Zobacz pełną wersję : Zestaw do czyszczenia...??
Witam!!!
Z powodu wyjazdu do Egiptu muszę zakupić zestaw czyszczący http://www.allegro.pl/item121959054_zestaw_czyszczacy_optic_htmc.html
Warto go kupić,czy polecacie coś innego?
Pozdraiwam,Sali128
Mam cos takiego.
Gruszka troche mala i slabo dmucha, apteczna duzo lepsza. Plyn czyszczacy i bibulki niczego sobie.
Bez rewelacji, ale kosztuje grosze, wiec mozna kupic.
Kupuj jak najbardziej ale po gruszkę idź do apteki, najlepsza.
Jarek Jaworski
27-08-2006, 14:26
Najlepsze z tego zestawu sa papierki, swietne. Kupowalem trzech roznych firm i Hama jest zdecydowanie najlepsza. Pedzelek moze byc,pozwala czasem czyscic miejsca, gdzie gruszka sobie nie radzi, zwlaszcza jesli chodzi o piasek. Plyn Hama to najprawdopodobniej alkohol izopropylowy, ktory mozna kupic za ok. 15 zl litr, jest dobry tylko, ze polecam wersje z atomizerem, a nie jak tutaj z pedzelkiem.
MacGyver
27-08-2006, 14:49
Zestaw jest ok, zwłaszcza że kosztuje grosze. Chusteczki są niezłe, pędzelek niczego nie rysuje i często się przydaje (choć po matrycy bym nim nie jeźdił), gruszka jest dobra do przedmuchania soczewek i lustra w plenerze, jednak do dokładniejszego czyszczenia lepiej mieć taką dużą z apteki. Polecam jednak rozwagę w korzystraniu z płynu, cholera wie co to jest. Starą ruską optykę i filtry wyczyścił mi bardzo dobrze, ale to jeszcze nic nie znaczy bo, z wyłączeniem jednego obiektywu, nie było tam żadnych powłok.
Ok,kupuje go,dzięki za podpowiedzi:mrgreen:
gruszka jest dobra do przedmuchania soczewek i lustra w plenerze, jednak do dokładniejszego czyszczenia lepiej mieć taką dużą z apteki.
:lol: Ta gruszeczuszka jest plastikowa i praktycznie w ogole nie dmucha. Sluzy tylko i wylacznie do jednego - odkurzenia pedzelka.
Zamiast probowac przedmuchac nia soczewki czy lustro juz lepiej jeden ruch pedzelkiem zrobic - kciuk sie nie zmeczy od proby wyduszenia z tego malenstwa jakiegos strumyka powietrza.
Papierki z tego zestawu wyrzucilem jak mi jeden krawedzia zrobil ryske na wewn. soczewce Tamrona :? .
Plyn jest bdb, nie zostawia sladow. Uzywam go + sciereczki mikrofazowe do czyszczenia szkiel jak rowniez na sensor swabach do czyszczenia matrycy na mokro.
Pedzelek można zdjąć - wtedy grucha naprawde dmucha ;)
MacGyver
27-08-2006, 21:10
:lol: Ta gruszeczuszka jest plastikowa i praktycznie w ogole nie dmucha. Sluzy tylko i wylacznie do jednego - odkurzenia pedzelka.
Zamiast probowac przedmuchac nia soczewki czy lustro juz lepiej jeden ruch pedzelkiem zrobic - kciuk sie nie zmeczy od proby wyduszenia z tego malenstwa jakiegos strumyka powietrza.
Mnie się tam udało, ale oparłem gruszeczke (po uprzednim zdjęciu pędzelka) o poduszkę dłoni, i naciskałem czterema palcami. Niemniej po powrocie do domu i tak doczyściłem gruchą apteczną.
Plyn jest bdb, nie zostawia sladow. Uzywam go + sciereczki mikrofazowe do czyszczenia szkiel jak rowniez na sensor swabach do czyszczenia matrycy na mokro.
Podziwiam odwagę, ja bym się bał tak w ciemno jechać po matrycy płynem, który można kupić "z kosza" w MM ;-)
Zazwyczaj się sprawdza,że to co tanie jest do bani,ale może w tym przypadku nie...:mrgreen:
Pedzelek można zdjąć - wtedy grucha naprawde dmucha ;)
Aha... po pierwsze - dmuchalem ze zdjetym pedzelkiem.
Po drugie wyraznie roznimy sie skala wartosci.
Jesli dla ciebie to malenstwo naprawde dmucha to znaczy ze na tor F1 bezproblemowo wjechalbys maluchem bo "naprawde da sie nim scigac" ;) .
Podziwiam odwagę, ja bym się bał tak w ciemno jechać po matrycy płynem, który można kupić "z kosza" w MM
Hama wbrew pozorom dobra firma a i napisy na buteleczce nie zniechecaja a wrecz zachecaja. Odparowuje bardzo ladnie i sprawdzil sie wielokrotnie. I malutka buteleczka starcza mi juz prawie dwa lata.
Za 20zł i tak opłaca się kupić ten zestaw....;)
za 20 zł niektórym opłaca się kupić każdy szajs..... tylko po co?????
Ale z tego co mówią inni to nie jest szajs....:| ??
MacGyver
28-08-2006, 10:06
Hama wbrew pozorom dobra firma a i napisy na buteleczce nie zniechecaja a wrecz zachecaja. Odparowuje bardzo ladnie i sprawdzil sie wielokrotnie. I malutka buteleczka starcza mi juz prawie dwa lata.
Ja też do Hamy nic nie mam. Posiadam dość sporo drobiazgów tego producenta i jakość jest ok (najmniej ok są oczywiście filtry, ale one za to ok kosztują). Niemniej troche siedze zawodowo w różnych paskudnych chemikaliach i nauczyłem się że to co pisze producent na opakowaniu lub w karcie bezpieczeństwa produktu o działaniach ubocznych, zagrożeniach itp to często jest tylko część prawdy. Ale skory Ty wypróbowałeś to na swojej matrycy to ja już nie mam obaw ;-)
Ale skory Ty wypróbowałeś to na swojej matrycy to ja już nie mam obaw ;-)
Lepiej uwazaj bo matryca 300D moze byc wrazliwsza niz 20D ;)
MacGyver
28-08-2006, 12:19
Ostatnio zwydatkowałem się 60 zł w punkcie naprawy foto i mam czyściutką aż miło. Hobbystycznie testować nie będe ;)
Są takie 2 zestawy:
http://www.allegro.pl/item122434722__hama_zestaw_czyszczacy_htmc_special .html
http://http://www.allegro.pl/item122434724__hama_zestaw_do_czyszczenia_optyki_h tmc.html
Który preparat lepiej wybrać??
Kupić ten 3 częściowy z tą gruszką czy ten bez gruszki,ale ze sprayem i gruszkę kupić dużą z apteki??
Witaj,
Ja takiego badziewia więcej do rąk nie wezmę i tobie radzę to samo. Mam podobny zestaw Hamy tylko była nim dodatkowo sciereczka i patyczki. Podsumuje to tak:
Płyn jest kiepski, ściereczka zostawiła więcej włosków na filtrze niż przed czyszczeniem, patyczki ok. Teraz zmądrzałem i zakupiłem u optyka (konkretnie w VisionExpress)płyn do czyszczenia okularów z powłokami (bodajrze nazywa się chemax 3) i ściereczkę do czyszczenia z mikrofazy. Za całość zapłaciłem 21zł.
Wreszczie mogłem doczyścic mój filtr (Hoya SHMC):lol: Teraz to czyści się rewelacyjnie (a filtr Hoyi w czyszczeniu łatwy nie jest- po potraktowaniu zestawem Hamy zostawały smugi i włoski ze ścierki ) .
Tobie też takie rozwiązanie polecam. A gruszkę lepiej kupić w aptece.
Pozdrawiam
To chyba muszę się udać do apteki i vison express...
senturion
04-09-2006, 21:08
ktos kiedyś używał zestaw Hama i i przy czyszczeniu zestaw ten zostawiał smugi, chyba na migawce.
Ja sie tak zastanawiam jak by sie sprawdziło w tej wersji spręzone powietrze w sprayu takie jak sprzedają do czyszczenia komputerów PC.Np zachowując pewną odległość i ostrożnośc można wszystkie smiecie wydmuchać z wnętrza aparatu.
co o tym sądzicie?
ktos kiedyś używał zestaw Hama i i przy czyszczeniu zestaw ten zostawiał smugi, chyba na migawce.
Na migawce?!
:shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
Może na matówce albo na lustrze?
senturion
04-09-2006, 22:45
nie wiem nie pamiętam już ale wiem że zostawiał smugi.
Witam, jako ze to moj pierwszy post przedstawie sie, Nazywam sie Mateusz fotografia sie interesuje od 3 lat, od niedawna szesliwy posiadacz 20D (ciezko bylo sie rozstac z eos 300) Wczoraj podczas wypadu nocnego zauwazylem ze na kazdym zdjeciu w tym samym punkcie jest niebiesko fioletowa kropka. w powiekszeniu 800% jest to jakies 9 pixeli. Parametry zdjec to F 3.5 od 10 do 13 sec sec iso 100 RAW.
Co to takieg ?
Witam, jako ze to moj pierwszy post przedstawie sie, Nazywam sie Mateusz fotografia sie interesuje od 3 lat, od niedawna szesliwy posiadacz 20D (ciezko bylo sie rozstac z eos 300) Wczoraj podczas wypadu nocnego zauwazylem ze na kazdym zdjeciu w tym samym punkcie jest niebiesko fioletowa kropka. w powiekszeniu 800% jest to jakies 9 pixeli. Parametry zdjec to F 3.5 od 10 do 13 sec sec iso 100 RAW.
Co to takieg ?
Pewnie hot pixel
http://www.canon-board.info/showthread.php?t=10080
http://www.canon-board.info/showthread.php?t=11619
No raczej nie bo nawet program mi tego nie wychwytuje jako Hot pix'a. Może to jakis pyłek na matrycy. Dodam ze przy zdjęciach dziennych nic tam nie zaobserwowałem.
Spróbuj zrobić zdjęcie jakiejś gładkiej powierzchni na f/5,f/11,f/20 i zobacz co się dzieje...
Napewno padnięty pixel bo pyłki to jeszcze chyba nie świecą ;)
A tak przy okazji to poza powięszkeniem 800% to wogóle go widać na tyle że na odbitce jest widoczny? Bo wiesz, nikt zdrowomyślący nie ogląda zdjęc w takich powiększeniach ;)
Jak jest w rawie to widac ostro (co najdziwniesze im wiecej pomniejszam tym mniejszy "błysk" emituje. Po przerobieniu normalnego zdjęcia na JPEG/TIFF znika :|. (to samo z deklem ^^) Na samych JPEG bezposrednio z aparatu tez wdać kropke. Nie jestem jakims maniakiem jakości ale totalnie nie rozumiem tego zjawiska :|
Jak jest w rawie to widac ostro (co najdziwniesze im wiecej pomniejszam tym mniejszy "błysk" emituje. Po przerobieniu normalnego zdjęcia na JPEG/TIFF znika :|. (to samo z deklem ^^) Na samych JPEG bezposrednio z aparatu tez wdać kropke. Nie jestem jakims maniakiem jakości ale totalnie nie rozumiem tego zjawiska :|
Program konwertujący wyłapuje te "świecące piksele" i je usuwa, uśredniając wartości z sąsiednich pikseli.
Zanieś aparat do serwisu to Ci zmapują błędne piksele i będzie po problemie.
Było o tym na forum - poszukaj.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.