Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Pędzelki od visibledust - ktoś to kupił?



mirhon
06-07-2006, 10:30
Czy ktoś coś kupował u nich przez internet? Są jakieś problemy z wysyłką do polski (typu cło)?
Zastanawiam się nad tym zestawem:
http://www.visibledust.com/products.php?PSGID=3
Ktoś tego używał? Na ile faktycznie jest to skuteczne?
Od razu odpowiem: gruszki nie chcę.

Janusz Body
06-07-2006, 10:37
Czy ktoś coś kupował u nich przez internet? Są jakieś problemy z wysyłką do polski (typu cło)?
Zastanawiam się nad tym zestawem:
http://www.visibledust.com/products.php?PSGID=3
Ktoś tego używał? Na ile faktycznie jest to skuteczne?
Od razu odpowiem: gruszki nie chcę.

Blizej masz tutaj: www.micro-tools.com Kupowałem u nich trochę. Zwykle paczka idzie do tygodnia. To z EU więc cła nie ma.

Pędzelki są bardzo skuteczne - warunek to czysta komora tj. bez oleju - inaczej mozna sobie narobić bałaganu. Na micro-tools masz całą chemię do czyszczenia sensora.

Zupełnie nie wiem dlaczego masz wstręt do gruchy - Giotto Rocket z zaworkiem "z drugiej strony" jest rewelacyjna. Giotto Q.Ball nie polecam bo ma tendencę do wypadania plastikowej końcówki. Sprawdzone.

Pozdrawiam,
Janusz

EDIT: Przypadłość zaolejonej komory dotyczy 1D i 5D - według mojej wiedzy.

mirhon
06-07-2006, 10:54
Blizej masz tutaj: www.micro-tools.com Kupowałem u nich trochę. Zwykle paczka idzie do tygodnia. To z EU więc cła nie ma.

Pędzelki są bardzo skuteczne - warunek to czysta komora tj. bez oleju - inaczej mozna sobie narobić bałaganu. Na micro-tools masz całą chemię do czyszczenia sensora.

Zupełnie nie wiem dlaczego masz wstręt do gruchy - Giotto Rocket z zaworkiem "z drugiej strony" jest rewelacyjna. Giotto Q.Ball nie polecam bo ma tendencę do wypadania plastikowej końcówki. Sprawdzone.

Pozdrawiam,
Janusz

EDIT: Przypadłość zaolejonej komory dotyczy 1D i 5D - według mojej wiedzy.

Pozdrawiam serdecznie kolegę

Dzięki za info. Ta grucha wygląda zajefajnie...chyba się skuszę :-)
Co do pędzelków, kupiłeś u nich jakiś?

mark_solo
06-07-2006, 11:05
Zamiast Visible Dust można kupić Sensor Sweep http://www.copperhillimages.com/shopping/pgm-more_information.php?id=1 jest znacznie tańszy a działa tak samo.

mirhon
06-07-2006, 11:11
Zamiast Visible Dust można kupić Sensor Sweep http://www.copperhillimages.com/shopping/pgm-more_information.php?id=1 jest znacznie tańszy a działa tak samo.

Dzięki...wygląda rzeczywiście zachęcająco. Kupiłeś ten pędzelek?

mark_solo
06-07-2006, 11:14
Dzięki...wygląda rzeczywiście zachęcająco. Kupiłeś ten pędzelek?

Tak. Dostałem go w przeciągu tygodnia. Płaciłem PayPal.

mark_solo
06-07-2006, 11:18
Tajemnica tych pedzelkow polega na tym, ze musza byc z nylonowego włosia oraz musza byc czyste. Tak wiec kazdy pedzelek spelniajacy te warunki sie nada tylko mialem trudnosci zeby podobny kupic w Polsce, zeby go wyczyścić. Ten z przesyłką kosztował mnie ok. 60PLN.

mirhon
06-07-2006, 11:21
Tajemnica tych pedzelkow polega na tym, ze musza byc z nylonowego włosia oraz musza byc czyste. Tak wiec kazdy pedzelek spelniajacy te warunki sie nada tylko mialem trudnosci zeby podobny kupic w Polsce, zeby go wyczyścić. Ten z przesyłką kosztował mnie ok. 60PLN.

No to się zdecyduję. Te pędzelki od visibledust pewnie rzeczywiście działają tak samo, ale cena to kosmos :-) ... co ja bym żonie powiedział :-)

Robert P.
06-07-2006, 11:22
... co ja bym żonie powiedział :-)

Że to pędzelki do makijażu... :mrgreen:

mark_solo
06-07-2006, 11:24
Że to pędzelki do makijażu... :mrgreen:

Też miałem ten dylemat.

Janusz Body
06-07-2006, 11:25
..Ta grucha wygląda zajefajnie...chyba się skuszę :-)
Co do pędzelków, kupiłeś u nich jakiś?

pędzelki kupowałem ze dwa lata temu w kanadzie - wtedy kosztowały połowę tego co teraz :-)

Mam, używam. Trzeba je prać od czasu do czasu w jakimś "ludwiku" bo po kilku użyciach jakiś tam tłuszczyk się czepia. Do czyszczenia matrycy w "polowych" warunkach doskonałe. Grucha jest potrzebna do nich - mozesz kupic powietrze w puszce ale dobra grucha wystarczy żeby je naelektryzować.

Minus to olej albo smar w puszce - z tego co wiem 350 jest w tym względzie bezpieczna ale... Z moich doświadczen wynika, ze aparat syfi się szczególnie w trakcie podróży samolotem. Nie wiem dlaczego - zjonizowane powietrze, ładunki elektrostatyczne albo coś w tym guście chyba. Ostatnio czyściłem pędzelkami po podróży samolotem ze 20 razy zanim cały kurz wygrzebałem.

Jest take coś co nosi nazwe "chamber cleaning" - patyczki są trochę niewygodne w uzyciu ale chemia jest niezła. Warto mieć i od czasu do czasu przeczyścić wnętrze. Połowa (jak nie cały) syf na matrycy to najpierw trafia do puszki więc posmarowanie jakimś anti-static nie jest najgorszym rozwiązaniem. Wydmuchanie gruchą PRZED czyszczeniem matrycy też wydaje mi się istotne.

Nie ma się co nazbyt przejmować małymi paprochami - mam zwykle 2-3 "przyklejone" na amen. Czasem znikają po którymś tam czyszczeniu Eclipsem i Pec-padami ale niektóre upierdliwe i tak zostają.

Pozdrowionka serdeczne
Janusz

Mikołaj
06-07-2006, 11:46
A co powiecie o tym - http://www.copperhillimages.com/shopping/pgm-more_information.php?id=8

Czy wystarczy jak cały zestaw do czyszczenia sensora?

mark_solo - czyżbyś za przesyłkę zapłacił tylko 5$?

mark_solo
06-07-2006, 11:52
A co powiecie o tym - http://www.copperhillimages.com/shopping/pgm-more_information.php?id=8

Czy wystarczy jak cały zestaw do czyszczenia sensora?

mark_solo - czyżbyś za przesyłkę zapłacił tylko 5$?

Z tego co pamiętam to calość kosztowała około 20USD. Na pewno w USA nie kupicie Eclipse z dostawą do Polski. Nie wolno go przesyłać samolotem. Przynajmniej nie można tego zrobic poprzez firmę w ktorej się kupuje.

D.D.
06-07-2006, 11:55
Witam,

można spróbować tutaj:

http://www.pedzle.com.pl/products.php?pcid=1&ksztalt=1&wlosie=12&sercz.x=27&sercz.y=14

włosie -> nylon, np. biały nylon Toraya

Pozdrawim,
Darek

mark_solo
06-07-2006, 11:57
Sprawdziłem w PayPal. Dokładnie zapłaciłem 21.95USD.

Mikołaj
06-07-2006, 12:00
Z tego co pamiętam to calość kosztowała około 20USD. Na pewno w USA nie kupicie Eclipse z dostawą do Polski. Nie wolno go przesyłać samolotem. Przynajmniej nie można tego zrobic poprzez firmę w ktorej się kupuje.
Teraz zauważyłem, że to jest pełny zestaw - z wyjątkiem płynu Eclipse.

Jak w takim razie nabyć Eclipse?

Janusz Body
06-07-2006, 12:03
Teraz zauważyłem, że to jest pełny zestaw - z wyjątkiem płynu Eclipse.

Jak w takim razie nabyć Eclipse?

www.micro-tools.com w Wa-wie mozna kupić "od ręki" w Fuji Lab

pędzelki NIE wystarczą - jak Ci się przydarzy rozsmarowanie tłuszczu (prędzej czy później się przydarzy) to Eclipse i Pec-Pady

Janusz

EDIT: http://www.minilabservice.pl/ - trzeba dzwonić

Mikołaj
06-07-2006, 12:35
www.micro-tools.com w Wa-wie mozna kupić "od ręki" w Fuji Lab

pędzelki NIE wystarczą - jak Ci się przydarzy rozsmarowanie tłuszczu (prędzej czy później się przydarzy) to Eclipse i Pec-Pady

Janusz

EDIT: http://www.minilabservice.pl/ - trzeba dzwonić
Dlatego właśnie myślę o kupieniu tego zestawu z USA i do tego Eclipse. W zestawie jest 100 Pec-padów, SensorSweep, SensorSwipe etc.

mirhon
06-07-2006, 13:22
A co powiecie o tym - http://www.copperhillimages.com/shopping/pgm-more_information.php?id=8

Czy wystarczy jak cały zestaw do czyszczenia sensora?

mark_solo - czyżbyś za przesyłkę zapłacił tylko 5$?

Właśnie taki zestaw chciałbym kupić, zastanawiam się dlaczego nie można kupić takiego + ta pompka elektryczna (tzn. można ale sprzedają wyłącznie w USA&Canada).
Chcąc mieć komplet to trza jeszcze dokupić:
http://www.copperhillimages.com/shopping/pgm-more_information.php?id=2

i ma się jeden pędzelek w zapasie (lub do czyszczenia komory lustra).

mirhon
07-07-2006, 14:46
Jeszcze się zapytam o kolejność działań (matryca średnio zasyfiona :-) ):
(dodam jeszcze, że nie mam zamiaru używać gruchy - jak dla mnie jest to większe ryzyko zasyfienia - w powietrzu jest mnóstwo syfu i tym się dmucha na matrycę)

1. Na sucho : pędzelek naładowany elektrostatycznie
3. Fota testowa
2. Na mokro

Kolejność 1,3,2 - wydaje się sensowna bo może pędzelek styknie :-) i oszczędzamy na nie tanim przecież Pec-Padzie - wada, można rozmazać jakiegoś syfa i usunąć będzie trudniej - ryzyko zużycia więcej niż 1 Pec-Pada

Kolejność 2,3,1 - ryzyko jest tylko jedno - zużyjemy Pec-Pada, a może pędzelek by starczył

jakieś porady wynikające z doświadczenia mile widziane :-)

mark_solo
07-07-2006, 15:17
W/g mnie najskuteczniejsza jest metoda mokra. Najpierw stosuję jednak gruchę. Gruchy bym się nie bał. Ja mam np. Giotto. Nigdy nie stwierdziłem, żeby po czyszczeniu gruchą było gorzej. Zazwyczaj część paprochów zostaje. Po pędzelku niestety również. Na końcu na mokro. Przy metodzie na mokro też nie udało mi się wszystkiego doczyścić. Pewnie mam syfy pod filtrem. Ponieważ ich normalnie nie widać, więc nic nie robię. Co do czyszczenia na mokro, to rzeczywiście mnie jest trudno wyczyścić jednym PacPadem. Myślę, że z czasem nabiorę wprawy.

Janusz Body
07-07-2006, 18:31
W/g mnie najskuteczniejsza jest metoda mokra. Najpierw stosuję jednak gruchę. Gruchy bym się nie bał. Ja mam np. Giotto. Nigdy nie stwierdziłem, żeby po czyszczeniu gruchą było gorzej. Zazwyczaj część paprochów zostaje. Po pędzelku niestety również. Na końcu na mokro. Przy metodzie na mokro też nie udało mi się wszystkiego doczyścić. Pewnie mam syfy pod filtrem. Ponieważ ich normalnie nie widać, więc nic nie robię. Co do czyszczenia na mokro, to rzeczywiście mnie jest trudno wyczyścić jednym PacPadem. Myślę, że z czasem nabiorę wprawy.

Dokładnie tak jak piszesz. Grucha nie gryzie :-)

Parę paprochów jest zwykle "przyklejonych" na amen ale raczej są na wierzchu matrycy. Mnie się udało ściągnąć parę upierdliwców jadąc pec-padem na szpatułce "jak żyletką" czyli ciągnąc "wzdłuż". Technika ciągnięcia "wzdłuż" przy samym randzie jest skuteczna na syf po bokach i w rogach.

Janusz