PDA

Zobacz pełną wersję : #21 Sposób na poprawę uchwytu 350D



piast9
17-07-2006, 23:02
Jak ma się sprawa z ergonomią uchwytu w 350D każdy wie. Mogłoby być lepiej. Małe, żółte rączki japońskich inżynierów zaprojektowały uchwyt mający wyraźnie skłaniać do kupna droższych modeli. Oto w czym problem:



https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://piast.pop.e-wro.pl/grip/IMG_6275.JPG)

Pomiędzy zgiętymi palcami a gripem jest całkiem spora wolna przestrzeń, a palce mam niezbyt długie. Taka sytuacja zmusza do silnego obejmowania gripa dla zachowania stabilności lub w ogóle do utrzymania aparatu gdy zamontowane jest cięższe szkło. Postanowiłem coś na to poradzić. Wykonałem kilka prób testujących pomysły. Poniżej przestawiam rezultat.

Potrzebne materiały i narzędzia:
- folia stretch do żywności
- poxilina
- pilniki różne, gruby papier ścierny
- jak ktoś chce to spray czarny.

Pomysł się już chyba wyklarował. Z poxiliny wyprodukujemy pogrubienie oryginalnego gripa.

Z aparatu dobrze usunąć pasek, zdjąć obiektyw, założyć dekiel. Na aparat należy nałożyć folię stretch. Nie żałujmy jej, trzeba jej dać tyle, aby móc spokojnie złapać całe body dwiema rękami przez tę folię. Jak tylko rozrobimy poxilinę to nasze palce będą nieco nią pobrudzone i będą zostawiać ślady na plastiku obudowy. Folii nie należy napinać, ma być swobodna.

Rozrabiamy poxilinę według zaleceń producenta. Moim zdaniem wystarczy w zupełności połowa małego opakowania poxiliny. Bardzo spieszyć się nie trzeba, po rozrobieniu mamy około 7 minut na spokojne jej układanie. Jeszcze raz przestrzegam przed dotykaniem nieosłoniętego plastiku rękami, które wcześniej dotykały miękką poxilinię.

Rozrobioną poxilinę nakladamy na folię na gripie. Najcieniej przy klapce CF i od strony bagnetu, najgrubiej po środku.



https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://piast.pop.e-wro.pl/grip/IMG_6281.JPG)

Warto od rozrobionej masy oddzielić kawałeczek i odłożyć na jakiś papierek. Po nim poznamy kiedy poxilina się zrobi twarda.

I teraz łapiemy wszystko łapką, odciskając w poxilinie swoje palce.



https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://piast.pop.e-wro.pl/grip/IMG_6285.JPG)

Według mnie najlepiej aparat trzymać gripem do dołu, wtedy zapewnia się w miarę równomierny docisk. Dłoń należy ścisnąć zdecydowanie, przy czym głównie chodzi tu o maksymalne zbliżenie końców palców do gripa tak, aby nasza wytwarzana przekładka nie spowodowała, że palce przestaną się mieścić między gripem a obiektywem.

Poxilina zacznie nam robić ciepło w dłoń, ale trzymamy twardo. Gdy temperatura zacznie spadać, zwykle oznacza to, że poxilina już tężeje. Na pozostawionym kawałeczku sprawdzamy twardość. Nie ma co się spieszyć, zwolnienie chwytu powinno nastąpić po dobrym stwardnieniu masy, około 15 min od rozrobienia.

Aparat stawiamy na stole i powoli zwalniamy uścisk. Palce odejdą od poxiliny spokojnie, to nie cyjanopan. :) Powinniśmy uzyskać coś takiego:



https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://piast.pop.e-wro.pl/grip/IMG_6287.JPG)

Dzięki zastosowaniu folii, da się nasze dzieło zsunąć z gripa. Po odczekaniu około godzinki poxilina robi się zupelnie twarda. Folię należy oddzielić od poxiliny, po umyciu szczotką wodą z mydlem poxilina traci resztki swej kleistości. Przy użyciu pilników i papieru ściernego usunać ostre krawędzie, nadlewy, wymodelować tak aby wyglądało dobrze i pasowało do dłoni. Oto rezultat:



https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://piast.pop.e-wro.pl/grip/IMG_6293.JPG)

Postanowiłem pomalować to na czarno, po potraktowaniu sprayem wygląda to następująco:



https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://piast.pop.e-wro.pl/grip/IMG_6295.JPG)

Nakładka pasuje bardzo ściśle na uchyt, niemalże sama się go trzyma. Całkowicie pewne umocowanie zapewnią małe kawałeczki cienkiej dwustronnej taśmy klejącej.

Obecnie spray twardnieje, ale proby wykonane przed pomalowaniem wykazały niesłychany wzrost komfortu trzymania aparatu w garści. Nie dość, że jest wreszcie za co złapać, to na dodatek aparat jest doskonale dopasowany do naszej własnej dłoni.

scooter
17-07-2006, 23:21
Bardzo dobry pomysł, pod warunkiem, że się ręka nie będzie ślizgać :)

Adam_Max
17-07-2006, 23:45
Ciekawe co będzie jak złapiesz tylko za poxilinę a te małe kawałeczki dwustronnej taśmy nie utrzymają body i aparat poleci na posadzkę.

Alzail
17-07-2006, 23:48
baaardzo pomysłowe :D i wcale nie głupie, nawet wygląda ładnie :)

KuchateK
18-07-2006, 00:06
Dawno temu w celu poprawy trzymania sie ciezszego zestawu stosowano podobne dodatki, choc byly nieco inaczej mocowane.

http://www.mir.com.my/rb/photography/hardwares/classics/canonf1n/LA-Olympic1984/index.htm

Co do slizgania sie to lakier nie jest tutaj wiele gorszy pod tym wzgledem jak 300D, wiec mysle ze poza obawa dotyczaca trzymania sie aparatu przez ten dodatek nie bedzie problemow.

mkwiek
18-07-2006, 00:09
inwencja twórcza godna podziwu. Może by tak opatentować i zacząć sprzedawać na szerszą skalę - np. międzynarodową??

piast9
18-07-2006, 08:02
- póki co nie ślizga się, może jak zaczenie to pomyślę o innym pokryciu
- polecenie na posadzkę nie grozi nawet bez tej taśmy, uchwyt obejmuje się przecież ręką, dociskając mój wynalazek. Taśma jest jedynie po to, aby wynalazek nie zsunął się gdy aparat jest w torbie.
- sprzedawać nie bardzo się da bo uchyt jest tak silnie wyprofilowany, że zapewne naprawdę wygodnie będzie się trzymać tylko tej osobie, która odcisnęła dłoń w poxilinie.

gwozdzt
18-07-2006, 08:36
inwencja twórcza godna podziwu. Może by tak opatentować i zacząć sprzedawać na szerszą skalę - np. międzynarodową??
i wyslać jeszcze do centrali Canona, żeby projektanci wzięli to pod uwage na przyszłość :-)

kris75
18-07-2006, 11:34
:idea: podziwiam za pomyslowosc
sam jednak po zakupie gripa jestem tak oczarowany tym uchytem ze starczy spokojnie.
druga sprawa to przez ta indywisualny uchwyt wiez laczaca cie z aparatem poszla na + co na pewno znajdzie odbicie w jeszcze lepszych fotkach
pozdrawiam serdecznie Kris75

KuchateK
18-07-2006, 13:48
Do seryjnej produkcji mozna "wyrzezbic" cos o nieco bardziej uniwersalnym ksztalcie.

dgi
18-07-2006, 14:18
Ja się właśnie tak zastanawiam dlaczego nikt nie zrobił takie grubej gumy z dobrym klejem jako dodatek do hand-strapa. :)

Taki zestawik to bym chętnie zakupił. :)

SdoubleU
18-07-2006, 15:42
dobry pomysł wart wyprobowania, juz zaczołem rozglądać się za poxiliną :-)

himi
18-07-2006, 19:32
Dobre, ale jakos mnie nie przekonuje, z gripem nie jest tak źle z trzymaniem. Ale nagroda za pomysłowość!!!

Fotofil
22-07-2006, 17:08
Nie znam powodów dlaczego Canon zmniejszył swój kolejny model. Właśnie dlatego dokupiłem gripa, nie dlatego że potrzebowałem lepszego zasilania, tylko dlatego żeby się lepiej trzymało. Z Twoim dodatkiem musi być naprawdę wygodnie. Gratuluję pomysłu. Kto wie, może kiedyś...jak będę jeszcze miał 350

Silwe
25-07-2006, 23:10
Super pomysł. Moim zdaniem bomba. Myślę że nie koniecznie trzeba to aż tak ściskać w łapie żeby były odciski w poxilinie. Pewnie można troszke wyprofilować, tak bardziej uniwersalnie. Ale do mnie ten patent jak najbardziej przemawia. Jeżeli nie dorobię się do 20D albo 30D to pewnie kupię 350D i zmajstruję coś takiego. Dzięki za dobry pomysł. Super. Pozdrawiam

SausageDog
28-07-2006, 13:19
Ale przecież ten wynalazek zasłania Ci czujnik podczerwieni, pilot staje się bezużyteczny, trzeba to poprawić.

piast9
24-08-2006, 14:32
Chciałem opisać wrażenia z miesięcznego używania tego wynalazku.

Poprawa jest naprawdę zauważalna, 3-godzinne focenie z Tokiną 28-80 i 430EX nie powoduje bólu nadgarstka. Palce nie ślizgają się za bardzo, moim zdaniem tak samo jak po oryginalnym plastikowym uchwycie. Czyli mogłoby być lepiej. Można pokryć to czymś gumopodobnym. Chyba przejdę się do Castoramy czy OBI w poszukiwaniu czegoś co by to pozwoliło zrobić.

Pilota IR nie używam więc zasłonienie okienka nie jest dla mnie problemem. Jesli ktoś to używa, to można kupić pręt plexi czy polistyrenowy, wywiercić w wykonanym juz gripie otwór we właściwym miejscu, wkleić kawałek pręta, doszlifować do kształtu. Trochę roboty z tym by było.

PaQ
25-08-2006, 22:56
Głównym problemem 350d jest jego niewielki uchwyt, z gripem jest o wiele lepiej a z tym pomysłowym udogodnieniem pewnie zbliża się do ideału. Ale zastanawia mnie czy dąło by się ten pomysł zaadaptować do aparatu bez gripa?

sali128
26-08-2006, 19:22
Mnie uchwyt w 350D pasuje,ale brawo za pomysł:mrgreen:

piast9
06-09-2006, 23:33
Powstał przed chwilą drugi uchwyt - do aparatu BEZ założonego gripa. Słuchajcie, rewelacja! :) Zrobiony taką samą techniką, tyle że nałożyłem więcej poxiliny na bok aparatu (aż musiałem wycinać po stwardnięciu część zasłaniającą klapkę CF) a przy odciskiwaniu palców trzymałem je znacznie bliżej siebie.

Okazuje się, że na takim gripie jest miejsce na mały palec! Mało, ale jest. Oraz że pozostałe palce mogą obejmować grip i trzymać solidnie aparat. W sumie jest to sprawa kilku milimetrów bardziej mięsistego gripa oraz wgłębienia na palec środkowy.

Przy bardzo ciężkim szkle oczywiście z gripem jest wygodniej, bo o grip opiera się nasada kciuka dodatkowo stabilizując aparat. Niemniej jednak nieraz poręczniejszy jest aparat bez gripa, teraz mogę to zrobić bez problemu. Co ciekawe, ta nowa nakładka niemal równie dobrze sprawuje się z aparatem z założonym gripem. Fotki zamieszczę gdy dopieszczę kształt i wykończę nakładkę.

BzykXXL
16-09-2006, 09:23
Ostrzegę Was... nie pomylcie poxiliny z poxipolem :P
Poxipol się trudniej nakłada i się pieruńsko grzeje (aż parzy w łapska, nie da się tego utrzymać, ledwo zdąrzyłem wygnieść kształt i już musiałem łapę zabrać). Puki co z chwytem z poxipolu jest o niebo lepiej, jednak i tak będę musiał skoczyć po poxiline :P

szwayko
19-09-2006, 10:11
Czy ta poxilina jest na tyle mocna zeby mozna z niej bylo zrobic uchwyt statywowy do obiektywu i zeby mozna bylo zatopic w niej gwint 1/4 cala.

piast9
19-09-2006, 22:08
Raczej nie. Ale po co kombinować? Kształt uchwytu jest nieskomplikowany. To się da po ludzku wytoczyć z jakiegoś mosiądzu.

Silent Planet
20-09-2006, 12:34
Mam pytanko odnośnie tej poxiliny, bo nigdy jeszcze z takiej "prastelinki" nie lepiłem - ona po wyschnięciu jest na tyle twarda, że sa się ją opracowywać pilnikiem?

piast9
22-09-2006, 00:11
Mam pytanko odnośnie tej poxiliny, bo nigdy jeszcze z takiej "prastelinki" nie lepiłem - ona po wyschnięciu jest na tyle twarda, że sa się ją opracowywać pilnikiem?
Da się, choć pilnik się trochę nią zapycha. Trzeba go czyścić szczotką co jakiś czas. Ja preferuję do tego papier ścierny.

pepeplaza
07-06-2007, 13:19
Powstał przed chwilą drugi uchwyt - do aparatu BEZ założonego gripa. Słuchajcie, rewelacja!
...
Fotki zamieszczę gdy dopieszczę kształt i wykończę nakładkę.

Czy masz gdzieś jeszcze zdjęcia uchwytu w tej wersji? Myślę, że nie tylko ja chętnie bym je oglądnął.

dan7770
18-06-2007, 18:07
e tam taki uchwyt. pach,tasma puszcza i aparat lezy na ziemi. a argumenty ze sciskamy mocno aparat i nie poleci mozna sobie wsadzic...

VanMurder
18-06-2007, 18:32
po prostu rewelacja! genialny pomysł i realizacja :)
czekam teraz na pełną wersję grip'a z poxiliny... z magazynkiem na cztery baterie i dodatkowymi slotami na karty flash do symultanicznego zapisu.
pozdrawiam

piast9
19-06-2007, 09:38
e tam taki uchwyt. pach,tasma puszcza i aparat lezy na ziemi. a argumenty ze sciskamy mocno aparat i nie poleci mozna sobie wsadzic...
Używam tego stale, nic się nie odkleiło, nic nie poleciało. Naprawdę kierunek działania siły przy uchwycie jest taki, że nie ma możliwości aby coś takiego się stało. Nie trzyma się aparatu za ten wynalazek ale częściowo poprzez ten wynalazek.

senner
19-06-2007, 17:45
i dodatkowymi slotami na karty flash do symultanicznego zapisu.
pozdrawiam


co rozumiesz przez zapis symultaniczny?..

[szczerze - kojarzy mi się tylko teatr symultaniczny z zajęć z wiedzy o kulturze.. :]

VanMurder
21-06-2007, 17:29
co rozumiesz przez zapis symultaniczny?..

[szczerze - kojarzy mi się tylko teatr symultaniczny z zajęć z wiedzy o kulturze.. :]

symultaniczny znaczy jednoczesny... w profesjonalnych lustrzankach są czasami dwa sloty na Karty (flash) i można zapisywać jednocześnie na dwóch by mieć pewność że nie stracimy zdjęć jak jedna karta padnie...:)
pozdrawiam

senner
22-06-2007, 14:38
hm.
dobre.

a jak masz zamiar to zrobic - rozgałęzić bolce w slocie nakształt 'y' ?
;D

Jacek23
10-11-2008, 19:03
Szczerze to balbym sie trzymac sprzet za takie cos, chyba ze bylo by przysrobowane do obudowy :)