PDA

Zobacz pełną wersję : S2 IS - zgranie zdjęć do kopmputera



sebik
31-07-2006, 13:10
Cześć.
Jestem nowy w klasie:-)

Ostatnio kupiłem, nie dla siebie co prawda, S2 IS
i zauważyłem taki irytujący szczegół podczas próby
"przewalenia" materiału z karty (umieszczonej w aparacie)
na dysk w PC-cie:

PC ni cholewki nie chce zobaczyć włączonego i połączonego
do owego PC-ta przez USB aparatu, jako kolejnego
nośnika (np. "dyskietka), jak to jest np. w starszych
Olympusach czy Minoltach, a do jakiegokolwiek nawigowania
po karcie i ściągnięcia z niej materiału potrzebny
jest MANAGER.
Pewnie, że można dokupic czytnik
kart (najlepiej NOWY, żeby czytał 1-gigowe SD),
ale tak się składa, że nie mam już najmniejszej ochoty
na dokupywanie kolejnych akcesoriów:-)

Porażka.
To taki pierwsza zimna szklanka po kupnie tego
aparaciku.
Ciekawe, jak będzie dalej.

Vitez
31-07-2006, 14:06
Porażka.
To taki pierwsza zimna szklanka po kupnie tego
aparaciku.
Ciekawe, jak będzie dalej.

Jak dalej bedziesz tak olewal instrukcje to naprawde bedzie porazka i pewnie kupisz sobie jakiegos Nikona, Olka czy Soniacza... choc one bez przeczytania instrukcji tez potrafia zniechecic uzytkownikow :p .
Aha... rozdzial "transfer obrazow do komputera" polecam. W instrukcji od S1 to strona 115.

sebik
31-07-2006, 14:25
Jak dalej bedziesz tak olewal instrukcje to naprawde bedzie porazka i pewnie kupisz sobie jakiegos Nikona, Olka czy Soniacza... choc one bez przeczytania instrukcji tez potrafia zniechecic uzytkownikow :p .


No trochę olewam, fakt:-)
Ale sposób, kiedy masz jakoś tam zaznaczać w samym aparacie
coś, co chcesz na HDD przesłać, to chyba nie najlepszy pomysł.
Skadinąd pewnie chceli wystandaryzować proces przesyłania
pakietów z aparatu do drukarki, HDD (w PC czy jakimś DataBanku)
czy jakiegokolwiek zewnętrznego urządzenia, ale i tak to jest podejscie,
wg mnie, nietrafione, bo niepotrzebnie skomplikowało utarty już
ergonomiczny schemat: podłączasz cokolwiek do PC i widzisz to
jako kolejny zasób: dysk. napęd CD/DVD/FD czy inszy pendrive
i jest no problem, po ludzku i nieskompliwowanie.
A tak przekombinowali.

Dalsze wrażenia opiszę w środę, jak rozpoznam temat, czemu
zdjęcia nagle nie chcą być przesyłane, bo MANAGER wypisuje,
że "Camera is no longer available" :-) Być może to po prostu
walnięty kabel USB, ale może niekoniecznie:-)



Aha... rozdzial "transfer obrazow do komputera" polecam. W instrukcji od S1 to strona 115.

No, a w instrukcji dla S2 będzie to pewnie inna strona, ale rozdział ten sam:-)


i pewnie kupisz sobie jakiegos Nikona, Olka czy Soniacza...
Mam jeszcze co innego, a ów S2 to tak z doskoku i generalnie nie mój
segment, ale pozwala na nabycie nowych doświadczeń:-)

Vitez
31-07-2006, 16:48
Dalsze wrażenia opiszę w środę, jak rozpoznam temat, czemu
zdjęcia nagle nie chcą być przesyłane, bo MANAGER wypisuje,
że "Camera is no longer available" :-) Być może to po prostu
walnięty kabel USB, ale może niekoniecznie:-)

Byc moze znowu niechec do instrukcji? Wylacz auto-power off w aparacie :roll: .
Wiesz... to naprawde wstyd miec problemy/zadawac pytania o rzeczy ktore sa opisane w instrukcji.

sebik
01-08-2006, 12:17
Byc moze znowu niechec do instrukcji? Wylacz auto-power off w aparacie
Wiesz... to naprawde wstyd miec problemy/zadawac pytania o rzeczy ktore sa opisane w instrukcji.

hehe:-) Autopower-off nie dziala przy podlaczonym kablu USB.
Diodka świeci się cały czas, kiedy kabel jest podłączony
(autopoweroff ustawione na circa 2 min. a łącze aktywne
przez np. 0,5 godziny, przy niemanipulowaniu przy PC i aparacie) :-)

Problemu "camera is no longer available" niestety nie opisali
w polskiej instrukcji:-) (a tylko taką dostałem przy kupnie) :-)

A nawet jakby opisali, to spodziewam się, że byłyby porady w stylu:
"check power supply of your camera", "check your USB cable",
"check your PC's USB port" :-)
No, chyba że w jakimś futurystycznym modelu S4 na wyświetlaczu
pojawiałyby się kody błędów, z których można byłoby odczytać
rodzaj usterki/przeszkody, a sam aparat miałby polecenia
init (shutdown, restart) - z różnymi opcjami i trybem serwisowym :-),
w którym można by wykonywać diagnostykę wszystkich podsystemów:-)

No dobra, popłynąłem z tą ironią:-)

A generalnie to instrukcje spłycają rzeczywistość i większość
z nich jest potrzebna w przypadku, kiedy sprzęt/program (a raczej
interfejs sprzętu czy programu) został zaprojektowany nieergonomicznie
i jego obsługa nie jest intuicyjna.
W przypadku poważnych problemów (a w kwestii tego "no longer available"
węszę właśnie jakiś poważniejszy problem) są zbyt płytkie i ogólne,
żeby pomóc. Zwykle sprowadzają się do stwierdzenia,
że "maintanance required".
Nie, żebym się tu akurat do S2 dowalał. To takie ogólne spostrzeżenie.

sebik
07-08-2006, 15:16
No i wyjasnily sie klopoty.
Ich natura byla taka:
1. nie calkiem sprawny kabel USB (trzeba go bylo wyginac,
zeby sprawowal sie OK),
2. dziwne zachowanie WinXP, ktory, podczas podlaczania
aparatu do innego portu USB niz ten, na ktorym pierwotnie
przebiegala instalacja sterowanikow, chcial po raz kolejny
instalowac owe sterowniki.

Zlozenie dwóch powyższych problemów i "pogubienie się"
użytkowniczki aparatu podczas próby skopiowania
zdjęć na HDD PC-ta, skutkowalo komunikatem
"camera is no longer available".

Eddie
08-08-2006, 08:21
E, to ja tez sobie tak z rana z ironia poplyne...

A uzytkowniczka to jaki ma kolor wlosow? :D

sebik
08-08-2006, 14:11
E, to ja tez sobie tak z rana z ironia poplyne...

A uzytkowniczka to jaki ma kolor wlosow? :D

Nie blondynka :-) hehe:-) SZATYNKA :-)

qr3e
11-08-2006, 09:17
a gdzie szukać nagranych ścieżek dźwiękowych nagranych funkcją 'dyktafon' ?????

wróciłem z wczasów zgrało się "wszystko" jak ma się wtedy zdawało i kiszka - plików dźwiękowych brak :(((, są tylko obrazki i filmiki.

W instrukcji nic na ten temat nie pisze, a karty niestety już sformatowane i nawet programy do odzyskiwania danych z kart pamięci nic nie znajdują :)))

Andrew1973
04-09-2006, 02:51
U mnie przyczyną tego że XP nie widział S2 IS było to że miałem zainstalowany scaner Mustek... Podobno sterowniki od jednego i drugiego się nie lubią... O dziwo po odłączeniu scanera komp zaczął widzieć Canona :)
Chyba najlepszym rozwiązaniem jest po prostu czytnik kart. Kosztuje grosze, obsługa jest banalnie prosta a transfer szybki :)

sali128
10-09-2006, 10:26
Albo drukarka z czytnikiem kart :P:)

panek
18-09-2006, 22:29
a słuchajcie : gdzie się zapisują zdjecia w komputerze ? (wiem ze jest to folder ktory sobie wybierzemy) ale jezeli buforują się do programu to muszą gdzieś być , wiecie gdzie ? CANON S2IS z góry dzieki za odpowiedz

ali
27-09-2006, 11:33
Witam
Borykam sie z problemem nadawania numerów zdjęc przez s2. Ciagle z uporem maniaka aparat rozpoczyna numerowanie od jedynki (img_0001) po kazdorazowym formatowaniu. Nie wazne, czy w menu jest ustawione "numery od początku czy nie". Jaki paramert jest jeszcze odpowiedzialny za taki objaw?
pozdrawiam
Ali

sebik
10-11-2006, 12:28
a słuchajcie : gdzie się zapisują zdjecia w komputerze ? (wiem ze jest to folder ktory sobie wybierzemy) ale jezeli buforują się do programu to muszą gdzieś być , wiecie gdzie ? CANON S2IS z góry dzieki za odpowiedz

Przynajmniej w S2 IS, z tego co pamiętam - bo aparaciku już ze 2 miesiące nie miałem w rękach - chyba się nie buforują. Wrzucane są od razu do zdefiniowanego wcześniej (lub do domyślnego, jeżeli inny nie został wybrany) katalogu.
No, ale gdyby miały się buforować, to pewnie byłyby gdzieś w "Documents and Settings"/katalog danego użytkownika/dane aplikacji/katalog roboczy MANAGERA aparatu/
lub też w katalogu tymczasowym Windowsa.

blue7
18-11-2006, 23:55
Ja już długo użytkuję Canony (poprzedni S1 teraz S2) i dla mnie najprostszym sposobem jest zwykle zgrywanie poprzez "mój komputer", ponieważ aparat nadaje sam nazwy kolejnych zdjęć i poźniej po zgraniu wszystkiego do jednego katalogu nazwy nie kolidują ze sobą. Można zrobić to samo ZoomBrowserem EX, który też ciekawie rozwiązał problem katalogowania zdjęć odczytując datę zrobienia każdego zdjęcia i umieszczając je w odpowiednich katalogach. Jeśli ktoś preferuje taki typ katalogowania to bardzo pomaga.
Ja osobiście odradzam systemowy interfejs do transferu zdjęć, bo później występują kolizje w nazwach.

Bart-X
22-01-2007, 16:54
Tym bardziej, że gdy np. nadamy przedrostem do zdjęć na np. Obraz to filmy też będą miały taki przedrostek i zgra sie np. Obraz, 122.jpg, Obraz 123.avi, Obraz 124.jpg
Trochę to niewygodne, że Windows XP przy zgrywaniu zmienia nazwy zdjęć z oryginalnych na swoje. Polecam bezpłatny program Picasa ale on z drugiej strony nie widzi i nie zgrywa filmów.

DeMarcus
30-11-2007, 19:51
jak podłączam S2 do aparatu też nie czytał zdjęć, wystarczy wyjść i jeszcze raz kliknąć w ikonę aparatu ( w moim przypadku...)

krzylo
08-05-2008, 21:59
Ale swoją drogą Canon też mógłby zastosować w swoich aparatach funkcję dysku wymiennego jak robią inne firmy