krzysp
04-07-2006, 10:02
Witam wszystkich.
Właśnie stałem się posiadaczem Canon 70-200/f4 L USM. Wcześniej zakupiłem Sigmę 100-300/f4 HSM EX. Nie przepadam za robieniem zdjęć porównawczych jednak tym razem moja ciekawość wzięła górę. Głównie z racji licznych zachwytów nad obydwoma obiektywami.
Nie wiem czy ma sens ich porównywanie ale stwierdzić mogę jedno po wgraniu zdjęć z Canona na komputer po prostu mnie zatkało. Takiej ostrości jeszcze nie widziałem. Po prostu żyletka. Nie twierdzę, że Sigma jest do niczego. Po prostu przy przykładowej ogniskowej 200 i przysłonie rzędu f4 z Canona uzyskałem znacznie ostrzejsze zdjęcia. Nawet ocień zdjęć jest inny, Canon daje kolory bardziej niebieskie, a Sigma zielone. Czy wina może leżeć po stronie braku dopasowania Sigmy do korpusu 10D ? Nie robiłem testów na BF/FF. Może powinieniem ? Nie sądze żeby to była wina filtrów UV gdyż na obu założone były Hoya Super HMC.
Czy możliwe jest że obiektyw Canona jest lepiej dopasowany do 10D niż Sigma?
Szczerze mówiąc z Sigmy uzyskałem lekkie mydełko (w zasadzie była to lekka poświata jakbym robił zdjęcie pod swiatło) - jest to oczywiście moje subiektywne odczucie. Stwierdzam to po porównaniu zdjęć z obu obiektywów.
Wracając zatem do pytania z tematu - czy ma sens porównywanie obiektywów o różnych zakresach ogniskowych i innych klas (jakby nie patrzeć Canon o zbliżonych do Sigmy ogniskowych jest znacznie droższy, ale czy lepszy?).
Dziękuję i pozdrawiam
Właśnie stałem się posiadaczem Canon 70-200/f4 L USM. Wcześniej zakupiłem Sigmę 100-300/f4 HSM EX. Nie przepadam za robieniem zdjęć porównawczych jednak tym razem moja ciekawość wzięła górę. Głównie z racji licznych zachwytów nad obydwoma obiektywami.
Nie wiem czy ma sens ich porównywanie ale stwierdzić mogę jedno po wgraniu zdjęć z Canona na komputer po prostu mnie zatkało. Takiej ostrości jeszcze nie widziałem. Po prostu żyletka. Nie twierdzę, że Sigma jest do niczego. Po prostu przy przykładowej ogniskowej 200 i przysłonie rzędu f4 z Canona uzyskałem znacznie ostrzejsze zdjęcia. Nawet ocień zdjęć jest inny, Canon daje kolory bardziej niebieskie, a Sigma zielone. Czy wina może leżeć po stronie braku dopasowania Sigmy do korpusu 10D ? Nie robiłem testów na BF/FF. Może powinieniem ? Nie sądze żeby to była wina filtrów UV gdyż na obu założone były Hoya Super HMC.
Czy możliwe jest że obiektyw Canona jest lepiej dopasowany do 10D niż Sigma?
Szczerze mówiąc z Sigmy uzyskałem lekkie mydełko (w zasadzie była to lekka poświata jakbym robił zdjęcie pod swiatło) - jest to oczywiście moje subiektywne odczucie. Stwierdzam to po porównaniu zdjęć z obu obiektywów.
Wracając zatem do pytania z tematu - czy ma sens porównywanie obiektywów o różnych zakresach ogniskowych i innych klas (jakby nie patrzeć Canon o zbliżonych do Sigmy ogniskowych jest znacznie droższy, ale czy lepszy?).
Dziękuję i pozdrawiam