PDA

Zobacz pełną wersję : No i się rypło. Kupuję cyfrę



qiq
13-11-2004, 13:11
Nie żeby od razu Marka 2. :|
Ale używanego D60, tyle że z dobrych rąk. A już było źle, bo mi Panasonic pseudo-dSLR chodził po głowie. :lol:

Tequil
13-11-2004, 14:34
Sluszny wybor ... ja swoja D60 opylilem kilka miesiecy temu Jesli chodzi o porownanie z 10D tegoz aparatu to jedynie AF D60 miala wolniejszy lecz pokusze sie o stweirdzenie ze dokladniejszy Nie bylo problemu z FF jak i BF Uzywajac go dosyc intensywnie przez 2 lata zaobserwowalem delikatny spadek jakosci...Zadnych problemow z tym aparatem nie bylo...Jedynie obudowa troszke plastikowa lecz na pocieszenie, klapka na karte jest wykonana z lepszego tworzywa niz w 10D :D
Jesli sie przesiadasz z analoga na D60 mozesz sie troszke rozczarowac wolno dzialajacym AF jak i niedoswietleniami przy stosowaniu zewn lamp serii EX

qiq
13-11-2004, 15:11
Tak jak widać w mojej stopce --- próbuje sie przesiąść. Jednocześnie nie pozbywać sie analoga, no nie wszystkich.

Czacha
14-11-2004, 10:23
a ja wracam do analoga po dwoch latach cyfrakow.. brakuje mi czegos.. co 10d nie jest w stanie mi dac... a 1ds kosztuje tyle, ze za jego cene bede mial tony HP5+ :)

Jurek Plieth
14-11-2004, 11:05
a ja wracam do analoga po dwoch latach cyfrakow.. brakuje mi czegos.. co 10d nie jest w stanie mi dac... a 1ds kosztuje tyle, ze za jego cene bede mial tony HP5+ :)
Byłbym wdzieczny gdybyś oświecił mnie błądzącego w następujących kwestiach:
- co da Ci planowany w zakupie analog vs 10D?,
- co dałby Ci 1D vs 10D gdyby stać Cię było na ten pierwszy?

Czacha
14-11-2004, 11:41
po pierwsze - brak cropa :) w repoterce szeroki kat to podstawa... przy 10d ciezko o takowy ;-) i tylko tu w zasadzie 1ds mogl by zaspokoic ten brak - ale nadal pozostal by cyfra... wiec odpadaja ponizsze czynniki ;-)

po drugie - zakochalem sie w Hp5+ (to taki negatyw BW Ilforda przyp. redakcja ;-) ) ... a zadna akcja w fotoszopie nie da tego co negatyw - poza tym, zaczynam rozkoszowac sie odbitkami wiekszymi niz A3 .. wychodzi ulomnosc 10d ;-)

po trzecie - fotek z cyfy w ciemni wolac nie moge ;-) pomimo iz wywolanie filmu trwa okolo godziny ... to jednak fajny jest to proces i basta :)

po czwarte - nie... nie powiem ze fotografia cyfrowa nie ma duszy... :) nie sprzedaje 10d.. bedzie mi nadal sluzyl.. jednak zasmakowawszy roznicy pomiedzy dobrym negatywem BW a cyfra decyduje sie w chwili obecnej na ten pierwszy... po prostu wracam do korzeni :) wczesniej (przed era cyfrowa) nie dane bylo mi fotografowac na tak dobrych materialach BW.. w zasadzie wogle nie focilem BW bo mialem slajdy i moje widoczki ... ale teraz taka fotografia po prostu mnie nie kreci... za to BW baaaardzo :)

Jurek Plieth
14-11-2004, 12:45
po pierwsze - brak cropa :) w repoterce szeroki kat to podstawa... przy 10d ciezko o takowy ;-)
Trochę przesadzasz. EF 16-35/2.8L daje Ci po 'scropowaniu' ok. 25 mm, a to jest już nieźle. Nie wspomnę o jeszcze krótszych obiektywach konkurencji, bo zaraz zaczniesz krzyczeć, że to dna od butelek :wink:


po drugie - zakochalem sie w Hp5+ ...
po trzecie - fotek z cyfy w ciemni wolac nie moge ;-)...
po czwarte - nie... nie powiem ze fotografia cyfrowa nie ma duszy...
Wychodzi więc na to, że pozostałe względy są pozamerytoryczne. A z zakochanym mężczyzną dyskutować się nie da :mrgreen: toteż pozostawmy sprawy takimi jakimi są...

gietrzy
14-11-2004, 18:19
A z zakochanym mężczyzną dyskutować się nie da :mrgreen: toteż pozostawmy sprawy takimi jakimi są...
Pięknie to ująłeś :)

Vitez
14-11-2004, 21:52
Trochę przesadzasz. EF 16-35/2.8L daje Ci po 'scropowaniu' ok. 25 mm, a to jest już nieźle.

Za taka cene... to ja wole EOS 3 i 17-40 4L :P

Jurek Plieth
14-11-2004, 21:57
Za taka cene... to ja wole EOS 3 i 17-40 4L :P
A ja 'wolę' 10D i Sigmę 15-30, ale taka wymiana poglądów co kto woli, do niczego nie prowadzi :wink:

Rudi
14-11-2004, 23:37
po pierwsze - brak cropa :) po drugie - zakochalem sie w Hp5+
Wzdychamy chyba do tej samej... rolki ? :)
Pozdrawiam
Rudi

Kubaman
15-11-2004, 00:00
Trochę przesadzasz. EF 16-35/2.8L daje Ci po 'scropowaniu' ok. 25 mm, a to jest już nieźle.

Za taka cene... to ja wole EOS 3 i 17-40 4L :P
sorry, nie chcę być tendencyjny, ale jak juz napisałeś to spytam... :D
jak do reporterki ma się fakt, że wspomniany przez Ciebie obiektyw jest de facto dosyć ciemny. Fotki z czasami w gramicach 1/30 w reporterce nie zawsze sie sprawdzają, a jak będzie naprawdę ciemno, to pozostaje tylko popatrzeć :wink: No bo chyba Iso sobie nie podniesiesz :roll: :D

Tequil
15-11-2004, 00:20
Panowie przeciez ILFORD pada - jedynie co jeszcze im przynosi zyski to papiery do wydrukow atramentowych tudziez tworzenie studiów ILFORD przy laboratoriach fotograficznych (gdzie mozna wywolac zakupic wydrukowac na materialach ILFORD):roll:
Sadze ze na utrzymanie calej lini technologicznej negatywow cz-b do wolania w koreksach bedzie mogl pozwolic sobie potentat takim jakim jest KODAK, FUJI Tylko patrzec jak na przestrzeni kilku latek duza firma wchlonie ILFORDA

Tomasz Golinski
15-11-2004, 00:30
Sadze ze na utrzymanie calej lini technologicznej negatywow cz-b do wolania w koreksach bedzie mogl pozwolic sobie potentat takim jakim jest KODAK, FUJI
Nie rozumiem. Albo linia jest zyskowna, albo nie. Jeśli nie, to wchłonięta też nie będzie. Zazwyczaj duże firmy mają większe koszty produkcji, więc wątpliwe, żeby miały lepszą opłacalność.

Czacha
15-11-2004, 01:38
Trochę przesadzasz. EF 16-35/2.8L daje Ci po 'scropowaniu' ok. 25 mm, a to jest już nieźle.

widac ze reporterki nie uprawiasz :) ale to nic :) w sumie kazdy potrzebuje innego sprzetu.. i dlatego rynek jest tak zroznicowany :)


A ja 'wolę' 10D i Sigmę 15-30

uzywalem - kiepsko oceniam to szklo.. szkoda.. bo ogniskowa dolna fajna bardzo
ale gorna z kolei nie - 30mm to takie czort-wie-co... malo poreczne... ;-)

Vitez
15-11-2004, 02:58
A ja 'wolę' 10D i Sigmę 15-30

uzywalem - kiepsko oceniam to szklo.. szkoda.. bo ogniskowa dolna fajna bardzo
ale gorna z kolei nie - 30mm to takie czort-wie-co... malo poreczne... ;-)

Jest jeszcze jakas Sigma 12-24 i jakis EF-S 10-22 ... oba rownie kiepsko oceniane jak nie gorzej ;)

Co do pytania czy F4 do reporterki nie za ciemne to ja uwazam ze zdecydowanie nie za ciemne. Czas 1/30 przy 17mm to calkiem dobry czas :P

Jurek Plieth
15-11-2004, 10:47
widac ze reporterki nie uprawiasz :) ale to nic :)
Sprecyzuj co to znaczy 'uprawiasz'? Czy masz na myśli zawodowe uprawianie fotografii, kiedy jest ona jedynym źródłem dochodów? Jeśli tak, to jestem pewien, że na tym forum są tylko i wyłącznie 100% amatorzy :wink: Jeśli natomiast mówimy o amatorskim uprawianiu fotografii, to, potrafię nawet w razie czego przed sądem udowodnić :D że zajmowałem całkiem niezłe miejsca w konkursach fotografii reportażowej, kiedy jak to mówią, Ty koszulę w zębach jeszcze nosiłeś. Toteż Twój argument jest co najmniej nietrafiony. Nie mówiąc wreszcie i o tym, że klasycy reportażu, którzy dla nas wszystkich tu obecnych moga być niedościgłym wzorem, najczęściej używali tylko i wyłącarznie 50 mm! A i obecnie Leica z dwoma, góra trzema obiektywami, jest przez wielu mistrzów reportażu stosowana.

Spontan
15-11-2004, 11:06
Będzie wojna :twisted: ;-)

Jurek Plieth
15-11-2004, 11:08
Będzie wojna :twisted: ;-)
Nie mam takich intencji, ale i nie pozwolę sobie w kaszę dmuchać :mrgreen:

Chrismela
15-11-2004, 12:18
nie ma co wojować , kazdy z nas ma swoj pogląd na potrzebną optyke ale i nie kazdy moze sobie pozwolic na obiektywy ktorych "potrzebuje" albo uważa że potrzebuje , szczegolnie jezeli nie zarabia na fotografii.
mam w zakladzie dobry expres do kawy ( szwajcarska "Jura" - Muflon powinien go znać 8) ) wiec czesto przychodzą pokawić i pogadac reporterzy z lubelskich gazet. ci od nikona w tej chwili maja 18-70(amatorski :!: ) lub 17-35 i 80-200 , ci od canona 17-40 albo 16-35 i 70-200 , wszyscy pracują dslr.[/b]
ja reporterki ulicznej juz nie uprawiam wiec i szeroki i tele mam f4 i to mi najczesciej wystarcza (a jak nie to pozyczam 2,8 ) ale zgadzam się z tymi co uwazają ze 25 czy 28 na dole to na ulice za malo

Jurek Plieth
15-11-2004, 12:50
ja reporterki ulicznej juz nie uprawiam wiec i szeroki i tele mam f4 i to mi najczesciej wystarcza (a jak nie to pozyczam 2,8 ) ale zgadzam się z tymi co uwazają ze 25 czy 28 na dole to na ulice za malo
To poszukaj w sieci co na ten temat powiedział Cartier-Bresson :twisted:

Czacha
15-11-2004, 13:02
czy to co powiedzial jest swiete? eee.. nie sadze... racja jest jak **** - kazdy ma wlasna ;-)

tak jak napisalem - kazdy ma inne potrzeby... ale 16mm zalozone do 10d to nie jest szeroko ;-)

Jurek Plieth
15-11-2004, 13:15
tak jak napisalem - kazdy ma inne potrzeby... ale 16mm zalozone do 10d to nie jest szeroko ;-)
Potwierdzam, że ja również duuużo częściej używam szerokich szkieł niż tele. Tudzież z rozrzewnieniem wspominam tego ruskiego Mira 20 mm podczepionego do mojego analoga. Z drugiej jednak strony przez cała lata używałem tylko 28 mm i też było dobrze. To tak jak ci nasi polscy profi, którzy mają 'tylko' 17-40 podczepione pod 10D i tez potrafią robić piękne zdjęcia.
Byt kształtuje świadomość, ot co... :D

Chrismela
15-11-2004, 14:28
ja reporterki ulicznej juz nie uprawiam wiec i szeroki i tele mam f4 i to mi najczesciej wystarcza (a jak nie to pozyczam 2,8 ) ale zgadzam się z tymi co uwazają ze 25 czy 28 na dole to na ulice za malo
To poszukaj w sieci co na ten temat powiedział Cartier-Bresson :twisted:
juz kiedys go cytowalem (nie doslownie): postaraj sie zrobic zdjecie szerokim katem , jak sie nie da to teleobiektywem , a jak tym tez nie idzie to nie rob wcale." :wink:
Jurku ja tez przez pewien czas uzywalem flektogona 20 z eosami bo lubie szeroki kat ,ale teraz w pewnych sytuacjach musze przelozyc 17-40 do 3-ki bo na 10-tce to czesto za malo.

Czacha
15-11-2004, 15:27
Jurku.. masz racje.. i ja przez dlugi czas uzywalem 28mm ... a do analogowej minolty mialem 24-85... ale gdy zalozylem 17-40 do analoga po prostu sie zakochalem w tym kacie widzenia.. :) dynamika jaka daje ogniskowa w okolicach 17mm poraza.. :) oczywiscie trzeba umiec to wykorzystac bo przerysowania moga zabic wszystko...

Chrismela
15-11-2004, 18:06
Jurku.. masz racje.. i ja przez dlugi czas uzywalem 28mm ... a do analogowej minolty mialem 24-85... ale gdy zalozylem 17-40 do analoga po prostu sie zakochalem w tym kacie widzenia.. :) dynamika jaka daje ogniskowa w okolicach 17mm poraza.. :) oczywiscie trzeba umiec to wykorzystac bo przerysowania moga zabic wszystko...
..o to to to, wlasnie o to chodzi , swieta racja panie tego... :wink:

Jurek Plieth
15-11-2004, 19:15
..o to to to, wlasnie o to chodzi , swieta racja panie tego... :wink:
...chyba tak w rzeczy samej :oops: