PDA

Zobacz pełną wersję : Wymiana filtru w 20D



PaQ
26-08-2006, 07:21
Wie ktoś może ile kosztuje w serwisie na żytniej wymiana filtru na sensorze w 20D? (Uprzedzając odpowiedzi - pytałem już w serwisie nie chcą mi odpowiedzieć, szukałem też na forum). Wymiana oczywiście z powodu powstałej na nim ryski, ryska powstała oczywiście z powodu czyszczenia. Zwykle szło mi to bez problemu, niestety ostatnio fajdnąłem przez nieuwagę swaba tłustym paluchem i zostawił ślad na matrycy - potem mocno się męczyłem by to wyczyścić i po zakończeniu zamiast z zadowoleniem oglądać czystą matrycę, oglądałem z nieco mniejszym matrycę z małą rysą w rogu.

Zarysowanie nie jest tak widoczne jak pyłki, i wychodzi dopiero na bardzo czystym tle i w okolicach f32. Dobrym efektem jest, że przestałem się przejmować brudami i nie grzebię już w aparacie o ile nie siądzie na matrycy coś naprawdę wielkiego. Złym, że jednak ryska jest i kiedyś będę musiał się jej pozbyć.

CYNIG
26-08-2006, 08:11
jak widac dopiero przy f/32 to daj sobie spokoj i rob zdjecia a nie przejmuj sie *******ami, zamiast placic za wymiane wybierz sie na ciekawy plener :)

Ramirez
26-08-2006, 08:50
jak widac dopiero przy f/32 to daj sobie spokoj i rob zdjecia a nie przejmuj sie *******ami, zamiast placic za wymiane wybierz sie na ciekawy plener :)
Pewnie!
Kiedy będzie Ci potrzebna przysłona 32? Niektóre obiektywy nawet takiej nie mają. A jak Ci będzie za jasno, to filtr neutralny szary i jakaś niższa przysłona.

Któryś z forumowiczów wymieniał kiedyś filtr przed matrycą. Serwis na początku chciał mu wymienic filtr razem z matrycą, bo upierali się, że to jeden element. Ale jak do nich poszedł to wymienili w końcu sam filtr.

Vitez
26-08-2006, 16:03
Zarysowanie nie jest tak widoczne jak pyłki, i wychodzi dopiero na bardzo czystym tle i w okolicach f32.

A jak czesto robisz zdjecia na przyslonie 32 i czystym tle?


jednak ryska jest i kiedyś będę musiał się jej pozbyć.

Odpowiedz na pytanie powyzej i pomysl realistycznie - czy naprawde kiedys bedziesz "musial" sie jej pozbyc? Kto, poza koniecznoscia czestego wykonywania zdjec na f32, zmusi cie do tego?

Chyba ze jestes z tej klasy onanistow sprzetowych co zadnego defektu (niewazne ze nie ma wplywu ani na ergonomie ani na jakosc zdjec) w swoim wypieszczonym sprzeciku nie moga zniesc ? ;)

PaQ
26-08-2006, 21:06
Szczerze mówiąc po 3 tygodniach focenia nie dało się jej zauważyć na żadnym zdjęciu. A z tym onanizmem sprzętowym to trochę trafiłeś - coprawda zwykle czyściłem matrycę jak naprawdę na fotkach zaczęły wychodzić jakieś paprochy, ale jak już zacznę to nie moge przestać dopóki nie pozbędę się najdrobniejszego nawet pyłku - no i tym razem przesadziłem.

Ponieważ udało mi się dowiedzieć, to informacja dla ludzi którzy by szukali na forum. Wymiana zadrapanego filtra na sensorze kosztuje ok 700zł - a przynajmniej kosztowała tyle rok temu. Spodziewał bym się więc ceny w okolicach 700-1000zł. Ja się z tym wstrzymam dopóki nie zacznie mi ta rysa wiercić dziury w świadomości, lub nie będę miał co robić z kasą.

BzykXXL
31-08-2006, 00:04
do tego czasu opchniesz pewnie 20D i weźmiesz coś lepszego, daj sobie spokój