PDA

Zobacz pełną wersję : Stare ale jare ....



oxeno
05-09-2006, 21:40
Widze, że sporo tu polemiki odnośnie nowych modeli Canona. Mam więc pytanie, który model z "przeszłości" wart jest nabycia? D30, D60, 10D, pierwsze modele 1D? Zakup takiego "dziadka" może byc opłacalny pod względem finansowym, ale czy jest tego wart?
Czekam na opinie....
Pozdrawiam

Propi
05-09-2006, 23:17
Będę nudny - D30 jest naprawdę niezły, chociaż w tej chwili ludzie sprzedają je w cenie gołego body 300D (nawet po 1400-1500zł), co jest oczywiście absurdem. Niemniej aparat ma naprawdę duże możliwości - i pomimo 3mpix, da się nim robić bardzo przyzwoite odbitki 20x30 (większych nie robiłem, ale 20x30 z odległości 15cm wygląda świetnie). D60 to starszy brat D30, 10D jeszcze starszy... im dalej w las, tym lepiej :) Sam zaczynałem od D30 i gdyby nie nagły zastrzyk gotówki, pewnie ciągle bym nim ciachał.

MarcinekP
06-09-2006, 00:13
Propi napisał:
D60 to starszy brat D30, 10D jeszcze starszy... im dalej w las, tym

chyba młodszy miało być :D

pozdrawiam

schabu
06-09-2006, 00:16
raczej juz bardziej starsze analogi niz cyfry sa oplacalniejsze;)

DoMiNiQuE
06-09-2006, 00:19
raczej juz bardziej starsze analogi niz cyfry sa oplacalniejsze;)

Ja osobiscie takim 10D w dobrej cenie bym nie pogardzil i dodam, ze zdecydowanie bardziej bym wolal niz 400D :P

Vresviik
06-09-2006, 00:22
60d to bardzo przyzwoita konstrukcja

schabu
06-09-2006, 00:26
nie chodzi mi o to. Pytanie bylo:który model z "przeszłości" wart jest nabycia? Autor kilka cyfrowych puch wymienil, ale ja jak juz bym wybieral jakiegos dziadka, to wolalbym zeby to byl analogowy dziadek;)

Tomasz Golinski
06-09-2006, 01:11
nie chodzi mi o to. Pytanie bylo:który model z "przeszłości" wart jest nabycia? Autor kilka cyfrowych puch wymienil, ale ja jak juz bym wybieral jakiegos dziadka, to wolalbym zeby to byl analogowy dziadek;)

Wątek jest w canon dslr, więc raczej chodziło o cyfry. Poza tym, bez wątpienia Oxeno zna się na starych analogach :twisted:

schabu
06-09-2006, 01:19
zaraz znowu bana dostane:P ;) jak dla mnie jezeli chodzi o dziadki to lepsze od cyfrowych sa analogowe. i tyle:)

zreszta autor napisal o modelach z przeslosci. nie napisal jak odleglej:D

Auwo
06-09-2006, 03:48
zaraz znowu bana dostane:P ;) jak dla mnie jezeli chodzi o dziadki to lepsze od cyfrowych sa analogowe. i tyle:)

zreszta autor napisal o modelach z przeslosci. nie napisal jak odleglej:D

schabu, ale tu nie chodzi o to co ty byś wybrał...

do autora, wszystko zależy ile groszy chcesz wydać. imo - 10D jest OK, a 1D jest nawet OK OK ;)

gwozdzt
06-09-2006, 08:12
... który model z "przeszłości" wart jest nabycia?
Krótko - ten który uda się trafić w najlepszym stanie technicznym.


... D30, D60, 10D, pierwsze modele 1D?
Idąc za wcześniejszym stwierdzeniem wydaje mi się, że największe szanse są na 10D.
Z jednej strony najmłodszy z tego towarzystwa; a z drugiej mniejsze szanse, że był w rękach reportera.

Sam gdy w ubiegłym roku kupowałem DSLR to poważnie rozważałem dziesiątkę, ale jednak zdecydowałem się na nowy 300D. Na dzień dzisiejszy pozostaje 10D, bo nowych Trabantów juz nie ma.
(i proszę nie dawać linków do Allegro, bo jestem przekonany, że to co się tam pojawia, to jest nowe inaczej (prawie nowe, jak nowe, refurb, itd...)

schabu
06-09-2006, 11:38
schabu, ale tu nie chodzi o to co ty byś wybrał...


dobra- wczoraj jak to pisalem to bylem zmeczony;) jak bym wybieral to pewnie 10D. je mozna jeszcze dosyc latwo w dobrym stanie kupic. jedynki to juz pewnie niezle wypstrykane sa. zreszta mialem 300D i bylem swego czasu bardzo zadowolony:D

adamek
06-09-2006, 12:05
oj, byś się nie zdziwił z tymi 10d. :)
do czasu jak nie weszło 20d to 10-ki były często używane przez reporterów - bo miały z grubsza działające wysokie iso (a taki 1d trzeba idealnie naświetlić by szumy z ccd nie wylazły...) i były szybsze niż d30 i d60.

Niemniej i tak 1d bym nie pogardził... ale jako drugim body obok 20d (często robie w wysokich iso długimi ogniskowymi).

oxeno
06-09-2006, 23:28
Hej, dzięki za odpowiedz. Do cyrfaka to mi chyba jeszcze daleka droga, ale nie ukrywam, że coraz częście patrze w tą strone. Ba, nawet zaczołem wyprzedawac nie które rzeczy aby zostawic sobie tylko to co najbardzie mi sie przydaje.
Dobra wracajac do tematu, jakis czas temu na gieldzie w stodole, widzialem Canon'a DCS 520/D200. Takie cudo wyprodukowane prze Kodak na badzie EOS'a 1N z 2milp. Fakt, że gościu krzyczał 2000pln ( caly kompletny zestaw + dwa nowe akumulatorki) troche mnie zastanowily, jak mozna jeszcze dostac 300D za 1700pln. Co innego za mi sie strasznie podobal, masywny, ciężki METALOWY, mial cos w sobie czego nowe apraty nie maja. Boje sie ze np, sensor lub migawka moga byc strasznie zajachane w takich modelach.
Na zakończenie, chyba bym się skusił na D60 lub 10D ale jak mowilem jeszcze daleka droga .....

Pozdrawiam

Tomasz Golinski
06-09-2006, 23:32
Canon'a DCS 520/D200. Takie cudo wyprodukowane prze Kodak na badzie EOS'a 1N z 2milp. Fakt, że gościu krzyczał 2000pln

Wartość tego aparatu tylko rosnąć będzie. Jako zabytku :twisted:

zanussi
06-09-2006, 23:35
włąśnie znalazłem 300d za 1350 zł na allegro.... nic tańszego z lustrzanek nie wymyslisz... a jeśli znajdziesz to będą to już prawdziwe zabytki (7-8 letnie cyfry) ;)

schabu
06-09-2006, 23:49
no ja wlasnie sprzedaj 300D bo kupilem jako backup eosa 33, wiec jakby co to wal na priva;)

Kolekcjoner
07-09-2006, 05:22
(...)(i proszę nie dawać linków do Allegro, bo jestem przekonany, że to co się tam pojawia, to jest nowe inaczej (prawie nowe, jak nowe, refurb, itd...)
Dokładnie tak było z 10D przerobiłem kilka prawie nowych egzemplarzy. Aparaty świetne ale zajechane fest. A dobre to były w cenie delikatnie ujmując mało atrakcyjnej.
Z tych które wymieniłeś to zdecydowanie 1D, nawet wolę sobie nie przypominać ile zdjęć w akcji mi przepadło przez to, że 10D mi się nie włączył na czas (chyba że nie fotografujesz akcji to wtedy jak najbardziej). Jedynka to jedynka. AF, szybkość, solidność. Jedyne co to rzeczywiście trzeba zwracać uwagę na naświetlanie, bo ta matryca jest bardzo czuła zwłaszcza na przepalenia. Matrycą 4MPx bym się w ogóle nie przejmował, spokojenie robisz duże powiększenia, a Raw-y przynajmniej mniejsze:mrgreen:. Dla mnie 1D ma też wspaniały bardzo wierny sposób oddawania barw chyba żaden obecny canon ani nikon mu nie dorównuje.

fotol
07-09-2006, 11:14
Jako użytkownik 10D bardzo polecam ten aparat po za właściwie jedną wadą - wolnym włączaniem i zapisywaniem zdjęć na kartę jest to wyśmienity korpus, najbardziej cenię sobie bardzo dobrą ergonomie i duży i jasny wizjer (jak dla mnie) autofokus też sobie radzi dobrze, jeżeli komuś nie zależy na ekspresowym uruchamianiu i zapisywaniu to jest świetny aparat, który można obecnie kupić za niewielkie pieniądze. Myślę, że jest to świetny wybór jeśli ktoś chce się przesiąść z analoga na cyfre i ma ograniczone fundusze. Pozdrawiam, Marek

Kolekcjoner
07-09-2006, 11:29
Jeszcze w temacie 10D to jak już chwalimy to powiem, że budową (jeśli chodzi o solidność korpusu) znacznie mu bliżej do 1D niż do 20D. Jedynie to kwestia tego żeby go kupić w przyzwoitym stanie. Zresztą w przypadku 1D ten problem występuje jeszcze silniej.

muflon
07-09-2006, 11:33
Jeszcze w temacie 10D to jak już chwalimy to powiem, że budową (jeśli chodzi o solidność korpusu) znacznie mu bliżej do 1D niż do 20D.
Errm... no może bez przesadyzmu ;-) Miałem 10D, mam 1D i 20D - owszem ten ostatni jest wyraźnie bardziej "plastikowy" od dziesiątki (zwłaszcza różnica w jakości gripów jest... ojojoj, lepiej nie mówić :(), ale jednak IMHO ciągle 10D jest bliżej do "młodszego brata" ;-)

Czacha
07-09-2006, 11:33
Problem dlugiego odpalania mozna rozwiazac w bardzo prosty sposob - nie wylaczac aparatu i nie pozwalac wchodzic mu w stan uspienia. Bedac na zdjeciach nigdy nie wylaczam sprzetu. A co z bateriami, ktos zapyta? Bez jaj - ceny zamiennikow sa na tyle niskie ze kupujac lustrzanke cyfrowa mozna dokupic 3 baterie w cenie ponizej 100zl.

Kolekcjoner
07-09-2006, 12:22
Errm... no może bez przesadyzmu ;-) Miałem 10D, mam 1D i 20D - owszem ten ostatni jest wyraźnie bardziej "plastikowy" od dziesiątki (zwłaszcza różnica w jakości gripów jest... ojojoj, lepiej nie mówić :(), ale jednak IMHO ciągle 10D jest bliżej do "młodszego brata" ;-)
Wiesz mnie bardziej chodziło o to, że jak się weźmie takiego 10D do ręki to jest poczucie zbliżone do tej twardości jaką ma jedynka. W dwudziestce już tego tak nie odczuwam ale to tylko takie moje swobodne obserwacje jako byłego użytkownika tych korpusów:D.
Co do pancerności 1D to każdy kto to raz miał w łapie i później weźmie cokolwiek innego to już zawsze będzie miał mieszane uczucia. No może jedynie waga i wymiary przerażają:mrgreen:.

Petrelos
21-10-2006, 21:37
a tak z ciekawości spytam , bo była mowa o 1D, gdzie obecnie można taki egzemplarz kupić? (pomijając że 95% 1D bedzie zajechanych przez profi?)
Bo jakoś nigdzie nie mogę znaleźć tego body na sprzedaż (może niedokładnie szukam)
pozdr

Kolekcjoner
21-10-2006, 22:49
a tak z ciekawości spytam , bo była mowa o 1D, gdzie obecnie można taki egzemplarz kupić? (pomijając że 95% 1D bedzie zajechanych przez profi?)
Bo jakoś nigdzie nie mogę znaleźć tego body na sprzedaż (może niedokładnie szukam)
pozdr

Próbuj na ebay'u. Pojawiają się dosyć często:).

trucker
22-10-2006, 02:55
Widze, że sporo tu polemiki odnośnie nowych modeli Canona. Mam więc pytanie, który model z "przeszłości" wart jest nabycia? D30, D60, 10D, pierwsze modele 1D? Zakup takiego "dziadka" może byc opłacalny pod względem finansowym, ale czy jest tego wart?
Czekam na opinie....
Pozdrawiam

Tez stoje przed takim dylematem, wprawdzie posiadam jednego dziadka (10D ) - z ktorego jestem bardzo rad, ale sklaniam sie do fotografii sportowej indoor i planuje zakup pradziadka (1D ). Byc moze jest to krok do tylu, ale w tym co chce focic bedzie to niewatpliwie krok do przodu. Bardzo wielu pozbylo sie 20D na rzecz 1D, w koncu jest to pierwszy profesjonalny cyfrowy"sportowiec" i zaledwie 5 lat temu byl #1.Oczywiscie wolalbym miec MIIN, ale jaki to ma sens inwestowac tysiace $ w sprzet ktorym nie zarabiam a ktory za kilka miesiecy bedzie do kupienia za 20% pierwotnej ceny. Czy jestem tak dobrym amatorem aby pogardzic 1D? - z pewnoscia NIE!
Serdecznie pozdrawiam i zycze trafnych wyborow:)

KuchateK
22-10-2006, 03:12
Ebay ma te zalete tez, ze sa tam puchy uzywane tez przez bogatych amatorow z niklymi (jak na jedynki) przebiegami i praktycznie zerowymi sladami uzytkowania.

trucker
22-10-2006, 05:55
Ebay ma te zalete tez, ze sa tam puchy uzywane tez przez bogatych amatorow z niklymi (jak na jedynki) przebiegami i praktycznie zerowymi sladami uzytkowania.

Wlasnie licytuje tam cos malo uzywanego.

Mutt
12-11-2006, 15:28
skoro już mowa o 1D, czy ktoś może wie jaka jest jego trwałość migawki ?

Zielony
12-11-2006, 17:59
Pewnie nie więcej niż 200 000 :wink: Tzn oficjalnie :mrgreen:

Kolekcjoner
12-11-2006, 18:10
skoro już mowa o 1D, czy ktoś może wie jaka jest jego trwałość migawki ?

Znajomy miał egzemplarz który dobijał (na niezmienianej) do 0,5 mln klapnięć. Także tym bym się nie martwił:). Oficjalnie 200 tyś.

Mutt
12-11-2006, 19:34
500 tys mówisz? nieźle:)

Bagnet007
12-11-2006, 22:36
Mi ostatnio doskwiera brak jakiegoś cyfrowego body i jak autor wątku myślałem nad 10D, D30 i D60. Chyba najbardziej skłaniam się ku 10D lub D60. Oba są dość fajne. Teraz trzeba tylko trochę oszczędzić ;-)

Kolekcjoner
12-11-2006, 23:26
500 tys mówisz? nieźle:)

No ale to raczej należy traktować jako fuks, a nie normę:).