PDA

Zobacz pełną wersję : Lustrzanka czy M3/4



Talib1975
23-09-2022, 09:17
Witam,może ktoś pomoże ,mam do wyboru 7d lub lumix g80,ci się lepiej sprawdzi zwłaszcza jeśli chodzi o af?Aparat do wszystkiego,góry,pies,krajobraz,portret.

akustyk
23-09-2022, 09:22
jakie obiektywy?

Talib1975
23-09-2022, 09:39
Jeśli chodzi o M3/4 to napewno nie pro,jeśli chodzi o canona to np 70-200 f4 do tego sigma lub tamron 17-50

akustyk
23-09-2022, 10:20
czyli standardowy zoom i zoom tele f/4

7D to mkI czy mkII? bo w dosc podobnych cenach sa odpowiednio 70D i 80D, i osobiscie bym te wolal od odpowiednich 7D. gibany ekranik i lepsza matryca, a dopoki sportow nie focisz (a wybor Sigmy/Tamrona raczej tak czy siak temu dobrze nie wrozy) to z przewagi AF w 7D nie skorzystasz. wiec do rozwazania, jesli wybor nie jest zawezony tylko do ww. dwoch korpusow (7D, GX80)

m4/3 nie bardzo znam, ciezko mi sie wypowiadac.

g69
23-09-2022, 10:50
Ja bym stawiał na m4/3 w tym co mówisz. Do foto chyba bardziej Olympus,choć Panasy mi bardziej podchodzą pod względem obrazka prosto z puszki. Korpusy z bardzo dobrą stabilizacją i mnóstwo tanich szkieł do wyboru również ze stabilizacją czy bez.

Talib1975
23-09-2022, 11:02
Jakoś nie mogę się przełamać do tej małej matrycy

Leon007
23-09-2022, 12:25
Jakiś czas temu ktoś z rodziny mnie podobnie zapytał i za moją radą kupił aparat m4/3 - Olympusa OM-1 akurat. Do ogólnego fotografowania, czyli mniej więcej to, co wymieniłeś na początku. Mam tylko duże lustrzanki, ale gdy biorę czasem ten jego aparat, to chętnie bym mu zabrał.
Na takich forach jak to 96,66% uczestników mówi "tylko pełna klatka", która tak na prawdę jest małą klatką, ale nie przejmuj się tym i zrób własne rozeznanie.

g69
23-09-2022, 12:26
Wielkość wiadomo,ale też poziom technologiczny i czas opracowania robi róznice. Miałem apsc 70d i jak światła było mniej to obrazek leciał mocno jakościa w dół.. ale ostateczna decyzja wiadomo, to twoja kasa.

Heldbaum
23-09-2022, 15:22
Ja, jeszcze niedawno, gdy ktoś zaproponowałby mi M4/3, kazałbym mu spadać na drzewo. Mam Pentaxa K1 (pełna klatka) i nie będzie mi tu żaden kurdupel podskakiwał swoją mikroskopijną matrycą...

Mówiłem tak do momentu, gdy nie zacząłem się bawić Lumixem GF1, który nie dość, że M4/3, to jeszcze okaz muzealny, bo przecież ten aparat ma ze dwanaście lat. Moje doświadczenia opisałem na blogu, tutaj http://glebsky.pl/kupilem-aparat/ oraz tutaj http://glebsky.pl/kupilem-aparat-cz-2/

Nie przejmujcie się wywodami na temat smartfonów, które stanowią znaczną część owych wpisów, bo to nie o to tym razem chodzi. Gdybym miał streścić w kilku słowach moją opinię na temat matrycy M4/3 i tego Lumixa (a przypominam, że mam FF* i zdjęć nie robię od wczoraj), to zaryzykowałbym stwierdzenie, że nigdy wcześniej fotografia nie sprawiła mi tyle satysfakcji. Może z wyjątkiem pierwszego samodzielnie wywołanego filmu... Zdjęcia, które pokazuję od jakiegoś czasu tutaj, w wątku "pokaż zdjęcie, które lubisz", również pochodzą z tego maleństwa. A że obraz "mówi" więcej, niż słowa...

* Rzeczywiście, pełna klatka ma swoje zalety, o których nie będę się rozpisywał, bo większość je zna. Jednak jest mitem (co przypomniał Leon007 ), że do fotografii amatorskiej (czyli nie komercyjnej) jest ona koniecznością. Ona wręcz przeszkadza! Mit ten bierze się stąd, że większość amatorów, nie mogących przekroczyć pewnej bariery w jakości swoich zdjęć (nie tylko jakości stricte technicznej, ale również treściowej), jest przekonana, iż kupienie lepszego aparatu z większą matrycą, rozwiąże ten problem automatycznie. Tymczasem jest zupełnie odwrotnie. Kupienie pełnej klatki, albo jeszcze gorzej, najnowszego, pełnoklatkowego, wszystkomającego bezlusterkowca, nie tylko nie uczyni zdjęć lepszymi, ale wręcz pogłębi frustrację i zniechęcenie takiego amatora.

Wybierając się na wakacje, dziś wziąłbym przede wszystkim GF1 i założę się o piwo, że byłbym nie mniej zadowolony, niż z mojego pełnoklatkowego Pentaxa.

candar
23-09-2022, 22:53
Witam,może ktoś pomoże ,mam do wyboru 7d lub lumix g80,ci się lepiej sprawdzi zwłaszcza jeśli chodzi o af?Aparat do wszystkiego,góry,pies,krajobraz,portret.

Jeśli fundusze pozwolą to lepiej szukać używanego G9
Obiektywny test: http://foto-nieobiektywny.blogspot.com/2017/12/test-panasonic-lumix-g9-czyli-killem-all.html

Jeżeli funduszy za mało to G80 się sprawdzi: http://foto-nieobiektywny.blogspot.com/2016/12/test-bliziutko-ideau-czyli-panasonic.html

Dlaczego micro4/3 i co da się wycisnąć z G9 widać doskonale na zdjęciach M. Hołubowskiej https://www.instagram.com/magholek/ (ostatnie zdjęcia innym aparatem)
Wywiad: https://qqmodels.pl/artykuly/102/Fotowizje-(13).-Magdalena-Ho%C5%82ubowska----wywiad-z-fotografem

W 7D (70D, 80D) obecnie bym się już nie pchał (leciwa konstrukcja i matryca) no i brak w 7D takich rzeczy jak: IBIS/IS, migawki elektronicznej 1/16000 s, funkcji Focus Stacking, czyli łączenie wielu zdjęć w jedno (makro), ISO 200 - 25600 + tylny LCD odchylany i dotykowy, 3 calowy. No i optyki m 4/3 masz pod korek https://www.optyczne.pl/index.html?producent=64&obiektyw=all&typ=0&moc=15&szukaj=Wyszukaj&szukaj=Wyszukaj&sort=

Będziesz to wszystko i wiele więcej miał w Lumixach, które są bardziej "wszystko-mające" i bardziej do "wszystkiego" niż wspomniany canon 7D.

Porównanie danych techn. 7D i G80 https://www.optyczne.pl/porownaj.php?co=aparat&ile=2&add0=993&add1=2107

GrzesiekK
28-09-2022, 19:20
Zdecydowanie m4/3 lub jakis inny maly mirrorless aps-c. DSLR EF jest martwe, a puszki starzeja sie szybko.
Poza tym m4/3 jest chyba bardzo popularne wsrod ludzi robiacych video.

cosinus
01-10-2022, 09:18
Poza tym m4/3 jest chyba bardzo popularne wsrod ludzi robiacych video.

Tak (raczej tak) / nie /zależy

w m4/3 dosc pózno pojawily sie video w sławnym 4k (ja nie filmuję, ale wnioskuje z przekazu), pózno albo wcale odmienne od 30kl/s szybkosci (np zwolniony ruch), na połowie dłoni policzy korpusy 4x 120kl/s

O ile Olympus wydaje korpusy fotograficzno-filmowe, zwykle zwiększając potencjał video *), to Panasonic daje "mrugniecie okiem" ten przeznaczony do video / ten przeznaczony do fotografii, nie pamiętam jaki jest G80

*) Np w przejściu E-M10 mkII -> mkIII wycięto funkcje rdzennie fotograficzne, przy identycznej matrycy fotograf powinien wybierać mkII


Witam,może ktoś pomoże ,mam do wyboru 7d lub lumix g80,ci się lepiej sprawdzi zwłaszcza jeśli chodzi o af?Aparat do wszystkiego,góry,pies,krajobraz,portret.

Góry to wyłącznie m4/3, choć G80 jest aparatem relatywnie ciężkim (o dużych możliwościach, ale ciężkim)
Cały mój górsko-all day zestaw m4/3 **) waży ile korpus 7D (w oparciu o lekki korpus).
Kłopotem rynku m4/3 jest słabe pokrycie ekonomicznymi ultraszerokimi kątami (Olek 9-18 i rybki, i to koniec ekonomicznej listy), co w górach by się chciało. Jest w ostatnich latach rzut ultraszerokich obiektywów pro (cena: pro i waga: pro), plus horendalnie drogie manualne (z chipem lub bez) stałki Laowa

**) pokryty w ekonomicznych zoomach zakres przeliczeniowy 28-200 plus jasna stałeczka standard.

--- Kolejny post ---

W sensie oghólnym warto by podumać w dwóch wymiarach:

1. lustrzanka (jakakolwiek) vs bezlustro. Lustrzankę można lubić za sposób obsługi - ale, zwłaszcza wobec kończenia się tego rynku - może być totalnie bezsensowna do używania w stylu bezlustzranym (video, focus stacking ... nie wiem, czy jakakolwiek nawet ma)
W tej przestrzeni konkretny 7D jest szczególnie już leciwym apartem, słyszę ze genialny AF, i innych zalet na dziś brak. Kultowy w swoim czasie, ale teraz już to nie to.

ps. tak przyzwyczajony do braku zużycia prądu w lustrzance, zostałem pierwszy raz w życiu z wyładowaną baterią w terenie. Baterie do bezlusterkowca sprawdzielem kilkakrotnie przed wyprawą.


2. format klatki.
malutka klatka m4/3 nie przeskoczy praw fizyki, bokeh się osiąga dopiero pewnym wysiłkiem, parametry czułosciowo-rozdzielczościowe nie przeskoczą pewnego poziomu. NIELICZNE mają 20 MPix, reszta 16MPix.
Jeśli zwyczajem tej branży jest nie korygować optycznie wad optycznych, a softwarowo (korekcja dystorsji), do tego użyjemy korekty walącej się perspektwy, obrot kadru, to zaczyna spadac jakość...

Tu szczerej odpowiedzi każdy musi sobie udzielić: jak używa zdjęć. Jesli tak naprawdę w świecie elektronicznym, ponizej 2000px, nie ma to znaczenia, jeśli duże wydania jakości wystawienniczej ...

Osobiście mnie śmieszy onanizm religijnych zwolenników pełnej klatki na portalach społecznosciowych, zwłaszcza jak zobaczy z tych fantastycznych subtelnie tonalnych matryc "wszystkie suwaczki w prawo" ... to jak potrawa rzekomo mięsna z marketu, zabita solą i przyprawami, aby ktoś nie szukał tam smaku mięsa.

Potrafią być niegrzeczni, na granicy przemocy psychicznej.
Wiec szczera odpowiedź: do czego zdjecia.

ps. Jesli mowa o klatce trochę większej, "prawie" bym się zaangażował w Sony. Producent daje rozwój matryc (tu kopię w kostkę odgrzewane kotlety 16Mpix w m4/3), i ciagłość kompatybilności (tu kopię Canona, który kpi z klientów)