Zobacz pełną wersję : Ilford XP2
nosorozec
05-09-2006, 20:09
Witam,
focilem ostatnio 3000V, 50/f1.8 z zalozonym Ilfordem XP2. Do wywolania i wyskanowania dodalem do tego samego labu. Efekt jak ponizej (100% crop - skaner 3x2 miliony):
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://nosorozec.neostrada.pl/ilford.jpg)
czy ktos wie z czego wynika aż takie ziarno?? skaner, wywolanie - czy tez ja cos sknocilem.
Pzdr, N.
no jak na film DIN 400 to wyglada raczej zupelnie OK. Superia 200 nielepsza
nosorozec
05-09-2006, 20:28
No to kicha - Ilford chyba pojdzie w odstawke. Z Profoto (takie same parametry 400ISO, C41) - skany sa takie:
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://nosorozec.neostrada.pl/profoto.jpg)
Fota zrobiona ZenitemTTL + helios 50/f1.8 - ziarna prawie, ze nie ma. Dlatego mi szczena opadla jako zobaczylem te z Ilforda.
Czy ktos jeszcze moze potwierdzic, ze z Ilforda to tak zawsze?
Pzdr,
Konrad
no ale co Ty masz do ziarna? :) to zbrodnia jakas, ze film tak ma?
TriX-a wez to zobaczysz dopiero groch :D
nosorozec
05-09-2006, 20:42
no ale co Ty masz do ziarna? :) to zbrodnia jakas, ze film tak ma?
TriX-a wez to zobaczysz dopiero groch :D
Dzieki stary, pocieszyles mnie ;) Przynajmniej tym razem to nie moja wina ...
U mnie edukacja fotograficzna jest ździebko odwrócona - wystartowalem od 350D do analoga i to pewnie dlatego. Efekt byl tym wiekszy, ze wczesniej skanowalem sobie Profoto, a tam takie ziarno nie wystepuje.
Rgds, N.
No to kicha - Ilford chyba pojdzie w odstawke.
Przeostrzony jest. Rzeźnik jakiś go skanował. Na włosach się schodki porobiły - tak na pewno nie masz na kliszy.
Z Profoto (takie same parametry 400ISO, C41) - skany sa takie:
Fota zrobiona ZenitemTTL + helios 50/f1.8 - ziarna prawie, ze nie ma.
A nie zastanowiło Cię, że na drugim skanie kurz i rysy też są nieostre jak diabli?
Druga zmiana przyszła, która lubi skanować miękko, portretowo ;)
I słusznie - Tobie też bardziej się podoba. A prawda - jak zwykle - leży po środku...
J
O jakie ziarno :) ! No Trix to też je ma niezłe ! Fuji Neopan 400 jest fajny, małe ziarno, ale można je nieżle też wyciągnąc w procesie.
Pozdrawiam
Mam skany z tego Ilforda, też jest fajne ziarenko. Nie bardzo można cropy porównać bo skan ma ponad 15 MPx, ale ziarenko jest. Ostatnio widziałem u kogoś skan z tego Profoto i faktycznie ten ostatni jest bardziej gładki.
Silent Planet
06-09-2006, 00:19
Ostatnio widziałem u kogoś skan z tego Profoto i faktycznie ten ostatni jest bardziej gładki.
I zdecydowanie mniej ostry zarazem...
I zdecydowanie mniej ostry zarazem...
ale Profoto BW ma smaczniutkie kontrasty. a XP2 jest jakis taki bez jaj
Profoto wygląda jak nie z kliszy robione. Ilford 400 jest w sumie niezły (mnie się podoba), ale wersja na proces C-41 nie ma mocnych notowań u analogowców. Te wszystkie pozostałe ponoć wymiatają. Ja niestety próbowałem (z lenistwa) tylko tą wersję XP2. Może kup jakąś inną i wywołaj sobie w zaprzyjaźnionym zakładzie fotograficznym?
nosorozec
06-09-2006, 13:59
Może kup jakąś inną i wywołaj sobie w zaprzyjaźnionym zakładzie fotograficznym?
Gdzies czytalem, ze skan z kliszy nie C41 wychodzi gorzej niz z filmow do C41, prawda to?
Acha i jeszcze jedno - jak rozumiem nad procesem C41 uzytkownik nie ma zadnego wplywu? Po prostu laduje do maszyny i juz (pytam, bo nie mam pojecia).
Pzdr,
N.
Tomasz1972
06-09-2006, 14:39
Obraz na kliszach czarno-białych tradycyjnych , stworzony jest ze srebra . Na kliszach C41 obraz stworzony jest z pigmentów , gdyż całe srebro z negatywu usuwane jest w procesie odbielania . Proces C41 od początku do końca ( suche do suche ) jest standaryzowany , więc każda ingerencja w np czas wywoływania może przynieść więcej szkody niż pożytku . W labach najcześciej nie ma nawet możliwości zmian , gdyż w większości maszyny wywywołujące sa maszynami przeciągowymi , tzn film przyklejony jest do lidera , który mając odpowidnia perforację przesuwa się w maszynie ciągnąc film poprzez wszystkie kąpiele i suszarkę .
Ok, a jak działa maszyna, gdy film jest forsowany? Poprostu można ręcznie ustawic ISO? Bo rozumiem, że większośc jest wyposażona w DX...
Pozdrawiam
Tomasz1972
06-09-2006, 17:44
Nie można forsować filmów w maszynach przeciągowych .
Bagnet007
06-09-2006, 19:28
no jak na film DIN 400 to wyglada raczej zupelnie OK. Superia 200 nielepsza
Myślę że Superia 200 nie jest taka zła. Mam takiego sampla zrobionego Tamronem 75-300mm przy f/8 ze statywu z blokadą lustra. Obróbka to jedynie wycięcie fragmentu, bez USM czy innych.
Superia w swojej cenie jest bezkonkurencyjna. a ziarenko, jak na film amatorski, jest fantastyczne.
zreszta, kilka zlotych drozsza jest Reala, ktora pod wzgledem ziarnistosci jest w ogole kosmiczna
Bagnet007
06-09-2006, 20:34
Hehe, widzę że znalazłem kogoś od kogo będe mógł wycisnąć trochę wiedzy o filmach :lol: Będe musiał spróbować tej Reali. W tej chwili czekam na skany Ilforda PAN 400. Mam nadzieję że nie będzie aż tak chropowate jak ten skan XP2 na początku.
Co Bagnet, skany z Ilforda Ci się nie podobają? Mnie ten film jakoś tam pozytywnie "leży", ma coś w sobie.
Bagnet007
06-09-2006, 22:38
Może jeszcze nie dorosłem do niego :roll: Pierwszy b&w jaki ostatnio robiłem to ProFoto i rzeczywiście jest dość "gładki".
Ok, a jak działa maszyna, gdy film jest forsowany? Poprostu można ręcznie ustawic ISO? Bo rozumiem, że większośc jest wyposażona w DX...
Pozdrawiam
Nie, nie ma czegoś takiego jak ISO i DX przy wołaniu.
Mogą iść jednocześnie filmy iso100 i iso800.
Różnica jest w filmach i od filmu wymaga się, aby przy wołaniu wstandardowym procesie dał taką a nie inną czułość.
W tych maszynach, gdzie nie da się zmienić czasu procesu (film jest przeciągany) można podgrzac chemię.
Niektórzy laboranci nauczyli się pdobno zatrzymywać proces poprzez wyłączenie proądu - w ten sposób wydłużyć wołanie.
swietne ziarno. dopoki bedziesz wolal w labie zawsze bedziesz mial taki dylematy i nigdy nie bedziesz pewien powtarzalnosci procesu, no i ile tracisz rezygnujac z samodzielnej pracy nad negatywem!! za dwa kola postawisz sobie sensowna komisowa ciemnie, a do wolania negatywu wystarczy ci koreks, chemia i koldra.
ilford to dobry material i tani! mozesz poprobowac hp5, delte - to sa wysmienite materialy!!
swietne ziarno. dopoki bedziesz wolal w labie zawsze bedziesz mial taki dylematy i nigdy nie bedziesz pewien powtarzalnosci procesu, no i ile tracisz rezygnujac z samodzielnej pracy nad negatywem!! za dwa kola postawisz sobie sensowna komisowa ciemnie, a do wolania negatywu wystarczy ci koreks, chemia i koldra.
W wątku jest mowa o XP2. Wiesz co to XP2? Nie? To przeczytaj wątek.
Czy ktoś z uzytkowników CB uzywał kiedykolwiek tego filmu? Jeśli tak to jakie efekty? Zadowolenie na jakim poziomie?
Baaardzo miłe daje efekty :) Ale ponieważ jest też baaardzo drogi, a przynajmniej znacznie droższy od przeterminowanych Fuji ACROS na C41, których używam do B&W - do tej pory zrobiłem tylko 2-3 rolki.
Gdybym miał oba filmy w zbliżonej cenie, wybierałbym Ilforda
Uzywalem. Dobra ostrosc, odbitki ktore zrobilem w labie wpadaly nieco w kolor sliwkowy.
Michu (Pentax)
03-09-2008, 10:26
Kolor odbitek to już wina labu. Generalnie pod C41 nie ma chyba lepszego filmu c-b niż XP2.
Nie można forsować filmów w maszynach przeciągowych .
To mnie zaskoczyłeś bo ostatnio forsowałam Kodaka 400UC na 800 i pan z salonu forsowal go w maszynie przeciagowaj..podnoszac temperaturę..czy jakoś tak i powiem, że jestem bardzo zadowolona z efektów. Zdjęcie robione w dosyć ciemnym pomieszczeniu - piwnicy, oświetlenie to jak widać lampka i 2 małe okienka piwniczne.
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img258.imageshack.us/img258/852/zmijakolor015vl8.jpg)
przepraszam za mały offtop :D
Kolor odbitek to już wina labu. Generalnie pod C41 nie ma chyba lepszego filmu c-b niż XP2.
Ja zdecydowanie bardziej wolałem Portrę BW a XP2 jakoś wyjątkowo marnie mi wychodził...
Moim zdaniem z filmów B&W do C-41 najlepiej
wychodzi Profoto.
XP2 wybitnie mi nie podszedł.
Duże kontrasty i ostre ziarno... brrr :roll:
mnie osobiście lepiej pasuje Kodak Professional BW400CN, oczywiście wybór negatywu należy do Ciebie
Moim zdaniem z filmów B&W do C-41 najlepiej
wychodzi Profoto.
Ja probowalem wszystkich dostepnych na c-41: XP2, Profoto, 400CN. Zostalem przy Profoto, znakomity efekt za 2 razy mniejsza cene. Po prostu dla mnie nie warto bylo doplacac. XP2 przyjemnie kontrastowy i ostry, 400CN u mnie bladzioch.
Profoto do tej pory uzywam obok 5D.
Profoto
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.montstal.pl/MaciekiAnia/images/080711_822.jpg)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.montstal.pl/MaciekiAnia/images/080711_820.jpg)
5D
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.montstal.pl/MaciekiAnia/images/080711_239bw.jpg)
Ja probowalem wszystkich dostepnych na c-41: XP2, Profoto, 400CN. Zostalem przy Profoto, znakomity efekt za 2 razy mniejsza cene. Po prostu dla mnie nie warto bylo doplacac. XP2 przyjemnie kontrastowy i ostry, 400CN u mnie bladzioch.
Profoto do tej pory uzywam obok 5D.
Profoto.
Chyba że z 5d skan spieprzony.
Profoto.
Chyba że z 5d skan spieprzony.
Nie kumam, sorry?
... W labach najcześciej nie ma nawet możliwości zmian , gdyż w większości maszyny wywywołujące sa maszynami przeciągowymi , tzn film przyklejony jest do lidera , który mając odpowidnia perforację przesuwa się w maszynie ciągnąc film poprzez wszystkie kąpiele i suszarkę .
No i tu się troszkę muszęn polemizować
Dwie przeciągówki najnowsze z lat 2002 Fuji i Noritsu można zaprogramować na forsowanie.
Nie kumam, sorry?
(-:
Uznałem iż wyniki z profoto są ciut lepsze niż ten z 5d.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.