Zobacz pełną wersję : Konwerter do EOS R
Witam,
zastanawiam się nad zakupem R, w sieci widzę różne adaptery EF, czy między oryginałem a zamiennikiem jest jakaś kolosalna różnica?
Adapter i filtry tylne f-my Kolari Vision do RF https://kolarivision.com/product-category/rear-filters/
https://www.diyphotography.net/kolari-vision-releases-drop-in-filters-for-canon-ef-to-rf-adapter-and-theyre-available-now/
Jakość wykonania bliżej nieznana.
6495
6496
IMHO kolosalnej nie ma, z tego co widzę ludzie chwalą też Viltrox.
Miałem vitroxa był ok, wymieniłem go jednak na orginał z pierścieniem.
Mohinder
07-07-2021, 20:23
Posiadam Viltroxa z aktywnym pierścieniem i też jest ok.
Ja mam Canona ze ringiem sterującym i gdyby nie to że dostałem go za 1 zł do aparatu to bym nie kupił za 1000 zł. Przy dużych dłoniach trudno jest posługiwać się nim jeśli patrzymy przez wizjer bo jest zbyt blisko korpusu. Mając dopięty zoom czasami udaje mi się kciukiem zmienić rodzaj AF ( tak sobie ustawiłem) ale to jest raczej sztuka dla sztuki :) . Ja bym brał najtańszy Canona zawsze o jedna mniej rzecz która może wprowadzać zamieszanie.
Podobno nie ma, ale sam wybrałem oryginał z pierścieniem. Jak mam się zastanawiać, czy wszystko bangla, czy też nie, a R6 jest deczko kapryśna, to wolałem mieć oryginalny adapter.
Podobno nie ma, ale sam wybrałem oryginał z pierścieniem. Jak mam się zastanawiać, czy wszystko bangla, czy też nie, a R6 jest deczko kapryśna, to wolałem mieć oryginalny adapter.
Główna zaleta oryginału to pasowanie i do szkła i do korpusu - podobne jak szkieł Canona do korpusu - nie za ciasne, nie za luźne. Same styki i transmisja danych nie jest jakaś skomplikowana.
Mam pierścienie pośrednie Viltroxa i luzy są zbyt wyraźne.
Główna zaleta oryginału to pasowanie i do szkła i do korpusu - podobne jak szkieł Canona do korpusu - nie za ciasne, nie za luźne. Same styki i transmisja danych nie jest jakaś skomplikowana.
Dokładnie. Miałem viltroxa z pierścieniem. Zbyt luzny. Do ciezkich szkiel jakos niepewnie. Ponadto pierścień chodzi anty szlachetnie.
U mnie vitrox opiłkował od strony styków.
Też mam viltroxa z pierścieniem i nie opiłkuje (chyba ;)) - działa raczej ok bez większych luzów - po prostu był dostępny od ręki, gdy kupowałem.
Pierścień działa (u mnie robi za korektę), ale faktycznie jest za blisko body i ciężko to wygodnie złapać (w pierścieniu canona jest podobnie), ale bardziej drażni to, że pierścień wystaje od dołu poza body i aparat z nim już nie stoi płasko na stole - kiwa się - sprawę rozwiązuje płytka statywu, albo - grip na baterie.
ten najprostszy to ten??
https://www.amazon.pl/Canon-Adapter-bagnetowy-EF-EOS-R/dp/B07H5SL6W3/ref=asc_df_B07H5SL6W3/?tag=plshogostdde-21&linkCode=df0&hvadid=504379557039&hvpos=&hvnetw=g&hvrand=12828197716053392453&hvpone=&hvptwo=&hvqmt=&hvdev=c&hvdvcmdl=&hvlocint=&hvlocphy=9061062&hvtargid=pla-540188889811&psc=1
czy coś innego? cena chyba ok
Też mam viltroxa z pierścieniem i nie opiłkuje (chyba ;)) - działa raczej ok bez większych luzów - po prostu był dostępny od ręki, gdy kupowałem.
Pierścień działa (u mnie robi za korektę), ale faktycznie jest za blisko body i ciężko to wygodnie złapać (w pierścieniu canona jest podobnie), ale bardziej drażni to, że pierścień wystaje od dołu poza body i aparat z nim już nie stoi płasko na stole - kiwa się - sprawę rozwiązuje płytka statywu, albo - grip na baterie.Jak zalozysz go kilka razy styki zaczna sie scierac pojawi sie metal miedzy nimi.
Po pół roku na szczęście opiłków nie widzę na Viltroxie, ale..... zgubiłem śrubkę w bagnecie, tę miniaturkę nic-nie-trzymającą, jedynie blokującą przed obracaniem bagnetu przy wyciąganiu.
Polecam innym podokręcać śrubki w bagnecie adaptera, bo faktycznie są dość luźno przykręcone.
Przeszukałem komorę aparatu i wszystkie szkła EF, brak śrubeczki. No nic, muszę zadzwonić do serwisu (foto-technika.pl).
Informacyjnie: serwis Viltrox, czyli Foto-Technika (https://foto-technika.pl), po krótkiej rozmowie i wymianie maili (fotka, skan dowodu zakupu) właśnie przysłał mi brakującą część i mój adapter Viltrox EF-R2 znów działa jak nowy.
Także jestem zadowolony i polecam. 8-)
Informacyjnie: serwis Viltrox, czyli Foto-Technika (https://foto-technika.pl), po krótkiej rozmowie i wymianie maili (fotka, skan dowodu zakupu) właśnie przysłał mi brakującą część i mój adapter Viltrox EF-R2 znów działa jak nowy.
Także jestem zadowolony i polecam. 8-)Już widze jak Canon coś wysyła za free... niech się ucza dziady obsługi klienta od Chińczykow.
Już widze jak Canon coś wysyła za free... niech się ucza dziady obsługi klienta od Chińczykow.
Na gwarancji nie miałem problemów z darmowym serwisem Canona. Korzystałem 2 razy.
Ale tu nie chodzi o to, że darmowy serwis - też korzystałem kilka razy z Canona i było ok na gwarancji - tu chodzi o to, że można się było normalnie dogadać i załatwić coś sensownie - odpadła śrubka, to mi ją po prostu przysłali (z kawałkiem bagnetu zresztą), a adapter cały czas miałem u siebie i dalej mogłem z niego korzystać (brak tej śrubki nie powodował istotnych problemów).
W Canonie - i w większości innych serwisów - rozmowa zaczyna się od 'proszę przynieść/przysłać sprzęt' i 'nie mamy szklanej kuli żeby zdalnie ocenić/wycenić' naprawę.
I Ty musisz się bujać z pakowaniem, wysyłaniem i funkcjonowaniem kilka dni/tygodni bez danego urządzenia.
Dlatego właśnie polecam Foto-Technik za ten konkretny mój przypadek sensownego zadziałania. 8-)
Ale tu nie chodzi o to, że darmowy serwis - też korzystałem kilka razy z Canona i było ok na gwarancji - tu chodzi o to, że można się było normalnie dogadać i załatwić coś sensownie - odpadła śrubka, to mi ją po prostu przysłali (z kawałkiem bagnetu zresztą), a adapter cały czas miałem u siebie i dalej mogłem z niego korzystać (brak tej śrubki nie powodował istotnych problemów).
W Canonie - i w większości innych serwisów - rozmowa zaczyna się od 'proszę przynieść/przysłać sprzęt' i 'nie mamy szklanej kuli żeby zdalnie ocenić/wycenić' naprawę.
I Ty musisz się bujać z pakowaniem, wysyłaniem i funkcjonowaniem kilka dni/tygodni bez danego urządzenia.
Dlatego właśnie polecam Foto-Technik za ten konkretny mój przypadek sensownego zadziałania. 8-)
zdarza się - miałem podobnie ze statywem velbona - własciwie mogę powiedzieć że sam rozwaliłem plastikowy pierścień pomiędzy kolumną a nogami - poproszono mnie o zdjęcie elementu i element po prostu przysłano - wymieniłem i działa do dzisiaj - nic nie zapłaciłem.
Kupiłem pierścienie pośrednie Viltroxa do bagnetu RF. Są beznadziejnie luźnie i niestety bezużyteczne. Kupiłem na Aliexpresie więc jest pozamiatane.
Widać, że lepiej było kupić to samo w Polsce.
Kupiłem pierścienie pośrednie Viltroxa do bagnetu RF. Są beznadziejnie luźnie i niestety bezużyteczne. Kupiłem na Aliexpresie więc jest pozamiatane.
Widać, że lepiej było kupić to samo w Polsce.
witaj w klubie - kupiłem kilka lat temu jakieś pierścienie EF polecane u nikoniarzy - miały być wysokiej jakości wg jednego z użytkowników - ale wysoka jakość to pojęcie bardzo względne - jeden czasem działa a czasem nie, wszystkie dramatycznie ciężko spasowane, a po podpięciu trzech wyginają się na kształt ogórka - czyli mam obiektyw z pochyłami w cenie ;) - ogólnie rzeczywiście wysoka jakość :mrgreen:
Ja czekam na konwerter do sony FE, tylko po to by podłaczyc 200-600 do R6. Ale chyba sie nie doczekam [emoji30]
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.