Zobacz pełną wersję : Canon EOS 5D + ...
Witam,
niedługo kupuję Canona EOS 5D, przeczytałam już wszystkie wątki dotyczące 5D na tym forum i mam problem z doborem obiektywu. Chodzi o to, że jestem biedną studentką i w momencie zakupu 5D+Speedlite 580EX nie będzie mnie stać na obiektyw za większą sumę niż 3000zł. Teraz w sumie jedną Lką na, którą mnie stać jest 24-105. Ale czy jest sens kupować 24-105 jako szkło "przejściowe"? W okolicach listopada chciałabym kupić CANON EF 14 f/2.8 L USM, więc może teraz zamiast 24-105 na te pięć miesięcy wystarczyłyby mi dwa Tamrony? Jedna stałka i drugi zoom? Sama już nie wiem co robić.
Byłabym wdzięczna za wszelkie sugestie, pozdrawiam.
ja bym bral 24-105 bo w kicie z 5d jest tanszy zdaje sie niz osobno
ps 24-105 jako przejsciowy obiektyw ??? hmm to jest doskonaly spacer zoom :) do niego 14 + tele w przyszlosci i fajny zestaw bedzie
Witam,
niedługo kupuję Canona EOS 5D, ... jestem biedną studentką ...W okolicach listopada chciałabym kupić CANON EF 14 f/2.8 L USM, ...
:shock: :shock: :shock:
Jestem niezmiernie ciekawy, co kupują bogaci studenci?;-)
"Przejściowy" w tym sensie, że skoro za pięć miesięcy mam zamiar sobie kupić lepszą lkę od 24-105, to po co mi ona wtedy? ;) Źle to ujęłam, bo lepsza to pojęcie względne... po prostu napaliłam się strasznie na CANON EF 14 f/2.8 L USM - i wydaje mi się, że przy tym szkle posiadanie 24-105 jest zbędne. Oczywiście mogę się mylić... Zastanawiałam się dlatego czy zamiast 24-105 nie wziąść przykładowo: Tamrona 28-75 + Canona 85 f/1.8.
Jestem niezmiernie ciekawy, co kupują bogaci studenci?
Hehe Eos-1DS ? ;) Poza tym ja naprawdę jestem biedna, a 5D to tylko dzięki uprzyjemości Ojca mego będę miała.
Jarek Jaworski
02-06-2006, 09:41
No to moze choc slowo do jakiej fotografi ma byc uzywany ten aparat, bo 14 mm to dosyc egzotyczna ogniskowa
ale o co ci konkretnie chodzi? co zamierzasz fotografowac... czy masz jakies inne obiektywy? czy to bedzie twoja pierwsza lustrzanka? w dodatku cyfrowa...
poza tym nie porownuj roznych zakresow ogniskowych ;-)
hmmm przy posiadaniu 14 mm 24-105 zbedne ???????????????????????????????? hmmm jak dlugo robisz zdjecia ??
14 mm na full frame jest bardzo szerooko i ciezko nad tym zapanowac :)
a najlepiej napisz jakiego rodzaju zdjecia chcesz robic... :)
"...napaliłam się strasznie na CANON EF 14 f/2.8 L USM - i wydaje mi się, że przy tym szkle posiadanie 24-105 jest zbędne. Oczywiście mogę się mylić...
Mylisz sie, chyba nawet ogromnie, a wręcz wygląda na to, że błądzisz w głębokich ciemnościach.
Czy zdajesz sobie sprawę jaką perspektywę daje 14mm na pełnoklatkowej matrycy?
Cały wątek wygląda na marną prowokację.
Napisz poważnie jakie masz doświadczenia w fotografii, czym fotografowałaś do tej pory, jakie tematy preferujesz, wtedy bedziemy mogli coś doradzić.
No to moze choc slowo do jakiej fotografi ma byc uzywany ten aparat, bo 14 mm to dosyc egzotyczna ogniskowa
Krajobrazy i egzotyczne portrety.
Mylisz sie, chyba nawet ogromnie, a wręcz wygląda na to, że błądzisz w głębokich ciemnościach.
Czy zdajesz sobie sprawę jaką perspektywę daje 14mm na pełnoklatkowej matrycy?
Mniej więcej, ale w ciasnych pomieszczeniach się powinien sprawdzić no i w krajobrazach wyżej wspomnianych.
Co do tego od jak dawna fotografuję hm jakoś 2 lata, z przerwą półroczną po kradzieży 20D.
Fotografuję głównie krajobrazy, często również portrety no i często będę w Indiach, więc chciałabym mieć też coś uniwersalnego, co sfotografuje zarówno człowieka na ulicy jak i zachód słońca ;)
I nie jest to prowokacja żadna.
ja wymiekam w tym temacie... wroce pozniej.... pachnie trollem....
Jarek Jaworski
02-06-2006, 09:50
w Warszawie w blue-city mozna wypozyczac obiektywy sigmy. Pozycz obiektyw 12-24 i sama sie przekonasz, czy to ci odpowiada. Ja osobiscie bym tego nie proponowal, ale najlepiej sprawdzic samemu
hmm do krajobrazow to i 24mm sie nada bierz 24-105 w kicie i sie pobaw zobaczysz czego Ci brakuje (czy szerokosci czy swiatla czy tele i sobie dokupisz) a jak juz bediesz wiedziala co chcesz to 24-105 zawsze mozesz sprzedac i zapewne nie stracisz na nim
(skoro robilas zdjecia 20d to dziwi mnie Twoje pytanie ??? troll?? )
Chodzi o to, że jestem biedną studentką
:shock: :shock: :shock: :shock:
Wybaczcie, że nie znam się na fotografii na tyle na ile powinnam jako przyszły użytkownik 5D. Kupię w takim razie 24-105 z 5D a w przyszłości: CANON EF 24-70 mm f/2.8 L USM zamiast ezgotycznej 14.
Do 20D miałam 18-55, nie nacieszyłam się nim zbyt długo.
Mniej więcej, ale w ciasnych pomieszczeniach się powinien sprawdzić no i w krajobrazach wyżej wspomnianych.
Być może, ale zostaw sobie jednak te 14mm na później, bo jak koledzy napisali, to trudna ogniskowa i przypuszczam, że 1,5 roczne doświadczenie moze nie być wystarczające dla jej opanowania.
Co do tego od jak dawna fotografuję hm jakoś 2 lata, z przerwą półroczną po kradzieży 20D.
Bardzo mi przykro :-(
Fotografuję głównie krajobrazy, często również portrety no i często będę w Indiach, więc chciałabym mieć też coś uniwersalnego, co sfotografuje zarówno człowieka na ulicy jak i zachód słońca ;)
24-105/4L bedzie IDEALNY.
Pojedź w Świat, wróć szczęśliwie, wystaw galerie, pooglądamy i pogadamy :-)
chcialbym zobaczyc portret wykonany 14mm :):):) heh
zamiast egzotycznej 14 (ktora nie jest rewelacyjna) kup 16-35/2,8, a tego 24-105 sobie zostaw bo to swietne szklo
Dobrze, kupuję więc z 24-105. Dziękuję z rady i przepraszam jeśli kogoś mój post zdenerwował.
dokladnie jak mowi sven 24-105 jako spacer zoom + 16-35 2,8 do ciemnych pomieszczen i krajobrazow a do portretow 85 1,8 a pozniej jeszce sigme 500mm /4,5 ehh
Chyba zacznę głodować by na to wszystko uzbierać ;)
dokladnie jak mowi sven :) 24-105 jako spacer zoom + 16-35 2,8 do ciemnych pomieszczen i krajobrazow a do portretow 85 1,8 :) a pozniej jeszce sigme 500mm /4,5 :):):) ehh :)
po prostu napaliłam się strasznie na CANON EF 14 f/2.8 L USM - i wydaje mi się, że przy tym szkle posiadanie 24-105 jest zbędne.
Ja bym się tak na eLkę 14/2.8 nie napalał - poszukaj sobie na forum, bo kolega Snowboarder miał, o ile dobrze pamiętam, okazję testować to szkło z 5D i wypadło marnie.
Poza tym jakoś nie widać logiki w stwierdzeniu, że 14mm zastąpi uniwersalnego zooma :-) Powiem więcej (bez obrazy) - to idiotyczne stwierdzenie :-)
Sven napisał konkretne rozwiązanie: 16-35/2.8 + 24-105/4 i zestaw jest git. A jak chcesz stałkę świetnie performującą z FF, to kup eLkę 35 mm.
hehe ja juz schudlem 5 kg :)) ale chyba kupie 24-105 w tym m-cu :):):)
Ja bym się tak na eLkę 14/2.8 nie napalał - poszukaj sobie na forum, bo kolega Snowboarder miał, o ile dobrze pamiętam, okazję testować to szkło z 5D i wypadło marnie.
Szkoda, że już się zdjęcia nie pokazują z tego testu, ale po przeczytaniu całego wątu stwierdzam, że faktycznie nie warto.
Poza tym jakoś nie widać logiki w stwierdzeniu, że 14mm zastąpi uniwersalnego zooma :-) Powiem więcej (bez obrazy) - to idiotyczne stwierdzenie :-)
Myślałam, że jak kupię Tamrona jako zooom i bedę miała 14stkę to będę miała i uniwersalny i idealny krajobrazowy - pomyliłam się.
Sven napisał konkretne rozwiązanie: 16-35/2.8 + 24-105/4 i zestaw jest git. A jak chcesz stałkę świetnie performującą z FF, to kup eLkę 35 mm.
Na początek kupię 5D z 24-105/4, potem zobaczę co dalej ;)
hehe ja juz schudlem 5 kg ) ale chyba kupie 24-105 w tym m-cu
Jednym słowem, warto było ;)
Robson01
02-06-2006, 12:28
Wybaczcie, że nie znam się na fotografii na tyle na ile powinnam jako przyszły użytkownik 5D. Kupię w takim razie 24-105 z 5D a w przyszłości: CANON EF 24-70 mm f/2.8 L USM zamiast ezgotycznej 14.
Do 20D miałam 18-55, nie nacieszyłam się nim zbyt długo.
To po co brać 24-105, a następnie zamieniać na 24-70/2.8. Lepiej od razu kup to drugie, moim zdaniem lepsze szkło - tym bardziej do FF.
To po co brać 24-105, a następnie zamieniać na 24-70/2.8. Lepiej od razu kup to drugie, moim zdaniem lepsze szkło - tym bardziej do FF.
No co ty! Przecież napisane było wyraźnie - "biedna studentka" ;-), więc kolejny miesiąc głodówki, żeby dozbierać do 24-70 L, może okazać się już nie do przejścia ;-)
To po co brać 24-105, a następnie zamieniać na 24-70/2.8. Lepiej od razu kup to drugie, moim zdaniem lepsze szkło - tym bardziej do FF.
Ponieważ 5D będę miała za niecały miesiąc i muszę się zdecydować na jakieś szkło. W Lipcu jadę do Indii i chciałabym zabrać ze sobą 5D, a na co mi 5D bez obiektywu ? ;) Niestety to nie działa na zasadzie, miesiąc poczekam i będzie mnie stać na zakup 24-70, 24-70 mogę kupić dopiero w listopadzie. Więc pozostaje mi kupić teraz 24-105, potem ew. sprzedać i kupić 24-70.
Robson01
02-06-2006, 12:59
No co ty! Przecież napisane było wyraźnie - "biedna studentka" ;-), więc kolejny miesiąc głodówki, żeby dozbierać do 24-70 L, może okazać się już nie do przejścia ;-)
Jak szaleć to szaleć :-). A tak poważnie to IMHO nie ma sensu robić takich "sztuk" z zamianą tych szkieł, za duża strata. Lepiej raz a dobrze (czyt. taniej).
5D, eLki, wyjazd do Indii - idealnie to wszystko się wpasowuje w charakterystyką "biednej studentki" ;-) Tak się zastanawiam czy nie rzucić pracy i nie zostać znowu "biednym studentem" ;-)
5D, eLki, wyjazd do Indii - idealnie to wszystko się wpasowuje w charakterystyką "biednej studentki" ;-) Tak się zastanawiam czy nie rzucić pracy i nie zostać znowu "biednym studentem" ;-)
:lol: ale z drugiej strony gdybym była bogatą studentką to by mnie było stać na 5D+24-70, a nie stać mnie i jedynym wyjściem jest ta zamiana w listopadzie, trudno, stracę na tym, ale nic innego mi nie pozostaje.
A w Indiach mam rodzinę, więc to nie jest wycieczka z biurem podróży za 10 000zl, bo gdyby była to bym wolała z niej zrezygnować i kupić sobie lepszy sprzęt.
Miałam nadzieję, że przy wejściu na rynek D200, 5D stanieje mimo, że to dwie różne bajki ale niestety się tak nie stało.
Budny. Czasy się zmieniają i nie powinno już dziwić, że ludzi stać na to czy tamto. Są studenci, którzy nie maja na chleb, i są tacy, którzy nie mają na 1dsMII... to chyba dobrze, że są także Ci drudzy... z resztą jakie to ma znaczenie.... ja tam się cieszę, że dziewczyna chce fotografować a nie jeździć w kółko po mieście swoim nowym Audi TT czy czym tam kolwiek....
... A w Indiach mam rodzinę, więc to nie jest wycieczka z biurem podróży za 10 000zl, bo gdyby była to bym wolała z niej zrezygnować i kupić sobie lepszy sprzęt...
To złe podejście.
Wycieczka z większym pradopodobieństwem dostarczy ciekawych zdjęć i doświadczeń, lepszy sprzęt - niekoniecznie.
Bez przesady 24-105 to swietny imo obiektyw, zreszta sam sprzedaje swojego 28-70 L aby zmienic na mlodsza eLke ;) Zobacz sobie galerię tego gościa (http://www.pbase.com/maciekda/root) Indie + 5d + 24-105 ....
Budny. Czasy się zmieniają i nie powinno już dziwić, że ludzi stać na to czy tamto. Są studenci, którzy nie maja na chleb, i są tacy, którzy nie mają na 1dsMII... to chyba dobrze, że są także Ci drudzy... z resztą jakie to ma znaczenie.... ja tam się cieszę, że dziewczyna chce fotografować a nie jeździć w kółko po mieście swoim nowym Audi TT czy czym tam kolwiek....
Uwierzcie mi, że macie zły obraz mojej osoby. Nie mam własnego samochodu, żyje z rodzicami w 2pokojowym mieszkaniu, a że lubię fotografować i Ojciec o tym wie, postanowił mi kupić pożądny sprzęt, bo na elektronikę nigdy nie żałował, być może stad to 2pokojowe mieszkanie ;) To, że stać kogoś na 5D nie znaczy od razu, że posiada Audi i domek z basenem ;)
słuchaj Noctis... rób jak najlepsze foty.... nie zwalisz później wina na sprzęt, że zły, że nie da sie w słabych warunkach itp ;)... radzę Ci jednak przed wyjazdem dobrze poznać aparat i jego ogromne możliwości... ja po kupnie 24-105 już bym się nie omieniał i nie rozmieniał na drobne 24-70.... szkoda kasy... 24-105 to szkło w sam raz do poróżowania - w większości przypadków Ci wystarczy a światło 4 zrekompensujesz sobie możliwością bezstresowego focenia na czułościach 800-1000 iso
Diego: widziałam kiedyś zdjęcia z Indii 5D+24-70, były niesamowite, ale te w niczym nie są gorsze. Bardzo Ci dziękuję za tego linka... jestem pod ogromnym wrażeniem.
Zanussi: Eh pewnie masz rację. Po prostu naczytałam się różnych opinii na temat 24-105 - jedni byli zadowoleni, drudzy nie, dlatego myślałam o 24-70. Ale skoro mówicie, że takie dobre i po tej galerii z Indii faktycznie widzę, że tak jest, kupię je i pewnie będę zadowolona :)
To złe podejście.
Wycieczka z większym pradopodobieństwem dostarczy ciekawych zdjęć i doświadczeń, lepszy sprzęt - niekoniecznie.
gwoździu - no i co? jeśli ojciec tej dziewczyny chce jej kupić dobry aparat i jest co do swojej decyzji przekonany więc chyba nie trzeba teraz mącić w głowie.... 5D to naprawdę super sprzęt i ktoś kto mówi, ze nie chce tego aparatu bo coś tam po prostu jest nie szczery.... ktoś kto nie miał okazji pofotografoiwać tym sprzętem nie ma zielonego pojęcia co moze 5D.... ja mam pewne doświadczenie z FF (1ds, 5D) i nigdy przenigdy nie wrócę juz do cropa jako podstawowej puszki
gwoździu - no i co? jeśli ojciec tej dziewczyny chce jej kupić dobry aparat i jest co do swojej decyzji przekonany więc chyba nie trzeba teraz mącić w głowie.... 5D to naprawdę super sprzęt...
No i nic :p
Czy ja coś napisałem, żeby nie kupować 5D?
Chodziło mi o to, żeby nie kombinować, co by tu jeszcze lepszego kupić niz 5D, bo wtedy chyba trzeba by powoli myśleć o średnim formacie :-)
Aha Nocitis, jedna sprawa : waga. Sproboj sie z zestawem 24-70+5d i zobacz czy bedzie Ci sie chcialo takie cos co chwila wyciagac z plecaka, nosic, uzywac caly dzien.... czy te ~2,3 kg nie zniecheca to to fotografowania; np. ja w fotografii tego typu cenie sobie wagę / uniwersalność / jakość dokładnie w takiej kolejności. :)
Diego: wiem, że to śmiesznie zabrzmi, ale ... ja mam strasznie małe dłonie. Mam trochę znajomych płci żeńskiej i żadna nie ma tak małych dłoni jak ja. Samo 5D waży 810g a 24/105 670 to razem daje 1,48kg z tym sobie chyba jeszcze dam radę, z 24-70 mogłoby być to uciążliwe..
No i nic :p
Czy ja coś napisałem, żeby nie kupować 5D?
Chodziło mi o to, żeby nie kombinować, co by tu jeszcze lepszego kupić niz 5D, bo wtedy chyba trzeba by powoli myśleć o średnim formacie :-)
a powiem Ci szczerze, ze sam średni format nie jest już niczym szczególnym bez bardzo dobrego skanu.... ale to są już koszta no i fotografia podróżnicza w kosztach wygląda mniej więcej tak - 1/3 bilet i pobyt: 2/3 materały i obróbka ;)
a powiem Ci szczerze, ze sam średni format nie jest już niczym szczególnym bez bardzo dobrego skanu.... ale to są już koszta no i fotografia podróżnicza w kosztach wygląda mniej więcej tak - 1/3 bilet i pobyt: 2/3 materały i obróbka ;)
Koszty mogą się jeszcze inaczej rozkładać przy średnim analogu :-), jeśli zamiast skanowania robi się pokazy slajdów dla znajomków (ach...co to były za cudowne czasy...). Wtedy do kosztów materiału i obróbki trzeba wliczyć jeszcze wódkę i towarzyszące jej akcesoria (ewentualnie koszty remontu zdewastowanych mebli przez pijanych miłośników oglądania slajdów) ;-)
...(ewentualnie koszty remontu zdewastowanych mebli przez pijanych miłośników oglądania slajdów) ;-)
No wiesz, nie każde slajdowisko musi posuwać sie aż tak daleko.:lol:
No wiesz, nie każde slajdowisko musi posuwać sie aż tak daleko.:lol:
No może trochę przesadziłem - napisałem to na bazie doświadczenia sprzed lat, kiedy oglądaliśmy moje foty z wyjazdu do Rosji i jeden koleś, już mocno sponiewierany ruską wódką, położył zmęczone nogi na ławie...która miała szklany blat :-) Na chwilę zrobiło się nieciekawie, ale po krótkim milczeniu dokończyliśmy slajdowisko :-)
Diego: wiem, że to śmiesznie zabrzmi, ale ... ja mam strasznie małe dłonie. Mam trochę znajomych płci żeńskiej i żadna nie ma tak małych dłoni jak ja. Samo 5D waży 810g a 24/105 670 to razem daje 1,48kg z tym sobie chyba jeszcze dam radę, z 24-70 mogłoby być to uciążliwe..
Ja dla odmiany mam wielkie dłonie i dłuugie palce :D Powiem Ci, że 5d+28-70L (i jeszcze pare klamotow w plecaku) skutecznie zniechecalo do fotografi gdzies tak kolo poludnia. Poprostu jak pomyslalem, że znow mam wyciagac ten %$#^%&^%$# aparat.... :twisted: Sam mialem ogromny dylemat dokladnie taki jak Ty i po wielu nieprzespanych nocach ;) :D zdecydowalem sie na 24-105 + 50 1.4 Jakosciowo i wagowo jest ok. A tak na marginesie znam goscia co tylko 50 1.4 uzywa. 8-)
Ja dla odmiany mam wielkie dłonie i dłuugie palce :D Powiem Ci, że 5d+28-70L (i jeszcze pare klamotow w plecaku) skutecznie zniechecalo do fotografi gdzies tak kolo poludnia. Poprostu jak pomyslalem, że znow mam wyciagac ten %$#^%&^%$# aparat.... :twisted: Sam mialem ogromny dylemat dokladnie taki jak Ty i po wielu nieprzespanych nocach ;) :D zdecydowalem sie na 24-105 + 50 1.4 Jakosciowo i wagowo jest ok. A tak na marginesie znam goscia co tylko 50 1.4 uzywa. 8-)
2.5 kg to zdecydowanie za dużo, Ciebie to męczyło a jesteś mężczyzną, więc co dopiero mnie ;) Kupię 24-105. Teraz się tylko zastanawiam jak fotografować nasz piękny kraj bez ryzyka kradzieży sprzętu. 5D+24-105 nawet dla laika wygląda na pożądny sprzęt i tutaj zaczyna się problem z panami o łysych i nie tylko głowach. Eh, brak słów.
...Teraz się tylko zastanawiam jak fotografować nasz piękny kraj bez ryzyka kradzieży sprzętu. 5D+24-105 nawet dla laika wygląda na pożądny sprzęt i tutaj zaczyna się problem z panami o łysych i nie tylko głowach. Eh, brak słów.
No to jest naprawdę powazny problem.
Całkiem serio to przychodzi mi do głowy, aby przygarnąć jakiegoś dobermana lub innego tego typu kochanego pieska i z nim chodzić w plener.
djtermoz
02-06-2006, 14:05
Poprostu jak pomyslalem, że znow mam wyciagac ten %$#^%&^%$# aparat.... :twisted: (...) A tak na marginesie znam goscia co tylko 50 1.4 uzywa. 8-)
To tak jak ja. Tez ulubionym zestawem jest 5D + 50/1.4 i jest dobrze. Dodatkowo jeszcze 17-40/4L i mam wszystko co potrzebuje. No i wagowo wychodzi to bardzo rozsadnie.
A tak na marginesie - nie wiem jak jest w Polsce ale w porzadnym sklepie (B&H) to 24-105L jest drozszy niz 24-70L wiec autorka watku za te zaoszczedzone pieniadze spokojnie moglaby sobie kupic to wymarzone szkielko (24-70L). Inna sprawa ze wazy prawie kilogram...
No to jest naprawdę powazny problem.
Całkiem serio to przychodzi mi do głowy, aby przygarnąć jakiegoś dobermana lub innego tego typu kochanego pieska i z nim chodzić w plener.
Tym bardziej, że 20D mi już ukradli, a jak mi ukradną 5D to już mi nikt nie kupi kolejnego aparatu, no bo ile można... Mam psa, shar-pei'a niestety przy włamaniu do naszego domu to pewnie jeszcze złodzieja polizał na "do widzenia". Zero agresji. Ten kraj jest chory, chyba bezpieczniej mi będzie robić zdjęcia na indyjskich ulicach niż polskich..
Djtermoz: droższy? Gdzie jest ten sklep o którym mówisz? Mój Ojciec pływa na statkach w takich krajach jak: Anglia, Francja, Niemcy, Norwegia, Szkocja - zastanawiałam się nawet czy on by nie mógł tam kupić, ale gwarancja...
Tym bardziej, że 20D mi już ukradli, a jak mi ukradną 5D ......
Use Slingshot 200 Luke ;)
Dyskretny plecak, mozna szybko wyjac i schowac aparat. Osobiscie uzywam i bardzo sobie chwale :)
btw jak Ci ukradli ?
To tak jak ja. Tez ulubionym zestawem jest 5D + 50/1.4 i jest dobrze. Dodatkowo jeszcze 17-40/4L i mam wszystko co potrzebuje. No i wagowo wychodzi to bardzo rozsadnie.
Ja mam podobnie :) 85 1.8 + 17-40
Brakowalo mi tylko czegos uniwersalnego.
Teraz się tylko zastanawiam jak fotografować nasz piękny kraj bez ryzyka kradzieży sprzętu
Z balkonu? ;)
Piszesz że ukradli ci 20D. Jeśli to był rozbój, to chodzenie z zestawem 5D+24-105 będzie bardzo traumatycznym przeżyciem, współczuję.
Kup sobie zwykły czarny pasek bez napisów na szyję i poszukaj kogoś o podobnych zainteresowaniach żeby nie chodzić z aparatem w pojedynkę. Nie noś torby fotograficznej, tylko jakąś zwykłą na ramię, odpowiednio w środku wyłożoną. Ewentualnie jakiś mocny monopod żeby przywalić bandycie w łeb ;)
Use Slingshot 200 Luke ;)
Dyskretny plecak, mozna szybko wyjac i schowac aparat. Osobiscie uzywam i bardzo sobie chwale :) btw jak Ci ukradli ?
Jeśli mordują za odtwarzacz mp3 to i dyskretny plecak nie pomoże.
Z tą kradzieżą to możecie się śmiać z mojej głupoty, naiwności, bo cała historia mogłaby iść z powodzeniem do rozmów w toku... Miałam znajomą, znałyśmy się 12 lat - mieszkamy blisko siebie, razem się bawiłyśmy jak byłyśmy małe. Mimo, że potem lekko oddaliłyśmy się od siebie - inne zainteresowania, znajomi - czasem spotykałyśmy się na piwie. I tak też było tego dnia, po owym piwie zaprosiłam koleżankę do mojego domu. Koleżaka owa powiedziała, że słyszała, że mam nowy aparat. Poszłam z nią do mojego pokoju, otworzyłam szafkę w której trzymałam aprat.... wyjęłam, pokazałam, zrobiłam zdjęcie... w trakcie jak ona była u mnie zgarnęłam śmieci z biurka do worka i wyrzuciłam do wsypu. Gdy ona wyszła zapakowałam aparat i kamerę, która też tam była do torby i włożyłam do owej szafy. Po kilku godzinach chciałam gdzieś wyjść i zorientowałam się, że nie ma kluczy... zadzowniłam do znajomej czy przypadkiem nie zabrała, ona powiedziała, że przeszukała torbę i nic nie ma. Uznałam więc (o ja głupia), że klucze wrzuciłam do tego nieszczęsnego worka i wywaliłam... gdy Matka wróciła z pracy powiedziałam jej, że nie ma kluczy, ociągałyśmy się z wymianą zamka ponad tydzień, miałam wtedy dużo nauki więc co dzień nie bawiłam się aparatem. Sięgnęłam po niego jakoś szóstego dnia... patrzę nie ma! Nie ma całego plecaczka z aparatem, kamerą, obiektywem, kartami pamięci... Złodziejka musiała być tutaj rano, wtedy u mnie nie ma nikogo i ona o tym dobrze wiedziała, Ojciec był w morzu... więc ryzyko było małe. Całe szczęście, że laptop wtedy był w serwisie bo jeszcze i to by mi zabrała. Poszłam na policję, opowiedziałam wszystko... przy okazji chodziły na osiedlu wtedy pogłoski, że ta dziewczyna jest w ciąży i próbowała pożyczać pieniądze na aborcję... policja niczego nie udowodniła jej, brak dowodów/świadków... niestety. Dlatego teraz będę się trząść nad moim 5D... i pewnie będę się bała nawet z postawnym Ojcem z nim wyjść na ulicę :/
Jeśli mordują za odtwarzacz mp3 to i dyskretny plecak nie pomoże.
Z tą kradzieżą to ............. :/
:shock::shock::shock::shock::shock::shock::shock:: shock::shock::shock::shock:
Ale skur....o !
"Boże, strzeż mnie od przyjaciół, z wrogami poradzę sobie sam"
:shock::shock::shock::shock::shock::shock::shock:: shock::shock::shock::shock:
Ale skur....o !
"Boże, strzeż mnie od przyjaciół, z wrogami poradzę sobie sam"
Dokładnie, czasem się nie wie kogo się do swojego domu wpuszcza. Ale z dwoja złego, lepsza taka kradzież, niż spotkanie z dresami gdzieś w parku.. tacy to nie tylko ukradną, ale jeszcze pobić mogą człowieka...
Noctis: Po tym co piszesz widzę że jesteś raczej amatorką. Powiedz czy ten 20D nie spełniał twoich oczekiwań?. Ja rozumiem że jeśli cię stać na lepszy aparat, to czemu nie, ale może lepiej kupić tańszego 20D albo 30D, który da ci tyle samo satysfakcji i dobre zdjęcia, a zawsze chodzenie z puszką za 3000-4500 jest mniej stresujące niż za 9000...
djtermoz
02-06-2006, 14:40
Djtermoz: droższy? Gdzie jest ten sklep o którym mówisz?
W USA. A konkretnie w Nowym Jorku.
24-105L za $1250 (http://www.bhphotovideo.com/bnh/controller/home?O=productlist&A=details&Q=&sku=397662&is=USA&addedTroughType=search) - $50 rabatu = $1200
24-70L za $1150 (http://www.bhphotovideo.com/bnh/controller/home?O=productlist&A=details&Q=&sku=264304&is=USA&addedTroughType=search) - $50 rabatu = $1100
Noctis: Po tym co piszesz widzę że jesteś raczej amatorką. Powiedz czy ten 20D nie spełniał twoich oczekiwań?. Ja rozumiem że jeśli cię stać na lepszy aparat, to czemu nie, ale może lepiej kupić tańszego 20D albo 30D, który da ci tyle samo satysfakcji i dobre zdjęcia, a zawsze chodzenie z puszką za 3000-4500 jest mniej stresujące niż za 9000...
Nie o to chodzi, że nie spełniał, ale widzisz jak kogoś na coś stać to dlaczego nie? Przede wszystkim 20D ma mniejszy wyświetlacz, ja mam dużą wadę wzroku, więc 2,5 cala jest dla mnie lepsze. Mogłabym kupić 30D, ale zakochałam się w 5D i nic na to nie poradzę... wiem, też że to żaden argument. 5D to pełna klatka, może i dla amatora to faktycznie bez znaczenia, ale kto powiedział, że przez całe życie będę amatorem? ;)
Djtermoz: eh a rok temu jeszcze pływal po USA ;) swoją drogą to dziwne, bo w całej chyba Europie to raczej 24-70 jest droższy.
Noctis: Po tym co piszesz widzę że jesteś raczej amatorką. Powiedz czy ten 20D nie spełniał twoich oczekiwań?. Ja rozumiem że jeśli cię stać na lepszy aparat, to czemu nie, ale może lepiej kupić tańszego 20D albo 30D, który da ci tyle samo satysfakcji i dobre zdjęcia, a zawsze chodzenie z puszką za 3000-4500 jest mniej stresujące niż za 9000...
Idąc tym tropem, to jeszcze mniej stresujące będzie chodzenie z analogiem (np. 50E za 400zł) + do tego np. 28-135 IS, natomiast kwote która zostanie z wyjściowego 5D przeznaczyć na wysokiej klasy skaner i wiadro filmów. Ponadto zachowywać więcej rozsądku przy postepowaniu z kluczami od mieszkania, żeby się nie pozbyć tego skanera.
Jeśli to rozwiazanie nie wchodzi w grę, to pomyśleć o piesku, o którym pisałem wcześniej.
... zakochałam się w 5D i nic na to nie poradzę... wiem, też że to żaden argument. ...
Do zakochania to mimo wszystko najlepiej nadają się osoby płci przeciwnej :-D
Do zakochania to mimo wszystko najlepiej nadają się osoby płci przeciwnej :-D
Nie zgodzę się ;) Canon 5D nie zdradzi, zawsze będzie wiernie wisiał przy piersi :lol: Canon 5D nie pije piwa i nie lubi futbolu, a za 10 lat to ja go wymienię na lepszy model a nie na odwrót :D
Idąc tym tropem, to jeszcze mniej stresujące będzie chodzenie z analogiem (np. 50E za 400zł) + do tego np. 28-135 IS
Wybacz stary ale chyba nie można porównywać różnicy 5D->20D do 20D->50E, więc jestem za tym żeby nie iść dalej tym tropem :mrgreen:
Wybacz stary ale chyba nie można porównywać różnicy 5D->20D do 20D->50E, więc jestem za tym żeby nie iść dalej tym tropem :mrgreen:
Ja akurat mysle, że jeżeli PORZĄDNIE naświetlisz PORZĄDNĄ kliszę i zeskanujesz rękami PORZADNEGO skanerzysty na PORZĄDNYM skanerze, to spokojnie da się porównać nawet 5D <-> 50E a rzecz będzie zależała tylko od obiektywu.
Ale nie ciągnijmy tego dalej, proszę.
Ja akurat mysle, że jeżeli PORZĄDNIE naświetlisz PORZĄDNĄ kliszę i zeskanujesz rękami PORZADNEGO skanerzysty na PORZĄDNYM skanerze, to spokojnie da się porównać nawet 5D <-> 50E a rzecz będzie zależała tylko od obiektywu.
Ale nie ciągnijmy tego dalej, proszę.
Mówimy przecież o aparacie dla konkretnej osoby....EOT
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.