PDA

Zobacz pełną wersję : Dylemat - D80 czy 400D



acidjazz
06-09-2006, 15:36
Wysłany: Sro 06 Wrz, 2006 Dylemat - D80 czy 400D [Edytuj]


--------------------------------------------------------------------------------

Witam

Nie wiem czy w dobrej zakładce umieszczam pytanie i czy może juz taki temat był (niestety nie znalazłem)

Stwierdziłem, ze już najwyższa pora przejść z wysłużonego analoga EOS'a 3 na cyfrę.

Interesuje mnie na początek zestaw

- lustrzanka (400 D lub D80)
- obiektyw 35 ( Canon ma bardzo dobry i bardzo drogi 35/1.4 L lub przeciętny 35/2, Nikon - dobry 35/2)
- obiektyw 85/1.8 (zarówno Canon i Nikon mają dobre 85/1.8)

Na korzyść 400D przemawiają niskie szumy przy wysokich ISO i odkurzacz, na korzyść D80 - ergonomia.

I jestem w kropce - nie wiem co wybrać. Czytam recenzje, oglądam foty i nie mogę się zdecydować.

Czy ktoś mi udzieli wskazówek?

Kolaj
06-09-2006, 15:40
Na korzyść 400D przemawiają niskie szumy przy wysokich ISO i odkurzacz, na korzyść D80 - ergonomia. To może rzuć monetą? ;)

Oczekujesz, że ktoś z nas udzieli Ci odpowiedzi, która z tych cech jest dla CIEBIE ważniejsza?

Ale jeśli do tego EOS-a 3 uzbierałeś sobie jakąś szklarnię, to weź pod uwagę, że zmieniając system zaczynasz kolekcjonowanie szkieł od początku.

adamek
06-09-2006, 15:47
sądze, że po eosie 3 to chwytanie 400d będzie dla Ciebie udręką. :)
a może... pomyśl nad 20d?

acidjazz
06-09-2006, 15:47
To może rzuć monetą? ;)

Oczekujesz, że ktoś z nas udzieli Ci odpowiedzi, która z tych cech jest dla CIEBIE ważniejsza?

Ale jeśli do tego EOS-a 3 uzbierałeś sobie jakąś szklarnię, to weź pod uwagę, że zmieniając system zaczynasz kolekcjonowanie szkieł od początku.

Gdybym miał szklarnię to bym się nie zastanawiał - mam tylko 50/1.4 i 28-135 IS

sali128
06-09-2006, 15:51
Może 20D...??

Zodiakalny Rak
06-09-2006, 15:52
Gdybym miał szklarnię to bym się nie zastanawiał - mam tylko 50/1.4 i 28-135 ISBardzo przyzwoity rozsadnik. ;)

Kolaj
06-09-2006, 15:54
Sali128,
po co piszesz to:

Może 20D...??

Skoro piętro wyżej jest to:

sądze, że po eosie 3 to chwytanie 400d będzie dla Ciebie udręką. :)
a może... pomyśl nad 20d?

Ilość "nabitych" postów na forum nie zrobi z Ciebie eksperta.

acidjazz
06-09-2006, 16:02
sądze, że po eosie 3 to chwytanie 400d będzie dla Ciebie udręką. :)
a może... pomyśl nad 20d?

Z gripem 400D jest OK

Kolaj
06-09-2006, 18:22
Może i tak, ale 400D + grip to już kwota, która niebezpiecznie zbliża się do ceny 20D.

AdrianP
06-09-2006, 18:30
Moje typy:
400D vs D80- zdecydowanie D80, dla mnie bezdyskusyjnie
20D vs D80- To już trudniejszy wybór, oba to dobre aparaty, ale chyba lepiej 20D.
Sony A100 vs D80- Ponieważ mają identyczne matryce to wybrałbym A100 ze względu na kilka plusów systemu KM

towersivy
06-09-2006, 18:35
Tak od siebie, nikona 85 1.8 do piet nie dorasta Canonowskiej, kiedy jeszcze siedziałem w N przerabiałem ten wariant, 50 1.8 była lepsza od tej 85tki w canonie 85 bez L jest bardzo bardzo dobra.

Pozdro.

vg1
06-09-2006, 18:40
a może A100?

hyzop
06-09-2006, 19:00
Jednego i drugiego nie ma w sklepach z D80 nie ma nawet konkretnych fotek, to tak jabyś wybierał między instrukcjami obsługi.

TOKIN
06-09-2006, 19:02
d80 w sklepach już JEST. W fotojokerze stoi na półce - oglądałam, dotykałam nawet trochę fotek pstrykałam.

400d nie było.

hyzop
06-09-2006, 19:06
No i jak fotki w stosunku do tych z 400D?

oszołom
06-09-2006, 19:08
Weź, dotknij, popstrykaj, popatrz na rezultaty i wybierz. Gałkologie sobie daruj, do wszystkiego się przywyknie.

mkwiek
06-09-2006, 19:09
ja bez wątpienia wziąłbym nikona d80, a raczej wezmę. jedyny aparat jaki można do niego porównać to 20D/30D. i to ewewntualnie możesz przemyśleć jeżeli masz szklarnie od canona. a jak nie - zapraszamy do N:)

vg1
06-09-2006, 19:13
tu jest trochę fotek z D80
http://public.fotki.com/Hubert/rozne/nikon_d80/

TOKIN
06-09-2006, 19:28
No i jak fotki w stosunku do tych z 400D?

No przeca piszę, że 400d nie było:mrgreen:

Mogę kilka słów powiedzieć o tym jak się pstryka d80; efekty sklepowego pstrykania mam na karcie.

Bardzo sprawny, niezawodny i szybki AF - celowałam w ciemne zaplecze - nie było żadnych problemów z ustawieniem ostrości.

Bardzo przyjemny dzwięk migawki - miękki, delikatny, cichy.

Świetny, duży i jasny wizjer.

Duży monitor - czy ma to duże znaczenie nie wiem - ale zupełnie inaczej można ocenić fotkę niż w Canonie.

Bardzo fajnie aparat radził sobie z kontrastowymi kadrami (zaciemnione zaplecze i jasna oświetlona załonka w jednym kadrze) - nie prześwietlał. (oczywiście piszę to na podstawie podglądu - na oglądanie fotek przyjdzie czas)

Obudowa a co za tym idzie ergonomia trochę gorsza niż w d70 ale sporo wygodniejsza niż 350d/400d. Niestety przednie kółko nie spasowało mi pod palec i parę razy udało mi się wyłączyć przypadkowo aparat:(

Fotka zrobiona na ISO 1600 obejrzana na monitorze wygląda OK ale już powiększona maksymalnie (nie wiem dokładnie jaki to jest rząd wielkości) pokazuje znaczną ingerencję odszumiacza w sofcie - jak to wszystko wygląda na papierowej odbitce - dziś nie wiem jak zrobię to się wypowiem.

Do ISO 1000 nawet w powiększeniu na maksa wyglądało OK.
Wszystkie moje obserwacje rzecz jasna sformułowane w porównaniu z 350d.

MARANTZ
06-09-2006, 21:52
Zdecydowanie bym brał D80. Dzisiaj się bawiłem D200 i tą stałką o której ktoś tutaj pisał, czyli 35/2. Gdyby nie to, że mam troszkę tych szkieł Canona to spokojnie mógłym kupić Nikona. D200 jest nieziemskie, D80 moim zdaniem jakością zdjęć nie powinno bardzo odstawać. D200 jest po prostu bardziej funkcjonalne i wytrzymałe, ale same zdjęcia powinny być podobne. Jak dorwę D80 i to samo szkło to wyrażę się ostatecznie w tym temacie. Pozostałe argumenty przemawiają za D80. Odkurzacz mnie w 400D nie powala, ja sobie bez problemu sam czyszczę matrycę z wszelakich syfków i jestem przekonany, że ten nowy system z niektórymi na bank by sobie nie dał rady.

AdrianP
06-09-2006, 22:44
Fotka zrobiona na ISO 1600 obejrzana na monitorze wygląda OK ale już powiększona maksymalnie (nie wiem dokładnie jaki to jest rząd wielkości) pokazuje znaczną ingerencję odszumiacza w sofcie - jak to wszystko wygląda na papierowej odbitce - dziś nie wiem jak zrobię to się wypowiem.

Sony A100 ma tę samą matrycę tylko prawie nie odszumia.

alien
06-09-2006, 23:25
No własnie aż wstyd ze w menu nie mozna sobie wlaczyc odszumiania ;-)

eko-mar
08-09-2006, 02:04
400D vs D80....? ja nie miałbym wątpliwości który wybrać...N ma zdecydowanie lepszy fokus, pomiar światła no i współpracę z dodatkowym oświetleniem, nie wspomnę o ergonomii.

Kolekcjoner
08-09-2006, 09:35
400D vs D80....? ja nie miałbym wątpliwości który wybrać...N ma zdecydowanie lepszy fokus, pomiar światła no i współpracę z dodatkowym oświetleniem, nie wspomnę o ergonomii.

A gdzie można tego 400D pod tym względem przetestować?

mkwiek
08-09-2006, 09:51
A to ciekawe, a gdzie można tego 400D pod tym względem przetestować?

nie chodzi o to, że można przetestować czy nie. Pewne rzeczy nasuwają się same. 400D i ergonomia - te dwie rzeczyu sie wykluczają. POdobnie z resztą jak w przypadku 350D. Nikon zawsze miał świetną ergonomię i tego nikt nie podważy :) Podobnie jak system CLS (Creative Lighting System) Nikona. Jest bardzo dobry. Co do autofocusa - ja mam zdanie, że lepiej pracuje ten w D80 niż 30D. a 400D przejął z 30D. więc wnioski same się narzucają :)

Lodek
08-09-2006, 10:15
ja miałem podobny problem z wyborem sprzętu wachałem się między D70 a 300D później pojawił się 350D i D70s aż wkońcu po długich namysłach kupiłem 20D szarpło kieszenią ale jestem zadowolony.

TOKIN
08-09-2006, 10:19
Tyle, że ergonomia w d80 jest gorsza od tej w d70 a nawet d50. Piszę to na podstawie własnych oględzin aparatu a inni (także świeżo upieczeni właściciele d80) to potwierdzają.
Ergonomia 350d czyli także 400d jest jeszcze gorsza.

Nie przesadzajmy, że taka czy inna firma coś "zawsze" a coś "nigdy"....., bo ergonomia d80 niestety jest jedną ze słabszych stron tego modelu.

Lodek
08-09-2006, 10:19
W tym przypadku nie chodzi teraz tyle o wybór puszki....lecz o system....... a to już wymaga głębszych przemyśleń

mkwiek
08-09-2006, 10:31
Tyle, że ergonomia w d80 jest gorsza od tej w d70 a nawet d50. Nie przesadzajmy, że taka czy inna firma coś "zawsze" a coś "nigdy"....., bo ergonomia d80 niestety jest jedną ze słabszych stron tego modelu.

:shock: chyba żartujesz. przy D70 rzeczywiście D80 wypada gorzej (ergonomia), ale to tylko "dzięki" mniejszemu korpusowi. ale przy D50??? ja się D80-tką bawiłem dosyć długo i napewno gorszy od D50 nie jest :)

TOKIN
08-09-2006, 10:46
pod moją rękę chwyt d80 pasuje zdecydowanie gorzej niż d50 - i na to nic nie poradzę.
d70 wypada najlepiej z całej tej trójki, ale i tak uważam, że koło nastawcze na korpusie 20/30d obsługuje się lepiej niż w N. Fakt że 400d takiego drugiego koła nie ma w ogóle:)

Większośc kwestii ergonomicznych to upodobania osobiste i kwestia przyzwyczajenia ale moim zdaniem ergonomia w d80 to chyba najsłabszy element tego korpusu. Ma natomiast wiele innych zalet i to jest bezsprzeczne - natomiast ergonomia powoduje, że raczej go nie kupię...400d też nie:)

Kolekcjoner
08-09-2006, 10:50
400D i ergonomia - te dwie rzeczyu sie wykluczają. POdobnie z resztą jak w przypadku 350D. Nikon zawsze miał świetną ergonomię i tego nikt nie podważy :) Podobnie jak system CLS (Creative Lighting System) Nikona. Jest bardzo dobry. Co do autofocusa - ja mam zdanie, że lepiej pracuje ten w D80 niż 30D. a 400D przejął z 30D. więc wnioski same się narzucają :)
Ja nie wiem 400D nie miałem w rękach, rozumiem że niektórzy mieli i mogli zrobić porównania jego ergonomii i jakości AF z różnymi szkłami przy różnych warunkach i bezpośredznio z innymi puszkami;-) :-P.
Dla mnie żadne wnioski same się nie narzucają to jest takie udowadnianie, że mój miś jest ładniejszy, bo jest mój;-) :D.
Co do ergonomii to jest to sprawa indywidualna i jednemu pasuje drugiemu nie. Przy tym żeby nie było to nie twierdzę, że 350D to pod tym względem wypas ale denerwują mnie te nagonki, bo znam ludzi którym bardzo pasuje:-).

Tak powiem szczerze, że ten wątek dla mnie to ma raczej sens jako wojna systemowa niż porównywanie czegokolwiek rzeczywistego.

Czacha
08-09-2006, 11:01
N ma zdecydowanie lepszy fokus, pomiar światła no i współpracę z dodatkowym oświetleniem, nie wspomnę o ergonomii.
Na forum Nikona wszyscy pisza ze ciagle przepala - to chyba nie do konca z tym pomiarem? :mrgreen:

Tak na powaznie, to troche nie bardzo porownywac dwie rzeczy, kiedy jednej z nich nie mialo sie w rekach :roll:



przy D70 rzeczywiście D80 wypada gorzej (ergonomia), ale to tylko "dzięki" mniejszemu korpusowi. ale przy D50??? ja się D80-tką bawiłem dosyć długo i napewno gorszy od D50 nie jest :)
Ja do takich stwierdzen dodawal bym jasno i wyraznie "MOIM ZDANIEM" - bo ergonomia to jedna z tych rzeczy ktorych zmierzyc sie nie da.. ;)

Z Nikonow, ergonomiczny jest D200.. a D80.. hm.. to tak "prawie jak D200".. lacznie z ergonomia ..

.. moim zdaniem :-P




Jest fajniej wykonany niz D50 i D70, ale tamte oba aparaty byly jakby delikatnie wieksze. D80 jest zbity w sobie i mysle, ze mogli go zrobic nieco wiekszym. Pierwsze wrazenie po wzieciu do reki body z obiektywem - cos jest nie tak. Mysle, ze przy ciezszym szkle nadgarstek moze sie troche zmeczyc.. i w sumie nie wiem skad takie uczucie? D200 jest wiekszy i ciezszy ale wygodniej sie go trzyma. Ciekawe jak D80 wypada z gripem..

astrorek
08-09-2006, 20:25
Tylko Canony. Wydaje mi się że lepiej kupić 350d [zamiast 400d], ponieważ jest sprawdzony.

aptur
09-09-2006, 07:35
Tylko Canony. Wydaje mi się że lepiej kupić 350d [zamiast 400d], ponieważ jest sprawdzony.

Widzę, że co niektórzy mają klapki na oczach z napisem Canon. Sam używam sprzętu Canona ale w tym wypadku bym sie długo nie zastanawiał i brał D80. Większy wizjer i ergomomia to są rzeczy nie do przecenienia.

Kolekcjoner
09-09-2006, 07:49
Widzę, że co niektórzy mają klapki na oczach z napisem Canon. Sam używam sprzętu Canona ale w tym wypadku bym sie długo nie zastanawiał i brał D80. Większy wizjer i ergomomia to są rzeczy nie do przecenienia.
Są tacy co mają i są tacy co nie mają ale nie zmienia to faktu, że w dużym stopniu dyskutujemy o osobistych gustach i to jeszcze póki co na podstawie faktów papierowych. Dlatego prośba żeby się jakiś moderator zlitował i zamknął:twisted:.

Slavko
09-09-2006, 08:39
Widzę, że co niektórzy mają klapki na oczach z napisem Canon. Sam używam sprzętu Canona ale w tym wypadku bym sie długo nie zastanawiał i brał D80. Większy wizjer i ergomomia to są rzeczy nie do przecenienia.

Moim zdaniem tu nie chodzi o klapki na oczach. Wybór pomiędzy D80 i 400D to sprawa dyskusyjna i raczej jest kwestią gustu, gdyż w istocie są to podobne aparaty. Nie wzbudza jednak wątpliwości fakt, że w dziedzinie fotografii cyfrowej na chwilę obecną Canon ma wiele więcej do powiedzienia w stosunku do Nikona. Więc jeśli wybór padnie na 400D, to w moim przekonaniu będzie to trafniejsza decyzja, gdyż prędzej czy później użytkownik takiego sprzętu zechce czegoś więcej. W przypadku Canona będzie miał do wyboru bardzo ciekawy 30D czy rewelacyjny 5D (z ocywistych powodów pomijam jedynki) i do tego posiadane już obiektywy. W stajni Nikona pozostanie mu udawać, że D200 nie szumi jak cholera przy ISO800 lub wmawiać sobie, że obrazki z Canona serii "1" są bardziej plastikowe niż z Nikona serii "2". Uważam, że na chwilę obecną (dla nas wszystkich byłoby dobrze, aby ta sytuacja uległa zmianie) oferta Canona jest po prostu nieco bardziej rozwojowa.

snowboarder
09-09-2006, 18:35
Moim zdaniem tu nie chodzi o klapki na oczach. Wybór pomiędzy D80 i 400D to sprawa dyskusyjna i raczej jest kwestią gustu, gdyż w istocie są to podobne aparaty. Nie wzbudza jednak wątpliwości fakt, że w dziedzinie fotografii cyfrowej na chwilę obecną Canon ma wiele więcej do powiedzienia w stosunku do Nikona. Więc jeśli wybór padnie na 400D, to w moim przekonaniu będzie to trafniejsza decyzja, gdyż prędzej czy później użytkownik takiego sprzętu zechce czegoś więcej. W przypadku Canona będzie miał do wyboru bardzo ciekawy 30D czy rewelacyjny 5D (z ocywistych powodów pomijam jedynki) i do tego posiadane już obiektywy. W stajni Nikona pozostanie mu udawać, że D200 nie szumi jak cholera przy ISO800 lub wmawiać sobie, że obrazki z Canona serii "1" są bardziej plastikowe niż z Nikona serii "2". Uważam, że na chwilę obecną (dla nas wszystkich byłoby dobrze, aby ta sytuacja uległa zmianie) oferta Canona jest po prostu nieco bardziej rozwojowa.

Nic dodac nic ujac. Moze tylko powtorze, ze zakup aparatu to
zakup SYSTEMU. To nie chodzi o ten konkretnie aparat. Aprat zmienisz
za pare lat, system zostanie.
Nikon znalazl sie teraz w dosc dziwnej sytuacji. Z jednej strony
ma super szkla, np swietny szeroki zoom 17-35 f2.8.
Ale co z tego, skoro nie ma apratu, ktory by jakosc tego szkla
wykorzystal! W tym momencie trzeba sie zastanowic co jest
wazniejsze na szerokim koncu systemu - aparat z FF o swietnej
jakosci zdjec i OK obiektywy ze 100% pewnosci, ze nowe i lepsze
pojawia sie niedlugo (nie mowiac o swietnych istniejacych jak 35 f1.4L),
chodzi mi tu o super szerokie szkla, czy swietne szkla, ale aparaty,
ktore ograniczaja ich kat patrzenia o 50% i calkowity brak pewnosci,
ze Nikon kiedys wypusci FF?
Jesli chodzi o tele, Nikon ma swietne apraty i dobre szkla, ale jest
totalnie w tyle jesli chodzi o stabilizacje. Niby ma super szkla,
jak 200 f2VR, ale z drugiej nie ma nic dla "mas" jak np 300 f4 VR,
ktory nie istnieje i moze sie pojawi kiedys, ale jest jak narazie
w kolejce za wszystkimi super tele.
To fakt, ze kit Canona jest do kitu. Ale kupujesz D-SLR nie po to,
zeby uzywac kitu. Bedziesz stopniowo rozwijal system i MOZESZ
kupic klejnoty jak 35 f1.4L czy 135 f2L. Nie sa znowu az tak drogie.
Nikon ma dobre szkla, ale nie ma az tak swietnych.
Generalnie Nikon nadrabia, ale gdy spojrzysz konkretnie na caly
system, to zdecydowanie przegrywa z Canonem.
A poza tym 400D skoro jest za male i plastikowe, to kup 20D,
ktory jest swietny i kosztuje tyle samo. ALbo 30D, bo jak wejdzie
40D, to 30D bedzie tez w tej samej cenie...

mungo
09-09-2006, 19:29
Jeśli cena nie gra roli to brałbym 80D, który swoją ergonomią dorównuje aparatom klasy profesjonalnej. Wogóle jest coraz częściej porównywany do D200 niż do swojego poprzednika D70s. (http://fotopolis.pl/index.php?n=4807)
# D80 korpus: 3 799 zł
# D80 zestaw z AF-S DX 18-70 MM f/3,5-4,5 G: 4 999 zł
# D80 zestaw z AF-S DX 18-135 MM f/3,5-5,6 G IF ED: 4 999 zł \
Jeśli cena ma jakieś znaczenie, to brałbym 400D(Cena ok. 3000 zł). Dobry aparat za rozsądną cenę.

mkwiek
09-09-2006, 19:50
odnośnie korpusu D80 i jego ceny - polecam www.imfoto.pl
spora róznica w cenie, a aparaty także od Nikon Polska a nie sprowadzane. pełna polska gwarancja itp. Po za tym sklep ma świetną renomę.

alien
09-09-2006, 21:39
Obecna sytuacja na rynku cyfrowych lustrzanek to istny paradoks =)
Nikon D80 to fantastyczny aparat o możliwosciach 30d w cenie 3 tysięcy złotych...i strasznie kusi żeby po niego sięgnąć...jednak patrząc z perspektywy systemów - canon wzbudza bardziej moje zaufanie...
Bo ma w perspektywie eosa 40d ,który może okazać się hitem rynkowym...głupio byłoby za niecały rok przesiadać się na nowy system...=(
Nikon wypuszczając D200 wyraznie utwierdził uzytkowników systemu w przekonaniu ,że nie planuje nic nowego na przyszły rok dla bardziej zaawansowanych fotoamatorów...
Z drugiej strony nikon D200 to fantastyczny aparat...ale za rok Canon zaoferuje coś wiecej w tej samej cenie - jestem o tym przekonany.......

Dużo jednak zależy od preferencji kupującego...nikon D80 jako aparat na lata - na pewno sie sprawdzi...canon 400d na pewno nie....to naprawde niełatwy wybór i dużo zalezy od podejscia...

Kupić 400d i za niecały rok zamienić go na 40d...czy też kupić D80 i pobyć z nim na dłuzej oto jest pytanie =)

Kolekcjoner
09-09-2006, 22:36
Nikon D80 to fantastyczny aparat o możliwosciach 30d w cenie 3 tysięcy złotych...
Dla mnie to przepaść ale każdy ma swoje kryteria.



Kupić 400d i za niecały rok zamienić go na 40d...czy też kupić D80 i pobyć z nim na dłuzej oto jest pytanie =)

Ja mam wrażenie, że canon i nikon zupełnie inaczej pozycjonują aparaty i tak na prawdę ich oferta jest skierowana do trochę innych odbiorców. A co do 400D to wcale nie jest powiedziane, że jak ktoś go kupi to z myślą o zmianie. Moja żona np. wcale nie chce zmieniać 350D na cokolwiek innego. Owszem chętnie by ostatnio zmieniła system:mrgreen:.... Także to bardzo indywidualne jest:wink: :-).

czornyj
09-09-2006, 22:51
Nic dodac nic ujac. Moze tylko powtorze, ze zakup aparatu to
zakup SYSTEMU. To nie chodzi o ten konkretnie aparat. Aprat zmienisz
za pare lat, system zostanie.
Nikon znalazl sie teraz w dosc dziwnej sytuacji. Z jednej strony
ma super szkla, np swietny szeroki zoom 17-35 f2.8.
Ale co z tego, skoro nie ma apratu, ktory by jakosc tego szkla
wykorzystal! W tym momencie trzeba sie zastanowic co jest
wazniejsze na szerokim koncu systemu - aparat z FF o swietnej
jakosci zdjec i OK obiektywy ze 100% pewnosci, ze nowe i lepsze
pojawia sie niedlugo (nie mowiac o swietnych istniejacych jak 35 f1.4L),
chodzi mi tu o super szerokie szkla, czy swietne szkla, ale aparaty,
ktore ograniczaja ich kat patrzenia o 50% i calkowity brak pewnosci,
ze Nikon kiedys wypusci FF?
Jesli chodzi o tele, Nikon ma swietne apraty i dobre szkla, ale jest
totalnie w tyle jesli chodzi o stabilizacje. Niby ma super szkla,
jak 200 f2VR, ale z drugiej nie ma nic dla "mas" jak np 300 f4 VR,
ktory nie istnieje i moze sie pojawi kiedys, ale jest jak narazie
w kolejce za wszystkimi super tele.
To fakt, ze kit Canona jest do kitu. Ale kupujesz D-SLR nie po to,
zeby uzywac kitu. Bedziesz stopniowo rozwijal system i MOZESZ
kupic klejnoty jak 35 f1.4L czy 135 f2L. Nie sa znowu az tak drogie.
Nikon ma dobre szkla, ale nie ma az tak swietnych.
Generalnie Nikon nadrabia, ale gdy spojrzysz konkretnie na caly
system, to zdecydowanie przegrywa z Canonem.
A poza tym 400D skoro jest za male i plastikowe, to kup 20D,
ktory jest swietny i kosztuje tyle samo. ALbo 30D, bo jak wejdzie
40D, to 30D bedzie tez w tej samej cenie...
Snowboarder - wszystko to niby racja, ale ty piszesz o abstrakcjach. Przeciętny amator w życiu nie będzie kupował drogiego korpusu FF i jasnych profi-stałek - kupi sobie kitowy standard, jakiś tani tele-zoom, czasem makro do kwiatków i robali, albo coś szerokiego do landszaftu - ale specjalistyczne 135/2??? I cóż go do cholery obchodzą superteleobiektywy ze stabilizacją??????

Kolekcjoner
09-09-2006, 23:09
Przeciętny amator w życiu nie będzie kupował drogiego korpusu FF i jasnych profi-stałek - kupi sobie kitowy standard, jakiś tani tele-zoom, czasem makro do kwiatków i robali, albo coś szerokiego do landszaftu (...)
No i nie da się ukryć, że pod tym względem zwłaszcza jeśli chodzi o szkła to nikon ma lepszą ofertę niż canon.

eko-mar
10-09-2006, 01:21
Wmoim pojęciu ergonomia to nie tylko to jak się trzyma sprzęt w łapie ale również ile jest dostępnych "z marszu" przycisków (czytaj- funkcji) i do tego akurat nie potrzeba testów, nie mówiąc już o braku wyświetlacza LCD w górnej części korpusu Canona. W400D (nie jestem pewien) ale chyba nie zauważyłem wspomagania AF. Poza tym powiększenie w wizjerze u Canona 0,85 a u Nikona 0,94 (to znaczna różnica) i jeżeli ktoś wcześniej pracował na analogu to wie o czym mówię.
Jeżeli chodzi o ostatnią wypowiedź na temat szkieł i ich oferty to myślałem, że pęknę ze śmiechu, wyglądało to jak wypowiedź przekupionego recenzenta na forum jakiegoś brukowca....ale kazdy ma prawo mieć swoje zdanie i nie zamierzam niczego udowadniać..
Pozdrawiam wszystkich a zwłaszcza niezdecydowanych

snowboarder
10-09-2006, 04:24
Jeżeli chodzi o ostatnią wypowiedź na temat szkieł i ich oferty to myślałem, że pęknę ze śmiechu, wyglądało to jak wypowiedź przekupionego recenzenta na forum jakiegoś brukowca....ale kazdy ma prawo mieć swoje zdanie i nie zamierzam niczego udowadniać..

Alez prosze cie bardzo, udowodnij, wtedy moze posmiejemy sie
wszyscy. Smiech to zdrowie!

Przy okazji twojego dowodu, sprobuj zrobic dowolnym aparatem
i szklem Nikona takie zdjecie (plus nietkniety crop):


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.wildlifeland.com/temp/5D_1563.jpg)


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.wildlifeland.com/temp/5D_1563crop.jpg)


Nic szczegolnego, wyskoczylem sobie przed dom wieczorem...
Dla ulatwienia, jest to zdjecie przy f1.2
Jesli nie dasz rady, to masz dowod, ze system Nikona jest
bardziej ograniczony.
Podobnie moge pokazac ci zdjecia zrobione np. 300 f4L IS
przy czasie 1/100 i dluzszym, albo 35 f1.4L przy przeslonie
f1.4 na FF.
Latwo pekac ze smiechu, gdy nie ma argumentow...

bartosz108
10-09-2006, 08:40
I jeszcze jedna uwaga:
Kiedyś być może postanowisz kupić sobie jakąś pełną klatę (bo stanieją).
Albo z jakiegoś innego powodu i wtedy będziesz zmuszony do sprzedania wszystkich uzbieranych szkieł Nikona.

Michu (Pentax)
10-09-2006, 09:57
Z drugiej strony nikon D200 to fantastyczny aparat...ale za rok Canon zaoferuje coś wiecej w tej samej cenie - jestem o tym przekonany...
A za dwa lata Nikon wypuści aparat, który przyćmi owego Canona...
Problem polega na tym, że wciąż znajdujemy się w trakcie rewolucji. Być może po mału wygasającej (zmiany 20D-30D, 350D-400D) ale jednak rewolucji. Kto wie, być może za dwa lata postęp technologiczny na nowo rozpęta ową wojnę, tym razem na FF (sorry chłopaki, ale idiotyzmem wydaje mi się stwierdzenie, że bagnet Nikona nie obsłuży FF - to tak, jakby zakładać, że konstrukcja matrycy już nigdy nie ulegnie zmianie). Na chwilę obecną rozstrzyganie, kto w tym sporze zwycięży jest absurdalne - każdy system podąża własną ścieżką i o tym czy to był właściwy wybór, dowiemy się za 10-15 lat.
Tymczasem szykują nam się bardzo interesujące premiery na Photokinę (już 14.09 Pentax uderzy w bardzo mocnym stylu), zapowiedzi na przyszłoroczne PMA Olka i Sony również zapowiadają małe przetasowania na rynku. Trochę cierpliwości.
Aby post ów nie był tak całkiem OT. Z pewnością lepszą puszką jest D80. Czy wartą dopłacenia kilku baniek? To już zależy. Moim zdaniem tak. Dla mnie wizjer to podstawa. Ergonomia również. I jakość samej puszki.
Snowboarder - naprawdę uważasz, że osoba kupująca 400D będzie zainteresowana zakupem 50/1.2, 300/4?
Sorry, ale dla mnie klienci kupujące aparaty enterlevel, to osoby najczęściej ograniczające się do kita + tanie tele - zauważ, że właśnie takich użytkowników jest najwięcej w każdym systemie.

acidjazz
10-09-2006, 09:58
Alez prosze cie bardzo, udowodnij, wtedy moze posmiejemy sie
wszyscy. Smiech to zdrowie!

Przy okazji twojego dowodu, sprobuj zrobic dowolnym aparatem
i szklem Nikona takie zdjecie (plus nietkniety crop):


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.wildlifeland.com/temp/5D_1563.jpg)


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.wildlifeland.com/temp/5D_1563crop.jpg)


Nic szczegolnego, wyskoczylem sobie przed dom wieczorem...
Dla ulatwienia, jest to zdjecie przy f1.2
Jesli nie dasz rady, to masz dowod, ze system Nikona jest
bardziej ograniczony.
Podobnie moge pokazac ci zdjecia zrobione np. 300 f4L IS
przy czasie 1/100 i dluzszym, albo 35 f1.4L przy przeslonie
f1.4 na FF.
Latwo pekac ze smiechu, gdy nie ma argumentow...

Zdjęcie przy f1.2 oznacza zapewne 85/1.2 podpięte do FF.
Super foto, ale to foto wymaga 16k PLN, a to na razie jest dla mnie abstrakcja.
Trudno kupować system i liczyć na to, ze w przyszlosci bede mial 6 w totka i bedzie mnie stać na golden three - 35/1.4, 50/1.2, 85/1.2 - w sumie w polskich warunkach ok 20k PLN

Pytanie, które zadałem na początku dotyczyło określonego zestawu - body + 2 szkła, a nie dywagacji czy będzie mnie stać poźniej na wybitne szkła.

acidjazz
10-09-2006, 10:25
Snowboarder

Bardzo cenię Twoje wypowiedzi dotyczące Canona i jestem pod wrażeniem Twojej znajomości tematu.

Jednakże pytając o wybór pomiędzy 400D a D80 w zestawie z 2 szkłami oczekiwał bym odpwiedzi odnoszącej się do tych 2 zestawów a nie peanów pochwalnych na cześć super L'ek. Gdybym chciał kupić na dzien obecny 85L czy 35L to bym się o nie zapytał. Na dzień obecny i także przyszłe dni, super L'ki leżą poza moim zasięgiem nie mówiąc juz o WAF :D .

Nasuwa mi się anologia.Wydaje mi się, że jeśli bym się zapytał co wybrać - Mercedesa A czy BMW 1, to mimo, że BMW 1 jest zdecydowanie lepszy to Ty byś napisał, żeby kupić Mercedesa A ponieważ Mercedes SL czy SLR jest wybitny - a mając juz Merca A wiedziałbym jak przełączać światła:)

To takie moje, może nieobiektywne,spostrzeżenie.

Pozdrawiam

czornyj
10-09-2006, 10:49
Przy okazji twojego dowodu, sprobuj zrobic dowolnym aparatem
i szklem Nikona takie zdjecie (plus nietkniety crop)
Sorki za brak badyli, ale nie chciało mi się wychodzić z domu. Zrobione Ai-S 85/1.4 za... 300$ :D

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://members.chello.pl/m.kaluza/miau_k.jpg)

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://members.chello.pl/m.kaluza/miau_c.jpg)

Kolekcjoner
10-09-2006, 11:29
Nasuwa mi się anologia.Wydaje mi się, że jeśli bym się zapytał co wybrać - Mercedesa A czy BMW 1, to mimo, że BMW 1 jest zdecydowanie lepszy to Ty byś napisał, żeby kupić Mercedesa A ponieważ Mercedes SL czy SLR jest wybitny - a mając juz Merca A wiedziałbym jak przełączać światła:)

No niestety ale ten przykład nie bardzo... bo samóchód to jak się już kupi to się nim jeździ, a szkła nawet tak drogie jak wymienił snowboarder można do 400D wpiąć.
Powtórzę w chwili obecnej wybór tanich szkieł dla amatora w nikonie wydaje mi się lepszy. W canonie żeby uzbierać coś podobnego to trzeba duuuużo więcej "wybecalować". Natomiast jeśli chodzi o segment semiprofi i profi to sytuacja jest odwrotna.

alien
10-09-2006, 13:04
Nie zgodze się...
W systemie Canona jest więcej tanich szkieł dla amatorów...
Wystarczy wymienić bardzo taniego kita i świetna stałkę 50mm/f1.8...

Alzail
10-09-2006, 13:16
tanich... ale moze cos o jakosci powiesz? nie wiem ktore sa lepsze bo nigdy w zyciu nie mialem nikona ani tez zbyt duzo szkiel canona, tylko tak po prostu mowie, ze cena to raczej nie wsyzstko

Kolekcjoner
10-09-2006, 13:27
No właśnie o tą jakość mi chodzi (może nie dość precyzyjnie to wyraziłem) wystarczy porównać choćby osławione kity.

vg1
10-09-2006, 14:07
Jeśli cena nie gra roli to brałbym 80D, który swoją ergonomią dorównuje aparatom klasy profesjonalnej. Wogóle jest coraz częściej porównywany do D200 niż do swojego poprzednika D70s. (http://fotopolis.pl/index.php?n=4807)
# D80 korpus: 3 799 zł
# D80 zestaw z AF-S DX 18-70 MM f/3,5-4,5 G: 4 999 zł
# D80 zestaw z AF-S DX 18-135 MM f/3,5-5,6 G IF ED: 4 999 zł \
Jeśli cena ma jakieś znaczenie, to brałbym 400D(Cena ok. 3000 zł). Dobry aparat za rozsądną cenę.

ewentualnie to
2 930.00 PLN - Sony Alpha 100 KIT DT 18-70 (http://www.bluesklep-komputer.com/index.php?page=shop.product_details&product_id=452&option=com_virtuemart) jest warte przemyślenia

Kolekcjoner
10-09-2006, 14:16
ewentualnie to
2 930.00 PLN - Sony Alpha 100 KIT DT 18-70 (http://www.bluesklep-komputer.com/index.php?page=shop.product_details&product_id=452&option=com_virtuemart) jest warte przemyślenia
No nie da się ukryć że w tej cenie to jest do przemyślenia:grin:.

solti
10-09-2006, 14:50
No nie da się ukryć że w tej cenie to jest do przemyślenia:grin:.

Zwłaszcza, że się przegrzewa:lol:

MARANTZ
10-09-2006, 15:50
Co do ergonomii D80 to się zgodzę, że jest gorsza od D70s, lepsza od D50 choć sama ergonomia chwytu może i faktycznie gorsza. Na pomiarze matrycowym i ustawieniu neutralnym faktycznie lekko przepala. No ale Canon tutaj wymaga jeszcze więcej moim zdaniem. Co do ergonomii 400D to sądząc po zdjęciach nie ma szans na poprawę, a poprzednia jakość była koszmarna. Gdybym miał wybierać to dalej wybrałbym Nikona. Ten D80 plus dość dobre szkło 18-70 został legalnie nabyty przez kolegę za 4300. Moim zdaniem ten zestaw wart jest tych pieniedzy.

alien
10-09-2006, 16:03
Biorąc pod uwage cena/jakość obiektywów - canon także wypada lepiej :)

A co do uchwytu - mimo ,że jest wiekszy niz w canonie , jest równie niewygodny,szczególnie dla osób o mniejszych dłoniach...

Slavko
10-09-2006, 16:57
Sorki za brak badyli, ale nie chciało mi się wychodzić z domu. Zrobione Ai-S 85/1.4 za... 300$ :D

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://members.chello.pl/m.kaluza/miau_k.jpg)

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://members.chello.pl/m.kaluza/miau_c.jpg)

Nie wiem co chciałeś udowodnić. Na pierwszt rzut oka widać, że zdjęcie to jest dużo mniej ostre od tego "badyla". Więc jeśli chciałeś dać sygnał, że Ai-S 84/1,4 podpięte do jakiekolwiek Nikona daje "taki sobie" rezultat, to właśnie Ci się udało. Więc jednak Canon? :)

snowboarder
10-09-2006, 17:40
Trudno kupować system i liczyć na to, ze w przyszlosci bede mial 6 w totka i bedzie mnie stać na golden three - 35/1.4, 50/1.2, 85/1.2 - w sumie w polskich warunkach ok 20k PLN

Pytanie, które zadałem na początku dotyczyło określonego zestawu - body + 2 szkła, a nie dywagacji czy będzie mnie stać poźniej na wybitne szkła.

Tak i nie. Pamietaj, ze jak juz wejdziesz w system, to pozniej
naprawde trudno go zmienic. Niby mozna sprzedac wszystko itd.
ale nie jest to oczywiste.
Mi chodzilo o lepszy system, ktory ci daje wiecej mozliwosci.
Choc teraz myslisz tylko o body i dwoch prostych szklach, to
powiedzmy za rok zakochasz sie w zdjeciach zwierzat.
Tu Canon ma 300 f4L IS - super lekkie tele ze stabilizacja za
znowu nie takie wielkie pieniadze. Nikon ma 300 f4 bez
stabilizacji za tyle samo.

Ale jesli jestes pewnien, ze ten prosty zestaw to wszystko co
kiedykolwiek bedziesz chcial - wez co ci lepiej lezy w reku...



Jednakże pytając o wybór pomiędzy 400D a D80 w zestawie z 2 szkłami oczekiwał bym odpwiedzi odnoszącej się do tych 2 zestawów a nie peanów pochwalnych na cześć super L'ek. Gdybym chciał kupić na dzien obecny 85L czy 35L to bym się o nie zapytał.


Jeszcze raz - mi chodzilo o system. A przyklad z trawa byl
dla tego kogos, kto pekal ze smiechu, bo system Canana jest lepszy...

Ty wez pod rozwage Pentaxa i Sony i wszystko inne...

alton
10-09-2006, 17:51
Sluchaj, prawda jest taka ze dla zwyklego pstrykania zdjec jakie wiekszosc z nas robi nie ma najmniejszego znaczenia jakim to robisz aparatem. Te wszystkie opisy i udowadniania o wyzszosci jednej firmy nad druga maja znaczenie tylko i wylacznie dla tzw "onanistow sprzetowych" dla ktorych pozywka sa takie pytania.

Co natomiast naprawde powinienes zrobic to pojsc do sklepu i potrzeymac obydwa aparaty w reku, przymierzyc sie i zobaczyc co sprawia ci wieksza przyjemnosc. I to wszystko. Gwarantuje ci ze zdjecia bedziesz robil praktycznie identyczne.

lokowaty
10-09-2006, 19:21
Gwarantuje ci ze zdjecia bedziesz robil praktycznie identyczne.

Nie zgadzam się. Różnice będą wynikały chociażby z różnego rodzaju montowanych matryc N-CCD, C-CMOS, co jednak dla Canona przemawia to na plus.

alton
10-09-2006, 19:30
Watpie. A na pewno nie na tym poziomie i na pewno nie uzywajac zwyklych, dostepnych dla normalnego zjadacza chleba szkiel.
Nie oszukujmy sie, dla 99% z nas nie ma najmniejszego znaczenia czy sie robi zdjecia a tylko jest wazne to ze jak widzisz Canon, Nikon, Sony czy Olympus na swoim aparacie to geba sama sie smieje.
Gwarantuje wam i mam 110% pewnosci ze 99% ludzi na tym czy innym forum nie rozpozna czy robione bylo zdjecie.

Kolekcjoner
10-09-2006, 20:46
Zwłaszcza, że się przegrzewa:lol:

E...tam za dużo byś chciał:mrgreen:. Jak biedak musi trząść tą matrycą......


(...)Co do ergonomii 400D to sądząc po zdjęciach nie ma szans na poprawę, a poprzednia jakość była koszmarna.
No właśnie niektóre testy pokazują, że jest lepiej niż w 350D. Dla mnie zresztą grip w 350-tce wcale nie jest koszmarem.


(...)Gdybym miał wybierać to dalej wybrałbym Nikona. Ten D80 plus dość dobre szkło 18-70 został legalnie nabyty przez kolegę za 4300. Moim zdaniem ten zestaw wart jest tych pieniedzy.

No właśnie problem polega na tym, że dla wielu nie bardzo głównie jeśli weźmiemy pod uwagę cenę puszki.


A co do uchwytu - mimo ,że jest wiekszy niz w canonie , jest równie niewygodny,szczególnie dla osób o mniejszych dłoniach...
Mam stosunkowo małe ręce i mnie pasuje nawet lepiej niż D50. Gorzej jeśli chodzi o te kółka to dla mnie porażka.


Watpie. A na pewno nie na tym poziomie i na pewno nie uzywajac zwyklych, dostepnych dla normalnego zjadacza chleba szkiel.
Nie oszukujmy sie, dla 99% z nas nie ma najmniejszego znaczenia czy sie robi zdjecia a tylko jest wazne to ze jak widzisz Canon, Nikon, Sony czy Olympus na swoim aparacie to geba sama sie smieje.
Gwarantuje wam i mam 110% pewnosci ze 99% ludzi na tym czy innym forum nie rozpozna czy robione bylo zdjecie.

Myślę że wartałoby kiedyś zrobić taki ślepy test i ciekawe ile osób by prawidłowo odszyfrowało jakim aparatem dane zdjęcie było robione. Stawiam że byłby to bardzo niewielki odsetek jeśliby w ogóle ktoś trafił:mrgreen:.

alien
10-09-2006, 22:19
No chyba ,że zdjecia byłyby robione na iso 400 w górę =)

Kolekcjoner
10-09-2006, 22:21
Albo jeszcze lepiej na 800 :mrgreen:.

vg1
11-09-2006, 09:20
Myślę że wartałoby kiedyś zrobić taki ślepy test i ciekawe ile osób by prawidłowo odszyfrowało jakim aparatem dane zdjęcie było robione. Stawiam że byłby to bardzo niewielki odsetek jeśliby w ogóle ktoś trafił:mrgreen:.

w totka też ludzie trafiają ;-) :lol:

alien
13-09-2006, 12:58
http://www.digitalreview.ca/cams/A100vsD80vsXTi.shtml
Bardzo ciekawy test ,który na pewno pomoże tym mniej zdecydowanym podjąć decyzje...czy kupić 400d czy też nikona d80 , a moze sony alpha??

vg1
14-09-2006, 17:11
zastanawia mnie jedno skąd oni wzieli wielkości matryc
"Sensor Size A100 -->23.7 x 15.6mm D80 -->23.6 x 15.8mm"
przecież to są te same matryce w obu sprzętach

KuchateK
14-09-2006, 18:29
dla zwyklego pstrykania zdjec jakie wiekszosc z nas robi nie ma najmniejszego znaczenia jakim to robisz aparatem.
Tez tak kiedys myslalem :mrgreen:

czykier
18-09-2006, 22:16
Tak czytam co Wy tu piszecie i wyglada mi ze niektorzy powinni zmienic hobby na pisarstwo albo marketing. Zdjecia robi czlowiek a nie aparat czy matryca. Wiekszosc z was ma racje ale pewnie ta sama wiekszosc gdyby zobaczyla zdjecia w jakims czasopismie nic by o nich nie powiedziala. Nikon D a moze F a moze Canon z Lka. A jak to bylby Pentax to co ? Na wystawie czy na konkursie np National Geographic nikogo nie obchodzi jaki ktos mial aparat. A czym to bylo robione?

Pozdrawiam
A.B.

arra
18-09-2006, 22:43
Tak czytam co Wy tu piszecie i wyglada mi ze niektorzy powinni zmienic hobby na pisarstwo albo marketing. Zdjecia robi czlowiek a nie aparat czy matryca. Wiekszosc z was ma racje ale pewnie ta sama wiekszosc gdyby zobaczyla zdjecia w jakims czasopismie nic by o nich nie powiedziala. Nikon D a moze F a moze Canon z Lka. A jak to bylby Pentax to co ? Na wystawie czy na konkursie np National Geographic nikogo nie obchodzi jaki ktos mial aparat. A czym to bylo robione?

Pozdrawiam
A.B.

Niby racja, ale idac tym tokiem rozumowania, to wlasciwie kazdemu wystarczy maly fiat, bo tez dojedzie do celu, po co komu mercedesy?

A moze jednak jest tak ze:
1. Zdjecia robi aparat na polecenie czlowieka.
2. Czlowiek sluzy do okreslenia co ma byc na zdjeciu (kadrowanie) i wjaki sposob pokazane (ustawianie ostrosci i naswietlania), reszta (czyli tworzeniem obrazu) zajmuje sie aparat i jego oprogramowanie
3. Zdjecia w czasopismach nic nie mowia o sprzecie bo sa mocno przetworzone. Nie kazdy wybiera sprzet z mysla o publikacji w czasopismach formatu A4.
4. Ja widze roznice przynajmniej pomiedzy CCD, CMOSem a X3 i dla mnie ma znaczenie, ktora matryca wylapie moje fotograficzne mysli. Dokladnie na tej samej zasadzie dawniej dobierano filmy (szkoda ze nie da sie jeszcze wymieniac matryc).

Tak wiec aparat jest jednynie narzedziem sluzacym do osiagniecia celu, ale jakosc i typ tego narzedzia jest bardzo wazna, poniewaz pomoze lub wrecz umozliwi osiagniecie celu w skonczonym czasie.

Pozdrawiam

Pozdrawiam

alien
18-09-2006, 22:53
czykier gdyby wszyscy wychodzili z takiego zalozenia jak ty to nie byłoby...lustrzanek...bo i po co one komu skoro i tak wszystkie zdjecia wygladaja tak samo ;-)

Tacy ludzie jak ty nie są motorem postepu...

Kolekcjoner
18-09-2006, 23:32
(...)A czym to bylo robione?

Pozdrawiam
A.B.

Podoba mi się to pytanie:). Kiedyś był zresztą tego typu quiz na dpreview z tym że było tam 5 zdjęć z 4 aparatów i z tego co pamiętam to odpowiedzi trafnych było coś w okolicy zera :mrgreen:. A aparaty się bardzo różniły Fuji S3, D200, Kodak DCS i jeszcze jakiś jeden (wszystkie z tym samym mocowaniem N żeby można było użyć tej samej optyki). Także obawiam się że te różnice w obrazowaniu to są trochę wyolbrzymiane no może poza wysokimi iso ale też coraz mniej. Ja sam zresztą już nie raz miałem taki pomysł żeby zrobić takie porównanie:).

arra
19-09-2006, 08:46
czykier gdyby wszyscy wychodzili z takiego zalozenia jak ty to nie byłoby...lustrzanek...bo i po co one komu skoro i tak wszystkie zdjecia wygladaja tak samo ;-)

Tacy ludzie jak ty nie są motorem postepu...

Akurat lustrzanki to nie jest najlepszy przyklad postepu. Wrecz przeciwnie. Lustro bylo potrzebne w dobie filmu zeby widziec przez obiektyw. Teraz juz nie jest potrzebne.

czeczot
19-09-2006, 09:45
Akurat lustrzanki to nie jest najlepszy przyklad postepu. Wrecz przeciwnie. Lustro bylo potrzebne w dobie filmu zeby widziec przez obiektyw. Teraz juz nie jest potrzebne.

Pewnie… ciekawe dlaczego aparaty które nie maja lustra tak tragicznie wolno działają – AF?
Poczytaj jak dział ustawianie ostrości w lustrzankach a jak w tych bez lustra. Próbowałeś kiedyś za pomocą ekranu LCD sprawdzić czy mechanizm AF ustawił ostrość tam gdzie chcesz? Rozwiązanie może i nie jest nowoczesne. Problem polega na tym że to niby nowoczesne bez lustra jest kompletnie do ****!

alien
19-09-2006, 09:47
Akurat lustrzanki to nie jest najlepszy przyklad postepu. Wrecz przeciwnie. Lustro bylo potrzebne w dobie filmu zeby widziec przez obiektyw. Teraz juz nie jest potrzebne

miałem na mysli lustrzanki cyfrowe i mase innych ciekawych funkcji wplywajacych na jakosc zdjeć np. matryca itd itp. =)

czykier
19-09-2006, 11:02
Witam,

Widze poruszenie - no i dobrze.

Bez aparatu zdjecia sie nie zrobi no ale jak ktos nie bardzo umie robic zdjecia to mu lustrzanka nie pomorze. Aparaty juz dawno osiagnely mozliwosci odwzorowywania obrazu na tyle dobre zeby robic wrazenie. Teraz to tylko ewolucja, walka o klienta, podnoszenie parametrow ktore sa wykorzystywane tylko w malej czesci. Wszytko idzie w kierunku wiekszej wygody, lepszej jakosci technicznej zdjec, ale kompletnie nie ma nic wspolnego z jakoscia artystyczna.

Zdjecia robi czlowiek a aparat odwzorowuje obraz.

Oczywiscie sa parametry ktore musza byc bezwzglednie spelnione ale to juz ma wiekszosc kompaktow za 1000-1500pln a za 1800 juz jest lustrzanka. Jak ktos wie czego chce to to nie zastanawia sie zbytnio nad korpusem tylko nad tym co do niego zamontuje. Lustrzanki sa dobre dla kogos kto robi duzo zdjec-zarabia na nich, potrzebuje np. 85/f1.2 no i dla pasjonatow (nawet gdy nie potrzebuja takiego sprzetu) - rozumiem to.

Jak juz mowa o lustrzankach to lepiej porozmawiac o obiektywach, lampach itd. ktore prawie wogole nie tanieja. Korpus mozna wymienic i za tyle samo za trzy lata kupic 2x lepszy o ile ktos wogole wykorzysta 8kl/s i 20MP.
Lustrzanki to caly system i nie mozna patrzec na sam korpus.

Mowimy o postepie w technologi czy zdolnosciach ludzkich ?
Akurat w fotografi technologia juz zrobila co miala zrobic juz jakis czas temu a ze kogos na nia nie stac to juz inna sprawa.

Skoro nikt nie podjal sie oceny sprzetu ktorym bylo robione zdjecie to albo rozsadnie postapil albo przestal zauwazac roznice w jakosci odwzorowywanego obrazu juz jakis czas temu...

Pozdrawiam
A.B.

arra
19-09-2006, 11:33
Problem polega na tym że to niby nowoczesne bez lustra jest kompletnie do ****!

Zgadzam sie. W tej chwili jeszcze tak (no moze nie kompletnie). Monitory LCD tez kiedys byly do d..py. Technologia sie ciagle rozwija.

BTW. Obecnie nie mam problemu z ostrzeniem recznym poprzez LCD-ka (2x powiekszenie) tak jak mialem uzytkujac Canona 10D i Nikona D70 (smieszne male wizjerki). Co do szybkosci ostrzenia to chwilowo jeszcze DSLR sa szybsze, niestety kosztem dokladnosci. Ja wole wolno i dokladnie ;) Jak zrobia szybsze procki analizujace kontrast na matrycy, to sytuacja sie moze nagle zmienic (juz i tak jest calkiem niezle w tej kwestii).

Pozdrawiam

arra
19-09-2006, 11:45
Mowimy o postepie w technologi czy zdolnosciach ludzkich ?
Akurat w fotografi technologia juz zrobila co miala zrobic juz jakis czas temu a ze kogos na nia nie stac to juz inna sprawa.


Znowu musze sie nie zgodzic. Wedlug mnie fotografia cyfrowa dobiero raczkuje. Co gorsza poza kilkoma wyjatkami nie widze zeby ktos kwapil sie do odejscia od tej archaicznej i smiesznej Bayerowskiej zgadywanki. To co w tej chwili sie dzieje to coraz wiekszy stopien przetworzenia kosztem jakosci. Nowym sensorom (za wyjatkami oczywiscie) brakuje po prostu smaku, tak jak sztucznie nawozonej zywnosci. Przypomnijcie sobie co sie dzieje w najnowszych aparatach - zamiast poprawic technologie, pakuja coraz nowe "ulepszacze" "poprawiacze" obrazu (smaku), by ukryc wady technologii. Obraz po przejsciu tych wszystkich "mieszaczy" ma niewiele wspolnego z tym co widzial obiektyw i dlatego wazne jest ciagle wybor odbiowiedniego sprzetu, ktory uzywa malo lub dobrej jakosci "mieszaczy".

Aha wszystkim fanom DSLR-ow proponuje wyciagnac z szafy np. EOSa 30 i troche sie pobawic, stanie sie wtedy oczywiste ze firmy robiace aparaty jeszcze (tnac koszty) nie potrafia (lub nie chca) nawet zrobic jego cyfrowego odpowiednika, a jak juz jest to jest zdecydowanie wiekszy i kosztuje tyle ze szok (aha nie rozsmieszajcie mnie ze 30D jest odpowiednikiem 30-tki ;))

PS. Ciagle czekam az Canon wypusci aparat wielkosci EOS 30 z pelna matryca, normalnym wizjerem i DEP-em. Wtedy bedzie moj :)

Kolekcjoner
19-09-2006, 14:57
(...) Co do szybkosci ostrzenia to chwilowo jeszcze DSLR sa szybsze, niestety kosztem dokladnosci. Ja wole wolno i dokladnie ;) Jak zrobia szybsze procki analizujace kontrast na matrycy, to sytuacja sie moze nagle zmienic (juz i tak jest calkiem niezle w tej kwestii).

A możesz podać jakieś konkrety, bo bardzo generalizujesz. Jakoś wcale nie spotkałem się z głosami (i w mojej praktyce) żeby AF np. w 1D był niedokładny. Zresztą w 30D też nie narzekam. Co do rozwiązań AF-a tak jak np. w R1 to używałem - dla mnie zupełna porażka - i to nie chodzi o szybkość ale ilość zdjęć które miałem nieostre. Główny problem dla mnie w tym rozwiązaniu to nie szybkość obróbki procesora tylko kwestia na co jest nastawiona ostrość.

Co do dalszych Twoich wywodów to szczerze mówiąc nie rozumiem czego chcesz dowieść, bo to że cyfra (film też) nie odwzorowuje wiernie rzeczywistości to przecież truizm. Podejrzewam że niezależnie od rozwoju tej technologii tak będzie zawsze:).

arra
19-09-2006, 15:41
Prawda jest taka ze w R1 mam 10 na 10 fotek ostrych tam gdzie chcialem. W 10D i 350D 5/10. W D70 8/10. Wnioski juz sobie wyciagnalem na temat ostrzenia w DSLR-ach. Moze w D1 jest lepiej, ja sie o tym nie przekonam.
Co do ostrzenia w 20D/30D tez sie nasluchalem (zreszta na tym forum tez) ciekawych historyjek (z Zytnia w puencie), tak ze nie bede ryzykowal, tak jak to zrobilem w przypadku 350D. Zycie jest za krotkie, zeby sie denerwowac jakas kalibracja (nie rozumiem jak mozna wypuscic obiektyw lub aparat nieskalibrowany!!). Dzieki juz wole poczekac na AF lub ostrzyc recznie.

Co do dalszych wywodow chcialem powiedziec ze technologia cyfrowa schodzi na psy zamiast sie rozwijac. Podobnie jak jedzenie. Tyle.

Rafb
25-09-2006, 02:24
Ja zaproponowalbym 400d + Grip (w ktorym w standardzie masz spust migawki do pionowych kadrow; w nikonie mozesz miec tylko battery packa (jak do tad)) i wowczas ergonowmia wzrsata w zastraszajacym tempie ,) a masz juz 2 szkla canonowskie, wiec jestes do przodu. a generalnie stara prawda (o nowoczesnych technologiach) mowi, iż cyfry canona zawsze sa krok do przodu przed nikonami, po drugie odbitki z canona sa rowniez lepsze jakosciowo. w swiecie analogow byly mniejsze roznice, moja pierwsza lustrzanka byl starusienki nikon i byl super, ale czasy sie zmieniaja :) ps. canon ma najwiecej obiektywow na swiecie i szybko sie to chyba nie zmieni...

to sa oczywiscie tylko moje dewagacje....do niczego cie nie namawim ;)
pozdrawaim!

mkwiek
25-09-2006, 21:09
Ja zaproponowalbym 400d + Grip (w ktorym w standardzie masz spust migawki do pionowych kadrow; w nikonie mozesz miec tylko battery packa

Ciebie chyba puknął samochód na przejściu dla pieszych :) widziałeś chociaż gripa do D80? przyjrzyj mu się dokładnie zanim zaczniesz pisać takie bzdury!!!!
Pełnoprawny grip!!!

acha, a tu masz foto z D80 i z gripem, jak chcesz sobie zobaczyć jak wygląda grip z tyłu ( że ma drugie kółko i kilka przycisków) to pooglądaj sobie w necie!

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.fotoart.blink.pl/pliki/D_D80_30_rgb.jpg)

Janusz Body
25-09-2006, 21:30
.... Wedlug mnie fotografia cyfrowa dobiero raczkuje. ....

... Obraz po przejsciu tych wszystkich "mieszaczy" ma niewiele wspolnego z tym co widzial obiektyw....

Musisz być zwolennikiem polaroida :mrgreen: to jedyny "system" w którym wpływ fotografisty na zdjęcie kończy sie w momencie pstryknięcia.

Kolekcjoner
25-09-2006, 23:09
Musisz być zwolennikiem polaroida :mrgreen: to jedyny "system" w którym wpływ fotografisty na zdjęcie kończy sie w momencie pstryknięcia.

Nawet w polaroidzie różne papiry były;):).

KKE
27-09-2006, 00:27
Zgadzam sie w 100% ze snowboarderem, ze wybiera sie system.

Od jakosci body duzo wieksze znaczenie ma szklo, i mysle ze sporo osob wybierajacych teraz taniego kita i tele za jakis czas kupi sobie odjazdowe szklo, chocby 85/1.8 albo i 35/1.4. Dlatego oferta obietkywow N i C jest wazna, nawet jezeli teraz wydaje sie, ze mowa o abstrakcyjnych pieniadzach.

W Nikonie waznijsze od ergonomii wydaje mi sie lepsza praca z fleshem, chyba do kazdego ukladu guzikow mozna sie przyzwyczaic.

FF u Canona na pewno bedzie jeszcze tanszy. Czy jestescie pewni ze Nikon zrobi FF do obecnego systemu?

Kolekcjoner
27-09-2006, 02:09
(...)W Nikonie waznijsze od ergonomii wydaje mi sie lepsza praca z fleshem, chyba do kazdego ukladu guzikow mozna sie przyzwyczaic.(...)

To już trochę mit. Od czasu wprowadzenia E-TTL-a II mocno się to zmieniło. Na prawdę jest nieźle:) i to nawet w tak prostej puszce jak 350D:).

remol71
13-11-2006, 13:09
Sluchaj, prawda jest taka ze dla zwyklego pstrykania zdjec jakie wiekszosc z nas robi nie ma najmniejszego znaczenia jakim to robisz aparatem. Te wszystkie opisy i udowadniania o wyzszosci jednej firmy nad druga maja znaczenie tylko i wylacznie dla tzw "onanistow sprzetowych" dla ktorych pozywka sa takie pytania.

Co natomiast naprawde powinienes zrobic to pojsc do sklepu i potrzeymac obydwa aparaty w reku, przymierzyc sie i zobaczyc co sprawia ci wieksza przyjemnosc. I to wszystko. Gwarantuje ci ze zdjecia bedziesz robil praktycznie identyczne.

Może wtrącę swoje 3 grosze jako posiadacz Nikona :) Jestem amatorem, zdjęcia robię ponad 20 lat. Wszystkie te dyskusje na temat drogich szkieł, pixeli, temperatur, trendów, kosmicznych cen uważam za mało ważne. Porównywałem te szumy, matryce, rozdzielczości, itp. i doszedłem do jedynego sensownego dla mnie wniosku że niewiele z tego wynika. Na kosmicznie drogie szkła mnie nie stać, szumów na papierze nie widać. Z punktu widzenia amatora te aparaty są identyczne, bo i jakie mogą być przy tej samej cenie? W tych firmach nie pracują idioci, wiedzą co robią. Obiektyw kitowy sprzedałem, kupiłem Sigmę 18-50 2.8, zapłaciłem 4x mniej niż za odpowiednik Nikona. Gdyby nawet było mnie stać wydać 6kpln na szkło Nikona to i tak bym nie kupił, bo z mojego punktu widzenia amatora nie ma to logicznego uzasadnienia. Nikona D50 kupiłem, bo pasuje mi wielkością, ma dobry pomiar światła. Brakuje mi w nim ISO100, a nawet ISO50, co jest moim zdaniem bardzo przydatne w pewnych momentach. Brakuje mi też przycisku zewnętrznego do zmiany sposobu pomiaru światła i podnoszonego lustra. Zastanawiałem się nad Canonem 350D. To napewno dobry aparat, ale niestety co dla mnie bardzo ważne nie ma spota. Niestety dla mnie jest też zbyt mały. Zaletą systemu Canona jest mozliwość stosowania szkieł M42, niestety w Nikonie takiej możliwości praktycznie nie ma, to bardzo duża wada. Wszystko wskazuje na to że niezależnie od tego który system bym posiadał to rozsądek i możliwości finansowe kierują mnie w stronę szkieł producentów niezależnych. Oferują bardzo dobre produkty w cenach w miarę rozsądnych. Nie stać mnie na eL-ki Canona, ani VR-y Nikona, a nawet gdyby stał się finansowy cud w moim portfelu to jaki to ma sens dla amatora? Dodam jeszcze, że bardzo podoba mi się D80, jego ergonomia mi bardzo pasuje i na obudowie ma to czego brakuje mi w D50.

MARANTZ
13-11-2006, 19:27
Remol71, masz szczęście że posiadasz Nikona. Gdyby ta Sigma miała współpracować z Canonem to nie jest wykluczone, że byś zatęsknił jednak za oryginalnym szkłem Canona. Z resztą Twojej wypowiedzi mogę się tylko zgodzić.

ishi
14-11-2006, 03:08
W październiku w fotojokerze za dużo się nie działo więc miałem "chwile ;) " żeby pobawić sie d80, d200, 400D, 30D ; wybór pomiędzy D80 a 400D moim zdaniem jest o wiele trudniejszy niż przy 350D a D70s (osobiście wybrałem o 1200zl tańszy RabelXt)
odchodząc od tego kto jakie ma szkła, co jak leży w ręku, to D80 wypada w moim subiektywnym odczuciu lepiej...
aleeeee...... nie da się zapomnieć o tym ze czeka nas ewentualnie wymiana szkieł itp....!! więc pomiędzy wyborami z tematu stoją tylko "nowi" i dla nich mam pocieszenie ...
obojętnie co wybiorą
-to będzie bdb wybór!!!!
kropka.

Richie
14-11-2006, 10:51
więc pomiędzy wyborami z tematu stoją tylko "nowi" i dla nich mam pocieszenie ...
obojętnie co wybiorą
-to będzie bdb wybór!!!!
kropka.

Od wczoraj też jestem tego samego zdania.Obydwa aparaty to bdb wybór.

adamek
14-11-2006, 12:42
Aha wszystkim fanom DSLR-ow proponuje wyciagnac z szafy np. EOSa 30 i troche sie pobawic, stanie sie wtedy oczywiste ze firmy robiace aparaty jeszcze (tnac koszty) nie potrafia (lub nie chca) nawet zrobic jego cyfrowego odpowiednika, a jak juz jest to jest zdecydowanie wiekszy i kosztuje tyle ze szok (aha nie rozsmieszajcie mnie ze 30D jest odpowiednikiem 30-tki ;))


No dobra, to teraz serio: czego Ci brakuje w 20/30d?
Bo ja mam 20d i 33v.
I... niczego. Naprawdę.

Max_im
14-11-2006, 13:01
Cześć

Niedawno kupowałem pierwszą lustrzankę.
Zdecydowany byłem na D80.
Potem poczytałem

1) Jakie fotki będziesz robił
2) wybór systemu
a. szkła na początek
b. szkła docelowe
c. body
d. lampa
i wyszło to co w podpisie

akustyk
14-11-2006, 13:21
No dobra, to teraz serio: czego Ci brakuje w 20/30d?
Bo ja mam 20d i 33v.

no to akurat jest proste. porownujesz łobrozek 20" do 40" plazmy na scianie :)

jak po dluzszej pracy z 10-tka przykladam do oka Fujike (optycznie 2x wiekszy obraz w celowniku) to mam wrazenie jakbym z tunelu wyszedl... a jak mi koles daje pomacac swoje OM-y (OM2) to zaczynam intensywnie myslec o robieniu na slajdach... :)

do celownikow APS-C mozna sie przyzwyczaic, ale tak czy siak ssaja jak (...) (zeby nie bylo ze demoralizuje mlodziez) :(

chociaz akurat 20D/30D to i tak niezle w porownaniu z łobrozkami w trabantach :)

adamek
14-11-2006, 14:13
może i to jest argument. ;]
Ja jednak... nie widzę jakiejś więksej róźnicy.
I tu małe i tu małe. ;]

Kolekcjoner
14-11-2006, 14:32
(...)... a jak mi koles daje pomacac swoje OM-y (OM2) to zaczynam intensywnie myslec o robieniu na slajdach... :)


Nie wiem ja to jakiś dziwny jestem:(. Miałem nie dawno OM-a w rękach i jedno co mi się w nim kompletnie nie podobało to właśnie zachwalany przez wszystkich obraz produkowny przez wizjer. Dla mnie to wrażenie jest jakbym patrzył przez lornetkę, a nie aparat. Mój faworyt pod tym względem to FM2 (wiadomo jakiej firmy :mrgreen:). Aczkolwiek jak spojrzę w wizjer mojej starej 650-tki to właściwie mogło by tak być :D.

akustyk
14-11-2006, 14:35
ktorego OM-a?

Kolekcjoner
14-11-2006, 15:38
ktorego OM-a?

Chyba OM-2 ale głowy sobie nie dam uciąć. Napiszę do Marillio żeby mi powiedział który to dokładnie:).

arra
14-11-2006, 16:52
No dobra, to teraz serio: czego Ci brakuje w 20/30d?
Bo ja mam 20d i 33v.
I... niczego. Naprawdę.

DEPa, wizjera, ksztaltu body.

temporalis
25-11-2006, 23:54
Zalogowałem się żeby znaleźć pomoc wyborze 400d-d80
Co zauważyłem? ano to co już wiedziałem .
Do pracy, reporterki, katowania i szukania u kolegów z branży szkieł i innej pomocy oczywiście canon.
I to nie jest przypadek canon dawniej do takich odbiorców kierował produkt, reklamę i dobrze mu szło.
Teraz ma swój przedział rynku który wyraźnie traci ponieważ przyzwyczaił do solidnych aparatów a teraz ma : górna półka i tradycja potem długo nic
i produkt który kwasi wielkością i nie wiadomo do reporterki?, dla amatora? na komunie?. Parametry niby prof. zalety kita, wielkość idiotcamery.
Dla wszystkich przecież być nie może
Sentyment i wcześniejsze produkty pozwalą mieć zaufanie do marki czego jesteście nieodosobnionymi przykładami i swoje argumenty swobodnie na tym opieracie. Forum w linku dało się wciągnąć w debatę : " dlaczego canon jest najlepszy " a już argument, że w nikonie się coś nagminnie urywa i jest słabe aku to już zabrzmiało niepoważnie. Jak koleś który jechał canonem powie, że nikonowi z górnej półki rwą się zaślepki to tak jakby powiedział: nie patrz na toyote bo tam są słabe akumulatory i kółka się urywają.
Nie mam jeszcze ani jednego ani drugiego ale jak widzę coś takiego to widzę: pieprzy; i szukam kogoś z argumentami a o takich jak widać trudno
Sam mogę występować na takim forum jako ekspert niezależny i ogłaszać : kupujcie olka, jest nie do zarżnięcia i tani. I moje sumienie pozostanie czyste jak szkło zenitara.

Kolekcjoner
26-11-2006, 01:01
Zalogowałem się żeby znaleźć pomoc wyborze 400d-d80
Co zauważyłem? ano to co już wiedziałem . (...)

Wiesz jak czytam takie uogólnienia jak Twoje to nasuwa mi się jedno nieodparte wrażenie - jeśli w ogóle czytałeś coś na tym forum - to bardzo wybiórczo.

Max_im
26-11-2006, 08:09
Cześć
Gdyby wybór był tak oczywisty to jedna z firm by zbankrutowała
Zgadzam się z Kolekcjonerem

slawi_3000
26-11-2006, 16:38
moje sumienie pozostanie czyste jak szkło zenitara.

No to już nieźle. Lepiej jeszcze by było, gdyby do tego dołączyła czysta myśl :D

temporalis
26-11-2006, 20:45
Pomoc to chyba niezbyt wygórowane oczekiwania. Zamierzam przesiąść się na lustrzankę i mając już i tak zawężone poszukiwania co do modelu chciałem poznać opinie innych a nie czytać jak canonierzy sobie z dziobków jedzą, bo takie wrażenie odniosłem. Mam duże łapy i body 400d mi nie leży ale chwalą inne zalety, d80 rozmiarowo jest ok ale dziwią się inni: nikona? no co ty. Stąd moja wizyta na tym forum.

borkomar
27-11-2006, 00:42
He he - jak zwykle ciekawa dyskusja.
Sam chętnie dowiem się jakie jakie są za i przeciw D80 w stosunku do 400D.
Kolega będzie wchodził w lustro i muszę coś sensownego mu doradzić.
Jeśli foty są porównywalne a zapewne są;) to wolałbym mieć "lepsiejszy" AF w puszce i balans bieli - niestety 350D nie się tu czym pochwalić - szczególnie chodzi o to drugie w zastanym świetle.
Jest następne kryterium - kolega Wziął 350D z gripem i T28-75 stwierdził, że to jest ciężkie dla niego - i tu pies pogrzebany :shock: bo nie wiem co ma sobie w końcu Kupić.
Będzie focił pewnie tylko jednym szkłem wiec chyba 18-70 nikora byłoby "najlepsiejsze".Sam narazie nie wiem na czym staniemy.Póki co postaram sie gdzieś wziąć w łapy D80 i sam zerknąć na tę zabaweczkę.
Pozdrawiam i czekam nadal na coś konkretnego z waszej strony:razz:

Jacek Deka
27-11-2006, 01:43
Bardzo złe porównanie D80 z 400D przecież to aparaty z innej póki cenowej. Co z tego że matryca o podobnej wielkości.
Cena? Canon 400D już od 2500zł - Nikon D80 od 3000zł (np. na Allegro)

Rozumiem wygodę w uchwycie itd. ale dlaczego je porównywać. Dobry chwyt ma także Nikon D70s, ale matrycę 6MPix.
Wszystko zależy od tego po co nam tak wielki obraz z matrycy, przecież większość prac ląduje i tak w galerii na kompie lub w necie przy niewielkich rozdzielczościach. Więc po co, aż 10 MPix - rozumiem jeszcze jak ktoś powie że dla kadrowania - czy wszystko trzeba jeszcze wykadrować?

Kolekcjoner
27-11-2006, 01:49
He he - jak zwykle ciekawa dyskusja.
Sam chętnie dowiem się jakie jakie są za i przeciw D80 w stosunku do 400D.
Kolega będzie wchodził w lustro i muszę coś sensownego mu doradzić.
Jeśli foty są porównywalne a zapewne są;) to wolałbym mieć "lepsiejszy" AF w puszce i balans bieli - niestety 350D nie się tu czym pochwalić - szczególnie chodzi o to drugie w zastanym świetle.
Jest następne kryterium - kolega Wziął 350D z gripem i T28-75 stwierdził, że to jest ciężkie dla niego - i tu pies pogrzebany :shock: bo nie wiem co ma sobie w końcu Kupić.
Będzie focił pewnie tylko jednym szkłem wiec chyba 18-70 nikora byłoby "najlepsiejsze".Sam narazie nie wiem na czym staniemy.Póki co postaram sie gdzieś wziąć w łapy D80 i sam zerknąć na tę zabaweczkę.
Pozdrawiam i czekam nadal na coś konkretnego z waszej strony:razz:

Wiesz wszystko zależy co jest priorytetem dla kolegi.
Podstawowa rzecz to wybór optyki, a tu i jeśli chodzi o kit i szkła amatorskie lepszy wybór i lepsze ceny są u nikona.
W kwestii puszki to jeśli rozmiary (w znaczeniu ciężaru) 350-tki z gripem to już dla niego zbyt dużo to o D80 niech zapomni. 400D jest dużo mniejszy i lżejszy niż D80.
D80 to bardzo fajny apart pod wieloma względami (moim zdaniem brakuje takiego w ofercie canona) - wielkość, AF, wizjer.
Jeśli chodzi o jakość obrazu to jest bardzo przyzwoicie ale 400D zwłaszcza na wyższych iso wygląda (przynajmniej z mojego punktu widzenia - porównywałem raw-y) lepiej i nie chodzi bynajmniej o szumy (które są ciut mniejsze w 400-tce ale o ostrość) zresztą w jpg-ach jest to jeszcze bardziej widoczne. Także kolory w czterechsetce mi się bardzo podobają kto wie czy nie najbardziej ze wszystkich dotychczasowych canonów (wyłączając 1D rzecz jasna:)). Istotną rzeczą jest też różnica w cenie na korzyść 400D także to wcale nie jest jakiś oczywisty wybór.
Pozostaje jeszcze kwestia dlaczego zawężać się tylko do wyboru tylko tych dwóch systemów. Jest jeszcze wcale niezła Alfa, Olek i pentax K10D (samsung ileś tam:)). Także warto szerzej popatrzyć na sprawę:).

borkomar
27-11-2006, 02:16
Hmm.NO wspominał o Alfie ale mu to wybije młotkiem i to ciężkim z głowy:-P .
Chodzi przede wszystkim o szkło - nawet jemu mój "kit" się nie podobał :mrgreen: .Więc sam nie wiem co mam mu zaradzić:roll: .
Sam jestem za canonem - bo produkuje też moim zdaniem lepsze obrazki + poprawiony AF w 400D byłby w sam raz - tylko ten śmieszny kit:x .
W nikonie miałby 18-70 i pewnie byłby zadowolony.
Więc wybór prosty nie jest.Lamp i innych takich dokupował nie będzie więc chodzi o puszkę i jedno szkło:confused:

Kolekcjoner
27-11-2006, 04:09
(...)Lamp i innych takich dokupował nie będzie więc chodzi o puszkę i jedno szkło:confused:

To może 400D i tamron 17-50/2,8. Trochę drożej ale przynajmniej będzie miał jasne przyzwoite szkło :).

Wini
27-11-2006, 09:40
Bardzo złe porównanie D80 z 400D przecież to aparaty z innej póki cenowej.

To może D80 czy 1Ds MkII? :roll: :wink:

http://www.wlcastleman.com/equip/reviews/d80/index.htm

temporalis
27-11-2006, 21:16
Rozumiem, że skoro Panowie nie potraficie wskazać pewniaka to wybór nie jest tak oczywisty. Miło, że chociaż zaczęliście mówić ludzkim głosem. Czy wniosek: wybór pomiędzy tytułowymi jest jedynie kosmetyczny, to pozostaje jedynie decyzja od której rozpocząłem: ten jest za mały i dla tego mi nie odpowiada a ten jest w sam raz ale forum krzywi się na firmę i nawyki. Dla amatora pozostałe różnice pozostaną niezauważone. Czy tak ?

Matsil
27-11-2006, 21:26
Rozumiem, że skoro Panowie nie potraficie wskazać pewniaka to wybór nie jest tak oczywisty. Miło, że chociaż zaczęliście mówić ludzkim głosem. Czy wniosek: wybór pomiędzy tytułowymi jest jedynie kosmetyczny, to pozostaje jedynie decyzja od której rozpocząłem: ten jest za mały i dla tego mi nie odpowiada a ten jest w sam raz ale forum krzywi się na firmę i nawyki. Dla amatora pozostałe różnice pozostaną niezauważone. Czy tak ?

Tak.
Po prostu weź w rękę jeden i drugi, zobacz, który lepiej leży i zdecyduj.
Na resztę pytań chyba już znalazłeś odpowiedź na tym forum.

slawi_3000
28-11-2006, 01:10
wybór pomiędzy tytułowymi jest jedynie kosmetyczny...Dla amatora pozostałe różnice pozostaną niezauważone. Czy tak ?

Powiem szczerze, że nie chce mi się czytać od początku, więc sorry, jeśli się powtarzam.
Jeżeli chcesz mieć korpus z jednym obiektywem+lampa - możesz mieć C lub N, różnicy wielkiej nie będzie. C+T17-50 albo N+17-70.
Jeżeli chcesz mini system (korpus+2-3 zoomy+lampa) - podobna (choc IMO lepsza) jakość taniej (N=C+1/2C) u C.
Jeżeli chcesz mieć średni lub duży system - nie ma porównania - dzisiaj Nikon nie ma tego, co ma Canon.
Wybór jest twój. Wszystko co ci odpowiada jest wystarczającym powodem, by wybrać system. Pytanie, czy amator nie zauważy? Jest naiwne. Nie zauważy w tydzień po zakupie, a potem za późno. Jesteś pewny, którą z ww. wersji chcesz wybrać lub poszerzyć w przyszłości?

gwozdzt
28-11-2006, 09:19
Jeżeli chcesz mieć korpus z jednym obiektywem+lampa - możesz mieć C lub N, różnicy wielkiej nie będzie. C+T17-50 albo N+17-70.
Znaczy się chodzi o 400D z Tamronem albo D80 + 18-70 ?
Moze sie narażę, ale IMHO różnica będzie znaczna.
U Canona dostaniesz korpus miniaturkę z wizjerem "światełko w tunelu" + obiektyw z wiertarkowatym i pudłującym AF oraz lampę działąjącą tylko w sankach aparatu;
natomiast u Nikona miażdżaco lepiej wyposażony korpus normalnie leżący w dłoni i posiadający (jak na APS) jeden z lepszych wizjerów, do tego przyzwoity obiektyw o napedzie AF odpowiadającym najlepszym USM oraz lampę sterowaną również bezprzewodowo z korpusu.
Chyba jest różnica?

slawi_3000
28-11-2006, 11:26
Całkowita zgoda. Ja mówiłem o jakości zdjęć. Ale tak rozwijać można każdy punkt. Ja, na przykład, na D80+17-70 namawiam moją córkę. Brak zgody i głupia mina. Aparat ma być mały! Co prawda obiektyw by chciała z USM. No i całe wybieranie :-D . Każdy ma swój punkt widzenia. Pewnie dlatego C sprzedaje się nie mniej, niż N :-) .

EDIT: Zgadzam się na wybór córki, bo jeśli spodoba jej się fotografia i zacznie budować system docelowy, 400D IMO da jej istotnie lepszą bazę.

fatman
28-11-2006, 12:11
Jesli to ma byc pierwsze lustro powinienes sie kierować przedewszystkim ergonomią i skutecznoscia AF...po prostu musisz miec komfort pracy z aparatem..dla mnie 400d jest zbyt maly i po podlaczeniu troszke ciezszego szkla nieporeczny ale najlepiej jesli sam sie o tym przekonasz w sklepie...Oba systemy sa na tyle bogate ze czy to bedzie nikon czy canon bedziesz zadowolony ale podkreslam tylko wtedy gdy z przyjemnoscia bedziesz trzymal swoje wymazone lustro w reku,z przyjemnoscia kadrowal przez duzy jasny wizjer i cieszyl sie szybka pracą.

Kolekcjoner
28-11-2006, 23:52
Znaczy się chodzi o 400D z Tamronem albo D80 + 18-70 ?
Moze sie narażę, ale IMHO różnica będzie znaczna.
U Canona dostaniesz korpus miniaturkę z wizjerem "światełko w tunelu" + obiektyw z wiertarkowatym i pudłującym AF oraz lampę działąjącą tylko w sankach aparatu;
natomiast u Nikona miażdżaco lepiej wyposażony korpus normalnie leżący w dłoni i posiadający (jak na APS) jeden z lepszych wizjerów, do tego przyzwoity obiektyw o napedzie AF odpowiadającym najlepszym USM oraz lampę sterowaną również bezprzewodowo z korpusu.
Chyba jest różnica?

Odnoszę wrażenie, że Ty jednak chyba nie miałeś D80 w ręce. To fajny aparat ale ani wizjer nie jest tak dobry jak piszesz ani ten obiektyw tak szybki jak najlepsze USM-y. Także proponowałbym troszkę umiaru:). Ja wiem że dla niektórych 400D to badziewie ale to też bardzo przyzwoicie wyposażony korpus.
A jeszcze o wyposażeniu - ten źle wyposażony 400D robi 10Raw-ów w serii co dla niektórych może mieć wielkie znaczenie, bezprzewodowe sterowanie błyskiem z korpusu niekoniecznie:. Także tu decydują raczej potrzeby.
I jeszcze jedno ostatnio miałem możliwość porobienia trochę raw-ów 400-setką. Z przyczyn obiektywnych:) wszystkie robiłem na iso 1600 - jest wg. mnie na prawdę super. Nie przypuszczałem że nawet tak dobrze.

jarek 73
29-11-2006, 01:28
troche wokol tematu co lepsze:
w mojej ocenie bralbym pod uwage autofocus i szumy, oraz ergonomie....
jak dla mnie Niko tu lepiej sie plasuje w laczonej ocenie, ale szumiki juz Canon,
czy mniejsze szumy rekompensuja jak dla mnie nieco slabszy autofocus, ergonomia rzecz gustu....
sam sie zastanawiam tylko nad innym zestawem 30d vs d200,
jade do Krynicy i pobawimy sie puszka d200 i moja starocia 300D, plus kilka fotek z 30D,
tescik zamiescimy z kit obiektywow i rodzimych 50mm, co wyjdzie z ciekawosci zaprezentuje.......
pzdr
j

gwozdzt
29-11-2006, 08:44
Odnoszę wrażenie, że Ty jednak chyba nie miałeś D80 w ręce.
Wprawdzie nie byłem/nie jestem posiadaczem, ale go sobie oblukałem :-)


To fajny aparat ale ani wizjer nie jest tak dobry jak piszesz
Odczucia mogą być subiektywne. Moje są takie: 350D/400D to kanał, 20D/30D lepiej, D80 jeszcze lepiej.


ani ten obiektyw tak szybki jak najlepsze USM-y.
No, jak L to może nie :-) ale jest na przyzwoitym poziomie EF24-85 USM


Tak, że proponowałbym troszkę umiaru:).
Tyle co powyzej. Moze być? ;-)


Ja wiem że dla niektórych 400D to badziewie...
Jakoś nie potrafię Canonowi wybaczyć 350D/400D :-) No ale widać, że tak musi być - vide D40.


ale to też bardzo przyzwoicie wyposażony korpus. A jeszcze o wyposażeniu - ten źle wyposażony 400D robi 10Raw-ów w serii co dla niektórych może mieć wielkie znaczenie,
To ja znowu jeden kontrargument - D80 wyswietla siatkę w wizjerze, co mi się bardzo podoba.

michaelx
20-05-2007, 09:50
Tak.. dyskusja ostygła więc i ja wtrącę swoje trzy grosze, nie będe wymienial wad i zalet bo to bez sensu, każdy z nas kupuje aparat pod siebie i tak naprawdę do wszytkiego można się przyzwyczaić..
5 tygodni temu miałem ten sam dylemat.. D80 czy EOS 400D, dodam tylko iz zawsze do tej pory wysmiewałem Canona za delikatność, awaryjność, zabawkowy wygląd i karyśność w doborze starszych szkieł.
Miałem co prawda pieniążki na oba te modele a do tej pory robiłem Nikonem D50 więc wybór od razu padł na D80 ale..
Właśnie..
Kilka miesięcy wcześniej mój tato kupił D200, wziąłem go w ręke, sprawiał świetne wrażenie, stwierdziłem że D80 i koniec. Po obejrzeniu zdjęć stwierdziłem że Nikon nie powalił na kolana a nawet stwierdzam że stanął w miejscu. Szybki AF to niewątpliwie atut ale co do jego celności to juz bym się kłócił, w Canonie brak spota, fakt ale żaden z trzech typów pomiaru światła ani razu nie zawiódł więc da się przeżyc, w nikonie nie zmieniło się nic, dalej jest zawodnie, z tendencjami do przepaleń i w dalszym ciągu bardzo słabo z uszczelnieniem na kurz a AF wciąż popełnia te same błędy co D70S i D50 (przy blokadzie AF w seriach ciągle szuka punktu)
Tak naprawdę śmiejąc sięz Canona nie miałem pojęcia jak ten aparat jest wyposazony i jeśli przyzwyczaimy się do pewnych uniedogodnień to moim zdaniem Nikon po prostu zostaje w tyle, kupując 400D miałem strasznie duzo obaw, które zniknęły po pierwszy tygodniu uzytkowania, czyszcznie matrycy działa, pomiar światła - rewelacja, szumy - do 800brak, ergonomia - po dokupieniu gripa jeden z najwygodniejszych aparatów jakie trzymałem. Kolory - po prostu rzeczywiste
Reasumując: ja wybrałem Canona i pomimo sentymentu do Nikona nie żałuję wyboru..
Pozdrawiam

Max_im
20-05-2007, 10:25
- po dokupieniu gripa jeden z najwygodniejszych aparatów jakie trzymałem.
Pozdrawiam

ja kupując 400D od razu założyłem, że kupię z gripem

franker
20-05-2007, 10:34
ja niestety odłożyłem zakup gripa na później, ale też mam dosyć małą dłoń to aż tak źle nie jest...
Jednak polecam kupić od razu gripa. Kupiłem teraz lampę i aparat się już trudniej trzyma. Niedługo czeka mnie dzień stania z aparatem no i oczywiście focenia- to mnie trochę przeraża

sniper88
20-05-2007, 11:29
Jakoś nie potrafię Canonowi wybaczyć 350D/400D :-) No ale widać, że tak musi być - vide D40.
Sorry za offtop ale chcialbym to skomentowac:mrgreen:
Jak dla mnie 400D to swietny wybor, gdyz nawet zaawansowany kompakt to troche za mało (np. brak mozliwosci dalszego rozwoju) a 20/30D jest zbyt zaawansowany (i drogi zarazem), wiec bym nie wykorzystywal jego mozliwosci.
IMHO 400D to swietny aparat na sam poczatek:razz:

remol71
20-05-2007, 14:11
Sorry za offtop ale chcialbym to skomentowac:mrgreen:
Jak dla mnie 400D to swietny wybor, gdyz nawet zaawansowany kompakt to troche za mało (np. brak mozliwosci dalszego rozwoju) a 20/30D jest zbyt zaawansowany (i drogi zarazem), wiec bym nie wykorzystywal jego mozliwosci.
IMHO 400D to swietny aparat na sam poczatek:razz:

Przepraszam za mały OT. Co to jest "aparat zaawansowany", ewentualnie " zbyt zaawansowany"?? Że coś jest za drogie to rozumiem.

Pozdrawiam

sniper88
20-05-2007, 14:43
To znaczy ze nie zauwazylbym w znaczacy sposob roznic w jakosci zdjec, a nawet jezeli to dla mnie osobiscie i tak nie mialyby one wiekszego znaczenia. To tak jakbym teraz zaczal nagle uzywac C 1D Mark III, watpie zeby moje zdjecia nagle staly sie jakies niewiarygodnie piekne:P

franker
20-05-2007, 15:01
za to jak byś je szybko zrobił:)

dj_zibi
20-05-2007, 15:59
Panowie wydaje mi sie ze cała rozmowa to zwykła pyskówka.

Miałem podobny dylemat i jednak wybrałem canona 400D. Dlaczego przecież to plastikowa zabawka? Całe to gadanie że plastikowa że mały wydaje mi sie szukanie czegoś na siłę. Aparat wydaje mi się bardzo dobry dla początkującego który pomału będzie tworzył cały system od zera. Wg mnie canon ma lepsze szkła, więcej akcesoriów. Zawsze po roku dwa można wymienić puszkę na 30D i mieć problem z głowy a szklarnia zostaje. Dodatkowym atutem jest bezproblemowa współpraca z m42. Mały wizjer mozę mały ale ja jakoś tego problemu nie wiedze. Fakt jak kolega przechodzi z d80 to pięknie się go trzyma. Ale kit Nikona już „wysiada” względem mojego Tamiego 28-75.

Cała ta rozmowa to jak odwieczna wojna co lespze Intel czy AMd. Nvidia czy ATI etc.

mkwiek
20-05-2007, 16:41
Cała ta rozmowa to jak odwieczna wojna co lespze Intel czy AMd. Nvidia czy ATI etc.
Wiadomo, że AMD i ATI :)


To znaczy ze nie zauwazylbym w znaczacy sposob roznic w jakosci zdjec
ja też nie i wiele osób też nie zauważy. Porwównanie 400D vs 1DMKIII nie ogranicza się tylko do jakości zdjęć które nimi osiągniemy :) głównie chodzi o możliwośći każdej puszki :) IMHO oczywiście :)

dj_zibi
20-05-2007, 17:22
Wiadomo, że AMD i ATI :)



wiadomno że Intel i ATI :)

szymcik
03-05-2008, 00:36
Witam, pytanie jak w tytule.
Do wyboru Canon 400D+18-55 i ewentualnie 50 1.8 lub Nikon D80+18-55VR.
Tylko proszę o obiektywne odpowiedzi...chociaz zdaje sobie sprawę, że na CB będzie to trudne...
Pozdrawiam i dziekuję z góry za odpowiedzi!

mor_feusz
03-05-2008, 01:24
Ja mam 350D z KITem (+ cos tam jeszcze) i przyjaciel ma D80 z 18-55VR - no coz, jakosc zdjec z KITa Nikonowskiego duzo lepsza. AF (w porownaniu z moim) to inna bajka (znacznie lepiej - aczkolwiek w 400D AF jest z 30D - takw wiec super). Jezeli 18-55 ma byc tylko 1 jedynym szklem to polecam Nikona (swietna maszyna) Jesli chchesz rozbudowac szklarnie to popatrz co chcesz. Canon ma masze super szkiel. Canon to Canon. D80 to "troche" bardziej zaawansowana puszka w porownaniu z 400D (moim zdaniem - nie zlinczowac mnie), lepszy AF, milszy dzwiek dla uszu (lustra) i zarazem chichszy - taki inny, wbudowane sterowanie lampami zewnetrznymi, naswietlanie kilkukrotne tego samego sdjecia (o ile sie nie myle). Jest kilka bajerow gdzie N jest "lepszy" ale ja (odkad mam 24-105) to Canona polecam. W moim przypadku z tym szklem rewelacja. Ostatnio porownywalismy zdjecia (focilismy sobie) i D80 z 18-55VR w porownaniu z 24-105 - lezy. Nie mowie ze to regula. Do nikona tez znajdziesz super szkla. Zalezy co chcesz. Masz jakiesz szkla, przyzwyczjenia z kliszakow? Jesli chcesz kupic aparat i 1 szklo (wiadomo kasa i nie zawzsze czlowieka stac na sprzet) to raczej polecilbym Nikona. Jesli (powtorze sie) chcesz sie "rozbudowac to Canon (tutaj subiektywnie z racji posiadania)

Thunder
03-05-2008, 01:26
D80 bo 400D nie da sie trzymac w rece...

mor_feusz
03-05-2008, 01:27
Kurcze Thunder zapomnialem dodac D80 lepiej lezy w lapie. Aczkolwiek 400D z gripem jeszcze lepiej niz D80

szymcik
03-05-2008, 01:58
A więc wg mnie to Nikon ma więcej szkieł przeznaczonych dla amatorów (mniej lub bardziej zaawansowanych), wiadomo że 24-105 to świetne szkło, ale kosztuje więcej od każdego z powyższych zestawów...
Zestaw ma by dla początkującej, pstrykającej dotąd małpką...
A szczerze mówiąc po dwuletnim doświadczaeniu z lustrem C z przykrością muszę stwierdzić, że to właśnie Nikon oferuje dużo większy wybór szkieł dla amatorów wszelkiej maści tj. przede wszystkinm w przystepnej cenie i bardzo dobrej jakości. Nikonowcy nie musza więc (tak jak ja teraz) rozgladać się za szkłami Tamrona czy Sigmy, bo Canon w tym przedziale cenowym serwuje miernotę. Reasumując trochę swoich żali wylałem, ale potwierdzacie, do tej pory przynajmniej, mój wybór. Stojąc w tej chwili przed takim wyborem, kupiłbym Nikona...aaaaaaaaaaaaaaale mam Canona i muszę z tym żyć:P
i zyje i nawet mam się dobrze, chociaż czasem z bólem serca patrze co stracilem idac w "system stricte dla profesjonalisty". Czekam na dalsze wasze wypowiedzi.
Pozdrawiam!

tryton
03-05-2008, 16:16
Rzuć jeszcze okiem na te testy:
http://www.optyczne.pl/36.1-Test_aparatu-Canon_EOS_400D.html
http://www.optyczne.pl/38.1-Test_aparatu-Nikon_D80.html

Z argumentami przemawiającymi za nikonem nie dyskutuję, bo je trochę popieram. Ale musisz być świadom wszystkich ewentualnych wad. D80 np. trochę bardziej szumi. Po prostu przeczytaj na spokojnie i zdecyduj które wady i zalety są dla ciebie najbardziej istotne.

mor_feusz
03-05-2008, 19:36
....................aaaaaaaaaaaaaaale mam Canona i muszę z tym żyć :P i zyje i nawet mam się dobrze...................
Skoro masz szklarnie to sie nie ma co martwic :) bedzie dobrze. Zawsze mozna zmienic system (sprzedac szklarnie) nic nie stoi na przeszkodzie.

.................Ale musisz być świadom wszystkich ewentualnych wad. D80 np. trochę bardziej szumi.
Kazdy system ma wady/zalety (szumi z deka bardziej -ale jesli drukujesz a nie ogladasz na 100% powiekszeniu to jest spoko

Po prostu przeczytaj na spokojnie i zdecyduj które wady i zalety są dla ciebie najbardziej istotne.
I sie do tego dostosuj :)

chocapik
10-03-2009, 14:36
Witam. Jestem nowym użytkownikiem ale już widzę kilku znajomych z Częstochowy więc proszę o poradę. Interesuje się fotografią reportażową od dłuższego czasu do tej pory miałem i mam nadal Sony DSC-H7 jednak ten aparat nie prezentuje super możliwości a także źle wygląda kiedy stoję wśród np. EOS 1 ;], postanowiłem, że trzeba w końcu namówić rodziców na kupno sprzętu. Kumpel który jakoś dziwnie się w tą wiągnął z kompakta od razu przeszedł na D80 ale on ma kase ;] bawiłem się jego sprzętem i zalety takie, że ma 2 pokrętła do przesłony i czasu a także wyświetlacz górny z wszystkimi parametrami. Chciałem D60 ale to amatorka i wiem, że po miesiącu bym go sprzedał. Szukając po allegro jest 400D tani ale kilku fotoreporterów w mieście go nosi i zdaje się porządny, zestawik na początek to body+grip+kit+70-300Sigmy lub 70-210 Canon Oczywiście używany. Co lepiej wybrać Canon czy Nikon? wiem, że to odwieczna wojna wśród użytkowników obu sprzętów jednak więcej używanych jest Canon-ów i przewaga szkieł chociażby stałek z przejściem bagnetowym, i jak się zmienia przesłone i światło w Canon-ie bo on ma jedno pokrętło, proszę o pomoc i pozdrawiam fotoreporterów z Częstochowy :)

gietrzy
10-03-2009, 14:46
Jakie szkło/a?
Jeśli dużo błyskasz to Nikon

k4cper
10-03-2009, 15:04
chocapik , jak znam życie zaraz ktoś na Ciebie 'naskoczy', bo po tym co napisałeś ktoś może wywnioskować, że chcesz lustrzankę przede wszystkim po to żeby wyglądać na 'pro' ;)
a na pewno za bardzo sugerujesz się tym, co mają inni, to Twoja decyzja i Ty będziesz tym sprzetem robił zdjęcia, nie inni. Najlepiej sam poczytaj o danym sprzęcie dokładnie, pomacaj, zastanów się i wybierz. No i w pierwszej kolejności pomyśl o obiektywach.

josif
10-03-2009, 15:24
Fotoreporterzy z 400D????? : )
czad

400D to bardzo fajny aparacik ale nieergonomiczny. Jako dodatkowe body, albo coś do focenia rodziny na urlopie jak najbardziej. Jednak do szybkiej pracy reporterskiej fatalny właśnie przez ergonomię. Jedno kółko nastaw i rzeźnia jak dla mnie (miałem dwie sztuki).

Z nikonem d80 moje doświadczenia opierają się na trzymaniu go w ręce i trzymałem w rękach prawdziwy aparat a nie plastikową zabawkę Canona.

A czytając twój post mam wrażenie, ze już wolisz C niż N. Proponuję ci canona 30D, który ergonomią i wykonaniem bije 400D na łeb. Sam zmieniłem nowszy 400D na 30D i zamieniłem tym samym zabawkę na aparat. co do jakości fot w trzech trzech body - kwestia szkieł i tyle.

mor_feusz
10-03-2009, 16:15
Zdecydowanie D80. AF moim zdaniem duzo lepszy. Jakos "fajniej" klapie. Ogolnie jest to moim zdaniem lepsza puszka. Posrednie ISO (co sie przydaje), spot, zdalne sterowanie lampami zewnetrznymi (tyen commnder dosc fajnie dziala). Jest duzo zalet D80. Ja bym bra D80 zamiast 400D na dzien dzisiejszy

borkomar
10-03-2009, 17:41
Zdecydowanie D80. AF moim zdaniem duzo lepszy. Jakos "fajniej" klapie. Ogolnie jest to moim zdaniem lepsza puszka. Posrednie ISO (co sie przydaje), spot, zdalne sterowanie lampami zewnetrznymi (tyen commnder dosc fajnie dziala). Jest duzo zalet D80. Ja bym bra D80 zamiast 400D na dzien dzisiejszy
Wszystko fajnie, tyle że pewnie nie wykorzysta tych akurat możliwości które daje ta puszka a priorytetem jest obrazek którym Nikon może konkurować z Canonem od D300 w górę.
Tak więc rozglądnąłbym się za 30D, które jest świetną puszką jak na stosunek jakość/cena i nieporównywalnie szczególnie ergonomicznie lepszą od 400d i D80.