Zobacz pełną wersję : Jaki aparat do 25 tyś. zł ??
Jacek S.
16-09-2006, 09:07
Znajomy, który nie ma pojęcia o fotografii chce się na poważnie tym zająć. Nie chciałem mu jeszcze nic doradzać, bo nie wiem, czy jest sens wydawanie takich pieniędzy na sprzęt, w ogóle się na tym nie znająć. Z tego co mówił 25 k ma wystarczyć na wszystko, czyli puszka, obiektywy, lampa, i inne mniej ważne pierdoły (statyw, baterie, karty itd). Co proponujecie?? ;)
PS. Znajomy, chce focić wesela, i troche w studio.
Znajomy, który nie ma pojęcia o fotografii
Znajomy, chce focić wesela, i troche w studio.
Taa, życzę znajomemu wielu zadowolonych klientów :mrgreen:
EDIT: A!, bym zapomniał o najważniejszym - za te 25k niech znajomy sobie kupi talent albo 1Ds MKII z 50/1.8 :wink:
5D + 24-70L + 580 EX + 85 f1.8 + 135L
Silent Planet
16-09-2006, 09:37
/OFFTOPIC MODE ON
/CYNIK MODE ON
Wczoraj odebrałem prawo jazdy. Mam 200k PLN i chce kupić sobie samochód rajdowy, żeby brać udział w rajdach i je wygrywać. Jaką furkę mi doradzicie?
/CYNIK MODE OFF
/OFFTOPIC MODE OFF
senturion
16-09-2006, 09:38
ale czy znajomemu potrzeba aż taki sprzęt? U nas fotograf co robi to profesjonalnie od parunastu lat używa 350d a wcześniej 300 i jemu to w zupełności wystarczy. a zdjęcia sa bajeczne :) doświedczenie jest bardziej potrzebne niż drogi aparat.
towersivy
16-09-2006, 09:41
Tylko doswiadczenie, aparat to malenki procent tego co pozniej jest na papierze....sam tego typu imprezy robie 20D + 24-105/4 IS + 85/1.8 + 430EX
Pzdr.
5D + 24-70L + 580 EX + 85 f1.8 + 135L
Pikczer, wciskasz mordercy narzędzie zbrodni do ręki :mrgreen:
Pikczer, wciskasz mordercy narzędzie zbrodni do ręki :mrgreen:
Wiesz, troche Cie rozumiem, bo to nie tedy droga.
Jednak rozumiem tez czlowieka, ktory ma kase i chce zakupic dobry sprzet, gdzie tylko jego umiejetnosci beda ograniczeniem. Jego sprawa, ale jak ma kase, to stac go na to ;-)
Moze bardzo szybko sie przekonac, ze wydal kupe kasy i nie tylko jej nie wykorzystuje, ale do tego zabawa w sluby go nie bawi :shock: Jednak co mnie to... ;-) Zadal pytanie - dalem odpowiedz.
ps
zakupilbym do tego zestawu jeszcze jedno body 350D badz 20D jako zapasowe. Glupio powiedzec mlodym, ze nie zrobilem do konca slubu, bo aparat padl ;-)
ale czy znajomemu potrzeba aż taki sprzęt?
A Ty jakbys mial kase wolalbys kupic 5D i kilka eLek, czy kupilbys 350D z Tamronami i Sigmami :mrgreen: :wink:
300D, 600/4L IS i TS-E 90/2.8.
A nie, ups, na 600 w takim zestawie może nie starczyć. No to 500 albo 400/2.8 w zależności od tego jakie ceny trafi.
Silent Planet
16-09-2006, 10:54
Muflon, a po narząd męski płciowy 600, 500 czy tam 400 mm do ślubu?
Żeby było bardziej profi...
Muflon, a po narząd męski płciowy 600, 500 czy tam 400 mm do ślubu?
Bo to fajny obiektyw :mrgreen: I spełnia kryteria cenowe :-D
(chciałem zaproponować same T-S i MP-E, ale tak bez długiej stałki... eee, to by nie było to :mrgreen:)
senturion
16-09-2006, 11:04
A Ty jakbys mial kase wolalbys kupic 5D i kilka eLek, czy kupilbys 350D z Tamronami i Sigmami :mrgreen: :wink:
kupiłbym 350 lub 400 i obiektywy oraz pare książek.
Ludzie czy was zazdrość łapie czy co ma chłopina gest i kasę to niech sobie kupi Porsche na zakupy do hipermarketu skąd u was taka zawiść. Moim zdaniem 25K pln to akurat na wyposarzenire dla profesjonalisty sam licząc ile bym potrzebował na sprzęt (w polsce profi) wychodzi mi tyle
moje opcje:
5D + 35 1,4 + 50 1,2 + 80 1,2 +135 2.0 + 580ex + JAKIEŚ LAMPY STUDYJNE
17k PLN (SZKŁA) + 9k (PUSZKA) + 3K (DODATKI) = 30kpln
pewnie doślubów część z tych stałek trzeba zamienić na słabsze i dodać jakiegoś zooma np 24-70L i pozamiatane ...
widze ze co nie ktorzy nie maja co robic z kasa
wiec przyjme kazda darowizne
nr konta mbank 09 1140 2004 0000 3102 2287 1717
man chora mala princesse wiec kasa sie przyda
a moze co na obiktyw jeszcze zostanie :mrgreen:
shaqi jak będziesz miał jakiś przelew to się polecam :) numer konta podam na priv :P
a co do tematu - myślę że 350D + jakaś stałka na to aby się nauczyć, i oswoić z fotografią
Shaqi/panek: to naprawdę nie chodzi o to, że ktoś "nie ma pojęcia o fotografii" i chce wydać 25k na "podstawowy zestaw". A niech ma, nie zazdroszczę, Wy najwyraźniej tak ;-)
Natomiast żenujące jest to... tu miałem coś napisać, ale właśnie zauważyłem, że zrobił to już mmsza w drugim poście :-D Dlatego też polecam T-S, MP-E i długie stałki :mrgreen: Przynajmniej będzie fajna zabawka, jakiej nie będzie miał żaden fotograf za rogiem :-P
no jednak troche zazdroscisz ;-)
bo najbardziej sensowny zestaw to wlasnie to co wymienil pikczer moze zamiast stalek wziasc 70-200/2.8 IS bedzie uniwersalniej z czasem bedzie mozna dokupic jakie stalki, o ile juz samemu zauwazy sie taka potrzebe - ale pamietac tez nalezy ze trzeba jeszcze dokupic:
karty pamieci - najlepiej 2x4GB
dodatkowe akku
jakis data bank
torbe na te graty ;-) najlepiej domke...
a wogole to bym zaczal cala zabawe inaczej - kupil najtanszego kompakta z trybem M - pobawil sie tym przez 3-6 mies i notowal sobie czego i gdzie mi brakuje - po 6 mies z niewielka strata bym go sprzedal i wtedy juz dokladnie wiedzial co dalej kupic nie tracac znacznie wiekszych pieniedzy ;-)
widze ze co nie ktorzy nie maja co robic z kasa
wiec przyjme kazda darowizne
juz glupiej to nie mogels napisac.
Zrozum, ze niektorzy zarabiaja wiecej niz 1200 zl.
Pierwszy zakup jaki powinien zrobić twój znajomy, to jakieś dobre książki o fotografowaniu.
Jeśli pominie książki, i zacznie kupować sprzęt, to proponuje wykupić dobre ubezpieczenie od nieszczęśliwych wypadków. / przyda się gdy pierwsi klienci przyjdą odbierać zdjęcia z wesela /.:lol:
fotoholik
16-09-2006, 17:12
tutaj (http://forum.fotopolis.pl/viewtopic.php?t=3923) opisalem historie mojego znajomego ktory wydal ponad 30 tys. i jest zadowolony. Czy robi dobre klatki sprawa dyskusyjna.
Mysle ze warto twojemu koledze doradzic w kategoriach co ty bys wybral, jesli mu sie nie spodoba moze ci odsprzeda za male pieniadze ;) Jego stac ,zeby zjechac z cena ;) ;) ;)
Kolekcjoner
16-09-2006, 18:41
Myślę Jacek S że biorąc pod uwagę co masz w stopce sam mu doskonale doradzisz. Idźcie gdzieś razem do kościoła niech porobi trochę zdjęć Twoim sprzętem i jak chłop ma smykałkę to zaraz załapie o co chodzi i co mu potrzebne na początek. Takie podejście, że mam x PLN idę do sklepu i kupuję - jak sam zapewne wiesz - w tej dziedzinie nie bardzo działa.
W każdym razie gdyby to był mój znajomy tobym tak zrobił:).
Co do talentu to tu bym doradzał dużo pokory także i głównie prześmiewcom.....:). Nie jedno już widziałem:).
romanchch
16-09-2006, 19:47
Ja tu czegos nie rozumiem, ktos was prosi o rade, a zamiast tego otrzymuje jakies dziwne komenty co najmniej nie na miejscu. A gdzie sie mial zglosic jak nie tu??? Odnioslem wrazenie, ze dajecie mu do zrozumienia, ze fotografia to jest jakies "bogwico". Moge was zapewnic, ze kazdy srednio zdolny czlowiek jest w stanie nauczyc sie fotografowac na przyzwoitym poziomie w dosc krotkim czasie. A juz zwlaszcza jesli ktos zorientowany udzieli mu kilku wskazowek. pzdr
Jacek S.
16-09-2006, 20:18
Ja tu czegos nie rozumiem, ktos was prosi o rade, a zamiast tego otrzymuje jakies dziwne komenty co najmniej nie na miejscu. A gdzie sie mial zglosic jak nie tu??? Odnioslem wrazenie, ze dajecie mu do zrozumienia, ze fotografia to jest jakies "bogwico". Moge was zapewnic, ze kazdy srednio zdolny czlowiek jest w stanie nauczyc sie fotografowac na przyzwoitym poziomie w dosc krotkim czasie. A juz zwlaszcza jesli ktos zorientowany udzieli mu kilku wskazowek. pzdr
Tak właśnie planowałem, ale dla wszystkiego wolałem najpierw spytać o rade.. W końcu od tego jest te forum.. Dziękuje wszystkim za udzielone rady.
fotoholik
16-09-2006, 20:33
Forum jak to forum nieraz ktos wie co mowi ,nieraz mowi co wie. Jestes myslacy wybierz to co dla Ciebie interesujace.
Ja tylko dodam od siebie, ze we wczesniej wskazanym przeze mnie poscie na Fotopolis pokazalem ze zakup body i kliku szkiel to nie koniec (tym bardziej jesli ktos zaczyna) Wybadaj,czy te 25 tys. to kres mozliwosci tego goscia. Jesli tak to przy zakupie od 5D w gore bedzie mial problem. Nie mam nic przeciwko ludziom, ktorzy wydaja duza kase na roznego typu sprzet i zaczynaja sie uczyc. Inna sprawa to jak potem postepuja. Jesli przyjmuja kolejne tajniki wiedzy z pokora to OK Jesli szpanuja to zalosne
Jestem przekonany ze wielu zdolnych z tego Forum urzadziloby cale studio i kupilo przyzwoity aparat za taka kase
Ale to juz dyskusja na inny watek
mattnick
16-09-2006, 20:56
niech kupi 350d, kita, sigma, lampa...jak mu się spodoba to przecież może sprzęt ubogacić (zmienić body i szkła)
350D moze nie sprostac wymaganiom - maly(gorzej sie trzyma), inna ergonomia jak 5D/30D, raczej slaby AF (szczegolnie w kosciele gdzie naogol ciemno) poza tym sigma... te obiektywy nie wspieraja E-TTL II a sluby to 90% zdjec jest z lampa wiec slabo od takiegi zestawu zaczynac jesli ma sie pieniadze na lepszy sprzet ;-)
mattnick
16-09-2006, 21:20
nie wyobraŻam sobie sytuacji, ze kupuję sprzęt za 25 tyś a na drugi dzień idę komuś ślub pstrykać...
Jacek S.
16-09-2006, 22:01
nie wyobraŻam sobie sytuacji, ze kupuję sprzęt za 25 tyś a na drugi dzień idę komuś ślub pstrykać...
Mattnick, to, że na drugi dzień idzie na ślub to sobie sam wymyśliłeś. Znajomy chce kupić od razu sprzęt docelowy.. Z tego co zrozumiałem, nie ma on pieniędzy na ciągłą zmianę sprzętu w trakcie zdobywania doświadczenia.. Więc powiedz mi, co stoi na przeszkodzie, by robić zdjęcia uczyć się od razu na sprzęcie docelowym?? Czy to źle, że znajomy nie chce wtapiać pieniędzy na ciągłe zmiany?? Skoro stać go, i z góry wykłada pieniądze na docelowy sprzęt, a nie musi zbierać ciągle na gadżety, więc w czym widzisz problem?? Nauczy się aparatu, nabierze doświadczenia i nie wątpie, że zacznie robić dobre zdjęcia na weselach...
mattnick
16-09-2006, 22:05
Mattnick, to, że na drugi dzień idzie na ślub to sobie sam wymyśliłeś.
napisałem tylko, że sobie tego niewyobrażam...
Upewnij się jeszcze, czy ten znajomy przejawia jakieś zdolności ku robieniu zdjęć. Napisałeś tak, jakby on wcześniej nie trzymał w rękach aparatu a tu nagle ma pomysł zarabiania w ten sposób.
BTW, podejrzewam że to właśnie wywołało dość dziwne komentarze. Gdybyś pytał o sprzęt dla dzianego gościa co chce mieć czym bawić się w fotografię to reakcja byłaby inna.
Gdybyś pytał o sprzęt dla dzianego gościa co chce mieć czym bawić się w fotografię to reakcja byłaby inna.
Ja bym nadal zaproponował 600L i 90 T-S :mrgreen: Choć może z lepszym body ;-)
Jacek S.
16-09-2006, 23:21
Ja bym nadal zaproponował 600L i 90 T-S :mrgreen: Choć może z lepszym body ;-)
Haha, podejrzewam, że znajomemu nie chodziło o focenie z ukrycia.. ;)
Zadziwiające - ten temat (co kupic za więcej niż pare k pln) pojawia się co jakiś czas i nadal tylu ludzi zazdrości - straszne to jest. Jak mawia przysłowie - "Kto zabroni bogatemu się bawić".
Jacek S. nie przejmuj się docinkami - niestety nie wszystkich stać na wydanie takiej kasy na sprzęt foto - i to szanuję, ale zazdrość - to już trochę przegięcie. I teksty w stylu: jak ma za dużo to niech się podzieli, niech sobie kupi trabanta i parę książek o fotografii - cóż za inteligencja bije z tych stwierdzeń - aż oczy bolą, no i pełen profesjonalizm i pewnie poniekąd polska mentalność (nie chcę mieć tyle krów co sąsiad - chcę aby mu wszystkie zdechły)
Zgadzam się, iż należy kupować sprzęt jak najlepszy - nikogo nie powinno obchodzić, że laik chce się uczyć na dobrym sprzęcie. Ja popełniłem ten błąd (start z 350D) i ostatecznie trochę więcej zapłaciłem - to co w stopce to też około 25k pln - więc można od tego zacząć.
Niech kolega kupuje to co najlepsze.
Zadziwiające - ten temat (co kupic za więcej niż pare k pln) pojawia się co jakiś czas i nadal tylu ludzi zazdrości - straszne to jest. Jak mawia przysłowie - "Kto zabroni bogatemu się bawić".
Jacek S. nie przejmuj się docinkami - niestety nie wszystkich stać na wydanie takiej kasy na sprzęt foto - i to szanuję, ale zazdrość - to już trochę przegięcie. I teksty w stylu: jak ma za dużo to niech się podzieli, niech sobie kupi trabanta i parę książek o fotografii - cóż za inteligencja bije z tych stwierdzeń - aż oczy bolą, no i pełen profesjonalizm i pewnie poniekąd polska mentalność (nie chcę mieć tyle krów co sąsiad - chcę aby mu wszystkie zdechły)
Mimo, że kilka osób wyraźnie napisało, że nie chodzi o te pieniądze (bo 25k to wcale nie kosmiczna suma jak na przyzwoity sprzęt), To ty dalej nie kumasz o co ludziom chodzi z tymi przytykami?
ja też nie rozumiem może i mi wytłumaczysz ?
ja też nie rozumiem może i mi wytłumaczysz ?
Znajomy, który nie ma pojęcia o fotografii chce się na poważnie tym zająć. ............................
PS. Znajomy, chce focić wesela, i troche w studio.
Taa, życzę znajomemu wielu zadowolonych klientów :mrgreen:
/OFFTOPIC MODE ON
/CYNIK MODE ON
Wczoraj odebrałem prawo jazdy. Mam 200k PLN i chce kupić sobie samochód rajdowy, żeby brać udział w rajdach i je wygrywać. Jaką furkę mi doradzicie?
/CYNIK MODE OFF
/OFFTOPIC MODE OFF
Tylko doswiadczenie, aparat to malenki procent tego co pozniej jest na papierze....
Natomiast żenujące jest to... tu miałem coś napisać, ale właśnie zauważyłem, że zrobił to już mmsza w drugim poście :-D
Pierwszy zakup jaki powinien zrobić twój znajomy, to jakieś dobre książki o fotografowaniu.
Jeśli pominie książki, i zacznie kupować sprzęt, to proponuje wykupić dobre ubezpieczenie od nieszczęśliwych wypadków. / przyda się gdy pierwsi klienci przyjdą odbierać zdjęcia z wesela /.:lol:
nie wyobraŻam sobie sytuacji, ze kupuję sprzęt za 25 tyś a na drugi dzień idę komuś ślub pstrykać...
Upewnij się jeszcze, czy ten znajomy przejawia jakieś zdolności ku robieniu zdjęć. Napisałeś tak, jakby on wcześniej nie trzymał w rękach aparatu a tu nagle ma pomysł zarabiania w ten sposób.
BTW, podejrzewam że to właśnie wywołało dość dziwne komentarze. Gdybyś pytał o sprzęt dla dzianego gościa co chce mieć czym bawić się w fotografię to reakcja byłaby inna.
I nikomu nie chodzi czy znajomy ma przeznaczone na sprzęt 2,5 25 czy 250 tysiecy PLN
Teraz rozumiesz?
hmmm w takim bądź razie wszyscy ci osobnicy wypowiadają się NIE NA TEMAT . I dziwi mnie takie straszne martwienie się o Czyjeś !!! pieniądze ....
hmmm w takim bądź razie wszyscy ci osobnicy wypowiadają się NIE NA TEMAT . I dziwi mnie takie straszne martwienie się o Czyjeś !!! pieniądze ....
popmart, w dupie mam czyjeś pieniądze. Mnie interesuje jedynie własny portfel.
"NIE NA TEMAT" to będzie oferta handlowa takiego zawodowca.
OK, kończe z tym tematem. Niech się martwią przyszli klienci :mrgreen:
januszP.
17-09-2006, 08:32
bez złośliwości! - min. 10% tej kwoty winien przeznaczyć na książki o fotografii, albumy...
fotoholik
17-09-2006, 08:48
..............
"NIE NA TEMAT" to będzie oferta handlowa takiego zawodowca.
.............
sa wyjatki :-D Prawda jest taka ze rynek zweryfikuje jego zdolnosci. Czasami ludzie podziwiaja fotki hmmm lekko mowiac slabe
popmart, w dupie mam czyjeś pieniądze. Mnie interesuje jedynie własny portfel.
"NIE NA TEMAT" to będzie oferta handlowa takiego zawodowca.
OK, kończe z tym tematem. Niech się martwią przyszli klienci :mrgreen:
No właśnie zastanawiam się dlaczego to martwi Ciebie i innych jakie zdjęcia będzie robił przyszły nawet niebardzo znający się fotograf ... rozumiem źe zamieniliście się w jego mamusię*? :lol:
przeczytałem ten wątek i jestem załamany podejściem niektórych użytkowników
część z Was prezentuje podejście jakbyście z łona matki nie byli wyciągani za głowę tylko za obiektyw bądź puszkę
z tego co widzę większość jest przekonana, że zarabianie na fotografii jest praktycznie nie do wykonania przez użytkownika, który zamierza się tym zająć
uważam, że człowiek odpowiednio zdeterminowany jest w stanie się nauczyć powiedzmy w ciągu pół roku robić fotki na takim poziomie, że większość osób mających styczność z aparatem „u cioci na imieninach” będzie się tymi fotkami zachwycać, a z każdym następnym ślubem siłą rzeczy i przy odrobinie chęci będzie lepiej
a osoba znająca się chociaż trochę na fotografii nie powierzy raczej focenia tej jednej z najważniejszych w życiu chwil przypadkowej osobie więc ja za bardzo nie widzę problemu
Podejrzewam, że nawet Oskarkowy musiał od czegoś zacząć, a większość z Was już chyba zapomniała, że kiedyś była ta pierwsza styczność z aparatem
Porównując ten temat do motoryzacji:
Kolega robiący kurs na prawo jazdy pyta się Was jakiego mercedesa ma kupić, a Wy mu na to, że niech se kupi malucha i się najpierw nauczy jeździć, bo nie wiadomo czy jest na tyle „profi”, aby jazda samochodem była dla niego (tylko proszę mnie nie uświadamiać, że po kursie prawa jazdy mamy do czynienia z kierowcą)
nie no bo na aparat i sprzęt za 25k pln trzeba mieć SPECJALNE PRAWO JAZDY wydane przez tych co się znają bo nikt nie będzie szargał jaśnie CANONA :lol:
rysiaczek
17-09-2006, 10:11
...część z Was prezentuje podejście jakbyście z łona matki nie byli wyciągani za głowę tylko za obiektyw bądź puszkę
Buehehehehe... dokladnie! Lepiej sie tego ujac nie da:lol: :lol:
Ciekawe, kogo takie osoby wolalyby miec na swoim slubie - faceta, ktory zna swoj sprzet na wylot (pewnie matryce sam zlozyl...), a oko to ma ale chyba do okulisty, czy raczej osobe ktora nawet majac pierwszy! raz aparat w lapce ustawi sobie _green_mode_ (moze nie dostane warn'a, za wypowiedzenie tego...) i majac te kapeczke talentu zrobi fantastyczne zdjecia...
@Jacek S. - powodzenia w rozwijaniu swoich umiejetnosci (i znajomosci techniki), konf. sprzetowej nie podaje, pikczer podal wczesniej - po co dublowac.
cały idiotyzm tego wątku polega nie na tym ile ktoś chce wydać na sprzęt w ciemno, nie na tym że się na tym nie zna, czy wydaje się lekceważyć ironiczną pomoc kolegów, mówiącą - MYŚL.
Największy absurd to fakt, że nikt kto nie jest
a) idiotą
b) prowokatorem
c) zakompleksionym chwalipiętą próbującym zaistnieć w sieci
nie pyta się publicznie i w dodatku przez kolegę, przypadkowych nieznanych sobie osób z których raptem kilka robi artystycznie profesjonalne zdjęcia, a kilkadziesiąt dobre - na co ma wydać takie pieniądze. Bo niezależnie, czy są to duże czy małe pieniądze w fotografii (a raczej nie) to są to duże pieniądze, nawet na zachodzie nikt normalny by nie wydał tyle kasy pytając się sprzedawcy o radę w MM :lol:
Ja stawiam na B) lub C) choć niczego się nie da wykluczyć.
Kubaman nie masz absolutnie racji. Nie ma chyba na swiecie lepszej drogi na uzyskanie takich informacji niz fora tematyczne.
On nie pyta jak robic profesjonalnie zdjecia ... ba nawet nie pyta jak je robic dobrze tylko jaki ma wybrac sprzet do pewnej okreslonej kwoty. A do tego nie potrzeba dobrych fotografow tylko rzetelnie piszacych fotoamatorow.
A wybor sprzetu dzieki pomocy kilkuset czy tysiecy uzytkownikow forum ktorzy sprawdzili poszczegolne typy obiektywow i puszek od kazdej mozliwej strony jest nieco bardziej sensowny niz zapytanie sprzedawcy w sklepie.
A swoja droga gdybys Ty chcial sie zaopatrzyc w dobra puszke i obiektywy gdzie w Polsce poszedlbys w poszukiwaniu rozwiazania ?
Jak ktos pyta o aparat za 600-1500 zl odpowiedzi jest pelno. Dla kogos innego 25 tys to grosze ale juz nie moze sie zapytac co za to kupic bo zostaje prowokatorem badz chwalipietą. Nie mozna w tym kraju kupic sobie sprzetu za duze pieniadze bo od razu jest sie napietnowanym ... nie mozna tez pochwalic sie zdjeciami z takowego bo od razu podniasa sie glosy ze "jak ja bym mial taki to bym robil taaaakie foty (vide reakcje na prfc). Paranoja normalnie.
Zeby nie odbiegac od tematu moim zdaniem powinien kupic 5D + 2 zoomy (chociazby 24-70/2.8 i 70-200/2.8 IS), 580EX + karty akumulatory i torby. Bedzie mial jasno i uniwersalnie. Do ciezki warunkow badz w toku pracy ze sprzetem pewnie pojawi sie zapotrzebowanie na 50/1.4 i/lub 85/1.8. Zmiesci sie w cenie a jakosc napewno zadowoli go od strony technicznej.
Acha i na koniec do czesci przedmowcow/wyciagnietych z lona matki za obiektyw (swietny tekst swoja droga) - akustyk (sorki ze Twoj przyklad ale tylko ten mam akurat pod reka) ktorego fotografie wielu z Was podziwia na necie swoja przygode z fotografia zaczal w 2002 roku a od 2 minimum lat robi naprawde dobre fotki krajobrazowe.
A swoja droga gdybys Ty chcial sie zaopatrzyc w dobra puszke i obiektywy gdzie w Polsce poszedlbys w poszukiwaniu rozwiazania ?
Poszedłbym do kogoś, kto się profesjonalnie zajmuje podanym typem fotografii. Poczytałbym polskie i angielskojęzyczne fora dyskusyjne od deski do deski - bo choćby i u nas były już ze trzy takie bezsensowne wątki. Poczytałbym profesjonalną literaturę, określił swoje potrzeby. Pooglądał zdjęcia w sieci renomownych, światowej sławy profesjonalistów i popodglądał exify na pBase. Poprosił kogoś z forum, kto foci śluby - na przykład svena, adamka, czy czeczota o spotkanie, rozmowę, dobrą radę. Pomacałbym sobie sprzęt podczas takiego spotkania. Wprosił się komuś, choćby i poprzez forum na sesję jako pomagier czy choćby obserwator - do kościoła i do studia. Pooglądał na Allegro oferty tego typu zakładów i zorientował się jaki towar się sprzedaje, w jakich cenach. Ile to wymaga czasu, poświęcenia, materiałów. Zrobiłbym biznes plan - do jasnej cholery, skąd ktoś kto nie ma pojęcia o fotografii, tym bardziej o profesjonalnej wymyślił sobie, że 25 tysięcy PLN jest odpowiednią kwotą :confused: :shock: A może 2,5 miliona? Bo co, bo ma? Jeśli tak, to jednak stawiam na punkt A z mojego pierwszego postu - świadczyło by to o całkowitej głupocie takiego kolesia. Dlatego w to nie wierzę, i żałuję, że tak wielu z was daje się wciągać w dyskusję, a skończy się tym, że koleś powie - kolega podjął jednak inną decyzję, będzie handlował mercedesami (choć i tak nie będzie, o czym wiemy).
A dlaczego nie pyta u Nikoniarzy :rolleyes: A może średni format :rolleyes:
Dla mnie sprawa jest jasna jak słońce - daliście się wrobić. A wybaczcie, ale trzy czwarte z nas (w tym ja) nie mamy takich kompetencji, o czym wiadomo zaglądając choćby do naszej galerii. Gdyby pytanie było - uczę się, powiedzcie jakie macie doświadczenia bo chcę się tym zająć na poważnie, albo Ile kasy trzeba dać na profi sprzęt i studio itp, to co innego. Tu jednak chodzi tylko o pokazanie kwoty, która ma was niezdrowo podniecić.
Jacek S.
17-09-2006, 11:55
A dlaczego nie pyta u Nikoniarzy :rolleyes:
Nie pyta, bo sam mam Canona i siedze jakiś czas na tym forum.. Chciałem poznać jakieś sugestie, bo może mógłbym mu doradzić mądrzej, więc dlaczego miałbym o to nie zapytać na tym forum.. To nie moja kasa, i to nie będzie mój sprzęt, więc nie mam się czym podniecać.. A nawet gdyby i był mój, to i tak sprzęt sam dobrych zdjęć nie zrobi...
ahm.
żeby nie było - raz w życiu zrobiłem ślub. ;) (kubaman pomylił mnie z kimś innym. :) )
Poszedłbym do kogoś, kto się profesjonalnie zajmuje podanym typem fotografii. Poczytałbym polskie i angielskojęzyczne fora dyskusyjne od deski do deski - bo choćby i u nas były już ze trzy takie bezsensowne wątki. Poczytałbym profesjonalną literaturę, określił swoje potrzeby. Pooglądał zdjęcia w sieci renomownych, światowej sławy profesjonalistów i popodglądał exify na pBase. Poprosił kogoś z forum, kto foci śluby - na przykład svena, adamka, czy czeczota o spotkanie, rozmowę, dobrą radę. Pomacałbym sobie sprzęt podczas takiego spotkania. Wprosił się komuś, choćby i poprzez forum na sesję jako pomagier czy choćby obserwator - do kościoła i do studia. Pooglądał na Allegro oferty tego typu zakładów i zorientował się jaki towar się sprzedaje, w jakich cenach. Ile to wymaga czasu, poświęcenia, materiałów. Zrobiłbym biznes plan - do jasnej cholery, skąd ktoś kto nie ma pojęcia o fotografii, tym bardziej o profesjonalnej wymyślił sobie, że 25 tysięcy PLN jest odpowiednią kwotą :confused: :shock: A może 2,5 miliona? Bo co, bo ma? Jeśli tak, to jednak stawiam na punkt A z mojego pierwszego postu - świadczyło by to o całkowitej głupocie takiego kolesia. Dlatego w to nie wierzę, i żałuję, że tak wielu z was daje się wciągać w dyskusję, a skończy się tym, że koleś powie - kolega podjął jednak inną decyzję, będzie handlował mercedesami (choć i tak nie będzie, o czym wiemy).
O tak to jest akurat podejscie identyczne z moim i doskonale to rozumiem :)
Z tym ze oprocz takich maniakow ktorzy najpierw miesiac czytaja chodza i kombinuja jest tez druga zupelnie inna grupa ludzi. Oni zakladaja pewien poziom budzetowy i kupuja najlepszy sprzet w tym zakresie. Nie istotny jest parametr jakosc/cena ani tez biznes plan. Maja pewna kwote ktora wydaje sie im sensowna z punktu widzenia bezpiecznego ubytku na koncie ale nie na tyle malego zeby kupic szajs. Kwota 25 tys nie wydaje mnie sie w tym wypadku przypadkowa - zbyt dokladnie celuje w finalny sprzet z wyzszej polki.
A dlaczego nie pyta u Nikoniarzy :rolleyes: A może średni format :rolleyes:
Dla mnie sprawa jest jasna jak słońce - daliście się wrobić. A wybaczcie, ale trzy czwarte z nas (w tym ja) nie mamy takich kompetencji, o czym wiadomo zaglądając choćby do naszej galerii. Gdyby pytanie było - uczę się, powiedzcie jakie macie doświadczenia bo chcę się tym zająć na poważnie, albo Ile kasy trzeba dać na profi sprzęt i studio itp, to co innego. Tu jednak chodzi tylko o pokazanie kwoty, która ma was niezdrowo podniecić.
Pewnie dlatego ze pyta sie kolegi ktory jest uzytkownikiem canona a ten nikona nie poleci bo nie zna :) Mozliwe ze to podpucha - trafila nawet na calkiem podatny grunt. Mnie taka kwota nie podnieca wiec zakladam ze to realne pytanie.
A!, bym zapomniał o najważniejszym - za te 25k niech znajomy sobie kupi talent albo 1Ds MKII z 50/1.8 :wink:
No to się wreszcie dowiedziałem ile kosztuje talent.
J
Gdyby pytanie było - uczę się, powiedzcie jakie macie doświadczenia bo chcę się tym zająć na poważnie, albo Ile kasy trzeba dać na profi sprzęt i studio itp, to co innego. Tu jednak chodzi tylko o pokazanie kwoty, która ma was niezdrowo podniecić.
hmm dziwne macie podniety, mnie nie podnieciło nawet 8,6 mln z losowania lotto z zeszłej soboty - tym bardziej, że nie trafiły do mnie :/, ale cóż może jestem jakimś finansowym impotentem o czym mogłaby świadczyć chociażby grubość mojego … portfela :/
dlaczego jednak miałoby podniecać Was u, których w stopkach widnieje sprzęt często dużo droższy
No cóż być może tytuł wątku dość niefortunny, ale założę się, że gdyby nie było tej informacji jedno z 3 pierwszych pytań dotyczyłoby kwoty jaką dysponuje znajomy, a czy On dysponuje kwotą 2,5k, 25k, czy 250k to nas ani nie grzeje, ani nie ziębi,
a przynajmniej nie powinno
ale zaraz, przed chwilą broniłeś kolegi wciskając innym zazdrość i głupotę, a tymczasem teraz raczkiem się wycofujesz i przyznajesz mi rację? Jak to?
To jednak trzeba myśleć, planować i rozsądnie gospodarować swoim majątkiem/czasem/talentami, niezależnie od grubości portfela :rolleyes:
Cały trik polega na tym, że już tylko na naszym forum znajduje się z 50 wątków począwszy od 2002 roku, o tym czym, jak i za ile focić śluby lub/oraz w studio. Ten wątek nie ma sensu, dlatego postawiłem taką a nie inną hipotezę przyczyny, dla której powstał. Oczywiście, teraz wszyscy pokiwają głową i powiedzą - tak tak, należy zrobić biznes plan, wypadało by się zastanowić, praca zawodowa w fotografii to poważna sprawa, itp. itd.
Zadał sobie ktoś pytanie, dlaczego ten wątek się znalazł w foum dla początkujących?
ale zaraz, przed chwilą broniłeś kolegi wciskając innym zazdrość i głupotę, a tymczasem teraz raczkiem się wycofujesz i przyznajesz mi rację? Jak to?
To jednak trzeba myśleć, planować i rozsądnie gospodarować swoim majątkiem/czasem/talentami, niezależnie od grubości portfela :rolleyes:
To do amholena czy do mnie ?
DoMiNiQuE
17-09-2006, 14:38
Nie wiem czemu, ale jakos mi sie to z tym watkiem skojarzylo http://forum.fotopolis.pl/viewtopic.php?t=1682 ;)
Zakk Wylde
17-09-2006, 14:57
Najbardziej mi się podoba Pidpis gościa Dominika :D
Kupuje najlepszy obiektyw uniwersalny do D200: NIKKOR 17-55 ! Mam rację? Faktycznie Najlepszy? Dobrze robię? Proszę o prywatne wiadomości Wink
Jacek S.
17-09-2006, 21:31
Już może sam pomyśle, co mu doradzić.. :] W sumie sugerował mi coś, że 5D mu się podoba, ale nie chciałem od razu tego mówić.. W sumie sporo jeszcze zostanie na obiektywy.. Z drugiej strony, ja bym wolał po troszku kupować po kolei dokupować kolejne obiektywy, żeby mieć większą radoche, ale to już nie moja sprawa... ;)
Quadrifoglio
17-09-2006, 22:43
Jest takie powiedzenie "bogatemu wszystko wolno", więc może sobie kupić pierwszą lustrzankę nawet za 25 tys. Tylko po co ? Nie jestem w stanie sobie wyobrazić jak ktoś, kto ma zerowe doświadczenie, może wycisnąć ze sprzętu o takich parametrach to, co on oferuje. To kwestia techniczna.
Sprawa druga, można sobie kupić tez Ferrari ale to nie uczyni z właściciela kierowcy wyścigowego, jesli ten nie przejdzie przez pewne etapy i nie ma talentu.
Piszę tu oczywiście o rozumnym i użytecznym zakupie i używaniu sprzętu. Bo jeśli odrzucimy tę zasadę to niech kupi cokolwiek, skutek będzie podobny.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.