Zobacz pełną wersję : 6d i 80d - zmiana na Eos R?
Hej
Zagadka na dzisiaj ;)
Posiadam dwa aparaty 6d oraz 80d. Korzystam z obu - 6d portret i ogólnie na codzień, 80d - zawody sportowe Syna i spacery po okolicy w celu upolowania jakiegoś zwierza ;)
Oba aparaty mają swoje wady i zalety. Każdy wie jakie ...
No ale do rzeczy - kusi mnie po prostu aktualna oferta na Canona R. Mam jednak dylemat. Pozbywając się 80d stracę "zasięg" obiektywu 70-200mm, co przy sporcie jednak się przydaje. Pozbywając się 6d tracę pełnoklatkowy backup :)
Tak wiem można mieć 3 body no ale ... $$$
Co byście zrobili ?
Pozdrawiam
W sposób wyuzdany i perwersyjny zalecił bym Ci zakup R5 :mrgreen: Będziesz miał łoś and goł, czyli dwa w jednym.
yes yes yes
a z czasem dokupisz coś dłuższego
obrazek i obsługa Rki wszystko Ci wynagrodzi
co ma ci dac R czego nie ma 6D?
co ma ci dac R czego nie ma 6D?
Pewnie poczucie bycia cool i trendy :mrgreen:
bzdura1979
15-11-2022, 10:32
co ma ci dac R czego nie ma 6D?
Celny AF z punktami rozsianymi po całym kadrze, lepszą dynamikę, lepsze wysokie ISO, gibany ekran, większą matrycę, 1/8000s itp.?
Faktem jest, że 6d czasem daje specyficznie piękny obrazek, którego w R-ce się nie uzyska. Cóż z tego, skoro AF poza centralnym jest chimeryczny i większość zdjęć ziuuuu do kosza.
Będziesz zadowolony po przesiadce na R. Sam również używam go do zawodów sportowych syna (piłka nożna) i w połączenie ze starym, ale bardzo sprawnym EF 70-200/2.8 stanowi bardzo zgrany zestaw. Ciągły AF daje radę w większości przypadków. Jakość i rozdzielczość obrazka dają możliwość cropowania w postprodukcji, co często wykonuję, bo ogniskowa 200mm nie daje rady na większym boisku (myślę o EF 100-400). Przykładowa galeria zrobiona takim zestawem: https://www.instagram.com/p/CkbgpMVL7c5/
Pewnie poczucie bycia cool i trendy :mrgreen:
wyczuwam (już od dłuższego czasu zresztą) nutkę zazdrości :P
co ma ci dac R czego nie ma 6D?
Przy przejściu z 6d na R "przełomową" zmianą będzie AF, cała reszta to tylko dodatki. Obrazek wcale nie będzie znacząco ładniejszym, a moim zdaniem to jest nawet brzydszy (mając do czynienia z obrazkami z 6D1, 6d2, R i R5 niezmiennie twierdzę, że ten z 6d1 był najładniejszy).
Celny AF z punktami rozsianymi po całym kadrze, lepszą dynamikę, lepsze wysokie ISO, gibany ekran, większą matrycę, 1/8000s itp.?
zgadza sie. podobnie 6D2 (z poprawka na pokrycie kadru punktami AF, bo jednak jest waskie i "tylko" 1/4000s) albo 5D4, oba taniej niz R-ka z adapterem. i natywnie zgodne z posiadana optyka
Faktem jest, że 6d czasem daje specyficznie piękny obrazek, którego w R-ce się nie uzyska.
wiejski mit.
Cóż z tego, skoro AF poza centralnym jest chimeryczny i większość zdjęć ziuuuu do kosza.
bardzo wzgledna kwestia. dla mnie AF w linii 6D zawsze byl z gatunku: "niech bedzie ze wolniej, ale zeby dokladniej". w landszafcie to sie swietnie sprawdza.
ale prawda jest tez, ze w 6D1 boczne punkty mocno cierpia. no a w dynamicznej akcji nigdy nie dalo sie tego modelu posadzic o optymalny autofokus ;)
ja bym kminil tak - zamieniasz 6D1 na R i doraznie zostawiasz 80D. nie masz za bardzo alternatywy dla combo 80D + 70-200/2.8, a i w sporcie celownik optyczny z nieduzym blackoutem ma spore zalety. mozesz sprobowac R + 70-200 i jesli ci wyjdzie, ze da rade nim obleciec sporty (a moze) to wtedy 80D do nowego nabywcy...
Nowa Rka z adapterem wyjdzie ok 6 tys może..a 5dIV chyba troche wiecej..a AF w bezlustrach robi róznice w ilości trafionych strzałow w dynamicznych ujęciach. Krajobraz to i na manualu sie obleci ;)
Przemek_PC
15-11-2022, 12:34
Tak naprawdę to wszystko da się na manualu oblecieć. Tak samo jak da się wszędzie dojechać bez nawigacji.
bzdura1979
15-11-2022, 13:41
wiejski mit.
No właśnie nie. Zobacz, bangi ma te same odczucia. Nie wiem z czego to wynika, ale w pewnych zestawieniach 6d daje naprawdę ładny obrazek, którego R-ką nie udało mi się skopiować, nie do podrobienia. Chodzi o pewne zestawienia (np. z EF 135/2, Sigmą A 50/1.4) i dość specyficzne warunki, gdy rozpiętość tonalna nie jest za duża (bo tylko z takimi 6D sobie radzi jako tako).
wyczuwam (już od dłuższego czasu zresztą) nutkę zazdrości :P
Nic z tych rzeczy, raczej zniecierpliwienie. Żaden aparat FF Canona mnie nie interesuje, nawet R5, bo on w kropie ma nędzne 18 Mp, a to za mało, jak dla mnie. Mi jest potrzebne APS-C, a tu z kolei R7 i R10 mają specyfikacje, które mnie odstręczają, bo jeden ma zbyt gęstą matrycę, której nie ufam jak psu, który udaje, że to nie on sponiewierał kapcia, a dugi kiepską baterię, a oba mają matryce nienowe i- póki co- nie mam miarodajnych testów tych matryc. Zwolennikiem EVF też nie jestem, a w bajki o garbatych aniołkach, czyli np. w to, że belusterkowce zawsze bezbłędnie ustawiają ostrość, też nie wierzę, bo widziałem wiele zdjęć z bezlusterkowca (A7 III + 200-600) ze źle ustawioną ostrością zwłaszcza wtedy, gdy jest dynamiczna akcja. Tak spier... zdjęcia to i DSLR potrafi, a sytuacjach statycznych seria przeważnie załatwia sprawę. Wykrywanie oka i takie rzeczy mnie nie interesują, bo to jest do ogarnięcia. Już 7D Mk II bardzo dużo potrafi w AF, a Nikon D500 jest jeszcze lepszy, i często się zastanawiam nad przejściem na ten model, gdybym miał już całkowicie zmieniać system. Inną opcją jest Sony a6600 lub coś nowszego, czego jeszcze nie ma z tej firmy, a u Canona to ja już nic dla siebie nie widzę. Obiektywy mnie nie interesują, bo mam to, co mi potrzebne, albo u Canona tego nie ma, albo to, co jest, jest za drogie. Nie żyję w Australii, żeby się miał jarać szkiełkami o f/7,1 labo f/8, albo f/11.
R6 też jest drogi i nawet z S 150-600C nie przekracza zasięgu tego, co mam na APS-C z obiektywem 100-400. Obrazek da lepszy, ale jeśli bym się miał już sponiewierać fizycznie i finansowo, to bym się bardziej zastanawiał nad APS-C od Sony i jego obiektywem 200-600, zaś Sigma 150-600C na APS-C jest kiepska, więc pozostaje mi żreć czipsy i patrzeć, co się dzieje, bez żadnej spiny.
A propos wiejskiego mitu - może to i mit, ale ja mam takie odczucia.
Mam wiele podobnych kadrów moich synów, robionych tymi samymi szkłami, ale starszego głównie 6d i 6d2 a młodszego R i te z 6d po prostu wg mnie wyglądają lepiej.
Ostatnio znajoma podesłała mi kilka RAW-ów z R6, zdjęcia robione samolotom i wiem, że w tych samych warunkach R wyplułbym brzydsze zdjęcia.
Być może wynika to z mniejszego "upchania" matrycy. RAW-y z R6 były wg nie zbliżone do tych z 6d. Zresztą pamiątek jak przesiadłem się z 6d1 na 6d2 i to co wypluwał 6d2 również na początku mi się nie podobało - przy czym podkreślam, że nie chodzi o jpg. Obrabiam praktycznie każde foto samolotu, które ląduje w necie właśnie z RAW i czuję różnicę miedzy poszczególnymi aparatami. Oczywiście mam świadomość, że to też jest powiązane ze szkłami - bo dla przykładu Canon 100-400 mk 1 bez problemu w pełni otworzony dawał radę z 6d1, 6d2 czy R, ale już z R5 i jego upchaną matrycą sobie nie poradził i trzeba było domykać - te doświadczenia nauczyły mnie, że mitem może też być magia ilości mpix. Zresztą cześć z Was doskonale wie, że to ogólnie złożony temat.
A co do AF w R to napiszę to co już pisałem innych tego typu wątkach - fotografując 6d, 6d2, wcześniej crop-ami, jak chciałem zrobić jakieś "fajne" zdjęcie z małą GO, to musiałem robić kilka zdjęć, by mieć pewność, że coś będzie ostre, ewentualnie używać LV. W przypadku R - zawsze jest ostro tam gdzie chcę by było ostro, szczególnie przy ostrzeniu w trybie wykrywania oka.
Jeśli chcesz fotografować zawody sportowe to przesiadka na bezlustro typu Canon R to właściwie must have. Całkowicie inna jakość AF - w końcu trafione celnie fotki. Po przesiadce nie będzie Ci żal sprzedać starych luster.
co ma ci dac R czego nie ma 6D?
Ja uwielbiam swojego 6D i pewnie żal byłoby mi się z nim rozstać ale jednak R da mi przede wszystkim szybki i celny AF oraz gibalny ekran, który przy moim awaryjnym kręgosłupie naprawdę jest potrzebny ...
Dla każdego coś miłego ;)
Mi tam gibany ekran jest potrzebny jak zającowi dzwonek w czasie polowania :mrgreen:. Korzystałem z niego przy 80D tylko na wczasach leżąc wieczorem na kojo i przeglądając zdjęcia, gdy mi się nie chciało odczepić na ten moment Tamrona 100-400, a jeszcze musiałem zakładać okulary do czytania, co w terenie jest dla mnie upierdliwością nie do zniesienia. W terenie używam celownika kątowego i jest dla mnie rzeczą kompletnie nie do strawienia, że bezlusterkowce nie mają w ogóle możliwości jego użycia, co by wymuszało na mnie używanie tych przeklętych bryli :evil:
AF Rki RAZEM z gibanym ekranem to jest game-changer
dla mnie też 4K/60, ale nie każdy kręci wideo
W stosunku do 5DII obrazek z R jest bardziej stonowany na starcie. Dużo więcej szczegółów, większa ostrość krawędzi.
Mam wrażenie, że LR zbyt spokojnie wywołuje obrazek z R bo z C1 jest wyraźnie żywszy. Niestety nie mam licencji C1.
bym się bardziej zastanawiał nad APS-C od Sony i jego obiektywem 200-600
Sony nie ma na dziś APSC pod długie tele żeby tym wygodnie focić i nie sądzę, żeby to się zmieniło.
Na dodatek mam wrażenie, że tak mocno już trzymasz się archaicznych technologii i dziwnych wynalazków których używa może promil fotografów, że jakakolwiek polemika nt. 6D/7D vs R6/R7 jest jak rozmowa z głuchym o muzyce :)
Będziesz zadowolony po przesiadce na R. Sam również używam go do zawodów sportowych syna (piłka nożna) i w połączenie ze starym, ale bardzo sprawnym EF 70-200/2.8 stanowi bardzo zgrany zestaw. Ciągły AF daje radę w większości przypadków. Jakość i rozdzielczość obrazka dają możliwość cropowania w postprodukcji, co często wykonuję, bo ogniskowa 200mm nie daje rady na większym boisku (myślę o EF 100-400). Przykładowa galeria zrobiona takim zestawem: https://www.instagram.com/p/CkbgpMVL7c5/
dzięki. Zdjęcie faktycznie potwierdza Twoją opinię. A poza tym widzę, że mieszkamy niedaleko :)
Nawet wybieramy się z Młodym i jego drużyną w przyszłym tygodniu na turniej do Obornik. Tylko nie ten rocznik :)
Pozdrawiam
Sony nie ma na dziś APSC pod długie tele żeby tym wygodnie focić i nie sądzę, żeby to się zmieniło.
Na dodatek mam wrażenie, że tak mocno już trzymasz się archaicznych technologii i dziwnych wynalazków których używa może promil fotografów, że jakakolwiek polemika nt. 6D/7D vs R6/R7 jest jak rozmowa z głuchym o muzyce :)
Po pierwsze primo, nie wywalę takiej kasy na R7, bo za mniejsze pieniądze można mieć a6600, ale on mnie z pewnych względów nie do końca urządza, a więc raczej poczekam na jakieś ruchy w tym segmencie ze strony SONY. A pełną klatkę mam w nosie tak czy siak. Mój 6D mi wystarcza na moje ograniczone potrzeby w tym zakresie. Z kolei R10 to wydmuszka zarówno względem R7, jak i a6600. Nigdzie mi się nie spieszy, mam czym robić zdjęcia, i najbardziej mi doskwiera logistyka, a nie sprzęt- zbyt dużo tematów jest poza moim zasięgiem i mi ich po prostu brakuje. Nie takimi aparatami, jakie są dzisiaj w modzie, ani nawet takimi, jakie mam, da się robić dobre zdjęcia, tylko trzeba mieć tematy i w ciul czasu na nie, a tego nie mam najbardziej.
Po drugie primo, jest grip do a6600, który bardzo ułatwia ergonomię, oraz jest optyka Sigmy i Tamrona dedykowana do SONY, na która mógłbym się zdecydować, gdybym sobie 200-600 wybił z głowy, bo poza sakramencką masą ma on jeszcze sakramenckie gabaryty, a to mi w nim przeszkadza najbardziej. No i SONY nie stosuje praktycznie filtra AA, co mocno podciąga optykę.
Jeżeli w ogóle myślę o nowym sprzęcie , to bardziej pod kątem jakości obrazka na wyższym ISO, a nie o AF czy innych wynalazkach, a u Canona nie widzę na razie nadziei, aby on doszedł do tego, co konkurencja ma od lat.
Witam
Mam podobny dylemat (zamienić 1D mark III + 6D mark II na R lub na 1Dx). Po rozmyślaniach doszedłem do wniosku, że sens miałaby zamiana 6D mark II na R i zostawienie 1D mark III. Ale za ten deal musiałbym dopłacić ze 2,5k. Jakbym opylił oba to mógłbym kupić prawie bez dopłaty albo R albo 1Dx (koło 300k przebiegu).
Przed 6D mark ii miałem pierwszą wersję. Niezbyt długo. Wkurzał mnie maksymalnie AF bezużyteczny dla obiektów w ruchu (dziecka w ruchu nie dało rady tym zrobić). Obrazek za to miodzio dla statycznych sytuacji. Zrobiłem upgrade do mkii. Dostałem o klasę albo dwie lepszy AF, ale za to o klasę gorszy obrazek. Powiem nawet, że jak zrobiłem pierwsze foty to się lekko przeraziłem marnością obrazka. Pół roku temu za jedyne 1350 kupiłem staruszka, 1D mark iii z 120k na liczniku. AF do sportu (piłka nożna) i 12 klatek na sekundę to bajka. Obrazek do obróbki nieporównywalnie lepszy niż to co wypluwa 6d mark II.
Tak na marginesie, pytanie zupełnie retoryczne: dlaczego nie dało się zrobić prostej rzeczy: do puszki C6D mark I wsadzić AF z 1D mark III, albo przynajmniej z C80/90D. Pierwszy kupiłbym takie coś, jakby miało normalną cenę...
Zostaw sobie 1DmkIII, a 6D2 zmień na Rkę i zobacz jak bezlustro Ci podpasi. 1D to super pucha tylko ciężka jak sam....
6D1 nie mógł mieć lepszego AFa bo kanibalizowałby wypuszczony tego samego roku 5D3. Poza tym 6D to było travel body i z założenia nie potrzebował wiele.
Swoją drogą 5D2 z 2008 powinien być tą puszką, jaką był 5D3. Canon bardzo powoli i hierarchicznie to wszystko budował. Dopiero Sony zrewolucjonizował podejście i pogonił C i N do roboty. Dziś nie ma już premier aparatów w których AF ma tylko jeden działający punkt, jak też nie ma już nieostrych obiektywów. I dobrze się stało. Szkoda, że tak późno.
Witam
Tak na marginesie, pytanie zupełnie retoryczne: dlaczego nie dało się zrobić prostej rzeczy: do puszki C6D mark I wsadzić AF z 1D mark III, albo przynajmniej z C80/90D. Pierwszy kupiłbym takie coś, jakby miało normalną cenę...
Byłoby to zaprzeczeniem całej strategii rozwijanej od dziesiątek lat: jedno poprawić, drugie spier...ić, żeby klient jedno chwalił, na drugie narzekał, i wiecznie czekał, i kupował każdy następny produkt.
Tak na marginesie, pytanie zupełnie retoryczne: dlaczego nie dało się zrobić prostej rzeczy: do puszki C6D mark I wsadzić AF z 1D mark III, albo przynajmniej z C80/90D.
czym sie rozni AF w 80D od tego w 6D2?
oba mam, i jest inne pokrycie celownika punktami, ale sprawnosc AF jest po mojemu dokladnie taka sama. a to pokrycie celownika wynika zapewnie z tego, ze i sam uklad jest ten sam (tylko na duzo wiekszym celowniku w 6D2 to wypada w samym srodku)...
Zgadza się. Mnie chodziło o to, żeby 6d mark II miało dokładnie taką sama matrycę jak wersja I. AF mk II w porównaniu do mkI to rakieta jeśli chodzi o celność dla scen dynamicznych.
Makudonarudo
17-11-2022, 20:59
Jest jeszcze jeden aspekt. Szybkość wywoływania rawów.
1d mark 3 - 2 sekundy
7d mark 2, 800D - 8 sekund
R6 (tu już jest CR3) - 16 sekund
Tak to wygląda na moim kompie.
Jest jeszcze jeden aspekt. Szybkość wywoływania rawów.
1d mark 3 - 2 sekundy
7d mark 2, 800D - 8 sekund
R6 (tu już jest CR3) - 16 sekund
Tak to wygląda na moim kompie.
U mnie RAW z 5DII wywołuje się 2,7s a z R wywołuje się 4,4s. Nie robiłbym z tego kryterium wyboru sprzętu.
to są przecież daleko mniej istotne kwestie od wysokiej rozdzielczości, dzięki której można sporo wycropować
ja mam pytanie...czy 17-40 będzie dobrze współpracowało z R ?
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.