PDA

Zobacz pełną wersję : Archiwizacja i backup zdjęć – NAS, dyski, itp.



cybulski
25-10-2023, 06:09
Jacek_Z Jacenty :) a nie lepiej zainwestować w dobrego NASa? Kilka lat temu opisywałem rozwiązania dla fotografów na nikoniarzach na Synology. Tam też kupa przeciwników i tylko dyski w szufladach :)

NASy to bardzo ciekawy temat, mógłbym książkę napisać chyba, jak to stosować :) stosuje to od 12 lat z powodzeniem i foty od 2000 mam pod ręką, może trochę mniej niż Ty ale też tony.

pawel.guraj
25-10-2023, 14:10
Zdecydowanie polecam NAS'a. Ja mam od dłuższego czasu 4-slotowego QNAP-a (3 dyski mechaniczne i jeden SSD na akcelerację).
Przechowywanie danych na pojedynczych dyskach jest ryzykowne. Potrafią paść nawet na "leżąco".
W moim QNAP-ie przez ostanie 4-5 lat użytkowania wymieniłem już 3 dyski, które zaczęły zgłaszać, że się psują (używam dysków dedykowanych do NAS a nie desktopowych)

p,paw

atsf
25-10-2023, 16:38
Ja niczego takiego nie używam, spokojnie czekam, aż mi to wszystko pier...nie, a wtedy zacznę nowe życie :mrgreen:

Nozanu
25-10-2023, 19:29
Kiedyś kasowałem i zgrywałem na DVD a teraz nie ma czego kasować, może ze 3-5 szt na 100 pstryków reszta jest technicznie poprawna więc wolę dokupić kolejny dysk niż męczyć się nad zaoszczędzeniem tych kilkuset zł rocznie, to pryszcz a nie wydatek przy cenach szkieł RF.

Tom77
25-10-2023, 20:40
Ja różnie. Zalezy od sesji. Powiedzmy,że sesja modelki to zależy jak nam poszło, jak pozowała dziewczyna. Jak poszło źle to połowa zdjęć do kosza. Jak dobrze - fajne miejsce, światło, dobra modelka to zostawiam jakieś 80%. Czyli kasuje od 20 do 50% zdjęć. Różnie.
Od ponad 10 lat robie na body mającym 36 Mpx, od ponad 2 lat body 45 Mpx, RAW skompresowane bezstratnie. Efekt? Od 2000 roku mam uzbierane blisko 20 TB na dziewięciu zewnętrznych HDD. Stare dyski mają po 1 TB, kolejne po 1,5 - 2 TB, ostatnie po 4TB. Niektóre dyski mam zdublowane. Ciagle sie zbieram by dokupić kolejne dyski 4TB i poprzeglądać starocie, część skasować a te co pozostawię mieć podublowane.
Dysków nie mam zamontowanych w żadnym NAS. Po prostu leżą w szafie. Mam czytnik dysków na 2 HDD, zwykły, prosty, Uniteka. Dyski opisane, wiem który mam włożyć w czytnik. Nie są w sieci, nie są podpięte do komputera.

Ja rawów nie zbieram, zresztą nie zdarzyło mi się przez dwadzieścia lat obrabiać jakikolwiek stary raw. Kilkadziesiąt lat zdjęć to może z 1TB jakieś 200 tysięcy zdjęć których i tak nikt nie będzie chciał oglądać. Nie wiem co można trzymać na 20 TB. Z całą pewnością 19TB możesz skasować i nikt tego nie zauważy a ty zapomnisz o tym za kilka tygodni :)

--- Kolejny post ---


Jacek_Z Jacenty :) a nie lepiej zainwestować w dobrego NASa? Kilka lat temu opisywałem rozwiązania dla fotografów na nikoniarzach na Synology. Tam też kupa przeciwników i tylko dyski w szufladach :)

NASy to bardzo ciekawy temat, mógłbym książkę napisać chyba, jak to stosować :) stosuje to od 12 lat z powodzeniem i foty od 2000 mam pod ręką, może trochę mniej niż Ty ale też tony.

Nas to wygoda ale z bezpieczeństwem ma niewiele wspólnego. NAS buduje poczucie złudnego bezpieczeństwa

--- Kolejny post ---


Ja niczego takiego nie używam, spokojnie czekam, aż mi to wszystko pier...nie, a wtedy zacznę nowe życie :mrgreen:

O tym chyba każdy podświadomie marzy :)

--- Kolejny post ---


Kiedyś kasowałem i zgrywałem na DVD a teraz nie ma czego kasować, może ze 3-5 szt na 100 pstryków reszta jest technicznie poprawna więc wolę dokupić kolejny dysk niż męczyć się nad zaoszczędzeniem tych kilkuset zł rocznie, to pryszcz a nie wydatek przy cenach szkieł RF.

I to jest też mój problem, wydaje mi się że wszystkie moje zdjęcie są dobre

Bangi
25-10-2023, 21:25
Żeby było bezpiecznie wypadać mieć 3 kopie:
1-sza na kompie
2-ga na dysku zewnętrznym (HDD) gdzieś w domu
3-cia na dysku zewnętrznym (HDD) gdzieś poza domem

Tak więc Jacek_Z te Twoje 20TB to już to uwzględnia, czy jeszcze 40TB dołożysz :mrgreen:

Jacek_Z
25-10-2023, 21:37
Laptop ma 1 TB, więc się nie liczy :) natomiast w tych 20 TB część to kopie. Ale nie że 10 TB + 10 TB kopia, niestety, tylko kilkanaście TB całość + kilka TB kopie części zdjęć. Nawet nie wiem dokładnie jakie to są pojemności. By mieć dwa pełne komplety bym musiał dokupić 2x4 TB (i zostanie troche wolnego miejsca). Zrobiłem sobie zaległosci z kopiowaniem. Wszystko przez to, że chciałem pousuwać część, a wiecie jak chętnie się robi selekcje takiej ilości danych. I wtedy zobaczyć ile musze mieć przestrzeni dyskowej na dwa komplety plików.
Dyski nie są drogie, 4 TB to około 400 zł, raz do roku taki zakup to nie problem.

cybulski
26-10-2023, 06:19
Najprostszym w miarę już bezpiecznym rozwiązaniem jest taki NAS https://www.x-kom.pl/p/588069-dysk-sieciowy-nas-synology-ds1520-5xhdd-4x20-27ghz-8gb-2xusb-4xlan.html
5 kieszeni na dyski + dwa na NVME do SSD cache. Dyski 8TB w macierzy SHR2 czyli mamy miejsce wtedy około 21TB z ochroną dwóch dysków, czyli mogą paść aż dwa dowolne a pliki są ciągle bezpieczne.

Moje doświadczenie jest takie, że posiadanie takiego NASa jest lepsze niż dyski po szufladach. NAS monitoruje stan dysków na bieżąco, robi tzw scrubbing okresowo oraz smart testy. Informuje dużo wcześniej o konieczności wymiany dysku który zaczyna zbierać bad sektory lub wykazuje inne problemy.

W moim przypadku cała konfiguracja jest dużo bardziej skomplikowana bowiem NAsy mam w trzech lokalizacjach, które mają zduplikowane pliki, dzieje się to w czasie rzeczywistym, ja nie tracę czasu na zgrywania na NAS, wszystko działa w tle. Nieważne w której z tych trzech lokalizacji jestem, mam dostęp do wszystkich swoich plików w tym zdjęć. Działa mi to 12lat Panowie. Wiem, że macie Panowie swoje świetne pomysły na dyski w szufladach czy DVD, lecz jak widzę z opisów to są rozwiązania na dzień dzisiejszy mocno trącające myszką. Zamiast 12k na nowe body, zamiast zmieniać ciągle lepiej po prostu zrobić porządek w fotach i zadbać o to aby było wszystkto dostępne non stop oraz bezpieczniejsze niż to co robicie do tej pory. Dysk HDD który się kręci wcale się tak nie zużywa nie zużywa od kręcenia jak myślicie, dyski do NASów mają wytrzymalsze łożyska. A na krytyczne błędy NASy reagują dużo wczęsniej niż się wydaje z Waszej intuicji. Kiedyś też miałem te dyski w szufladach. 12 lat temu wziąłem się i zrobiłem to co mam teraz, bo już wtedy zaczął być ten sprzęt na odpowiednim poziomie i nie za miliony.

Zachęcam do wejścia w 21 wiek, nie ma sensu robić tego inaczej, jeśli interesujemy się fotografią i mamy setki tysiące zdjęć z wielu lat. To naprawdę działa i to bardzo bardzo dobrze.

--- Kolejny post ---

Dodam że Synology jest prostsze do ogarniecia niż QNAP. Lecz w obu przypadkach konieczne jest lekkie poddoktoryzowanie się w temacie aby zrobić to dobrze i z zasadami bezpieczeństwa.
Zdaję sobie sprawę, że nie każdy ma ochotę na taką doktoryzację. Cóż :) Zawsze mogę zaproponować dla zainteresowanego Canoniarza super promocyjną stawkę 100zł/h i sprawa będzie ogarnięta :)
Lecz jest również dużo materiału na yt z tym że aby to zrobić porządnie to są długie godziny odkrywania koła a i nie zawsze będzie pewność że zrobicie to jak należy, szanse jednak są ... ;)

Bangi
26-10-2023, 12:03
Wrócą jeszcze raz do tego co już pisałem, o ile NAS oczywiście zwiększa bezpieczeństwo, o tyle posiadanie samego NAS w jednej lokalizacji może być dość ryzykowne chociażby w kontekście uszkodzeń fizycznych lub kradzieży takiego sprzętu (choć co do kradzieży może mniej, bo miałem przed wakacjami włamanie do mieszkania i ani laptopów, ani sprzętu foto nie wzięli).
Kolega cybulski ma w zasadzie wzorcowe rozwiązanie, choć oczywiście nie każdy czuje taką potrzebę. Ja ogólnie jadę na tym co w kompie + 2 dyski zewnętrze, ale to dlatego, że nie mam aż tak dużo materiału do archiwum. RAW-y trzymam tylko wybrane. Reszta jpg.

pawel.guraj
26-10-2023, 16:56
Wrócą jeszcze raz do tego co już pisałem, o ile NAS oczywiście zwiększa bezpieczeństwo, o tyle posiadanie samego NAS w jednej lokalizacji może być dość ryzykowne chociażby w kontekście uszkodzeń fizycznych lub kradzieży takiego sprzętu (choć co do kradzieży może mniej, bo miałem przed wakacjami włamanie do mieszkania i ani laptopów, ani sprzętu foto nie wzięli).
Kolega cybulski ma w zasadzie wzorcowe rozwiązanie, choć oczywiście nie każdy czuje taką potrzebę. Ja ogólnie jadę na tym co w kompie + 2 dyski zewnętrze, ale to dlatego, że nie mam aż tak dużo materiału do archiwum. RAW-y trzymam tylko wybrane. Reszta jpg.

A no właśnie, bo ja zapomniałem, że dodatkowo z NAS'a całe archiwum wypycham do Google - do długoterminowego archiwum. Tam terabajty są po taniości a płaci się w zasadzie tylko za odzyskanie danych - co nie powinno się wydarzyć w ogóle.

p,paw

Diabeł
26-10-2023, 18:03
Najprostszym w miarę już bezpiecznym rozwiązaniem jest taki NAS https://www.x-kom.pl/p/588069-dysk-sieciowy-nas-synology-ds1520-5xhdd-4x20-27ghz-8gb-2xusb-4xlan.html
5 kieszeni na dyski + dwa na NVME do SSD cache. Dyski 8TB w macierzy SHR2 czyli mamy miejsce wtedy około 21TB z ochroną dwóch dysków, czyli mogą paść aż dwa dowolne a pliki są ciągle bezpieczne.

Moje doświadczenie jest takie, że posiadanie takiego NASa jest lepsze niż dyski po szufladach. NAS monitoruje stan dysków na bieżąco, robi tzw scrubbing okresowo oraz smart testy. Informuje dużo wcześniej o konieczności wymiany dysku który zaczyna zbierać bad sektory lub wykazuje inne problemy.



A co myślisz o takich NASach https://www.x-kom.pl/p/1178166-dysk-sieciowy-nas-synology-ds224-2x-6tb-hdd-hat3300-plus.html lub https://www.x-kom.pl/p/1185657-dysk-sieciowy-nas-qnap-ts-233-2x-6tb-hdd-ironwolf.html czy do takiego amatorskiego fotografowanie nie wystarczą. Ja ma kopie na kilku pojedynczych dyskach, własnie przymierzałem sie do jakiegoś urządzenia NAS

pawel.guraj
26-10-2023, 18:24
A co myślisz o takich NASach https://www.x-kom.pl/p/1178166-dysk-sieciowy-nas-synology-ds224-2x-6tb-hdd-hat3300-plus.html lub https://www.x-kom.pl/p/1185657-dysk-sieciowy-nas-qnap-ts-233-2x-6tb-hdd-ironwolf.html czy do takiego amatorskiego fotografowanie nie wystarczą. Ja ma kopie na kilku pojedynczych dyskach, własnie przymierzałem sie do jakiegoś urządzenia NAS

Na domowe potrzeby takie coś jest ok.
Ironwolfy są dobre bo Seagate wymienia je za darmo jak zaczną zgłaszać błędy.

P,paw


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro

cybulski
26-10-2023, 19:22
A co myślisz o takich NASach https://www.x-kom.pl/p/1178166-dysk-sieciowy-nas-synology-ds224-2x-6tb-hdd-hat3300-plus.html lub https://www.x-kom.pl/p/1185657-dysk-sieciowy-nas-qnap-ts-233-2x-6tb-hdd-ironwolf.html czy do takiego amatorskiego fotografowanie nie wystarczą. Ja ma kopie na kilku pojedynczych dyskach, własnie przymierzałem sie do jakiegoś urządzenia NAS

Lepszy wg mnie jest 723+ ma dodatkowe kieszenie na nvme które stosuje się do ssd cache
https://www.synology.com/pl-pl/products/compare/DS224+/DS723+

przy dwóch nvme spiętych w raid prędkość odczytu znacznie wzrasta przy używaniu NASA jako dysku przez sieć.

pawel.guraj
26-10-2023, 19:25
Lepszy wg mnie jest 723+ ma dodatkowe kieszenie na nvme które stosuje się do ssd cache
https://www.synology.com/pl-pl/products/compare/DS224+/DS723+

Z drugiej strony przy podstawowym użyciu NASa jako backupu to ten cache na kij potrzebny.

Jak by z niego streamować jakieś media to owszem.

Paw


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro

cybulski
26-10-2023, 20:03
Z drugiej strony przy podstawowym użyciu NASa jako backupu to ten cache na kij potrzebny.

Jak by z niego streamować jakieś media to owszem.
Nie trzeba mieć rawów na komputerze.


Paw


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro

Jeśli na nim są rawy to normalnie da się pracować gdy jest cache 2xnvme

pawel.guraj
26-10-2023, 20:06
Jeśli na nim są rawy to normalnie da się pracować gdy jest cache 2xnvme

Nie no jasne. Ja nigdy nie pracuję na RAW'ach przez sieć.
Zawsze na lokalnej kopii - bo praca w Lightroomie przez net to porażka kompletna.

p,paw

Jacek_Z
27-10-2023, 00:08
Cena pustego NASA to tyle co zakup 9 dysków 4TB czyli za to mam 36 TB. Dziękuję, wolę 36 TB. Cybulski ty masz sieć. Kilka lokalizacji, kilka urządzeń (np TV). Ja nie mam sieci. Ja mam jeden czytnik i jeden komputer.

Kolekcjoner
27-10-2023, 02:17
Ja niczego takiego nie używam, spokojnie czekam, aż mi to wszystko pier...nie, a wtedy zacznę nowe życie :mrgreen:
Rzadko się z kolegą zgadzam ale tu w 100% 8-). Inwestowanie w jakieś macierze czy inne "chmury" - szkoda życia - lepiej zrobić nowe zdjęcia ;).....

cybulski
27-10-2023, 06:43
Bo najlepsze zdjęcia to te które dopiero się zrobi.

--- Kolejny post ---


Cena pustego NASA to tyle co zakup 9 dysków 4TB czyli za to mam 36 TB. Dziękuję, wolę 36 TB. Cybulski ty masz sieć. Kilka lokalizacji, kilka urządzeń (np TV). Ja nie mam sieci. Ja mam jeden czytnik i jeden komputer.

OK rozumiem, nie masz takiej potrzeby.

QNAPY mają opcję bezpośredniej komunikacji z Mac poprzez chyba thunderbolt, przepustowość 40Gbit/s, pisał o tym skinny na swoim blogu kilka lat temu, że wszystko trzyma na Nasie i z niego jest obróbka.
Jak jest u niego aktualnie to nie wiem, który Mac, podejrzewam że Mac Studio M2 (https://www.apple.com/pl/mac-studio/)

https://thomasvoland.com/blog/mac-vs-pc-w-fotografii-i-retuszu/

Bangi
27-10-2023, 10:01
Na domowe potrzeby takie coś jest ok.
Ironwolfy są dobre bo Seagate wymienia je za darmo jak zaczną zgłaszać błędy.

Ale to w okresie gwarancji jak rozumiem?

pawel.guraj
27-10-2023, 10:04
Ale to w okresie gwarancji jak rozumiem?

No ale oni tam dają na te ironwolfy chyba Lifetime czy conajmniej 5 lat.
Wszystkie, które mi padły wymienili bez problemu (formularz webowy, odsyłasz uszkodzony dysk i dostajesz nowy)

A wbrew pozorom dyski mechaniczne całkiem często padają (oczywiście wymieniam jak S.M.A.R.T. zaczyna krzyczeć, czyli jeszcze najczęściej jest chwila do pierwszych bad-sektorów)

p,paw

Przemek_PC
27-10-2023, 10:20
Cena pustego NASA to tyle co zakup 9 dysków 4TB czyli za to mam 36 TB. Dziękuję, wolę 36 TB. Cybulski ty masz sieć. Kilka lokalizacji, kilka urządzeń (np TV). Ja nie mam sieci. Ja mam jeden czytnik i jeden komputer.Prosty NAS można zrobić za darmo ze starego komputera. Pisałem o tym kilkanaście postów wyżej.

pawel.guraj
27-10-2023, 10:23
Cena pustego NASA to tyle co zakup 9 dysków 4TB czyli za to mam 36 TB. Dziękuję, wolę 36 TB. Cybulski ty masz sieć. Kilka lokalizacji, kilka urządzeń (np TV). Ja nie mam sieci. Ja mam jeden czytnik i jeden komputer.

Gdzie można kupić 9 dysków 4TB za tysiaka?

p,paw

Przemek_PC
27-10-2023, 10:48
Za tysiaka to jakaś popierdółka nie NAS.

pawel.guraj
27-10-2023, 10:51
Za tysiaka to jakaś popierdółka nie NAS.
Dwuslotowy QNAP kosztuje coś koło tysiaka. Na potrzeby backupu nic więcej nie potrzeba - szczególnie do domu.
Każdy QNAP na niezależnie od modelu tą samą funkcjonalność - poza Storage można na tym odpalić całkiem sporo usług - jak ktoś potrzebuje.

p,paw

Bangi
27-10-2023, 12:27
No ale oni tam dają na te ironwolfy chyba Lifetime czy conajmniej 5 lat.


Z tego co widzę to okresy są rożne od 36 do 60 miesięcy, ale mi chodziło, że to oczywiście dotyczy okresu gwarancji.


Dwuslotowy QNAP kosztuje coś koło tysiaka. Na potrzeby backupu nic więcej nie potrzeba - szczególnie do domu.


Nawet taniej bo już za ok. 700 PLN, za niecałego tysiaka to da się kupić na 4 HDD.

Przemek_PC
27-10-2023, 13:00
Nowy? Podaj link.

Tom77
27-10-2023, 14:08
Z tego co widzę to okresy są rożne od 36 do 60 miesięcy, ale mi chodziło, że to oczywiście dotyczy okresu gwarancji.



Nawet taniej bo już za ok. 700 PLN, za niecałego tysiaka to da się kupić na 4 HDD.

Używany moze tak ale nie nowy. Takie minimum to terramaster f4 , mozna go za 1,5 tys wyrwac, synki i qnapy lekko powyzej 2 tys

--- Kolejny post ---


Cena pustego NASA to tyle co zakup 9 dysków 4TB czyli za to mam 36 TB. Dziękuję, wolę 36 TB. Cybulski ty masz sieć. Kilka lokalizacji, kilka urządzeń (np TV). Ja nie mam sieci. Ja mam jeden czytnik i jeden komputer.

Podstawowy qnap ts-233 to 800zl czyli cena max dwoch dysków smr

Bangi
27-10-2023, 14:28
Chyba źle spojrzałem, sorki. To były ceny modułów
https://www.morele.net/macierz-dyskowa-qnap-tr-002-tower-tr-002-6446013/?utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=19968945056&gclid=CjwKCAjwv-2pBhB-EiwAtsQZFEOZRQPCFWO_hVxl59uX4ollXWYqWI8Ct2Db1bKlIU C09cuuW48z9xoClK8QAvD_BwE

Jacek_Z
27-10-2023, 15:11
Gdzie można kupić 9 dysków 4TB za tysiaka?

p,paw
Odniosłem sie do ceny NASa w linku z propozycją od Cybulskiego.

pawel.guraj
27-10-2023, 15:19
Czetroslotówkę można kupić za 1200 PLN.
A to już na wypasie, bo RAID5 można zrobić.
https://www.x-kom.pl/p/570839-dysk-sieciowy-nas-qnap-ts-431k-4xhdd-4x17ghz-1gb-3xusb-2xlan.html

Podstawowy domowy model 2 slotowy to niecałe 900 PLN
https://www.x-kom.pl/p/727093-dysk-sieciowy-nas-qnap-ts-233-2xhdd-4x2ghz-2gb-3xusb-1xlan.html

p,paw

Jacek_Z
27-10-2023, 16:08
Zrozumcie, że ani jedna cecha (poza bezpieczeństwem danych, którą realizuję inaczej - 2 kopie), która jest wymieniana jaki zaleta nie jest mi potrzebna. Jestem jedynym użytkownikiem sprzetu, który jest w moim mieszkaniu. Absolutnie nie mam zamiaru udostepniać swoich danych komu innemu, nie mam pracowników. Nie mam absolutnie potrzeb udostępniania sobie samemu zasobów NASa gdy jestem gdzie indziej. To byłby już idiotyzm wręcz, a nie zaleta. NAS by musiał być włączony do sieci a to już trzy lub cztery wady i zero zalet takiego rozwiązania.

pawel.guraj
27-10-2023, 16:10
Ja wcale nie próbuję Cie przekonać.
Pokazuję, że NAS'a da się tanio kupić - bo zapewne w wypadku wielu użytkowników tego forum to jest ciekawe rozwiązanie.
Ja go mam u siebie zaprzęgniętego jeszcze do kilku innych funkcji

p,paw

Jacek_Z
27-10-2023, 16:13
Ja nie przeczę, że NASy to świetna sprawa, ale wtedy gdy się potrzebuje ich zalet. Choć nawet wtedy można sie bać tego, że ktoś się włamie (pozna hasło).

cybulski
27-10-2023, 16:30
Ja nie przeczę, że NASy to świetna sprawa, ale wtedy gdy się potrzebuje ich zalet. Choć nawet wtedy można sie bać tego, że ktoś się włamie (pozna hasło).

Nie jest to takie łatwe jak się wydaje. Nie wiem jak inne tanie NASy ale synology i qnap (ten miał wtopę jakiś czas temu) mają kilka trików zabezpieczających łącznie z podwójną autoryzacją.
Szczerze? Od 23 lat nikt nie włamał mi się ani w pracy ani w domu na rutery, serwery itp. A było tego sprzętu sporo, z otwartymi portami na usługach oraz stacjami klienckimi gdzie najgłupszy to był zazwyczaj uzytkownik który sam klikał co popadnie.

Leon007
27-10-2023, 16:30
Miałem tzw. NASa zrobionego na starym kompie, ale zmieniłem na prawdziwego, bo wkurzał mnie hałas kompa; nieduży, ale jednak słyszalny.
U mnie to częściowo tylko służy do przejściowej kopii, bo jest to również domowe centrym wymiany plików, muzyki, obrazków itd.
Wybrałem WD MyCloud z dwoma slotami.
Każdy w domu ma tam swój prywatny dysk i oczywiście jest przestrzeń współdzielona.

Tom77
27-10-2023, 23:20
Czetroslotówkę można kupić za 1200 PLN.
A to już na wypasie, bo RAID5 można zrobić.
https://www.x-kom.pl/p/570839-dysk-sieciowy-nas-qnap-ts-431k-4xhdd-4x17ghz-1gb-3xusb-2xlan.html

Podstawowy domowy model 2 slotowy to niecałe 900 PLN
https://www.x-kom.pl/p/727093-dysk-sieciowy-nas-qnap-ts-233-2xhdd-4x2ghz-2gb-3xusb-1xlan.html

p,paw

Na wypasie to może za duże słowa :) To bardzo wolny nas, który nadaje się praktycznie tylko do przetrzymywania plików. Operacja kopiowania wydusi procesor i zasoby ramu w 100%. Użytkownik na pewno straci wszystkie włosy przy próbie zindeksowania miniatur czy próbie jakichkolwiek innych czynności. TS-233 jest dużo lepszą, szybszą propozycją

cybulski
28-10-2023, 03:54
Nie chciałem tego wcześniej pisać :)
Jeśli chce się mieć możliwość komfortowej pracy z NAS na rawach to Synology 1520+ lub nowszy, ma dwa dodatkowe gniazda nvme na ssd kesz.

cybulski
28-10-2023, 05:23
Na takich tanich NASach procesory nie są zbyt mocne, to często mało wydajne ARMy. Już sam sposób zapisu na Raid5 potrafi czasem zatkać takiego NASa przy zapisywaniu plików.
Przy dwuslotowym Raid5 nie ma sensu, najlepszy będzie Raid1, mniej obciąża procesor.

Przy np 5 slotowym ma sens radid5 lub raid6, w synology też są odpowiedniki tego ich własne SHR i SHR2, które chyba mają większą elastyczność w rozbudowie i jakieś jeszcze zalety.
Przy wielodyskowych macierzach najlepszy wydaje się własnie raid6 lub shr2, mamy zabiezpieczenie dwóch dysków. Ale własnie do tego nie nadają sie te słąbe wydajnościowo NASy, musi być lepszy procek.
Dziś wybierając NASa, polecałbym wybierać takie które mają dodatkowe 2 gniazda na nvme. Może teraz o tym nie myślicie ale w przyszłości, gdy plików dużo, można dołożyć nvme i pracować komfortowo na rawach z NASa a na kompie mieć tylko aktualne rzeczy. Ja już inaczej nie wyobrażam sobie innego rozwiązania. Oczywiście do tego trzeba mieć sieć lub połączenia kablem rj45 z ruterem. NASY mają też coś takiego jak agregacja, czyli te które mają 2-4 gniazda RJ45 można zagregować do 4Gbit/s aby na samym NAS nie było wąskiego gardła, gdy np korzysta się z kilku urządzeń klienckich. Są też droższe NASy z gniazdami RJ45 10Gbit/s ale trzeba mieć do tego odpowiedni switch i kartę sieciową 10Gbe w komputerze.

cybulski
28-10-2023, 06:07
Oczywiście możemy też zbudować komputer z kontrolerem raid i wtedy możemy mieć najwyższy komfort pracy.
Np dwa nvme spięte w raid1 do pracy i np cztery dobre dyski ssd lub hdd w raid5 na archiwa.

Macierze robione softowo przez windows to badziewie :) na windowsie trzeba dołożyć dobry kontroler hardwarowy.
Na linuxie wydajne macierze są rozwiązywane hardwarowo nie sofotowo. W tańszych NASach mamy softowo na linuxie.

--- Kolejny post ---

Jeszcze wspomnę dlaczego warto rozglądać sie za NASami z dodatkowymi dwoma gniazdami nvme na ssd cash.
Otóż dwa nvme spinamy wtedy w raid1. Keszowanie wtedy jest do zapisu i odczytu. Odczyt jest robiony wtedy mniej wiecej tak że zwięszka się prędkość i jest większą niż z pojedyńczego nvme. Dodatkowo kesz jest odporny na błędy nvme.
Na co jeszcze zwracać uwagę - lepsze sa NASy z kontrolą pamieci na błędy (ECC) tak jak tutaj widać że ten 723+ już to posiada a ten tańszy 224+ nie https://www.synology.com/pl-pl/products/compare/DS224+/DS723+ Dodatkowo 723+ łatwo jest rozbudować poprzez dodanie jednostki rozszerzającej w przyszłości DX517. Tańszy 224+ nie ma tej opcji.

Kolejna sprawa, warto brać obecnie NASy które umożliwiają system plików Btrfs.
Tańsze mogą tego nie mieć. wspomiany wcześniej WD Cloud niestety to słaby NAS na windowsie chyba, NASy muszą mieć linux, inaczej to zero bezpieczeństwa, windows sami znacie więc wiadomo jak jest, nie nadaje się do takich celów :)

System Btrfs umożliwia między innymi, wykonywanie incrementalnych backupów całych naszych komputerów w sieci (lub zdalnie z innej lokalizacji) podczas gdy na ext4 jest to uciążliwe i nie tak elastyczne. Z takiego backupu można, w przypadku awari naszego komptutera, przywrócić wszystko na innym nowym kompie (cały system z zainstalowanymi programami, ustawieniami, zdjeciami). Taki NAS może stać wtedy w dowolnej zdalnej lokalizacji i robić backupy naszych urządzeń rozproszonych gdziekolwiek. Jest to tak zoptymalizowane, że kolejne backupy są bardzo szybkie nawet przy niezbyt wydajnym łączu klienta. Powtarzające się pliki na wielu jednostkach klienckich są deduplikowane co znacznie oszczędza miejsce na NASie.
Kolejną zaletą jest też linia czasu, wiec można z backupu odtworzyć stan pliku lub skasowanych plików, z daty przeszłej. Kiedy to się przydaje ano gdy złapiemy np. ransomware.

Więc, chciałem tylko przybliżyć że dzisiaj NAS za niewielkie pieniądze, oferują już niektóre możliwości, jakie były dostępne dotychczas tylko w "serwerowniach" dużych korporacji.

cybulski
28-10-2023, 06:37
O zaletach Btrfs warto zerknąć tutaj https://www.synology.com/pl-pl/dsm/Btrfs

Przemek_PC
28-10-2023, 11:02
Rozgadałeś się o NAS-ach jak pan Darek o rybach :)
https://youtu.be/zMESUG7yQqQ?si=fGWAOcvmugBLbqc4

Tak jak pisałem za tysiaka to jakaś popierdółka nie NAS.

Leon007
28-10-2023, 11:15
Więc, chciałem tylko przybliżyć że dzisiaj NAS za niewielkie pieniądze, oferują już niektóre możliwości, jakie były dostępne dotychczas tylko w "serwerowniach" dużych korporacji.
Piszesz z punktu widzenia rozwiązania maksymalnego, które stosujesz. Nie każdy aż takich akcji potrzebuje. Ale jeśli pomaga Ci to ładnie fotografować cycki i nie tylko, to tylko przyklasnąć. ;)

atsf
28-10-2023, 11:23
Jedne cycki w pięciu lokalizacjach i dostępne od ręki to już jest osiągniecie samo w sobie ;)

Heldbaum
28-10-2023, 17:29
Lepsze jest pięć cycków w jednej lokalizacji...

Ja tam mam "RAID" zrobiony metodą Adama Słodowego. Są to 3 zewnętrzne dyski, na które równocześnie, co jakiś czas, wrzucam cały mój urobek. Jeden ma 8TB, kolejne dwa po 4TB. I wystarczy.

pawel.guraj
30-10-2023, 13:18
Ja mam TS-431P3.
Poza plikami, mam na nim zasoby na applowe time-maszyny z kilku kompów, media station do stremowania zdjęć oraz w ramach container station odpalony homebridge, który robi za mostek pomiędzy chińska klimatyzacją a Appple'owym HomeKitem, który steruje całym domem.
Nie narzekam na wydajność - a dzięki temu że to Arm to mam binarną zgodność kontenerów z tym co odpalam na M1/M2 Macach.


p,paw

cybulski
30-10-2023, 15:23
Qnap posiada dużo dodatkowego oprogramowania, Synology dużo mniej. System Synology wydaje się prostszy.

atsf
30-10-2023, 20:10
Wątek ma tytuł "Procent wykorzystanych zdjęć z waszych aparatów" a Wy już którąś stronę jedziecie z OT o archiwizacji :mrgreen: Da się? Da! :mrgreen:

Leon007
30-10-2023, 20:21
Im większy procent wykorzystanych zdjęć, tym większe wymagania w stosunku do archiwizacji.

Przemek_PC
30-10-2023, 20:54
Raczej odwrotnie.

cybulski
31-10-2023, 00:20
Im większy procent wykorzystanych zdjęć, tym większe wymagania w stosunku do archiwizacji.

Wuasnie :)

--- Kolejny post ---


Wątek ma tytuł "Procent wykorzystanych zdjęć z waszych aparatów" a Wy już którąś stronę jedziecie z OT o archiwizacji :mrgreen: Da się? Da! :mrgreen:

Wykorzystujemy promil a reszta w archiwum :mrgreen:

A wiesz ile będziesz musiał mieć więcej miejsca na pliki z R7? :)

Leon007
31-10-2023, 09:59
Boleśnie się o tym przekonałem po kupieniu 5Ds'a. RAW ma 60÷70 megów.

Ketchup
01-11-2023, 15:36
No ale oni tam dają na te ironwolfy chyba Lifetime czy conajmniej 5 lat.
Wszystkie, które mi padły wymienili bez problemu (formularz webowy, odsyłasz uszkodzony dysk i dostajesz nowy)

A wbrew pozorom dyski mechaniczne całkiem często padają (oczywiście wymieniam jak S.M.A.R.T. zaczyna krzyczeć, czyli jeszcze najczęściej jest chwila do pierwszych bad-sektorów)

p,paw

Dyski szyfrujesz ? Bez szyfrowania oddanie takich dysków dla mnie powodowałby duży dyskomfort.

pawel.guraj
02-11-2023, 00:50
Dyski szyfrujesz ? Bez szyfrowania oddanie takich dysków dla mnie powodowałby duży dyskomfort.

Pojedynczy dysk z grupy RAID5 nie ma kompletu danych.

p,paw

cybulski
02-11-2023, 06:58
Pojedynczy dysk z grupy RAID5 nie ma kompletu danych.

p,paw

Tak, i żeby to odtworzyć to trzeba mieć wszystkie i jeszcze włożone we właściwej kolejności bo inaczej nie da się odczytać danych. Kolega pewnie myślał analogią do pojedynczeho dysku z Windowsa :)

Teoretycznie pojedynczy dysk z RAID5 ma dane do odczytu ale tylko z macierzy dwudyskowej, z większych macierzy nie.

Ketchup
02-11-2023, 07:39
cybulski wiem jak działa 5 ale po prostu dla mnie raid5 do przechowywania w domu zdjęć to strzelanie z armaty do muchy i nie przewidziałem tego :). Zostanę przy raidzie 1 z szyfrowaniem :) ale jak ktoś chce to i 6 albo iść na całość 10 może postawić :).

pawel.guraj
02-11-2023, 08:22
cybulski wiem jak działa 5 ale po prostu dla mnie raid5 do przechowywania w domu zdjęć to strzelanie z armaty do muchy i nie przewidziałem tego :). Zostanę przy raidzie 1 z szyfrowaniem :) ale jak ktoś chce to i 6 albo iść na całość 10 może postawić :).

Bez przesady.
Ja mam 3 dyski 4T w Raid5 co daje pojemność 8T z gwarancją przetrwania danych przy awarii jednego dysku.

p,paw

cybulski
02-11-2023, 08:46
cybulski wiem jak działa 5 ale po prostu dla mnie raid5 do przechowywania w domu zdjęć to strzelanie z armaty do muchy i nie przewidziałem tego :). Zostanę przy raidzie 1 z szyfrowaniem :) ale jak ktoś chce to i 6 albo iść na całość 10 może postawić :).

Raid1 jest ok na macierz dwudyskową, ale np już przy 4 dyskach w macierzy zamiast raid10 bezpieczniej jest postawić RAID6.

Szyfrowanie nie zwalnia Ci znacząco? Lepsze NASy mają sprzętowe rozwiązanie AES do szyfrowania, tańsze nie.

W domu np. na NAS mam RAID6 na 5 dyskach w btrfs. Dodatkowo mam też jeden dysk hot spare przypisany do dwóch macierzy. Szyfrowania nie stosuję.

mxw
15-04-2024, 01:12
Właśnie przy niedzieli chciałem sobie zgrać zdjęcia z wszystkich kart pamięci - w sensie - wyczyścić je, żeby nie kupować kolejnej i padło proste pytanie: czy aby na pewno zostały zgrane z nich wszystkie zdjęcia?

Zasadniczo TAK, ale może niekoniecznie. :roll:
A chciałbym być pewien na 100%.

(a z pewnego testowego względu nie usuwałem zgranych plików z tych kart - nieważne - normalnie to robię)

Zrobiłem szybciutko skrypcik, który wczytał wszystkie moje lokalne dyski z plikami foto (czyli te na bieżąco używane, nie mówimy o backupach), a następnie czytał każdą kartę pamięci (SD) i sprawdzał każdy plik na niej czy znalazł go gdzieś na jakimś dysku porównując nazwę, wielkość i datę zapisu (mtime) - i się wq*rzyłem - nazwy mogą się różnić, bo sobie czasami je zmieniam, ale też nazwy mogą się POWTARZAĆ - co 10k zdjęć (wiemy o tym wszyscy), więc porównuję size - jest raczej bez zmian (nie używam dpp), ale data?? Robię to akurat na windows i widzę, że stare błędy nie zostały naprawione: czas zapisu tego samego pliku potrafi się różnić +/- 1 sek (winda kiedyś zapisywała tylko parzyste sekundy, bo zabrakło im 1 bitu do pełni szczęścia - nadal tak jest?? mamy 21 wiek?) i do tego czas zapisu różni się w zależności od strefy czasowej pliku i czasu zapisu: letniego lub zimowego (wtedy +/- 1h). Masakra jakaś. Coś, co miało być godzinnymi porządkami stało się sporym przedsięwzięciem. :twisted:

Pytanie: jakim softem (albo sposobem) sobie radzicie w takich sytuacjach?

Za sugestie użycia AI podziękuję. ;)

Sorry, że w tym temacie, ale na szybko lepszego nie znalazłem.

cybulski
15-04-2024, 06:06
Do importu zdjęć, przeglądu rawów, selekcji, używam https://www.faststone.org/FSIVDownload.htm

Ustawiam, że wgrywa do katalogów dniami.

kmeg
15-04-2024, 07:02
TotalCommander, na koniec porównanie wielkości i ilości plików. Import do LR. Jeśli są jakieś błędy to się tym interesuje. Mi wystarcza i działa. W crc32 już się nie bawie. Każda wyprawa/dzień/zdarzenie jest od razu kopiowane z kart - nie kisze kart miesiącami.

pawel.guraj
15-04-2024, 10:25
Ja archiwizacji i strukturyzacji używam LR.
Przy imporcie automatycznie nadaję odpowiednie nazwy plików oraz rozmieszczam importowane pliki ponownie w odpowiednich folderach.
Na każdy rok mam oddzielną bibliotekę LR.

p,paw

Leon007
15-04-2024, 12:12
Właśnie przy niedzieli chciałem sobie zgrać zdjęcia z wszystkich kart pamięci - w sensie - wyczyścić je, żeby nie kupować kolejnej i padło proste pytanie: czy aby na pewno zostały zgrane z nich wszystkie zdjęcia?

Zasadniczo TAK, ale może niekoniecznie. :roll:
A chciałbym być pewien na 100%.

(a z pewnego testowego względu nie usuwałem zgranych plików z tych kart - nieważne - normalnie to robię)

Zrobiłem szybciutko skrypcik, który wczytał wszystkie moje lokalne dyski z plikami foto (czyli te na bieżąco używane, nie mówimy o backupach), a następnie czytał każdą kartę pamięci (SD) i sprawdzał każdy plik na niej czy znalazł go gdzieś na jakimś dysku porównując nazwę, wielkość i datę zapisu (mtime) - i się wq*rzyłem - nazwy mogą się różnić, bo sobie czasami je zmieniam, ale też nazwy mogą się POWTARZAĆ - co 10k zdjęć (wiemy o tym wszyscy), więc porównuję size - jest raczej bez zmian (nie używam dpp), ale data?? Robię to akurat na windows i widzę, że stare błędy nie zostały naprawione: czas zapisu tego samego pliku potrafi się różnić +/- 1 sek (winda kiedyś zapisywała tylko parzyste sekundy, bo zabrakło im 1 bitu do pełni szczęścia - nadal tak jest?? mamy 21 wiek?) i do tego czas zapisu różni się w zależności od strefy czasowej pliku i czasu zapisu: letniego lub zimowego (wtedy +/- 1h). Masakra jakaś. Coś, co miało być godzinnymi porządkami stało się sporym przedsięwzięciem. :twisted:

Pytanie: jakim softem (albo sposobem) sobie radzicie w takich sytuacjach?

Za sugestie użycia AI podziękuję. ;)

Sorry, że w tym temacie, ale na szybko lepszego nie znalazłem.

Mam wrażenie, że Szanowni Przedmówcy nie odpowiedzieli na Twoje pytanie, co nie dziwi, bo nikt sam sobie nie robi takich problemów. ;)

Ja też nie miałem takich problemów, ale może zasugeruję modyfikację Twojego programiku.
Z tego co mówisz, jedynym niezmiennym parametrem jest wielkość pliku. Skoro sam sobie piszesz, to spróbuj zrobić skrypt, który wyszukuje paczki plików w jakimś przedziale czasu - minuta?, 30 sekund? przedziały z zakładką lub bez, do sprawdzenia - i w tych paczkach porównuj rozmiar pliku. Sparowane - znaczy te same, brak pary - do sprawdzenia ręcznego (czy bardziej ocznego). Być może uzyskasz kilka-naście/dziesiąt do obejrzenia, co jest liczbą niezałamującą.
Nie mam pomysłu jak poradzić sobie ze strefami czasowymi.

Taka sugestia na algorytm. :idea:

mazeno
15-04-2024, 13:58
TotalCommander
ototo :]

i jeszcze skoro juz gonimy poboczem, to taka podpowiedz, jak miec porzadek.

kiedys dawno temu pracowalem w onecie.
prosze sie nie smiac i nie wyklinac. pisze: dawno temu (wlasciwie jeszcze optimus-necie, w tamtym wieku to bylo), dawno tzn. gdy wlascicielem byl roman kluska (nota bene fantastyczny pracodawca i w ogole fajny czlowiek).
i tam koledzy informatycy nauczyli mnie jednej istotnej rzeczy jesli idzie o backupy oraz nazewnictwo katalogow i plikow.

wiec jak od lat tworze katalogi wg ich zalecen - przykladowo:

_01_prace
_02_foto
_03_docs
_04_video

itd, itd.
podkreslenie "wysuwa" katalogi na poczatek w stosunku do "normalnych" windowsowych nazw (choc mam dysk systemowy osobno, dysk na dane osobno), tak uzywalem w pracy i tak mi zostalo, choc nie mieszam z katalogami innych rodzajow, ale zawsze sa jakies windowsowe typu recycle.bin czy sys.vol.info.

i teraz glowne podkatalogi w _02_foto to rok, np.:
_2022
_2023
_2024
itd.

glebiej w kazdym roku podkatalogi z data i zawartoscia:
_20240414-nazwa-zawartosci-zdjec
_20240415-nazwa-zawartosci-zdjec
_20240416-nazwa-zawartosci-zdjec

data to zawsze najpierw rok, potem miesiac i dzien, jednostki ponizej 10 poprzedzone zerem (np. 04).

a w kazdym takim podkatalogu kolejne podkatalogi:
_raw (wiadomo)
_jpg (wywolane jpg-i full res)
_m (wywolane jpg-i 900x600px do szybkiego przegladania)

ewentualnie dodatkowo:
_jpg_bw (przykladowo: jpg-i z innymi ustawieniami np. tutaj czarno-biale)
_3000px (przykladowo: jpg-i o innej rozdzielczosci dluzszego boku np. tutaj 3000px)


bardzo to ulatwia zycie.
i jeszcze nie zdarzylo mi sie, zebym czegos szukal dluzej niz minute, nawet bez szukajki. po prostu patrzysz i jest.
do porownania czy sie zgadzaja pliki: total commander - shift+F2. w ogole uzywam total cmd, a nie eksploratora plikow.
do przegladania fot: fast stone image viewer, wg mnie lepszy niz slawne kiedys acdc.

zgrywam zdjecia za KAZDYM razem, jak mam nowe foty. niewazne czy zrobilem 5 zdjec sesji, czy 500. na dysk kompa (ten czyszcze ze starszych raz na jakis czas), oraz na dyski backupowe.
a z wazniejszych "imprez" - drukuje albumy, pisalem o tym tutaj:
https://www.canon-board.info/threads/118914-Procent-wykorzystanych-zdjęć-z-waszych-aparatów/page3?p=1462221#post1462221

cybulski
15-04-2024, 14:08
mxw korzystaj po prostu np. z FastStone który zalinkowałem. Program sprawdza czy wszystko się zgrało po zakończeniu zgrywania.
osobiście zgrywam po każdym foceniu lub plenerze z aparatów i kart, na plener biorę dwie torebki strunowe gdzie jedna to "zgrane" karty, a druga "do zgrania". Na plenerze zapełnioną kartę wkładam do torebki strunowej "do zgrania". Po powrocie z pleneru zgrywam po kolei karty z aparatu oraz z torebki do zgrania.

nie wiem o jakiej skali ilości plików mówimy, u mnie z jednej karty z pleneru weekendowego, gdzie używałem 2 canonów R, importuję od razu na NAS

16151
16148
16149
16150

po imporcie zdjęć, kart nie czyszczę a wrzucam do torebki "karty zgrane", po prostu po włożeniu do aparatu dopiero formatuję.
Ta metoda sprawdza mi się od lat. Nie zdazyło mi się aby coś "zniknęło" niezauważone podczas importu, jesli by tak było to będzie odrazu po imporcie komunikat że nie zgrano iluś zdjęć. Parę razy tak było ale wyjęcie karty z czytnika i włożenie, ponowne uruchomienie tej procedury importu, doimportowuje tylko brakujące pliki z karty.

Leon007
15-04-2024, 15:31
Tez korzystam z Total Commandera - takie przyzwyczajenie po DOSie i Norton Commanderze. Mam system podobny do mazeno, dodatkowo w IrfanView robię sobie stykówki-wglądówki.

Ale Koledze chyba nie chodzi o działania rutynowe. Zrozumiałem, że zrobił jednorazowy eksperyment i się trochę w tym zakopał.

mazeno
15-04-2024, 15:39
dos
norton
chybasmy sa staruchy hehe

mxw
15-04-2024, 22:11
Wow! Dzięki, chłopaki, za odzew i wszelkie info - zupełnie przypadkowo (no powiedzmy ;)) daliście mi input nt. ogólnego workflow - i super, dzięki. 8-)
Wykorzystam to mam nadzieję niebawem, natomiast... faktycznie tym razem chodziło mi o zupełnie nietypową sytuację - bardziej typu "synchro" niż "import".
I tu wiadomo, najlepiej nie doprowadzać do takich sytuacji przestrzegając pewnej higieny w procedurach zgrywania zdjęć (czyli workflow właśnie), ale cóż, miał być krótki eksperyment, a się mi trochę przeciągnęło i ... zapomniałem co już zgrałem, a co nie. :oops:



TotalCommander, na koniec porównanie wielkości i ilości plików. Import do LR. Jeśli są jakieś błędy to się tym interesuje.
Wiadomo, tak teraz testowo robiłem - imho trochę dużo ręcznej zabawy, no i właśnie - jak na końcu nie wykasujemy zawartości, to sytuacja może się skomplikować.



Ja archiwizacji i strukturyzacji używam LR.
Troszkę bym się bał - w sensie że nie mam aż takiego zaufania do LR oraz mam wersję subskrypcyjną i jak skończę subskrypcję, to metoda też się skończy. Zostałbym z niczym.
Ale plusem LR jest to, że może od razu zgrywać na drugi dysk (czyli np. NAS).

Także LR jak najbardziej tak, ale najpierw zgranie zdjęć z karty czymś innym (na jeden lub dwa dyski), a potem import do LR już tylko w trybie "Add".



Mam wrażenie, że Szanowni Przedmówcy nie odpowiedzieli na Twoje pytanie, co nie dziwi, bo nikt sam sobie nie robi takich problemów. ;)
No tak, dokładnie, wiem.
Miał być eksperyment przy - uwaga - ponownym pisaniu mojego fotoloadera (link (https://www.canon-board.info/threads/6462-FotoLoader-%C5%9Bci%C4%85ganie-zdj%C4%99%C4%87-do-komputera)) - chciałem sobie zostawić 'materiał badawczy' (czyli niezgrane karty) siłą rzeczy zgrywając tylko te ważniejsze i pilniejsze fotki albo sesje.
No, i się przeciągnęło.
Rok albo dwa. :roll:
No i się porobiło.

Natomiast nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. IMHO to doświadczenie pokazuje na jakie problemy można jeszcze natrafić (np. przy porównywaniu plików). Także dzięki za sugestie algorytmu - przyda się.



ototo :] i jeszcze skoro juz gonimy poboczem, to taka podpowiedz, jak miec porzadek.
Dzięki za tak dogłębny opis Twojego workflow.
Wbrew pozorom mam dość podobny układ folderów - choć inny. ;)

I szacun za ten album. Naprawdę wygląda rewelacyjnie. 8-)



@mxw (https://www.canon-board.info/member.php?u=2269) korzystaj po prostu np. z FastStone który zalinkowałem.
Ależ korzystam ostatnio z FastStone, choć nie do importu (dzięki za uświadomienie, że on też to potrafi) - bardzo fajny program. Wcześniej wiele lat korzystałem z ACDSee (wykupione licencje, pakiety), ale wq*rzył mnie ciągłymi dopłatami gdy tylko pojawia się nowa puszka (i.e. .CR3).

Jedyne czego mi w FastStone brakuje to:
(a) nie widzi gwiazdek wyklikanych na RAWach jeszcze w aparacie (dpp, LR, ACDSee widzą to jako 'rating') - można to w FS wczytać?
(b) nie mam pewności czy podglądając RAWy on pokazuje wbudowany JPEG czy faktycznie obsługuje CR3?
(c) przy zadaniach batch (F3) za każdym razem trzeba wbijać ścieżkę docelową, bo zapamiętuje poprzednią, ale bezwzględnie, a powinien względnie, jako podfolder aktualnego - można to zmienić?



Tez korzystam z Total Commandera - takie przyzwyczajenie po DOSie i Norton Commanderze. Mam system podobny do mazeno, dodatkowo w IrfanView robię sobie stykówki-wglądówki.
Ale Koledze chyba nie chodzi o działania rutynowe. Zrozumiałem, że zrobił jednorazowy eksperyment i się trochę w tym zakopał.
Exactly. :oops:



dos
norton
chybasmy sa staruchy hehe
Cóż. Czas leci. Ale przynajmniej wiemy co robimy. Chyba. 8-)

cybulski
15-04-2024, 22:15
Programy typu viewer pokazują jpgi zaszyte w raw, i to pewnie wcale nie najwyższej jakości, tylko pewnie dość skompresowane.

adawro
16-04-2024, 23:53
dos
norton
chybasmy sa staruchy hehe

Coś w tym jest. Czasem się zastanawiam, czy to że używam Total Commander wynika bardziej przyzwyczajenia do Nortona Commandera, czy raczej z nieufności do zautomatyzowanych programów importujących (jak FastStone).

cybulski
17-04-2024, 04:58
Coś w tym jest. Czasem się zastanawiam, czy to że używam Total Commander wynika bardziej przyzwyczajenia do Nortona Commandera, czy raczej z nieufności do zautomatyzowanych programów importujących (jak FastStone).

Opcji importu z FastStone używam dość długo, nie miałem wtop typu że coś niezgrane, czy z błędami, itp.