Zobacz pełną wersję : Statyw w GÓRY
Czołem !
Piszę z zapytaniem, jaki byście polecili Statyw na górskie wycieczki .
Obecnie mam Manfrotto 190 PRO B i głowicę RC 322RC, ale ten tandem jest zdecydowanie za wielki i za cięzki - aby doczepić go do boku plecaka. Nawet po odczepieniu głowicy sam statyw jest poprostu za szeroki i zbyt ciężki żeby miało to sens, na jakies dłuższe trekingi...
Zastanawiam się więc nad czymś, co było by mniejsze (krótsze) w stanie złożonym (najlepiej jakieś 40 cm max) ale dało sie solidnie rozłożyć.
Oczywiście każda noga musi dać się rozkładać oddzielnie i najlepiej zeby był z jakiś stopów węglowych, co by był lekki...
Myślałem o tym :
Gitzo Mountaineer
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://fotomag.com.ua/Gitzo_G1127_Mk2_Mountaineer_Sportbig.jpg)
Ale jest troche drogi, i ciężko z nim w Polsce ...
Moze macie jakieś pomysły / sugestie
ja tylko widzialem jakas przerobke kijka trekingowego na monopod :-)
a co do statywu to w/g mnie 190 jest idealnym kompromisem pomiedzy stabilnoscia, wygoda uzytkowania a wagą
sam mam 055 i bym sie raczej ne wachal zeby go ze soba zabrac ;-)
no tak tylko ze 190 B nie wepnę w plecak choć bym się starał ...
A jak masz torbę foto, plecak i jeszcze statyw, to naprawdę utrudnia łażenie po górach - zważywszy jak idziesz gdzieś konkretniej np powyżej 2000 metrów w Tatrach . . . Oczywiście wszystko się da ! Ale po co się męczyć :)
nekrolog
09-08-2006, 17:43
ja manka 190 wtargalem 3 lata temu na rysy, zreszta pol tatr go nioslem
p.s. ale tego bledu wiecej nie popelnie :-)
ja tez wziąłem 190 PRO, ze sobą na czerwone wierchy ... no i stąd ten wątek :)
a ja parę dni temu na Czerwonych wierchach byłem bez statywu i pomyslałem zeby w końcu coś ciekawego zakupić mój aktulany to badziew straszny jest i myślałem własnie o 190 lub z tańszych Velbon Sherpa 600, we wrześniu ponownie wybieram się w Tatry i wynika z tego że 190 odpada
a co do statywu to w/g mnie 190 jest idealnym kompromisem pomiedzy stabilnoscia, wygoda uzytkowania a wagą
Zgadzam się z powyższym. Brałem kilka razy 190Pro + 460Mg w góry (takie średnio-wysokie, powiedzmy że niecałe 2000m) O ile noszenie go bywa czasem upierdliwe, to o tej upierdliwości zapomina się, gdy się rozłoży sprzęt na szczycie, w porywistym wietrze i popatrzy jak stoi :)
gdy się rozłoży sprzęt na szczycie, w porywistym wietrze i popatrzy jak stoi :)
i tego mi nieraz było trzeba
no tak tylko ze 190 B nie wepnę w plecak choć bym się starał ...
Zmien plecak... moze wyjsc taniej niz zmiana statywu :roll: .
Ja juz do Lowepro Minitrekkera bez problemu moglem podpiac 055prob, do obecnego CompuRovera rowniez.
idąc w góry, w plecaku mam śpiwór, karimatę zpasowe buty etc... plecak na sprzęt odpada, bo przecież dwóch nie będe nosił . . . Chce zmienić statyw a nie plecak :)
Ja nosiłem w górkach sherpę 600 i jest spoko. Własciwie jej nie odczuwasz. Na mój zestaw wystarczająco stabilna jest. pozdr.
idąc w góry, w plecaku mam śpiwór, karimatę zpasowe buty etc... plecak na sprzęt odpada, bo przecież dwóch nie będe nosił . . . Chce zmienić statyw a nie plecak :)
Trzecia możliwość: ożeń się :mrgreen: :lol:
Trzecia możliwość: ożeń się :mrgreen: :lol:
ja właśnie wybrałem taką opcję, problem polega na tym, że małżonka również nosi plecak, śpiwór, cześci namiotu, itp. więc opcja żona-szerpa odpada. Od razu zaznaczam, że dzieci chwilowo jeszcze brak ;)
dlatego też mój statyw (jakaś HAMA, numeru brak...) czesto zostaje w domu. na bezdrożach preferuję statywy naturalne (via Matka Nautra), choć często są niedoskonałe lub wręcz ich brak.
ale wcale nie zazdorszcze tym, co w góry pędzą tylko z foto-plecakiem ;)
Trzecia możliwość: ożeń się :mrgreen: :lol:
Ja tak zrobilem i co ?? Mam wiecej do noszenia niz przed :mrgreen:
widziałem w tym roku, jak na Bystrą (2248 m. ) wchodziła parka z bobasem w plecaku takim specjalnym - nosidełku dla Dziecka :)
A wracając do tematu - zrobiłem mały research i znalazlem fajny statywik
http://www.pstryk.com.pl/opis.php/5296
Ale kosztuje takie pieniadze ze moge o tzm zapominec
Miałem podobny dylemat i zdecydowałem się zabrać w góry monopod zamiast statywu. Wystarczył mi spokojnie na utrzymanie 1/2 s.
pozostaje jeszcze woreczek z kaszą/ryżem. od dołu układa się do nierównej powierzchni ziemi/skał a od góry ukłąda się do nierówności aparatu... oczywiście nie ma możliwości podwyższenia tego zestawu ;) ale mieści sie w kieszeni
Czołem !
Obecnie mam Manfrotto 190 PRO B i głowicę RC 322RC, ale ten tandem jest zdecydowanie za wielki i za cięzki - aby doczepić go do boku plecaka.
Do boku masz racje, po za tym ze niewygodny jest dostep do plecaka na zboczu, to niesymetrycznie obciaza plecak.
Ja wzialem w gory 055PRO+308RC, ale mialem to w takim futerale miekkim, ktory byl poziomo podpiety pod plecak. Latwo wtedy wyciaga sie statyw, bo nie trzeba niczego odwiazywac, tylko go wysuwam z pokrowca.
Statyw ciezki, ale odchudzilem go nie zabierajac srodkowej kolumny, mocujac glowice do trojkacika. Co i tak jest bardziej praktyczne.
Nie jest lekko, ale jak robisz zdjecie to zapominasz o niedognosciach.
A zestaw wnioslem i zniosem z Rys. Byl potrzebny, bo rano swiatlo slabe a robilem na slajdzie Velvi + polar.
A co myślicie o tym:
http://www.allegro.pl/item118121768_tytanowy_slik_pro_330dx_alternatywa_ dla_manfrotto.html
Waga 1,57 kg. Testował ktoś?
Witam,
W góry i generalnie na wycieczki gdzie nie idę fotografować ptaków biorę
MF 728, tu: http://pstryk.com.pl/opis.php/2785. Bardzo jestem z tego statywu zadowlony. Dosyć lekki i poręczny po zlożeniu. A wciąż w miarę stabilny - a przy rozłożeniu 4 segmentu nóg i wyciągnięciu głowicy bardzo wysoki 165 cm, choć wtedy traci trochę na stabilności. Według mnie bardzo korzystny stosunek jakości do ceny.
Ma głowicę 3d - można robić panoramy. Nosiłem na wspinaczce na lodowcu i dało radę.
(Chociaż jak idę w góry to zostawiam 20d i biorę Nikona D70 :) )
Pozdrawiam
PM
Podpinam 190-tke paskami z boku plecaka i wszystko gra. Raczej trudna o lepszy kompromis pomiedzy ciezarem a stabilnoscia.
czesc.Ch.
Szukam jakiejś głowicy o stosunkowo niskiej masie do noszednia w góry.
Czy Manfrotto 3D Junior Head 056 jest głowicą stabilną? (http://pstryk.pl/opis.php/2844)
ja od roku używam na takie wyjścia tego ;-) :SLIK statyw SPRINT mini + głowica , http://www.sklepfotograficzny.pl/statywy/Slik/statyw-SPRINT-mini+glowica/
mały ciężar , z głowicą 0,7 kg i po złożeniu 36cm dł z głowicą , fakt ,że niski ale można go wszędzie spakować :lol: a przy pejzażach wysokość nie gra roli , bardzo stabilny , każda noga o odrębnie znienianym kącie , w sumie takie mini manfrotto 055 :shock: , którego mam . Jak dla kogoś zalekki :confused: to podczas focenia można pod niego torbę podwiesić :twisted: i będzie ciężki, bardzo zgrabna niepozorna głowica :lol: , spokojnie można na niej montować 2,5 kg Mamyię i nic a to rzadka cecha dla małych głowic (przy ciężkim aparacie lepiej kolumny za dużo nie wysuwać chociaż jest ona przystosowana do dyżych aparatów).No i minimalna wysokość focenia 16,2 cm .
archeologiczną wyprawa dotarła i również do tego wątku! Odkopane dokładnie! :) z grubsza wynika, że jednak maniek (manfrotto) wiedzie tutaj prym - 190pro zwłaszcza :) myślę, że to fajna sprawa, jednak troszkę dla mnie za drogo... owszem, nie mam zamiaru kupić badziewia za 100zł,ale też nie wydawać fortuny... Zaciekawiły mnie statywy silk.... przede wszystkim model Slik statyw SPRINT PRO II 3WAY oraz Slik statyw PRO 340 DX + głowica. Czy ma ktoś z Was z nimi doświadczenie ? Kolega w ostatnim poście (zanim się zakurzył) polecał sprint mini.. jak jest z nową wersją II ? Jakieś nowe spostrzeżenia .. głównie zabierałbym go w góry dlatego zależy mi aby po złożeniu był kompaktowy (<50cm, waga max 1500g, możliwość zamontowania głowy do panoram).. Dzięki za porady :)
tutejsi nie lubią wypraw archeologicznych.. ? :)
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.