Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Średni format - wygląd zdjęć



Propi
09-07-2006, 00:25
Przeglądam już od dłuższego czasu zdjęcia robione aparatami średnioformatowymi i kurdę, jestem pod wrażeniem. Gdziekolwiek nie spojrzę - idealna głębia ostrości, piękne oddzielenie tematu od tła... i cholerne wrażenie "trójwymiarowości". Nie wiem czy jestem w tym względzie odosobniony, ale dla mnie zdjęcia ze średniego formatu są nieporównywalnie inne od tych z "normalnych" lustrzanek. Weźmy chociażby te zdjęcia:

http://altphotos.com/Gallery.aspx?a=Photo&photoid=80917
http://altphotos.com/Gallery.aspx?a=Photo&photoid=99498
http://altphotos.com/Gallery.aspx?a=Photo&photoid=146950
http://altphotos.com/Gallery.aspx?a=Photo&photoid=40748

Modele wyglądaja jakby "wychodzili" ze zdjęcia, albo bylo do niego wklejeni. Skąd się bierze ten efekt? Czy to taka właściwość średniego formatu (jeśli tak, z czego wynika?), że obraz jest trochę odrealniony i jakby trójwymiarowy, czy to po prostu kwestia umiejętnej obróbki czy też mistrzostwa we władaniu optyką? Czy takie efekty można w ogóle uzyskać np. na jakimś cyfrowym lustrze, używając np. Biometara 2.8/80?

RafalK
09-07-2006, 05:35
a) kwadratowy kadr jako założenie kompozycji a nie efekt obcięcia brzegów w PS,
b) jasna i duża matówka,
c) szkła i film znacznie odporniejsze na "niebezpieczne" oświetlenie (por fotka 2),
d) jasne ostre szkła, bez zooma, automatycznego ostrzenia na nie wiadomo co itd,
e) waga skłaniająca do korzystania ze statywu,
f) ograniczona liczba klatek filmu, zachęcająca do przemyślenia każdego kadru
g) zwłaszcza przy fotkach cz-b - klasyczna obróbka w klasycznej chemii, dająca równie klasyczny efekt (fotka 1)
h) przekonanie widza, że nawet techniczne czy kompozycyjne niedoskonałości są zamierzone ;) (fotka 3),
i) last but not least, zwykle większe doświadczenie fotografa decydującego się na używanie takiego formatu

MMM
09-07-2006, 07:51
Modele wyglądaja jakby "wychodzili" ze zdjęcia, albo bylo do niego wklejeni. Skąd się bierze ten efekt?
To akurat jest proste. W jednym i drugim bardzo mała GO. Pierwsze zdjęcie jest podmalowane, dodana winieta z lewej strony i charakterystyczna poświata wokół postaci pogłębiają efekt "3D" przez jeszcze większą separację z tła.

Efekt "naklejenia" uzyskuje się niepokazując na zdjęciu jak zmienia się GO. Całego efektu nie byłoby widać gdyby na zdjęciu było też podłoże ostre tylko w okolicach nóg modelki. Dodatkowo można lekko błysnąć fleszem co spłaszcza modela i oddziela kolorystycznie (temperatura barwowa) od tła.

totus
09-07-2006, 09:15
przy aps-c masz wrazenie, ze GO jest wieksza, a tutaj wszystko dziala w druga strone.

pazurek
09-07-2006, 09:20
W srednim do uzyskania takich samych kadrow uzywa sie dluzszych szkiel, wiec GO automatycznie jest mniejsza. Zreszta wystarczy porownac zdjecia na maloobrazkowym fullframe i z puszkach z cropem - juz tam jest widoczna roznica.

akustyk
30-07-2006, 19:06
hmm... moge pokazac zdjecia robione 10D i Takumarem 1.4/50 gdzie efekt jest z grubsza podobny.

kwestia duzego otwarcia przeslony, a mimo to niezlej ostrosci zestawu.

shaqi
30-07-2006, 20:10
na drugi zdjeciu jakis dziwny bokeh
czy to normalne w srednim formacie czy to zalezy od szkla

w pierwszym momencie pomyslalem ze to obiektyw lustrzany ale nie ma dokladnie takich samych obwazanek

jak taki efekt uzyskac??

akustyk
30-07-2006, 20:25
na drugi zdjeciu jakis dziwny bokeh
czy to normalne w srednim formacie czy to zalezy od szkla

zalezy od szkla. to jest po prostu mocna obwodka plam nieostrosci. czesto sie zdarza przy jasnych szklach standardowych - np. Porsty 1.4/50 do malego obrazka z tego slyna, czy tez Biometary 2.8/80 do sredniego.

efekt uzyskuje sie nie domykajac szkla