Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Nikon Zfc



candar
28-06-2021, 16:11
Konstrukcja inspirowana Nikon Df z mechanicznymi pokrętłami i ruchomym ekranem („ekran selfie”).
Kształt i obsługa podobne do starych aparatów Nikon FM.
Specyfikacje techniczne Z fc będą bardzo zbliżone do Nikona Z50.

https://drive.google.com/drive/folders/1XoVmEbAI9jCJWfI9SantLbDBeETsnZSu

6429

6430

6431

6432

candar
29-06-2021, 10:19
https://www.nikon.pl/pl_PL/product/digital-cameras/mirrorless/enthusiast/z-fc?fbclid=IwAR0ev3ALZwYtYPbb5dOc91bSOYGdYcBMDTlqda wOayPcIIfX8lJu8Kqa6Kw

6433


Matryca CMOS 20,9 MP
Zdjęcia seryjne do 11 kl./s z pełnym AF (9 kl./s z 14-bitowym trybem Raw)
Wideo UHD 4K z nadpróbkowaniem w rozdzielczości do 30p, z wykorzystaniem pełnej szerokości matrycy
W pełni przegubowy tylny ekran dotykowy o rozdzielczości 1,04 mln punktów
Wizjer OLED 2,36 mln punktów


https://www.youtube.com/watch?v=Tbq4wHG9ntc&ab_channel=DPReviewTV

robcio
29-06-2021, 10:56
Fajny :)
Kupić z jednym obiektywem jako ciekawostkę
Z faktu bycia APSC nie mogę się pozbyć wrażenia, że w byciu oldskul nawiązuje tez trochę do Fuji :)
Natomiast fajnie gdyby wychodził z jakaś taka klasyczna stałką jak kiedyś Df właśnie.

akustyk
29-06-2021, 10:59
Nikon probuje robic jak Fuji. w kwesti korpusu.

w kwestii optyki APS-C pozostaje very-Nikon. pierdylion bidnych optycznie 18-xxx, ktore teraz na dodatek jeszcze nie beda ani tanie ani jasne...


bezlusterkoway fjuczer... !

becekpl
29-06-2021, 11:59
5 wersji do wyboru w dniu sprzedaży, fajnie pomyślane ale nie mam pojęcia kto jest targetem dla tego aparatu
trochę taka sztuka dla sztuki

candar
29-06-2021, 12:41
Nikon probuje robic jak Fuji. w kwesti korpusu.

w kwestii optyki APS-C pozostaje very-Nikon. pierdylion bidnych optycznie 18-xxx, ktore teraz na dodatek jeszcze nie beda ani tanie ani jasne...


bezlusterkoway fjuczer... !

Niekoniecznie

TTArtisan 50mm F1.2 APS-C Nikon Z Mount za 449 zł https://f43.pl/ttartisan/5780-ttartisan-50mm-f12-aps-c-nikon-z-mount-6973251730320.html

7Artisans 35mm F1.2 II Nikon Z za 699 zł https://f43.pl/7artisans-obiektywy/5535-7artisans-35mm-f12-ii-nikon-z-mount-6971835480869.html

No i mając np. szkła Sony można przez Techart TZE-01 podpiąć dowolne szkło (grubość adaptera to 2 mm). A że to działa - mogę potwierdzić namacalnie ;)


https://www.youtube.com/watch?v=fcwjpAXJt6Q&ab_channel=TechartPro

No i można podpiąć bezlusterkowe Sigmy serii DC DN pod APS-C przez TZE-01
https://www.sigma-sklep.pl/produkty/obiektywy/mocowanie=sony-e/obiektywy-do-aparatow-bezlusterkowych,2,4649?sort=3

C 30/1.4 DC DN , C 16/1.4 DC DN , C 56/1.4 DC DN

Za kwotę 4k zł okazuje się w praktyce bardzo fajny aparat APS-C z mozliwością podpięcia szkieł z wielu systemów za grosze.

g69
29-06-2021, 13:08
Kupowanie nowego aparatu by bawic sie w przejściówki to chyba średni pomysł..

candar
29-06-2021, 14:19
Kupowanie nowego aparatu by bawic sie w przejściówki to chyba średni pomysł..

Zgadza się i właśnie dlatego nie kupiłem żadnego korpusu R z mocowaniem RF. Pod bagnet Z Nikona ukazało się już kilka fajnych szkieł z AF i bez AF różnych producentów.

mirror
29-06-2021, 19:11
aps-c i to by było na tyle - znaczy koniec tematu - ale dla osoby która chce podkreślić swoją osobowość aparatem to może byc niezły zakup, jeszcze tylko dizajnerski pasek do aparatu a czy i jakie zdjęcia robi to już bez znaczenia - w takich zastosowaniach jak najbardziej

totamten
29-06-2021, 23:16
Zgadza się i właśnie dlatego nie kupiłem żadnego korpusu R z mocowaniem RF. Pod bagnet Z Nikona ukazało się już kilka fajnych szkieł z AF i bez AF różnych producentów.

W takim razie po co dwa piętra wyżej chwalisz rozwiązanie z przejściówką?

candar
30-06-2021, 00:08
W takim razie po co dwa piętra wyżej chwalisz rozwiązanie z przejściówką?

Adapter o grubości 2 mm w Nikonie Z zamiast 40 mm w Canonie RF to przecież zgoła nieistotny szczegół. Każdy przecież lubi mieć rurę przedłużającą odstęp między szkłem a puszką o grubości 4 cm.

djtermoz
30-06-2021, 04:02
Nie wyglada źle. Gdyby tylko miał większy wizjer. W tej chwili jednak największym problemem sa szkła - nie bardzo jest co do tego przypiać. Nikon powinien już dzisiaj pokazać nowe szkła. Mam nadzieję, że będa przynajmniej jakieś pasujace retro-stałki. Takie małe np. 16mm f/2.8, 33mm f/1.4 i 70mm f/2 mogły by zrobić z tego fajny system.

totamten
30-06-2021, 07:29
Adapter o grubości 2 mm w Nikonie Z zamiast 40 mm w Canonie RF to przecież zgoła nieistotny szczegół. Każdy przecież lubi mieć rurę przedłużającą odstęp między szkłem a puszką o grubości 4 cm.

Jak ma do tego adaptera szkła, to nie tylko lubi, ale bardzo bardzo lubi, zwłaszcza że szkła pod adapterem w opinii wielu działają lepiej niż na lustrzankach. Oryginalny adapter Canona RF-E mimo wysokiej ceny jest wciąż rarytasem w sklepach, bo fajnych szkieł, jak wcześniej napisałeś, różnych producentów są tysiące, w cenach od na każdą kieszeń do absurdalnych, a rynek wtórny rośnie. Jest jeszcze jeden, a właściwie dwa plusy tych 40 mm - Canon zmieścił filtr CP lub ND, czego w 2 mm się nie udało. Nie masz, to nie wiesz jakie to pomocne.

atsf
30-06-2021, 08:12
Zawracanie doopy! Tak, jak onegdaj zakochałem się w manualnym Olympusie OM (mam 4 korpusy i 10 obiektywów) porzucając EOS-y 650 i 620 z AF (a na cyfrówki Canona przesiadałem się z Olympusa, a nie z manualnego Canona), tak olałem totalnie Olympusy 4/3, bo nie na taki ruch tej firmy czekałem, i się nie doczekałem. Cyfrówka w stylu retro to byłaby lustrzanka akceptująca manualne obiektywy z mechanicznym sterowaniem przysłoną i z klinami na matówce, i z wymiennymi matówkami, a nie tylko fasada skrywająca współczesne technologie. Niewątpliwie miałbym radochę z cyfrowego FF Olympusa OM-4 z jego systemem pomiaru światła wraz jego obsługą, nawet gdyby optyka OM wykazywała niedostatki na cyfrze. Tak więc ten inkryminowany Nikon z jego EVF nie jest tym Nikonem FM-2 z celownikiem z dwiema igłami światłomierza, które mi się w tym modelu bardzo podobały.

candar
30-06-2021, 08:18
a właściwie dwa plusy tych 40 mm - Canon zmieścił filtr CP lub ND, czego w 2 mm się nie udało. Nie masz, to nie wiesz jakie to pomocne.

Cena tego adaptera EF-EOS R z uchwytem filtra wsuwanego i wsuwanym filtrem szarym A o zmiennej gęstości https://www.cyfrowe.pl/canon-adapter-mocowania-ef-eos-r-z-uchwytem-filtra-wsuwanego-i-wsuwanym-filtrem-szarym-a-o-zmiennej-gestosci-p.html?utm_source=google&utm_medium=organic&utm_campaign=GMC_bezplatne_informacje&gclid=CjwKCAjwieuGBhAsEiwA1Ly_nUFfZulOY_dOhHwIERMe o8tcw1ZoOFDVsbT-KgIFU_Ns4rMyVVIzJxoCCwkQAvD_BwE w kwocie 2.032 zł też się zalicza do onych plusów? Można jeszcze dorzucić do kompletu Canon polaryzacyjny A za 962 zł https://www.cyfrowe.pl/canon-wsuwany-polaryzacyjny-a-p.html oraz wsuwany przezroczysty za 480 zł https://www.cyfrowe.pl/canon-wsuwany-przezroczysty-a-p.html

Podsumuję. Adapter Canon EF-EOS R z uchwytem filtra wsuwanego w zestawie z filtrem szarym o zmiennej gęstości w zakresie od 2,5 ND do 500 ND + filtr polaryzacyjny + filtr przezroczysty = 3.744 zł. Zdecydowanie jest to bardzo przystępna cena i bynajmniej nie jest to dojenie klienta z kasy przez procucenta. Bardzo pomocne w domowym budżecie.

BTW - nie mam i nie zamierzam mieć. Filtry zakładam od przodu , albo z tyłu obiektywu od ileśdziestu lat i mogę z tym żyć spokojnie dalej.

atsf
30-06-2021, 08:23
Zdecydowanie jest to bardzo przystępna cena i bynajmniej nie jest to dojenie klienta z kasy przez procucenta.

Zdecydowanie klienci sami się doją z mózgu akceptując takie hocki-klocki. Każdemu można wmówić wszystko i on to łyknie jak pelikan wodę. Jakież to plandemiczne w swojej wymowie!

candar
30-06-2021, 08:28
Zdecydowanie klienci sami się doją z mózgu akceptując takie hocki-klocki. Każdemu można wmówić wszystko i on to łyknie jak pelikan wodę. Jakież to plandemiczne w swojej wymowie!

Zadaniem producenta jest wmówienie klientowi , że tego własnie potrzebuje i nie będzie bez tego mógł żyć. Jak widać taka forma reklamy cały czas działa. Według zasady, że wszystko co znalazło się w systemie jest piękne i niezbędne.

atsf
30-06-2021, 09:29
Jak już producenci nie wiedzą (albo im się tyko wydaje, że wiedzą) co by tu jeszcze wymyśleć, to oficjalnie zgłaszam patent na rozwiązanie sterowania kilkoma funkcjami w aparatach, albowiem wszystkie rozwiązania dotąd stosowane można o.ch.p.

Mianowicie, bazując na ergonomii Canona EOS M5, stwierdzam, że pokrętło korekcji ekspozycji powinno wyglądać i działać tak, jak uniwersalne pokrętło sterujące umieszczone obok, to znaczy ma nie być wyskalowane i mieć przycisk w środku. Kręcenie pokrętłem wprowadzałoby konkretną wartość korekty EV, natomiast przycisk kasowałby tę korektę, a po ponownym naciśnięciu znowu ją wprowadzał, czyli działałaby sekwencyjnie.
Natomiast pokrętło uniwersalne należałoby zmienić na sterujące wyłącznie ISO, i działające tak samo, jak pokrętło korekcji ekspozycji, czyli przycisk wprowadzał by AUTO ISO, lub z niego wychodził na ustaloną wcześniej wartość. Kręcenie pokrętłamui automatycznie wprowadzałoby jakieś wartości, a naciskanie przycisków wprowadzałoby tryb AUTO lub zerowało korektę. Do pokręteł można by przypisać jakieś dodatkowe funkcje kustomizowane (tak, jak to obecnie jest), ale po naciśnięciu innego przycisku. Naciśnięcie tego przycisku zmieniało by kolor danych na wyświetlaczu, aby była optyczna sygnalizacja trybu wprowadzania jakiejś funkcji, a po ponownym naciśnięciu tego przycisku funkcja byłaby zatwierdzona, kolor wyświetlacza zmieniałby się na normalny, a pokrętła wracałyby do swoich normalnych funkcji ISO- +/- EV.

Numer konta bankowego podam później.

becekpl
30-06-2021, 09:32
Zadaniem producenta jest wmówienie klientowi , że tego własnie potrzebuje i nie będzie bez tego mógł żyć. Jak widać taka forma reklamy cały czas działa. Według zasady, że wszystko co znalazło się w systemie jest piękne i niezbędne.

ale to prawda
wystarczy sobie przypomnieć jak wyglądała 20/30/50 lat temu fotografia, elektronika, motoryzacja
to się nazywa postęp i nie wszystko musi mi się w nim podobać

candar
30-06-2021, 09:48
Jak już producenci nie wiedzą (albo im się tyko wydaje, że wiedzą) co by tu jeszcze wymyśleć, to oficjalnie zgłaszam patent na rozwiązanie sterowania kilkoma funkcjami w aparatach, albowiem wszystkie rozwiązania dotąd stosowane można o.ch.p.

Mianowicie, bazując na ergonomii Canona EOS M5, stwierdzam, że pokrętło korekcji ekspozycji powinno wyglądać i działać tak, jak uniwersalne pokrętło sterujące umieszczone obok, to znaczy ma nie być wyskalowane i mieć przycisk w środku. Kręcenie pokrętłem wprowadzałoby konkretną wartość korekty EV, natomiast przycisk kasowałby tę korektę, a po ponownym naciśnięciu znowu ją wprowadzał, czyli działałaby sekwencyjnie.
Natomiast pokrętło uniwersalne należałoby zmienić na sterujące wyłącznie ISO, i działające tak samo, jak pokrętło korekcji ekspozycji, czyli przycisk wprowadzał by AUTO ISO, lub z niego wychodził na ustaloną wcześniej wartość. Kręcenie pokrętłamui automatycznie wprowadzałoby jakieś wartości, a naciskanie przycisków wprowadzałoby tryb AUTO lub zerowało korektę. Do pokręteł można by przypisać jakieś dodatkowe funkcje kustomizowane (tak, jak to obecnie jest), ale po naciśnięciu innego przycisku. Naciśnięcie tego przycisku zmieniało by kolor danych na wyświetlaczu, aby była optyczna sygnalizacja trybu wprowadzania jakiejś funkcji, a po ponownym naciśnięciu tego przycisku funkcja byłaby zatwierdzona, kolor wyświetlacza zmieniałby się na normalny, a pokrętła wracałyby do swoich normalnych funkcji ISO- +/- EV.

Numer konta bankowego podam później.

W grę wchodzi bardziej możliwość dostosowania menu pod własne potrzeby oraz danie takowej możliwości przez producenta. To czym piszesz jest raczej mało realne i bardzo zagmatwane dla "zwykłego" zjadacza chleba, który z reguły w ogóle nie czyta instrukcji, bo woli zapytać dlaczego coś mu nie działa na forum ;)

Przykładowo w Nikona Z6/Z7 jest opcja tzw. "Łatwej kompensacji ekspozycji" https://onlinemanual.nikonimglib.com/z7_z6/pl/09_menu_guide_05_b02.html

Generalnie chodzi własnie o fakt, że można ją ustawiać na dwa sposoby: wciskając przycisk ekspozycji przy spuście i ustawiając pokrętłem daną wartość - pozostaje ona już na stałe nawet po ponownym włączeniu aparatu. Jeśli jednak włączymy ww. łatwą kompensację ekspozycji to przerzucamy ustawianie ekspozycji na górne koło funkcyjne (uniwersalne bez napisów) i wprowadzona korekta nie będzie zapamiętywana po ponownym włączeniu aparatu (jest resetowana).

akustyk
30-06-2021, 09:50
Mianowicie, bazując na ergonomii Canona EOS M5, stwierdzam,

skroce cierpienia... ergonomia to slowo kojarzace mi sie z wygoda dzialania. przemyslana koncepcja jak ulatwic uzyszkodnikowi zycie i naturalnie dla niego rozwiazac aspekt fizycznego uzytkowania sprzetu.

to co Canon zrobil w M5 to jest profanacja. tudziez efekt narzucenia menedzerow projektu od Powershotow inzynierom od aparatow na wymienna optyke. taki Fiat 500X... mialo byc i male i wygladajace na duze... a wyszlo ani tak ani tak, kompletne kij wie co. manbearpig, tylko ani man ani bear ani pig z tego :/


z autopsji: w zeszlym roku kupilem sobie z sentymentu 10D (moj pierwszy DSLR) i dolozylem go raz dla zabawy w plener do plecaka jako drugie body (zamiast M5)... tydzien pozniej zamiast M5 mialem juz 70D... :) nigdy wiecej nie bede robil za krolika doswiadczalnego kneflogii, aparat na wymienna optyke Canona ma dzialac jak aparat na wymienna optyke Canona...

candar
30-06-2021, 09:56
ale to prawda
wystarczy sobie przypomnieć jak wyglądała 20/30/50 lat temu fotografia, elektronika, motoryzacja
to się nazywa postęp i nie wszystko musi mi się w nim podobać

Ja pamiętam ;) I właśnie dlatego nie wszystko w tym "postępie" mi się podoba i o tym właśnie napisałem wyżej ;)

atsf
30-06-2021, 10:00
skroce cierpienia... ergonomia to slowo kojarzace mi sie z wygoda dzialania. przemyslana koncepcja jak ulatwic uzyszkodnikowi zycie i naturalnie dla niego rozwiazac aspekt fizycznego uzytkowania sprzetu.

to co Canon zrobil w M5 to jest profanacja. tudziez efekt narzucenia menedzerow projektu od Powershotow inzynierom od aparatow na wymienna optyke. taki Fiat 500X... mialo byc i male i wygladajace na duze... a wyszlo ani tak ani tak, kompletne kij wie co. manbearpig, tylko ani man ani bear ani pig z tego :/




Nie bardzo wiem, jakie masz konkretnie zarzuty do tej ergonomii M5. Ja sobie to tak poustawiałem, że bardzo łatwo zmieniam ISO, AF-MF, Servo-One Shot, tryb pomiaru, podgląd GO, zdjęcia seryjne-pojedyncze, WB (którego na ogół nie tykam, bo zawsze RAW), i coś tam jeszcze.

candar
30-06-2021, 10:14
Nikon Zfc w naszych rękach -> https://www.optyczne.pl/817.1-artyku%C5%82-Nikon_Zfc_w_naszych_r%C4%99kach.html
"Podsumowując, bardzo spodobał nam się nowy bezlusterkowiec Nikona. Mamy do czynienia ze zgrabnym połączeniem tego co nowe (elektronika z Z50) z tym co już prawie przeminęło (analogowe konstrukcje)".

akustyk
30-06-2021, 10:21
Nie bardzo wiem, jakie masz konkretnie zarzuty do tej ergonomii M5

z tego co pamietam jeszcze (przerobilem mentalnie ta traume, jestem na etapie akceptacji):
- koniecznosc przelaczania recznie miedzy celownikiem a ekranem. bo automatyczne wykrywanie reki dotykajacej ekranu Canon zrobil swietnie! :)
- powolne dzialanie obslugi (animacje zmian ustawien zamiast natychmiastowego potwierdzenia)
- samoczynne budzenie sie aparatu w plecaku. byc moze DSLR tez potrafia sie przypadkowo obudzic, ale w odroznieniu od aparatow z telewizorem, ich akumulator ma to w nosie. do spolki z mizernym LP-E17 konczylem na ladowaniu 3 ogniw dziennie
- niemoznosc zupelnego wylaczenia posrednich ISO. w Canonie istnieje ISO 100, 200, 400 itp. wszelkie posrednie wartosci to obrobka programowa. w DSLR mozna te fake news wylaczyc (na ile pamietam, od 2006 roku kiedy to wprowadzono w EOS-ie 30D)

rozmiar, wielkosc uchwytu, balans ze szklami EF przez adapter to osobne kwestie. ale jak sie ma M5 w roli cropowego body do szkiel EF (w tym jako "teklekonwerter" do 70-300L)... to zmiana tego na 70D to jest niebo a ziemia...

atsf
30-06-2021, 10:38
Wyłączyłem automatyczny podgląd wykonanego zdjęcia, więc na tylnym ekranie mam zawsze tylko menu ustawień. Dość wolno aktywuje się wizjer po zbliżeniu oka, co mnie irytuje, ale nie muszę przerzucać ręcznie pomiędzy ekranem a EVF. Aparat zapinam do paska w taki sposób, aby nic mi nie dotykało do ekranu, ani do wizjera. Samoczynnego wzbudzania się aparatu jakoś nie zauważyłem, albowiem notorycznie go wyłączam i włączam głównym wyłącznikiem, który jest wajchą, a nie przyciskiem, i sam się nie przestawia.

Kolekcjoner
30-06-2021, 13:02
Póki co cena absurdalna.

candar
30-06-2021, 13:31
Póki co cena absurdalna.

Cena wejściowa Zfc 4.069 zł https://beafoto.pl/nikon-z-fc jest absurdalna ? Z jakich to powodów ? W odniesieniu do czego ?

A co można powiedzieć o obecnej cenie: 5.499 zł aparatu Fuji X-T3 produkowanego od 2018 roku ? https://www.cyfrowe.pl/aparaty/aparat-cyfrowy-fujifilm-x-t3-czarny.html?utm_source=google&utm_medium=organic&utm_campaign=GMC_bezplatne_informacje&gclid=CjwKCAjwrPCGBhALEiwAUl9X037W7Cxbz3b75Oi4jgMt X21bv8mJOjQsjIUQ1GV8G6reucSuD-JH4RoCxjoQAvD_BwE

Albo o cenie: X-T4 7.299 zł (z rabatem od ceny 8.159 zł) ? https://www.cyfrowe.pl/aparat-cyfrowy-fujifilm-x-t4-czarny-p.html?utm_source=google&utm_medium=organic&utm_campaign=GMC_bezplatne_informacje&gclid=CjwKCAjwrPCGBhALEiwAUl9X08WfmbbYEBFgwOEJ200W 3MLhPHaiM7CHRdGqRZAbiMm3U4LNUPhD-BoCO5AQAvD_BwE

totamten
30-06-2021, 14:17
Cena tego adaptera EF-EOS R z uchwytem filtra wsuwanego i wsuwanym filtrem szarym A o zmiennej gęstości https://www.cyfrowe.pl/canon-adapter-mocowania-ef-eos-r-z-uchwytem-filtra-wsuwanego-i-wsuwanym-filtrem-szarym-a-o-zmiennej-gestosci-p.html?utm_source=google&utm_medium=organic&utm_campaign=GMC_bezplatne_informacje&gclid=CjwKCAjwieuGBhAsEiwA1Ly_nUFfZulOY_dOhHwIERMe o8tcw1ZoOFDVsbT-KgIFU_Ns4rMyVVIzJxoCCwkQAvD_BwE w kwocie 2.032 zł też się zalicza do onych plusów? Można jeszcze dorzucić do kompletu Canon polaryzacyjny A za 962 zł https://www.cyfrowe.pl/canon-wsuwany-polaryzacyjny-a-p.html oraz wsuwany przezroczysty za 480 zł https://www.cyfrowe.pl/canon-wsuwany-przezroczysty-a-p.html

Podsumuję. Adapter Canon EF-EOS R z uchwytem filtra wsuwanego w zestawie z filtrem szarym o zmiennej gęstości w zakresie od 2,5 ND do 500 ND + filtr polaryzacyjny + filtr przezroczysty = 3.744 zł. Zdecydowanie jest to bardzo przystępna cena i bynajmniej nie jest to dojenie klienta z kasy przez procucenta. Bardzo pomocne w domowym budżecie.

BTW - nie mam i nie zamierzam mieć. Filtry zakładam od przodu , albo z tyłu obiektywu od ileśdziestu lat i mogę z tym żyć spokojnie dalej.

Od wymienionej kwoty z oferty sklepu odejmij wartość sprzedawanych tamże produktów Canona - 3 filtrów polaryzacyjnych o średnicy najczęściej używanych szkieł oraz zestaw 3 filtrów ND o wspomnianej średnicy razy 3 stopnie gradacji. Mniej niż 3.744 zł nie wyjdzie, czyli się wbrew pozorom opłaca, A informacja z czym możesz żyć ze względu na akcydentalną wartość dla użytkownika sprzętu, którego nie używasz, jest mi obojętna i pewnie nie tylko mnie.

michalab
30-06-2021, 15:29
- koniecznosc przelaczania recznie miedzy celownikiem a ekranem. bo automatyczne wykrywanie reki dotykajacej ekranu Canon zrobil swietnie! :)

Tego nie kapuję.



- powolne dzialanie obslugi (animacje zmian ustawien zamiast natychmiastowego potwierdzenia)

A tego nie da się wyłączyć? w m100 da a w m5 nie?


- samoczynne budzenie sie aparatu w plecaku. byc moze DSLR tez potrafia sie przypadkowo obudzic, ale w odroznieniu od aparatow z telewizorem, ich akumulator ma to w nosie. do spolki z mizernym LP-E17 konczylem na ladowaniu 3 ogniw dziennie

Nigdy mi się nie zdarzyło.



- niemoznosc zupelnego wylaczenia posrednich ISO. w Canonie istnieje ISO 100, 200, 400 itp. wszelkie posrednie wartosci to obrobka programowa. w DSLR mozna te fake news wylaczyc (na ile pamietam, od 2006 roku kiedy to wprowadzono w EOS-ie 30D)

RAW już dawno nie jest "raw", podbijanie o 1/3 czy 2/3 ev softowo to przy obecnych matrycach chyba nie wiąże się ze stratą jakości którą da się zauważyć.




rozmiar, wielkosc uchwytu, balans ze szklami EF przez adapter to osobne kwestie. ale jak sie ma M5 w roli cropowego body do szkiel EF (w tym jako "teklekonwerter" do 70-300L)... to zmiana tego na 70D to jest niebo a ziemia...
tylko do szkieł EF to pewnie bez sensu, ale aparat z kitem ef-m lub 22f2 mieści się w kieszeni. 70D do kieszeni może włożyć tylko Guybrush Threepwood.

akustyk
30-06-2021, 15:54
Tego nie kapuję.

w sumie to do wyciecia bedzie, bo watek o Zfc... ale: atomatyczne wykrywanie oka jest mocno nadwrazliwe w M5 i wylacza widok na ekraniku kiedy chce sie po nim miziac palcem. koniec koncow trzeba to automatyczne przelaczanie zwyczajnie wylaczyc, bo przeszkadza



A tego nie da się wyłączyć? w m100 da a w m5 nie?

mi sie nie udalo.



Nigdy mi się nie zdarzyło.

ja sie z czasem nauczylem wylaczac na sztywno aparat przy wkladaniu do plecaka. co w Powershocie M5 oczywiscie oznacza, ze aparat nie jest gotowy do focenia od razu po wyjeciu tylko trzeba czekac na jego "zabootowanie". ktore tez nie jest nadmiernie szybkie



RAW już dawno nie jest "raw", podbijanie o 1/3 czy 2/3 ev softowo to przy obecnych matrycach chyba nie wiąże się ze stratą jakości którą da się zauważyć.

moze i prawda, ale kolejna z juz niemalej listy ******* obslugowych, ktore zwalniaja prace tym aparatem.



tylko do szkieł EF to pewnie bez sensu, ale aparat z kitem ef-m lub 22f2 mieści się w kieszeni. 70D do kieszeni może włożyć tylko Guybrush Threepwood.
nie doceniasz moich bojowek ;)

ale tak serio... zgadza sie wszystko. ale koniec koncow obslugowo M5 ma sporo takich niedociagniec, ktore ja nazywam projektowymi wypierdami i dla kogos nawyklego do DSLR zbyt wiele aspektow obslugi jest zwyczajnie innych. niepotrzebnie.

michalab
30-06-2021, 20:12
ale koniec koncow obslugowo M5 ma sporo takich niedociagniec, ktore ja nazywam projektowymi wypierdami i dla kogos nawyklego do DSLR zbyt wiele aspektow obslugi jest zwyczajnie innych. niepotrzebnie.
Ja sądzę, że to nie są niedociągnięcia, tylko pozycjonowanie.

akustyk
30-06-2021, 21:04
Ja sądzę, że to nie są niedociągnięcia, tylko pozycjonowanie.

ano dokladnie

atsf
30-06-2021, 23:30
M5 ma wykrywanie oka?! Raczej tylko twarzy i nie sposób go zmusić do naprowadzania się na oko, bo łapie całą twarz jak popadnie, co przy jasnym obiektywie daje fatalne rezultaty.

candar
07-07-2021, 12:26
Jak ma do tego adaptera szkła, to nie tylko lubi, ale bardzo bardzo lubi, zwłaszcza że szkła pod adapterem w opinii wielu działają lepiej niż na lustrzankach. Oryginalny adapter Canona RF-E mimo wysokiej ceny jest wciąż rarytasem w sklepach, bo fajnych szkieł, jak wcześniej napisałeś, różnych producentów są tysiące, w cenach od na każdą kieszeń do absurdalnych, a rynek wtórny rośnie. Jest jeszcze jeden, a właściwie dwa plusy tych 40 mm - Canon zmieścił filtr CP lub ND, czego w 2 mm się nie udało. Nie masz, to nie wiesz jakie to pomocne.

totamten - coś dla Ciebie: SZUFLANDIA RF https://kolarivision.com/product-category/rear-filters/
Zgodność z aparatami Canon EOS R, R5, R6 i RP

Co do jakości nie biorę odpowiedzialności ;)

totamten
07-07-2021, 13:44
totamten - coś dla Ciebie: SZUFLANDIA RF https://kolarivision.com/product-category/rear-filters/
Zgodność z aparatami Canon EOS R, R5, R6 i RP

Co do jakości nie biorę odpowiedzialności ;)

Jakby to Jurek Kiler powiedział: "Dzięki ci stary... wiarusie!" Filtry polecam także Tobie, ponieważ są tak samo kompatybilne z adapterem Canona jak z FTZ twojego Nikona Z6.