Tomasz Urbanowicz
21-10-2006, 15:16
Ech, to zmotywuje mnie, żeby się wreszcie wziąć za angielski :)
Może troszkę obok ale...
Chciałbym jeszcze na coś zwrócić uwagę - chodzi np. o wyliczenie odległości hiperfocalnej, która to jest we wzorze na GO.
h = f^2/(F*c), gdzie:
f - ogniskowa
F - przysłona
c - największy akceptowany krążek rozproszenia (w naszym przypadku 0,019mm)
Zauważmy jedną zasadnicza sprawę - ten wzór odnosi się przecież do ostrzenia w punkt nieskończony. We wzorze tym mamy wielkość f, która odpowiada wielkość obrazowej x wyostrzonej w nieskończoność, podonie jest z przysłoną - jest to przysłona katalogowa przy nieskończoności, a nie rzeczywista. Spróbuję uściślić więc ten wzór.
1/f = 1/x + 1/y - równanie soczewki płaskiej, ale spróbuję wyjść od tego prostego wzoru.
S = x/y - skala
f = xy/(x+y) - po przekształceniu
podzielmy równanie przez y, otrzymamy:
f = x/(S+1)
Fr - przysłona rzeczywista = F(S+1), zatem:
h1 = [f^2(S+1)^2]/[F(S+1)*c], czyli:
h1 = f^2(S+1)/(F*c)
Otrzymalismy jakąś drugą wielkość h1 jakiejś tam odległości, zależną od skali (odległości obrazowej) opartą na rzeczywistych wielkościach przysłony i wielkości obrazowej (no tutaj czysto teoretycznie bazując na równaniu soczewki płaskiej). Myślę że jakoś należy ją skolerować z wzorem na obliczenie GO, bo przecież gdy robimy portret nie ostrzymy w nieskończoność, więc i przysłona jak i odległość obrazowa nie pokryją się z danymi katalogowymi. IMHO różnica w GO będzie zależała od odległości od obiektu, przysłony oraz skali, (czy inaczej od odległości obrazowej) przy której ustawiony jest obiekt, więc inaczej będzie przy skali 1:1, a inaczej przy skali np. 1:5...
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.