PDA

Zobacz pełną wersję : [Robert Seale]sport - portret - moj guru :)



iczek
07-09-2006, 22:27
Naprawde ten czlowiek oslabia moja wiare, ze mozna sie jeszcze czegos nauczyc lepszego :)


http://www.robertseale.com/

Driver
07-09-2006, 22:41
eeee, fotki w stylu "byłem tu miałem 1 D MK II to troche pocykałem, co nie przeszkadzało mi poobcinac nóg i rąk"

Takie se. A ze gość powiesił aparat pod koszem ?

Muflon zrobiłby lepsze. I niejeden z was tu obecnych

zanussi
07-09-2006, 23:22
.... to dlaczego nie zrobił.... tylko zrobiłby, umiałby, to tamto siamto.... a fotki sa jak najbardziej sprzedawalne i gościu pewnie niejed dolar na nich zarobił.... a skąd ty wiesz czym on robił i jakie to ma do cholery znaczenie?

iczek
07-09-2006, 23:34
eeee, fotki w stylu "byłem tu miałem 1 D MK II to troche pocykałem,

Moze nie ta strona ci sie zaladowala :)
O tej fotce m.in mowisz? :):)

http://www.robertseale.com/gallery.html?gallery=PORTRAITS&skipno=7&currentIndex=5

a moze o tej (bylem i cyknałem :):

http://www.robertseale.com/gallery.html?gallery=PORTRAITS&skipno=28&currentIndex=4

Pogratulowac tylko mi pozostaje i "chyle głowe".... przed taką oceną :)


Po dłuższej chwili uwazam, ze na 100% mowiles pewnie o tej fotce:
http://www.robertseale.com/gallery.html?gallery=MORE%20PORTRAITS&skipno=7&currentIndex=1

:):)

Fakt, nic tylko byc i cyknąć...spox ;)

schabu
07-09-2006, 23:46
iczek - mnie tez te fotki nie zachwycaja. momentami nawet przerazaja jezeli przypominam sobie o oslabianiu Twojej wiary;)


.... to dlaczego nie zrobił.... tylko zrobiłby, umiałby, to tamto siamto.... a fotki sa jak najbardziej sprzedawalne i gościu pewnie niejed dolar na nich zarobił.... a skąd ty wiesz czym on robił i jakie to ma do cholery znaczenie?

gdzies byla dyskusja o fotach weselnych i kazdy podsylal linki do kiczowatych stronek/firm. i wiesz co? kazdy mowil tak: a najsmieszniejsze jest to ze oni za to pieniadze biora. widziasz jakas analogie;)

zanussi
07-09-2006, 23:49
dobra fota to taka, która podoba się kupującemu i jest w stanie wydać na nią okresloną sumę... nawet w galerii jeśli fota jest ok to się sprzeda, do gazety, do katalogu, do kalendarza, na www, do albumu rodzinnego.... wszędzie, a widzisz?

schabu
07-09-2006, 23:54
dobra-jak ktos zaplaci mu za fote to znaczy ze ma mi sie podobac? jak cos wisi w galerii tez ma mi sie podobac? czemu o tym co mi sie podoba a co nie maja decydowac inni? gosc, ktory kupil fote, ma decydowac? gosc ktory sie w galerii wystawil ma decydowac? wiesz-mi np nie podobaja sie jeszcze domy nowobogackich-takie z wiezyczkami. ale jak ktos taki kupil to znaczy ze ma mi sie podobac? wiem - przerysowalem to wszystko troche, ale coz...aha - i skoro dobre foty(te weselne) to byly, to czemu je ludzie sobie na CB podsylali i sie z nich smiali?;)

akustyk
08-09-2006, 00:02
schabu - ale sprzedales kiedys jakies zdjecie, ze tak zapytam?

jazzY
08-09-2006, 00:04
fajne.. ale bez wyrywania sobie włosów

zanussi
08-09-2006, 00:13
nie schabu... to nie tobie mają się podobać to się mają podobać klijentom, kupującym te fotki, mnie też się wiele fot nie podoba, ale to nie oznacza wcale, że komuś się one nie mogą podobać, mogą i mogą takze je kupić.... źle mnie zrozumiałeś albo próbujesz brnąć w nieoświetloną uliczkę ;)

schabu
08-09-2006, 00:19
schabu - ale sprzedales kiedys jakies zdjecie, ze tak zapytam?

nie-z szczerym i nieukrywanym entuzjazmem oraz upodobaniem rozdaje je za darmo:P


nie schabu... to nie tobie mają się podobać to się mają podobać klijentom, kupującym te fotki, mnie też się wiele fot nie podoba, ale to nie oznacza wcale, że komuś się one nie mogą podobać, mogą i mogą takze je kupić.... źle mnie zrozumiałeś albo próbujesz brnąć w nieoświetloną uliczkę ;)

ja po prostu mowie ze mi sie nie podobaja.chyba moge miec swoje zdanie bo chyba autor tematu po to podal link zeby sie wypowiadac. ja wiem ze gosc ma klientow i ludziom sie podobaja. ale mi niespecjalnie.

zanussi
08-09-2006, 00:28
no i o to chodzi.... kazdemu cos dobrego, kazdemu inaczej gdyby nie to na ziemi byłoby nuuuudno ;)

schabu
08-09-2006, 00:36
wiesz-tak kiedys myslalem ze jakby na ziemi same fajne laski byly...ale potem doszedlem do wniosku, ze jakby wszystkie byly ladne to nie mialbym punktu odniesienia wiec wszystkie bylyby takie same czyli nijakie;) a jezeli chodzi o te jego zdjecia. ja wiem ze nie jest sama filozofia zrobic to zdjecie. trzeba przeciez jeszcze znalesc sie w tym miejscu, w takiej sytuacji i miec sprzet. to sie sklada na zdjecie. a mi sie z tego wszystkiego tylko ta ostatnia czesc sie nie podoba;)jeju-ide juz spac bo glupoty pisze:)

zanussi
08-09-2006, 00:52
dobranoc i ja też się składam.... pa pa wszelakiej maści footografy ;)

mrSaint
08-09-2006, 01:42
jarmarcznosci i fajans tych fotografii jest zdecydowanie nastawiona na afroamerykanskiego klienta, warsztat, technika super ale mi sie nie podobaja

wole juz zdjecia naszego zioma, mister Sikory, duzo slaw przewinelo sie przed jego obiektywem, w koncu polak potrafi 8-)

http://www.piotrsikora.com (www.piotrsikora.com)

adamek
08-09-2006, 09:29
Właśnie za ten megalomański styl portretowania nie lubię tej nowej szkoł amerykańskiej. :)
Tzn fakt - nie są to zdjęcia złe, bądź takie które może zrobić każy --> co to to nie.
Ale taka kiczowata wręcz pycha która wydziera z tych zdjęc (mówimy o portretach oczywiście :) ) zabija mnie. Osobiście jestem zwolennikiem spokojniejszych portretów, niż na siłę udramatyzowanych (zachód słońca nad futbolistą?).

Choć nie ukrywam żę są perełki jak ta:
http://www.robertseale.com/gallery.html?gallery=MORE%20PORTRAITS&skipno=7&currentIndex=1
albo ta:
http://www.robertseale.com/gallery.html?gallery=MORE%20PORTRAITS&skipno=21&currentIndex=1

muflon
08-09-2006, 09:36
Muflon zrobiłby lepsze.
Nie, lepszych, ani nawet takich bym nie zrobił. Co nie zmienia faktu, że mi się nie podobają ;-) (z powodów z grubsza takich jak napisał adamek).

zanussi
08-09-2006, 10:46
fotki Piotra Sikory faktycznie zdecydowanie lepsze, z duszą polaka urodzonego w naszej ojczyźnie, wychowanego w duchu katolickim i narodowym ;) precz z eeee..... nieważne ;) :D
edit: ale cimurzyni na fotkach robią sie normalnie na bogów... a potem w piosnkach swoich mamy ".... follow me...." albo ".... i'll show u a heaven...." ;)

iczek
08-09-2006, 10:51
Uch adamek
Uch muflon

A ja wlasnie sie bralem za jakies tam "wyklad" portretu na forum...
Oj chyba sie porwalem z motyka na słońce.

A co to jest styl amerykanski portretowania?
Panowie, fotografia portretu w sporcie ma sie dokladnie nijak do portretow w ogole. To jakby inna zupelnie dziedzina i nie widze w sieci zdjec portretowych sportowcow, ktore w jakims znaczącym stopniu odbiegalyby od tego co pokazuje ten czlowiek. Znaczy odbiegaja, bo sa gorsze i slabe technicznie.

Pokazanie sportowca siłą rzeczy musi byc zwiazane z jego wielkoscia, bo jak jest "nie-wielki" to po co go pstrykac.

W odróżnieniu od zdjęć akcji tutaj rolę MUSI grac megalomania, patetycznośc i sztuczność póz. Granica kiczu jest (w mojej ocenie) przesunięta o wiele dalej niz w portrecie w ogóle.

Tak wiec ja z gruntu odrzucam Wasze uwagi (zarzuty) wobec tej fotografii.
:)

Ale zdanie odmienne szanuje niezmiennie!

Szkoda, ze nie przekonaliscie mnie jakimis (Waszym zdaniem) lepszymi portrecistami sportowców.
Tyko błagam nie zadne sepie, stare pocztówki, bo to jest dopiero banał :)

adamek
08-09-2006, 11:30
czekaj czekaj.
mam w dupie czy to sportowiec czy nei sportowiec.
Ten koleś którego pokazałeś fotografuje ze straszną manierą. Wszystko ma być takie wielkie jak nie przymierzając big mac. ;)

Jakie zdjęcia sportowców?
choćby takie: http://www.daveblackphotography.com (mówię o reżyserowanych, nei action),

Ja jestem zdecydowanie za portretowaniem także sportowców; jednak nei zgadzam się, że takie zdjęcia muszą pachnieć na odległość kiczem.
Tak. Te zdjęcia to kwintesencja kiczu. Jakby ktoś mnie spytał jak wygląda kiczowate zdjęcie - jak nic bym mu je pokazał. :)

Wykładu na temat portretu chętnie posłucham. :)

iczek
08-09-2006, 12:48
adamek - dajac link do Dave'a po prostu mnie zmasakrowales :)
To nie jest portrecista. A jak obejrzysz dokladnie jego lekcje "w drodze" to zobaczysz identyczne fotki sportowcow jak u Robert'a :) Ten sam wyolbrzymiony styl i to samo swiatlo :)

A poniewaz znam obie strony na wylot :) czytam je od lat wielu to ze spokojem nadal moim guru jest Robert (portretowym)

A jesli dla ciebie nie ma roznicy w tym kim jest portretowana osoba i co idzie za tym, ze to sportowiec a nie kucharka, to po prostu masz totalnie rozne podejscie do tych spraw ode mnie.
Nie znaczy ze zle.
Po prostu nie rozumiem takiego podejscia, bo dla mnie osoba portretowana (mowie o stylizacji i potrecie stylizowanym) predestynuje to jak ją chce sfotografowac. W jakim stylu.

Ok - kończe. Ciekawie sie zrobilo... :)

adamek
08-09-2006, 18:06
Aj waj! Źle mnie zrozumiałeś, bądź źle się wyraziłęm (to poranek był :) ).
Oczywiście, że robiąc portret robimy go konkretnej osobie. I od tego zależy jak dana fotografia wyglądać będzie.

Chciałem wówczas napisać, że tern robert fotografuje wszystkich z jednakową manierą. Fotografie są bardzo mocne wizualnie - to fakt. Tak samo fotografuje także biznesmenów.. pewnie paru powodów by się znalazło (dążeniee do sukcesu, zwycięstwa itp).
Uważam jednak, że ta cała otoczka, tło nijak nie współgrają z tymi ludźmi.
Są takie, bo on tak robi i to się sprzedaje. Oczywiście, to też fajnie. ;)

Jednak ,parafrazując Ciebie, on tak samo fotografuje futbolistę i "Oilfield Executive" *nie umiem przetłumaczyć.

Inna sprawa, że zdjęcia biznesmenów są bardziej "sensowne"...

U dave`a za to jest trochę inaczej.
Fakt - światło jest często podobne. Jednak mam wrażenie, że on bardziej ma do osiągnięcia cel w swoim portrecie, niż robert - który chce pstryknąć efektowną fotę.
Moż wskaże konkretne zdjęcia.

http://www.daveblackphotography.com/workshop/images/2006SeptWATR3.jpg
Światło i przerysowanie dodaje dramatyzmu - tam gdzie ktoś wyczynia rzeczy których nazwać nie potrafię ;).
http://www.daveblackphotography.com/workshop/images/2005NovWATR5.jpg
to jest mój ulubiony typ portretów. Spokojny, nie-ostry. Taki lightowy.
http://www.daveblackphotography.com/workshop/images/0407-5.jpg
Nawet tutaj mam wrażenie że coś się dzieje na zdjęciu - że tło nie przytłacza fotografowanej osoby. Bo wychodzę z założenia, że tło nie może przytłaczać portretowanej osoby - nawet jeśli jest tak samo ważne jak ta osoba.

a tak w ogóle to możesz pokazać swoje ulubione dotyczące fotografów sportu - jak nie tu, to na priv. :)

pozdrawiam

edit: oczywiście ciągle nie umniejszam jego niektórych zdjęć. :) Tam gdzie warstwa treściowa przebija jednak wizualną.
http://www.robertseale.com/gallery.html?gallery=MORE%20PORTRAITS&skipno=7&currentIndex=4
http://www.robertseale.com/gallery.html?gallery=MORE%20PORTRAITS&skipno=7&currentIndex=1
http://www.robertseale.com/gallery.html?gallery=PORTRAITS&skipno=7&currentIndex=6 (choć z oporem ;) )

schabu
08-09-2006, 18:28
Ja jestem zdecydowanie za portretowaniem także sportowców; jednak nei zgadzam się, że takie zdjęcia muszą pachnieć na odległość kiczem.
Tak. Te zdjęcia to kwintesencja kiczu. Jakby ktoś mnie spytał jak wygląda kiczowate zdjęcie - jak nic bym mu je pokazał. :)


no i wlasnie dlatego tez mi sie te zdjecia nie podobaja. no ale ze kogos to dotknelo i zaczal najezdzac na mnie to przepraszam:twisted:

snowboarder
08-09-2006, 18:48
Tez sie podlamalem... wasza reakcja na te zdjecia.

Sport amerykanski jest jaki jest, bohaterowie sa "wielcy",
sa wzorami dla milionow i tak sie cale kolo kreci.
Te zdjecia doskonale to oddaja. Co chcecie, zeby
Reggie Bush usiadl w kacie pod lampka i robil na szydelku?

Poza tym technika tych zdjec wiele razy jest rewolucyjna,
oswietlenie i kreatywne uzycie dziesiatkow flashy naraz
jest moim zdaniem szokujace.

A jak chce, to robi proste zdjecia, jak to np:
http://www.robertseale.com/gallery.html?gallery=PORTRAITS&skipno=28&currentIndex=3

ktore wrecz idealnie oddaje charakter Marka Cubana.

A Dave Black to kompletnie nie ta dzialka. Najlepsze
zdjecia sporotwe w historii, ale portrety?
Piotr Sikora to rap i zdjecia sa OK, ale gdzie im do tych
Roberta Seale? Geeze...

adamek
08-09-2006, 19:26
ej, ale czekaj.
Czy ja gdzies neguję technikę?
Mówie, żę te zdjęcia mi nie podchodzą. I piszę dlaczego.
Sam pokazałeś zdjęcie M.Cubana które też zaliczyłbym do udanych i przemyślanych. :)

Jarek Jaworski
08-09-2006, 21:42
Sposob pokazywania sportowcow po czesci jest wlasnie taki, bo takie zdjecia zamawiaja gazety.
W troche podobnym stylu, choc na szczescie nie wszystko sa zdjecia Terilla.
http://www.joeyterrill.com/
Osobiscie bardziej mi sie podobaja, i same zdjecia i sposob w jaki sa swiecone

iczek
08-09-2006, 22:51
Jarek - dla mnie to nadal ta sama szkola amerykanska jak nazwal ja adamek i praktycznie roznia sie delikatnoscia i siłą przekazu.
Robert jest bardziej wyrazisty.
Oj lubie takie topiki - dotykamy Panowie esencji fotografii i to w kulturalny sposób. Bajera :)

mrSaint
09-09-2006, 03:59
Tez sie podlamalem... wasza reakcja na te zdjecia.



Snowboarder Ty sie nie podlamuj stary..........postaraj sie sie zrozumiec, ze to co sie podoba Tobie,mimo calego kunsztu autora, niekoniecznie musi podbac innym.............

Driver
11-09-2006, 12:12
O tej fotce m.in mowisz? :):)




Mnie interesuje dział "Action" i ten konkretnie dzial jest przypadkowy. Po prostu cyk, cyk , cyk, goście bez stóp.