PDA

Zobacz pełną wersję : AI i fotografia zawodowa



Strony : [1] 2

mirror
09-05-2023, 08:23
AI idzie ławą :) oczywiście dla amatorow i pasjonatów takich jak ja nie ma to żadnego znaczenia, ale dla części zawodowych fotografów i grafików idą cięzkie czasy - fotografom odpadnie w pierwszym rzucie fotografia stockowa, spora część kampanii reklamowych i nie wiadomo co jeszcze, bardziej przeciętni graficy bedą mieli fuchę poprawiania grafik wygenerowanych przez AI, ci lepsi pewnie przeżyją.

https://www.diyphotography.net/using-ai-to-create-decisive-moment-photography/

cybulski
09-05-2023, 08:47
Amatorom robiącym foty wyłącznie dla przyjemności, takim jak choćby ja :) może to chyba wyłącznie pomóc jeśli programy czy sprzęty tego używają lub będą używać.

A czy tutaj nie jest podobnie, że AI to tylko doskonalsze narzędzie i czyni cuda ale w odpowiednich rękach? Czy też jest tak że beztalencie zrobi równie imponujący obraz co utalentowany artysta?

--- Kolejny post ---

W sumie jakby nie patrzeć to nie każdy posiadacz aparatu cyfrowego zrobi np bajkowy krajobraz, no ja nie umiem, a niby mam te aparaty które się nadają, program do edycji i nawet statyw, i nic.

candar
09-05-2023, 09:08
Aby ukierunkować AI na stworzenie ciekawych kreacji portretowo-modowych trzeba mieć też niejakie pojęcie o modzie, opisie miejsca i wyglądzie osób, które AI ma wygenerować i tu przydaje się zdecydowanie większa wiedza fotograficzna bo zwykły amator nie ma zielonego pojęcia o kreowaniu rzeczywistości stworzy wyłącznie potworki. Faktem jest, że funkcjonują już strony sklepów wykorzystujące wyłącznie wirtualne modelki z ich ciuchami i jest to nóż w plecy dla modelki i fotografa w niedalekiej przyszłości.

Osobiście śledzę poczynania Evy Sen wykorzystującej AI do portretów modowych:

12597

12595

12596

Generalnie osobiście wolę tworzyć swoje "dzieła" wyłącznie za pomocą aparatu fotograficznego oraz własnych koncepcji ;)

Dodam, że zapotrzebowanie na zdjęcia realnych modelek z realnymi ciuchami przez fotografa jak na razie jest i mało kto korzysta z AI do tego celu. Prędzej są to wielkie firmy odzieżowe zatrudniające grafików, którzy wyrabiają 200% normy korzystając z AI i wycinając z rynku fotografów.

No i są już wirtualne modeli generowane w całości przez AI
https://www.instagram.com/lilmiquela/?utm_source=ig_embed&ig_rid=1f7484df-d583-49ef-b0d6-324f7d802fd6

1259812598

Na YT jest tego multum (AI LOOKBOOK) i ;)


https://www.youtube.com/watch?v=FWBp5mc5Ygo&ab_channel=AiArtStory

Tak więc praktycznie całą kampanię reklamową można dziś wygenerować w AI :shock:

Np. Fitness Leggings Fashion https://www.youtube.com/watch?v=YStYd2gZ72E&ab_channel=AiArtStory

Heldbaum
09-05-2023, 09:32
Ja mam na to odpowiedź. I to jest nie tylko moja odpowiedź, ale reakcja zdrowego społeczeństwa, którą podziwiam i popieram...

https://i.imgur.com/vPG5Rnk.jpg

jan pawlak
09-05-2023, 09:36
Powtórka, to już było, ... robotnicy niszczyli pierwsze maszyny

To było niszczenie wspomagania mięśni, pracy fizycznej
Teraz będziemy niszczyć wspomaganie głowy i wspomaganie emocji ?

jp

PS
Jesteś właścicielem firmy robiącej kampanie reklamową, masz ostrą konkurecję na rynku, musisz być najlepszy i najtańszy by się utrzymać na rynku, by mieć z czego żyć.
Masz do wyboru albo zatrudnisz ludzi albi AI która zrobi to taniej, szybciej i lepiej.
Co wybierzesz ?

candar
09-05-2023, 09:41
Proponuję wysłuchać całość od poczatku:
Hodujemy gatunek, który będzie dominował nad nami intelektem: prof. Andrzej Dragan


https://www.youtube.com/watch?v=HDre_o2qz1o&ab_channel=didaskalia

mirror
09-05-2023, 09:52
Ja mam na to odpowiedź. I to jest nie tylko moja odpowiedź, ale reakcja zdrowego społeczeństwa, którą podziwiam i popieram...

https://i.imgur.com/vPG5Rnk.jpg

ale dlaczego - można na to spojrzeć jak na inne medium (przynajmniej do pewnego stopnia tu można dyskutować o medium) i narzędzie (stosunkowo niedrogie) do generowania grafik, lub narzedzie do edycji własnych fotografii (tu widzę ogromne pole zastosowań) - jestem daleki od gloryfikowania AI (temat ma nadal spore obszary do wyjasnienia i ugruntowania dotyczące praw autorskich) ale AI będzie sie tylko rozszerzać :) i nie każdy zajmujący się fotografią nawet analogową jest dokumentalistą dla którego nawet martwy piksel na matrycy jest rzeczywistością nie do ruszenia - a tak trochę na boku AI (ale to się wiąże) dyskutowaliśmy kiedyś o cenach analogowych materiałów - wczoraj sprawdzałem cenę Tmax100 w mojej ulubionej firmie - 65zł sztuka - ja nie mam pytań (na razie bo jeszcze mam w lodówce kilka i pewnie do końca roku dociągnę) tańsza delta100 45zł oba w rozmiarze 35mm :mrgreen: - argumentacja że są tańsze na mnie nie działa (robię co chcę robić, a nie co tańsze).

Makudonarudo
09-05-2023, 10:02
Rozwój był jest i będzie.
Nasz problem jest taki że jesteśmy w tym etapie przejściowym.
Ale za xx lat życie będzie być może przyjemnością.
Może będzie jeden rządzący na świecie - a cały świat będzie światem "niewolników".
Ale nowoczesne niewolnictwo będzie polegało na tym że będziemy wielbić władcę I tyle.
I każdy będzie miał i mercedesa i canona 1dx mark x na życzenie.
Bo to będą ogarniały za darmo automatyczne fabryki i AI.
Bo skoro AI i automaty zabierają ludziom robotę - to na logikę - jaką fuchę miałby mieć niewolnik przyszłości? Gdzie miałby pracować?
Lista zawodów z roku na rok się kurczy.

Na razie jest to problem systemowy - bo jak jakiś zawód będzie archaizmem - to nie nabieramy prawa do np renty czy emerytury w ramach zadośćuczynienia. Nie. Mamy prawny obowiązek się przekwalifikować. Tylko na co? Ktoś poświęci dwa lata na rekwalifikację ale się okaże że miał pecha bo ten nowy zawód też jest do odstrzału. Więc kolejne dwa lata na koleją rekwalifikację. A rachunki grzecznie czekają na spłatę.

Heldbaum
09-05-2023, 10:16
Argument, że "to już było" jest kompletnie bez sensu. Zapominacie, że nie mówimy tutaj o produkcji przemysłowej, np gwoździ, ale o TWÓRCZOŚCI.

Bangi
09-05-2023, 10:30
Generalne "proces zmiany" w różnych, często zgoła odmiennych obszarach przebiega bardzo podobnie ;)
1. wyparcie (zaprzeczenie),
2. opór,
3. próby (eksperymenty),
4. adaptacja.

Choć mam wrażenie, że w kontekście AI to zaczynamy od prób ;)

cybulski
09-05-2023, 10:33
Generalne "proces zmiany" w różnych, często zgoła odmiennych obszarach przebiega bardzo podobnie ;)
1. wyparcie (zaprzeczenie),
2. opór,
3. próby (eksperymenty),
4. adaptacja.

Choć mam wrażenie, że w kontekście AI to zaczynamy od prób ;)

I jak to zwykle bywa niektórzy, obecnie mamy że są już przy etapie 3 a nawet 4 gdzie większość to 1.

Ogólne to mogę powiedzieć ze swego zawodowego doświadczenia przy wprowadzaniu zmian, że są osoby które jedynkę mają w genach, czegokolwiek by to nie dotyczyło.

mirror
09-05-2023, 10:38
Argument, że "to już było" jest kompletnie bez sensu. Zapominacie, że nie mówimy tutaj o produkcji przemysłowej, np gwoździ, ale o TWÓRCZOŚCI.

ale nawet jak mowa o tworczości w fotografii to czasem ta twórczość jest, czasem jest nikła, a często tak naprawdę jej nie ma (bo mamy do czynienia z mechanicznym naciskaniem migawki i niewiele więcej) - wiem że wszyscy chcemy być twórcami (i pewnie jakoś tam jesteśmy) bo obecnie jest więcej pisarzy niż czytających książki ale rzeczywistość jest trochę inna - co do AI to jak na razie większość jest zgodna że "twórczość" inżyniera prompta nie jest chroniona prawami autorskimi więc nie mamy do czynienia z twórczością ale to się będzie zmieniać bo w tej "twórczości" są pieniądze, a trudno rozmawiać o pieniądzach jak nie ma praw autorskich :)

Heldbaum
09-05-2023, 11:04
Mnie chodzi raczej o zaawansowanie narzędzi. Przecież wciąż istnieje malarstwo i rzeźba i wciąż używa się tradycyjnych olejnych farb i dłut, jak setki lat temu. Nikt nie mówi o potrzebie wprowadzania nowych, komputerem sterowanych pędzli, czy młotka.

--- Kolejny post ---

I jeszcze coś. Ja rozumiem, ze ci, którzy nie fotografują sami, tylko zlecają robienie zdjęć AI, oczywiście będą bronić AI, bo gdyby nie ona, nie byliby w stanie zrobić nic. Ale to tak jakby chwalić protezę szczęki, gdy się nie ma własnych zębów. Ja raczej preferuję zęby, które dała mi natura. Czy przez to spełniam wymogi pkt. 1 ?

pawel.guraj
09-05-2023, 11:33
Mnie chodzi raczej o zaawansowanie narzędzi. Przecież wciąż istnieje malarstwo i rzeźba i wciąż używa się tradycyjnych olejnych farb i dłut, jak setki lat temu. Nikt nie mówi o potrzebie wprowadzania nowych, komputerem sterowanych pędzli, czy młotka.

--- Kolejny post ---

I jeszcze coś. Ja rozumiem, ze ci, którzy nie fotografują sami, tylko zlecają robienie zdjęć AI, oczywiście będą bronić AI, bo gdyby nie ona, nie byliby w stanie zrobić nic. Ale to tak jakby chwalić protezę szczęki, gdy się nie ma własnych zębów. Ja raczej preferuję zęby, które dała mi natura. Czy przez to spełniam wymogi pkt. 1 ?

Chyba trochę tak.

Zawsze zostanie ten drobny procent, który pozostaje przy rozwiązaniach "archaicznych". Dzisiejsze malarstwo czy rzeźbiarstwo też już niewiele ma wspólnego z tym sprzed wieku czy dwóch - choć metoda została ta sama.
Mam kolegów, którzy z ogromnym zaangażowaniem utrzymują stare parowozy. Ale przecież nikt już nie używa ich w ruchu.

AI robi ogromne postępy - również w mojej dziedzinie, gdzie wywołuje również silnie emocje - w tym wyparcie. Nikt jednak nie ma wątpliwości, że ta "recz" zdominuje większość dziedzin techniki i ogólnie życia w niedalekiej przyszłości.

Moje osobiste zdanie jest takie, że AI bardzo przyczyni się do ogólnego nowoczesnego zniewolenia ludzi - nota bene pod banderą wolności właśnie :)
W świecie IT dzieją się już rzeczy, o których jeszcze kilka lat temu nawet się nie śniło.

p,paw

Bangi
09-05-2023, 11:34
Ogólne to mogę powiedzieć ze swego zawodowego doświadczenia przy wprowadzaniu zmian, że są osoby które jedynkę mają w genach, czegokolwiek by to nie dotyczyło.

Zgadzam się w pełni, zresztą nie tylko o zawodowe życie chodzi.

mirror
09-05-2023, 12:24
Moje osobiste zdanie jest takie, że AI bardzo przyczyni się do ogólnego nowoczesnego zniewolenia ludzi - nota bene pod banderą wolności właśnie :)


z tym się zgadzam - będa wolni i nie będa mieli prawie nic, czy będa potrzebni do czegoś to nie wiadomo

--- Kolejny post ---


Mnie chodzi raczej o zaawansowanie narzędzi. Przecież wciąż istnieje malarstwo i rzeźba i wciąż używa się tradycyjnych olejnych farb i dłut, jak setki lat temu. Nikt nie mówi o potrzebie wprowadzania nowych, komputerem sterowanych pędzli, czy młotka.

--- Kolejny post ---

I jeszcze coś. Ja rozumiem, ze ci, którzy nie fotografują sami, tylko zlecają robienie zdjęć AI, oczywiście będą bronić AI, bo gdyby nie ona, nie byliby w stanie zrobić nic. Ale to tak jakby chwalić protezę szczęki, gdy się nie ma własnych zębów. Ja raczej preferuję zęby, które dała mi natura. Czy przez to spełniam wymogi pkt. 1 ?

to juz raczej jest punkt 2.

okrutna prawda jest taka że większość wytworów fotograficznych to rownież (prawie) nic - znaczy większość "twórców" z protezą czy bez nie wytwarza nic godnego uwagi - nie demonizowałbym aparatu czy dłuta - wzięcie do ręki aparatu czy dłuta nie uczyni z nikogo twórcy, tak jak uzycie maszyny do pisania nie uczyni nikogo pisarzem

tak jak fotografie nie zniszczyla malarstwa ale dość długo musiała się pozycjonować jako sztuka (co nawet dzisiaj budzi sprzeciw), jak cyfra nie wyparła całkowicie analoga tak AI nie wyprze fotografii, pytanie jak długo potrwa przejście z etapu "inżynier (lepiej user bo jeszcze chyba nikt nie kształci w specjalności inzynier prompta) prompta bez praw autorskich do wytworów" do "AI jako sztuka z pełnymi prawami autorskimi dla twórców (których? AI czy prompta?)"

candar
09-05-2023, 12:38
No i co?

I nie mogę wstawić zdjęcia, bo portali mi wykrzyczał, że to AI zrobiło zdjęcie a nie ja :confused: :roll:

12605

mirror
09-05-2023, 13:03
zawsze podejrzewałem że to AI zrobiło :mrgreen: ciekawe czy na tym portalu AI decyduje co zrobił człowiek, a co AI?

candar
09-05-2023, 13:14
zawsze podejrzewałem że to AI zrobiło :mrgreen: ciekawe czy na tym portalu AI decyduje co zrobił człowiek, a co AI?

Automat raczej ;) Od razu po wgraniu wywaliło mi komunikat :) Widać robię zdjęcia podpadające pod AI i nie wiem czy mam płakać z tego powodu, czy zmienić swój styl :confused: :mrgreen:

Tu akurat taka blokada to mały pikuś (swoją droga ciekaw jestem zasady działania algorytmów). Ale dajmy na to w szkole przy tekście pisanym trudno będzie delikwentowi się obronić w podobnym przypadku.

atsf
09-05-2023, 14:01
AI jako generatora obrazów odrzucam w całości i na zawsze, dlatego, że dla mnie fotografia to przede wszystkim dokument, reportaż, rejestracja realnie istniejącej fizycznej rzeczywistości, a kreatywność w tym zakresie jest ograniczona do modyfikacji owej rzeczywistości za pomocą środków fizycznych wpływających na oświetlenie, tworzących scenografię itp, oraz obróbkę zarejestrowanego obrazu w postprocesie aby nadać mu szczególny wyraz.

Natomiast kreowanie nieistniejących fizycznie rzeczy przez algorytmy mnie po prostu mierzi, dlatego, że to już przestaje mieć cokolwiek wspólnego z fotografią, a bardziej zbliża się do malarstwa, w którym genialne obrazy jest w stanie stworzyć człowiek nie potrafiący własną ręką namalować nawet krzesła, a poprzez nikły nakład swojej własnej pracy generuje obrazy właśnie przez to bezwartościowe, choćby nie wiem, jak piękne, albowiem konkurencję dla nich w mgnieniu oka jest w stanie wygenerować następny, kompletny patałach.

mirror
09-05-2023, 14:39
AI jako generatora obrazów odrzucam w całości i na zawsze, dlatego, że dla mnie fotografia to przede wszystkim dokument, reportaż, rejestracja realnie istniejącej fizycznej rzeczywistości, a kreatywność w tym zakresie jest ograniczona do modyfikacji owej rzeczywistości za pomocą środków fizycznych wpływających na oświetlenie, tworzących scenografię itp, oraz obróbkę zarejestrowanego obrazu w postprocesie aby nadać mu szczególny wyraz.

Natomiast kreowanie nieistniejących fizycznie rzeczy przez algorytmy mnie po prostu mierzi, dlatego, że to już przestaje mieć cokolwiek wspólnego z fotografią, a bardziej zbliża się do malarstwa, w którym genialne obrazy jest w stanie stworzyć człowiek nie potrafiący własną ręką namalować nawet krzesła, a poprzez nikły nakład swojej własnej pracy generuje obrazy właśnie przez to bezwartościowe, choćby nie wiem, jak piękne, albowiem konkurencję dla nich w mgnieniu oka jest w stanie wygenerować następny, kompletny patałach.

kiedyś tak samo malarze pisali o fotografach - nie muszą się męczyć i patałach jednym przyciśnięciem spustu wygeneruje realistyczny obraz nad którym malarz musiałby spędzić wiele czasu, to nie sztuka tylko jakaś mechaniczna robota. jesli chodzi o fotografię to są dokumenty i dokumenty - te pierwsze i jest ich większość zwykle powstają przez mechaniczne naciśniecie spustu migawki i nie wzbudzają we mnie nic - po prostu nuda, ale są rownież dokumenty fantastycznie zrobione (pomysł, kadr, światło i printer który nad nimi odsiedział w ciemni lub ktoś odsiedział przy postprocesie - w bajki nie wierzę za stary jestem i wiem jak wyglada zdjęcie z aparatu) ktore się oglada zapartym tchem, ja osobiście staram się żeby rzeczywistość nie przeszkadzała mi w realizacji tego co chcę zrobić :mrgreen: dokumentalna strona fotografii mnie nie rusza - gdybym chciał kopiować rzeczywistość kupiłbym kserokopiarkę

Heldbaum
09-05-2023, 14:53
Ciekawym, jakbyś kserokopiarką zrobił zdjęcie :D

Karlbuk
09-05-2023, 14:56
Ja sobie zrobiłem autoportret na ksero, ograniczenia w pozowaniu są

pawel.guraj
09-05-2023, 15:22
Chyba warto odróżnić dokument od reprodukcji.
O ile ta druga wymaga w zasadzie zerowej ingerencji w to co wyprodukował aparat do absolutnie nie zgodzę się z faktem, że fotografia dokumentalna nie może być kreatywna. Wydaje mi się wręcz, że musi. Dokument "prosto z matrycy" najcześciej jest czymś kompletnie bezdusznym, bo niestety przekazuje tylko część tego co powinny odebrać zmysły. Odpowiednim potraktowaniem, choćby w postprocesie, można ten ubytek nieco nadrobić.

Co do AI - w gruncie rzeczy to tylko kolejna technologia, która w zapewne pozbawi kolejną grupę zawodową pracy. Tak jak zrobiła to para, kolej czy każdy kolejny wynalazek postępu technologicznego. Trzeba się z tym pogodzić, choć nigdy nie jest to łatwe.

Z mojego punktu widzenia, to co dziś oferuje AI w obróbce jest bardzo kuszące i na prawdę przydatne. Po co siedzieć pół godziny i dziergać granicę nieba, skoro można to zrobić jednym kliknięciem i mieć efekt po 2 czy 3 sekundach.

p,paw

Leon007
09-05-2023, 16:54
AI to tylko nazwa. Nazwa algorytmów bardziej zaawansowanych niż te wcześniejsze. A brzmi fajnie, bo przeciętnemu człowiekowi i człowiekini kojarzy się z Sci-Fi - czymś fajnym i nie do końca pojmowalnym. 8-) Więc internety ujeżdżają ją jak jakąś kobyłę.

Przychylam się do zdania, że to kolejne narzędzie. Jakoś nikt z Kolegów nie pomstuje na rozpoznawanie twarzy lub szukanie oka (to w aparacie) albo gotowe pozycje menu typu mikrokontrast, nasycenie czy inne vibe'y (to na poziomie programu w kompie). A to przecież też skomplikowane algorytmy, które spokojnie można nazwać sztuczną inteligencją. Proponuję wyłącznie tzw. manual focus, a także ręcznie dziubać maski na wspomnianej krawędzi nieba lub we włosach oraz nie używać gotowych poleceń ulepszających obraz, tylko ciągać krzywe RGB i histogram bezpośrednio. Robi tak ktoś?

Gorzej, jeśli się nie rozumie zależności barwnych czy procesu obróbki zdjęcia i z AI robi się boga, który zmienia prawa optyki w pociągi i autostrady.

--- Kolejny post ---

Coś mi się przypomniało: robiłem kiedyś zdjęcie skanerem płaskim - nie kserokopiarka, ale prawie to samo. Zdjęcie skrzydła jakiegoś owada - chyba ważki. Da się, całkiem fajnie wyszło.

tomfoot
09-05-2023, 17:56
Ja sobie zrobiłem autoportret na ksero, ograniczenia w pozowaniu są

Siadanie gołą d. na kserokopiarce jest w pewnych kręgach korporacyjnych popularną zabawą. Ale żeby to zaraz nazywać autoportretem? ....

Karlbuk
09-05-2023, 18:36
Siadanie gołą d. na kserokopiarce jest w pewnych kręgach korporacyjnych popularną zabawą. Ale żeby to zaraz nazywać autoportretem? ....
Widzisz, jednak nie tylko d.. się używa na ksero

Heldbaum
09-05-2023, 18:47
Przychylam się do zdania, że to kolejne narzędzie. Jakoś nikt z Kolegów nie pomstuje na rozpoznawanie twarzy lub szukanie oka (to w aparacie) albo gotowe pozycje menu typu mikrokontrast, nasycenie czy inne vibe'y (to na poziomie programu w kompie). A to przecież też skomplikowane algorytmy, które spokojnie można nazwać sztuczną inteligencją. Proponuję wyłącznie tzw. manual focus, a także ręcznie dziubać maski na wspomnianej krawędzi nieba lub we włosach oraz nie używać gotowych poleceń ulepszających obraz, tylko ciągać krzywe RGB i histogram bezpośrednio. Robi tak ktoś?

Myślę, że całkiem sporo ludzi tak robi. Ten temat był już omawiany wielokrotnie, więc ja tylko przypomnę, że dla dużej części fotografów (nie rzemieślników), samodzielna obróbka zdjęcia (jeśli w ogóle mówimy o obróbce) jest częścią hobby, której nie mają powodu się dobrowolnie pozbawiać. Tak na marginesie, ja korzystam z AF, ale obróbka zdjęcia, to dla mnie właśnie zabawa krzywymi i histogramem. Natomiast "dziubanie nieba" robię rzadko, albo wcale. Staram się nie "budować zdjęcia", a jedynie go obrabiać. Oczywiście istnieje też coś takiego, jak fotografia kreacyjna (kiedyś to się nazywało fotomontaż) i jest trochę ludzi, którzy ten rodzaj uprawiają. Ale oni sami wycinają, wklejają, montują z obrazów, które sami gdzieś tam zrobili. Tworzenie grafiki od podstaw, przez gotowe algorytmy AI, to zupełnie inna bajka.

Ja po prostu chcę powiedzieć, że tworzyć można zarówno pędzlem, jak i Photoshopem, ale trzeba umieć rozróżnić proces tworzenia, od wybierania opcji, według których stworzy to ktoś inny. Albo coś innego. Upraszczając, jeśli pobawię się krzywymi, balansem, filtrami i zrobię zdjęcie o określonej kolorystyce (co często tu pokazywałem), to jest moje dzieło. Jeśli kazałbym aplikacji użyć presetu "styl lat 70", albo "przeterminowany slajd", to już nie byłoby to moje dzieło. Jeśli wytnę, mozolnie stemplując, nieciekawe niebo i wstawię jakieś inne, zachmurzone, z innego zdjęcia, które zrobiłem, to będzie wprawdzie fotomontaż, ale zrobiony przeze mnie. Jeśli narysuję maskę i zastosuję selektywne rozmycie tła, a następnie powtórzę operację kilka razy, by uzyskać gradient rozmycia, co by wyglądało bardziej naturalnie, to będzie moja praca. Jeśli każę AI zastosować tryb portretowy i AI rozmyje tło sama, według własnego widzimisię (najczęściej z błędami), to nie ma mowy, żebym mógł przypisywać taką pracę sobie.

Granica między tworzeniem, a wyręczaniem się kimś innym, jest bardzo wąska i to naturalne, że niektórzy mylą te dwa pojęcia. A najgorzej, gdy ktoś jeszcze myli tworzenie, z rzemiosłem i w stosunku do twórczości operuje argumentami mającymi zastosowanie jedynie w rzemiośle, albo przemyśle...

jan pawlak
09-05-2023, 18:47
Chyba warto odróżnić dokument od reprodukcji.
O ile ta druga wymaga w zasadzie zerowej ingerencji w to co wyprodukował aparat do absolutnie nie zgodzę się z faktem, że fotografia dokumentalna nie może być kreatywna. Wydaje mi się wręcz, że musi. Dokument "prosto z matrycy" najcześciej jest czymś kompletnie bezdusznym, bo niestety przekazuje tylko część tego co powinny odebrać zmysły. Odpowiednim potraktowaniem, choćby w postprocesie, można ten ubytek nieco nadrobić.

Co do AI - w gruncie rzeczy to tylko kolejna technologia, która w zapewne pozbawi kolejną grupę zawodową pracy. Tak jak zrobiła to para, kolej czy każdy kolejny wynalazek postępu technologicznego. Trzeba się z tym pogodzić, choć nigdy nie jest to łatwe.

Z mojego punktu widzenia, to co dziś oferuje AI w obróbce jest bardzo kuszące i na prawdę przydatne. Po co siedzieć pół godziny i dziergać granicę nieba, skoro można to zrobić jednym kliknięciem i mieć efekt po 2 czy 3 sekundach.

p,paw

Ze wszystkim ok, ale też piszesz
Dokument "prosto z matrycy" najcześciej jest czymś kompletnie bezdusznym,

To co "wypluwa" aparat to jest wynikiem decyzji projektanta systemu i wynikiem działania oprogramowania.
Tak zdecydowano. Ale uzytkownik ma możliwość w dobrych aparatach wiele zmienić w wyglądzie powstałających w aparacie w jpg i częściowo także RAW

jp

Heldbaum
09-05-2023, 18:53
Ze wszystkim ok, ale taż piszesz
Dokument "prosto z matrycy" najcześciej jest czymś kompletnie bezdusznym,

To co "wypluwa" aparat to jest wynikiem decyzji projektanta systemu i wynikiem działania oprogramowania.
Tak zdecydowano.

jp

Bzdura. To co wypluwa smartfon, wyposażony w namiastkę AI, to jest wynik decyzji projektanta systemu. Ale to, co wychodzi z aparatu, już nie. Nie widziałem aparatu (a widziałem ich sporo), który by dorysowywał nieistniejące piksele, albo podmieniał część tła na inne, bardziej interesujące, lub bardziej rozmyte. Aparat właśnie fotografuje to, co widać. Nie smartfon. Tylko aparat. A to, że stosuje jakieś wyostrzanie, czy korektę barw, to nie jest kreacja nieistniejącego obrazu, tylko lekkie "ulepszenie" rzeczywistego.

atsf
09-05-2023, 19:06
Fotografowanie jest zajęciem samym w sobie i na ogół związanym z koniecznością wyjścia z domu, a więc wymusza osobisty kontakt z fotografowaną rzeczywistością. Nawet, gdy się nie osiąga jakichś spektakularnych rezultatów, to bardziej chodzi o to, aby gonić króliczka, niż o złapanie go. Ja to ujmuję tak, że bardziej chodzi o afekt, niż o efekt. Nawet, gdy mi się nie uda zrobić dobrych zdjęć, to przynajmniej moje oczy zarejestrują jakieś fajne obrazy, którym będą towarzyszyły emocje. A tymczasem zlecanie AI utworzenia obrazu nie zmusza nawet do poderwania tyłka z krzesła, a to już jest zupełnie nie to, o co mi chodzi w fotografowaniu.

mirror
09-05-2023, 20:19
normalnie kładziesz twarz/gębę/mordę na ksero i naciskasz przycisk

pawel.guraj
09-05-2023, 20:30
Myśle, że tu trzeba podzielić dwa przypadki.
AI jako takie raczej nie zagrozi fotografii w takim klasycznym pojęciu - uwieczniającej jakieś wydarzenie, miejsce czy modelkę.
Natomiast jestem pewien, że AI zabije tą cześć fotografii, w której tematowi nie zależy na tym, żeby być na zdjęciu ;-) - czyli fotografii modowej, produktowej itp. Po co angażować modelki, robić jakiś plener jak można po porostu poprosić AI o narysowanie ładnej modelki w najnowszej sukience na tle pięknej posiadłości. I wszyscy są szczęśliwi.

p,paw

mirror
09-05-2023, 20:41
Myślę, że całkiem sporo ludzi tak robi. Ten temat był już omawiany wielokrotnie, więc ja tylko przypomnę, że dla dużej części fotografów (nie rzemieślników), samodzielna obróbka zdjęcia (jeśli w ogóle mówimy o obróbce) jest częścią hobby, której nie mają powodu się dobrowolnie pozbawiać. Tak na marginesie, ja korzystam z AF, ale obróbka zdjęcia, to dla mnie właśnie zabawa krzywymi i histogramem. Natomiast "dziubanie nieba" robię rzadko, albo wcale. Staram się nie "budować zdjęcia", a jedynie go obrabiać. Oczywiście istnieje też coś takiego, jak fotografia kreacyjna (kiedyś to się nazywało fotomontaż) i jest trochę ludzi, którzy ten rodzaj uprawiają. Ale oni sami wycinają, wklejają, montują z obrazów, które sami gdzieś tam zrobili. Tworzenie grafiki od podstaw, przez gotowe algorytmy AI, to zupełnie inna bajka.

Ja po prostu chcę powiedzieć, że tworzyć można zarówno pędzlem, jak i Photoshopem, ale trzeba umieć rozróżnić proces tworzenia, od wybierania opcji, według których stworzy to ktoś inny. Albo coś innego. Upraszczając, jeśli pobawię się krzywymi, balansem, filtrami i zrobię zdjęcie o określonej kolorystyce (co często tu pokazywałem), to jest moje dzieło. Jeśli kazałbym aplikacji użyć presetu "styl lat 70", albo "przeterminowany slajd", to już nie byłoby to moje dzieło. Jeśli wytnę, mozolnie stemplując, nieciekawe niebo i wstawię jakieś inne, zachmurzone, z innego zdjęcia, które zrobiłem, to będzie wprawdzie fotomontaż, ale zrobiony przeze mnie. Jeśli narysuję maskę i zastosuję selektywne rozmycie tła, a następnie powtórzę operację kilka razy, by uzyskać gradient rozmycia, co by wyglądało bardziej naturalnie, to będzie moja praca. Jeśli każę AI zastosować tryb portretowy i AI rozmyje tło sama, według własnego widzimisię (najczęściej z błędami), to nie ma mowy, żebym mógł przypisywać taką pracę sobie.

Granica między tworzeniem, a wyręczaniem się kimś innym, jest bardzo wąska i to naturalne, że niektórzy mylą te dwa pojęcia. A najgorzej, gdy ktoś jeszcze myli tworzenie, z rzemiosłem i w stosunku do twórczości operuje argumentami mającymi zastosowanie jedynie w rzemiośle, albo przemyśle...

samodzielna obróbka zdjęcia jest istotna dla mnie, to część zabawy (i nie mówimy o wybieraniu opcji czy presetach) która mnie interesuje, ale patrząc szerzej to już w czasach amalogowych byli printerzy czyli osoby posiadające wiedzę i umiejętności pracy w ciemni i to one były kimś kto wyręczał tych wielkich w tej robocie i jak się zobaczy co było robione na ikonicznych dziś zdjęciach to ja często się zastanawiam kto jest autorem zdjecia ten co nacisnął spust czy printer bo to jednak dwa znacząco różne zdjęcia wyjdą - więc rozmowa o wyręczniu sie kimś w kontekscie fotografii to śliska sprawa tak było zawsze i często to printer (czyli osoba prawie anonimowa) tak naprawdę decydował o charakterze zdjęcia - to zawsze istniało w fotografii i obejmowało zarówno jej bardziej dokumentalną cześć jak i tę bardziej kreatywną.

pawel.guraj
09-05-2023, 21:09
samodzielna obróbka zdjęcia jest istotna dla mnie, to część zabawy (i nie mówimy o wybieraniu opcji czy presetach) która mnie interesuje, ale patrząc szerzej to już w czasach amalogowych byli printerzy czyli osoby posiadające wiedzę i umiejętności pracy w ciemni i to one były kimś kto wyręczał tych wielkich w tej robocie i jak się zobaczy co było robione na ikonicznych dziś zdjęciach to ja często się zastanawiam kto jest autorem zdjecia ten co nacisnął spust czy printer bo to jednak dwa znacząco różne zdjęcia wyjdą - więc rozmowa o wyręczniu sie kimś w kontekscie fotografii to śliska sprawa tak było zawsze i często to printer (czyli osoba prawie anonimowa) tak naprawdę decydował o charakterze zdjęcia - to zawsze istniało w fotografii i obejmowało zarówno jej bardziej dokumentalną cześć jak i tę bardziej kreatywną.

Uwielbiałem siedzieć w ciemni. Oczywiście jeżeli chodzi o B/W, bo proces kolorowy bardzo szybko mnie pokonał...
Natomiast zostało mi to do dziś - praca w cyfrowej ciemni sprawia mi conajmniej tyle samo (jak nie więcej) przyjemności co samo fotografowanie :)

p,paw

mirror
10-05-2023, 08:20
Uwielbiałem siedzieć w ciemni. Oczywiście jeżeli chodzi o B/W, bo proces kolorowy bardzo szybko mnie pokonał...
Natomiast zostało mi to do dziś - praca w cyfrowej ciemni sprawia mi conajmniej tyle samo (jak nie więcej) przyjemności co samo fotografowanie :)

p,paw

praca w ciemni ma coś z magii, ale jak patrzę na to z perspektywy czasu to wtedy brakowało dobrych podręczników w tym temacie (panowała słusznie miniona sięrmięga w temacie co jest dziwne bo wiedza na pewno była dostępna) typu "The print" Ansela Adamsa lub The Master Printer's Steva Macleoda - dobrze podana wiedza i praktyka bez pie.... przez pół broszurki o krzywej ale i teraz nie jest lepiej z książkami naszych rodzimych grafomanów kupiłem kiedyś książkę o kompozycji - tak słabych zdjęć to w życiu nie widziałem treściowo oceniam na -3 w skali szkolnej - czyli jak pisałem w jakimś wątku dostęp do maszyny do pisania nie uczyni człowieka pisarzem. Ja miałem ciemnię w pracy co było idealne dla mnie i fotograf na etacie był zadowolony bo ktoś pracował i światełko "ciemnia pracuje" się świeciło.

Eberloth
10-05-2023, 15:41
https://www.chip.pl/2023/05/midjourney-5-1-fotorealizm-juz-za-chwile

Mnie to zwisa, nie żyję z fotografii, a rozwój tej technologii i tak mi nie wyrwie amatorskich puszek i szkieł z ręki, które używam do zabawy. Ale na miejscu zawodowców szukałbym alternatywnego źródła utrzymania. Może nie "w zamian" ale chociaż równoległego. Takie dziedziny jak np. fotografia produktowa raczej na pewno umrą.

jan pawlak
10-05-2023, 15:57
Bzdura. To co wypluwa smartfon, wyposażony w namiastkę AI, to jest wynik decyzji projektanta systemu. Ale to, co wychodzi z aparatu, już nie. Nie widziałem aparatu (a widziałem ich sporo), który by dorysowywał nieistniejące piksele, albo podmieniał część tła na inne, bardziej interesujące, lub bardziej rozmyte. Aparat właśnie fotografuje to, co widać. Nie smartfon. Tylko aparat. A to, że stosuje jakieś wyostrzanie, czy korektę barw, to nie jest kreacja nieistniejącego obrazu, tylko lekkie "ulepszenie" rzeczywistego.

Włącz myślenie.
Matryca aparatu to rejestrujące obraz piksele "czarno-białe" i aby na zdjeciu wynikowym było tak "jak widzą ludzie, to co widać" to musi to "wykonać" zaprojektowane przez twórcę systemu oprogramowanie.
Równie dobrze mogłowy być zaprojektowane jako "upiększające" (np. intenywniejsza i jaśniejsza czerwień) oraz wyostrzające.

W (niektórych) smartfonach RAWy są "to co widać" a jpg "upiększane"

jp

Heldbaum
10-05-2023, 22:12
Włącz myślenie.

jp

Bardzo mi przykro, ale nie mam takiej funkcji w moim telefonie. Zresztą do myślenia używam rozumu, więc nie muszę nic włączać. To działa "samo z siebie", cały czas...

Niestety, ale to co napisałeś, dowodzi, że kompletnie nie masz pojęcia o pracy matrycy, ani o procesie zapisu zdjęcia (Co jest dla mnie pewnym zaskoczeniem. Nie wiedziałem, że twoja ignorancja w tej dziedzinie jest tak wielka). Po prostu jesteś ukierunkowany przez tą swoją "fotografię obliczeniową", tak bardzo, że wszystko próbujesz wyjaśnić na tej samej zasadzie. A to wcale tak nie działa.

I to Ty mówisz mnie, żebym włączył myślenie...

candar
12-05-2023, 07:35
Rynek fotografii komercyjnej niebawem się skurczy (https://www.fotopolis.pl/newsy-sprzetowe/branza/36773-halfprice-z-pierwsza-polska-kampania-marketingowa-ai-prawdziwe-sa-tylko-emocje)

Tej wiosny HalfPrice, sieć off-price należąca do Grupy CCC, przedstawia pionierską kampanię reklamową, w której wykorzystano grafiki stworzone przez sztuczną inteligencję. (https://corporate.ccc.eu/halfprice-z-pierwsza-w-polsce-kampania-wspoltworzona-przez-sztuczna-inteligencje)

W ostatnim czasie pomniejsze kampanie internetowe AI realizował m.in. bank ING, teraz jednak przyszła pora na pierwszą większą realizację tego typu, której efekty możemy oceniać także w przestrzeniach publicznych.

Z pierwszą polską kampanią „modową” wykorzystującą obrazy stworzone przez generatory AI wystartowała właśnie marka Half-Price, należąca do grupy CCC. Seria utrzymanych w czerwonej kolorystyce i barokowej stylistyce „zdjęć” reklamuje nowy program partnerski sklepu hasłem „Na tym zdjęciu prawdziwe są tylko emocje towarzyszące dołączeniu do klubu, za resztę dziękujemy sztucznej inteligencji.”

12655

--- Kolejny post ---


https://www.chip.pl/2023/05/midjourney-5-1-fotorealizm-juz-za-chwile

Mnie to zwisa, nie żyję z fotografii, a rozwój tej technologii i tak mi nie wyrwie amatorskich puszek i szkieł z ręki, które używam do zabawy. Ale na miejscu zawodowców szukałbym alternatywnego źródła utrzymania. Może nie "w zamian" ale chociaż równoległego. Takie dziedziny jak np. fotografia produktowa raczej na pewno umrą.

No i właśnie dzięki takim wypowiedziom tak Twoja "Mnie to zwisa, nie żyję z fotografii, a rozwój tej technologii i tak mi nie wyrwie amatorskich puszek i szkieł z ręki, które używam do zabawy" utrzymanie rodziny wyłącznie z fotografii staje mało wykonalne gdy dochodzi jeszcze COVID. Pomijam już wszelakich fotoziutków-amatorów, którzy psują rynek pracując za darmo na komercyjnych zleceniach. Zdewaluował się w naszym społeczeństwie zawód fotografa z prawdziwego zdarzenia nad czym mocno ubolewam i do tego dochodzi AI, która lwią część komercyjnych zleceń odbierze fotografom :(

Jeszcze bardziej rozwalają mnie kierowane do mnie zapytania, czy pracuję za darmo. Ludziom się w głowach poprzewracało i moda na smartfony oraz nadchodzące AI nie ułatwi życia fotografom.

Eberloth
12-05-2023, 08:14
[
No i właśnie dzięki takim wypowiedziom jak Twoja "Mnie to zwisa, nie żyję z fotografii, a rozwój tej technologii i tak mi nie wyrwie amatorskich puszek i szkieł z ręki, które używam do zabawy" utrzymanie rodziny wyłącznie z fotografii staje mało wykonalne

Nie widzę związku między moją wypowiedzią a utrzymywaniem rodzin przez zawodowych fotografów. Ja rynku nie psuję. Za amatorskie zdjęcia nie wziąłem nigdy ani grosza. Nie wbijam też na komercyjne imprezy kotletowe, nawet rodzinne, z hasłem, że "jak cię nie stać na fotografa, to ja to zrobię za darmo". Owszem, zdażyło mi się popstrykać jakieś wesele czy komunię, ale zawsze hobbistycznie wiedząc, że zawodowy fotograf na imprezie będzie. I nigdy nie wbijałem się przed niego żeby mu psuć kadry czy w inny sposób utrudniać pracę. Jeszcze jakieś uwagi do mojej wypowiedzi? Tak samo jak hobby mojej żony związane z robieniem rzeczy na drutach nie zachwiało rynkiem rękodzieła w Polsce, tak moje zdjęcia i powyższa uwaga nie zrujnowały nikomu życia.

cybulski
12-05-2023, 08:15
Jeszcze bardziej rozwalają mnie kierowane do mnie zapytania, czy pracuję za darmo. Ludziom się w głowach poprzewracało i moda na smartfony

Bo dziunia ze smarftonem myśli, że kopnął Ciebie zaszczyt, że do Ciebie napisała, no wybrała z dziesiątek innych fotografów, wiesz, bo ma takie zaj..te selfiki na insta i tyyyyle folowersów ......

candar
12-05-2023, 08:22
Bo dziunia ze smarftonem myśli, że kopnął Ciebie zaszczyt, że do Ciebie napisała, no wybrała z dziesiątek innych fotografów, wiesz, bo ma takie zaj..te selfiki na insta i tyyyyle folowersów ......

Na insta w Business Suite mam założone szablony na takie zapytania, bo naprawdę szkoda mi czasu na tłumaczenie że umiejętności oraz posiadany sprzęt foto wraz z umiejętnością jego obsługi mają znaczenie. Al taki mamy klimat!
xD

mystek
12-05-2023, 17:21
Generalnie co do AI mam takie zdanie, że pewnie przywykniemy. Człowiek to takie stworzenie, które potrafi przywyknąć do wszystkiego. Łatwe przykłady: bogaty/biedny - każdy jakoś żyje. Jak bogaty straci kasę, to zamiast szynki szwarcwaldzkiej zje mortadelę. Samochód za drogi? przerzucam się na MPK/rower. Trudny przykład: wojna. Człowiek zawsze znajdzie wodę, jedzenie, schronienie, ucieczkę itd. Nawet jakby miał w lesie koczować to przeżyje. Dlatego uważam, że do AI przywykniemy.

Co do zawodów, które AI zniszczy to na pewno takie będą, ale najfajniejsze jest to, że zawody manualne (mechanik, hydraulik, czy nawet magazynier) przetrwają i będą miały się mocno. Dlaczego takiego zawody przetrwają? Bo mechanik samochodowy to nie tylko dokręcenie/odkręcenie śrubki, ale jak urobi się gwint na tej śrubie, to on będzie umiał to dostrzec i wymienić. Tu nie ma algorytmów. Praca na magazynie to nie tylko przynieś, wydaj, przyjmij itd, ale jest mnóstwo pracy biurowej: reklamacje, zwroty. Generalnie tematy gdzie ktoś musi np część wyciągnąć z pudełka, obejrzeć, czy też położyć na odpowiedniej półce, a jak nie ma już miejsca na tej półce, to np zalokalizować resztę na półce osobnej. Itd itp.

Tak czy owak - przywykniemy, ludzie. Przywykniemy. Świat nie przekształci się w moment, tylko to będzie trwało dziesiątki lat.

Tam ktoś pisał, że życie będzie prostsze, bo sobie zażyczysz mercedesa i dostaniesz. Dobre sobie :). Wcale tak nie będzie. Nigdy tak nie było. Bo żeby wyprodukować mercedesa, czy choćby 20 gram szynki, którą kupuje się w mięsnym, to potrzeba... MATERIAŁU. Materiał na mercedesa to żelazo, stal, aluminium, tworzywa itd. Materiał na szynkę to mięso, ogień do obróbki itd itp. Życie to nie będzie bajka podczas AI. Myślę, że w zasadzie dużo się nie zmieni, tj bogaty będzie jeszcze bogatszy, a biedny jeszcze biedniejszy. Tak było, jest i będzie.

cybulski
12-05-2023, 18:25
AI czy też samo uczące się algorytmy na podstawie bazy wiedzy, zbieranie kolejnych doświadczeń i uczenie się na działaniach AI, to będzie postęp geometryczny, z czasem. Na ile to będzie miało wpływ na twarde zawody, typu mechanik, na pewno bedą miały ale to tak jak z serwisami firmowymi, pracują często tam wcale nie jacyś super mechanicy, tylko diagnozę robi algorytm. Myślę że AI, jeśli tak mamy to nazywać, będzie wchodzić w kolejne obszary, szybciej lub wolniej ale będzie.

zdebik
12-05-2023, 19:05
12660

Znalezione w internecie :)

mystek
12-05-2023, 21:58
#Cybulski - ale postęp w diagnozowaniu usterek w samochodach i innych maszynach przyśpieszył znacznie jakoś po 2004 roku i jest w ciągłym rozwoju, więc tutaj plusik, że w końcu się to da, a nie jak np w moim starym Volvo V40 - musiałem dochodzić samemu co jest nie tak podmieniając osprzęt silnika. Natomiast diagnostyka nadal nie będzie nigdy idealna i trafna, bo np wyjdzie Ci, że załóżmy turbo nie dmucha tyle ile powinno, ale to nie znaczy, że to turbo jest do regeneracji/wymiany, bo może się okazać, że to przewód od intercoolera, albo sam intercooler, a może jakiś przedmuch na jakimś oringu itd itp. Dopóki człowiek będzie używał wszelkich łączeń w układach mechanicznych (śruby, uszczelki, nakrętki, opaski itd itp), a będzie ich używał, bo jeden producent produkuje przewód gumowy, inny produkuje wirniki do turbo, a jeszcze inny muszle do tychże, to diagnostyka komputerowa nie będzie nigdy trafna. Tymsamym AI może possać - mówiąc dogłębnie :)

Generalizując już - co nas uchroni przed kompletną kontrolą AI nad nami? Ludzkie błędy, ludzkie niedoskonałości :)

Kolekcjoner
12-05-2023, 22:04
Co do zawodów, które AI zniszczy to na pewno takie będą, ale najfajniejsze jest to, że zawody manualne (mechanik, hydraulik, czy nawet magazynier) przetrwają i będą miały się mocno. Dlaczego takiego zawody przetrwają? Bo mechanik samochodowy to nie tylko dokręcenie/odkręcenie śrubki, ale jak urobi się gwint na tej śrubie, to on będzie umiał to dostrzec i wymienić. Tu nie ma algorytmów. Praca na magazynie to nie tylko przynieś, wydaj, przyjmij itd, ale jest mnóstwo pracy biurowej: reklamacje, zwroty. Generalnie tematy gdzie ktoś musi np część wyciągnąć z pudełka, obejrzeć, czy też położyć na odpowiedniej półce, a jak nie ma już miejsca na tej półce, to np zalokalizować resztę na półce osobnej. Itd itp.


Hmmm... połączenie AI z maszyną - robotem o bardzo dużych zdolnościach manualnych może i tę barierę pokonać. Także nie byłbym taki pewien czy rzeczywiście te zawody są takie niezastąpione....

tomfoot
12-05-2023, 22:44
Na co komu będzie mechanik samochodowy w samochodach na baterie?

Kolekcjoner
12-05-2023, 23:00
Na co komu będzie mechanik samochodowy w samochodach na baterie?

Na to samo co w zwykłych ;)....

candar
12-05-2023, 23:00
Na co komu będzie mechanik samochodowy w samochodach na baterie?

Serio ????????

W samochodach elektrycznych stosowane są układy wysokiego napięcia 400-800V a instalację wysokiego napięcia rozpoznać da się po kolorze podwójnie izolowanego okablowania i osprzętu, który ma barwę pomarańczową. Tak więc uwierz, że zwykły szaraczek bez odpowiedniego przeszkolenia BHP i uzyskania uprawnień nawet nie może podchodzić do elektryka. Aby w ogóle mógł on podjąć działania serwisowe musi on mieć ważne świadectwo kwalifikacyjne (odnawiane co pięć lat) uprawniające do zajmowania się urządzeniami i instalacjami sieci elektroenergetycznych o napięciu do 1kV. Świadectwo jest dopiero warunkiem wstępnym do odbycia specjalistycznego szkolenia w zakresie obsługi instalacji wysokiego napięcia w samochodach elektrycznych.

cybulski
13-05-2023, 01:36
Mnie powiedzieli, że nie ma serwisu olejowego, bo tam nie ma, hamulców się prawie nie używa bo hamuje rekuperacją. Najszybciej to zawieszenie bo tu to samo. A baterie jak szlak trafi to nie ma co ...lepiej kupić następny. A tak zwana naprawa jakiejkolwiek elektryki czy elektroniki to wymiana modułów. Mechanika napędu też inna, zależy od modelu elektryka chyba.kable są gdzieś schowane, nigdzie nic nie widać,zadnego silnika, pewnie są gdzieś przy kołach.
Ogólnie to tylko ładować i jeździć, prąd idzie ze słonca, nadwyzka albo w bank energii albo w elektryka gdy podłączy się podczas słońca. Więc wychodzi w słoneczne dni za free, nie licząc kosztów fotowoltaiki. Więc takie trochę perpetum mobile jakby. Elektryk mały, morris, tylko do miasta i po okolicy. Naprawdę to działa i to całkiem nieźle.

--- Kolejny post ---

Jak poczytałem sobie, nie za dużo bo nie chce się doktoryzowac, to te nowe tesle Y co w Berlinie mają robić, cała płyta podłogowa zintegrowana z baterią i silnikami, wszystko schowane bez dostępu. Pewnie rozbieralne jest. Taka podłoga to cały samochód ze wszystkim, do tego budę nakładają i cały samochód. Tam za bardzo nie da się chyba grzebać bo i koszt ewentualnych napraw mija się z celem. Takie to będą samochody. A Tesla za rok dwa wymiecie z połowę rynku samochodów osobowych w EU. Chińczyki już podobno wymiatają elektrykami u siebie. Baterie do Tesli Y z Berlina mają być od chińskiego BYD, od razu zintegrowane przyjeżdżać ale nie doczytałem czy zintegrowane w odlewie podłogowym czy jakoś inaczej. No więc to tak będzie.

--- Kolejny post ---

Toyota rozebrała tesle bo chcą się nauczyć jak robić elektryki i planują od nowa zaprojektować po tym co zobaczyli u Tesli. Podobnie rozebrał Renault i też będą robić projekt elektryka od nowa. Tesla jak piszą, tak to zrobiła, że inni będą się na tym uczyć i kopiować rozwiązania, bo sami nie są w stanie po prostu dorównać w tych rozwiązaniach,latwiej rozebrać i skopiować. Więc takie buty.

--- Kolejny post ---

Jeśli mówimy o chinach, mają 70% produkcji światowej baterii (banki energii, do elektryków, itp) druga jest Polska z 7mioma procentami. To pokazuje w jakiej d jest Europa i reszta świata w tej działce. USA też mają koło 7% tuż za nami.

NicoD700
13-05-2023, 09:29
A do czego potrzebna jest twórczość?

atsf
13-05-2023, 09:57
A do czego potrzebna jest twórczość?

Twórczość jest potrzebna do rozwoju duchowego ludzi i ich cywilizacji. Świadomość tego, że jakieś dzieło zostało stworzone przez człowieka, wpływa na samoocenę innych ludzi przez świadomość przynależności do gatunku zdolnego do tworzenia. Powierzenie twórczości bezdusznym maszynom spowoduje spadek samooceny i upadek moralny. Im bardziej ludzie będą wykluczani z procesów produkcji, a teraz nawet z procesów tworzenia, tym bardziej będą dochodzili do wniosku, że są kompletnie zbędni na tym świecie, bo wcześniej, niż później odczują, że nie są beneficjentami tej sytuacji, lecz jej ofiarami.

cybulski
13-05-2023, 09:57
A do czego potrzebna jest twórczość?

Tfórczość ? oto jest pytanie ...

NicoD700
13-05-2023, 10:51
Twórczość jest potrzebna do rozwoju duchowego ludzi i ich cywilizacji. Świadomość tego, że jakieś dzieło zostało stworzone przez człowieka, wpływa na samoocenę innych ludzi przez świadomość przynależności do gatunku zdolnego do tworzenia. Powierzenie twórczości bezdusznym maszynom spowoduje spadek samooceny i upadek moralny. Im bardziej ludzie będą wykluczani z procesów produkcji, a teraz nawet z procesów tworzenia, tym bardziej będą dochodzili do wniosku, że są kompletnie zbędni na tym świecie, bo wcześniej, niż później odczują, że nie są beneficjentami tej sytuacji, lecz jej ofiarami.


Przejęcie przez maszyny działań to normalna kolej rzeczy, nie ma tu żadnej filozofii, jeżeli ktoś nie potrafi się odnaleźć w takim świecie to jego problem, świat nie będzie na niego czekał.

Heldbaum
13-05-2023, 11:06
I j...ł go pies. Na mnie czekać nie musi. Postoję...

Tylko to nie ja mam problem. To raczej Świat ma problem.

atsf
13-05-2023, 11:33
Przejęcie przez maszyny działań to normalna kolej rzeczy, nie ma tu żadnej filozofii, jeżeli ktoś nie potrafi się odnaleźć w takim świecie to jego problem, świat nie będzie na niego czekał.

Ano właśnie aby pojąć cokolwiek całościowo i zobaczyć, jak to naprawdę wygląda, to trzeba odwrócić kota ogonem: TO JEST FILOZOFIA I ZAMIAR, aby wyeliminować człowieka z wszelkich procesów twórczych i wytwórczych, a następnie fizycznie pod pozorem jego zbędności w tych procesach, roszczeniowości i szkodnictwu przeciwko Planecie. Tylko niewielka część populacji się odnajdzie w takim świecie, a reszta zostanie wyeliminowana fizycznie, bo nikt nie będzie miał żadnej motywacji, aby zaspokajać jej potrzeby i roszczenia w zamian za permanentne obijanie gruchy.

mystek
13-05-2023, 12:40
Cybulski, to poleciałeś :))). Ładna utopia. Samochody elektryczne wymagają serwisu. Ok, klient nie wyda co roku na filtr oleju, powietrza i olej, ale nadal ma filtr kabinowy, hamulce, zawieszenie i niemal całą resztę jak w samochodzie tradycyjnym. Dwa - boom na samochody elektryczne jest niepoważny. Jeździłem elektrykami i są fatalne. Zaletą jest wykres mocy (pedał gazu działa jak potencjometr - ile wciśniesz tyle masz) i reakcja na gaz (jak w wolnossaku jadącym na wysokich obrotach), ale cała reszta kuleje. Ogrzewanie w zimie, zasięg, ładowanie baterii, w przypadku jakiegoś poważniejszego wypadku przypuszczam, że będą leciały "całki", czyli samochód do kasacji. Dodatkowo brak infrastruktury, utopijna wizja "władców" Europy aby przestać produkować samochody spalinowe (ciekawe co ma powiedzieć Kowalski mieszkający na 10 piętrze w bloku. Jak on naładuje samochód elektryczny stojący na osiedlowym parkingu? Przedłużkę 50metrową będzie ciągnął? :D). Samochód elektryczny tylko dla bogatych.

Hybryda to super opcja, a już przyszłość, to raczej samochody na wodór (takie już miała/ma Toyota w swoim portfolio). Choć i pewnie tu będą problemy, bo wody (nie słonej) na świecie mało, a Ziemia w ujęciu globalnym usycha.

Ponadto wyobraź sobie że nagle wszystkie samochody na świecie są elektryczne. Infrastruktura elektryczna (elektrownie, przewody itd) nie wydoli takiego obciążenia, kiedy Kowalscy, Smithowie i inni będą ładować swoje auta nocą. Więc proponuję wygodnie usiąść w fotelu z popkornem i piwkiem i obserwować problemy napotykane przez lobby samochodów elektrycznych, a do pracy wsiąść w samochód na LPG i cieszyć się jazdą :)

Leon007
13-05-2023, 12:40
Chińczyki już podobno wymiatają elektrykami u siebie. Baterie do Tesli Y z Berlina mają być od chińskiego BYD, od razu zintegrowane przyjeżdżać ale nie doczytałem czy zintegrowane w odlewie podłogowym czy jakoś inaczej. No więc to tak będzie.
(...)
Jeśli mówimy o chinach, mają 70% produkcji światowej baterii (banki energii, do elektryków, itp) druga jest Polska z 7mioma procentami. To pokazuje w jakiej d jest Europa i reszta świata w tej działce. USA też mają koło 7% tuż za nami.
To prawda. Byłem w Chinach w 2017 i już wtedy na ulicach Szanghaju mniej więcej co czwarty lub trzeci samochód miał zieloną tablicę - wszystkie marki chińskie. Na prowincji w głębi kraju oczywiście mniej, Szanghaj pod tym względem rzucał na kolana. Uwaga na boku: ta prowincja na chińskie warunki to dwumilionowe miasto nad Jangcy 2000 km od ujścia - ale statki pełnomorskie na rzece stały. :)
Wtedy - 6 lat temu (!) - dostałem w prezencie od Chińczyka powerbank wielkości małej talii kart o pojemności 10 Ah i prądzie ładowania 2 A.

cauchy
13-05-2023, 13:12
To gdzie one sa teraz? Masz foto?

Atsf, cybulski, łykacie nowego usera jak młode pelikany, podobnie jak Jana i jego wywody. Wy serio jesteście od wczoraj w necie? Nie wiecie jak się traktuje takie posty? To wam powiem - się ignoruje.

Leon007
13-05-2023, 13:28
To gdzie one sa teraz? Masz foto?

Kilka zdjęć
https://www.canon-board.info/threads/103027-Leon007-Galeria-konwersacyjna/page9?p=1447438&viewfull=1#post1447438

cauchy
13-05-2023, 13:45
Nie widze tam tego powerbanka.

Leon007
13-05-2023, 13:50
No nie zrobiłem mu zdjęcia - poważny błąd. Leży w szafie na półce, ale nie chce mi się iść po niego - taki leń ze mnie.

NicoD700
13-05-2023, 14:41
Ano właśnie aby pojąć cokolwiek całościowo i zobaczyć, jak to naprawdę wygląda, to trzeba odwrócić kota ogonem: TO JEST FILOZOFIA I ZAMIAR, aby wyeliminować człowieka z wszelkich procesów twórczych i wytwórczych, a następnie fizycznie pod pozorem jego zbędności w tych procesach, roszczeniowości i szkodnictwu przeciwko Planecie. Tylko niewielka część populacji się odnajdzie w takim świecie, a reszta zostanie wyeliminowana fizycznie, bo nikt nie będzie miał żadnej motywacji, aby zaspokajać jej potrzeby i roszczenia w zamian za permanentne obijanie gruchy.

I co z tego, nie zastanawiałeś się, że może tak jest lepiej? Zresztą wyobraź sobie taką sytuacje, że wszyscy są mądrzy, jak myślisz jak będzie wyglądał świat, jak nie na siedzeniu i obijaniu gruchy zastanawiając się nad tym "dlaczego nie potrafię zatrzymać myśli, które mną kierują?"

Kolekcjoner
13-05-2023, 15:09
A do czego potrzebna jest twórczość?A choćby do tego żeby tworzyć AI ;)...

NicoD700
13-05-2023, 15:12
A choćby do tego żeby tworzyć AI ;)...

Nie o takiej tu twórczości mowa.

Kolekcjoner
13-05-2023, 18:07
Nie o takiej tu twórczości mowa.

Pisałeś ogólnie to odniosłem się do tematu ;). Zresztą to bez znaczenia, twórczość to twórczość definiuje naszą cywilizację.

becekpl
13-05-2023, 22:18
https://www.facebook.com/Michal.Kut.FP/photos/a.1156641817768616/5632935323472554/
w sumie to straszne

jan pawlak
14-05-2023, 07:51
https://www.facebook.com/Michal.Kut.FP/photos/a.1156641817768616/5632935323472554/
w sumie to straszne

To zależy jaką kto ma psychikę

Są ludzie którzy mają psychikę twórcy (np. wsród malarzy, fotografów, architekt, albo kompozytor, ....) których dzieła powstają w ich głowie/psychice/emocjach, jest ich wizją.
W przykładzie w linku AI jest tylko narzędziem tak jak (czasami), aparat, fortepian czy orkiestra.

Jest mnóstwo zdjęć które nie są zapisem rzeczywistości/świata.
Najprostszy przykład to gra GO na zdjęciach, to wizja autora zdjęcia róznego wykorzystania wady obiektywu by osiągąć oczekiwany/zaplanowany efekt.

jp

NicoD700
14-05-2023, 08:59
https://www.facebook.com/Michal.Kut.FP/photos/a.1156641817768616/5632935323472554/
w sumie to straszne

Ja tam się z tego cieszę, bo pstrykanie właśnie się kończy i rozpoczyna się na nowo fotografia, wybrałeś już swój analog?

atsf
14-05-2023, 16:54
Nie karmić trolla!

NicoD700
14-05-2023, 17:17
Nie karmić trolla!

Nie troluje. Naprawdę uważasz, że to jakaś strata?

atsf
14-05-2023, 18:31
Nie troluje. Naprawdę uważasz, że to jakaś strata?

Wpadasz między ludzi chcących robić zdjęcia, przeważnie nawet aparatami, jak długo im sił wystarczy, i zadajesz takie chore pytanie?

Wolę swoje kiepskie zdjęcie dzięcioła wykonane osobiście z jakimś trudem, niż obrazek miśka o wschodzie słońca wygenerowany na zlecenie przez AI.

Proces dochodzenia do finalnego efektu jest immanentną cechą fotografii, a nie tylko osiągnięcie tego efektu jak najniższym nakładem.

Dojdzie do tego (mam nadzieję!), że aby wstawić gdzieś jakieś zdjęcie, trzeba się będzie wylegitymować RAW-em, aby nie mieć procesu o oszustwo.
Już są na Zachodzie przepisy wymagające informowania o tym, że zdjęcie było obrabiane graficznie.

NicoD700
14-05-2023, 19:08
Wpadasz między ludzi chcących robić zdjęcia, przeważnie nawet aparatami, jak długo im sił wystarczy, i zadajesz takie chore pytanie?

Wolę swoje kiepskie zdjęcie dzięcioła wykonane osobiście z jakimś trudem, niż obrazek miśka o wschodzie słońca wygenerowany na zlecenie przez AI.

Proces dochodzenia do finalnego efektu jest immanentną cechą fotografii, a nie tylko osiągnięcie tego efektu jak najniższym nakładem.

Dojdzie do tego (mam nadzieję!), że aby wstawić gdzieś jakieś zdjęcie, trzeba się będzie wylegitymować RAW-em, aby nie mieć procesu o oszustwo.
Już są na Zachodzie przepisy wymagające informowania o tym, że zdjęcie było obrabiane graficznie.

Woleć sobie możesz, jeszcze nikt tego nie zabrania. Pytania dlaczego walczysz z czymś co jest nieuniknione? To co nazywamy fotografią zostanie marginesem jak scena commodore64 gdzie ludzie bawią się w rzecz mało istotną, bo świat już dawno ten etap przeskoczył.

Co do tej: "immanentnej cechy fotografii", z tego co widać to aparaty zdjęcia pstrykają właściwie już same, a z każdym rokiem "osiągniecie pożądanego efektu" jest robione coraz to mniejszym nakładem, aż wreszcie i do samego aparatu zajrzy Si, tym samym wypierając to co jest teraz standardem, tak jak manualne ostrzenie zostało wyparte przez auto. Też będziesz wtedy protestował? Nie, bo rynek cię zje i tyle z biadolenia.

Osobiście zacząłem się bawić w generowanie obrazków na samym początku jakieś ponad półtora roku temu albo dwa i już wtedy załapałem, że to koniec pstrykania, wypada tylko czekać, aż fotografia rozsypie się ze starości odradzając się jednocześnie w analogowej postaci. I możesz mi nie wierzyć, robię teraz zdjęcia tylko aparatami na kliszę, bo nie widzę sensu inaczej. Traktuje to jak prawdziwe NFT.

Leon007
14-05-2023, 20:14
Ale aparat to tylko narzędzie. Możesz używać aparatów cyfrowych "nie pstrykając". Ja tak robię - mam nadzieję. A zaleta fotografii cyfrowej jest taka, że ma cyfrową ciemnię, która jest przyjemnością, podczas gdy nie lubiłem paprać się w kuwetach w warunkach domowych - oczywiście cały czas mówię o swoich odczuciach.
Ciemnię cyfrową też można różnie używać - presety i inne automaty kontra rozumienie fizyki i fizjologii barw i obróbka na poziomie bardziej podstawowym.

Jest taka tendencja - chyba nawet dość popularna - do traktowania techniki cyfrowej jak boga. A lepiej i przyjemniej się wysilić i zrozumieć. Taki wątek o rolling shutter to fajny przykład.

jan pawlak
14-05-2023, 20:45
Jesteśmy rózni i dla róznych powodów uprawiamy to hobby, i te różne podejścia trzeba akceptować.

AI to dodatkowa szansa, nikt nikogo nie zmusza by z niej korzystał.
Prawdą jest chyba że odbierze zarobek wielu ludziom żyjącym z fotografii, zostaną w tym zawodzie tylko bardzo dobrzy i bardzo kreatywni

Ja jestem fotoamatorem w (około) 70% by na monitorze lub ścianie widzieć taki obraz/zdjęcie dla którego go zrobiłem.
I w tym zakresie jest mi obojętnie czy aparatem, smartfonem, zegarkiem, okularami czy też "wynegocjowałem" z AI.
Ma być najbliższe temu co chcę by na monitorze/ścianie było.

Pozostałe 30% to "walka" ze sprzętem i "walka" z postprocesem by mi umożliwił uzyskanie tego co chcę.
I w tym zakresie AI też można "poprosić" by pomagała

jp

atsf
14-05-2023, 20:51
Woleć sobie możesz, jeszcze nikt tego nie zabrania. Pytania dlaczego walczysz z czymś co jest nieuniknione? To co nazywamy fotografią zostanie marginesem jak scena commodore64 gdzie ludzie bawią się w rzecz mało istotną, bo świat już dawno ten etap przeskoczył.

Co do tej: "immanentnej cechy fotografii", z tego co widać to aparaty zdjęcia pstrykają właściwie już same, a z każdym rokiem "osiągniecie pożądanego efektu" jest robione coraz to mniejszym nakładem, aż wreszcie i do samego aparatu zajrzy Si, tym samym wypierając to co jest teraz standardem, tak jak manualne ostrzenie zostało wyparte przez auto. Też będziesz wtedy protestował? Nie, bo rynek cię zje i tyle z biadolenia.

Osobiście zacząłem się bawić w generowanie obrazków na samym początku jakieś ponad półtora roku temu albo dwa i już wtedy załapałem, że to koniec pstrykania, wypada tylko czekać, aż fotografia rozsypie się ze starości odradzając się jednocześnie w analogowej postaci. I możesz mi nie wierzyć, robię teraz zdjęcia tylko aparatami na kliszę, bo nie widzę sensu inaczej. Traktuje to jak prawdziwe NFT.

To, co będzie nieuniknione w skali masowej, jest i będzie do uniknięcia w wymiarze jednostkowym, a my tu jesteśmy takimi jednostkami, które będą starały się tego uniknąć zwłaszcza wtedy, gdy ktoś fotografią na życie nie zarabia.

Przez wiele lat projektowałem etykiety na produkty spożywcze oraz różne foldery i zawsze stawałem przed problemem dostępności odpowiednich zdjęć, jeśli one były wymagane, a nie sama grafika. Nawet różne stocki nie dysponowały ilustracjami pasującymi dokładnie do wymagań, albo trzeba było je przetrząsać tygodniami, aby wyłowić jakieś pasujące zdjęcie, a często się okazywało, że najlepiej, jak sam zrobię zdjęcie, i je wstawię do projektu, nie chandrycząc się z nikim o prawa autorskie. W takiej robocie AI może zdecydowanie pomóc, tym bardziej, że stocki są zawalone miliardami pięknych zdjęć, które się do niczego prawie nie dają zastosować bez jakiegoś naginania tego, co obrazy przedstawiają, do tego, co mają przedstawiać.

Jednakże nie za bardzo sobie wyobrażam robienie przez AI zdjęć ślubnych lub z jakichkolwiek imprez, eventów czy wycieczek. Jadąc na wczasy robi się zdjęcia, a nie siada do laptoka, żeby on je wygenerował wg swojego uznania. Zawsze będą tacy, którzy w zdjęciach będą dopatrywać się przede wszystkim prawdy o temacie i okolicznościach wykonania fotografii, i dalej będą ich miliardy, choćby wszyscy ci, którzy robią zdjęcia smartfonami i nawet sobie nie będą czterech liter zawracać, aby generować obrazy dzięki AI od podstaw.

Fotografia zawsze będzie fotografią, a obrazy generowane przez AI będą co najwyżej fotorealistycznymi grafikami, i jako takie powinny być oznajmiane bez żadnych dwuznaczności.

Kolekcjoner
15-05-2023, 00:36
https://wiadomosci.onet.pl/swiat/slynny-filozof-pesymistycznie-o-przyszlosci-to-moze-byc-koniec-historii-czlowieka/n7vhtxs?utm_aureus=enzee3z19w%2Cb6f65f91-0706-4718-9ce1-fe092398988f
Mówiąc krótko, żarty się skończyły.

atsf
15-05-2023, 01:39
https://wiadomosci.onet.pl/swiat/slynny-filozof-pesymistycznie-o-przyszlosci-to-moze-byc-koniec-historii-czlowieka/n7vhtxs?utm_aureus=enzee3z19w%2Cb6f65f91-0706-4718-9ce1-fe092398988f
Mówiąc krótko, żarty się skończyły.

Ociec? Prać?

NicoD700
15-05-2023, 06:59
https://wiadomosci.onet.pl/swiat/slynny-filozof-pesymistycznie-o-przyszlosci-to-moze-byc-koniec-historii-czlowieka/n7vhtxs?utm_aureus=enzee3z19w%2Cb6f65f91-0706-4718-9ce1-fe092398988f
Mówiąc krótko, żarty się skończyły.

O moje ulubione zwierzę z ludzką twarzą.

"powstrzymać nieodpowiedzialne wdrażanie narzędzi AI w sferze publicznej i uregulować AI" - Oczywiście dla starszych i mądrzejszych towarzyszy będzie Si dostępna w każdej chwili.

kmeg
15-05-2023, 07:54
https://wiadomosci.onet.pl/swiat/slynny-filozof-pesymistycznie-o-przyszlosci-to-moze-byc-koniec-historii-czlowieka/n7vhtxs?utm_aureus=enzee3z19w%2Cb6f65f91-0706-4718-9ce1-fe092398988f
Mówiąc krótko, żarty się skończyły.Żarty skończyły się już dużo wcześniej...

kmeg
15-05-2023, 08:02
Wpadasz między ludzi chcących robić zdjęcia, przeważnie nawet aparatami, jak długo im sił wystarczy, i zadajesz takie chore pytanie?

Wolę swoje kiepskie zdjęcie dzięcioła wykonane osobiście z jakimś trudem, niż obrazek miśka o wschodzie słońca wygenerowany na zlecenie przez AI.

Proces dochodzenia do finalnego efektu jest immanentną cechą fotografii, a nie tylko osiągnięcie tego efektu jak najniższym nakładem.

Dojdzie do tego (mam nadzieję!), że aby wstawić gdzieś jakieś zdjęcie, trzeba się będzie wylegitymować RAW-em, aby nie mieć procesu o oszustwo.
Już są na Zachodzie przepisy wymagające informowania o tym, że zdjęcie było obrabiane graficznie.Zrobienie RAW przez ML to będzie bułka z masłem. Już pomine fakt, że jest wysyp modeli nauczonych na różnych rodzajach fotografia (włączając w to tylko analogowa). W miejscach gdzie potrzebna jest ogromna kreatywność jeszcze przez jakiś czas będzie miejsce dla ludzi, wszystko co popularne, masowe i niewymagające mega polotu będzie koszone przez ML. Jeśli ktoś myśli, że to powstrzyma albo jemu się uda (stojąc z boku) to może się lekko zdziwić...

Kolekcjoner
15-05-2023, 15:51
Jednakże nie za bardzo sobie wyobrażam robienie przez AI zdjęć ślubnych lub z jakichkolwiek imprez, eventów czy wycieczek. Jadąc na wczasy robi się zdjęcia, a nie siada do laptoka, żeby on je wygenerował wg swojego uznania. Zawsze będą tacy, którzy w zdjęciach będą dopatrywać się przede wszystkim prawdy o temacie i okolicznościach wykonania fotografii, i dalej będą ich miliardy, choćby wszyscy ci, którzy robią zdjęcia smartfonami i nawet sobie nie będą czterech liter zawracać, aby generować obrazy dzięki AI od podstaw.


Tu raczej chodzi o wspomaganie AI. A w przypadku zdjęć nazwijmy je ogólnie reportażowych oczywistym jest, że tu nadal tradycyjna fotografia będzie miała swoje miejsce.

Nozanu
15-05-2023, 20:39
Kiedyś w publicznych miejscach trzeba było uważać z kim się rozmawia, można było trafić na ormowca i problemy z sowiecką władzą gwarantowane. Dziś każdy ma w kieszeni "ormowca" z nieograniczonym niczym dostępem, a w domu jeszcze więcej "ormowców".
AI zapewni takim sowietom "dowody" albo odwrotnie -orginalne zdjęcia potraktuje jako fotomontaż. I to AI, do tego jest właśnie potrzebne a nie do sztuki fotograficznej, macie za duże mniemanie o sobie albo nie znacie historii.

NicoD700
15-05-2023, 21:52
Kiedyś w publicznych miejscach trzeba było uważać z kim się rozmawia, można było trafić na ormowca i problemy z sowiecką władzą gwarantowane. Dziś każdy ma w kieszeni "ormowca" z nieograniczonym niczym dostępem, a w domu jeszcze więcej "ormowców".
AI zapewni takim sowietom "dowody" albo odwrotnie -orginalne zdjęcia potraktuje jako fotomontaż. I to AI, do tego jest właśnie potrzebne a nie do sztuki fotograficznej, macie za duże mniemanie o sobie albo nie znacie historii.

Zwierzę z ludzką twarzą Noach Harari głosi, że Ai ma zabawiać ludzi bezużytecznych, czytaj około 80% populacji. Oczywiście zabawa będzie polegać na utylizacji wrogów ludu, więc jest jakaś szansa, że fotografia całkowicie nie zniknie, bo jak to powiedział kolega wyżej, Ai ma pomagać przy reportażu.

atsf
16-05-2023, 14:13
Kiedyś w publicznych miejscach trzeba było uważać z kim się rozmawia, można było trafić na ormowca i problemy z sowiecką władzą gwarantowane. Dziś każdy ma w kieszeni "ormowca" z nieograniczonym niczym dostępem, a w domu jeszcze więcej "ormowców".
AI zapewni takim sowietom "dowody" albo odwrotnie -orginalne zdjęcia potraktuje jako fotomontaż. I to AI, do tego jest właśnie potrzebne a nie do sztuki fotograficznej, macie za duże mniemanie o sobie albo nie znacie historii.

Dokładnie tak. Np. aparat w telefonie jest od uatrakcyjniania tego "ormowca", a nie od dawania ludziom frajdy. Każdy sobie powinien obejrzeć film pt. "Szczurołap", bo te elektroniczne gówna działają na tej samej zasadzie, co szczurołap- najpierw wzbudzają zaufanie i pożądanie, a potem człowieka wykańczają.

jan pawlak
16-05-2023, 16:18
AI w postprocesie na przykładzie tematu studio, portret, oraz na przykładzie 2 programów.

Lightroom (for Samsung) to znany/normalny program do obróbki zdjęć (maski, światło, kolor, ...) ale ma też ustawienia wstępne gdzie
a. AI analizuje zdjęcie i daje mnóstwo propozycji wyglądu
b. jest zestaw premium gdzie np. dla portret jest 7 grup (adaptacyjne, jasna cera, grupa, wyrazisty, ...) a w każej grupie jest kilkanaście możliwosci (przyciemnij brodę, fakturowane włosy, ...) każda z suwakiem wyboru natężenia efektu. Wszystkie można dodawać/łączyć

Galaxy Enhance-X to w pełni/tylko AI gdzie zdjęcie jest analizowane i można :
a. samemu dobrać HDR, jasność, poprawić rozmycie, wyostrzyć
b. dadać magii czyli AI decyduje co z pkt. a (i ile) zastosuje
c. jest tryb portetowy z kilkunastu różnymi tematami (rozmycie, studio, tło, wirowanie, ...) gdzie w każdym temacie osobno AI po analizie proponuje wygląd i można suwakiem dobrać natężenie
d. jest tryb twarz gdzie są : wygładzanie, ton, linia szczęki oraz oczy i można suwakiem dobrać natężnie zmian.
Zapowiadana jest znaczna rozbudowa tego oprogramowania.

jp

PS
dziwne, w Galaxy Enhance-X gdy otwieram DNG (Samsung) to pojawia się komunikat że program nie otwiera plików RAW. A NEF otworzył i "obrabiałem", może dlatego że z Bangkoku

atsf
16-05-2023, 16:38
AI w postprocesie na przykładzie tematu studio, portret, oraz na przykładzie 2 programów.

Lightroom (for Samsung) to znany/normalny program do obróbki zdjęć (maski, światło, kolor, ...) ale ma też ustawienia wstępne gdzie
a. AI analizuje zdjęcie i daje mnóstwo propozycji wyglądu
b. jest zestaw premium gdzie np. dla portret jest 7 grup (adaptacyjne, jasna cera, grupa, wyrazisty, ...) a w każej grupie jest kilkanaście możliwosci (przyciemnij brodę, fakturowane włosy, ...) każda z suwakiem wyboru natężenia efektu. Wszystkie można dodawać/łączyć

Galaxy Enhance-X to w pełni/tylko AI gdzie zdjęcie jest analizowane i można :
a. samemu dobrać HDR, jasność, poprawić rozmycie, wyostrzyć
b. dadać magii czyli AI decyduje co z pkt. a (i ile) zastosuje
c. jest tryb portetowy z kilkunastu różnymi tematami (rozmycie, studio, tło, wirowanie, ...) gdzie w każdym temacie osobno AI po analizie proponuje wygląd i można suwakiem dobrać natężenie
d. jest tryb twarz gdzie są : wygładzanie, ton, linia szczęki oraz oczy i można suwakiem dobrać natężnie zmian.
Zapowiadana jest znaczna rozbudowa tego oprogramowania.

jp

PS
dziwne, w Galaxy Enhance-X gdy otwieram DNG (Samsung) to pojawia się komunikat że program nie otwiera plików RAW. A NEF otworzył i "obrabiałem", może dlatego że z Bangkoku

To faktycznie lepiej, niż w aparatach, gdzie jest tylko tryb "Totalny idiota", w którym jest kilka programów tematycznych, jakby on do końca nie wiedział, co właściwie fotografuje.

Jacek_Z
16-05-2023, 21:22
Z zupełnie innych powodów niż fotografia słucham sobie czasami prof. Dragana. Na profesora nie wygląda - młody i z tatuażami. Facet nie jest głupi, zapewniam. Lubię te rozmowy z nim.
Tak przy okazji - jego hobby to fotografia.
Ostatnio właśnie pojawił sie odcinek poświęcony AI.

https://www.youtube.com/watch?v=HDre_o2qz1o

candar
16-05-2023, 22:02
Z zupełnie innych powodów niż fotografia słucham sobie czasami prof. Dragana. Na profesora nie wygląda - młody i z tatuażami. Facet nie jest głupi, zapewniam. Lubię te rozmowy z nim.
Tak przy okazji - jego hobby to fotografia.
Ostatnio właśnie pojawił sie odcinek poświęcony AI.
https://www.youtube.com/watch?v=HDbo re_o2qz1o

Gwoli ścisłości prof. Dragana i ten odcinek polecałem już tydzień temu na pierwszej stronie tego wątku https://www.canon-board.info/threads/118663-AI-i-fotografia-zawodowa?p=1447084&viewfull=1#post1447084 ;) Widać jak kto śledzi ten wątek. A gościa obserwuję od dawna bo jest dobry w swojej dziedzinie https://www.youtube.com/watch?v=GcSQeCZ624w&ab_channel=WirtualnaPolska.

mirror
18-05-2023, 09:08
negatywny wpływ na branżę to jedna strona monety ale jest też druga - wspomaganie pracy, narzędzia wspomagane AI jakby zaczynają pracować - jestem daleki od zachwytów bo co jakiś czas od dłuszego czasu próbuję różnych narzędzi na moich zdjęciach i ogólnie najczęściej jest to porażka totalna (widocznie zdjęcia robię niedobre :mrgreen: dla tych świetnych narzędzi :mrgreen:) ale ostanio nawet coś zadziałało wystarczająco dobrze (na tyle żeby opłacało sie użyć i doszlifować wynik ręcznie).

https://fstoppers.com/artificial-intelligence/how-chatgpt-4-saved-me-hours-after-effects-last-night-632360
temat dotyczy wideo ale fotografowie (i aparaty foto) robią sie coraz bardziej hybrydowi

jan pawlak
18-05-2023, 13:12
cd #88

Specjalizowane oprogramowanie AI do retuszu, dużo zdjęć/przykładów
https://thomasvoland.com/blog/automatyczna-obrobka-zdjec-przez-sztuczna-inteligencje-retouch4me/

jp

cauchy
18-05-2023, 13:17
To prawda, mimo rozwoju algorytmow i teraz AI wciaz nie ma satysfakcjonujacych sposobow na usuniecie nawet niewielkiego motion blur, czy w audio rozseparowania sciezek instrumentów w utworze i pewnie jeszcze dlugo nie będzie, o ile w ogóle.

mirror
18-05-2023, 15:51
To prawda, mimo rozwoju algorytmow i teraz AI wciaz nie ma satysfakcjonujacych sposobow na usuniecie nawet niewielkiego motion blur, czy w audio rozseparowania sciezek instrumentów w utworze i pewnie jeszcze dlugo nie będzie, o ile w ogóle.

motion blur to raczej tradycyjne metody rozwiązują (lepiej lub gorzej) chyba AI niewiele wnosi w temat (przynajmniej na razie) o ile mi wiadomo jak to się robi, mz nastąpił znaczący postęp w zaznaczaniu elementów na zdjęciu czekam na jakieś ruchy C1 w tym temacie bo zaczynają odstawać

Bangi
19-05-2023, 18:58
Do poczytania

https://twitter.com/JackGadzinowski/status/1659521745299156993?t=oHzKK2mYUuAT1PqIfAdO-A&s=19

candar
22-05-2023, 14:33
DraGAN - kolejne narzędzie AI pokazuje jak będzie wyglądać przyszłość obróbki zdjęć

Rok 2023 już teraz możemy śmiało nazwać rokiem sztucznej inteligencji. Najnowsze wersje generatorów grafiki typu MidJourney i Dall-E 2, wyrastające się jak grzyby po deszczu nowe usługi AI, globalne firmy zapowiadające wdrożenie układów SI do codziennych praktyk, edytor AI rozwijany przez Adobe czy pierwsze komercyjne zastosowania stworzonych w całości cyfrowo obrazów pokazują, jasno pokazują, że rynek wizualny zmienia się dosłownie na naszych oczach.

Do grupy technologii, które już niebawem mają szansę odmienić sposób, w jaki pracujemy z grafiką i zdjęciami dołącza DraGAN - nowy system GAN (Generative Adversarial Network), opracowany przez naukowców zrzeszonych w Max Planck Institute for Informatics, MIT Computer Science and Artificial Intelligence Laboratory oraz Google AR/VR.


https://vcai.mpi-inf.mpg.de/projects/DragGAN/data/face.mp4

Kolekcjoner
22-05-2023, 21:30
Grubo. I wcale nie fotografowie są tu na najbardziej przegranej pozycji.

candar
22-05-2023, 23:02
Grubo. I wcale nie fotografowie są tu na najbardziej przegranej pozycji.

Niestety kolejny gwóźdź do trumny fotografów i grafików


https://www.youtube.com/watch?v=GlD-qK6c4BQ&ab_channel=niumo

Bangi
23-05-2023, 10:05
Jedni powiedzą, że gwóźdź, inni, że postęp ;)

candar
23-05-2023, 17:38
Jedni powiedzą, że gwóźdź, inni, że postęp ;)

Czyżby?

Sztuczna inteligencja zabierze Twoją pracę. Pytanie, jakie będzie Twoje kolejne zajęcie i czy dalej będzie to dla Ciebie jedynie tzw. "POSTĘP". ;)

Scenarzyści strajkują. IBM deklaruje koniec rekrutacji, bo najlepsze CV ma AI. A Goldman Sachs wieszczy 300 mln miejsc pracy do likwidacji przez sztuczną inteligencję. - Lekarze pierwszego kontaktu? Nie będą już potrzebni.

"Komu sztuczna inteligencja zabierze pracę?

Pierwszymi osobami, które odczuły na własnej skórze zagrożenie ze strony sztucznej inteligencji, są wszelkiego rodzaju artyści. Istnieją już bowiem algorytmy, które w języku angielskim potrafią napisać referat szkolny na dowolny temat albo namalować obraz z wykorzystaniem zdjęć twarzy człowieka. Może to sprawić, że wszystkie przepisy o prawach autorskich będzie trzeba zdefiniować na nowo, a ludzie nie będą wiedzieli, co stworzył komputer, a co człowiek."

Tak więc w branży artystycznej AI sama napisze teksty, sama wygeneruje muzykę i orkiestrę oraz sama stworzy teledysk rugując z branży wszystkich po drodze, którzy się taką produkcją wcześniej zajmowali. Uważasz to za postęp???

Będziesz zadowolony z tego, że wszystko co widzisz i słyszysz dookoła Ciebie będzie wytworem AI????

Przykład??? Aleksander Kozłowski, znany w świecie muzyki jako Kopruch, przygotował teledysk za pomocą sztucznej inteligencji.


https://www.youtube.com/watch?v=i_YBVtVIqdY&t=2s&ab_channel=HORREcTV

cauchy
23-05-2023, 17:46
Uff na szczescie SAP jest tak stary i niereformowalny że przez kolejną dekadę jestem spokojny [emoji4]gdyby do niego wpuscic AI to wszystkie najwieksze firmy padlyby raz dwa [emoji2957]

Bangi
23-05-2023, 21:09
candar - zupełnie nie rozumiem dlaczego tak negatywnie i katastroficznie do tego podchodzisz.
W mojej pracy już są "boty", które wykonują pewne czynności, ale i tak jest potrzebny element ludzki. Pewnych rzeczy nie da się zastąpić AI (jeszcze). Ja aktualnie kminię jak wykorzystać AI, aby zyskać coś "dla siebie".
Trzeba pamiętać również o tym, o czym zresztą mówił Dragan, ktoś będzie musiał jednak pracować, aby to wszystko miało sens. Po prostu dojdzie do przemodelowania się świata i tyle. Ja jednak patrzę na to w kategoriach postępu, a nie końca świata, ale szanuję odmienne zdanie :).

Heldbaum
23-05-2023, 21:21
Mnie osobiście bliższa jest wersja katastroficzna, niż postępowa. Dlaczego? To proste. Wystarczy rzucić okiem na historię ludzkości przez jakieś 150 ostatnich lat. Czyli od momentu, gdy rozpoczęła się rewolucja przemysłowo technologiczna. Nie było w zasadzie wynalazku, który przede wszystkim nie byłby wykorzystany w celu zniewolenia, upodlenia, podbicia, ujarzmienia, czy eksterminacji jednostek i całych społeczeństw. Czemu teraz miałoby być inaczej?

candar
23-05-2023, 22:03
candar - zupełnie nie rozumiem dlaczego tak negatywnie i katastroficznie do tego podchodzisz.
W mojej pracy już są "boty", które wykonują pewne czynności, ale i tak jest potrzebny element ludzki. Pewnych rzeczy nie da się zastąpić AI (jeszcze). Ja aktualnie kminię jak wykorzystać AI, aby zyskać coś "dla siebie".
Trzeba pamiętać również o tym, o czym zresztą mówił Dragan, ktoś będzie musiał jednak pracować, aby to wszystko miało sens. Po prostu dojdzie do przemodelowania się świata i tyle. Ja jednak patrzę na to w kategoriach postępu, a nie końca świata, ale szanuję odmienne zdanie :).

Wiesz....
Szanuję Twoje zdanie, ale mam jednak inny pogląd na sprawy zaciskania sobie pętli na szyję przez AI

Mnie akurat nie rusza w ogóle brak dostępu do Internetu oraz brak dostępu do prądu , gazu oraz wody bo wywodzę się z pokolenia, które jeździło stopem, spało w lesie i na plaży bez namiotu oraz piło wodę z rzeki oraz z hydrantów.

Teraz wyobraź sobie osoby, które nie mając dostępu przez parę minut do mediów społecznościowych chcą skakać z mostów i po fakcie piszą wszędzie jaka straszna tragedia ich spotkała! mianowicie BRAK ZASIĘGU w sowim telefonie i nie mogli się podzielić z resztą Internetu, co zjedli i co zrobili w łazience!

No i zawsze mogę się przesiąść całkowicie na fot. analogową bo całe zaplecze fotograficzne posiadam, czego nie oczekiwałbym po pokoleniu Z całkowicie uzależnionym od cyfrowego przekazu i zapisu...

ps.
zgadzam się z tym, że dzięki wygodnictwu społeczeństwa AI szybko zagnieździ się w naszych domach i nawet nie zauważymy jak bardzo jesteśmy od niego zależni :(

Heldbaum
23-05-2023, 22:14
Dziś mi mówił znajomy w kołchozie, że dzwoniła do niego siostrzenica, bo wyłączyli jej prąd w domu... I błagała go o pomoc, bo znalazła jakieś świeczki i nie wiedziała jak się je... Włącza. Wyszła z założenia (inteligentna dziewczyna jadnak), że skoro nie ma widocznego wyłącznika, to pewnie uruchamiają się apką z telefonu. Tylko że ona tej apki, cholera, nie może znaleźć! :shock:

candar
23-05-2023, 22:27
Mnie osobiście bliższa jest wersja katastroficzna, niż postępowa. Dlaczego? To proste. Wystarczy rzucić okiem na historię ludzkości przez jakieś 150 ostatnich lat. Czyli od momentu, gdy rozpoczęła się rewolucja przemysłowo technologiczna. Nie było w zasadzie wynalazku, który przede wszystkim nie byłby wykorzystany w celu zniewolenia, upodlenia, podbicia, ujarzmienia, czy eksterminacji jednostek i całych społeczeństw. Czemu teraz miałoby być inaczej?

Mnie wystarczy poranny przegląd spamu i scamu na swoich skrzynkach pocztowych oraz smsach w telefonie zalewanych scamem generowanym przez boty AI aby nie musieć pić kawy ;)

--- Kolejny post ---


Dziś mi mówił znajomy w kołchozie, że dzwoniła do niego siostrzenica, bo wyłączyli jej prąd w domu... I błagała go o pomoc, bo znalazła jakieś świeczki i nie wiedziała jak się je... Włącza. Wyszła z założenia (inteligentna dziewczyna jadnak), że skoro nie ma widocznego wyłącznika, to pewnie uruchamiają się apką z telefonu. Tylko że ona tej apki, cholera, nie może znaleźć! :shock:

Nie jestem zaskoczony, bo wiele osób nie wie do czego służyły stare nośniki komputerowe oraz audio ;) Swoją drogą na półeczkach za sobą mam bodaj 10 zapalniczek na benzynę, lub naftę (wszystkie sprawne) oraz zapałek standardowych , kilka kompasów (dwa wojskowe), niezbędniki wojskowe, palnik do kuchenki turystycznej , bidony z filtrami wody, trzy sprawne maski gazowe oraz cały zestaw OP1, atrapy broni do zdjęć (Glock) , światłomierze selenowe, lornetki, krótkofalówki a nawet gwizdek i mogę tak długo wymieniać. Bez prądu przeżyję dłużej niż pokolenie Z :mrgreen:

Większość tych rzeczy dla pokolenia Z to jedynie jakieś bliżej niezidentyfikowane przyrządy do tortur ;)

12857

Bangi
23-05-2023, 22:53
Wodę z hydrantu też piłem ;)
A propos świeczek, to ostatnio była jakaś awaria Thermomix i ludzie nie umieli ugotować jedzenia...

Heldbaum
23-05-2023, 23:09
No właśnie. I gdzie tu postęp? :mrgreen:

cauchy
23-05-2023, 23:19
Nie postęp tylko podstęp producentów [emoji1]
Nalezy tez pamietac, że polowa ludzkosci nie ma dostepu do internetu, co dopiero jakies AI, a ruscy do tej pory srają w podloge a nie do kibla jak to relacjonowali na ukrainie. To jest potencjalne zagrożenie utraty pracy dla marnego procenta ludnosci swiata, ci ludzie spokojnie sobie poradzą.

jan pawlak
24-05-2023, 08:22
Sami doszliśmy do etapu/poziomu elektrownii jądrowych jak i bomb jądrowych
Ale skonstruowanie bomb i środków przenoszenia to duża kasa, duza wiedza i trudno dostępne surowce

Sami stworzyliśmy AI i od nas zależy czym to dla nas będzie.
I o ile "uczenie" AI wymaga dostępu do "dużych" komputerów i "dużych" baz danych to stosowanie AI nie ma tych ograniczeń.
A te bazy danych na których uczy się AI to nasza twórczość (lub "twórczość")

W postprocesie AI analizuje treśc zdjęcia i proponuje kilkanascie różnyc wyglądów zdjęcia.
"Naumiało się" jak wygląda np. krajobraz i jeśli oceni że to zdjęcie to krajobraz a "naumiało się" jak takie krajobrazy są przedstawianie w sieci to takie zmiany proponuje by upodobnić do tych w sieci
Lub "samo" decyduje według kryteriów które ma jaka zmiana wyglądu zdjęcia bedzie najlepsza

jp

PS
W programach Adobe od dawna uruchomienie automatycznie to właśnie taki podobny zabieg AI ale chyba jeszcze bez analizy tresci zdjecia

Leon007
24-05-2023, 10:33
Lubię Lema. Wizja lokalna jest jakby o tym. Pesymistyczna.

jan pawlak
25-05-2023, 09:45
Fotoedytor bez pracy ?

https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/nauka-i-technika/to-koniec-zawodu-fotoedytora-photoshop-robi-ju%C5%BC-wszystko-sam/ar-AA1bE84T?ocid=msedgdhp&pc=U531&cvid=ecb4b60abcd34f0db7a227ce859daedb&ei=9

jp

zdebik
25-05-2023, 12:47
Fotoedytor bez pracy ?

https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/nauka-i-technika/to-koniec-zawodu-fotoedytora-photoshop-robi-ju%C5%BC-wszystko-sam/ar-AA1bE84T?ocid=msedgdhp&pc=U531&cvid=ecb4b60abcd34f0db7a227ce859daedb&ei=9

jpCałe to AI działa jaszcze jak na Samsungu. Zawsze potrzeba człowieka do korekt. I ktoś musi wpisac co chce ;).

atsf
25-05-2023, 13:49
Całe to AI działa jaszcze jak na Samsungu. Zawsze potrzeba człowieka do korekt. I ktoś musi wpisac co chce ;).

Do czasu. AI przestanie się pytać, a zacznie rządzić. Odwali jakiś projekt i nie przyjmie poprawek do wykonania, tylko powie nie, bo nie, i uj, jesteś zacofany, i się nie znasz na sztuce :mrgreen:

jan pawlak
25-05-2023, 20:54
Sami doszliśmy do etapu/poziomu elektrownii jądrowych jak i bomb jądrowych
Ale skonstruowanie bomb i środków przenoszenia to duża kasa, duza wiedza i trudno dostępne surowce

Sami stworzyliśmy AI i od nas zależy czym to dla nas będzie.
I o ile "uczenie" AI wymaga dostępu do "dużych" komputerów i "dużych" baz danych to stosowanie AI nie ma tych ograniczeń.
A te bazy danych na których uczy się AI to nasza twórczość (lub "twórczość")

W postprocesie AI analizuje treśc zdjęcia i proponuje kilkanascie różnyc wyglądów zdjęcia.
"Naumiało się" jak wygląda np. krajobraz i jeśli oceni że to zdjęcie to krajobraz a "naumiało się" jak takie krajobrazy są przedstawianie w sieci to takie zmiany proponuje by upodobnić do tych w sieci
Lub "samo" decyduje według kryteriów które ma jaka zmiana wyglądu zdjęcia bedzie najlepsza

jp

PS
W programach Adobe od dawna uruchomienie automatycznie to właśnie taki podobny zabieg AI ale chyba jeszcze bez analizy tresci zdjecia

Właśnie wczoraj zaktualizował się Photoshop i nauczono mnie używanie zastosowanego AI które analizuje treść zdjecie i gdzie można opisać (słownie) jakie zmiany ma AI wprowadzić do wyglądu zdjęcia.
Na razie "idzie jako-tako" ale to początek Adobe rewolucji w fotografowaniu.

To wygląda na konserwatywne "skrzydło" AI
Prawdopodobnie trzeba będzie dbać by miec plik zdjęciowy "nieprześwietlony" i jakieś szczegóły w cieniach a w kadrze to co chcemy by było a resztę w PS "wyjaśnimy" w postprocesie jakie ma byc zdjęcie.

jp

Leon007
25-05-2023, 21:08
Plik "nieprześwietlony" i "szczegóły w cieniach" oznaczają, że mamy informację o światłach i cieniach i na podstawie tej istniejącej informacji staramy się obrobić zdjęcie. Plik "prześwietlony" i "brak szczegółów w cieniach" oznacza, że nie ma tam żadnej informacji i obrazek należy wymyślić. To są podstawy podstaw od prawie 200 lat, kiedy to wynaleziono fotografię.
Jeżeli postępowe "skrzydło" AI ma polegać na nazywaniu wymyślania nieistniejącego - fotografią albo optyką obliczeniową, to gratuluję dobrego samopoczucia z bycia w awangardzie.

jan pawlak
25-05-2023, 21:55
Plik "nieprześwietlony" i "szczegóły w cieniach" oznaczają, że mamy informację o światłach i cieniach i na podstawie tej istniejącej informacji staramy się obrobić zdjęcie. Plik "prześwietlony" i "brak szczegółów w cieniach" oznacza, że nie ma tam żadnej informacji i obrazek należy wymyślić. To są podstawy podstaw od prawie 200 lat, kiedy to wynaleziono fotografię.
Jeżeli postępowe "skrzydło" AI ma polegać na nazywaniu wymyślania nieistniejącego - fotografią albo optyką obliczeniową, to gratuluję dobrego samopoczucia z bycia w awangardzie.

Optyka obliczeniowa oraz AI to dwa zupełnie różne byty, ich nierozróżnianie to ....

Czyli jeśli ktoś robi zdjecia by "mieć" na monitorze/wydruku najbliżej tego co spowodowało że te zdjęcia zrobił lub jak to zdjęcie sobie wyobraził/zaplanował i absolutnie nie interesuje go czym i jak zrobił to jest gorszym fotoamatorem lub nie jest fotoamatorem ?


jp

Leon007
26-05-2023, 09:27
Jak ktoś nie rozróżnia fotografii od grafiki albo własnoręcznie zrobionego zdjęcia pamiątkowego od pocztówki z kiosku z pamiątkami, to...

cauchy
26-05-2023, 16:07
Niedawno na fejsie jednego z fotografów pojawił się taki miś AI. Produkt ciekawosci fotografa jak AI poradzi sobie ze zwierzem.
https://uploads.tapatalk-cdn.com/20230526/548a2d7f67a8762f28b63af5fb76e74d.jpg

jan pawlak
26-05-2023, 17:15
Niedawno na fejsie jednego z fotografów pojawił się taki miś AI. Produkt ciekawosci fotografa jak AI poradzi sobie ze zwierzem.
https://uploads.tapatalk-cdn.com/20230526/548a2d7f67a8762f28b63af5fb76e74d.jpg

Czy tego typu zdjęcia to "Twój świat", czy jesteś w stanie ocenić poprawnośc/zgodnośc z tym co w takich sytuacjach zdjęciowych jest na zdjęciach zrobionych TYLKO przez człowieka ?

jp

Bangi
27-05-2023, 00:53
To tak działa???

https://www.facebook.com/reel/553033160309915?s=yWDuG2&fs=e

cauchy
27-05-2023, 06:41
Wrócę na chate to sprawdze [emoji50]

zdebik
27-05-2023, 12:28
To tak działa???

https://www.facebook.com/reel/553033160309915?s=yWDuG2&fs=eMniej więcej, trzeba zainstalowac bete i tam jest ta opcja. Moze dzis zainstaluje i zobacze co i jak.

https://youtu.be/D5ScjMRqD3M

FlatEric
27-05-2023, 13:39
Na odbiciu w wodzie AI, póki co, poległa chwalebnie - nie wystarczy lustrzanie odbić obraz, jak to zrobiła, inna jest perspektywa.

pawel.guraj
27-05-2023, 14:25
Ja zainstalowałem.
Czasami jest śmiesznie ale czasami na prawdę potrafi zrobić wow. Ważne żeby dobrze maskę zdefiniować.

P,paw


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro

marfot
27-05-2023, 20:53
Ludzie zaczynają wątpić, czy to co im się pokazuje jest prawdziwe.
Wrzuciłem fotkę na fb i pada taki komentarz:
12983
To wyzwanie dla fotografii jak udowodnić swoją autentyczność tam, gdzie ludzie tego oczekują.

Bangi
27-05-2023, 21:24
No ale to i tak jest potrzebny człowiek, który wprowadzi odpowiednią komendę do tego AI.

marfot
27-05-2023, 21:26
No ale to i tak jest potrzebny człowiek, który wprowadzi odpowiednią komendę do tego AI.

Ale widać ludzie nie chcą oglądać produktów AI pod szyldem autentycznej fotki. Szukają potwierdzenia, że to jednak odbicie rzeczywistości.

Eberloth
27-05-2023, 21:26
No ale to i tak jest potrzebny człowiek, który wprowadzi odpowiednią komendę do tego AI.

Jeszcze jest potrzebny. Ale za moment AI będzie wprowadzało komendy do AI :)

cauchy
27-05-2023, 21:52
Apple i ktoś jeszcze chce jednoznacznego rozróżnienia na foty autentyczne i wygenerowane przez AI. Ciekawe jak te kompanie do tego podejdą.

marfot
28-05-2023, 06:08
Apple i ktoś jeszcze chce jednoznacznego rozróżnienia na foty autentyczne i wygenerowane przez AI. Ciekawe jak te kompanie do tego podejdą.

Nie wiadomo czy tylko wystarczy deklaracja autora czy też powstanie jakiś "certyfikat autentyczności".

jan pawlak
28-05-2023, 09:34
Nie wiadomo czy tylko wystarczy deklaracja autora czy też powstanie jakiś "certyfikat autentyczności".

Tylko problem jest gdzie jest granica, gdzie jest czerwona linia.
I czy wogóle może być taka linia.

Wyciągasz aparat i widzisz wskazówkę jak odchylić/pochylić a potem aparat sam dobiera ogniskową ustawia ekspozycję tak by zdjęcie było najładniejsze wg. AI.
Autorem jesteś Ty czy AI ?

Ja na zdjeciach staram się zapisywać swoje wrażenia, emocje z tego co widziałem
Wyciagnąłem aparat, zrobiłem zdjęcie ale ktoś aparat ukradł albo byłem, widziałem, zrobiło wrażenie ...ale nie miałem aparatu.
W domu siadam przy kompie i "proszę" AI by mi stworzyła takie zdjecie jak widziałem i tak jak chciałem by wygladało.
Albo "olewam" i to AI decyduje jaki jest ostasteczny wygląd tego zdjecia.
Autorem jestem ja czy AI ?

Ktoś pracuje z modelkami, różne modelki, pozy, oświetlenia w różnym otoczeniu by wywolać określone emocje/wrażenia u widza.
Ale teraz siada przy kompie i zgłasza AI dane potrzebne do powstania zdjęć i to nie wszystkie, część zostawia do wyboru przez AI a na końcu w żaden sposób nie ingeruje w zdjęcia
Autorem jest ktoś czy AI ?

I tak dalej....

jp

marfot
28-05-2023, 09:45
Wyciągasz aparat...

To jest fotografia i już jesteś autorem.
A jak siadasz prze ekranem i wydajesz polecenia (prompty) to nie jest fotografia ale sztuka wizualna sterowana głosem - niech sobie będzie ale nie jako fotografia.

jan pawlak
28-05-2023, 09:56
To jest fotografia i już jesteś autorem.
A jak siadasz prze ekranem i wydajesz polecenia (prompty) to nie jest fotografia ale sztuka wizualna sterowana głosem - niech sobie będzie ale nie jako fotografia.

A więc ważne jest przy pomocy jakiego narzędzia powstał zapis moich wrażeń ktore mam na wydruku na scianie ?. Może być zegarek ?
Nawet w przypadku 1 (#133) gdzie od "ciebie" zależał wygląd zdjęcia tylko byś wyciągnął aparat z torby ?

jp

marfot
28-05-2023, 10:30
A więc ważne jest przy pomocy jakiego narzędzia powstał zapis moich wrażeń ktore mam na wydruku na scianie ?. Może być zegarek ?
Nawet w przypadku 1 (#133) gdzie od "ciebie" zależał wygląd zdjęcia tylko byś wyciągnął aparat z torby ?

jp

Narzędzie jest kluczowe do rozróżnienia czy to jest fotografia czy też obraz wykreowany przez komputer wg wskazań promptera, choćby najbardziej realistyczny z wyglądu.
Kluczem jest rejestracja rzeczywistości. Dalsza obróbka choćby z użyciem AI to rzecz gustu i kultury autora.

jan pawlak
28-05-2023, 10:37
A więc ważne jest przy pomocy jakiego narzędzia powstał zapis moich wrażeń ktore mam na wydruku na scianie ?. Może być zegarek ?
Nawet w przypadku 1 (#133) gdzie od "ciebie" zależał wygląd zdjęcia tylko byś wyciągnął aparat z torby ?

jp

cd #132,133,134,135,136

Po spacerze.
Sam mam mnóstwo wątpliwości, nie wiem jak zdefiniować ową czerwona linię że to dzieło AI a to dzieło człowieka.
Gdyby brzytwą Ockhama było że musi być narzędzie zapisujące treść zdjęcia to wtedy autorem jest człowiek to np.

Lotnisko, AI obseruje wszystkich pasażerów i typuje podejrzanych o..., podejmuje decyzję, (robi zgodnie z tym się naumiała o takich zachowaniach) zdjęcie wybranego pasażera aparatem i przekazuje obsłudze.
Jest aparat, jest zdjęcie a nie ma w tym procesie powstawania zdjęcia człowieka.
Kto jest autorem tego zdjęcia ?

jp

Leon007
28-05-2023, 12:08
Możesz zapisywać swoje wrażenia jak chcesz: aparatem, generatorem grafiki, wierszem, piosenką, pamiętnikiem, obrazem olejnym, listem do krewnych - wymyślaj sobie dalej. Ale tylko pierwsze jest zdjęciem. A Ty tak nazywasz wszystko w myśl jakiejś dziwnie pojętej, upartej ideologii.

zdebik
28-05-2023, 12:15
cd #132,133,134,135,136

Po spacerze.
Sam mam mnóstwo wątpliwości, nie wiem jak zdefiniować ową czerwona linię że to dzieło AI a to dzieło człowieka.
Gdyby brzytwą Ockhama było że musi być narzędzie zapisujące treść zdjęcia to wtedy autorem jest człowiek to np.

Lotnisko, AI obseruje wszystkich pasażerów i typuje podejrzanych o..., podejmuje decyzję, (robi zgodnie z tym się naumiała o takich zachowaniach) zdjęcie wybranego pasażera aparatem i przekazuje obsłudze.
Jest aparat, jest zdjęcie a nie ma w tym procesie powstawania zdjęcia człowieka.
Kto jest autorem tego zdjęcia ?

jpKażdy element uzyty przes AI w PS ma swojego autora, ktory jest zapisany w finalnym pliku.

Leon007
28-05-2023, 12:19
Ale ta sztuczna inteligencja zrobiła zdjęcie, czyli zarejestrowała rzeczywistą sytuację, a nie wygenerowała lub pobrała z biblioteki jakiś obrazek pasażera (albo Księżyca). Naciśnięcie spustu zrealizował algorytm (napisany przez kogoś), zgodnie z jakimiś założeniami. Ale ciągle jest to rejestracja rzeczywistej sytuacji, czyli zdjęcie.

jan pawlak
28-05-2023, 13:46
Ale ta sztuczna inteligencja zrobiła zdjęcie, czyli zarejestrowała rzeczywistą sytuację, a nie wygenerowała lub pobrała z biblioteki jakiś obrazek pasażera (albo Księżyca). Naciśnięcie spustu zrealizował algorytm (napisany przez kogoś), zgodnie z jakimiś założeniami. Ale ciągle jest to rejestracja rzeczywistej sytuacji, czyli zdjęcie.

#139, #140

Czyli autorem zdjęcia podejrzanego konkretnego pasażera czekającego na lot :
- zrobionego aparatem przez AI,
- wytypowanego przez AI z ogółu ludzi przy obserwacji zachowań tych ludzi na lotnisku
- wytypowanego na podstawie żmudnego i długotrwałego uczenia się AI wyciągania poprawnych wniosków z bardzo dużej bazy danych zachowań ludzkich na lotniskach

jest więc konkretnie kto ?
Kto konkretnie będzie np. odpowiadał że nie dostałem sie do tego samolotu i straciłem przez to X pieniedzy albo nie zdążyłem na operacje i straciłem...., bo nieprawidłowo zostałem wytypowany ?

jp

Leon007
28-05-2023, 13:51
To jest dylemat dla filozofów i prawników.

Możesz też rozważać sytuację gdy jeden z Kolegów robi w Bieszczadach zdjęcia borsuków i misiów, ustawiając fotopułapki. On zaplanował i ustawił, ale spust nacisnął automat - czujnik ruchu. Kto jest autorem?
Buduje się dom. Kto jest autorem: architekt, kierownik budowy, murarz? Jest problem i wtedy gdy trzeba wziąć kasę za wybudowanie, i wtedy gdy gdy trzeba wsadzić kogoś do pierdla po zawaleniu się stropu.
Łyskacz, winko, wódeczka... i mamy temat na wieczór i noc.

jan pawlak
28-05-2023, 14:14
To jest dylemat dla filozofów i prawników.

Możesz też rozważać sytuację gdy jeden z Kolegów robi w Bieszczadach zdjęcia borsuków i misiów, ustawiając fotopułapki. On zaplanował i ustawił, ale spust nacisnął automat - czujnik ruchu. Kto jest autorem?
Buduje się dom. Kto jest autorem: architekt, kierownik budowy, murarz? Jest problem i wtedy gdy trzeba wziąć kasę za wybudowanie, i wtedy gdy gdy trzeba wsadzić kogoś do pierdla po zawaleniu się stropu.
Łyskacz, winko, wódeczka... i mamy temat na wieczór i noc.

Tylko że w tych przykładach nie ma AI, nie ma poprawnego wnioskowania na podstawie uczenia się na bardzo dużej ilosci danych których ludzie "nie ogarniają" w sensownym czasie

Problem nie jest łatwy do rozwiazązania już przy dzisiejszym stanie rozwoju/zastosowań AI, nie mówiąc co będzie dalej, by jasno/precyzyjnie zdefiniować co zrobił człowiek a co tylko AI

jp

PS
O ile dobrze pamietam to małpa została uznana autorem zdjecia/selfi gdy przypadkowo nacisnęła spust migawki aparatu turysty w ZOO, zdjęcia które znalazło się na okładce czasopisma.

Leon007
28-05-2023, 14:30
Bo to jest nieistotne.
Małpa nacisnęła, bo się bawiła, więc zrobiła zdjęcie. AI nacisnęło, bo tak jej wynikało z algorytmu rozpoznawania tłumu, więc zrobiła zdjęcie.
Ale AI rozpoznała okrągłą białą plamę i wstawiła zdjęcie Księżyca z archiwum - to już nie jest zdjęcie, ale grafika; w dodatku oszustwo, gdy się wciska, że tak nie było. Wstawiłeś (lub pozwoliłeś wstawić) obcy element do zdjęcia, bo tak chcesz sobie pamiętać - to już jest grafika; wolno Ci, ale nie mów, że to tam było.
Gdy wstawisz tekst, dymek lub dorobisz komuś głupie wąsy, to wszyscy to widzą i nic nie trzeba wyjaśniać. Gdy wstawiłeś niedźwiedzia do zdjęcia swojego ogródka, używając zaawansowanych algorytmów tak, że wydaje się prawdziwy i głosisz, że tak było, to oszukujesz.
Jechali po Tobie za zdjęcie sarenki, ale przynajmniej było prawdziwe. Gdybyś wstawił piękną sarenkę z neta i mówił, że to zdjęcie ze smartfona - to sam wiesz.

AI to tylko nazwa pewnych zaawansowanych algorytmów. Ładnie brzmi i zahacza o bastion człowieczeństwa, więc wzbudza emocje różnego rodzaju.

jan pawlak
28-05-2023, 14:51
Bo to jest nieistotne.
Małpa nacisnęła, bo się bawiła, więc zrobiła zdjęcie. AI nacisnęło, bo tak jej wynikało z algorytmu rozpoznawania tłumu, więc zrobiła zdjęcie.
Ale AI rozpoznała okrągłą białą plamę i wstawiła zdjęcie Księżyca z archiwum - to już nie jest zdjęcie, ale grafika; w dodatku oszustwo, gdy się wciska, że tak nie było. Wstawiłeś (lub pozwoliłeś wstawić) obcy element do zdjęcia, bo tak chcesz sobie pamiętać - to już jest grafika; wolno Ci, ale nie mów, że to tam było.
Gdy wstawisz tekst, dymek lub dorobisz komuś głupie wąsy, to wszyscy to widzą i nic nie trzeba wyjaśniać. Gdy wstawiłeś niedźwiedzia do zdjęcia swojego ogródka, używając zaawansowanych algorytmów tak, że wydaje się prawdziwy i głosisz, że tak było, to oszukujesz.
Jechali po Tobie za zdjęcie sarenki, ale przynajmniej było prawdziwe. Gdybyś wstawił piękną sarenkę z neta i mówił, że to zdjęcie ze smartfona - to sam wiesz.

AI to tylko nazwa pewnych zaawansowanych algorytmów. Ładnie brzmi i zahacza o bastion człowieczeństwa, więc wzbudza emocje różnego rodzaju.

ok, ale uciekasz od problemu.
Chodzi o certyfikat autentycznosci, co ma być kryterium, brzytwą Ockhama że coś jest autentyczne.
Co to znaczy autentyczne.

Jaka ktoś wezmie aparat i wszystko poustawia i zrobi zdjęcie to jest autentyczne a czy jak wyciągnie aparat z torby a wszystkie ustawiena zrobi AI i "naciśnie spust" AI i przekształci tak by według AI było najładniejsze to jest autentyczne ?
A jak zrobisz zdjęcie ale potem w postprocesie tak pozmieniasz na takie że nigdy tak tam nie było to jest autentyczne ?

Czy autentyczne to ma byc ze coś jest w realnym świecie a kto/co/czym zarejestrował i co potem z tym zrobiono nie ma znaczenia ?
Jeśli zrobię zdjęcie dziewczynie a oprogramowanie w aparacie przekształci je na podobieństwo niektórych portretów Picassa to też bedzie autentyczne zdjęcie ?
Jak się ma twórczość artystyczna, "malowanie" aparatem, tworzenie własnych wizji do definicji autentyczne. Jak zrobisz zdjęcie gołej modelce i w postprocesie ją ubierzesz lub z brunetki zrobisz łysą to nadal będzie autentyczne ?


jp

marfot
28-05-2023, 15:58
ok, ale uciekasz od problemu.
Chodzi o certyfikat autentycznosci, co ma być kryterium, brzytwą Ockhama że coś jest autentyczne.
Co to znaczy autentyczne.



Autentyczne jest to co zostało zarejestrowane na matrycy w oparciu o rzeczywistość z wykorzystaniem jakiegoś układu optycznego. W ułamku sekundy (lub dłużej) został utrwalony obraz. Kto naciska spust i kiedy jest bez znaczenia.

Alternatywą jest wytworzenie obrazu przez komputer bez kontaktu z rzeczywistością choćby to było przetworzenie pewnej liczby znalezionych na serwerach rzeczywistych fotek.

mirror
28-05-2023, 17:15
PS
O ile dobrze pamietam to małpa została uznana autorem zdjecia/selfi gdy przypadkowo nacisnęła spust migawki aparatu turysty w ZOO, zdjęcia które znalazło się na okładce czasopisma.

niestety małpa nie została uznana autorem, ku rozpaczy aktywistów sądzących sie przez wszystkie instancje (ciekawe jak dostali upoważnienie do reprezentowania tej małpy w sądzie oczywiście od małpy, jakiś podpis albo coś, w każdym razie zabawy aktywiści mieli co niemiara czy jak zwykle a facet kupę kasy w plecy - ciekawe czy wymiar sprawiedliwości zasądził odszkodowanie od aktywistów, stawiam że nie) właściciel aparatu ma prawa do tego zdjęcia (znaczy selfie małpy) i to raczej nie było w zoo

Leon007
28-05-2023, 17:23
Może i uciekam od tematu, ale - jak wyżej pisałem - granica ile można i kiedy przestaje to być zdjęciem, to rozważania filozoficzne między rejestracją i twórczością, przez duże albo przez małe Ó. Nie chce mi się tego drążyć, bo nie widzę możliwości ustalenia. Od wieków. Tak jak wyżej podsumował marfot , kwestia rejestracji zastanego jest podstawowa, a potem to już działanie świadome mniej lub bardziej. Dlatego w mojej opinii Picasso jest wielkim artystą, a Pollock jakby mniej.

A małpa przegrała tylko dlatego, że miała słabych prawników. ;)

ThomasVoland
28-05-2023, 17:25
właściciel aparatu ma prawa do tego zdjęcia

Skąd takie info? Przecież to zdjęcie jest w domenie publicznej.

marfot
28-05-2023, 17:32
Skąd takie info? Przecież to zdjęcie jest w domenie publicznej.

Osobiste prawa autorskie są nieprzenoszalne na nikogo. Majątkowe prawa autorskie to inna sprawa.

mirror
28-05-2023, 17:59
Skąd takie info? Przecież to zdjęcie jest w domenie publicznej.

pewnie tylko dlatego że facen nie ma kasy ani ochoty na dalsza walke w sądzie - jedno jest pewne małpa ani aktywiści nie mają praw do tego zdjęcia, facet miał po prostu pecha

jan pawlak
28-05-2023, 18:46
Autentyczne jest to co zostało zarejestrowane na matrycy w oparciu o rzeczywistość z wykorzystaniem jakiegoś układu optycznego. W ułamku sekundy (lub dłużej) został utrwalony obraz. Kto naciska spust i kiedy jest bez znaczenia.

ok, ale :
1.
Matryca rejestruje "czarno-białe" które jest zależne od konstrukcji aparatu i konstrukcji obiektywu a dopiero oprogramowanie w aparacie może w różny sposób zapisać to w pliku RAW/jpg. Zależy od decyzji twórcy aparatu i różnych wybranych ustawień użytkownika.
2.
Użytkownik w postprocesie zmienia radykalnie wygląd/światła zdjecia i je drukuje
3.
Użytkownik w postprocesie usuwa niechciane elementy ze zdjecia i je drukuje
4.
Użytkownik przenosi do zdjecia w postprocesie elementy ze zdjęcia które wykonał tutaj/teraz sekundę temu i je drukuje
5.
........

Co jest autentyczne a co już nie jest ?
I jak to jest w innych obszarach działalności człowieka i AI, czy teatry wystawiają nieautentyczne dzieła ?

jp

marfot
28-05-2023, 19:19
Co jest autentyczne a co już nie jest ?


Autentyczna jest rejestracja obrazu (strumienia świetlnego) z wykorzystaniem sprzętu optycznego.
Ingerencja w obraz to naturalne prawo twórcy i za to jest oceniany. Gdy ta ingerencja jest nachalna, nieudolna lub bezczelna to się go za to rozlicza - moralnie lub prawnie.

Heldbaum
28-05-2023, 19:42
ok, ale :
1.
Matryca rejestruje "czarno-białe" które jest zależne od konstrukcji aparatu i konstrukcji obiektywu a dopiero oprogramowanie w aparacie może w różny sposób zapisać to w pliku RAW/jpg. Zależy od decyzji twórcy aparatu i różnych wybranych ustawień użytkownika.
2.
Użytkownik w postprocesie zmienia radykalnie wygląd/światła zdjecia i je drukuje
3.
Użytkownik w postprocesie usuwa niechciane elementy ze zdjecia i je drukuje
4.
Użytkownik przenosi do zdjecia w postprocesie elementy ze zdjęcia które wykonał tutaj/teraz sekundę temu i je drukuje

jp

1. Bzdura. Nie masz pojęcia, jak działa matryca i wielokrotnie to już mówiłem, ale oczywiście ignorujesz te argumenty i nazywasz je "hejtem". Po pierwsze, konstrukcja obiektywu nie ma nic do rzeczy, a po drugie, matryca rejestruje obraz kolorowy, dokładnie na tej samej zasadzie, na jakiej robi to nasze oko.

2. Użytkownik może zmienić wygląd zdjęcia w postprocesie, ale w wielu przypadkach tego nie robi. Poza tym, jeśli już robi, to nie "radykalnie", chyba że jest użytkownikiem smartfona, albo korzysta z gotowych presetów. Tego świadomy fotograf nie robi i również jest to argument, którego udajesz, że nie słyszysz.

3. Tego zdania nie rozumiem. Jak to "usuwa niechciane elementy i je drukuje"? Znaczy usuwam np. linię energetyczną i tą linię później drukuję? Poza tym, świadomy fotograf robi tak zdjęcie, żeby nie było na nim niechcianych elementów. To tylko w twoim świecie "optyki obliczeniowej", modyfikuje się zdjęcia tak dalece, że odbiera się im cały autentyzm. W normalnym świecie takich rzeczy się nie robi.

4. Bzdura do kwadratu. Wszystkie zdjęcia, które zdarzyło mi się drukować, pokazywały to, co na nich było w momencie naciśnięcia spustu migawki.

Ty po prostu stworzyłeś sobie swój świat, w którym zdjęcie się kreuje (znaczy, kreuje je oprogramowanie smartfona) z nieistniejących obrazów, a te istniejące przerabia się tak bardzo, że nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Twój problem polega na tym, że według Ciebie "wszyscy robią tak samo". Otóż nie. Nie robią...

W wątku na temat smartfona S - coś tam, wielu użytkowników tłumaczyło Ci to na tysiączne sposoby. Ale Ty konsekwentnie odrzucasz te argumenty, udając, że ich nie słyszysz. Wygląda więc na to, że jesteś niereformowalny, a twój umysł jest zamknięty w nieprzepuszczalnej skorupie. Jaki jest zatem sens dyskusji z Tobą? Cały czas powtarzasz, że "założyłeś ten wątek o telefonach, w celu dyskusji..." Jakiej dyskusji??? Skoro dyskutujesz sam z sobą, a każdy argument strony przeciwnej traktujesz jako hejt?

Ten wpis też oczywiście zignorujesz, ale mam to gdzieś. Nie napisałem tego w nadziei, że podejmiesz merytoryczną dyskusję. Po prostu nie mogę patrzeć, jak ktoś udowadnia, że "żaba ma sierść, a rak kopyta". A Ziemia jest płaska...

Leon007
28-05-2023, 20:04
1. Bzdura. Nie masz pojęcia, jak działa matryca i wielokrotnie to już mówiłem, ale oczywiście ignorujesz te argumenty i nazywasz je "hejtem". Po pierwsze, konstrukcja obiektywu nie ma nic do rzeczy, a po drugie, matryca rejestruje obraz kolorowy, dokładnie na tej samej zasadzie, na jakiej robi to nasze oko.
Właśnie to chciałem powiedzieć, więc tylko poprę Kolegę. Matryca jest skonstruowana w oparciu o najlepszą wiedzę o anatomii i fizjologii ludzkiego oka, a konkretnie siatkówki i jej komórek światłoczułych, ergo: rejestruje obraz kolorowy.
Nie wiem skąd się wzięła ta powtarzana głupota (nie tylko Jan to robi), a właściwie to się domyślam. 8-)

Film kolorowy również rejestruje obraz kolorowy - jest to układ warstw światłoczułych i odpowiednich filtrów barwnych. Akurat innych niż RGB w matrycy elektronicznej, ale efekt końcowy jest ten sam.

NorthPole
28-05-2023, 20:11
ok, ale :
1.
Matryca rejestruje "czarno-białe" które jest zależne od konstrukcji aparatu i konstrukcji obiektywu a dopiero oprogramowanie w aparacie może w różny sposób zapisać to w pliku RAW/jpg. Zależy od decyzji twórcy aparatu i różnych wybranych ustawień użytkownika.
2.
Użytkownik w postprocesie zmienia radykalnie wygląd/światła zdjecia i je drukuje
3.
Użytkownik w postprocesie usuwa niechciane elementy ze zdjecia i je drukuje
4.
Użytkownik przenosi do zdjecia w postprocesie elementy ze zdjęcia które wykonał tutaj/teraz sekundę temu i je drukuje
5.
........

Co jest autentyczne a co już nie jest ?
I jak to jest w innych obszarach działalności człowieka i AI, czy teatry wystawiają nieautentyczne dzieła ?

jp

Chyba trochę się Pan rozpędził...
Nie można mieszać każdej techniki cyfrowej z AI. Przetwarzanie w cyfrowym aparacie, podobnie jak proces chemiczny, jest przewidywalne i powtarzalne. Znamy dokładnie algorytm (czy proces chemiczny), który dokonuje przekształceń i na wyjściu generuje obraz. Cały problem z AI polega na tym, że my nie wiemy co algorytm wygeneruje, możemy tylko mieć nadzieję, że to na czym nam zależy -- stąd do uczenia maszynowego przyklejono nazwę "sztuczna inteligencja".

Kolekcjoner
28-05-2023, 21:30
ok, ale uciekasz od problemu.
Chodzi o certyfikat autentycznosci, co ma być kryterium, brzytwą Ockhama że coś jest autentyczne.



Moim zdaniem wraz z rozwojem technik komputerowych będzie to niemożliwe. Tak jak niemożliwe jest nadanie czemuś "certyfikatu" sztuki, i ustanowienie co nią jest a co nie jest.

Bangi
28-05-2023, 22:20
Jeszcze jest potrzebny. Ale za moment AI będzie wprowadzało komendy do AI :)

No mam nadzieję, że "Skynet" nie powstanie ;)

atsf
28-05-2023, 23:11
Chyba trochę się Pan rozpędził...
Nie można mieszać każdej techniki cyfrowej z AI. Przetwarzanie w cyfrowym aparacie, podobnie jak proces chemiczny, jest przewidywalne i powtarzalne. Znamy dokładnie algorytm (czy proces chemiczny), który dokonuje przekształceń i na wyjściu generuje obraz.

To się da ująć krócej, ale trzeba wprowadzić trudne słowo: transmitancja układu, która jest znana. Mam nadzieję, że JP to bańki nie rozerwie :mrgreen:

jan pawlak
29-05-2023, 07:31
Moim zdaniem wraz z rozwojem technik komputerowych będzie to niemożliwe. Tak jak niemożliwe jest nadanie czemuś "certyfikatu" sztuki, i ustanowienie co nią jest a co nie jest.

I tutaj też mam takie rozterki.
Z jednej strony będzie mi obojętne czy podziwiam dzieło człowieka czy AI ale co będzie gdy AI dojdzie do poziomu swoich kryteriów i swoich potrzeb daleko różnych od ludzkich ?

jp

atsf
29-05-2023, 07:35
I tutaj też mam takie rozterki.
Z jednej strony będzie mi obojętne czy podziwiam dzieło człowieka czy AI ale co będzie gdy AI dojdzie do poziomu swoich kryteriów i swoich potrzeb daleko różnych od ludzkich ?

jp

Wyciągniemy wtyczkę z gniazdka i będzie po problemie :mrgreen:

Heldbaum
29-05-2023, 08:08
Się może nie dać się...

jan pawlak
29-05-2023, 08:08
Krok dalej, ChatGPT w telefonie
https://www.tabletowo.pl/chatgpt-jak-dziala-aplikacja-na-ios/

jp

Karlbuk
29-05-2023, 09:10
I tutaj też mam takie rozterki.
Z jednej strony będzie mi obojętne czy podziwiam dzieło człowieka czy AI ale co będzie gdy AI dojdzie do poziomu swoich kryteriów i swoich potrzeb daleko różnych od ludzkich ?

jp
Skąd wiadomo, jakie potrzeby ma maszynowe uczenie tzw. AI i czy w ogóle ma? Nie róbmy z kawałka drewna telewizora

Leon007
29-05-2023, 09:54
To się nazywa kult cargo.

--- Kolejny post ---

Nie pamiętam kto to powiedział, ale jeszcze: "Każda dostatecznie skomplikowana technologia wydaje się cudem".
Czy jakoś tak.

Heldbaum
29-05-2023, 10:07
Gdyby J.P. był zdolny do przeczytania czegokolwiek, poza artykułami reklamowymi i materiałami marketingowymi, to mógłby np. zaznajomić się z książką Kaia Strittmattera, Chiny 5.0 Jak powstaje cyfrowa dyktatura. Wtedy być może dotarłoby do jego wyjałowionej przez propagandę głowy, że taki niepozorny krok, jak "wprowadzenie chatgpt w telefonie", to po prostu kolejny krok do zniewolenia i totalnej kontroli, która w Chinach jest JUŻ wprowadzona.

Polecam tą książkę wszystkim, którzy się łudzą, że AI powstała dla dobrych celów. Choć z drugiej strony, jeśli ponad miliard Chińczyków uważa, że to "dla ich dobra", to nie sądzę, by wielu było w stanie zrozumieć, o co tu chodzi i do czego to prowadzi. A już ktoś taki jak Jan P. z pewnością tego nie pojmie.

Dlatego dyskusję na ten temat uważam za bezsensowną. Gdy czytam te "uczone dyskusje", nie tylko tu, ale w wielu innych miejscach, na temat AI i zachwyty nad tym, co taka AI potrafi zrobić np ze zdjęciami, to nie wiem, czy się śmiać, czy płakać. Bo widzę jedynie stado głupców, pędzonych na rzeź, którzy nie tylko nie zdają sobie sprawy z istnienia owych mechanizmów, ale jeszcze radośnie "chwalą pana", jaki dobry dla nich. Tak jak Chińczycy "chwalą partię, która czuwa nad ich szczęściem".

Największe naukowe autorytety, specjaliści od komputerów (Steve Woźniak, Elon Musk) mówią, że to droga ku zatraceniu. A najgorsze jest to, że nie da się tego zatrzymać, ponieważ ludzie idą tą drogą z własnej woli i nie sposób ich przekonać, jak wygląda prawda. Częściowo ta prawda została odsłonięta w książce Chiny 5.0. Problem tylko w tym, że wiedza, jakkolwiek jest dostępna, trzeba chcieć ją poznać. Bez chęci poznania, bez chęci dotarcia do prawdy, nic z tego nie będzie.

Przecież wszystkie te technologie, prace nad sztuczną inteligencją, smartfony, systemy łączności, TO WSZYSTKO pochodzi z Chin! Najpierw Chińczycy brali od Ameryki najlepsze komputery, najpotężniejsze maszyny, a durne Amerykańce im to dawali. A teraz technologia chińska, znacznie przekroczyła amerykańską i Ameryka trzęsie portkami ze strachu. Słyszeliście o komputerze kwantowym? Opracowano go w Chinach. Już działa. Po co Chiny to wszystko robią? Przeczytajcie sobie książkę...

atsf
29-05-2023, 10:07
To się nazywa kult cargo.

--- Kolejny post ---

Nie pamiętam kto to powiedział, ale jeszcze: "Każda dostatecznie skomplikowana technologia wydaje się cudem".
Czy jakoś tak.

Nikt tego jeszcze nie powiedział, więc ja to powiem: każda rzecz, najbardziej nawet skomplikowana, składa się z szeregu rzeczy bardzo prostych, wręcz zero-jedynkowych.

Heldbaum
29-05-2023, 10:11
Podam Wam jeszcze jeden przykład. Gdybyśmy byli w Chinach (a to, że nie jesteśmy, to tylko kwestia czasu, bardzo krótkiego), to wszystkie te dyskusje, jakie się tu toczą, nie były by możliwe, a połowa z nas siedziała by już w więzieniu. Wszystko dzięki sztucznej inteligencji...

Leon007
29-05-2023, 10:36
Mam przykład zniewolenia cyfrowego!!!
Oparzyłem sobie koniec palca lutownicą i telefon nie chce mnie dopuścić, gdy gładzę czujnik....

Dobrze, że zaprogramowałem więcej palców. Tak maszyny załatwią, żebyśmy nie wyciągnęli wtyczki.
:mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgr een:

Heldbaum
29-05-2023, 10:39
Nie będzie w ogóle wtyczek.

atsf
29-05-2023, 12:10
Nie będzie w ogóle wtyczek.

Nie spodziewał bym się tego. Nigdy nie wiadomo, kto jest wtyczką :mrgreen:

candar
29-05-2023, 14:53
Napiszcie mi jaki ma sens zakładanie sobie konta na IG w której Autor umieszcza wyłącznie wygenerowane przez AI pseudo "portrety" (https://www.instagram.com/lok_hong/) nazywając się fotografem? Czy to jakaś zawoalowana forma autoreklamy, jak w przypadku autora wątku smartfonowego o samsungu S23 cytującego wyłącznie najnowsze newsy o AI i jednocześnie nie potrafiącego wykonać żadnego swojego zdjęcia dokumentującego owe nowinki ?

Bangi
29-05-2023, 16:06
Napiszcie mi jaki ma sens zakładanie sobie konta na IG w której Autor umieszcza wyłącznie wygenerowane przez AI pseudo "portrety" (https://www.instagram.com/lok_hong/) nazywając się fotografem? Czy to jakaś zawoalowana forma autoreklamy, jak w przypadku autora wątku smartfonowego o samsungu S23 cytującego wyłącznie najnowsze newsy o AI i jednocześnie nie potrafiącego wykonać żadnego swojego zdjęcia dokumentującego owe nowinki ?

Fame & cash w przypadku niektórych ;)

candar
29-05-2023, 16:56
Fame & cash w przypadku niektórych ;)

Znaczy JP otrzymuje "cash" za swojego smartfonowego "newslettera"? Bo w "fame" nie bardzo wierzę xD

cauchy
30-05-2023, 21:14
właśnie
mnie bardziej by interesowała dłuższa żywotność battery zamiast fejkujących AI :P np. czemu muszę ładować iphona codziennie a nie raz na miesiąc?
ludzkość i tak już doszła do granicy gdzie postęp jest mocno ograniczany przez komunikację i energetykę z XXw, nieważne jak turboświetlne AI by nie było

Kolekcjoner
30-05-2023, 23:26
właśnie
mnie bardziej by interesowała dłuższa żywotność battery zamiast fejkujących AI :P np. czemu muszę ładować iphona codziennie a nie raz na miesiąc?
ludzkość i tak już doszła do granicy gdzie postęp jest mocno ograniczany przez komunikację i energetykę z XXw, nieważne jak turboświetlne AI by nie było

Ta branża się bardzo mocno rozwija cały czas pojawiają się nowe rozwiązania. To tylko kwestia czasu jak pojawią się wydajniejsze baterie.

cauchy
30-05-2023, 23:32
ta, czekam już 10 lat ;)
a w to że zapakuję się w drona i w 4 znajomych polecimy z wawy do zakopca w godzinę bez korków to nie wiem czy się doczekam ;)

Kolekcjoner
30-05-2023, 23:43
ta, czekam już 10 lat ;)
a w to że zapakuję się w drona i w 4 znajomych polecimy z wawy do zakopca w godzinę bez korków to nie wiem czy się doczekam ;)

No z teleportacją to może zejść jeszcze dłużej ;)...

atsf
30-05-2023, 23:48
No z teleportacją to może zejść jeszcze dłużej ;)...

Wystarczy, że Władek czymś pierdyknie, a wylądujemy wszyscy w Honolulu zanim się kto obejrzy :mrgreen:

cauchy
30-05-2023, 23:59
Predzej kto jego [emoji13]

MstrG
31-05-2023, 09:25
1. Bzdura. Nie masz pojęcia, jak działa matryca i wielokrotnie to już mówiłem, ale oczywiście ignorujesz te argumenty i nazywasz je "hejtem". Po pierwsze, konstrukcja obiektywu nie ma nic do rzeczy, a po drugie, matryca rejestruje obraz kolorowy, dokładnie na tej samej zasadzie, na jakiej robi to nasze oko.

2. Użytkownik może zmienić wygląd zdjęcia w postprocesie, ale w wielu przypadkach tego nie robi. Poza tym, jeśli już robi, to nie "radykalnie", chyba że jest użytkownikiem smartfona, albo korzysta z gotowych presetów. Tego świadomy fotograf nie robi i również jest to argument, którego udajesz, że nie słyszysz.

3. Tego zdania nie rozumiem. Jak to "usuwa niechciane elementy i je drukuje"? Znaczy usuwam np. linię energetyczną i tą linię później drukuję? Poza tym, świadomy fotograf robi tak zdjęcie, żeby nie było na nim niechcianych elementów. To tylko w twoim świecie "optyki obliczeniowej", modyfikuje się zdjęcia tak dalece, że odbiera się im cały autentyzm. W normalnym świecie takich rzeczy się nie robi.

4. Bzdura do kwadratu. Wszystkie zdjęcia, które zdarzyło mi się drukować, pokazywały to, co na nich było w momencie naciśnięcia spustu migawki.

Ty po prostu stworzyłeś sobie swój świat, w którym zdjęcie się kreuje (znaczy, kreuje je oprogramowanie smartfona) z nieistniejących obrazów, a te istniejące przerabia się tak bardzo, że nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Twój problem polega na tym, że według Ciebie "wszyscy robią tak samo". Otóż nie. Nie robią...

Bardzo generalizujesz i to w kilku zdaniach. :

Nie każda matryca rejestruje obraz kolorowy, przykładem jest choćby Leica Q2 Monochrom czy choćby niedawno pokazany Pentax K-3 Mark III Monochrome.

W drugim punkcie piszesz o tym, że użytkownik może zmienić wygląd zdjęcia w postprocesie, a użytkownicy smartfonów i presetów każde zdjęcie mają ze zmienionym wyglądem? Co to w ogóle za teoria? Każde zdjęcie ma zmieniony wygląd, mniej lub bardziej odpowiada rzeczywistości. Zmienisz profil (w sumie to taki preset) w aparacie ze "standard" na "vivid" i już ma zmieniony wygląd. Do tego kto powiedział, że "standard" będzie odpowiadał rzeczywistości jak przykładowo będzie źle dobrany balans bieli? Korzystasz z RAW i wyciągasz cienie, przygaszasz niebo, zmieniasz lokalnie ekspozycję? Nie rób tego, zmieniasz zdjęcie i nie jesteś świadomym fotografem.

Ad 3. Ja żyję w normalnym świecie i takie rzeczy robię. Nie raz i nie dwa usuwałem w fotografii wnętrz niechciane kable wystające z sufitu lub linię energetyczną psującą obraz całego budynku. Usuwałem też mozolnie wielką, pomarańczową rurę robotników, którzy wykonywali remont na zamku w Mosznej, bo w mojej ocenie bardzo psuła odbiór zdjęcia zasłaniając dużą część lewej wieży. Usuwałem wiele innych rzeczy.

Fajnie, że wszystkie zdjęcia, które zdarzyło Ci się drukować, pokazywały to, co na nich było w momencie naciśnięcia spustu migawki. Warto jednak wyjść czasem poza schemat i skorzystać np. z dłuższego czasu otwarcia migawki i rozmazać chmury lub wodę, a nawet w ten sposób "usunąć" ludzi ze zdjęcia w muzeum czy przy obleganej atrakcji turystycznej. To tylko jeden z wielu przykładów jakie bym mógł podać. Czy moje zdjęcie wtedy jest gorsze od Twojego?


Dlatego dyskusję na ten temat uważam za bezsensowną. Gdy czytam te "uczone dyskusje", nie tylko tu, ale w wielu innych miejscach, na temat AI i zachwyty nad tym, co taka AI potrafi zrobić np ze zdjęciami, to nie wiem, czy się śmiać, czy płakać. Bo widzę jedynie stado głupców, pędzonych na rzeź, którzy nie tylko nie zdają sobie sprawy z istnienia owych mechanizmów, ale jeszcze radośnie "chwalą pana", jaki dobry dla nich. Tak jak Chińczycy "chwalą partię, która czuwa nad ich szczęściem".

Największe naukowe autorytety, specjaliści od komputerów (Steve Woźniak, Elon Musk) mówią, że to droga ku zatraceniu. A najgorsze jest to, że nie da się tego zatrzymać, ponieważ ludzie idą tą drogą z własnej woli i nie sposób ich przekonać, jak wygląda prawda. Częściowo ta prawda została odsłonięta w książce Chiny 5.0. Problem tylko w tym, że wiedza, jakkolwiek jest dostępna, trzeba chcieć ją poznać. Bez chęci poznania, bez chęci dotarcia do prawdy, nic z tego nie będzie.

Przecież wszystkie te technologie, prace nad sztuczną inteligencją, smartfony, systemy łączności, TO WSZYSTKO pochodzi z Chin! Najpierw Chińczycy brali od Ameryki najlepsze komputery, najpotężniejsze maszyny, a durne Amerykańce im to dawali. A teraz technologia chińska, znacznie przekroczyła amerykańską i Ameryka trzęsie portkami ze strachu. Słyszeliście o komputerze kwantowym? Opracowano go w Chinach. Już działa. Po co Chiny to wszystko robią? Przeczytajcie sobie książkę...

Ja jak uważam, że jak jakaś dyskusja jest bezsensowna to nie biorę w niej udziału. Polecam.
Powinniśmy porzucić komputery, zegarki elektroniczne, kalkulatory, wrócić do liczydeł i technologii analogowej. Cała ta cyfryzacja prowadzi to stado głupców na rzeź.
Podajesz jeszcze jako autorytet bardzo zatroskanego Elona Muska, który zarabia na spekulacjach. Sam choćby w samochodach Tesla pewnie nie chce nawet słyszeć o SI, prawda?
Ostatnie zdanie jednak dobitnie pokazuje jak małą masz wiedzę na temat SI i dlaczego ostatnio "uczenie głębokie" dostało takiego kopa. Wojna na półprzewodniki trwa. Intel produkuje większość swoich układów u siebie, Apple i AMD działają w systemie "fabless". Tajwański gigant tsmc jednak nie ma nic wspólnego z Chinami. Całe szczęście na ten moment Chiny nie mają jeszcze technologii budowania maszyn EUV (tylko holenderski ASML je produkuje, a ten nie może ich i ostatnio też starszych DUV sprzedać Chinom), jednak zainwestowały już potężne pieniądze zmotywowane przez sankcje z 2018, 2020 i najmocniejsze z 2022 roku nałożone przez USA.
W którym momencie technologia chińska znacznie przekroczyła amerykańską i jakie są tego efekty?

Karlbuk
31-05-2023, 09:28
Napiszcie mi jaki ma sens zakładanie sobie konta na IG w której Autor umieszcza wyłącznie wygenerowane przez AI pseudo "portrety" (https://www.instagram.com/lok_hong/) nazywając się fotografem? Czy to jakaś zawoalowana forma autoreklamy, jak w przypadku autora wątku smartfonowego o samsungu S23 cytującego wyłącznie najnowsze newsy o AI i jednocześnie nie potrafiącego wykonać żadnego swojego zdjęcia dokumentującego owe nowinki ?
Tak jak w wątku 'pokaż zdjęcie' czy swoim własnym umieszczanie grafiki...

Heldbaum
31-05-2023, 09:48
Się może nie dać się...

--- Kolejny post ---
MstrG jest właśnie dobrym przykładem takiego małego zasmarkanego trola, który jak zawsze pojawia się w podobnych wątkach, by coś "zdementować", wyśmiać... Partia czuwa...

MstrG
31-05-2023, 09:50
MstrG jest właśnie dobrym przykładem takiego małego zasmarkanego trola, który jak zawsze pojawia się w podobnych wątkach, by coś "zdementować", wyśmiać... Partia czuwa...

Za to mi płacą :D
Piszesz głupoty, to staram się to sprostować.

Heldbaum
31-05-2023, 10:09
I wszystko jasne...

Leon007
31-05-2023, 10:21
Ta branża się bardzo mocno rozwija cały czas pojawiają się nowe rozwiązania. To tylko kwestia czasu jak pojawią się wydajniejsze baterie.

Ale nie kilkukrotnie z tej objętości. A jeśli nawet, to szybko dołożą do smartfonów nowe cudowne możliwości albo ekran 50 cali i znowu będzie jeden dzień.

Heldbaum
31-05-2023, 10:24
O wydajniejszych bateriach mowili np w 2005, gdy wynaleźli grafen. Ale później doszli do wniosku, że Chińczycy wciąż są monopolistą w bateriach litowych, a poza tym grafen będzie bardziej przydatny w czymś innym...

candar
31-05-2023, 13:06
Ale nie kilkukrotnie z tej objętości. A jeśli nawet, to szybko dołożą do smartfonów nowe cudowne możliwości albo ekran 50 cali i znowu będzie jeden dzień.

W nokiach 6110 bateria wytrzymywała tydzień. I komu to przeszkadzało? :mrgreen:

MstrG
31-05-2023, 13:21
Napiszcie mi jaki ma sens zakładanie sobie konta na IG w której Autor umieszcza wyłącznie wygenerowane przez AI pseudo "portrety" (https://www.instagram.com/lok_hong/) nazywając się fotografem? Czy to jakaś zawoalowana forma autoreklamy, jak w przypadku autora wątku smartfonowego o samsungu S23 cytującego wyłącznie najnowsze newsy o AI i jednocześnie nie potrafiącego wykonać żadnego swojego zdjęcia dokumentującego owe nowinki ?

Zdecydowanie uważam, że taki ktoś nie powinien nazywać się fotografem. Bez dwóch zdań.
Jak widać każdy ma inne podejście do tematu. Twoje portrety - które uważam, że są na najwyższym światowym poziomie - też pewnie wg niektórych nie są fotografiami, korzystasz zapewne z presetów, a już na 100% kręcisz coś w HSL. Zmieniasz wygląd zdjęcia radykalnie, nie jesteś świadomym fotografem ;) ;) - to nie moja opinia jak by co :)

Czy fotografem jest jeszcze osoba robiąca portret w studiu i dodająca np blizny, zmieniająca kolor i styl zdjęcia, aby było w klimacie powiedzmy serialu Vikings?

Leon007
31-05-2023, 14:20
W nokiach 6110 bateria wytrzymywała tydzień. I komu to przeszkadzało? :mrgreen:
Mam jeszcze w domu Nokię Ashę 503, przyjemny mały telefonik z ekranem dotykowym, niestety nie androidowy. Gdyby Nokia chociaż trochę bardziej rozwinęła swój system, ty bym ją ciągłe używał. Bateria trzymała od 7 do 10 dni.

--- Kolejny post ---


Zdecydowanie uważam, że taki ktoś nie powinien nazywać się fotografem. Bez dwóch zdań.
Jak widać każdy ma inne podejście do tematu. Twoje portrety - które uważam, że są na najwyższym światowym poziomie - też pewnie wg niektórych nie są fotografiami, korzystasz zapewne z presetów, a już na 100% kręcisz coś w HSL. Zmieniasz wygląd zdjęcia radykalnie, nie jesteś świadomym fotografem ;) ;) - to nie moja opinia jak by co :)

Czy fotografem jest jeszcze osoba robiąca portret w studiu i dodająca np blizny, zmieniająca kolor i styl zdjęcia, aby było w klimacie powiedzmy serialu Vikings?

Do takich, dosyć jałowych rozkminów prowadzi nadmierne przywiązanie do klasyfikacji i nazewnictwa. Może wystarczy powiedzieć, że ktoś robi obrazki z wykorzystaniem różnych technik, z przewagą fotografii. Kolaż jest znany nie od dziś.

MstrG
31-05-2023, 14:32
Do takich, dosyć jałowych rozkminów prowadzi nadmierne przywiązanie do klasyfikacji i nazewnictwa. Może wystarczy powiedzieć, że ktoś robi obrazki z wykorzystaniem różnych technik, z przewagą fotografii. Kolaż jest znany nie od dziś.

Pytanie jest mega proste. Czy taka osobę wg Was można nazwać fotografem? Czyli portrecista w studio poprawiający wygląd skóry, czasem usuwający nawet niechciane kosmyki włosów nie jest już fotografem, a kimś, kto "robi obrazki z wykorzystaniem różnych technik, z przewagą fotografii"?

Leon007
31-05-2023, 15:22
To zależy jak sobie zdefiniujesz - albo jaką znajdziesz i zaakceptujesz definicję - fotografa. Tylko tyle.

MstrG
31-05-2023, 15:27
To zależy jak sobie zdefiniujesz - albo jaką znajdziesz i zaakceptujesz definicję - fotografa. Tylko tyle.

To jak ja sobie definiuję wiem, siebie nie muszę pytać ;)
Pytam jak Wy to postrzegacie na konkretnym przykładzie "Czy fotografem jest jeszcze osoba robiąca portret w studiu i dodająca np blizny, zmieniająca kolor i styl zdjęcia, aby było w klimacie powiedzmy serialu Vikings?", a Ty mi odpisujesz, że to zależy od tego jaką zaakceptuję definicję fotografa.

jan pawlak
31-05-2023, 15:44
To jak ja sobie definiuję wiem, siebie nie muszę pytać ;)
Pytam jak Wy to postrzegacie na konkretnym przykładzie "Czy fotografem jest jeszcze osoba robiąca portret w studiu i dodająca np blizny, zmieniająca kolor i styl zdjęcia, aby było w klimacie powiedzmy serialu Vikings?", a Ty mi odpisujesz, że to zależy od tego jaką zaakceptuję definicję fotografa.

Wikipedia :
Fotografia (ang. photography) – zbiór wielu różnych technik, których celem jest zarejestrowanie trwałego, pojedynczego obrazu za pomocą światła. Potoczne znaczenie zakłada wykorzystanie układu optycznego, choć nie jest to konieczne np. przy rayografii.
Słowo fotografia (ang. photography) oznacza rysowanie za pomocą światła[1].

W tej definicji nie ma nic o zgodności tego co widzi ludzkie oko, co ""wpadło do aparatu" z tym co jest na wynikowym obrazie na monitorze/wydruku

jp

marfot
31-05-2023, 16:07
zbiór wielu różnych technik, których celem jest zarejestrowanie trwałego, pojedynczego obrazu za pomocą światła.

Takie Midjourney tego fragmentu definicji fotografii nie spełnia. Bez rejestracji nie ma fotografii.

Kolekcjoner
31-05-2023, 23:09
O wydajniejszych bateriach mowili np w 2005, gdy wynaleźli grafen. Ale później doszli do wniosku, że Chińczycy wciąż są monopolistą w bateriach litowych, a poza tym grafen będzie bardziej przydatny w czymś innym...
Grafen jest obecnie tak drogi (z tego co pamiętam ok. 100$ za gram), że jego wykorzystanie nie ma obecnie żadnego sensu ekonomicznego - szczególnie jeśli mówimy o bateriach gdzie skala produkcji jest gigantyczna. Póki nie zostanie rozwiązana technologia masowej taniej produkcji grafenu /* mówienie o jakimkolwiek zastosowaniu w źródłach zasilania to bajki z mchu i paproci ;)....
Co do baterii litowych to to jest dobry przykład - stary wynalazek - długie lata w szafach, bo nie było sposobu na problemy z trwałością elektrod - trzeba było bodaj 20 lat badań żeby to ogarnąć w wielkoskalowej produkcji.

/* - pomijając cenę obecnie nie ma możliwości produkowania grafenu w większych ilościach.



Ale nie kilkukrotnie z tej objętości. A jeśli nawet, to szybko dołożą do smartfonów nowe cudowne możliwości albo ekran 50 cali i znowu będzie jeden dzień.Tak, dlatego trudno się bawić w przewidywanie co będzie ale podejrzewam że nie ma innej drogi jak rozwój źródeł zasilania, bo inaczej całe te procesory, super wyświetlacze, sztuczne inteligencje i inne wynalazki ;) stracą sens. Tu po prostu nie ma innej opcji.

mirror
01-06-2023, 09:00
jeden z aspektów coraz większej obecności AI tym razem ten bardziej związany z fotografia czyli zwiększone możliwości PSa

https://petapixel.com/2023/05/23/photoshops-new-generative-fill-uses-ai-to-expand-or-change-photos/

Bangi
01-06-2023, 09:32
Takie Midjourney tego fragmentu definicji fotografii nie spełnia. Bez rejestracji nie ma fotografii.

Dokładnie! Też tak uważam. Dla mnie AI bliżej do grafika niż fotografa, no chyba, że damy AI jakiś rejestrator światła, top wtedy wracamy do punktu wyjścia ;)
IMHO temat ciekawy, ale za jakiś czas te rozważania nie będą i tak miały znaczenia, bo zapewne wyklaruje się jakieś pojęcie.

candar
01-06-2023, 10:20
Dokładnie! Też tak uważam. Dla mnie AI bliżej do grafika niż fotografa, no chyba, że damy AI jakiś rejestrator światła, top wtedy wracamy do punktu wyjścia ;)
IMHO temat ciekawy, ale za jakiś czas te rozważania nie będą i tak miały znaczenia, bo zapewne wyklaruje się jakieś pojęcie.

Wczoraj wygenerowalem w AI kilka fot podając również kierunek światła i kilka innych słów kluczowych ^^
Grafikowi zawodowemu zapewne zajęłoby to kilka dni.

13084

13085

13086

13087

13088

Bangi
01-06-2023, 12:31
IMHO żeby mieć pełny ogląd czy jest się czym zachwycać, warto byłoby przy każdym takim obrazie dopiąć komendę jaka była wprowadzona do wygenerowania, bo to, że AI potrafi wypluć ładne obrazki, to jedno, ale czy zgodne z wyobrażeniem osoby wprowadzającej komendę to zupełnie inna kwestia.

FlatEric
01-06-2023, 12:48
Czyli portrecista w studio poprawiający wygląd skóry, czasem usuwający nawet niechciane kosmyki włosów nie jest już fotografem, a kimś, kto "robi obrazki z wykorzystaniem różnych technik, z przewagą fotografii"?
Osiemdziesiąt czy sto lat temu takie zabiegi leżały nieraz w standardowym zakresie retuszu - i jakoś nikt nie kwestionował "fotograficzności" obrazu.

candar
01-06-2023, 13:31
Osiemdziesiąt czy sto lat temu takie zabiegi leżały nieraz w standardowym zakresie retuszu - i jakoś nikt nie kwestionował "fotograficzności" obrazu.

No właśnie ;) Kiedyś drapałem igłą negatywy robiąc retusz oraz maskując przy naświetlaniu odbitki a dziś wystarczy, że zapodam kilka komend i gotowe. Pętla na szyję dla fotografów i grafików komputerowych

MstrG
01-06-2023, 14:00
No właśnie ;) Kiedyś drapałem igłą negatywy robiąc retusz oraz maskując przy naświetlaniu odbitki a dziś wystarczy, że zapodam kilka komend i gotowe. Pętla na szyję dla fotografów i grafików komputerowych

No właśnie. Zmieniła się technika, ale retusz był. Fakt, że czasem idzie to za daleko, bo narzędzia są łatwiej dostępne i dużo osób (szczególnie na początku) nie potrafi się powstrzymać - wyblurowana skóra, kontrast, wyostrzanie czy choćby clarity tak podkręcone, że oczy krwawią.
Mnie osobiście drażni jak ktoś ma swoją wizję fotografa (podejrzewam, że za takiego pewnie też się uważa), ale jak ktoś trochę inaczej do tego podchodzi (usunie choćby niechciany kabel ze zdjęcia, narzuci jakiś profil kolorystyczny) to już nie jest świadomym fotografem. Pojawiła się taka opinia w tym wątku. W sumie mocno mnie to bawi do tej pory. "W normalnym świecie takich rzeczy się nie robi." :lol:

candar
01-06-2023, 14:12
IMHO żeby mieć pełny ogląd czy jest się czym zachwycać, warto byłoby przy każdym takim obrazie dopiąć komendę jaka była wprowadzona do wygenerowania, bo to, że AI potrafi wypluć ładne obrazki, to jedno, ale czy zgodne z wyobrażeniem osoby wprowadzającej komendę to zupełnie inna kwestia.

Program Unstabiliti.AI

Prompt
a masterpiece, sticker of a (((HarleyQuinngirl:0.5,HarleyQuinngirl:0.5))) from dc comic wearing alternate yellow costume, full figure, colored hair, red hair, coy and alluring, full body, Kim Jung gi, freedom, soul, digital illustration, comic style, cyberpunk, perfect anatomy, centered, approaching perfection, dynamic, highly detailed, watercolor painting, artstation, concept art, smooth, sharp focus, illustration, art by Carne Griffiths and Wadim Kashin, unique, award winning, masterpiece, red hair, narrow waist

Exclude
no giant boobs, writing, words, signatures, labels, tongue,simplified, minimalistic, lowpoly, distortion, blur, flat, matte, dead, loud, tension, pixel, 8bit, pixelated! Life. Fire, warmth, stress, average. Geometry. Square. Pixelart, glitchart. Retro. '70s '80s '90s old. Damaged, distorted, blurry blur haze Paper, simplified, minimalistic, curves, distortion, blur, flat, matte, silent. out of frame, duplicate, distortion, wrong, lowquality broken pixels distortion, blur, flat, matte, silent, tension, pixel, 8bit, pixelated, bad cubes cubism primitive ordinary retro old classic usual casual normal average wellknown fashion mainstream popculture anime manga portrait figurative direct still fixed solid calm quiet weak sad natural organic chaotic bizarre, messed up finger, hands, double nostrils, head Cropping, Giant Breasts, Eyes on Breasts, double heads, weird hands, fingers, Extra Arms, extra limbs, long neck,teeth, long head

13106

13107

13108

MstrG
01-06-2023, 14:29
Zabawa jest przednia.

13109

jan pawlak
01-06-2023, 17:44
IMHO żeby mieć pełny ogląd czy jest się czym zachwycać, warto byłoby przy każdym takim obrazie dopiąć komendę jaka była wprowadzona do wygenerowania, bo to, że AI potrafi wypluć ładne obrazki, to jedno, ale czy zgodne z wyobrażeniem osoby wprowadzającej komendę to zupełnie inna kwestia.

Uważam że to jest brzytwa Ockhama.
Czy na zapisie/ekranie/wydruku jest to co chciał autor by tam było.

I nie ma znaczenia jak/czym ten zapis powstał

jp

Heldbaum
01-06-2023, 18:32
Janie, tak często używasz tego sformułowania "Brzytwa Ockhama", a mam wrażenie, że kompletnie nie rozumiesz jego znaczenia. Najlepszym dowodem jest cały Twój wątek o telefonie, który jest żywym zaprzeczeniem tej skąd inąd mądrej zasady...

Karlbuk
01-06-2023, 18:42
Może chodziło o miecz obosieczny lub kota Schroedingera...

Heldbaum
01-06-2023, 19:15
Albo też o jakąś inną brzytwę.

marfot
01-06-2023, 19:34
Albo też o jakąś inną brzytwę.

Brzytwa w rękach małpy :lol:

--- Kolejny post ---

AI wymyśliła dla Adobe chwytliwy slogan reklamowy - na fb:

"Ucz się i mistrz najlepszych na świecie program do obróbki zdjęć"

13110

tomfoot
01-06-2023, 19:39
Brzytwa w rękach małpy :lol:


Małpa ze smartfonem chyba.

Karlbuk
01-06-2023, 19:45
Brzytwa w rękach małpy [emoji38]

--- Kolejny post ---

AI wymyśliła dla Adobe chwytliwy slogan reklamowy - na fb:

"Ucz się i mistrz najlepszych na świecie program do obróbki zdjęć"

13110
Powinno być "mistrzuj" albo "mizdrz"!

Leon007
01-06-2023, 21:04
Może chodziło o miecz obosieczny lub kota Schroedingera...

Najbardziej pasuje miecz Damoklesa.

Heldbaum
01-06-2023, 21:53
Najbardziej pasuje miecz Damoklesa.

:D Damokles z brzytwą

Karlbuk
01-06-2023, 21:55
Najbardziej pasuje miecz Damoklesa.
O to to właśnie

Leon007
01-06-2023, 21:57
:D Damokles z brzytwą

A Ockham z golarką elektryczną sterowaną apką w smartfonie. Takie golenie obliczeniowe.

Kolekcjoner
02-06-2023, 09:34
IMHO żeby mieć pełny ogląd czy jest się czym zachwycać, warto byłoby przy każdym takim obrazie dopiąć komendę jaka była wprowadzona do wygenerowania, bo to, że AI potrafi wypluć ładne obrazki, to jedno, ale czy zgodne z wyobrażeniem osoby wprowadzającej komendę to zupełnie inna kwestia.

Co do zasady to AI tworzy wszystko według "własnego" widzimisię. To tak jakbyśmy zlecili pejzażyście namalowanie gór. Możemy sobie wyobrażać wiele, poprosić o bardzo konkretne kwestie ale efekt końcowy i tak będzie wizją artysty niekoniecznie zgodną z naszą.
Cała rzecz polega na tym, że tu nie ma pewności co będzie bo nie może być. Gdyby była to nie ma mowy o AI, bo wtedy jest to działanie czysto "mechaniczne".

candar
02-06-2023, 09:47
Co do zasady to AI tworzy wszystko według "własnego" widzimisię. To tak jakbyśmy zlecili pejzażyście namalowanie gór. Możemy sobie wyobrażać wiele, poprosić o bardzo konkretne kwestie ale efekt końcowy i tak będzie wizją artysty niekoniecznie zgodną z naszą.
Cała rzecz polega na tym, że tu nie ma pewności co będzie bo nie może być. Gdyby była to nie ma mowy o AI, bo wtedy jest to działanie czysto "mechaniczne".

Zgadzam się, ale nie końca ;) Słowami kluczowymi oraz wprowadzeniem odwrotności negatywnej (wykluczenia) można jasno określić co się chce uzyskać na zdjęciu. Ja wiem i uważam, że AI zrobiła to co jej podałem:

Moja (znaczy AI) wizualizacja w Instabiliti AI

13113

13114

13121

13122

13124

atsf
02-06-2023, 10:54
Albo też o jakąś inną brzytwę.

Żeby się pochlastać proponuję suchą bułkę :mrgreen:

MstrG
07-06-2023, 14:25
Zamiast pisać o tym czym się pochlastać to może pokażcie jak poznaliście już tę technologię i wstawcie tak jak Andrzej swoje prace (swoją drogą są świetne, ile grafik by nad tym spędził czasu i wziął pieniędzy?). To nic trudnego.

13308


Co do zasady to AI tworzy wszystko według "własnego" widzimisię. To tak jakbyśmy zlecili pejzażyście namalowanie gór. Możemy sobie wyobrażać wiele, poprosić o bardzo konkretne kwestie ale efekt końcowy i tak będzie wizją artysty niekoniecznie zgodną z naszą.
Cała rzecz polega na tym, że tu nie ma pewności co będzie bo nie może być. Gdyby była to nie ma mowy o AI, bo wtedy jest to działanie czysto "mechaniczne".

Mamy jednak bardzo duży wpływ na to co otrzymamy, możemy to na bieżąco korygować i widzieć efekt praktycznie już. Jak sytuacja wygląda przy zleceniu takiej grafiki komuś innemu? Większość osób jednak tego nie potrafi, nie mówiąc już o takim poziomie. Również wtedy "możemy sobie wyobrażać wiele, poprosić o bardzo konkretne kwestie ale efekt końcowy i tak będzie wizją artysty niekoniecznie zgodną z naszą". Nawet jak będziesz wprowadzać 100 poprawek, co będzie kolejnymi roboczogodzinami to i tak nie będzie to Twoja wizja w 100%.

jan pawlak
08-06-2023, 18:11
Warto przeczytać :
Kto jest właścicielem zdjęcia rozszerzonego przez Adobe Generative Fill?
https://petapixel.com/2023/06/01/so-who-owns-a-photo-expanded-by-adobe-generative-fill/

jp

Kolekcjoner
08-06-2023, 21:39
Oj przy AI to prawnicy będą mieli żniwa ;)...

Karlbuk
08-06-2023, 21:56
Bo to jak wyszukanie obrazka w sieci wg słów kluczowych.
Chociaż nie chciałbym żeby producent aparatu foto rościł sobie prawa do moich zdjęć... Czy producent oprogramowania do edycji zdjęć uznał, ze ma prawa do zdjęć wykonanych przeze mnie ale obrobionych w jego programie

atsf
10-06-2023, 08:14
"Grafika generowana przez sztuczną inteligencję (AI) stała się mieszanką pola minowego i walnięcia kreta." :mrgreen: Tłumaczone przez AI?

Nie po to wycinam 100% kropy ze swoich zdjęć, aby mi ktoś do nich domalowywał ujwico. Ciąg dalszy już jest, wystarczy mnie o niego zapytać :mrgreen:

jan pawlak
10-06-2023, 11:58
Oj przy AI to prawnicy będą mieli żniwa ;)...

Robisz "widok" i albo :
- nie masz odpowiednio krótkiego obiektywu
- masz krótki np. 14mm ale robisz w mieście i strasznie "zniekształca"
no to robisz np. 35mm - 50mm i AI "dorabia" kąt widzenia.

1.
Ty robisz zdjęcie i AI na Twoim zdjęciu na Twoje "zlecenie" dorabia
Prawnie ok, ale to nadal zdjęcie ?
2.
Gdy robiłeś 50mm to po dorobieniu kąta widzenia będzie wyglądało jak panorama z 50mm ?

jp

PS
Jest więc szansa że zdjęcia ciasnych wnętrz będą wyglądały "tak jak widzi oko" ?

atsf
10-06-2023, 12:05
Robisz "widok" i albo :
- nie masz odpowiednio krótkiego obiektywu
- masz krótki np. 14mm ale robisz w mieście i strasznie "zniekształca"
no to robisz np. 35mm - 50mm i AI "dorabia" kąt widzenia.

1.
Ty robisz zdjęcie i AI na Twoim zdjęciu na Twoje "zlecenie" dorabia
Prawnie ok, ale to nadal zdjęcie ?
2.
Gdy robiłeś 50mm to po dorobieniu kąta widzenia będzie wyglądało jak panorama z 50mm ?

jp

PS
Jest więc szansa że zdjęcia ciasnych wnętrz będą wyglądały "tak jak widzi oko" ?

Co to znowu za bzdury?! Jak AI ma oddać rzeczywisty obraz czegoś, skoro musi to sama wymyślić? Umebluje mi pokój po swojemu? A niech spitala!

robertskc7
10-06-2023, 13:03
astf wchodzisz na konto JP i klikasz ignoruj. Cieszysz się znowu forum bez rozważań tego człowieka. Ja tak zrobiłem.

jan pawlak
10-06-2023, 13:53
astf wchodzisz na konto JP i klikasz ignoruj. Cieszysz się znowu forum bez rozważań tego człowieka. Ja tak zrobiłem.

Czyli nie chodzi o treść konkretnej wypowiedzi tylko o osobę. Jesteś świadom że to klasyczny hejt ?
Myślę że przez Twoje postępowanie to forum intelektualnie formum zubożeje.

jp

atsf
10-06-2023, 14:00
Czyli nie chodzi o treść konkretnej wypowiedzi tylko o osobę. Jesteś świadom że to klasyczny hejt ?
Myślę że przez Twoje postępowanie to forum intelektualnie formum zubożeje.

jp

Co? Ignorowanie osoby jest hejtem? Klasycznym? JPRDL! Masz jeszcze jakieś odkrycia?

Heldbaum
10-06-2023, 15:48
Ja chyba zrozumiałem, że "forum intelektualnie zubożeje" w tym sensie, iż tylko JP wprowadza odrobinę światła do tej ciemnej jak tabaka w rogu, społeczności. Odcinając się od tego światła, będziemy zacofani, jako i byliśmy...

marfot
10-06-2023, 16:39
Zjawisko określane jako AI nie ma oblicza jednej osoby i nie można go dodać do ignorowanych.
AI robi super robotę analizując obrazy w medycynie, technice i w naszej ukochanej fotoamatorszczyźnie też :)
W głowach roją się różne pomysły gdzieby tu jeszcze coś komuś domalować ale takie były też głupoty jak pojawił się Photoshop ze swoimi możliwościami.

Karlbuk
10-06-2023, 18:31
O dodaniu do ignorowanych ignorowany przecież nie wie, więc jaki hejt? Czy myślenie o kimś niezbyt przyjaźnie tez pod to podlega?

jan pawlak
10-06-2023, 18:37
Co to znowu za bzdury?! Jak AI ma oddać rzeczywisty obraz czegoś, skoro musi to sama wymyślić? Umebluje mi pokój po swojemu? A niech spitala!

Jednak jest szansa że "dorobi" tak jak jest w realu.
Bo w necie jest np. mnóstwo tego typu zdjęć "szerszych" z tymi samymi meblami w takich samych wnętrzach.
A jeśli nie trafi ....

Czym to się różni od Twojego zdjęcia na którym w postprocesie np. usunąłeś drzewo lub dodałeś drzewo
Ty lub AI

jp

Leon007
10-06-2023, 20:05
Czym się różni most zbudowany przez wykwalifikowaną ekipę, według projektu znających prawa klasycznej fizyki inżynierów projektantów od małpy, która pół dnia rzucała patyki nad strumykiem, aż jeden z nich zaczepił się o oba brzegi i mogła przejść na drugą stronę?

Heldbaum
10-06-2023, 20:17
Czym to się różni od Twojego zdjęcia na którym w postprocesie np. usunąłeś drzewo lub dodałeś drzewo
Ty lub AI

jp

Tym, że drzewo, które ja dodaję, jest jakimś istniejącym realnym drzewem, sfotografowanym przeze mnie. I ja decyduję, czy go dodać, czy usunąć, czy zrobić z jednego dziesięć. AI robi to po swojemu, a ja nie mam wpływu.

Poza tym, kto do licha usuwa, lub dodaje drzewa, na normalnych zdjęciach??! To chyba tylko w twoim świecie, gdzie wszystko jest fejkiem, nie ma nic prawdziwego...

atsf
10-06-2023, 20:59
Tym, że drzewo, które ja dodaję, jest jakimś istniejącym realnym drzewem, sfotografowanym przeze mnie. I ja decyduję, czy go dodać, czy usunąć, czy zrobić z jednego dziesięć. AI robi to po swojemu, a ja nie mam wpływu.

Poza tym, kto do licha usuwa, lub dodaje drzewa, na normalnych zdjęciach??! To chyba tylko w twoim świecie, gdzie wszystko jest fejkiem, nie ma nic prawdziwego...

Jankowi już tak się wszystko podupczyło, że nie odróżnia retuszu od generowania nieistniejącego realnie obrazu.

Heldbaum
10-06-2023, 21:17
Tak na marginesie, znalazłem fajny przykład algorytmu do dodawania filtrów do zdjęć. Myślę, że większość oprogramowania bazującego na AI, działa na podobnej zasadzie...

https://i.imgur.com/DpGpbGh.jpg

jan pawlak
11-06-2023, 06:53
Rozwój technologii obliczeniowej oraz rozwój AI w fotografii.
Dwa powiązane ale różne procesy o nieco różnych skutkach w fotografii.

Rozwój technologii obliczeniowej w smartfonie (aparat a smartfon) powoduje zanikanie potrzeby posiadania klasycznych aparatów, obiektywów do uzyskiwania poprawnych zdjęć.

Rozwój AI to dwa skutki :
1.
W smartfonach coraz silniejsze wspomaganie tworzenie poprawnych zdjęć wynikowych, znaczne przyspieszenie zaniku przewagi zastosowań aparatów/obiektywów
2.
Powoduje zanikanie potrzeby odpowiedniej specjalistycznej wiedzy, doświadczenia do uzyskiwania poprawnych zdjęć i to zarówno w obszarze klasycznej fotografii jak i w smartfoto.

jp

Heldbaum
11-06-2023, 09:19
Ale GDZIE Ty widzisz "zanikanie potrzeby... używania aparatów... specjalistycznej wiedzy...? GDZIE?? Bo ja tego (poza cytowanym przez Ciebie bełkotem) nie widzę nigdzie. W ŻADNYM obszarze fotografii.

jan pawlak
11-06-2023, 10:44
Ale GDZIE Ty widzisz "zanikanie potrzeby... używania aparatów... specjalistycznej wiedzy...? GDZIE?? Bo ja tego (poza cytowanym przez Ciebie bełkotem) nie widzę nigdzie. W ŻADNYM obszarze fotografii.

Czytaj rozumem a nie emocjami

jp

Karlbuk
11-06-2023, 11:48
Czytaj rozumem a nie emocjami

jp
Pisz rozumiejąc, co piszesz. Czy czytasz, to co cytujesz, ten wspaniały bełkot reklam?

candar
11-06-2023, 12:21
Rozwój technologii obliczeniowej oraz rozwój AI w fotografii.
Dwa powiązane ale różne procesy o nieco różnych skutkach w fotografii.

Rozwój technologii obliczeniowej w smartfonie (aparat a smartfon) powoduje zanikanie potrzeby posiadania klasycznych aparatów, obiektywów do uzyskiwania poprawnych zdjęć.

Rozwój AI to dwa skutki :
1.
W smartfonach coraz silniejsze wspomaganie tworzenie poprawnych zdjęć wynikowych, znaczne przyspieszenie zaniku przewagi zastosowań aparatów/obiektywów
2.
Powoduje zanikanie potrzeby odpowiedniej specjalistycznej wiedzy, doświadczenia do uzyskiwania poprawnych zdjęć i to zarówno w obszarze klasycznej fotografii jak i w smartfoto.

jp

13363

No kurza stopa!

jan pawlak - czy założysz jeszcze kolejny trzeci wątek, aby głosić swoje kocopoły przeklejając i dublując swoje wpisy w tym wątku (AI i fotografia zawodowa) oraz w kolejnym (Przydatność Samsunga S22 vs aparat foto, rozważania JP) vide: https://www.canon-board.info/threads/118129-Przydatno%C5%9B%C4%87-Samsunga-S22-vs-aparat-foto-rozwa%C5%BCania-JP/page250?p=1448929&viewfull=1#post1448929

Lekarz się martwi, bo rozdwojenie jaźni, osobowość mnoga lub osobowość wieloraka, to potoczne nazwy dysocjacyjnego zaburzenia tożsamości (DID).

Heldbaum
11-06-2023, 12:43
Czytaj rozumem a nie emocjami

jp

Ale to NIE JEST odpowiedź na moje pytanie

Zresztą Ty nie odpowiadasz na ŻADNE pytania. Pytają Cię wszyscy o zdjęcia, o przykłady, o jakieś dowody, a Ty niezmiennie odpowiadasz - Pomidor. O ile w ogóle odpowaiadasz.

jan pawlak
11-06-2023, 13:27
Nie mozna sensownie, merytorycznie rozdzielić wątku aparat a smartfon od wątku AI a fotografia zawodowa.

AI w smartfonach (aparat a smartfon)to zarówno proces przed wykonaniem zdjęcia, w trakcie tworzenia pliku wynikowego (zdjęcia) jak i w postprocesie w którym także usuwane są niedomagania procesu tworzenia pliku wynikowego i te 3 procesy powoduja że szybko niwelowany jest obszar lepszych zdjęć z aparatów.

AI i fotografia zawodowa to głównie AI w postprocesie ale to zarówno wpływa na zdjęcia wykonane w aparatach jak i wykonane w smartfonach. No i zawodowcy też uzywają smartfonów.

By było sensowaniej proponuje zmienić nazwę AI i fotografia zawodowa na AI w postprocesie i wtedy też o hobbystach.
I "umówić się" że wszystko co o technologii obliczeniowej z AI które "dzieje się w smartfonie" w tym także udział AI w postprocesie tylko przy usuwaniu niedomagań procesu tworzenia pliku wynikowego powstałego w smartfonie to tylko w wątku aparat a smartfon

Ma to wady i zalety, ale może będzie lepiej

jp

Heldbaum
11-06-2023, 13:47
Pomidor!

mirror
11-06-2023, 15:28
ten watek nie jest o telefonach tylko o AI którego wpływ na fotografię nie ogranicza się do telefonu, tzn. do wybrania kadru dla tych co nie nauczyli się kadrować czy dorysowania fragmentu rezczywistości którego istnienia podczas tego kadrowania nie zauważyli, a okazał się być istony, czy rozpoznania i podmiany księżyca :mrgreen: - wpływ Ai na fotografię już zaczyna być szeroki naarzedzia do postprocesu dla ludzi którzy robią coś co można nazwać zdjęciem to będzie miało ogromny wpływ na zaznaczanie, maskowanie, odszumianie, a pośrednio na całą restę postrocesu, narzędzia do generacji fotorealistycznej grafiki z włączeniem w ten proces własnych fotografi to kolejny obszar zastosowań ze wszyskimi problemami jakie niesie począwszy od potencjalnego pozbawienia pracy sporej grupy grafików, problemach z prawami autorskimi, problemach z deepfake i korzyściami jakie te narzędzia niosą. Zaryzykuję stwierdzenie że potencjał AI w fotografi niezwiązanej z telefonem ma nawet więszy potencjał i obszar zastosowań niż w fotografii z uzyciem tefefonu.

candar
11-06-2023, 15:45
Nie mozna sensownie, merytorycznie rozdzielić wątku aparat a smartfon od wątku AI a fotografia zawodowa.

AI w smartfonach (aparat a smartfon)to zarówno proces przed wykonaniem zdjęcia, w trakcie tworzenia pliku wynikowego (zdjęcia) jak i w postprocesie w którym także usuwane są niedomagania procesu tworzenia pliku wynikowego i te 3 procesy powoduja że szybko niwelowany jest obszar lepszych zdjęć z aparatów.

AI i fotografia zawodowa to głównie AI w postprocesie ale to zarówno wpływa na zdjęcia wykonane w aparatach jak i wykonane w smartfonach. No i zawodowcy też uzywają smartfonów.

By było sensowaniej proponuje zmienić nazwę AI i fotografia zawodowa na AI w postprocesie i wtedy też o hobbystach.
I "umówić się" że wszystko co o technologii obliczeniowej z AI które "dzieje się w smartfonie" w tym także udział AI w postprocesie tylko przy usuwaniu niedomagań procesu tworzenia pliku wynikowego powstałego w smartfonie to tylko w wątku aparat a smartfon

Ma to wady i zalety, ale może będzie lepiej

jp

O mamo!

jan pawlak - czy swoje reklamowe treści dotyczące smartfonów będziesz wciskał i powielał również w wątkach dotyczących analogowych i cyfrowych aparatów i obiektywów fotograficznych?

Czy administracja C-B wykona jakiś ruch:confused: Kolekcjoner Jacek_Z to już jest mało śmieszne bo Jan P. kopiuje i wkleja te same treści dotyczące smartfonów w dwóch wątkach https://www.canon-board.info/threads/118663-AI-i-fotografia-zawodowa/page25?p=1448942&viewfull=1#post1448942 z których ten właśnie wątek (AI i fotografia zawodowa) nie ma nic wspólnego ze smartfonami.

mirror
11-06-2023, 16:34
ten wątek ma tytuł "AI i fotografia zawodowa" i nie jest o alternatywie telefon-aparat, AI-fotografia profesjonalna bo taka alternatywa nie istnieje, zastosowanie telefonu w fotografii oprofesjonalnej jest marginalne (pewnie mniej niż promil) od czasu do czasu jakiś influencer pokazuje że da się zrobić zdjęcie telefonem i wykorzystuje do tego bagażnik oświetlenia :mrgreen:

atsf
11-06-2023, 16:52
Tak, jak rozwój motoryzacji nie spowodował wyeliminowania rowerów, ba- stały się one jeszcze lepsze, tak smartfony nie zagrożą aparatom fotograficznym. Kwestia skali zjawiska rezygnowania przez użytkowników z aparatów na rzecz telefonów nie jest dla nas żadnym wyznacznikiem, ani żadnym problemem, ponieważ jesteśmy świadomi tego, czego naprawdę potrzebujemy, i do czego.

Leon007
11-06-2023, 18:36
Skoro już zaczęliśmy rzucać cytatami, to dołożę jeden w formie małego konkursu.
Tekst jest o równoczesnym rozwoju nauki i techniki oraz ludzi jako takich.

"(...) A to dlatego, ponieważ olbrzymia większość materializowanych produktów rozumu jest inwestowana w prace typowo sybarytyczne. Mądrze skonstruowany telewizor upowszechnia intelektualną brednię, wspaniałe techniki komunikacyjne służą temu, żeby zamiast upić się na swoim podwórku, przebrany za turystę debil mógł to samo uczynić w pobliżu Bazyliki Świętego Piotra. (...)"

Z jakiej to książki?