PDA

Zobacz pełną wersję : Opinie o Fuji



atze
12-05-2021, 21:43
Zamierzam wymienić sprzęt. Cel to mniejszy, lżejszy zestaw. Zastanawiam się nad EOS R lub Fuji X-T4.

Czy ktoś z Wam miał kontakt z Fuji? Jakie wrażenia, opinie?

djtermoz
12-05-2021, 23:14
Zamierzam wymienić sprzęt. Cel to mniejszy, lżejszy zestaw. Zastanawiam się nad EOS R lub Fuji X-T4.

Mniejszy i lżejszy od 5DMkIV jak rozumiem. Oba (R i X-T4) są wyraźnie mniejsze choć wybrałeś jeden z najcięższych Fuji obecnie w sprzedaży. X-T4 nie jest wcale takim bardzo małym aparatem choć w porównaniu z 5DIV to liliput.

Wszystko zależy od tego co fotografujesz. Mnie Fuji bardzo pasuje bo nie fotografuję sportu ani ptaków w locie więc ograniczenia sprzętowe (długie tele albo ultraszybki AF) mi nie przeszkadzają. Generalnie przesiadając się z Canona będziesz musiał zmienić przyzwyczajenia a w szczególności:
1. Inna filozofia obsługi: przysłona zmieniana na obiektywie, brak banków pamięci ustawień (custom functions) na pokrętle, brak górnego LCD, itp.
2. Inna obróbka RAW: stare wersje LR robią z RAWów Fuji mydło i robaki. Musisz albo mieć najnowszego LR i używać Enhance Details albo robić konwersję z RAF na DNG z użyciem Iridient X-Transformer (polecam!)

Fuji będzie fajny jeśli lubisz stałki (szczególnie XF14/2.8, XF16/1.4, XF18/1.4, XF56/1.2, XF90/2). Trochę mniej fajny jeśli chcesz jasne zoomy.
Fuji będzie fajny jeśli lubisz zakres 20-135mm a mniej fajny jeśli chcesz coś powyżej 400mm.
Fuji będzie też fajny jeśli w przyszłości postanowisz się przesiąść na jeszcze mniejszy aparat. Wtedy zostawisz sobie obiektywy i dokupisz X-T30 albo X-E4.

Fuji będzie mniej fajny jeśli oczekujesz ultra płytkiej głębi ostrości i idealny portret dla Ciebie to ten gdy tylko połowa rzęs jednego oka jest idealnie ostra.
Fuji będzie niefajny jeśli fotografujesz dzieci w biegu i szybki sport oczekując przy tym takiego samego AF jak w nowych Sony albo R5.
Fuji będzie też niefajny jeśli posłuchasz tych co mówią, że wszystko mniejsze od pełnej klatki to szajs niewarty uwagi.

atze
13-05-2021, 00:16
djtermoz
Wszystko co napisałeś mi pasuje. Fotografuję amatorsko i głównie własną rodzinę. Zabrnąłem za daleko w kolekcjonowaniu sprzętu, którego i tak nie wykorzystuję. Potrzebuję zmiany.
W tej chwili najczęściej korzystam z 50mm. Co myślisz o XF 35 mm f/1.4 R? Myślałem o tym obiektywie na początek.

djtermoz
13-05-2021, 01:16
Co myślisz o XF 35 mm f/1.4 R? Myślałem o tym obiektywie na początek.

To jest bardzo dobry wybór na początek i jest to mój najczęściej używany obiektyw. Gdybym miał dziś zaczynać z Fuji to też bym wybrał to szkło.

Jest mały i lekki, przyzwoicie ostry w centrum przy f/1.4 i żyleta od rogu do rogu od f/4.0. Do tego jest lubiany za "ciekawy" bokeh. Ma taki trochę analogowy obrazek.

Wady to stary silnik AF (bzzz, bzzz) przez co AF nie jest tak szybki jak w najnowszych szkłach, choć z X-T3 albo T4 będzie radzić sobie zupełnie nieźle.
Do tego jest to generalnie stara konstrukcja optyczna (co z kolei pozwala mu być małym i lekkim), przez co nie jest tak dobrze skorygowany optycznie. To widać przy pełnym otworze kiedy abberacje chromatyczne są trochę za duże. Na szczęście LR radzi sobie z tym całkiem nieźle.
Poza tym nie jest uszczelaniany i to niektórym przeszkadza.

Fuji ma w tym roku pokazać XF33/1.4 czyli "prawdziwą" pięćdziesiątkę. To będzie pewnie dużo lepiej skorygowane szkło ale też cięższe i droższe.

marfot
13-05-2021, 15:15
1. Inna filozofia obsługi: przysłona zmieniana na obiektywie, brak banków pamięci ustawień (custom functions) na pokrętle, brak górnego LCD, itp.


Był moment gdy planowałem dokupienie Fuji do FF Canona. No ale te pokrętła to dla mnie dramat. 20 lat miałem Praktici z takim układem - nigdy wiecej :mrgreen:
Zacząłbym od oswojenia się z taka filozofią obsługi.
Ukazało się X-S10 z normalnymi pokrętłami ale wygląda mi, że to body zostanie zahejtowane na amen przez wyznawców tradycji Fuji :(.

tomfoot
13-05-2021, 16:25
djtermoz
Wszystko co napisałeś mi pasuje. Fotografuję amatorsko i głównie własną rodzinę. Zabrnąłem za daleko w kolekcjonowaniu sprzętu, którego i tak nie wykorzystuję. Potrzebuję zmiany.
W tej chwili najczęściej korzystam z 50mm. Co myślisz o XF 35 mm f/1.4 R? Myślałem o tym obiektywie na początek.

Serio myślisz o zmianie 5d4 + 50L na X-T4 z jakoś tam analogicznym obiektywem? Ile zyskasz wagowo i czy ma to jakiś większe znaczenie? Bo jakościową różnicę zobaczysz na pewno. Niestety na niekorzyść.

djtermoz
13-05-2021, 17:31
Serio myślisz o zmianie 5d4 + 50L na X-T4 z jakoś tam analogicznym obiektywem? Ile zyskasz wagowo i czy ma to jakiś większe znaczenie? Bo jakościową różnicę zobaczysz na pewno. Niestety na niekorzyść.
Wagowo zyska bo 5DIV+50L to 1350g a X-T4+35/1.4 to 795g. Ale prawda, że EOS R+50/1.8 waży 820g więc prawie tyle samo co Fuji (i ma podobne rozmiary). Tak jak napisałem wcześniej - kolega wybrał najcięższy korpus Fuji. Czy lepiej zostać przy znanej gałkologii czy przesiadać się na coś nowego - to już atze musi sobie sam odpowiedzieć.

Mnie się generalnie np. EOS R6 całkiem podoba. Problem jest teraz z obiektywami. Z małych i lekkich które by mnie interesowały na razie są tylko 351/.8, 50/1.8 i ewentualnie 85/2.

candar
13-05-2021, 18:12
atze

Tomfoot - ma całkowitą rację. Siedziałem w Fuji kilka lat, fajne aparaty i obrazek, ale matryca za mała i za mocno szumi. Jeśli zamierzasz fotografować wyłącznie przy słoneczku i w plenerze - to Fuji się sprawdzi, w pomieszczeniach już niekoniecznie.

Dziwne, że w ogóle nie nie rozważasz Nikonów serii Z6/Z7

Waga
Fuji X-T4 - 607 g (z baterią i kartą pamięci) vs Nikon Z6 - 675 g (z akumulatorem i kartą pamięci) vs Canon EOS R 660 g z akumulatorem i kartą


6239

6240

6242

djtermoz
13-05-2021, 19:18
@atze (https://www.canon-board.info/member.php?u=51639)
Tomfoot - ma całkowitą rację. Siedziałem w Fuji kilka lat, fajne aparaty i obrazek, ale matryca za mała i za mocno szumi. Jeśli zamierzasz fotografować wyłącznie przy słoneczku i w plenerze - to Fuji się sprawdzi, w pomieszczeniach już niekoniecznie.
Bez przesady. Przy ISO 3200-6400 jakieś wielkiej tragedii nie ma. Poważniejsze problemy się pojawiają przy ISO 12800-25600 ale nikt normalny raczej zdjęć na takim ISO nie robi. EOS R5 czy Z7II będzie lepszy. Pytanie czy nam to naprawdę potrzebne.
6243

candar
13-05-2021, 19:35
Bez przesady. Przy ISO 3200-6400 jakieś wielkiej tragedii nie ma. Poważniejsze problemy się pojawiają przy ISO 12800-25600 ale nikt normalny raczej zdjęć na takim ISO nie robi. EOS R5 czy Z7II będzie lepszy. Pytanie czy nam to naprawdę potrzebne.


Nie musisz mi pokazywać testów :P Używałem X-E1, X-T1 i X-T2 i nie pisałbym komuś, że w Fuji na ISO 3200-6400 będzie cud, miód i orzeszki, bo nie będzie.

Dla ścisłości o 1.000 zł taniej niż X-T4 można kupić pełnoklatkowego Nikona Z6, który zje Fuji na podwieczorek.

6244

atze
13-05-2021, 20:54
Serio myślisz o zmianie 5d4 + 50L na X-T4 z jakoś tam analogicznym obiektywem? Ile zyskasz wagowo i czy ma to jakiś większe znaczenie? Bo jakościową różnicę zobaczysz na pewno. Niestety na niekorzyść.

Mam jakiś kryzys fotograficzny, nie mam co fotografować i chyba stąd się biorą takie myśli.

Jak na razie czytam o Fuji, przeglądam zdjęcia, uczucia mieszane. Mam kilka referencyjnych zdjęć i zastanawiam się czy osiągnę to samo na Fuji.
Z drugiej strony spoglądam na Eos R + adapter ale czy to ma sens ze szkłami EF? Na RF nie chce się przesiadać bo to już majątek do wydania.

Bangi
13-05-2021, 21:43
Z drugiej strony spoglądam na Eos R + adapter ale czy to ma sens ze szkłami EF? Na RF nie chce się przesiadać bo to już majątek do wydania.

Jak najbardziej ma to sens. Szkła EF nabierają drugiego życia. Ja z RF mam tylko 50/1,8 i 24-105 reszta to EF od najtańszego YN 35/2 po 100-400 L ;)

don
13-05-2021, 22:18
Powiem Wam tak, siedziałem kiedyś w Canonie, postanowiłem zmienić na coś lżejszego i wybrałem Olympusa, miałem różne szkła, różne body Olympusa, ale dla osoby, która pracowała na FF i miała stałki typu L myślę że będzie zderzenie z ziemią jak przesiądzie się na Fuji/Olympus. Po roku bycia z Olympusem wrociłem do Canona, ale tym razem R. Jestem zadowolony z obrazka. Myślę że ludzie którzy pracowali na Pro sprzęcie i oczekiwali dobrej jakości mogą nie być zadowoleni z obrazka pokroju Fuji/Olympus, ale to jest tylko moje zdanie.
zanim spieniężysz cały sprzęt Canona, który masz w stopce, a by tego nie robil narazie, polecam wypożyczyć od kogoś Fuji na testy na jakiś miesiąc i dopiero podjąć ostateczną decyzję. Myślę że jak posiadasz taki sprzęt i wykorzystujesz jego możliwości, to przesiadka na Fuji/Olympus nie da Ci zadowolenia.
Pozdro.

PS. jak kupiłem Canona R i podpiąłem stary zciorany EF 50 mm 1.8 to po pierwszym zdjęciu myślałem że spadnę z krzesła jak sobie porównałem z Olympusem.

marfot
13-05-2021, 23:43
Mam kilka referencyjnych zdjęć i zastanawiam się czy osiągnę to samo na Fuji.

Jeżeli są to foty ze szkieł f/1.2 to na APS-C będzie trudno zrobić podobny klimat.
Szkła f/1.2 na APS-C dają obrazek z gruba jak f/1.8 na FF. A do R kupisz tanie RF 35/1.8, RF 50/1.8 jak chcesz kompaktowy zestaw.

djtermoz
14-05-2021, 03:37
Jeżeli są to foty ze szkieł f/1.2 to na APS-C będzie trudno zrobić podobny klimat.
Szkła f/1.2 na APS-C dają obrazek z gruba jak f/1.8 na FF. A do R kupisz tanie RF 35/1.8, RF 50/1.8 jak chcesz kompaktowy zestaw.
Myślę, że w tej sytuacji to jest najbezpieczniejsze wyjście dla atze. Zamiast pchać się w nieznane, sprzedać 5DIV, kupić np. EOS R i adapter, potem wymienić 50/1.2 na RF50/1.8.

Gdyby się jednak zdecydować na Fuji lub inny system APS-C to wg mnie nie ma się co bać wyższych szumów. Wg mojego LR, tylko 5% zdjęć zrobiłem na ISO wyższym niż 3200 i do tego praktycznie nigdy (poza obróbką) nie oglądam zdjęć w powiększeniu 100% więc szum nie ma aż takiego znaczenia. Ważniejsza jest np. kompozycja i kolory.

Ja też zrezygowałem z lustrzanki bo po prostu w pewnym momencie przestałem robić zdjęcia. Myśl, że musiałbym dźwigać ze sobą wszędzie to ciężkie ustrojstwo powodowała, że w ogóle nie chciało mi się zabierać aparatu.

candar
14-05-2021, 07:27
Mam jakiś kryzys fotograficzny, nie mam co fotografować i chyba stąd się biorą takie myśli.

Jak na razie czytam o Fuji, przeglądam zdjęcia, uczucia mieszane. Mam kilka referencyjnych zdjęć i zastanawiam się czy osiągnę to samo na Fuji.
Z drugiej strony spoglądam na Eos R + adapter ale czy to ma sens ze szkłami EF? Na RF nie chce się przesiadać bo to już majątek do wydania.
atze Zmiana 5D IV na cokolwiek innego nie jest dobrym pomysłem i podobnie jak piszą wyżej zostałbym w systemie kupując R. Fuji jest bardzo specyficzne i możesz mieć też obiekcje do matrycy Fujifilm X-Trans, która jest nieco specyficzna. Mi się podoba obrazek z niej, ale wielu tzw. "lustrzankowcom" niekoniecznie ze względu na tzw "efekt akwareli" (ang. „Water Color Effect”) https://translate.google.com/translate?hl=pl&sl=en&u=https://www.dpreview.com/forums/post/57502758&prev=search&pto=aue. No i ja korzystam z C1 a na LR będą problemy http://www.epicure.pl/lightroom-czy-capture-one-dla-matryc-x-trans/

tomfoot
14-05-2021, 08:59
Mam jakiś kryzys fotograficzny, nie mam co fotografować i chyba stąd się biorą takie myśli.

Jak na razie czytam o Fuji, przeglądam zdjęcia, uczucia mieszane. Mam kilka referencyjnych zdjęć i zastanawiam się czy osiągnę to samo na Fuji.
Z drugiej strony spoglądam na Eos R + adapter ale czy to ma sens ze szkłami EF? Na RF nie chce się przesiadać bo to już majątek do wydania.

Miałem jeszcze jakiś czas temu identyczny w zasadzie dylemat. Potrzebuję aparatu w celach szumnie nazywanych podróżami, ale też dla "codziennych" zdjęć własnego syna. Wiele lat filozofowałem nad zakupami obiektywów, ale z perspektywy czasu to było kompletnie bez sensu. Oczywiście też zastanawiałem się nad lżejszym sprzętem, bo latanie na drugi koniec świata z lustrzanką i trzema ciężkimi szkłami było zwyczajnie uciążliwe. Do tego jeszcze na foto od wielu lat nie zarabiam i jest to tylko moje stare hobby. Pewnego dnia zrozumiałem, (że ja nie umiem nic :-) ) i jedyne czego mi potrzeba to 5d i 50mm, które wrzucam do plecaka i już (no dobra, czasem też zwykły 24-105). Miałem w rękach fuji, sony, olka, ale nic nie zastąpi mi ergonomii piątki. Waga? Przynajmniej czuję, że mam w ręce aparat, a nie wydmuszkę. Długo rozważałem zakup Leica Q, ale jakoś jej cena versus możliwości do mnie nie przemówiła. R? Nie widzę żadnej przewagi bezlustra w moich potrzebach, a wizjer elektroniczny jest dla mnie nawet wadą. Jeżeli miałbym dziś kupić r6/r5 to zdecydowanie wolę za tą kasę spędzić urocze trzy tygodnie na Karaibach. Ty masz 5d4 i do tego jeszcze 50L. to imho zestaw idealny. W życiu nie zmieniłbym tego na żadne sony, oly czy inne fuji. Jeżeli dziś zaczynałbym od zera zakupy sprzętu, to być może miałbym inny tok myślenia. Ale "wiek średni" ma swoje prawa :-) i swoje priorytety.

don
14-05-2021, 09:56
Zgadzam się z tym co piszą przedmówcy. I tak biorąc aparat musisz wziąć torbę na niego (zwykle), albo do plecaka, więc to czy będzie to Fuji czy Canon 5d/R to i tak musisz aparat wyciągnąć z torby (to nie telefon ze chowasz do kieszeni i w moment wyciagasz), a waga będzie praktycznie ta sama jeżeli kupisz lepsze szkło do Fuji. Prawda jest taka, że albo bierzesz aparat albo go w ogóle nie bierzesz, czy będzie to Fuji czy Canon to wg mnie jest ta sama zasada, na początku może się wydawać że będę częściej brał lżejszy aparat, ale z czasem to jest podobna filozofia. Sam to przerabiałem i koniec końców wróciłem do Canona. Wg mnie szkoda kombinować, bo więcej stracisz niż zyskasz.