PDA

Zobacz pełną wersję : Jak zeskanować czarno-białe klisze?



mar_ko
24-02-2021, 11:37
Dzień dobry.
Porządkując rzeczy po ojcu natrafiłem na kolekcję klisz (około 200 rolek, większość czarno-białe).
Jak najlepiej zdigitalizować to wszystko?
Widziałem "samoróbki" z pudełek po butach, przystawki do lustrzanki, ale chyba najefektywniejszy jest specjalny skaner.
Jaki sprzęt byłby najodpowiedniejszy (zaznaczam, że jak najbardziej używany wchodzi w grę, nie chcę też wydawać jakiejś kosmicznej sumy).
Niestety klisze są pozwijane, niektóre mają zadrapania.
5888

Z góry dziękuję za pomoc.

grreeg
24-02-2021, 12:56
Poszukaj najlepiej Epson Perfection V370 Photo (ale w tej chwili to już chyba tylko używane). Naprawdę dobry i niedrogi skaner jak no potrzeby domowe jest idealny. Mam i też skorzystałem, więc u mnie poszła digitalizacja naprawdę ok. Kupiłem używany i działa bez problemu, ważne żeby szyba była bez rys. Gdyby nie to że mam jeszcze kilka filmów do mógłbym odsprzedać. To będzie jedna z tańszych, ale dobrych opcji.

Poczytaj też opinie: https://www.opineo.pl/opinie-524757537-epson-perfection-v370-photo-b11b207313.html

michalab
24-02-2021, 14:07
Są dedykowane skanery do klisz, sam mam jeszcze jeden (a kiedyś miałem lub używałem pożyczonych kilka różnych modeli), problem z nimi jest taki, że są na scsi (więc do laptopa raczej nie podłączysz) i działają na windowsxp, ewentualnie z nowszymi windami z VueScan (coś tam kosztuje, ale nie wiele).
To, że są pozwijane to nie jest jakiś ogromny problem, te skanery mają różne holdery, które lepiej lub gorzej sobie tym radzą. Natomiast to co takie skanery dają ponad przystawkę do lustrzanki to ICE - czyli automatyczne usuwanie rys i pyłków (skanują w też podczerwieni i w ten sposób wykrywają rysy i ciała obce) - to niestety nie działa z filmami srebrowymi, więc jeśli te klisze trochę mają, to przygotuj się na mozolne usuwanie śmieci w postprocesie.
Druga sprawa, która może się przydać to multisampling - czyli skanowanie w wielu przebiegach - to się bardzo przydaje w przypadku klisz o dużej gęstości - wyciąga dużo więcej szczegółów z jasnych obszarów - na zwykłym skanerze z przystawką będzie tam przepał.

mar_ko
24-02-2021, 15:30
Poszukaj najlepiej Epson Perfection V370 Photo

Epson Perfection V200 też się nada jak sądzę?


przygotuj się na mozolne usuwanie śmieci w postprocesie.

To akurat przeżyję. Chodzi mi przede wszystkim o odzyskanie obrazu.

grreeg
24-02-2021, 16:36
Oprogramowanie Epson Perfection V370 Photo ma w sobie możliwość usuwania kurzu, wyostrzania i dużo innych opcji. Kwestia prób i błędów, sam musisz znaleźć właściwe sobie zadowalające ustawienia (ale jest też oczywiście opcja AUTO) Mi w zupełności wystarczyły ustawienia na poziomie 3200 dpi, głębia bitów 24, . Skaner jest takim złotym środkiem pomiędzy ceną, a oczekiwaniami. Jest relatywnie tani i tak jak napisałem wcześniej - na zdigitalizowanie domowego archiwum w zupełności wystarczy. Jeśli ma to posłużyć zarobkowo (zlecenie), to nie ta klasa sprzętu.

michalab
24-02-2021, 18:59
Programowe usuwania kurzu nie wiele dają, a sprzętowe nie działają dla materiałów srebrowych.

--- Kolejny post ---


Epson Perfection V200 też się nada jak sądzę?
Płaskie skanery z przystawkami nawet te najdroższe jak V750 słabo się sprawdzają w przypadku materiałów o dużej gęstości, a z czarnobiałymi w ogóle skanery sobie słabo radzą, a płaskie to już szczególnie. Tu nie chodzi o rozdzielczość tylko DMax.

Leon007
24-02-2021, 20:18
Z moich doświadczeń wynika, że płaski skaner jest rzeczywiście słaby - robiłem swoje slajdy i negatywy na jakimś Epsonie i nie byłem zadowolony - chodzi, jak już wyżej powiedziane, o gęstość optyczną czyli parametr DMax. Dobrą jakość zapewni dedykowany skaner - chyba raczej nie plustek, nikon miał fajne modele - ale... No właśnie, są trudności techniczne, o których już pisali koledzy i chyba te naprawdę dobre nie są wcale tanie. Drugą możliwością, lepszą niż płaski skaner jest przystawka do slajdów/negatywów; trzeba zadbać o właściwe oświetlenie, zapewniające białe światło o prawidłowym widmie - było tu kilka wątków na ten temat.

Próbowałeś sprawdzić cenę usługi zeskanowania filmów, jak się to ma to kosztu zakupu skanera, oprogramowania o i współczynnika upierdliwości własnej zabawy?

mar_ko
24-02-2021, 20:23
Płaskie skanery z przystawkami nawet te najdroższe jak V750 słabo się sprawdzają w przypadku materiałów o dużej gęstości, a z czarnobiałymi w ogóle skanery sobie słabo radzą, a płaskie to już szczególnie.

To może pójść w kierunku czegoś takiego: https://www.cyfrowe.pl/druk-montaz-edycja/skaner-reflecta-3w1-scanner.html

Z drugiej strony płaski skaner wykorzystam bardziej.
Dla przykładu - zdjęcie (ma jakieś 100 lat) zeskanowane jakimś Brotherem 3in1. Fachowcy będą kręcić nosem, a mnie taka jakość zadowala w zupełności.

5889
Rozumiem, że skanując przykładowym Epsonem czarno-białe klatki nie osiągnę takiej jakości?

michalab
24-02-2021, 22:38
To może pójść w kierunku czegoś takiego: https://www.cyfrowe.pl/druk-montaz-edycja/skaner-reflecta-3w1-scanner.html
Zdecydowanie nie.




Z drugiej strony płaski skaner wykorzystam bardziej.
Dla przykładu - zdjęcie (ma jakieś 100 lat) zeskanowane jakimś Brotherem 3in1. Fachowcy będą kręcić nosem, a mnie taka jakość zadowala w zupełności.
Rozumiem, że skanując przykładowym Epsonem czarno-białe klatki nie osiągnę takiej jakości?
No ale to nie jest skan negatywu tylko odbitki, prawda? To zupełnie inna bajka. To czy osiągniesz taką jakość dużo zależy od tego jaka jest jakość samego negatywu i jak był naświetlony.

kmeg
25-02-2021, 10:13
Najlepiej to szukać używanych Minolt Dimage, mi się model F2900 Elite udało kilka lat temu kupić około ~200 zł. Z wersją na scsi są problemy typu brak sterownika (ale dało się znaleźć taki do w10) oraz w przypadku nowych komputerów to złącze PCI (w nowych już go nie ma i jest tylko pcie). Wersje na USB są droższe (szczególnie wersja Elite) ale problem z scsi odpada. Zawsze możesz po użyciu sprzedać dalej. U nas na all widzę, że ceny wahają się od 600 do 1000zl). Dobrze jest szukać tego na eBay.de lub i ichniejszych olx jeśli masz kogoś mieszkającego w Niemczech. Zwykłym skanerem nie ma szans na osiągnięcie takiej jakości (gęstość, oversampling, ice w przypadku negatywów innych niż oparte o srebro).

mar_ko
04-03-2021, 14:28
Po tygodniu powiem tak:
Właśnie nadszedł Epson V370.
Na domyślnych ustawieniach uzyskałem taki efekt (tak, to ja wieeeele lat temu - można się śmiać :mrgreen:)
Zadrapania widać, ale kompletnie mi to nie wadzi.
5942
Pobawię się różnymi ustawieniami, ale na razie jestem zadowolony.

grreeg
04-03-2021, 17:53
Po tygodniu powiem tak:
Właśnie nadszedł Epson V370.
Na domyślnych ustawieniach uzyskałem taki efekt (tak, to ja wieeeele lat temu - można się śmiać :mrgreen:)
Zadrapania widać, ale kompletnie mi to nie wadzi.
5942
Pobawię się różnymi ustawieniami, ale na razie jestem zadowolony.

I o to właśnie chodzi, nie dążyć po trupach do doskonałości, bo zapędzisz się w potworne koszty. To Twoje wspomnienia i jeśli dla Ciebie jakość jest zadowalająca, to to jest najważniejsze. Pobaw się ustawieniami, wyciągniesz jeszcze więcej niż na automacie. Oczywistym jest, że dedykowane skanery do negatywów dały by dużo lepsze efekty, ale przypominam, że tutaj miało być stosunkowo tanio i w miarę dobrze. Tak jak wcześniej pisałem, do zdigitalizowania domowego archiwum na własne potrzeby, bez wygórowanych wymagań jak widać wystarczy. Najważniejsze jest Twoje zadowolenie z efektów skanowania.

mar_ko
10-03-2021, 23:41
[...]dedykowane skanery do negatywów dały by dużo lepsze efekty

Jako kompletny amator przypuszczam, że chodzi Ci o parametr zwany gęstością optyczną?
Zaczynam powoli się bawić w skanowanie, ale to praca na kilka miesięcy - pobieżnie licząc jest tego jakieś 2000 klatek (większość to czarno-białe negatywy). Na razie zeskanowałem kilka zdjęć sprzed 40 lat. Niestety wiele z nich posiada zadrapania, ale zauważyłem też, że na niektórych występują jakieś przebarwienia.
Przykładowy crop (celowo uwypukliłem rzeczony artefakt suwaczkami).
5986
Jest jakiś sposób na "wyczyszczenie" bez uszkodzenia tej chropowatej powłoki? (Eksperymentalnie przetarłem klatkę zwilżoną chusteczką, ale bez większego efektu).
Przy okazji - jak prawidłowo skanować? Gładka strona filmu do szyby skanera, czy chropowata?

Leon007
11-03-2021, 11:39
Chropowata strona to emulsja światłoczuła, gładka to nośnik plastikowy (celuloid?). Wszelkie manipulacje po stronie emulsji są bardzo ryzykowne, dlatego nie radziłbym nic z tym robić, bo możesz jeszcze pogorszyć lub zniszczyć negatyw. Wygląda to jak zacieki po suszeniu.
Jeśli chodzi o strony do szyby, to nie pamiętam :oops:, ale jest proste rozwiązanie: znajdź kadr, na którym wyraźnie można rozróżnić lewą i prawą stronę (na przykład lewą i prawą rękę) i zeskanuj - wtedy już będziesz wiedział.

Jeszcze jedna ogólna rada (a właściwie to dwie).
Postaraj się o miejsce z małą ilością kurzu i przed każdym położeniem filmu staraj się dobrze odkurzyć szybę skanera i sam film, na przykład dobrą szmatką z mikrofibry lub gruszką dmuchającą. Znacznie zredukuje ilość retuszu.
Na skaner można położyć slajd w ramce lub odcinek filmu (6 klatek chyba). Potnij filmy na takie odcinki i do dalszego przechowywania kup odpowiednie koszulki/segregatory (przykład https://fotociemnia.pl/archiwizacja-fotografii/228-hama-24x36-10-szt-koszulki-pergaminowe.html)

steamhammer
11-03-2021, 12:27
Emulsja zawsze po stronie elementu skanującego. W tym przypadku skierowana do szyby.