gregc
13-09-2006, 19:03
Witam!
Niestety mój g2 zdechł - i to podczas pobytu we Włoszech.
Zaczęło się od tego że nie zawsze włączał się - po prostu ciemność.
Ze 2 razy udało mi się go uruchomić. Aż jednego ranka nie włączył się i już tak zostało.
Dodam jeszcze że była tam b.wysoka wilgotność.
Otworzyłem go i wykryłem spalony bezpiecznik 3,15A jednak po wymianie dalej nie uruchamia się.
Teraz rozwiązania są trzy:
1 szukać schemat
2 wymiana płytki PCB DC/DC
3 zakup uszkodzonego aparatu na części
Jeśli ktoś może pomóc to proszę o pomoc.
Co zrobić z nieodwracającym się obrazem - na archiwum tylko bad linki.
gregc
Niestety mój g2 zdechł - i to podczas pobytu we Włoszech.
Zaczęło się od tego że nie zawsze włączał się - po prostu ciemność.
Ze 2 razy udało mi się go uruchomić. Aż jednego ranka nie włączył się i już tak zostało.
Dodam jeszcze że była tam b.wysoka wilgotność.
Otworzyłem go i wykryłem spalony bezpiecznik 3,15A jednak po wymianie dalej nie uruchamia się.
Teraz rozwiązania są trzy:
1 szukać schemat
2 wymiana płytki PCB DC/DC
3 zakup uszkodzonego aparatu na części
Jeśli ktoś może pomóc to proszę o pomoc.
Co zrobić z nieodwracającym się obrazem - na archiwum tylko bad linki.
gregc