Zobacz pełną wersję : Szukam kompaktu z szerokim zoom'em
jacek_63
24-10-2024, 23:13
Cześć Szanownym,
szukam kompaktu z zoom'em, który na krótszym końcu ogniskową dla ekwiwalentu formatu 35 mm będzie mieć mniejszą niż 20. Najszerszy, jaki znalazłem to Sony ZV-1 II, ale odpowiednik 50 mm na drugim końcu to za mało (200-300 byłoby ok). Czy ktoś z Szanownych pomoże?
Mission impossible imo
Jeszcze w czasach swietnosci kompaktów (era pre smartfonowa) szeroki koniec to bylo max 24mm, a przewaznie 28-35. Moze byl jakis 20, ja o takim nie wiem.
Jedyne, co przychodzi mi do głowy, to Samsung Galaxy S24 Ultra:lol:
Poważnie, tylko smartfona tu widzę. Ma takie obiektywy:
Primary: 200MP sensor, 24mm equivalent f/1.7-aperture lens, AF, OIS
Ultra-wide: 12MP sensor, 13mm equivalent f/2.2-aperture lens, AF
Tele 1: 10MP sensor, 67mm equivalent f/2.4-aperture lens, OIS, AF
Tele 2: 50MP sensor, 111mm equivalent f/3.4-aperture lens, OIS, AF
No i jakość zdjęć z tego samsunga jest nieporównywalnie lepszą niż z jakiegokolwiek aparatu cyfrowego przecież.
No i jakość zdjęć z tego samsunga jest nieporównywalnie lepszą niż z jakiegokolwiek aparatu cyfrowego przecież.
Ej no! Ja nie jestem członkiem zakonu wyznawców foto ze smartfonów. Wręcz przeciwnie. Ale jeśli ktoś szuka kompaktu z zoomem i szerokim końcem szerszym niż 20 mm, to raczej nie ma zbyt dużego wyboru. Nie wiem, co ma pod tym względem do zaproponowania jabłuszko, bo nie śledzę ich specyfikacji, niemniej kompaktu takiego nie kojarzę. A foty z tego smartfona są już na takim poziomie, że aparaty kompaktowe właściwie powoli przestają mieć sens (kompaktowe, nie bezlustra, czy lustrzanki - nie mylmy pojęć!). Sam dla poprzednika tego smartfona definitywnie zrezygnowałem z kompaktów i jeśli akurat nie biorę torby ze sprzętem, to ograniczam się do zdjęć z Samsunga.
A tak btw, to nie dawno na fb jeden gostek się upierał, podając się za zawodowego fotografa z 40-letnim stażem, fotosistę, że zdjęcia z tego szajsunga są lepsze niż z R10. I szedł totalnie w zaparte. Odlot...
jacek_63
25-10-2024, 11:14
Dzięki, ale dla mnie aparat w telefonie pełni wyłącznie rolę notatnika.
Wygląda na to, że trzeba pozostać przy większym gabarycie i przekładaniu obiektywów...
Odnośnie zoom-a w smartfonach to trzeba pamiętać o jeszcze jednej kwestii, którą już poruszyłem w innym wątku - smartfony nie mają klasycznego zoom-a optycznego, wszystkie wartości pośrednie pomiędzy natywnym, są "cyfrowe" - czyli dla podanego już S24 Ultra mamy optycznie:
24mm equivalent f/1.7-aperture lens, AF, OIS
13mm equivalent f/2.2-aperture lens, AF
67mm equivalent f/2.4-aperture lens, OIS, AF
111mm equivalent f/3.4-aperture lens, OIS, AF
ale już takie 50mm będzie "cyfrowe".
Osobiście staram się unikać "cyfrowych" zoomów, bo to po prostu czasami wygląda jak dla mnie źle i żadnego wspomaganie AI mnie nie przekonuje. Widzę to chociażby podjęciach z mojego Pixela 6 Pro, a syna S23.
Odnośnie zoom-a w smartfonach to trzeba pamiętać o jeszcze jednej kwestii, którą już poruszyłem w innym wątku - smartfony nie mają klasycznego zoom-a optycznego, wszystkie wartości pośrednie pomiędzy natywnym, są "cyfrowe"
Zgadza się. Dlatego używam tylko natywnych ogniskowych, żadnych pośrednich. Coś, jakbym czterema stałkami fotografował;)
W onym czasie żadem z konsumentów kompaktów by nie docenił zalet szerokości obiektywu, tej grupie imponuje długość (krotność zooma), a i to bardziej dla "mania" niż powtarzalnego używania (więcej niż tydzień po zakupie).
Zoooom musiał mieć 30x (krotność), i iść w tele, a nie te same 30x przez skrócenia najmniejszej ogniskowej. Bez ssania z rynku nie powstaną droższe przecież zoomy ultraszeroko-ultradługie.
Dla pełności psychologiczne-historycznej warto tu dorzucić kontrukcje pro-panoramiczne, w tym na film, ale to wydaje się wychodziło z ogniskowej optycznej 28-35mm. O wiele droższe, nie mam wiedzy czy dla konsumenta, czy bardziej dla specjalistów
Iść w tele to już było dla swiadomych uzytkownikow. Rozmawialem z wieloma ludzmi wtedy i zawsze byli zaskoczeni ze krotnosc zooma to jest dlugi koniec dzielone przez krotki. Mysleli, ze jak ktos ma taką Bigme to ma zooma z 1000x.
Jacku - znasz swoj problem, wiesz jakie jest dla niego rozwiazanie, kazdy juz je podpowiada, a mimo to nie chcesz wyzbyc sie przyzwyczajen. Serio wyjdz poza ten notatnik ;) nic nie stracisz, nie bedziesz mial ujmy na honorze. nawet kup jakis zwykly starszy hawei p40 pro, tylko do zdjec. I nie bedziesz juz potrzebowal zadnych ciampaktów.
jacek_63
25-10-2024, 20:05
Swój problem, a raczej fanaberię, znam - wkurza mnie, że łażąc po jakimś mieście i robiąc foty muszę co kilkanaście ujęć zmieniać obiektyw na krótszy, żeby zrobić kilka zdjęć, a potem zaś jest za krótko i tak w kółko.
Mam 18-135 oraz 10-24 na Fuji X-T1. Przejrzałem swoje zdjęcia i dokupiłem 15-45. Trochę pomogło, ale nadal wachluję - teraz 10-24 i 15-45, a 18-135 używam rzadziej.
Fajnie byłoby móc kupić szkło z zakresem od 10 do 50-70 mm. Wtedy pozbyłbym sie swoich, dokupilbym istniejące 55-200 albo 50-230 i byłbym happy. Ale nie ma szkła 10-50 albo 10-70, więc dlatego pomyślałem o kompakcie. Ot i cała historia [emoji846]
Dziękuję Kolegom za chęci i za rady, ale telefonem (mam Samsunga M13) zdjęć robić nie będę, bo jednak jakość zoom'a cyfrowego mi nie odpowiada. A "zoom'a nożnego" mogę nadal próbować używać z posiadanym sprzętem foto, o ile będzie gdzie się cofnąć [emoji854]
Chyba nie do końca rozumiesz. Z całym szacunkiem! Nikt z tu piszących, a ja już na pewno nie ja!, nie proponowałby Ci zooma cyfrowego. M13 to zupełnie inna bajka i aparat lata świetlne do tyłu. Jakby to rzec? M13 ma aparat w stylu telefonu. S24 Ultra już zdecydowanie bardziej w stylu aparatu kompaktowego. Cały myk polega na tym, że on te zbliżenia ma osiągane optycznie i jakość jest nieporównywalna do zoomu cyfrowego. Z zastrzeżeniem, że będziemy używać tylko jego natywnych 4 ogniskowych. To naprawdę mocno nie ogranicza.
18614
18615
18616
Tu masz pierwsze z brzegu przykłady dla trzech ogniskowych z S22 Ultra. S24 Ultra wyniki będzie miał tylko lepsze.
To JPG w trybie auto. Można nim też robić RAWy, ale nie po to mam telefon, żeby tracić jeszcze czas na obróbkę. Jeśli chcę obrabiać, to biorę sprzęt foto.
Można sie oburzać, ale smartfon jest jedynym sensownym wyborem. Telefony nie nadają się do robienia zdjęć w zakresie tele (o czym można bezskutecznie pisać do JP) ale w szerokich kątach są bardzo dobre.
Bez urazy, ale kilkuletnie smartfony a to co robią dzisiaj to dwa światy. Iphony 3 ostatnich generacji, tak samo Samsungi od S22 (i nowsze), Google Pixele i kilka innych flagowców robią świetną robotę. Niewiarygodną wręcz. Nawet nocne zdjęcia są wypracowane. Mimo poruszania smartfony robią zdjęcia przez kilka sekund i je składają. Jakim cudem? Nie wiem, nie obchodzi mnie to. Szumów brak, detal jest, cienie nie zabite. Tego sie nie da zrobić aparatem bez użycia statywu i babrania się w 14 bitowych RAWach.
cybulski
27-10-2024, 06:25
Można sie oburzać, ale smartfon jest jedynym sensownym wyborem. Telefony nie nadają się do robienia zdjęć w zakresie tele (o czym można bezskutecznie pisać do JP) ale w szerokich kątach są bardzo dobre.
Bez urazy, ale kilkuletnie smartfony a to co robią dzisiaj to dwa światy. Iphony 3 ostatnich generacji, tak samo Samsungi od S22 (i nowsze), Google Pixele i kilka innych flagowców robią świetną robotę. Niewiarygodną wręcz. Nawet nocne zdjęcia są wypracowane. Mimo poruszania smartfony robią zdjęcia przez kilka sekund i je składają. Jakim cudem? Nie wiem, nie obchodzi mnie to. Szumów brak, detal jest, cienie nie zabite. Tego sie nie da zrobić aparatem bez użycia statywu i babrania się w 14 bitowych RAWach.
Tak. Oprogramowali foto w smartfonach obecnie dość dobrze.
jan pawlak
27-10-2024, 08:37
Zgadza się. Dlatego używam tylko natywnych ogniskowych, żadnych pośrednich. Coś, jakbym czterema stałkami fotografował;)
Doświadczenia/wiedza z fotografii optycznej w wielu przypadkach są nieprzydatne w fotografii obliczeniowej.
To że ustawisz w smartfonie natywną ogniskową to nie gwarantuje tego że wynikowe zdjęcie nie jest składane z 2 lub 3 różnych matryc/ogniskowych i to zarówno z tego co "widziały matryce" przed nacisnięciem spustu jak i po jego naciśnieciu.
Gwarancją zdjęć jak w fotografii optycznej (w smartfonach S) jest przejście w programie Expert RAW na tryb ręczny gdzie sam ustawiasz ISO, czas, EV, punkt ogniskowania, WB, sposób pomiaru światła oraz filtr ND.
Możesz kilka takich zestawów zapisać by móc je następnie "wywołać jednym klawiszem" w podobnej sytuacji zdjęciowej
jp
To że ustawisz w smartfonie natywną ogniskową to nie gwarantuje tego że wynikowe zdjęcie nie jest składane z 2 lub 3 różnych matryc/ogniskowych
Bzdura!
Jest coś takiego, co się nazywa Camera Assistant (systemowa apka Samsunga) i tam można zablokować to, z jakiego obiektywu korzysta aplikacja aparatu przy robieniu zdjęć. Ja mam pewność, że jak robię na danym powiększeniu, to jest 1:1 z danej matrycy.
jan pawlak
27-10-2024, 11:28
Bzdura!
Jest coś takiego, co się nazywa Camera Assistant (systemowa apka Samsunga) i tam można zablokować to, z jakiego obiektywu korzysta aplikacja aparatu przy robieniu zdjęć. Ja mam pewność, że jak robię na danym powiększeniu, to jest 1:1 z danej matrycy.
W Camera Assistant decyduje się czy to AI wybiera dla danej sytuacji zdjęciowej (typ zdjęcia, co na zdjęciu, odległość od głównego tematu, światło itd.) najlepszy obiektyw (kąt widzenia) czy tez też zostawia ten który ustawił fotografujący.
A dokładniej także jaki typ (jakiej długości obiektywu) GO będzie prezentowana na zdjęciu wynikowym.
Nie ma to wiele wspólnego ze sposobem tworzenia pliku wynikowego opisanego w #15
Kiedyś w S22U ustawiłem obiektyw i następnie go kawałkiem papieru zasłoniłem.
Ekran przygasł ..i po chwili pojawił sie taki sam obraz jak poprzednio mimo zasłoniętego wybranego obiektywu
jp
PS
Trochę o fotografii obliczeniowej
https://informatykzakladowy.pl/fotografia-obliczeniowa/
https://r2.community.samsung.com/t5/CamCyclopedia/CamCyclopedia-Index/ba-p/13346395
jan pawlak
27-10-2024, 16:48
Odpowiadając na pytanie wątku, bardzo dobrej jakosci zdjecia (w programie Expert RAW który jest zoptymalizowany na jakość zdjęć) otrzymuje się w zakresie ogniskowych:
- S23 Ultra 13mm do 230mm
- S24 Ultra 13mm do 115mm
W innych programach można uzyskiwać zdjęcia o ogniskowej do 2300mm ale jakość jest niższa
A "kompakt" miesci się w kieszeni spodni i do sensownej, świadomej obróbki zdjęć jeśli chcesz taką robić np. w LR (for Android) wystarczy podłączyć go do dobrego monitora.
Ale oczywiście nie trzeba
jp
Dajcie spokój już z tymi komórkami. Praw fizyki nie da się oszukać żadną fotografią obliczeniową.
jacek_63 Jeśli masz 18-135 to tylko potrzebujesz aparatu pełnoklatkowego i Twoje problemy znikną na zawsze. Sony robi małe bezlusterkowce, albo np Sigma.
Dajcie spokój już z tymi komórkami. Praw fizyki nie da się oszukać żadną fotografią obliczeniową.
jacek_63 Jeśli masz 18-135 to tylko potrzebujesz aparatu pełnoklatkowego i Twoje problemy znikną na zawsze. Sony robi małe bezlusterkowce, albo np Sigma.
Następny problem, bo np. przejściówka Sigma MC-11 nie pozwala podłączyć obiektywów EF-S, i tak samo trzeba im obcinać doopy, jak przy podłączaniu do EF. Po podłączeniu EF-S 18 mm do FF jakość obrazka po brzegach jest dość odległa od doskonałości.
jacek_63
27-10-2024, 19:15
jacek_63 Jeśli masz 18-135 to tylko potrzebujesz aparatu pełnoklatkowego i Twoje problemy znikną na zawsze. Sony robi małe bezlusterkowce, albo np Sigma.
A jaki aparat pełnoklatkowy proponujesz do obiektywu Fujinon XF 18-135 mm f/3.5-5.6 R LM OIS WR z bagnetem Fujifilm X? :D
S
Mam 18-135 oraz 10-24 na Fuji X-T1. Przejrzałem swoje zdjęcia i dokupiłem 15-45. Trochę pomogło, ale nadal wachluję - teraz 10-24 i 15-45, a 18-135 używam rzadziej.
Fajnie byłoby móc kupić szkło z zakresem od 10 do 50-70 mm. Wtedy pozbyłbym sie swoich, dokupilbym istniejące 55-200 albo 50-230 i byłbym happy. Ale nie ma szkła 10-50 albo 10-70, więc dlatego pomyślałem o kompakcie. Ot i cała historia [emoji846]
Może dokup drugie body. Często w mieście używam takiego zestawu: jedno body FF drugie APS-C z podpiętymi szkłami "na stałe". Fuji ma wiele korpusów o różnych parametrach i cenach.
jacek_63
27-10-2024, 22:58
Może dokup drugie body. Często w mieście używam takiego zestawu: jedno body FF drugie APS-C z podpiętymi szkłami "na stałe". Fuji ma wiele korpusów o różnych parametrach i cenach.
Myślałem nad takim rozwiązaniem. Zaletą niewątpliwą jest koniec z przekładaniem, lecz wadą wzrost wagi zestawu - mógłbym się co prawda pozbyć wtedy szkła 15-45, ale każde body Fuji waży więcej, niż ten obiektyw :lol:
Myślałem nad takim rozwiązaniem. Zaletą niewątpliwą jest koniec z przekładaniem, lecz wadą wzrost wagi zestawu - mógłbym się co prawda pozbyć wtedy szkła 15-45, ale każde body Fuji waży więcej, niż ten obiektyw :lol:
Znaczy się, że za ciężko? Mi tam w wojsku mówili, że dopóki nie szorujesz jajami po ziemi, to nie jest za ciężko :mrgreen:
jacek_63
28-10-2024, 09:10
Znaczy się, że za ciężko?
Dokładnie to znaczy.
atsf, ale to właśnie Ty wielokrotnie mówiłeś, że nie chcesz iść w FF bo za ciężko :p
atsf, ale to właśnie Ty wielokrotnie mówiłeś, że nie chcesz iść w FF bo za ciężko :p
Jest chyba jakaś różnica, czy się do tego FF przypina obiektyw 150-600 mm, czy 24-105 mm?
A zresztą, Canon 6D + S 150-600 jest tylko minimalnie cięższy od 7D Mark II z EF 100-400L II, i to ogarniam. Problemem byłby obiektyw rzędu EF 500 mm f/4 + TC 1,4.
I tak bardziej mi chodzi o zasięg, niż o wagę. Na APS-C mam ciut większy zasięg z obiektywem 400 mm, niż na FF z 600 mm.
Poza tym od dawna nie bawię się w wymianę obiektywów w terenie, lecz biorę co najmniej 2, a czasem 3 aparaty ze sobą, gdy się spodziewam fotografować jeszcze coś poza zwierzem.
A jaki aparat pełnoklatkowy proponujesz do obiektywu Fujinon XF 18-135 mm f/3.5-5.6 R LM OIS WR z bagnetem Fujifilm X? :D
Miałem na myśli że na FF są takie szkła które ogarniają takie ogniskowe. Nie koniecznie w Fujifilm. Ale pewnie i tak dwa obiektywy byś musiał mieć żeby było bardzo szeroko i przyzwoicie daleko.
Miałem na myśli że na FF są takie szkła które ogarniają takie ogniskowe.
Tak z ciekawości jakie to obiektywy 18-135mm pod FF?
djtermoz
28-10-2024, 14:27
Mam 18-135 oraz 10-24 na Fuji X-T1. Przejrzałem swoje zdjęcia i dokupiłem 15-45. Trochę pomogło, ale nadal wachluję - teraz 10-24 i 15-45, a 18-135 używam rzadziej.
Fajnie byłoby móc kupić szkło z zakresem od 10 do 50-70 mm.[emoji854]
Takich cudów jak 10-50mm zoom to nie ma. Rozumiem, że problemem jest to, że 18mm to za wąsko (w Twoim XF18-135) i jednocześnie 24mm to za szeroko (w Twoim XF10-24). To może spróbuj nowe Fuji XF 16-50mm albo Sigme? Tego co chcesz zrobić nie da się załatwić jednym zoomem. Wszystko poniżej 16mm to już obiektywy do zadań specjalnych. Czy te 16mm (24mm na FF) to naprawdę ciągle za wąsko? Jak często robisz zdjęcia przy szerszych ogniskowych?
Może lepiej zamiast kompaktu po prostu kup drugie body i noś wtedy oba obiektywy przypięte na stałe.
Tak z ciekawości jakie to obiektywy 18-135mm pod FF?
Chodzi o zakres który go interesuje. Np 24-105 i gitara. A jak jeszcze za wąsko to drugi obiektyw do kompletu np 16-35.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.