Canon Speedlite EL-10 dziwna premiera

[candar]

Za https://www.fotopolis.pl/testy/akcesoria/37796-canon-speedlite-el-10-pierwsze-wrazenia

I znowu TO zrobili :mrgreen:

Canon znowu zrywa z tradycją :mrgreen: Speedlite EL-10 dysponuje jedynie nowym cyfrowym mocowaniem, bez styków gorącej stopki. Może więc współpracować jedynie z najnowszymi korpusami EOS R, które pojawiły się po modelu R3 włącznie.

Lampa nie jest więc kompatybilna z EOS-em R, R5, R6 Mark I czy RP.

Powstrzymam się od komentarza, ale i tak od wielu lat siedze w Godoxach vel Quadralite.

Ważne jest, aby dotychasowy użytkownik EOS-ów R, R5, R6 Mark I czy RP nie wtopił bezsensownie 1399 zł na zakup Canon Speedlite EL-10.

16910

Specyfikacja na stronie producenta: https://www.usa.canon.com/shop/p/speedlite-el-10

[Hubert Multana]

Lampa nie jest więc kompatybilna z EOS-em R, R5, R6 Mark I czy RP.

Powstrzymam się od komentarza, ale i tak od wielu lat siedze w Godoxach vel Quadralite.

R - wycofany ze sprzedzazy
R5 - koncowka produkcji
R6 - wycofany ze sprzedazy
RP - końcówka produkcji


Co do drugiej podkreślonej części to darowałbyś sobie śmieszność, bo cały ten post to negatywny komentarz.

[Eberloth]

bo cały ten post to negatywny komentarz.

A pisał tu kiedyś pozytywne o Canonie?

[Hubert Multana]

Nie, ale i tak warto takich prostować, żeby inni nie myśleli, że mówi coś mądrego.

[totamten]

R - wycofany ze sprzedzazy
R5 - koncowka produkcji
R6 - wycofany ze sprzedazy
RP - końcówka produkcji


Co do drugiej podkreślonej części to darowałbyś sobie śmieszność, bo cały ten post to negatywny komentarz.

Zawsze nabieram wielkiego dystansu do informacji, jak niemiecka gazeta martwi się o upadek gospodarki w Polsce, rosyjska o jej bezpieczeństwo, a Candar o kieszenie użytkowników Canona. Poważnie traktuję tylko jego piękne zdjęcia i osiągnięcia.

[candar]

Poczekam spokojnie na zapytania dotyczące braku współpracy z EOS-em R, R5, R6 Mark I oraz RP z tą lampą na forum i słowem się nie odezwę. Swoją drogą nieco przewrotne jest to, że Canon zamierza walczyć nowymi stopkami w nowych Speedlitach z użytkownikami aparatów jeszcze produkowanych i sprzedawanych. Dla mnie brzmi to absurdalnie, ale zakładając że statystyczny użytkownik Canona będzie zmieniał aparat co 3/4 lata (daty wypuszczenia na rynek r6 i R5) ma to sens :D


BTW
sądząc po ww. wpisach dyskryminowanie w Canon Speedlite EL-10 wcześniejszych puszek systemu R to zdaniem przedpiszców kolejny objaw miłości producenta do użytkowników systemu. Nie ma bowiem nic fajniejszego jak zakup lampy, która nigdy nie zadziała (ktokolwiek i kiedykolwiek błyskał czymkolwiek wie o czym piszę).


dla tych, którzy nie kojarzą dlaczego "znowu" zapodam oczo-leptycznie, że ta "walka" z użytkownikami systemu trwa od dłuższego czasu.

16911

[FlatEric]

Ważne jest, aby dotychasowy użytkownik EOS-ów R, R5, R6 Mark I czy RP nie wtopił bezsensownie 1399 zł na zakup Canon Speedlite EL-10.
1399 złotych za flesz o liczbie przewodniej 20 m? Nie no, bajer po prostu. :roll:

[Hubert Multana]

1399 złotych za flesz o liczbie przewodniej 20 m? Nie no, bajer po prostu. :roll:
Baterie firm trzecich tez maja większą pojemność niż oryginalne, są tańsze, a jednak działają krócej...

[candar]

Baterie film trzecich tez maja większą pojemność niż oryginalne, a tańsze, a jednak działają krócej...

Jak widać na załączonym obrazku kolega jeszcze nie ogarnął faktu, że baterie w innych bezlustrach trzymają 2x dłużej a niezależni producenci lamp błyskowych stosują nawet w lampach reporterskich oraz plenerowych akumulatory działające 3 dłużej niż standardowe paluszki AA (Canon Speedlite EL-10 jest zasilania 4 bateriami AA).

[Hubert Multana]

Mialem na myśli, ze to, ze jakiś jongnuo mówi, ze jego lampa ma większą liczbę przewodnia i jest tańsza to wcale nie musi oznaczać, ze swieci mocniej ;) a to ze akumulatory z ogniwami pracują lepiej niż baterie AA to raczej oczywista sprawa, ale nikt tutaj słowem pretensji o zasilanie bateriami AA nie mial.

[FlatEric]

Baterie firm trzecich tez maja większą pojemność niż oryginalne, są tańsze, a jednak działają krócej...
Czyli EL-10 ma wprawdzie liczbę przewodnią 20 m, ale świeci jaśniej niż inne lampy o tej samej liczbie przewodniej? To miałeś na myśli? :?

[Hubert Multana]

Nie, bo nie testowałem wiec nie wiem. Ale nauczony doświadczeniem nie porównuje producentów miedzy soba na podstawie specyfikacji, bo nie każdy mierzy tak samo.

[mystek]

Jeżeli to nowe złącze ma coś dawać nowej "generacji" lamp, to ok. Jeżeli to złącze nie daje zupełnie nic (w co jestem bardziej skłonny uwierzyć), to jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o...

[Bangi]

Jeżeli to nowe złącze ma coś dawać nowej "generacji" lamp, to ok. Jeżeli to złącze nie daje zupełnie nic (w co jestem bardziej skłonny uwierzyć), to jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o...

To nowe złącze spowoduje, że zrobisz bardziej zaj....e zdjęcia :mrgreen:

[atsf]

To nowe złącze spowoduje, że zrobisz bardziej zaj....e zdjęcia :mrgreen:

To nowe złącze to chyba jest proroctwo, że następne korpusy będą kompatybilne tylko z takimi lampami. Niby do R7 mógłbym podpiąć to WIELKIE G, ale po co, skoro mam 8 innych lamp, które mogę ponadto podpiąć do wszystkiego innego?

[candar]

To nowe złącze spowoduje, że zrobisz bardziej zaj....e zdjęcia :mrgreen:

Ja bym ją bardziej rozpatrywał pod kątem strobisty. Może pełnić funkcję nadajnika lub odbiornika w zakresie odległości 30 m i pracować na jednym z 15 kanałów w jednej z 5 grup. Pytanie tylko ile błysków na akumulatorach AA może wykonać? (brak o tym wzmianki w opisach techn.). Na akumulatorach AA zapewne 200-300 max. Przykładowo Godox Ving V860 III na jednym akumulatorze może wykonać 480 błysków przy pełnej mocy, no i jest sporo tańszy w zakupie.

[FlatEric]

Pytanie tylko ile błysków na akumulatorach AA może wykonać? (brak o tym wzmianki w opisach techn.). Na akumulatorach AA zapewne 200-300 max.
Piszą - 210-1400 na bateriach alkalicznych i 260-1700 na akumulatorach NiMH. I trzeba mieć na uwadze, że to jest słaba lampa, o energii błysku 2x mniejszej od dużych fleszy aparatowych, które dla pokrycia 28-35 mm mają liczbę przewodnią w okolicy 35 m.

Ciekawe skądinąd, jak to się ma do rzeczywistości - bo w przypadku EOSów zasilanych bateriami alkalicznymi czy litowymi to nie wiem czy byłem w stanie wykonać na tych bateriach 1/4 deklarowanej liczby zdjęć.