PDA

Zobacz pełną wersję : co ma największy wpływ na expozycje



świeżak
21-08-2006, 23:24
wartość przesłony, ISO czy IS

Tomasz Golinski
21-08-2006, 23:25
Największy wpływ na ekspozycję ma fotograf.

Polecam jakąkolwiek książkę o foto.

snow
21-08-2006, 23:26
pierwsze, drugie ale nie trzecie

EDIT:

A kadrujemy przez wizjer a nie obiektyw :wink:

Pikczer
21-08-2006, 23:32
Największy wpływ na ekspozycję ma fotograf.
Dokladnie...
A jak sam nie jestes pewny, to cwicz a sam zobaczysz...;)

świeżak
21-08-2006, 23:32
nie no... to Panie Tomku z północy, ja sie po to tu zapisalem zeby na ksiazkach przyoszczedzic :))))))

DoMiNiQuE
21-08-2006, 23:33
co ma największy wpływ na expozycje?
swiatlo i fotograf ;)

Tomasz Golinski
21-08-2006, 23:33
To głupio zrobiłeś w takim razie :evil:

świeżak
21-08-2006, 23:58
Największy wpływ na ekspozycję ma fotograf.

Polecam jakąkolwiek książkę o foto.



... a napisales moze jakąś? z przyjemnością ją przeczytam

Czacha
22-08-2006, 00:08
Kolega pyskaty to i pewnie google umie obslugiwac i sam se ksiazke jak i poradniki znajdzie.

Jac
22-08-2006, 00:10
a jak nie google to forumowa wyszukiwarke

i radze sie zastosowac ;-)

Tomasz Golinski
22-08-2006, 00:11
e, tam wyszukiwarka. wystarczy znaleść podklejone wątki.

zanussi
22-08-2006, 00:19
świeżak - mówię Ci IS. bez tego g***o zdziałasz....

Mac
22-08-2006, 00:20
Taki świeży a brak mu pokory.
Nie chcesz wydawać na książki to poszukaj po necie, nie pamiętam adresów ale znajdziesz kilka stron, gdzie masz prawie książki o foceniu. Jeśli się nie mylę www.fotogenia.pl

Kolekcjoner
22-08-2006, 02:25
No...to na ekspozycję to ma jeszcze wpływ to co się fotografuje:mrgreen:.
Polecam "Nauka o Fotografii" Andreas Feininger. Miłej lektury:-)!

gwozdzt
22-08-2006, 07:27
co ma największy wpływ na expozycje
http://republika.pl/goforit/nasw-dv.htm
http://republika.pl/goforit/nast-dv.htm

świeżak
22-08-2006, 09:04
wszystkich których zirytowałem przepraszam nie taki miałem zamiar, chodziło mi tylko o to w jakim stopniu to wpływa czyli funkcja zależności pomiędzy przesłoną a czasem i ISO a czasem, ale dzieki za info bo z tego co mówicie to nic nie zastąpi jasnych obiektywów których niestety jeszcze nie mam...

muflon
22-08-2006, 09:31
A ja się nie zgadzam z przedmówcami :) bo największy wpływ na ekspozycję ma światło :mrgreen:

snow
22-08-2006, 09:34
Ale jak założysz dekielek i nie ma światła to też w zależności od ustawień ci się ekspozycja zmienia więc nieprawda drogi muflonie :mrgreen:

MacGyver
22-08-2006, 09:49
Ale jak założysz dekielek i nie ma światła to też w zależności od ustawień ci się ekspozycja zmienia więc nieprawda drogi muflonie :mrgreen:
Brak światła to też jakieś światło ;-)

raaf
22-08-2006, 09:49
A ja się nie zgadzam z przedmówcami :) bo największy wpływ na ekspozycję ma światło :mrgreen:

....a światło zgodnie ze słowami piosenki " nosimy w sobie " ;)

snow
22-08-2006, 09:51
Brak światła to też jakieś światło ;-)

Tak, a jak zgasimy swiatlo w kuchni to ono się do lodówki chowa, tak?

Brak światła to brak światła = brak fotonów :)

piast9
22-08-2006, 09:51
A ja się nie zgadzam z przedmówcami :) bo największy wpływ na ekspozycję ma światło :mrgreen:
Nieprawda, ekspozycję można sobie ustawiać dowolną, niezależnie od światła. Nie ma zakazu.

MacGyver
22-08-2006, 09:53
Brak światła to brak światła = brak fotonów :)

I tu powstaje pytanie, czy zakrycie obiektywu deklem zapewni absolutne zero, czy zero i coś tam po przecinku ;-)

DoMiNiQuE
22-08-2006, 09:54
Nieprawda, ekspozycję można sobie ustawiać dowolną, niezależnie od światła. Nie ma zakazu.
A jak ktos robi na full auto? ;)

snow
22-08-2006, 09:54
No raczej nie zapewni zera bo przez wizjer wpadnie coś :)

zanussi
22-08-2006, 10:00
panie Ziobro - jest Pan zero....czyli brak światła? ;) ekspozycja to para: czas - przysłona niezależnie od tego czy zdjęcie wyjdzie na konkretnej parze za jasne czy za ciemne (wtedy to jest po prostu nieprawidłowa ekspozycja).

MacGyver
22-08-2006, 10:07
panie Ziobro - jest Pan zero....czyli brak światła? ;) ekspozycja to para: czas - przysłona niezależnie od tego czy zdjęcie wyjdzie na konkretnej parze za jasne czy za ciemne (wtedy to jest po prostu nieprawidłowa ekspozycja).

Podręcznikowo ekspozycja to ilość światła padająca na materiał światłoczuły lub matrycę, regulowana ustawieniami czasu i przysłony.

pst
23-08-2006, 13:27
A ja się nie zgadzam z przedmówcami :) bo największy wpływ na ekspozycję ma światło :mrgreen:
czyli co? podręcznikowo BUFON ... ekhmm... Muflon miał rację? ;-)

a tak btw są np. papierosy LIGHT :twisted:

jest też margaryna light ale jej nie polecam - nie zwiększa jasności obiektywu :mrgreen:
za to jak sie nałoży grubą warstwę to zwiększa głębię ostrości ;)

gwozdzt
23-08-2006, 13:30
...ekspozycja to para: czas - przysłona ...
Kolega trochę do tyłu... dziś to trójca: czas, przysłona, ISO :-)

MacGyver
23-08-2006, 13:34
a tak btw są np. papierosy LIGHT :twisted:

Papierosów light już nie ma, UE zabroniła tak nazywać :-D


Kolega trochę do tyłu... dziś to trójca: czas, przysłona, ISO :-)
Tu bym sie nie zgodził, ISO to już własność kliszy lub matrycy i na samą ekspozycję wpływu nie ma.

gwozdzt
23-08-2006, 14:12
Tu bym sie nie zgodził, ISO to już własność kliszy lub matrycy i na samą ekspozycję wpływu nie ma.
Podręcznikowo pewnie masz rację, ale patrząc na rzecz od strony praktycznej, to moim zdaniem ISO w aparatach cyfrowych stało się równorzędnym parametrem regulacji naświetlenia, w tym samym stopniu co otwór przysłony i czas migawki.

Bagnet007
23-08-2006, 14:59
Hmmm, tak się zastanawiam... Nawet jak zasłonimy deklem obiektyw i zatyczką wizjer to i tak chyba nie ma czegoś takiego jak dekiel doskonale czarny i zatyczka doskonale czarna :mrgreen: Zawsze coś tam wpadnie, tylko żeby to złapać to brakuje nam ISO 100x10^1000... :confused: Dobra, pierdoły piszę, nie czytać :roll:

Tomasz Golinski
23-08-2006, 15:00
Wcale nie takie wysokie iso. Podobno aparaty rejestrują już po kilka fotonów na piksel.

Bagnet007
23-08-2006, 15:11
Wcale nie takie wysokie iso. Podobno aparaty rejestrują już po kilka fotonów na piksel.
Tego nie wiedziałem :) Ale wydaje mi się że szumy by chyba dały mocniejszy sygnał. No chyba żeby bardzo schłodzić matrycę... to takie moje teorie, które nie wiem czy mają coś wspólnego z praktyką :p

MacGyver
23-08-2006, 15:13
Podręcznikowo pewnie masz rację, ale patrząc na rzecz od strony praktycznej, to moim zdaniem ISO w aparatach cyfrowych stało się równorzędnym parametrem regulacji naświetlenia, w tym samym stopniu co otwór przysłony i czas migawki.
Aby dojść do zgody w temacie wpływu czułości matrycy na ekspozycję powinniśmy rozróżnić dwa pojęcia: "ekspozycja" i "pawidłowa ekspozycja". Na rzeczoną prawidłową ekspozycję, czyli ilość światła konieczną do prawidłowego wykonania (naświetlenia) zdjęcia iso ma wpływ i to niebagatelny. Niemniej nie ograniczałbym tego wyłącznie do "dziś", materiały światłoczułe (klisze) o zróżnicowanej czułości dostępne są od dawna a ich wybór zawsze miał niebagatelny wpływ na uzyskiwane w danym miejscu i warunkach oświetleniowych efekty fotografowania.
Pozdrawiam :)

gwozdzt
23-08-2006, 16:33
... Niemniej nie ograniczałbym tego wyłącznie do "dziś", materiały światłoczułe (klisze) o zróżnicowanej czułości dostępne są od dawna a ich wybór zawsze miał niebagatelny wpływ na ...efekty fotografowania.
No tak, ale zmienic materiał światłoczuły to już trochę więcej zachodu niż zmienić ISO w cyfrówce. Forsowanie filmu też nie rozwiązywało problemu, gdyż jak już forsować to cały, bo jak byś go potem po kawałkach wywołał :-)
Po prostu chodziło mi o to, że w dzisiejszych czasach parametr ten stał się tak łatwo dostępny do zmiany jak dwa pozostałe (czas i przysłona) i swobodnie można za jego pomocą regulować "poprawną ekspozycję", jak to ładnie nazwałeś :-)

MacGyver
23-08-2006, 18:33
Ekspozycje nazwałem "prwaidłową" a nie "poprawną" ;-)
Niemniej z takim postawieniem kwesti iso zgadzam się juz całkowicie.

AdamSzew
23-08-2006, 23:16
Brak światła to też jakieś światło ;-)
Jeden spiewa;Brak cienia,jest dowodem nieistnienia
A jak cienia nie ma ,to i swiatla nie ma
Tu nie ma,tam nie ma,na ulicy cicho sza ...: