Zobacz pełną wersję : Mały / miniaturowy statyw
Szanowni,
poczytałam wątki o statywach, ale tego, o co mi chodzi, nie mogę znaleźć.
Mam statyw Hama (amatorski, jak cała moja fotografia, ale w miarę solidny, na moje potrzeby wystarcza).
ALE.
We wrześniu najprawdopodobniej jadę na 8 dni na Sardynię. Biorę oczywiście aparat, chciałbym wziąć statyw (także do fotografii gwiazd…) - problem polega na tym, że lecę Ryanairem, mam limit 20 kg bagażu i w tych 20 kg muszę (poza ciuchami na te kilka dni) zmieścić namiot (mały, ale jednak), śpiwór i jeszcze kilka drobiazgów.
Obawiam się, że mój statyw (który jest jednak spory i dość masywny) już mi się w tym limicie nie zmieści.
Doradźcie mi jakiś mały / mini statyw - taki, którego oczywiście nie będę używał w trudnych warunkach czy przy wietrze, nie wymagam super stabilności etc. Chodzi mi o to, że jak będę sobie siedział na campingu w górach, w spokojną i bezwietrzną noc, to żebym mógł ustawić aparat na statywie, żeby zrobić zdjęcie gwiazd nad górami z czasem rzędu 30 sekund…
Czyli: mały, lekki, miniaturowy (i nie kosztujący milionów).
A może ktoś z Was ma coś takiego i zechciałby na te kilka dni we wrześniu pożyczyć…?
Szanowni,
poczytałam wątki o statywach, ale tego, o co mi chodzi, nie mogę znaleźć.
Mam statyw Hama (amatorski, jak cała moja fotografia, ale w miarę solidny, na moje potrzeby wystarcza).
ALE.
We wrześniu najprawdopodobniej jadę na 8 dni na Sardynię. Biorę oczywiście aparat, chciałbym wziąć statyw (także do fotografii gwiazd…) - problem polega na tym, że lecę Ryanairem, mam limit 20 kg bagażu i w tych 20 kg muszę (poza ciuchami na te kilka dni) zmieścić namiot (mały, ale jednak), śpiwór i jeszcze kilka drobiazgów.
Obawiam się, że mój statyw (który jest jednak spory i dość masywny) już mi się w tym limicie nie zmieści.
Doradźcie mi jakiś mały / mini statyw - taki, którego oczywiście nie będę używał w trudnych warunkach czy przy wietrze, nie wymagam super stabilności etc. Chodzi mi o to, że jak będę sobie siedział na campingu w górach, w spokojną i bezwietrzną noc, to żebym mógł ustawić aparat na statywie, żeby zrobić zdjęcie gwiazd nad górami z czasem rzędu 30 sekund…
Czyli: mały, lekki, miniaturowy (i nie kosztujący milionów).
A może ktoś z Was ma coś takiego i zechciałby na te kilka dni we wrześniu pożyczyć…?
Skąd jesteś?
Okolice Warszawy…?
A bywasz w Lublinie? Mógłbym Ci pożyczyć Velbon Ultra Maxi F.
jan pawlak
07-07-2024, 08:02
Jeśli bywasz w okolicach Katowic to mogę Ci pomóc
jp
atsf Lublin normalnie mi w żadną stronę nie po drodze, ale jest dopiero początek lipca - jakby się okazało, że będę w tych okolicach, to pozwolę się odezwać.
jan pawlak Katowice prędzej, ale na razie też nie wiem… Ale gdybym, to - jak wyżej :-)
Dzięki serdeczne, jakby była szansa, to się odezwę.
A bywasz w okolicach Poznania?
Kiedyś (dawno temu) też szukałem małego statywu podróżnego i wyszło mi wtedy, że najmniejszy po złożeniu jest Manfrotto Element Traveller - ma tylko 32,5 cm (po rozstawieniu 143 cm wysokości).
Waży 1,15 kg (ale można zdemontować kolumnę centralną i zostawić w domu - będzie wtedy co prawda niższy i nie da się złożyć do końca, ale będzie lżejszy i nadal będzie działać).
Jest też wersja carbon, ale była chyba 2x droższa, a niewiele lżejsza (1,09 kg) - przy tak krótkich rurkach zysk z karbonu jest niewielki (cała reszta ajzoli zostaje taka sama).
Taka wielkość (32,5 cm) pozwala podpiąć go poziomo pod plecakiem i statyw nie wystaje na boki (!) albo wsadzić w boczną kieszeń plecaka (taką na butelkę wody 1L) albo podpiąć pod torbą typu sling 6L.
Zdaje się ten rozmiar nawet dziś jest trudny do osiągnięcia dla dużo droższych statywów podróżnych (np. Peak Design: 39.1 cm i 1.25 kg), ale dokładnie nie wiem - po zakupie już nie sprawdzałem. ;)
Oczywiście ze stabilnością na pełnym wyciągu jest tak sobie, ale jak się nie wszystko rozciągnie to tragedii nie ma - zawsze to Frotka jednak jest.
Na amazonie obecnie widzę w cenie 509,99 zł czerwony albo 459,00 zł za czarny:
https://www.amazon.pl/gp/product/B073518HTP
(https://www.amazon.pl/gp/product/B073518HTP)https://www.amazon.pl/Manfrotto-Element-Traveller-Aluminium-Schwarz/dp/B0734ZVCST
U nas w sklepach też są.
https://fotoforma.pl/manfrotto-mkeles5bk-bh-statyw-element-traveller-small-czarny
(https://fotoforma.pl/manfrotto-mkeles5bk-bh-statyw-element-traveller-small-czarny)
Pamiętaj też, że przy takim ograniczeniu wagowym nie musisz brać pełnego statywu - może wystarczy jakiś monopod z nóżkami (np. iFootage Cobra) albo jakaś elastyczna gorilla albo inne śruby/imadła/podpórki.
A ten wątek przeglądałeś?
https://www.canon-board.info/threads/118803-Statyw-mini-2023?highlight=
Ja dla mnie ten maluch Manfrotto jest super - dziś dźwignął R (z gripem) + RF 100-500 ;)
Przykręcony oczywiście do mocowania szkła.
jan pawlak
07-07-2024, 22:17
Szanowni,
poczytałam wątki o statywach, ale tego, o co mi chodzi, nie mogę znaleźć.
Mam statyw Hama (amatorski, jak cała moja fotografia, ale w miarę solidny, na moje potrzeby wystarcza).
ALE.
We wrześniu najprawdopodobniej jadę na 8 dni na Sardynię. Biorę oczywiście aparat, chciałbym wziąć statyw (także do fotografii gwiazd…) - problem polega na tym, że lecę Ryanairem, mam limit 20 kg bagażu i w tych 20 kg muszę (poza ciuchami na te kilka dni) zmieścić namiot (mały, ale jednak), śpiwór i jeszcze kilka drobiazgów.
Obawiam się, że mój statyw (który jest jednak spory i dość masywny) już mi się w tym limicie nie zmieści.
Doradźcie mi jakiś mały / mini statyw - taki, którego oczywiście nie będę używał w trudnych warunkach czy przy wietrze, nie wymagam super stabilności etc. Chodzi mi o to, że jak będę sobie siedział na campingu w górach, w spokojną i bezwietrzną noc, to żebym mógł ustawić aparat na statywie, żeby zrobić zdjęcie gwiazd nad górami z czasem rzędu 30 sekund…
Czyli: mały, lekki, miniaturowy (i nie kosztujący milionów).
A może ktoś z Was ma coś takiego i zechciałby na te kilka dni we wrześniu pożyczyć…?
Jest też mozliwość położenia i wpasowania/wbicia aparatu w np. plecak/kurtkę/złozony spiwór leżące na pniaku, kamieniu itd. Stosowałem z sukcesem gdy byłem bez statywu
To bywa lepsze od "chwiejnego" statywu gdy np. wieje
Widziałem też mocowanie gumami do walizki.
jp
Jest też mozliwość położenia i wpasowania/wbicia aparatu w np. plecak/kurtkę/złozony spiwór leżące na pniaku, kamieniu itd. Stosowałem z sukcesem gdy byłem bez statywu
To bywa lepsze od "chwiejnego" statywu gdy np. wieje
Widziałem też mocowanie gumami do walizki.
jp
I jeszcze trytytki :lol:
A tak poważanie to też mi się zdarzało robić jak Jan opisał :)
Kiedyś nawet za statyw zrobił dach samochodu - dzięki czemu udało mi się zrobić to zdjęcie
https://lotnictwo.net.pl/gallery/photo/aircraft-Boeing_787-85D_Dreamliner/airline-LOT_Polish_Airlines/reg-SP-LRD/cn-35941/foto-659090.html
Czyli: mały, lekki, miniaturowy (i nie kosztujący milionów).
Bierz to:
https://beafoto.pl/Statyw-Sirui-Traveler-5A.html
Używam od kilku lat jak jest potrzeba ograniczania bagażu. Mam trochę inną głowicę.
Stabilność zależy od ilości wysuniętych sekcji ale ogólnie jest OK.
Ja dla mnie ten maluch Manfrotto jest super - dziś dźwignął R (z gripem) + RF 100-500 ;)
Mówisz o tym takim małym trójnogu: Manfrotto PIXI EVO?
Fajny, faktycznie kieszonkowy (choć bez szybkozłączki). No ale to tylko zdjęcia w poziomie? Gwiazdy zrobisz?
BTW jest jeszcze PD Capture v3 - normalnie przypinasz do paska albo plecaka, ale w sumie - jak już o trytytkach mowa - to można do czegokolwiek. ;)
Fajny, faktycznie kieszonkowy (choć bez szybkozłączki). No ale to tylko zdjęcia w poziomie? Gwiazdy zrobisz?
Da radę tak ustawić by wycelować w niebo, bez problemu - podkreślam jednak, że ten mini statyw to jest po prostu na wypadek kiedy z innych przyczyn nie mogę zabrać normalnego.
Jeszcze taki TIP odnośnie ważenia na lotnisku - nic nie stoi na przeszkodzie, by ciężkie rzeczy przed ewentualnym ważnieniem przełożyć do kieszeni lub sprytnie ukryć pod bluzą (lub w bluzie) - powerbank, akumulatory, nawet niektóre szkła się da ;) Z tego co wiem, chyba również można wziąć małą poduszkę, w którą również na czas ważenia można coś upchnąć, a potem na pokładzie spokojnie sobie przełożyć do torby. Ostatnio tak miałem jak leciałem Emiratami i oni mają limit na podręczny 7 kg, a niestety mój plecak foto ważył prawie 9 kg. Trochę rzeczy upchałem w kieszeniach (ok. 1 kg), a jedno szkło podrzuciłem koledze, który nie dźwigał sprzętu foto, a na pokładzie przełożyłem do siebie. Na wadze wyszło 6,9 kg :). Co ciekawe Emiraty w Warszawie bardzo pilnowali tej wagi, ale na locie powrotnym w ogólnie nikt niczego nie ważył...
Nie wiem co tam bedziesz pakowal do bagazu, ale ja nawet na miesiac pakowalem sie z calym szpejem w 17kg, w tym 2.5kg statyw z glowicą. Jeszcze mi sie nie zdazylo przekroczyć 20kg. Co możesz bierz do plecaka podręcznego.
Tak po prawdzie to warto mieć po prostu mały statyw na różne okazje. Przy wadze poniżej 1,5 kg i długości po złożeniu rzędu 34 cm mamy całkiem solidne podparcie okupione jedynie niską wysokością co przy gibanym ekraniku nie jest tragedią. Panorama, timelapse, filtr ND 1000 to typowe zastosowania, które się przydarzają.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.