PDA

Zobacz pełną wersję : Polar a AF



Kubaman
03-09-2006, 22:34
No właśnie, w sumie nie przypominam sobie takiej dyskusji na forum.

Czy użytkownicy polarów mogą napisać czy i jeśli tak to jak bardzo polar wpływa na pracę AF? Konkretnie chodzi mi o szybakość. W jakich konkretnie puszkach? Zbliżają się urodziny, a ja chcę to nakręcać na 400/5.6 do ptaszysk dlatego AF nie może ucierpieć (i tak jest do d..).

Tomasz1972
03-09-2006, 22:36
Polar zabiera około 2 przysłony , więc jest po prostu ciemniej a czym ciemniej tym gorzej dla AFa .

Kubaman
03-09-2006, 22:37
OK ale to na granicy działania. Ale jeśli jest dobre światło, czy nie spowalnia poprzez samo obcinanie zakresu fal, co może mylić czujnik AF? Częściej się gubić?

Tomasz1972
03-09-2006, 22:48
Osobiście nic takiego nie zauważyłem , z tym że ja używam polara tylko z szerokimi szkłami .

Tomasz Golinski
03-09-2006, 22:52
OK ale to na granicy działania.

Granica działania zależy od kąta pod jakim padają promienie. Ilość światła to inna sprawa. Ta jedna działka przy dobrym świetle nie powinna być zauważalna.

piast9
03-09-2006, 22:53
Polar zabiera 2 przysłony ale nie zmienia kąta padania światła na czujniki AF jak np. telekonwertery, co mogłoby unieruchamiać AF jak to robią zbyt ciemne obiektywy. Polar robi tak, jakby było po prostu ciemniej na świecie :)

Ja nie zauważylem u siebie żadnego negatywnego wpływu polara na działanie AF w moich obiektywach obecnie posiadanych ani w sigmie 18-200, której już nie posiadam. Polara używam na zewnątrz, gdzie światła zwykle aż nadto.

Mam pewne podjerzenia, że kłopoty mogą sprawiać polary które nie za dobrze (lub wcale) nie polaryzują światła kołowo na wyjściu. Lusterek po drodze do czujnika AF jest trochę.

akustyk
03-09-2006, 22:58
Ja nie zauważylem u siebie żadnego negatywnego wpływu polara na działanie AF w moich obiektywach obecnie posiadanych ani w sigmie 18-200, której już nie posiadam. Polara używam na zewnątrz, gdzie światła zwykle aż nadto.

no to akurat bylo dosc brutalne - wymieniac slowa Sigme i szybkosc AF w jednym zdaniu :)

acz po prawdzie, w 18-125 tez nie widzialem zadnej roznicy w powolnosci AF z i bez polara. tak czy siak wiertarka, tak czy siak pieronsko wolno.

w Tamronie 28-75 czy Tokinie 12-24 tez nie widze zadnych roznic. demony predkosci to to moze nie sa, ale daja rade.

podobnie z Sonnarem 3.5/135, ale ten chyba sie nie liczy 8-)

rysiaczek
04-09-2006, 00:48
mam polara na 'nieco' podobnym szkle - 100-400 i mam rowniez brak jakichkolwiek oznak ulomnosci AF'a za sprawa polara (od razu mowie: nie testowalem tak i tak, po prostu uzywam;))

MacGyver
04-09-2006, 11:07
Używam polara z tanimi obiektywami USM i nie zauważyłem aby mial on jakikolwiek wpływ na szybkość autofokusa przy fotografowaniu, oczywiście przy odpowiednio silnym świetle. Przy "klasycznych" landszaftach pstrykanych w dzień tej różnicy nie widać, gorzej jest np o zmroku, wtedy obiektyw potrafi przelecieć kilka razy punkt ostrości zanim ją załpie, ewntualnie nie załpać jej wcale. To samo tyczy się pomieszczeń, w silnym oświetleniu słonecznym lub "zwykłym" sztucznym, pochodzącym z lamp pod sufitem af radzi sobie dobrze, w cieniach już niekoniecznie.

Nemeo
04-09-2006, 11:18
mam polara na 'nieco' podobnym szkle - 100-400 i mam rowniez brak jakichkolwiek oznak ulomnosci AF'a za sprawa polara (od razu mowie: nie testowalem tak i tak, po prostu uzywam;))

Potwierdzam, nie zauważyłem jakiś anomali zarówno w 100-400 z założonym polarem, jak i 10-22.