tłumienie wiatru

[cauchy]

Czołem,
co można założyć na R6 żeby wytłumić wiatr? przeglądam filmy z Patagonii i tam niestety 90% jest do wyzerowania audio.
na gopro zakładam taką czarną gąbeczkę na obudowę i to dobrze działa, nie wiem czy jest coś takiego dla R6? albo jakiś misiek, nie wiem czy to na pierwszej wycieczce się nie zgubi.

[kmeg]

Ja nie widziałem ani deadcat ani gąbek na R6. Gąbkę pewnie mógłbyś sobie jakoś tak przylepić płaska ale wg mnie nie ma to dużego sensu. Kup nawet najtańszy mikrofon zewnętrzny (boye, saramonic, itp) jeśli chcesz mieć audio sensowne w video.

[cauchy]

no właśnie chciałem tego uniknąć - kolejny ficzer, kolejne ładowanie, kolejne kable, kolejna rzecz do pamiętania o

[kmeg]

no właśnie chciałem tego uniknąć - kolejny ficzer, kolejne ładowanie, kolejne kable, kolejna rzecz do pamiętania oInna opcja to użycie nowej zabawki audio od Adobe (Adobe Podcast/Shasta). Wrzucasz im plik audio na stronę a ML odfiltrowuje śmieci i głos jest ok. Jak to zadziała z potwornym szumem wiatru to nie wiem. Nic nie tracisz...

Od mikrofonu i tak nie uciekniesz...

[cauchy]

spróbuję tego Adobe z tym co mam
ale na przyszłość pewnie jak mówisz mic wleci..

[Przemek_PC]

Tylko zwróć uwagę na fakt, że większość zewnętrznych mikrofonów jest monofonicznych.

[Nozanu]

Dźwięku nie da się potraktować po "macoszemu" to trudniejsze od samego filmowania. Poziom twoich filmików jest niezły warto przynajmniej dołożyć jakiś mikrofon kierunkowy i zawieszenie na gumkach. Dopiero taki dzwięk można obrabić z niechcianych efektów jak samoloty, samochody, klaksony.
Nawet najcichszy AF którego nie słychać w dobrze nagłośnionym pomieszczeniu będzie słyszalny głośno gdy w ciszy dzwięk z puszkowych mikrofonów zostanie mocno wzmocniony. Szum nie tylko wiatru w mikrofonie ale i dotykania puszki palcami, statywu i wiatru w statywie, oddechu itp.

[cauchy]

No dobra
Deity D4 Mini bedzie ok? Wezmę taki na początek, nie kosztuje fortuny a zobaczę jak się z tym je.

A, jak to jest z tymi mikrofonami - jak podepne do aparatu to rozumiem że cos w srodku musze poustawiac i nagrany film bedzie juz mial sound z mica? Czy to bedzie osobny plik i trzeba to bedzie zgrac?

[Przemek_PC]

Rozejrzyj się też za Movo VXR 10. Wtyczkę mikrofonu wkładasz do gniazda aparatu i to wszystko. Mikrofony wewnętrzne zostaną odłączone a w pliku filmowym będzie dźwięk MONO z mikrofonu zewnętrznego.

[cauchy]

zamówiłem Deity D4, testy w przyszłym tygodniu.

[FlatEric]

Tylko zwróć uwagę na fakt, że większość zewnętrznych mikrofonów jest monofonicznych.
Acz nie wszystkie - np. Boya BY-SM80, BY-PVM50, BY-V01, Rode Stereo Mic Pro czy Stereo VideoMic X są stereofoniczne.
Innym popularnym rozwiązaniem jest użycie w charakterze mikrofonu małego rejestratora dźwięku w rodzaju Zoom H1n, Olympus LS-P1 czy LS-P5, podłączonego do aparatu jak mikrofon - będzie stereo. Można go wtedy także dodatkowo używać do nagrywania niezależnej ścieżki audio - tyle, że raczej wyjdzie to drożej od popularnego mikrofonu, a całość będzie cokolwiek mniej poręczna z racji na konieczność dołożenia pod rejestrator uchwytu przeciwstrząsowego.

[cauchy]

po pierwszych testach w terenie
nie wiem o co kaman, ale ten kot tak skutecznie tłumi wiatr, że przy okazji tłumi doskonale wszystko dokoła, w tym dźwięki natury
pojawił się za to masakryczny biały szum, którego nie ma z mikrofonu wbudowanego, głośniejszy niż natura dokoła
szum jest na tyle duży, że denoise w PPro eliminuje przy okazji też wszystkie inne dźwięki

co z tym fantem zrobić? :confused:

EDIT, dobra coś ten PPro jednak potrafi przy eliminacji szumów, reszta parę decybeli w górę i jako tako jest ok
ale może postaram się zaopatrzyć w cieńszego kota

[FlatEric]

To i tak masz dobrze, ja z jakim deadcatem bym nie próbował (Boya, Olympus, Zoom), to nie jest nawet w połowie tak skuteczny w tłumieniu wiatru, jak na filmach na YT pokazują - kiedyś gdy próbowałem nagrać z futrzakiem burzę przy takim sobie średnim wietrze, to mi wiatr zagłuszał grzmoty. :/
Oglądałem na YT film, gdzie gościu porównywał futrzaną i piankową osłonę przeciwwietrzną do któregoś Zooma - wyszło mu jedynie, że obie nieco obcinają wysokie częstotliwości - pianka mniej, futrzak więcej, i skończył na konkluzji, żeby używać najsłabszej możliwej w danych warunkach osłony. Ale żeby tłumiły one dźwięki natury dookoła?

[Kolekcjoner]

po pierwszych testach w terenie
nie wiem o co kaman, ale ten kot tak skutecznie tłumi wiatr, że przy okazji tłumi doskonale wszystko dokoła, w tym dźwięki natury
pojawił się za to masakryczny biały szum, którego nie ma z mikrofonu wbudowanego, głośniejszy niż natura dokoła
szum jest na tyle duży, że denoise w PPro eliminuje przy okazji też wszystkie inne dźwięki

co z tym fantem zrobić? :confused:

EDIT, dobra coś ten PPro jednak potrafi przy eliminacji szumów, reszta parę decybeli w górę i jako tako jest ok
ale może postaram się zaopatrzyć w cieńszego kota

Niestety mikrofony elektretowe szumią dosyć mocno same z siebie.