PDA

Zobacz pełną wersję : Siatka złotego podziału dla Photoshopa CS2 (skrypt)



RadioErewan
16-07-2006, 05:17
Photoshopowi brakuje narzędzia wspomagającego kadrowanie - brak siatki złotego podziału. Rozważałem kiedyś narysowanie sobie dokumentu z siatką złotego podziału, po to, by wkładać ją jako warstwę do kolejnych plików i pomagać sobie w kadrowaniu. Nie było by to jednak zbyt wygodne rozwiązanie. Linie pomocnicze też nie dają się grupować i skalować.

Kilka dni temu doszedłem do wniosku, że mogę napisać skrypt, który na dowolnym zdjęciu dorysuje mi na nowej warstwie linie złotego podziału. Taką warstwę będę mógł skalować, przesuwać, poszukując optymalnego kadru. No i napisałem. Pierwszy skrypt do PSa w moim życiu! :-)

Przy okazji zauważyłem, że istnieje pewna niejednoznaczność dotycząca linii złotego podziału i mocnych punktów. W niektórych źródłach poświęconych kompozycji zdjęć mocne punkty autor lokuje na przecięciu linii biegnących w 1/3 kadru, co chyba nie jest poprawne(?), choć z drugiej strony to nie apteka. Na wszelki wypadek wzbogaciłem skrypt o możliwość generowania siatki opartej na złotym podziale i na "trójpodziale" obrazu.

Pobieranie:
http://www.fotosite.pl/index.php?title=Siatka_z%C5%82otego_podzia%C5%82u_ dla_Photoshopa_CS2

Fireman
16-07-2006, 08:41
Cześć
Użyj klawiszy prawy Ctrl+" włączą się mocne punkty na otwarym zdjęciu.
Jeżeli to nie spełni Twoich oczekiwań i napiszesz taki skrypt czy można liczyć, że udostępnisz go na forum?
Pozdrawiam

Nicram
16-07-2006, 11:47
Cześć
Użyj klawiszy prawy Ctrl+" włączą się mocne punkty na otwarym zdjęciu.
Jeżeli to nie spełni Twoich oczekiwań i napiszesz taki skrypt czy można liczyć, że udostępnisz go na forum?
Pozdrawiam

czytaj dokładnie posty - przeciez podał linka skąd pobrać skrypt

gkocur
16-07-2006, 12:24
Przy okazji zauważyłem, że istnieje pewna niejednoznaczność dotycząca linii złotego podziału i mocnych punktów. W niektórych źródłach poświęconych kompozycji zdjęć mocne punkty autor lokuje na przecięciu linii biegnących w 1/3 kadru, co chyba nie jest poprawne(?), choć z drugiej strony to nie apteka. Na wszelki wypadek wzbogaciłem skrypt o możliwość generowania siatki opartej na złotym podziale i na "trójpodziale" obrazu.


Zawsze, jak czytam, że mocne punkty wynikają z podziału wysokości i szerokości na 3 równe części to mną rzuca. Kto to wymyslił? Właśnie dlatego, że to nie apteka taki podział na 3 równe cześci jest zbyt regularny. To od razu można kadrować centralnie...

RadioErewan
16-07-2006, 17:53
Zawsze, jak czytam, że mocne punkty wynikają z podziału wysokości i szerokości na 3 równe części to mną rzuca. Kto to wymyslił? Właśnie dlatego, że to nie apteka taki podział na 3 równe cześci jest zbyt regularny. To od razu można kadrować centralnie...
No cóż, nie jestem wystarczająco oczytany, by podważyć ideę podziału na trzy równe części, choć skrypt jest właśnie skutkiem moich domowych rozważań na ten temat.

gkocur
16-07-2006, 19:23
No cóż, nie jestem wystarczająco oczytany, by podważyć ideę podziału na trzy równe części, choć skrypt jest właśnie skutkiem moich domowych rozważań na ten temat.

Ale właśnie dla Ciebie szacunek, że nie zrobiłeś tego na zasadzie prostego podziału na 3, tylko w oparciu o złoty podział. Czasem nawet profesjonalne softy wyświetlają siatkę podczas kadrowania z chamskim podziałem na 3. Mam tak w BibblePro, dużo bym dał, gdyby dało się włączyć siatkę opartą o złoty podział.

Janusz Body
16-07-2006, 22:35
Zawsze, jak czytam, że mocne punkty wynikają z podziału wysokości i szerokości na 3 równe części to mną rzuca. Kto to wymyslił....

http://pl.wikipedia.org/wiki/Mocne_punkty_obrazu

EDIT: "Złoty podział" i "mocne punkty obrazu" to dwie różne rzeczy :-)

EDIT:
http://www.silverlight.co.uk/tutorials/compose_expose/thirds.html
http://www.betterphoto.com/exploring/tips/thirds.asp
http://www.lunacore.com/photoshop/tutorials/tut023.htm
http://photographertips.net/photography/rule-of-thirds-explained/

RadioErewan
16-07-2006, 23:30
http://pl.wikipedia.org/wiki/Mocne_punkty_obrazu

EDIT: "Złoty podział" i "mocne punkty obrazu" to dwie różne rzeczy :-)

Nie znalazłem jak do tej pory strony, gdzie oprócz "komunalnego" odniesienia się do tego, że obserwator patrzy najpierw na mocne punkty, ktoś wyjaśnił by ich fenomen (na bank były jakieś badania na ten temat). Są też wypowiedzi, które zdają się sugerować, że to tylko "uproszczenie" złotego podziału:

http://www.photozone.de/4Technique/compose/third.htm
Polskiej wiki w sprawach foto bym też nie wierzył. Brednie jakie tam były o pinholach zniechęcają do czytania o innych zagadnieniach okołofotograficznych.

Janusz Body
16-07-2006, 23:43
Polskiej wiki w sprawach foto bym też nie wierzył.

http://en.wikipedia.org/wiki/Rule_of_thirds :-)

RadioErewan
17-07-2006, 00:46
http://en.wikipedia.org/wiki/Rule_of_thirds :-)
Nic nowego to hasło nie wniosło.

Janusz Body
17-07-2006, 10:53
....na bank były jakieś badania na ten temat.....

Papirus Rhinda z 1650 p.n.e. + "Pietia Goras" - radziecki uczony + Leonardo Da Vinci + malarze holenderscy :-)

Wydaje mi się - podkreślam słowo "wydaje" bo nie jestem teoretykiem kompozycji że:

- używanie złotego podziału do oznaczenia mocnych punktów jest swego rodzaju nadużyciem. Złoty podział dość wyraźnie dotyczy (jest zdefiniowany) dla podziału odcinka na dwie części a nie prostokąta na dziewięć.

- klatka fotograficzna 2:3 i 3:4 nie jest z złotych propoprcjach.

- stwierdzenie The "Rule of the Thirds" is actually nothing else than a simplification of the "Golden Mean" można rozumieć bardzo różnie. Uproszczenie (simplification) wcale nie musi oznaczać "przybliżenia do 1/3".

- mocne punkty zostały wymyślone jako swego rodzaju przeciwwaga do centralnej kompozycji kadru. Zauważ, że nawet w podanym przez Ciebie linku http://www.photozone.de/4Technique/compose/third.htm na dolnym zdjęciu domek jest 'na zewnątrz' środkowego prostokąta z trójpodziału. To zresztą jest dość powszechna tendencja do "wyrzucania" centrum uwagi nieco poza środkowy prostokąt. Nawet w cytowanym artykule dalej "jadą" z trójpodziałem a nie z 'golden mean' :-) Nawiasem mówiąc ich punkty nie leżą ani w 1/3 ani w "złotym". Środkowy prostokąt jest nieco rozciągnięty.

- Twój sposób "działa" odwrotnie do sensu trójpodziału. Zamiast "rozszerzać" kadr zawęża go. I to dość znacznie. Kadr robi się wręcz ciasny z tym malutkim prostokątem w środku.

- wariacją trójpodziału mogło by być takie ustawienie wewnętrznego prostokąta aby TEN miał proporcje "złote" ale powinien rozszerzać kadr.

No i NAJWAŻNIEJSZE :-) Sztuka raczej marnie daje "matematyzować" choć od czasów egipskich były różne mody kompozycji obrazu. W Egipcie to była kompozycja pasowa (strefowa), w Bizancjum izokefalizm, w renesansie piramidalizm :-), w baroku diagonalizm. Obecnie 'rule-of-thirds' jest dość powszechnie uważane za to najlepsze. Ale to i tak NIE decyduje o tym czy obraz jest ładny czy brzydki. Może być jednym z elementów pomocnych przy konstrukcji ale nie decydującym.

Mnie się bardziej podobają kardy rozciągnięte, nie za ciasne a Twoja wersja "złotego podziału" kadr zawęża, ścieśnia i "ucentralnia" :-)

Ja tam pozostaję przy 1/3. :-)

Janusz


PS:


http://en.wikipedia.org/wiki/Rule_of_thirds
....Nic nowego to hasło nie wniosło......

No jak? Skarżyłeś się, że polska wikipedia jes do d... więc dałem link do angielskiej. :-)


EDIT: Nie zgadzam się, ze stwierdzeniem że 2:3 jest "pretty close" do 5:8 ze złotego prostokąta.

RadioErewan
17-07-2006, 12:57
Papirus Rhinda z 1650 p.n.e. + "Pietia Goras" - radziecki uczony + Leonardo Da Vinci + malarze holenderscy :-)

Wydaje mi się - podkreślam słowo "wydaje" bo nie jestem teoretykiem kompozycji że:

- używanie złotego podziału do oznaczenia mocnych punktów jest swego rodzaju nadużyciem. Złoty podział dość wyraźnie dotyczy (jest zdefiniowany) dla podziału odcinka na dwie części a nie prostokąta na dziewięć.
- klatka fotograficzna 2:3 i 3:4 nie jest z złotych propoprcjach.

- stwierdzenie The "Rule of the Thirds" is actually nothing else than a simplification of the "Golden Mean" można rozumieć bardzo różnie. Uproszczenie (simplification) wcale nie musi oznaczać "przybliżenia do 1/3".

Trudno mi dyskutować, bo mam wrażenie, że we wszystkich źródłach, które do tej pory przejrzałem jest tylko pierwszy rodzaj prawdy (prawda dla dzieci).
Rozwinięcie uproszczenia jest pewnie o wiele ciekawsze, jeżeli nawet nie matematyczne, to może psychologiczne, czy jakieś inne.

Ciekawy jest tekst z: http://www.camerahobby.com/Ebook-GoldenRatio_Chapter16.htm

(... Since it is naturally abundant, the Golden Ratio, once discovered, would obviously have profound influences on human art. Place a number of similar artifacts in a room and the one that adheres to the Golden Ratio is the one most people will choose as being the most pleasing. As humanity is a part of the natural world, it should hold that we ourselves could be some sort of derivative of the Golden Ratio in terms of the relationship of our limbs to the torso to the head. ...)


- mocne punkty zostały wymyślone jako swego rodzaju przeciwwaga do centralnej kompozycji kadru. Zauważ, że nawet w podanym przez Ciebie linku http://www.photozone.de/4Technique/compose/third.htm na dolnym zdjęciu domek jest 'na zewnątrz' środkowego prostokąta z trójpodziału. To zresztą jest dość powszechna tendencja do "wyrzucania" centrum uwagi nieco poza środkowy prostokąt. Nawet w cytowanym artykule dalej "jadą" z trójpodziałem a nie z 'golden mean' :-) Nawiasem mówiąc ich punkty nie leżą ani w 1/3 ani w "złotym". Środkowy prostokąt jest nieco rozciągnięty.

No właśnie, chętnie bym przeczytał coś, co w uporządkowany sposób omawia problem, bo to co napisałeś, to jest jak rozumiem Twoja interpretacja tej zasady.


- Twój sposób "działa" odwrotnie do sensu trójpodziału. Zamiast "rozszerzać" kadr zawęża go. I to dość znacznie. Kadr robi się wręcz ciasny z tym malutkim prostokątem w środku.

- wariacją trójpodziału mogło by być takie ustawienie wewnętrznego prostokąta aby TEN miał proporcje "złote" ale powinien rozszerzać kadr.

Może nie nadużywając złotego podziału można uzyskać "most pleasing" efekty? Może trójpodział to jedynie edukacyjny chwyt zmuszający studentów do otwierania kadru?


No i NAJWAŻNIEJSZE :-) Sztuka raczej marnie daje "matematyzować" choć od czasów egipskich były różne mody kompozycji obrazu. W Egipcie to była kompozycja pasowa (strefowa), w Bizancjum izokefalizm, w renesansie piramidalizm :-), w baroku diagonalizm. Obecnie 'rule-of-thirds' jest dość powszechnie uważane za to najlepsze. Ale to i tak NIE decyduje o tym czy obraz jest ładny czy brzydki. Może być jednym z elementów pomocnych przy konstrukcji ale nie decydującym.

Oczywiście że się nie zgadzam. Wielcy artyści szukali matematycznych rozwiązań i wprowadzali je do swojego warsztatu. Zajęcia z kompozycji to jedynie trening umysłu taki by matematykę stosowac podświadomie (choćby tą najprostrzą z podziałem kadru na 3 równe części). Odbiorcy też musza przyswoić wiele zasad, z których większość daje się streścić matematyczne by rozumieć i akceptować standardy estetyczne (obowiązujące dawniej jak i teraz).


Mnie się bardziej podobają kardy rozciągnięte, nie za ciasne a Twoja wersja "złotego podziału" kadr zawęża, ścieśnia i "ucentralnia" :-)

A zastanawiałeś się dlaczego podobają Ci się takie, a nie inne kompozycje? :-)


Ja tam pozostaję przy 1/3. :-)
Heh, przeciez ja nie namawiam, bo jestem w tej chwili na etapie zadawania pytania "dlaczego", a nie serwowania gotowego rozwiązania.


EDIT: Nie zgadzam się, ze stwierdzeniem że 2:3 jest "pretty close" do 5:8 ze złotego prostokąta.
Ja też. Tak jak 2:3 !== (sqrt(5) - 1)/2

Pozdrawiam

Janusz Body
17-07-2006, 14:20
Ciekawy jest tekst z: http://www.camerahobby.com/Ebook-GoldenRatio_Chapter16.htm


Ale też z tej strony:
There are some photographers who adhere strongly to mathematical or technical placement of the subject in the scene. I do not believe there is a need to be so strict and vigorous in composition, also because I would not even know how to use the Golden Ratio for my composition anyway. My opinion is that humans have the ability to "see" what is pleasing and what is not and the more you practice the craft the better you will develop your sense of seeing.

oraz na samym początku!!!

Loosely related to the rule of thirds is the Golden Ratio...




No właśnie, chętnie bym przeczytał coś, co w uporządkowany sposób omawia problem, bo to co napisałeś, to jest jak rozumiem Twoja interpretacja tej zasady.


Też bym chętnie poczytał coś sensownego ale pustynia. Jeśli odrzucić "wysoce zaawansowane" podręczniki w stylu Scott Kelby albo "Akademia rysowania 4 latka" (jest taka) to... nic nie ma :-) Podręczniki dla malarzy, architektów albo o tym wogóle nie piszą albo piszą o trójpodziale. Nawet zadzwoniłem do kilku znajomych "od sztuki" - zgodnie twierdzą, że mocne punkty to jednak 1/3 a "złoty podział" to "coś innego" :-)




Może nie nadużywając złotego podziału można uzyskać "most pleasing" efekty? Może trójpodział to jedynie edukacyjny chwyt zmuszający studentów do otwierania kadru?


Bardziej otwierający jest 1/4-1/2-1/4 dający wrażenie nieco "panoramiczne". W sumie to chyba chodzi o ten "most pleasing effect" a tutaj ten Twój (złoty) podział mi wybitnie nie leży.

Wiem, że wikipedia to nie wyrocznia. Encyklopedia PWN też nie. Kupa oprogramowania na "rynku" używająca trójpodziału też nie ma prawo nie mieć racji. Tylko trochę za dużo tych skupionych na trójpodziale żeby to było takie całkiem do bani. Oczywiście w każdej sztuce sławnymi zostają ci co przełamują schematy, wymyślają coś nowego itp. :-) Chyba podobnie jest z mocnymi punktami. To tylko rodzaj "recepty" na względną poprawność kadru ale nie przepis na sukces.



A zastanawiałeś się dlaczego podobają Ci się takie, a nie inne kompozycje? :-)


:-) Nie. Tak jak nie zastanawiam się dlaczego podobają mi się takie a nie inne kobiety ;-) Cytat powyżej (ten There are some photographers... ) odnosi się też do Twojego podejścia do matematyko-sztuki :-)


Trochę chyba odbiegliśmy od tematu pt. skrypt :-) Skrypt fajny jest.

Pozdrawiam

Janusz

RadioErewan
31-07-2006, 04:25
Wyciągnę jeszcze temat, bo też trafiłem na coś ciekawego:
Artykuł Edwarda Ginsberga o złotym podziale i zasadzie trójpodziału (niestety po angielsku) http://ezinearticles.com/?Rule-of-Thirds---Think-Again&id=222540

Janusz Body
31-07-2006, 10:32
"...perhaps it's too simple a concept to be used in composing complex photographs."

Czyli nie nadużywać trójpodziału :)

Janusz