Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Akumulatory do kompaktow Canona



KrzychS
09-08-2006, 12:14
Od 2 dni jestem posiadaczem S2.
Baterie, jak widze, koncza sie szybko, wiec warto kupic akumulatorki.

Akumulatory AA NB2-400, rekomendowane przez Canon, sa przerazajaco drogie (w sieci - po ok. 100 PLN za sztuke).
Zastanawiam sie, czy rzeczywiscie to musza byc tylko te i zadne inne akumulatory, czy tez jest to tylko sprytny wybieg, ktory ma sklonic leszczy do zakupu horrendalnie drogich akumulatorow, ktore z powodzeniem moglyby byc zastapione czyms znacznie tanszym - np. czyms takim (http://allegro.pl/item118226714_ladowarka_pt_8202_4_akumulatorki_aa_ 2500mah_f_vat.html) (tez AA, tez Ni-Mh, moze nie maja wybrzuszonego bieguna ujemnego - ale czy to rzeczywiscie wazne?)

Odpowiecie chyba nowemu, co?

Pozdrawiam,
Krzysiek

DeltaFOX
09-08-2006, 12:47
Ja też zastanwiam się nad kupnem pojemniejszych aku.
Orginalne aku, to jakieś nieporozumienie.
Ja jednak proponowałbym zakup tego:

http://.allegro.pl/item117875939_mw_8168_gs_4xaa_2500_mah_energizer_b ox_gratis_ss.html (http://allegro.pl/item117875939_mw_8168_gs_4xaa_2500_mah_energizer_b ox_gratis_ss.html)

Moim zdaniem lepsza ładowarka i jakościowo lepsze akumlatorki. Jak jest napisane 2500mAh to na 98% tyle mają, a w tych co podałeś to nie byłbym tego taki pewien. Aha plus dokładają etui na aku, niby nic a bardzo sie przyda. Kiedyś zniszczyłem komplet aku, przez swoją nieostrożność, gdy leżały gdzie popadło.

gietrzy
09-08-2006, 12:53
Odpowiecie chyba nowemu, co?
Kup obojętnie jakie markowe, np. Sanyo, Duracell, GP, Panasonic, Energizer.
Osobiście w S2 używam Panasonic, chyba 2500.

Fotos
09-08-2006, 14:35
Jak mozesz wlozyc gdzies baterie AA to i akumulator AA.
Co do pojemnosci - tu jest pewien myk, o ktorym rzadko sie
pisze. Otoz nie tylko pojemnosc jest wazna, ale i trzymanie napiecia. Bateria AA to 1.5V, 2xAku to zaledwie 2.4v (po naladowaniu jest ok 2.8V). Jesli aparat lubi 3V, to maly spadek napiecia i kaput. W niektorych aparatach mozna rozwiazac to litowym aku CV3. Jak chcesz sprawdzic swoje aku to porownaj z bateria litowa AA ( te niestety drogie, ale dobre na mroz ). Wszystkie 2800, 3200Ah to sciema, lepsze jest dobre 2000Ah, pare typow masz wyzej.

KrzychS
09-08-2006, 14:55
Dzieki za porady.
Zbierajac Wasze 3 do kupy, wychodzi mi, ze akumulatorki wskazane przez DeltaFox'a powinny byc OK? Potwierdzcie dobrzy ludzie nowicjuszowi

Jeszcze raz dzieki za porady i (z gory) za potwierdzenie,
Krzychu

gietrzy
09-08-2006, 14:57
Dzieki za porady.
Zbierajac Wasze 3 do kupy, wychodzi mi, ze akumulatorki wskazane przez DeltaFox'a powinny byc OK? Potwierdzcie dobrzy ludzie nowicjuszowi

Jeszcze raz dzieki za porady i (z gory) za potwierdzenie,
Krzychu
Ja bym kupił z dedykowaną (Energizera) ładowarką, ale pewnie się czepiam ;-)

Seadog
10-08-2006, 01:01
Moim zdaniem bardzo dobry wybór to ładowarka SONY BCG-34HRMF + akumulatorki (ja miałem dołączone o poj. 2700). Ta ładowarka ma:
- funkcję rozładowywania akumulatorów (ograniczenie "efektu pamięci")
- niezależne ładowanie każdego z 4 akumulatorów - można ładować akumulatorki różnych typów i pojemności równocześnie, od 1 do 4 sztuk jednoczasowo (wiele ładowarek umożliwia ładowanie tylko 2 lub 4, a nie da się np. ładować jednego ! )
- wyświetlacz LCD pokazujący postęp ładowania.

KuchateK
10-08-2006, 01:05
Co do pojemnosci - tu jest pewien myk, o ktorym rzadko sie
pisze. Otoz nie tylko pojemnosc jest wazna, ale i trzymanie napiecia. Bateria AA to 1.5V, 2xAku to zaledwie 2.4v (po naladowaniu jest ok 2.8V).
Aktualnie numer to polega na tym, ze aparaty bardziej lubia akumulatory niz baterie AA.

Nie z racji napiecia czy pojemnosci (bo te sa w sumie malo istotne tutaj) a z powodu rezystancji wewnetrznej ogniw. Przeklada sie ona bezposrednio na prad jaki mozna z zasilania pociagnac. Prad ten podczas robienia zdjecia bywa znaczny. W nowych cyfrowkach jest lepiej, spora jednak czesc starych z tego powodu na bateriach AA nawet nie rusza a na akumulatorach smiga idealnie.

Fotos
10-08-2006, 11:54
>>Aktualnie numer to polega na tym, ze aparaty bardziej >>lubia akumulatory niz baterie AA.

Aparaty uwielbiaja przede wszystkim prad :-)
Co do napiecia, to na przyklad Samsungi serii A/V uwielbiaja 3V. Poza tym moim zdaniem, to po napieciu logika aparatu okresla stan baterii.
Baterie litowe slyna z tego, ze trzymaja pelne napiecie bardzo dlugo. Na aku i alkalicznych spada ono znacznie szybciej. I tu jest wlasnie myk - jesli dwa aku daja nominalnie 2x1.25 = 2.5V, a przy duzym pradzie mniej, to aparat moze uznac szybko, ze sa do wymianki. Batetrie alkaliczne AA przy duzym pradzie, w ogole nie trzymaja 3V i padaja najszybciej (tu masz racje).
Dlatego duzo zalezy od logiki aparatu - czy potrafi dostosowac sie do zrodla zasilania. Stad w wielu modelach
aku dedykowane. To samo jest w komorkach - trudno jest sterowac moca, zakladajac uniwersalne zasilanie. Przy dedykowanej baterii, mozna robic optymalizacje.
Zreszta w aparatach malo jest dokladnych informacji. Np. A610 na 4 baterie, bierze:
4 x AA = 6V
4 x aku AA = 5V
DC = 1.5A/4.3V (!)

Ile mu potrzeba naprawde - 4.3 V ? Zalezy od zrodla ?

Rozmawialem kiedys z gosciem z Samsunga i sam przyznal, ze litowe aku 3V/1300mAh jest o niebo lepsze niz np. aku AA 2500mAh.
I to sie moge zapytac dlaczego nie ma litowych AA 1.5 V ? :-)

KuchateK
10-08-2006, 14:31
Bo wybuchaja :twisted: Do takiego aku trzeba by upchnac elektronike nim sterujaca i co wazniejsze zabezpieczajaca, a na to nie ma miejsca w tej obudowie. Stykow do kontrolowania go tez za malo.

trzepol
11-08-2006, 09:16
Polecam Panasonici za to odradzam z firmowych energizera bo tez je mam i w porownaniu do Panasonica spisuja sporo gorzej.

KrzychS
11-08-2006, 10:11
Chole...ka, a ja wczoraj na Allegro kupilem Energizery ... :/

trzepol
11-08-2006, 10:13
Moze beda ci dobrze sluzyly ja mialem do A80 ojciec do S1 i oboje widizelismy roznicy w stosunku do Panasonica. Dodatkowo ojcu w pierwszym koplecie trafil sie jeden padniety aku Energizera dlatego juz nie kupie ich wiecej.

Fotos
11-08-2006, 10:45
>>Bo wybuchaja

No to z tego tez moze byc duza energia, choc moze krotko :-)
>>Do takiego aku trzeba by upchnac elektronike

Upychanie w tych czasach nie jest chyba problemem.
Zreszta aku CV3 litowe (oczywiscie dokladniej Li-Ion) zrobili, nie sadze zeby byla tam elektronika, ale jak mi padnie, to poszukam :-) W kazdym razie nie wszystkie aparaty lubia obnizone napiecie aku NiMh, przydalyby sie ogniwa 1.5V, zamiast 1.25V.

KuchateK
11-08-2006, 15:01
Jeszcze nie spotkalem czegos, co nie dzialalo by mi swietnie z aku a na bateriach tak. Za to takich cyfranek ktore na bateriach nie ruszaly a na aku smigaja mialem juz w rekach pare sztuk...

Vitez
11-08-2006, 16:43
Jeszcze nie spotkalem czegos, co nie dzialalo by mi swietnie z aku a na bateriach tak.

Budziki/zegary swietnie i dlugo dzialaja na bateriach a akku nie oplaca sie do nich ladowac :roll: .

wieska
18-09-2006, 12:52
Polecam Panasonici za to odradzam z firmowych energizera bo tez je mam i w porownaniu do Panasonica spisuja sporo gorzej.

Sa dwa rodzaje energizerow
jedne produkowane w Made in Japan i tych ci taniej od 9 zl nie chca sprzedac
drugie produkowanie w np Chinach jak potargujesz to po 5 zeta sprzedadza ci
a co do jakosci to widzisz jaka cena
a zawsze moze jeden z 4 pasc szczegolnie po ladowaniu tzw szybkich ladowarkach dlatego preferujel adowarke z funkcja rozladowania i detekcja delta V na Allegro chyba 25 zl i dobrze to sluzy akumulatorom juz 4 lata a mam same energizery komlety po 4 od 2100mAh do 2500mAh

trzepol
20-09-2006, 09:22
Ja mam wlasnie made in japan 2300mah i spisuja sie gorzej od panasow 2100 a aku jeden byl walniety juz od nowosci .

Wisnia
20-09-2006, 13:04
ale to nie jest problem do aparatu jak kupisz nie firmowe akumulatory. ja mam 4 komplety do S1 i kazdy inne firmy i inne pojemnosci (tak wyszlo;)) - aparat dziala. robi fotki. akumulatory w zaleznosci od pojemnosci (i uzycia zooma czy lampy) wytrzymuja mniej lub wiecej... najbardziej pojemne mam 2800 i wytrzymuja okolo 800 zdjec bez lampy ale w polowie z uzyciem zooma.

urban1982
11-02-2007, 15:54
to ja sie podczepie też pod temat

w swoim canonie s1 mam aku hama digital 2500 i coraz czesciej zaczynam je ładowac (fakt ze czasem biore 2 aku na chwile do słuchawek bezprzewodowych i na pewno przez to sie szybceij jako całość wyładowują w aparacie) ale teraz potrzebował bym drugą pareaku tylko za bardzo nie wiem co wybrac. czy energizery, panasonic, gp , a moze sanyo enelop. czy ktoś miał styczność z tymi sanyo.

pionaj
11-02-2007, 21:32
a ja ostatnio polecam Pentagramy :-)) konkretnie to
PENTAGRAM Infinity Xtreme ..mam juz 2 serię czteropaka 2400 i sprawują się wyśmienicie
http://www.mmv.pl/produkty_new/index.php?akumulatory=1
dzieciaki też korzystają (po nieudanych zakupach Energizera...nie wiem co sie z ta firmą dzieje bo do niedawna były to świetne ogniwa) z Pentagrama :-) co prawda z PENTAGRAM Infinity 2500 ...ale też nie narzekają

urban1982
12-02-2007, 19:20
No Nad Pentagramami Sie Az Tak Nie Zastanawiałem Gdzies śmigneły Mi Przed Oczyma, Ale Jesteś Kolejną Osobą Która Pisze Ze To Bardzo Dobre Akumulatory. Moze Wart Sie W Nie Zaopatrzyc

Lukalago
04-03-2007, 13:18
Ostatnio zakupiłem AKU SANYO ENELOOP 2000mAh - poprostu rewelka, mogą leżeć w aparacie naładowane przez długi okres i cały czas są ready! Na S3 robie średnio 500 klików.

mlodybb
07-03-2007, 19:05
Ja używam phililpsów najlepiej wyszły w testach.
Na canonie S3 IS zrobiłem na nich około 700 zdjęć wiekszosc z lampą8-)

pionaj
07-03-2007, 20:52
,,najlepiej wyszły w testach,,
gdzie?w jakich testach? daj linka

pietro.s
10-03-2007, 20:00
osobiście do A530 stosuje Pentagramy infinity 2400 i na razie są po pierwszym ładowaniu, napisze wkrótce ile mi sie udało zrobić zdjęć na jednym komplecie

generalnie wygląda to tak że na jednym komplecie 250-270 ujęć zrobię przy włączonym LCD i mniej więcej 25-35 % z lampą (może więcej).

Co do drugiego kompletu to chyba mogę go wyrzucić, pewnego razu przeleżał nieużywany w pokrowcu około 2 tyg i po włożeniu okazało sie ze aparat je widzi jako rozładowane, sądziłem, że to same sie rozładowały ale dziś po pełnym ładowaniu włożyłem do aparatu i już sie pokazuje informacja o słabych bateriach.

Przeglądanie zdjęć na lcd daje rade i to całkiem długo, ale po włączeniu trybu focenia i użyciu zoomu wyłączają sie.
Warto je reklamować? w sumie nie były drogie, ale długo nie wytrzymały ;/

AbrahaM
05-10-2007, 21:56
Ostatnio zakupiłem AKU SANYO ENELOOP 2000mAh - poprostu rewelka, mogą leżeć w aparacie naładowane przez długi okres i cały czas są ready! Na S3 robie średnio 500 klików.

Dobry wybór, podobnie jak i ich odpowiedniki innych firm, w wykonaniu GP, Panasonic'a itp. W zasadzie (moim zdaniem) "nie rozładowujące się" aku można brać w ciemno nie obawiając się o jakość.

Z ogniwami 2500 bywa różnie (bo można trafić na Sanyo 2500 czy Sanyo 2500 "dla kogoś", tj. z nalepką np. Energizera), a te niestety często cierpią na b. szybkie samorozładowanie.

Z firmami mniej znanymi jest loteria, np. Pentagram wygląda na dość niezłe, choć ze sporym rozrzutem parametrów, a o np. Profitexx'ie lepiej nie pisać..

jacekxyz
05-10-2007, 22:47
A ja mam niezbyt dobre doswiadzcenie z Pentagramami po pierwszym naladowaniu zrobilem nimi chyba z 15 fot (ex 430) jakies nieporozumienie, potem bylo co prawad alepiej ale napewno wiecej juz ich nie kupie zadne aku tak nie mialy a troche juz ich bylo, a wlasnie super zadowolony jestem z energizera 2500 na jednym komplecie robie cale wesele i jeszce troche pradu zostaje wczesniej potzrebowalem 2 kpl mialem tez cameliony niby dobre ale szybko zaczely tracic pojemnosc, jak tak czytam te wasze opinie dochodze do wniosku ze z aku troche jest loteria jak sie komu trafi, pewnie to jak reszta elektroniki teraz chinska masowka i z kontrola jakosci roznie bywa

AbrahaM
05-10-2007, 23:10
A ja mam niezbyt dobre doswiadzcenie z Pentagramami po pierwszym naladowaniu zrobilem nimi chyba z 15 fot (ex 430) jakies nieporozumienie, potem bylo co prawad alepiej ale napewno wiecej juz ich nie kupie zadne aku tak nie mialy a troche juz ich bylo, a wlasnie super zadowolony jestem z energizera 2500 na jednym komplecie robie cale wesele i jeszce troche pradu zostaje wczesniej potzrebowalem 2 kpl mialem tez cameliony niby dobre ale szybko zaczely tracic pojemnosc, jak tak czytam te wasze opinie dochodze do wniosku ze z aku troche jest loteria jak sie komu trafi, pewnie to jak reszta elektroniki teraz chinska masowka i z kontrola jakosci roznie bywa

Hmm. Zacznę od początku. Rzadko które (poza Eneloop'ami i odpowiednikami) aku po pierwszym naładowaniu "nadają się" do normalnej eksploatacji. Właściwą pojemność uzyskują z reguły po około 5 cyklach ładowania/rozładowania, a niektórym gorszym trzeba nawet i do około 10 cykli. Więc to, że Ci Pentagramy "od kopa" nie poszły, mnie wcale nie dziwi. Inne aku raczej także by się w takiej sytuacji źle spisały.

Po drugie dobrze zgadujesz że z aku jest loteria, tak jak z płytami CD/DVD. Nadruk to jedno a producent podłoża (czy aku) to drugie. Stąd cyrki z niepowtarzalnością opinii, stąd kłopoty itd., w wypadku akumulatorów mało znanych firm. Choć zdarzają się też firmy egzotyczne, których aku z tego co mi wiadomo są "powtarzalnie dobre".

Pentagramy AA 2050 mAh i AAA 1000 (realnie o mniejszej pojemności oczywiście), u mnie sprawiały się dobrze, z tego co czytałem na forum elektroda.pl, tamże ten model też sie względnie ok spisywał, wrażenia subiektywne potwierdzone tym co mi BC 900 wyświetla. o Pentagramach 2400 (chyba te miałeś) się nie wypowiadam.

Co do aku "markowych" firm typu Energizer, Panasonic, Sony. No cóż, tu TEŻ jest moim zdaniem ryzyko loterii, ale nieporownywalnie (znacznie) mniejsze niz w klasie "noname" lub niewiele wyższej. W zasadzie jedynym problemem jest trafienie na "felerną" partię od podwykonawcy, zwłaszcza w wypadku ogniw 2500 mAh - gdzie podwykonawcą np. Energizera było Sanyo ze swoimi szybko rozładującymi się ogniwami 2500 mAh. W wypadku "uznanych firm" drastycznych różnic, tj. grubych oszustw na pojemności (prawie) nie ma. Grubych, tj. kwiatków typu różnica 50% czy.. 250% w stosunku do nadruku. Choć niektóre aku uznanych firm (np GP - poza ogniwami Recyko+) uważam za hmm, powiedzmy nieciekawe i nie warte polecenia.

Po to są ładowarki z pomiarem pojemności, by użytkownik mógł wiedzieć kto produkuje dobre aku, a kto "shit", na którym tylko drukuje że aku ma "ilestam" pojemności, co jak się można domyśleć ma luźny związek z rzeczywistością.

PS. O Sanyo Eneloop (które polecam) i ich odpowiednikach innych firm już na forum pisałem, odsyłam więc do wyszukiwarki.

yacek13
17-10-2007, 20:12
Ja mam dość konkretne pytanie.
Akumulatorki Sanyo Eneloop 2000 mAh i ładowarka BC 700.
Jakim prądem mam je traktować za pierwszym razem, jakim potem, czy na początku mam je jakoś formatować, czy rozładować na aparacie, czy na ładowarce, bo ponoć są naładowane.
Może dla kogoś to oczwiste, ale ja jestem techniczny antytalent i do mnie trzeba łopatologicznie...

AbrahaM
18-10-2007, 00:31
Ja mam dość konkretne pytanie.
Akumulatorki Sanyo Eneloop 2000 mAh i ładowarka BC 700.
Jakim prądem mam je traktować za pierwszym razem, jakim potem, czy na początku mam je jakoś formatować, czy rozładować na aparacie, czy na ładowarce, bo ponoć są naładowane.
Może dla kogoś to oczwiste, ale ja jestem techniczny antytalent i do mnie trzeba łopatologicznie...

Do usług :) w miarę możliwości, (i tuż przed snem, sorry więc za stylistykę i ew. literówki).

Zacznę od końca, Eneloopy i im pokrewne (listę znajdziesz w innym wątku, w wiadomości mojego autorstwa) w zasadzie NIE wymagają formowania ani ładowania, od razu są gotowe do użycia.

Jednak nie są fabrycznie uformowane optymalnie, parę cykli ładowania-rozładowania dopiero pozwala na to, by osiągnęły 100% swoich możliwości. Dla osób ostrożnych proponuje/zalecam 500mA, choć 700mA im (moim zdaniem) nie zaszkodzi, zapas bezpieczeństwa jest spory. Co do 200mA, dla większości ogniw (mówimy/piszemy o ogniwach R6/AA, żeby nie było na tym tle nieporozumień) to "za mało" (skutkiem tego jest częste lekkie niedoładowanie) i zdecydowalnie "za wolno".

yacek13
18-10-2007, 10:46
Dzięki, ale jak przyjdą to najpierw je rozładować na aparacie czy do ładowarki włożyć, czy jak...

AbrahaM
18-10-2007, 14:45
Dzięki, ale jak przyjdą to najpierw je rozładować na aparacie czy do ładowarki włożyć, czy jak...

Zależy od tego czy Ci się spieszy i musisz skorzystać "zaraz teraz" czy możesz się "pobawić". Nie ma powodu, byś rozładowywał i ładował, nic się nie stanie jak rozładujesz użytkując je w aparacie. Potem wsadź je do ładowarki i na wszelki wypadek daj "rozładowanie" w ładowarce by je całkiem dojechac (jeśli nie były) do poziomu 0.9v, a ładowarka grzecznie przejdzie w tryb ładowania.

Oczywiście zgodnie z instrukcją ustawiając wcześniej prąd ładowania dla poszczególnych ogniw (pamiętając że pierwsze wsadzone "narzuca" maksimum dla pozostałych), zaś chwilę potem (gdy zrobiłeś to) wymuszając dla całości wsadu rozładowanie.