Zobacz pełną wersję : Codzienne szkoło do 6D II?
Witam,
Po kilku latach w końcu zdecydowałem się na FF, pod cropem najczęściej używałem T17-50/2.8, stąd pod FF myślałem o Tamron SP 24-70mm f/2.8 Di VC USD, niestety nigdzie już go nie widzę do kupienia, a używanych też niewiele, nowa wersja tego Tamrona lub Sigma ART niestety kosztuje obecnie dwukrotnie więcej od tego staruszka...
Abstrahując od zoomów, myślałem też o EF 35/2 IS USM lub EF 40/2.8 STM, ale jeszcze się zastanawiam który z nich będzie miał lepszą ostrość i celniejszy AF.
Do "portretu" mam EF85/1.8, więc nie ma jako tak parcia na zoom.
Pozdrawiam.
myślałem też o EF 35/2 IS USM lub EF 40/2.8 STM, ale jeszcze się zastanawiam który z nich będzie miał lepszą ostrość i celniejszy AF.
Do "portretu" mam EF85/1.8, więc nie ma jako tak parcia na zoom.
Do kompletu z 85/1.8 idealny będzie EF35/2 IS. Szybki, celny, ostry od f/2. No i stabilizacja na wszelki wypadek :)
EF 24-105 L, może nie jest demonem ostrości, ale jest mega uniwersalny. Na wakacjach praktycznie nie zdejmowałem, teraz na R również używam, choć wersję RF.
bzdura1979
08-09-2022, 02:25
EF 24-105 L, może nie jest demonem ostrości, ale jest mega uniwersalny. Na wakacjach praktycznie nie zdejmowałem, teraz na R również używam, choć wersję RF.
Bangi a twoim zdaniem warto wydać sporo jednak więcej na wersję RF (do R-ki)? Co rusz czytam, że różnice nie są duże. RF ciut ostrzejszy, mniej aberruje, ale bokeh ponoć gorszy niż w EF.
cybulski
08-09-2022, 06:56
EF24-105/4L kupisz używkę za 1500-1600 w bdb stanie. Taki właśnie niedawno sprzedawałam w tej cenie, zadbany. Jest tak jak napisał Bangi, mega uniwersalny. Są ogniskowe na których jest całkiem ostry. TO jest dla mnie podstawa na wyjazdy. Teraz mam już wersję RF ale jej jeszcze nie mialem okazji sprawdzić.
Do tego można mieć 50/1.8 stm oraz 35/2 IS (35 posiadam i jestem zadowolony).
40/2.8 stm jest fajnym naleśnikiem, który powoduje że 6d stanie się niemal "kompaktowy" ale af jest wolniejszy niż 35 IS. Af 40tki to poziom mniej więcej 50 stm. Oba 50 stm i 40 są ostre od pełnej dziury.
40tkę aktualnie mam wystawioną na olx do sprzedaży.
https://www.olx.pl/d/oferta/obiektyw-canon-40-mm-f-2-8-ef-stm-CID99-IDQK5UH.html?bs=olx_pro_listing
Obecny kompakt na wyjazdy to u mnie fuji xe4+27/2.8.
Gdybyś był zainteresowany, pytaj.
cybulski
08-09-2022, 08:02
Do tego co napisałem dodam może jeszcze, że pierwotnie nie zamierzałem zmieniać 24-105/4L z EF na RF, szczególnie że wersja EF jest lżejsza, bardziej "zwarta" i nie telepie się stabilizacja przy wyłączonym szkle. W mojej ocenie pod tym kątem EF jest wygodniejszy. Natomiast wygodniej jest z bezlustrem mieć szkło bez przejściówki, szczególnie na wakacjach czy wyjeździe no i też liczę na to że będzie ostrzejszy, jednak ostrość nigdy mi jednak nie przeszkadzała w modelu EF. Myślę też że przez to model EF na długim końcu robi lepsze "tło" niż ten nowy ale to sprawdzę w praktyce jak jest.
cybulski
08-09-2022, 09:05
Natomiast jest jeszcze 24-70/4L, optycznie lepszy. Szkła nie znam ale może Kolega akustyk podzieli się opinią czy będzie to dobry wybór na szkło codzienne.
Do tego co napisałem dodam może jeszcze, że pierwotnie nie zamierzałem zmieniać 24-105/4L z EF na RF, szczególnie że wersja EF jest lżejsza, bardziej "zwarta" i nie telepie się stabilizacja przy wyłączonym szkle. W mojej ocenie pod tym kątem EF jest wygodniejszy.
Nie miałem wersji II tego EF ale RF24-105/4 jest znakomity optycznie i w stosunku do EF wersja I to przepaść na 24mm.
Sporadycznie używałem EF24-70/4L i był lepszy od 24-105/4. Później pozbyłem się spacer zoomów na długi czas i teraz dopiero wróciłem dla wersji RF.
Natomiast jest jeszcze 24-70/4L, optycznie lepszy. Szkła nie znam ale może Kolega akustyk podzieli się opinią czy będzie to dobry wybór na szkło codzienne.
24-70 bardzo solidne szklo, ostre a do tego ma bardzo pewny AF przez celownik, a przy tym wagowo/gabarytowo dobrze spasowane z 6D. polecam, jak najbardziej
Bangi a twoim zdaniem warto wydać sporo jednak więcej na wersję RF (do R-ki)? Co rusz czytam, że różnice nie są duże. RF ciut ostrzejszy, mniej aberruje, ale bokeh ponoć gorszy niż w EF.
Moim zdaniem RF 24-105/4 L jest dużo bardziej ostry niż EF 24-105/4 L, na bokeh nie zwróciłem nigdy uwagi, bo to nie jest szkło "do bokeh-u", ale IMHO jest tak samo. Dla mnie to szkło jest tylko szkłem do zdjęć typowo wycieczkowych, wakacyjnych, dokumentacyjnych.
Czy warto dopłacać? Jak Cię stać to tak, jak masz się zarzynać na siłę, to chyba bez sensu, bo EF można wyrwać za naprawdę śmieszne pieniądze, jest też to drugie tańsze RF 24-105, ale nigdy nie miałem okazji używać.
gorszy bokeh od EF 24-105/4?
to chyba tylko 24-105 STM, nie kojarze innego szkla, ktore by az tak drewnianie rysowalo. tylko ten STM to jest plastik za 800 PLN a nie czerwony pasek, latwiej mu to wybaczyc ;)
Dzięki za odpowiedzi.
Któraś konkretna wersja 24-105 jest warta uwagi? Jest sens polować na II IS?
Brałem pod uwagę też 24-70/2.8L, bo z tego co widzę używany jest w miarę znośny cenowo, znajomy ma chyba 28-70/2.8L, więc może by się zgodził na jakiś mały teścik, ale z tego co widzę w necie szkło wyszło w roku 1993, więc jeszcze nie z epoki cyfry i też specjalnie dużo ich nie ma w obiegu.
Na tą chwilę jednak najbardziej kusi ten 35/2 IS, wiadomo że trochę mniejsza wygoda z przekładaniem szkieł, no ale coś za coś...
Na tą chwilę jednak najbardziej kusi ten 35/2 IS, wiadomo że trochę mniejsza wygoda z przekładaniem szkieł, no ale coś za coś...
Zakupu 35/2IS nie wiązałbym z czymkolwiek innym - raczej tylko jako uzupełnienie do 85/1.8
cybulski
08-09-2022, 12:34
Dzięki za odpowiedzi.
Któraś konkretna wersja 24-105 jest warta uwagi? Jest sens polować na II IS?
Moim zdaniem nie ma sensu biorąc pod uwagę jaka jest różnica w cenie.
24-70/2,8 pierwsza wersja nie ma po co. Duże kloce jako szkło codzienne potem się kurzą na półce a bierzesz małe 35/2 IS albo 40/2,8 :) to już przećwiczyłem
Jeśli masz 85 1.8, to zaakaceptowanie jakości zooma z f4 może okazać się bolesne.
Jeśli nie potrzebujesz za bardzo szeroko to 35 f2 może być ok.
Ewentualnie 28 1.8, przez wielu niezbyt chwalony, dla mnie całkiem poprawny w tej cenie.
24-70/f/2.8L nawet w wersji pierwszej bdb, jeśli Ci gabaryty i waga nie przeszkadza....
Jeśli masz 85 1.8, to zaakaceptowanie jakości zooma z f4 może okazać się bolesne.
czemu dokladnie?
mam jeden i drugi. 85mm to swietny "szeroki kat" do kwiatkow/bokehow (wyjasnienie: tam gdzie trzeba jakis detal przyrody ale tez zeby sie jego tlo zalapalo), ale bynajmniej nie zupenie wolny od wybaczalnych mankamentow optycznych (aberracji ogolnie, slabszej ostrosci przy f/1.8 i f/2.0).
24-70/4 to swietne szklo do ogolnego landszaftu. ostre, kontrastowe, radzace sobie z flarami... w normalnych warunkach uzytkowania landszaftowego ponizej f/8 i tak sie nie schodzi. do zdjec poglowi ludzi bym go nie wyciagal, mam 50/1.4 i 85/1.8 :)
czemu dokladnie?
mam jeden i drugi. 85mm to swietny "szeroki kat" do kwiatkow/bokehow (wyjasnienie: tam gdzie trzeba jakis detal przyrody ale tez zeby sie jego tlo zalapalo), ale bynajmniej nie zupenie wolny od wybaczalnych mankamentow optycznych (aberracji ogolnie, slabszej ostrosci przy f/1.8 i f/2.0).
24-70/4 to swietne szklo do ogolnego landszaftu. ostre, kontrastowe, radzace sobie z flarami... w normalnych warunkach uzytkowania landszaftowego ponizej f/8 i tak sie nie schodzi. do zdjec poglowi ludzi bym go nie wyciagal, mam 50/1.4 i 85/1.8 :)
Szkło spacerowe, które po prostu robi zdjęcia, z drażniącym tłem. Ot takie ,że działa i można nim zrobić zdjęcie, na różnych ogniskowych - nijakie.
Mam na myśli stare 24-105, które miałem, 24-70 f2.8L też miałem, zdecydowanie lepszy, ale ciężki, duży klamot.
Jak dla mnie zoomy to głównie na szeroko, lub 70-200, ale to już wiadomo inna bajka, niezbyt codzienne obiektywy, ale ciekawsze.
Natomiast właśnie stary poczciwy 85 1.8 to jest dla mnie mistrz w kategorii cena/jakość. Tak, wiem słaby pod światło, abberuje n 1.8, ale czasami tak jest, że od początku się lubi jakieś szkło albo nie, mi byłoby trudno się go pozbyć.
Szkło spacerowe, które po prostu robi zdjęcia, z drażniącym tłem.
to zalezy jakie zdjecia robisz. dla mnie do kategorii "spacerowe" pasuje szklo, ktore zapinam do 6D2 jak wypadam na rower i robie nim fotki widoczkow, gdzie generalnie caly czas jest f/8 a szklo tyle co ze ma byc odpowiednio ostre po domknieciu i pokrywac odpowiedni zakres ogniskowych. w tych zastosowaniach ostatnio 24-105 STM jest mega.
ale do miasta miedzy ludzi na spacer... no to nie polecam. raczej mocno nie.
Ot takie ,że działa i można nim zrobić zdjęcie, na różnych ogniskowych - nijakie.
Mam na myśli stare 24-105, które miałem, 24-70 f2.8L też miałem, zdecydowanie lepszy, ale ciężki, duży klamot.
24-105 STM ma chyba jeszcze gorszy bokeh od 24-105/4 I ;)
w tym klimacie ogolnie mysle, ze dyskusja sprowadza sie do 35/2 i tyle. i jasne i z* ostre i stabilizowane do ciemnych zaulkow... z 6D2 swietnie w lapie lezy
35/2 wydaje się fajną opcją, ale tego 24-70/2.8 chyba też będę obserwował, w końcu to L, więc musi mieć "gabaryt"...
Jeszcze pytanko dla osób z podobnym zestawem, AF działa z podobną szybkością jak 85/1.8?
cybulski
08-09-2022, 17:57
Wg mnie 35/2 IS ma af chyba szybszy. trzeba brać wersję z IS bo starsze tańsze nie mają IS.
Ogólnie odnośnie wyjazdów. Na samym początku mojej przygody z foto zabierałem cały plecak szkieł. Aktualnie jeździ ze mną RF 24-105 + EF 100-400 L mk + smartfon. Czasami zabieram jeszcze C 135/2.
to zalezy jakie zdjecia robisz. dla mnie do kategorii "spacerowe" pasuje szklo, ktore zapinam do 6D2 jak wypadam na rower i robie nim fotki widoczkow, gdzie generalnie caly czas jest f/8 a szklo tyle co ze ma byc odpowiednio ostre po domknieciu i pokrywac odpowiedni zakres ogniskowych. w tych zastosowaniach ostatnio 24-105 STM jest mega.
ale do miasta miedzy ludzi na spacer... no to nie polecam. raczej mocno nie.
24-105 STM ma chyba jeszcze gorszy bokeh od 24-105/4 I ;)
w tym klimacie ogolnie mysle, ze dyskusja sprowadza sie do 35/2 i tyle. i jasne i z* ostre i stabilizowane do ciemnych zaulkow... z 6D2 swietnie w lapie lezy
Oj dużo się zmieniło, miałem już chęć sprzedać wszystko i kupić Iphona :twisted:
Jednak ostatnio znowu trochę mnie naszło i dokupiłem 6D II, jest ok ale....
Ostatnio byłem z rodziną w Pieninach i na Słowacji i jednak z dwójką dzieci i lustrzanką średnio to wychodzi.
Raczej jednak teraz albo sam jadę robić gdzieś zdjęcia, albo wybieram się z dzieciakami np na spacer jesienny by zrobić jakieś foty przy ładnym świetle..
6D z 16-35 2.8 dynadający na szyi i 5-latek na barana przy wchodzeniu na Sokolicę to nie jest dobra konfiguracja, nie jest przyjemny spacer ;)
Rower, tym bardziej ostatnio też niestety, a może stety wygrywa smartfon...:roll:
Pewnie taki 24-105 jak często przymknięty, też może się sprawdzić.
8971
Obiektyw 24-105L dzięki swojemu zakresowi, jak i bezproblemowej pracy jest mistrzem uniwersalności. Ale... Od jakiegoś czasu nie odpinam od EOSa R wspomnianego przez Ciebie EF 35/2.0 IS i bardzo fajnie się takim zestawem fotografuje. Celny, szybki, ostry, ładnie rozmywa tło, a do tego leciutki w stosunku do 24-105L. Wybór między wspomnianymi byłby trudny. Kwestia potrzeb i upodobań.
bzdura1979
20-09-2022, 14:50
Moim zdaniem RF 24-105/4 L jest dużo bardziej ostry niż EF 24-105/4 L, na bokeh nie zwróciłem nigdy uwagi, bo to nie jest szkło "do bokeh-u", ale IMHO jest tak samo. Dla mnie to szkło jest tylko szkłem do zdjęć typowo wycieczkowych, wakacyjnych, dokumentacyjnych.
Czy warto dopłacać? Jak Cię stać to tak, jak masz się zarzynać na siłę, to chyba bez sensu, bo EF można wyrwać za naprawdę śmieszne pieniądze, jest też to drugie tańsze RF 24-105, ale nigdy nie miałem okazji używać.
Dzięki za odpowiedź. W moim przypadku problem jest trochę bardziej złożony, bo mam już EF 24-70/4L i nieco odstaje od pozostałych szkieł z mojej "czwórkowej" trójcy (16-35 i 70-200). Ostrość z tych ostatnich jest znakomita na eRce, a z tym 24-70 jest lekki niedosyt. Stąd poszukiwanie. Szlag mnie trochę trafia, bo w obecnej promocji rf 24-105 kosztuje ok. 5800 zł, a soniacz 24-105G w promocji 3500 zł. Wiem, że ten ostatni trochę starszy, ale to są chyba dość porównywalne szkła, a japa w cenie jak smok.
Dzięki za odpowiedź. W moim przypadku problem jest trochę bardziej złożony, bo mam już EF 24-70/4L i nieco odstaje od pozostałych szkieł z mojej "czwórkowej" trójcy (16-35 i 70-200). Ostrość z tych ostatnich jest znakomita na eRce, a z tym 24-70 jest lekki niedosyt. Stąd poszukiwanie. Szlag mnie trochę trafia, bo w obecnej promocji rf 24-105 kosztuje ok. 5800 zł, a soniacz 24-105G w promocji 3500 zł. Wiem, że ten ostatni trochę starszy, ale to są chyba dość porównywalne szkła, a japa w cenie jak smok.
Jak masz adapter EF-R, zawsze możesz kupić używany Canon EF 24-105 f4 L (który jest relatywnie tani), zobaczyć jak Ci leży i w razie czego sprzedać bez straty lub z minimalną startą, albo zostawić sobie.
EF 24-105/4 to nie jest poziom 24-70/4, moze za wyjatkiem ogniskowych 70-105.
przy czym osobiscie na 26Mpix nie widze roznicy w ostrosci miedzy moimi 16-35/4 a 24-70/4. kolory sa lepsze w 16-35 ale ilosc megapikseli w megapikselach przy tak malo wymagajacej matrycy dla mnie nie do odroznienia. moze egzemplarz jakis?
Padło na 24-70/2.8L, AF trochę wolniejszy niż 85/1.8, no ale tu musi prawie kilogram szkła pociągnąć.
Swoją drogą muszę też torbę wymienić, bo jest rzeczywiście spory.
Przykładowy efekt 70mm f3.5.
9287
Aktualnie mam 6D mark ii. Również poszukiwałem uniwersalnego szkiełka. Zaczynałem od C28-135 IS, potem był 24-105L, potem C35 2,0 IS i swoje poszukiwania zakończyłem 3 lata temu na C24-70 2,8 L wersja II (kupiłem używkę w cenie poniżej 5k). Z tych wszystkich szkieł każdy miał swoje plusy i minusy. Najbardziej, że tak się wyrażę " tęsknię" za 35-tką. Fajne, małe, lekkie, ostre i dobre światło.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.