PDA

Zobacz pełną wersję : >Skasowalam zdjecia, jak odzyskac pomocy



agnelita
24-08-2006, 19:36
:cry: Sksowalam zdjecia i nie wiem jak je odzyskac:( forum juz przeszukalam ale, nie znalazlam odpowiedzi:(
A zdjecia skasowalam z komputera pomylilam foldery i skasowalam ten, ktory jeszcze nie byl skopiowany na plytke :( no i niestety oproznilam KOSZ!
Moze ktos wie jak odzyskac ostatnie pliki z oproznionego kosza lub zdjecia z folderka z dysku twardego. Dodam, ze byly to RAWY :(:(:(
Wiem, ze istnieja takie programy do odzyskiwania danych juz szukalam w necie, ale te co znalazlam to albo nie odzyskuja formatu raw, albo wersja demo :(
Moze ktos z was ma sprawdzony program, ktory odzyska moje rawy???
Czekam niecierpliwie, sama nadal szukajac w necie.

Pawlo
24-08-2006, 19:58
Sciagnij GetDataBack (http://www.runtime.org/gdb.htm) zalezy czy masz NTSF czy FAT. Zobacz czy wersja trial Ci zobaczy utracone pliki. Jak tak to napisz mi na maila info@ebielsko.net (tutaj mam powiadamianie smsem) albo na gg 3444114 to sie postramy je oddzyskac :)


WAZNE ZEBY NIC NIE NADPISYWAC NA TEN DYSK!!!

JEZLI BYL NA C to moze byc problem, ale trzymam kciuki :)

agnelita
24-08-2006, 20:30
Zdjecia znajdowaly sie na partycji D, i jej nie ruszalam. Ale na C i E juz tak czy to ma jakies znaczenie? A czy ktos mi wyjasni skroty NTSF i FAT???
Myslalam ze srednio sie znam na komputerze a tu ciagle cos nowego.

FOTOGRAF
24-08-2006, 20:32
agnelita - przeszukaj forum, bylo juz duzo razy tlumaczone jak odzyskac skasowane zdjecia!

mkwiek
24-08-2006, 20:40
1. Nie nadpisuj skasowanego dysku (czyli nie zapisuj nowych plików)
2. Najlepszy jest EasyRecovery Pro - odzyskuje zarówno z FAT jak i NTFS. Odzyska każdy skasowany plik. Jest prosty w obsłudze. Musisz mieć jednak pełną wersją :) ewentualnie program dodawany do SanDisków Extreme :)
3. Zapuszczasz program i czekasz....

LemonR
24-08-2006, 21:50
2. Najlepszy jest EasyRecovery Pro

Tak mówią ale nie zawsze się sprawdza. Doświadczyłem osobiście. Padł mi dysk 120GB z tego około 80 GB zdjęć jpg. Reszta to dokumenty, jakieś filmy i inne śmieci. Odzyskał wszystko, a jak, przecież jest najlepszy. Tylko, że wszystkie zdjęcia mają uszkodzoną strukturę i żadne się nie otwiera. Otwierają się tylko dokumenty worda.
powodzenia

mkwiek
24-08-2006, 21:53
Tak mówią ale nie zawsze się sprawdza. Doświadczyłem osobiście. Padł mi dysk 120GB z tego około 80 GB zdjęć jpg. Reszta to dokumenty, jakieś filmy i inne śmieci. Odzyskał wszystko, a jak, przecież jest najlepszy. Tylko, że wszystkie zdjęcia mają uszkodzoną strukturę i żadne się nie otwiera. Otwierają się tylko dokumenty worda.
powodzenia

potwierdzam - też tak raz miałem. raz, ale się zdarzyło :(

McKane
24-08-2006, 21:59
2. Najlepszy jest EasyRecovery Pro - odzyskuje zarówno z FAT jak i NTFS. Odzyska każdy skasowany plik. Jest prosty w obsłudze. Musisz mieć jednak pełną wersją :) ewentualnie program dodawany do SanDisków Extreme :)
3. Zapuszczasz program i czekasz....

Co za *******y za przeproszeniem.

Agnelita pomijajac to co napisali poprzednicy jesli zdjecia sa wazne nie polecalbym zabierac sie za to samemu z taka znajomoscia komputerow.

Zajmuje sie tym od kilku lat jest jestes zainteresowana daj znac na priva.

mkwiek
24-08-2006, 22:27
Co za *******y za przeproszeniem

jakie pierdoły???? :shock: ja tego używam i skutecznie sobie radzi

Pawlo
24-08-2006, 22:37
2. Najlepszy jest EasyRecovery Pro - odzyskuje zarówno z FAT jak i NTFS. Odzyska każdy skasowany plik. Jest prosty w obsłudze.

Heh.. to chyba jeszcze nic waznego nie straciles :) Testowalem kilka programow. Mialem nawet do czynienia z panami z OnTrack... ktorzy sobie nie poradzili, a GDB oddzyskal i pliki dzialaly, a oni oddzyskali ale pliki byly bezuzyteczne.

Teraz pracuje jako admin na uczelni i tez zdarza mi sie cos czasami oddzyskiwac i szczerze Ci powiem "dla mnie" najlepszy jest GetDataBack. Ale to oczywiscie jest moje zdanie.



Co za *******y za przeproszeniem

nie bede sie klocil... kazdy woli to na czym "pracuje", ale ******* to nikt z nas nie pisze!


Takie przykladowe zestawienie: KOMPUTER SWIAT (05/2006) - lista najlepszego softu do oddzyskiwania danych.

1.DiskInterials uneraser + Data recovery pack
2.Handy recovery 3.0
3.Recover My Files
4. File scavenger 3.0
5. Easy recovery pro


a ja wole cos z poza listy :)

mkwiek
24-08-2006, 22:47
Takie przykladowe zestawienie: KOMPUTER SWIAT (05/2006) - lista najlepszego softu do oddzyskiwania danych.

1.DiskInterials uneraser + Data recovery pack
2.Handy recovery 3.0
3.Recover My Files
4. File scavenger 3.0
5. Easy recovery pro


a ja wole cos z poza listy :)

daj spokój, Komputer świat to żaden wyznacznik :) to się nawet do palenia nie nadaje :)

Pawlo
24-08-2006, 22:53
Tak samo wyznacznikiem nie moze byc ktos z nas. Jeden pisze ze swietny, drugi ze do d..... Trzeba sprobowac kazdym :) Mi GDB oddzyskal 2 razy po 80% danych i wszystkie byly do uzycia. Nie mowie juz gdy dysk zostal nadpisany (format + system). Wtedy to juz nic nie pomoze.

mkwiek
24-08-2006, 22:56
Pawlo. Ja takich sytuacji miałem kilka. Przy nastepnej jak zawiedzie ER to spróbuje GDB :) tymczasem bardzo mnie interesują te niby "pierdoły" które tu wypisujemy :)

McKane
24-08-2006, 22:56
nie bede sie klocil... kazdy woli to na czym "pracuje", ale ******* to nikt z nas nie pisze!


Jesli uzywasz GDB to przypuszczam ze wiesz jak duza jest roznica pomiedzy nim a "najlepszym" jak to napisal kolega wyzej EasyRecovery.

Zajmuje sie juz troche odzyskiwaniem danych i nikomu bez analizy dysku nie polecilbym konkretnego oprogramowania nie wspominajac juz o cytowanym wyzej EasyRecovery. Za przeproszeniem ale pisanie takich rzeczy jak mkwiek "bo on tego uzywa" jest niepowazne. To nieco za malo zeby dac komus narzedzie ktore najprawdopodobniej nie da rady sobie z odzyskaniem rawow a przy nieumiejetnym uzytkowaniu moze je nieodwracalnie zamazac.

Tak z ciekawosci mkwiek ... jesli jej nie wyjdzie tym "swietnym" programem to bylbys w stanie poniesc konsekwencje zwiazane z uszkodzeniem danych ?

Latwo sie pisze jesli nie ponosi sie zadnej odpowiedzialnosci ale zapewniam Was ze gdybyscie stracili jakies cenne dane a ktos polecilby Wam taki dupny program nie zdajac sobie sprawy z konsekwencji jego uzywania upieklibyscie go na wolnym ogniu.

javion
24-08-2006, 23:44
Jesli uzywasz GDB to przypuszczam ze wiesz jak duza jest roznica pomiedzy nim a "najlepszym" jak to napisal kolega wyzej EasyRecovery.

Zajmuje sie juz troche odzyskiwaniem danych i nikomu bez analizy dysku nie polecilbym konkretnego oprogramowania nie wspominajac juz o cytowanym wyzej EasyRecovery. Za przeproszeniem ale pisanie takich rzeczy jak mkwiek "bo on tego uzywa" jest niepowazne. To nieco za malo zeby dac komus narzedzie ktore najprawdopodobniej nie da rady sobie z odzyskaniem rawow a przy nieumiejetnym uzytkowaniu moze je nieodwracalnie zamazac.

Tak z ciekawosci mkwiek ... jesli jej nie wyjdzie tym "swietnym" programem to bylbys w stanie poniesc konsekwencje zwiazane z uszkodzeniem danych ?

Latwo sie pisze jesli nie ponosi sie zadnej odpowiedzialnosci ale zapewniam Was ze gdybyscie stracili jakies cenne dane a ktos polecilby Wam taki dupny program nie zdajac sobie sprawy z konsekwencji jego uzywania upieklibyscie go na wolnym ogniu.

ja juz kilka razy odzyskiwalem easy recovery i odzyskalem rozne pliki nie tylko jakies tam rawy w 100% a mam 3 dyski po 200 gb i jeden raid 400 gb i ten wlasnie raid odzykalem kilka razy ER'em w 100% wiec chyba chodzi o konfiguracje kompa lub o obchodzenie sie z partycja po skasowaniu a nie o program bo mysle ze wszystkie maja podobne parametry z wyjatkiem tych ktore sa przystosowane np tylko do odzyskiwania plikow world itp

agnelita
25-08-2006, 22:23
Dzieki za pomoc ta na forum i ta na priva :) Zdjecia odzyskalam :)
Pozdrawiam wszystkich :)

mkwiek
25-08-2006, 22:30
Za przeproszeniem ale pisanie takich rzeczy jak mkwiek "bo on tego uzywa" jest niepowazne.

idąc Twoją świętą logiką całe to forum jak i każde inne jest niepoważne.
bo forum służy do tego aby każdy się wypowiedział o swoich doświadczeniach itp. ktoś pyta, ktoś odpowiada. czyli według Ciebie wszystkie porady użytkowników można wsadzić sobie w tyłek. Teraz to Ty jesteś niepoważny :)


To nieco za malo zeby dac komus narzedzie ktore najprawdopodobniej nie da rady sobie z odzyskaniem rawow a przy nieumiejetnym uzytkowaniu moze je nieodwracalnie zamazac.
Ciekawe...


Tak z ciekawosci mkwiek ... jesli jej nie wyjdzie tym "swietnym" programem to bylbys w stanie poniesc konsekwencje zwiazane z uszkodzeniem danych ?

a jak kupię sobie obiektyw, który Ty mi poradzisz, a mi się nie spodoba oddasz mi pieniądze???

Twoje wypowiedzi McKane są dla mnie śmieszne.

McKane
25-08-2006, 23:33
Masz prawo do takich opinii.

Przy czym forum nie sluzy do tego zeby kazdy wypowiedzial sie na temat swoich doswiadczen. To generuje ogromny szum informacyjny w ktorym ciezko odnalezc te prawdziwe.

Jesli wyglasza sie jakies opinie to powinny byc one w max stopniu sprawdzone i wiarygodne tak aby byc w 100% pewnym ze komus nie zaszkoda. Twoje stwierdzenie o tym iz easy recovery jest najlepszy jest nieprawdziwe wiec postapiles sprzecznie z tym zalozeniem.

Jesli ja poradze Ci obiektyw to mozesz byc pewnym ze to nie bedzie porada w stylu ... kup 50tke canona jest najlepsza bo uzywam i dziala. Beda tam plusy i minusy ale napewno nie jednoznaczne stwierdzenia.

Twoj tok myslenia dotyczacy wolnego wypowiadania sie na forach jest totalnie bzdurny. Tak tworza sie wlasnie "urban legends" przez ktore trzeba sie przekopac zeby dojsc do prawdziwych informacji. Jesli chodzi o kupno karty graficznej czy tez obiektywu to jeszcze sprawa nie jest tak tragiczna. Gorzej jak takie samo podejscie jak Twoje maja ludzie na forach medycznych ;) Lykam taki i taki lek i mnie pomaga bo jest najlepszy.

Drozdi
25-08-2006, 23:45
Co za *******y za przeproszeniem.
Wyparowalo mi 160 GB danych z HDD firmy MAXTOR.

W 100% odzyskalem za pomoca "EasyRecovery Pro"!

Wiec McKane nie pisz tu takich ******* za przeproszeniem ... :roll:

McKane
26-08-2006, 00:10
Wyparowalo mi 160 GB danych z HDD firmy MAXTOR.

W 100% odzyskalem za pomoca "EasyRecovery Pro"!

Wiec McKane nie pisz tu takich ******* za przeproszeniem ... :roll:

Ciesze sie razem z Toba. Serio.

A probowales go kiedys wlaczyc na dysku ktory jest uszkodzony fizycznie ? Albo po 3-4 krotnej zmianie ukladu partycji polaczonej z formatowaniem ?
Albo na dysku na ktorym uszkodzona zostala tablica partycji w celu odzyskania wylacznie jej ?

Ode mnie EOT. Nie chce Was do niczego przekonywac bo to jakby uszczesliwianie na sile. Moze nawet i dobrze ze takie rzeczy sie dzieja bo dzieki nim mam dodatkowe zrodlo dochodu.

Vitez
26-08-2006, 01:45
Przy czym forum nie sluzy do tego zeby kazdy wypowiedzial sie na temat swoich doswiadczen.

Nie zgodze sie.


To generuje ogromny szum informacyjny w ktorym ciezko odnalezc te prawdziwe.

Jesli wyglasza sie jakies opinie to powinny byc one w max stopniu sprawdzone i wiarygodne tak aby byc w 100% pewnym ze komus nie zaszkoda.


Rowniez sie nie zgodze. Opinie wyglaszamy na bazie wlasnych doswiadczen. Odpowiedzialnosc za czyny lezy nadal po stronie osoby ktora czyta takie opinie - to ta osoba musi wykazac inicjatywe i rozsadek by przesiac szum informacyjny i wybrac najbardziej adekwatna do swojej sytuacji opinie.
Bo osoby wydajace opinie nie maja szans na tyle dokladnie poznac sytuacje osoby proszacej o opinie by miec taka pewnosc o ktorej ty piszesz.
Taka pewnosc ma tylko osoba inicjujaca zapytanie.

Porownanie do "jaki obiektyw wybrac" jak najbardziej adekwatne - nie da sie podac opinii w 100% pewnej ze nie zaszkodzisz pytajacemu... to jego odpowiedzialnosc.


Twoje stwierdzenie o tym iz easy recovery jest najlepszy jest nieprawdziwe wiec postapiles sprzecznie z tym zalozeniem.

A tu sie zgodze bo zawsze bylem przeciw mocnym slowom.
Mozna napisac "w moim przypadku pomogl taki a taki program przy takiej a takiej utracie danych i moge go polecic do tego typu problemow" . Stwierdzenie "ten i ten jest najlepszy" to naduzycie.

Znowu adekwatne porownanie do obiektywow - z moich obiektywow 70-200 2.8 IS L jest najlepszy... ale nie stwierdze automatycznie ze to najlepszy obiektyw wsrod wszystkich... wszystko zalezy od "problemu" , czyli potrzeb i zastosowan.


Twoj tok myslenia dotyczacy wolnego wypowiadania sie na forach jest totalnie bzdurny. Tak tworza sie wlasnie "urban legends" przez ktore trzeba sie przekopac zeby dojsc do prawdziwych informacji.

Wypowiadanie opinii na forach jest ograniczone tylko przez regulamin tychze forow. Nie masz prawa w ten sposob zakazywac komus wypowiadania opinii. To ze sa niedostosowane - to owszem wina wydajacego opinie, ale odpowiedzialnosc stosowania takiej a nie innej osoby lezy po stronie zdrowego rozumu osoby czytajacej taka opinie.
Nie da sie na sile nianczyc czytajacych. Ani na sile zakazywac nie do konca prawidlowych opinii.


Lykam taki i taki lek i mnie pomaga bo jest najlepszy.

Jesli ty ufasz na tyle opinii osoby niezbyt ci znanej, z jakiegos forum internetowego by lykac tobie nieznany lek... to wybacz ale to nie tej osoby a TWOJ brak rozsadku.
Opinia to tylko opinia... nie moze decydowac za ciebie.

McKane
26-08-2006, 10:50
Nie zgodze sie.
Rowniez sie nie zgodze. Opinie wyglaszamy na bazie wlasnych doswiadczen. Odpowiedzialnosc za czyny lezy nadal po stronie osoby ktora czyta takie opinie - to ta osoba musi wykazac inicjatywe i rozsadek by przesiac szum informacyjny i wybrac najbardziej adekwatna do swojej sytuacji opinie.
Bo osoby wydajace opinie nie maja szans na tyle dokladnie poznac sytuacje osoby proszacej o opinie by miec taka pewnosc o ktorej ty piszesz.
Taka pewnosc ma tylko osoba inicjujaca zapytanie.

Ale zobacz jakie to bledne kolo sie robi. To co piszesz usprawiedliwia pisanie bzdur (abstrachujac juz od tego watku) i zmusza osobe czytajaca do zapoznawania sie z sylwetkami stalych uzytkownikow zeby sprawdzic czy wiedza o czym pisza. To jest paranoja bo 100x lepiej zamiast wklepywac odpowiedzi na ilosc dawac je tylko w tematach na ktore posiada sie pelna wiedze (wiem wiem utopia ale mozna starac zblizyc sie do tego).




Porownanie do "jaki obiektyw wybrac" jak najbardziej adekwatne - nie da sie podac opinii w 100% pewnej ze nie zaszkodzisz pytajacemu... to jego odpowiedzialnosc.


Zgoda ale looknij na forum i zobacz ile osob odpowiada na temat obiektywow z ktorymi nie mialo nigdy do czynienia ani nawet nie zna ich parametrow czy tez zastosowania. Prostym przykladniem jest temat "obiektyw do architektury pod cropa" - w wiekszosci watkow ludziska bez sensu polecaja shifty.



A tu sie zgodze bo zawsze bylem przeciw mocnym slowom.
Mozna napisac "w moim przypadku pomogl taki a taki program przy takiej a takiej utracie danych i moge go polecic do tego typu problemow" . Stwierdzenie "ten i ten jest najlepszy" to naduzycie.


No i tez przeciwko takim postom zaprostestowalem. Gdyby ktos napisal tak jak Ty byloby ok. Chociaz zupelny brak samokrytyki w przypadku osoby piszacej takie posty i kolejnych jest przerazajacy. Moze inaczej ... przerazajacy dla osoby ktora ma kontakt z ludzmi ktorzy stracili np prace mgr i nie maja kopii badz dane firmy ktora prowadza. Bez takich doswiadczen mozna rzucac nazwami programow i metodami na prawo i lewo.



Wypowiadanie opinii na forach jest ograniczone tylko przez regulamin tychze forow. Nie masz prawa w ten sposob zakazywac komus wypowiadania opinii. To ze sa niedostosowane - to owszem wina wydajacego opinie, ale odpowiedzialnosc stosowania takiej a nie innej osoby lezy po stronie zdrowego rozumu osoby czytajacej taka opinie.
Nie da sie na sile nianczyc czytajacych. Ani na sile zakazywac nie do konca prawidlowych opinii.


Ale wchodzac na nieznane forum i w nieznane tematy ciezko mowic o zdrowym rozsadku osoby czytajacej. Wchodzisz po to zeby uzyskac odpowiedz i zakladasz ze zawartosc archiwum badz biezace odpowiedzi uzytkownikow beda na poziomie. Oczywiscie odpowiedzialnosc za zastosowanie opinii lezy po stronie pytajacej ale jesli kilka osob na najwiekszym forum canona w Polsce wypowiada sie autorytarnie ze shift jest najlepszy do architektury do 10d to go kupia.

Nie mozna nianczyc czytajacych ? Jasne ze nie ale czy mozna ich wprowadzac w blad ?
Nie mozna zakazywac nie do konca prawidlowych opinii ... Vitez no daj spokoj a dlaczego nie ? Chcialbys byc modem na forum na ktorym pisze sie bzdury. Od tego jestes moderatorem zeby moderowac badz prostowac informacje pojawiajace sie na forum. Warny, spamy to okraje pracy moderatorskiej ... glowne zadanie to eliminowac dzieci neostrady i bledy merytoryczne bo inaczej za rok nikt powazny na tym forum nie bedzie sie juz wypowiadal.

Przyklad

Zakladajac ze jestes ekspertem w dziedzinie fotografii kotow otwartym na ludzi i kulturalnym w polemice. Nagle 10 osob twierdzi ze cos tam robisz zle, zalewaja Cie masa postow i pisza totalne bzdury (a tak naprawde nigdy na zadnej wystawie nie byli ale naczytali sie Chipa) - powiedz bedziesz sie wypowiadal na takim forum ? Po kilku miesiacach bedzie Ci szkoda czasu cokolwiek napisac a po nastepnych kilku nie bedziesz juz tego czytal widzac jak te same osoby staja sie ekspertami w nastepnych dziedzinach. Obserwuje taki trend na wielu forach - niektore totalnie upadly przez to merytorycznie i moim zdaniem nalezy z tym walczyc.

Uh ale sie rozpisalem :) Jak zwykle zreszta. Ciekawe czy jest statystyka ile znakow ktos srednio pisze na posta .. bylbym chyba w czolowce ;)

Vitez
26-08-2006, 16:25
Przyklad

Zakladajac ze jestes ekspertem w dziedzinie fotografii kotow otwartym na ludzi i kulturalnym w polemice. Nagle 10 osob twierdzi ze cos tam robisz zle, zalewaja Cie masa postow i pisza totalne bzdury (a tak naprawde nigdy na zadnej wystawie nie byli ale naczytali sie Chipa) - powiedz bedziesz sie wypowiadal na takim forum ?

Wypowiadal - moze nie. Odpowiedzial na zarzuty tych 10 - na pewno tak.
Ci co maja rozsadek i przeczytaja moja wypowiedz to ja odpowiednio zrozumieja. Ci co wypowiadaja bzdury znajda tylko sobie podobnych, ktorzy uwierza w te bzdury. A ja i tak bede wierzyl ze mimo bzdurom 10 osob znajdzie sie choc jeden ktorzy uwierzy mi, bo bedzie madrzejszy niz tych 10 glupich. I chocby dla tego jednego - warto powalczyc i co najmniej odniesc sie do postawionych zarzutow a nie od razu z podkulonym ogonem uciekac "bo mi sie 10 glupcow nie spodobalo na tym forum" .
Nie mierz innych swoja miara = przyklad uznaje za nietrafiony, przynajmniej jesli personalnie o mnie chodzi.



Ciekawe czy jest statystyka ile znakow ktos srednio pisze na posta .. bylbym chyba w czolowce

Wystarczy ze jest statystyka ilosci postow ;)

McKane
26-08-2006, 18:23
Wypowiadal - moze nie. Odpowiedzial na zarzuty tych 10 - na pewno tak.
Ci co maja rozsadek i przeczytaja moja wypowiedz to ja odpowiednio zrozumieja. Ci co wypowiadaja bzdury znajda tylko sobie podobnych, ktorzy uwierza w te bzdury. A ja i tak bede wierzyl ze mimo bzdurom 10 osob znajdzie sie choc jeden ktorzy uwierzy mi, bo bedzie madrzejszy niz tych 10 glupich. I chocby dla tego jednego - warto powalczyc i co najmniej odniesc sie do postawionych zarzutow a nie od razu z podkulonym ogonem uciekac "bo mi sie 10 glupcow nie spodobalo na tym forum" .
Nie mierz innych swoja miara = przyklad uznaje za nietrafiony, przynajmniej jesli personalnie o mnie chodzi.
Wystarczy ze jest statystyka ilosci postow ;)

Widzisz tylko nie wszyscy posiadajacy wiedze maja tyle czasu co Ty na pisanie. Oni nie beda walczyli z 10 glupkami - no moze raz drugi ale za trzecim dadza sobie spokoj. Nawet jesli nagroda jest ten jeden. Po prostu pojda robic zdjecia, pogadac przy piwie w jakims Towarzystwie Fotograficznym. I tym samym forum straci.
Zostaniesz wtedy sam na polu walki z milionem postow na koncie bo brak reakcji na wszystko wiedzacych spowoduje iz rozrosna sie w chinska armie ludowa.

Vitez
27-08-2006, 01:00
Widzisz tylko nie wszyscy posiadajacy wiedze maja tyle czasu co Ty na pisanie. Oni nie beda walczyli z 10 glupkami - no moze raz drugi ale za trzecim dadza sobie spokoj. Nawet jesli nagroda jest ten jeden. Po prostu pojda robic zdjecia, pogadac przy piwie w jakims Towarzystwie Fotograficznym. I tym samym forum straci.

Dlaczego bawisz sie w jasnowidza?
Powtorze po raz drugi - nie mierz innych swoja miara :roll: .
Gdybanie nam nic nie da wiec zostanmy przy tym jak jest.
Wiec poprosze jeszcze raz i ostatni raz - nie zakazuj innym wypowiadania opinii z powodu swoich wlasnych obaw.
Albo inaczej - mozesz zakazywac, ale miej swiadomosc ze nie bardzo masz do tego prawo :roll: .
Mnie nie przekonales a ja nie mam zamiaru przekonywac ciebie, po prostu przedstawiam fakt taki, ze jedyne zakazy to mamy tu sformulowane w Regulaminie.
Wszystko inne to wlasnie opinie i dobre (lub zle) rady, a twoje opinie na temat co komu wolno pisac albo do czego sluzy (lub nie) forum nie sa utrzymane w dobrym tonie.
Dla mnie EOT.

McKane
27-08-2006, 10:54
Nie bawie sie w jasnowidza. Znam kilka forow ktore w taki sposob skonczyly zanim jeszcze dowiedziales sie co to net.

Tego z mierzeniem swoja miara to nie zrozumialem prawde powiedziawszy.

Poza tym nie wiem czy wiesz ale jako zwykly uzyszkodnik nie moge nikomu nic zakazac - moge tylko wypowiedziec swoje zdanie.

Ciebie nie przekonalem ale mam nadzieje ze moze ktos czytajacy ten watek zrozumial to co mialem do przekazania i nie wypaczyl tego w taki sposob jak Ty. Zreszta Vitez nie oszukujmy sie nawet gdybym mial racje to i tak nie ma szans zeby Ciebie do czegos przekonac na forum ... bylo juz kilku takich ktorzy probowali ale to walka z gory przegrana.

Pozdrawiam

Vitez
27-08-2006, 20:23
Znam kilka forow ktore w taki sposob skonczyly zanim jeszcze dowiedziales sie co to net.

Wyczuwam nieprzyjemna zagrywke zaczepna, wiec policytujmy sie - co to jest net dowiedzialem sie ok. 1994 roku a praktyczne korzystanie rozpoczalem w 1996 roku (ojciec informatyk, ja w pewnym sensie tez :p ).
A teraz zejde na twoj poziom ale tylko chwilowo by nie dac sie pobic doswiadczeniem i tym skoncze : nie wyjezdzaj wiecej z takimi tekstami (nie tylko do mnie).
Ani to nie bylo ladne ani rozsadne, bo nie znasz osoby do ktorej taki tekst stosujesz i mozesz sie na tego typu porownaniach co najmniej pomylic, jak nie przejechac, bo moze sie okazac ze nie jestes jedynym wyjadaczem w danym gronie mimo ze tak probujesz sobie wyobrazac sytuacje.

Ale skoro dwukrotnie nie zrozumiales tekstu o mierzeniu to w sumie wcale sie nie dziwie takim tekstom...

A moderatorsko - tego typu osobiste wycieczki kieruj na PW.

McKane
27-08-2006, 20:57
A teraz zejde na twoj poziom ale tylko chwilowo by nie dac sie pobic doswiadczeniem i tym skoncze : nie wyjezdzaj wiecej z takimi tekstami (nie tylko do mnie).

Nie lamie w ten sposob zadnego punktu regulaminu ... ba zgodnie z Twoja wczesniej zaprezentowana teoria moge pisac co chce bo to forum internetowe. Moje zdanie bylo z zalozenia wymyslone bo jak sam zauwazyles Cie nie znam. Ale wyzej pisales ze mozna pisac dowolne informacje wziete z wlasnego doswiadczenia a moje doswiadczenie z czytania Twoich postow stworzylo takie a nie inne wnioski. Na co Ty zamiast grzecznie uswiadomic mnie iz moje obserwacje sa bledne napisales co napisales.

Twoj tekst nosi znamiona grozby a to jest karalne. Zglosze do Hazana niech sam oceni.

Poza tym to wow w 1996 roku miales cale 15 lat :) No tak i tate informatyka - z tym to nie dam rady polemizowac.

Pozdrawiam Cie mocno i chyba cos na te okazje dopisze do Twojego bloga :)