Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Zawód fotoreportera



Voith
01-06-2006, 18:43
Witam,

Jako iż powoli kończę 1 klasę liceum (biolchem) zaczynam myśleć o tym co bede robił w przyszłości. Chciałbym zostać fotoreporterem (http://www.voithphoto.prv.pl/ - raczkowanie). Plany mam takie, zeby skończyć po liceum biotechnologię i coś związanego z fotografią. Co trzeba zrobić, zeby być fotoreporterem ? Trzeba skończyć jakąś specjalną szkołę ? Gdzie można zasiągnąć rady doświadczonych ? Pytam sie was, bo pisałem maile po fotoreporterach i nic mi nie odpisali...

zanussi
01-06-2006, 18:48
Rób jak najwięcej zdjęć. A gdy juz będziesz pewien, że masz co pokazać zbierz adresy wszelkich agencji i redakcji polskich i zagranicznych i umawiaj się z nimi na spotkania, na których zaprezentujesz im swój dorobek. Nikt wiecej Ci nic nie powie... w sumie to wiecej do powiedzenia raczej nie ma ;)

Il fuoco
01-06-2006, 18:51
zbieraj na sprzęt,zbieraj foty do portfolio a jak już będziesz miał sprzęt i folio z różnych imprez zacznij łazić po redakcjach i/lub agencjach.

Jac
01-06-2006, 18:51
musisz robic dobre zdjecia miec warsztat i umiejetnosci, nie bac sie ludzi i szykowac portfolio jesli uznasz ze TEN moment juz nadszedl idziesz z portfolio do kilku redakcji i liczysz na szczescie... sa rozne szkoly fotografi ale musisz wybierac ja po nazwiskach ludzi ktorzy dla ciebie cos w fotografi znacza... a nie po wysokosci czesnego... no i najwazniejsze to moim zdaniem waska specjalizacja

Il fuoco
01-06-2006, 18:58
hmm.myślisz Jac że szkoła coś pomoże?
nie wiem właśnie.sam się nad tym zastanawiałem ale stwierdziłem że lepiej będzie założyć studencką agencję fotograficzną (non-profit) i zebrać grono ludzi chętnych do takiej roboty w trakcie studiów - jakby co to może się okazać bardzo mocnym punktem oprócz daj Boże dobrych zdjęć w folio...

Wats0n
01-06-2006, 19:01
Coż, z własnego doświadczenia powiem - co do bycia fotoreporterem przekonania nie mam, ale studia wybrałeś właściwe :)

Voith
01-06-2006, 19:46
A jakie są szkoły tego typu w Polsce ? Czy potem mozna sie do PAPu zgłosić ?

Artprofi
01-06-2006, 20:37
polecam dobra szkole w jeleniej gorze zaocznie ale belfry z poznania i to z najwyższej polki polecam.

Artprofi
01-06-2006, 20:39
a do pap'u nie trafia sie z pierwszej lapanki trzeba troche popracowac i to osto

ripek
01-06-2006, 20:55
Bierz pod uwagę coś takiego jak "układy". PAP ma własnego człowieka w każdym mieście i oni są w stanie obskoczyć wszystkie imprezy więc nie potrzebują pomocy. Taka prawda.

W Lublinie z tego co widze na foto.pap.com.pl robi niejaki Mirosław Trębecki.

Drugi "ból": Często gęsto gazety mają głęboko w poważaniu jakość zdjęć na zasadzie "żeby coś było". Przykład: Gazeta Krakowska - wydanie tarnowskie. Tam robią dwie osoby fotki - jedna olympusem c770. No comment :(

Walczyć trzeba ale przygotuj się na baaardzo zimny prysznic na start.

Il fuoco
01-06-2006, 21:06
Zgadzam się z ripkiem. Np.w Nowosądeckim sprawa wygląda tak że mają b.dobrego fotoreportera.(nazwisko zbędne). facet już ma doświadczenie itd. ale w pewnym momencie kupił nikona d2x, kilka bardzo dobrych,bardzo jasnych,bardzo drogich nikkorów i poszedł do redakcji czy nie potrzebują fotoreportera.okazało się że potrzebują. pewien czas temu dzięki temu że miał ten sprzęt został wysłany na koszt gazety do Chicago na walkę Gołoty - bo tylko on miał taki sprzęt "pełną gębą"... ale tak czy inaczej - doświadczenie przede wszystkim.

Jac
01-06-2006, 21:41
hmm.myślisz Jac że szkoła coś pomoże?

powaznie sie pytasz?

szkola jak sama nazwa wskazuje sluzy do uczenia sie - jesli mozesz sie czegos sam nauczyc to sie ucz, jednak sa rzeczy ktorych sie nie dowiesz z zadnego podrecznika czy ksiazki, sa sposoby i triki wypracowywane latami, dlatego warto pojsc do takiej szkoly gdzie wykladaja cenieni przez ciebie fotografowie zebu podpatrzeci troche ich warsztatu

Il fuoco
01-06-2006, 21:47
pewnie masz rację... zresztą papier ukończenia takiej szkoły to też zawsze plus...

Voith
01-06-2006, 21:57
A co myślicie o http://www.akademiafotografii.pl/index.php?Studium_Wydzial1 ?

Oakhallow
01-06-2006, 22:04
Dobrych opinii o tej szkole nie słyszałem. Podobno prowadzi ją osoba w ogóle nie związana z fotografią, a szkołą to jedej z jej biznesów.

Oakhallow

zabol
01-06-2006, 22:32
a mnie nie spotkał zimy prysznic. Prawdą natomiast jest to że lokalne gazety nie patrzą na fotosy. Ale... zawsze jest jakies ale. Ktoś musi być tym pierwszym który zacznie robić dobre foto do lokalnych mediów.

Jarek Jaworski
01-06-2006, 22:37
chcesz byc fotoreporterem? Naucz sie robic dobre portrety, bo z czegos trzeba zyc. Reportaz to moze za kilka lat zniknac z gazet. Pozostanie tylko fotografia newsowa

Il fuoco
01-06-2006, 23:07
w jakim sensie portrety? masz na myśli robienie paszportowych etc. czy reklamy?

Jarek Jaworski
01-06-2006, 23:20
Portret to podstawowa umiejetnosc, jesli chce sie zarabiac w fotografi. Czy bedzie to portret do reklamy, portret "Pana Prezesa", portret "Pana Kazia" dla dziennika, nie ma znaczenia. Trzeba to umiec bo tym mozna zawsze zarobic, nawet tyle, ze zostanie jeszcze troche srodkow na realizacje reportazy, ktore ciezko sprzedac, tak zeby na nich zarobic, proporcjonalnie do nakladu sil i czasu.

Il fuoco
02-06-2006, 10:06
:D właśnie idę "na panienki" do mojej byłej budy. może się coś na portretowanie nawinie:)bo głównie po to idę.najpierw przyjemność czyli fotografowanie.a obowiązki to jakby co w międzyczasie wyjdzie że też są:lol:

zabol
02-06-2006, 10:12
a teraz z innej beczki. Kto z was [wypowiadających sie] jest fotoreporterem ?

Il fuoco
02-06-2006, 10:17
jak się nie mylę to Jarek,ripek,Zanussi,Artprofi.

adamek
02-06-2006, 10:27
A co rozumiesz przez fotoreportera?

Theoo
02-06-2006, 10:40
A jakie są szkoły tego typu w Polsce ? Czy potem mozna sie do PAPu zgłosić ?

He, he z lat młodości / 80 te/ pamietam jak polazłem do PAP-u z portfolio. Człowiek obejrzał i powiedzial tak: ok. Zrób reprtaż "kłopoty komunikacji miejskiej" przynieś 15 zdjęć wybierz w/g ciebie 3 i zobaczymy. Listopad. HL - w użyciu + minolta SR 102T, obiektyw 28mm. Pokazalem i porażka na całej linii. Zniechęciło mnie to tak dokladnie że przestałem się z nimi bawić i poszedlam w odwrotną stronę . Teraz po latach dochodzę do wniosku że "kierunek naszego rządu był słuszny":)

Voith
02-06-2006, 11:25
Jeśli chodzi o mnie to chciałbym pracować dla gazety i np robić zdjęcia politykom. To jest raczej fotografia newsowa. Jesli chodzi to reporteze do gazeto to chyba powoli zanikają - niesety

Jac
02-06-2006, 13:17
a teraz z innej beczki. Kto z was [wypowiadających sie] jest fotoreporterem ?
a moze byc - kto sie przygotowywuje do bycia fotoreporterem?

zanussi
02-06-2006, 13:37
ja się przygotowuję.... kupiłem już kamizelkę fotoreportera ;) teraz legitymacja ;) koniecznie trzydniowy zarost ;) aparat - jeśli nie widać śladów używania koniecznie postarzeć (drobny papier ścierny a w innym przypadku o glębę kilka razi i przeciągnąć po asfalcie) ;) kupić Domke... i już... fotoreporter jak się patrzy ;)

Jac
02-06-2006, 14:00
zanussi nie tedy droga :twisted: ... bladzisz strasznie ;-)

wilkor
02-06-2006, 14:56
a mi sie ta droga podoba ;-)

zanussi
02-06-2006, 15:14
przecież żartowałem... w/g mnie fotoreporterem jest każdy kto zrobi dobra fotkę, na której to fotce pokaże esencję wydarzenia... nie potrzebne tu żadne szkoły, wydumane sprzęty, rekwizyty i tym podobne.... tu chodzi o zrobienie dobrej fotki...a fotoreporter po 2-3 latach intensywnej pracy ma zazwyczaj dość tego wszystkiego i chętnie by robił coś innego ale za zazwyczaj także po prostu nic innego nie potrafi ;)

Voith
02-06-2006, 15:22
No to może założymy jakiś wątek w którym będzie mozna pokazywać reportaże i każdy będzie mógł je komentować ?

Voith
02-06-2006, 15:23
a fotoreporter po 2-3 latach intensywnej pracy ma zazwyczaj dość tego wszystkiego i chętnie by robił coś innego ale za zazwyczaj także po prostu nic innego nie potrafi ;)

Dlatego najpierw skończę biotechnologię a fotografię chce zaocznie robić :)

ripek
02-06-2006, 16:25
No to może założymy jakiś wątek w którym będzie mozna pokazywać reportaże i każdy będzie mógł je komentować ?

W galeriach użytkownikow przeciez mozna :)
Ale fakt faktem - jakis dzial dla reportazy by sie przydal.

Mikołaj
02-06-2006, 19:40
A można wiedzieć do jakiej Voith uczęszczasz szkoły (do mojej pewnie nie, ale może coś blisko :) )?

Voith
02-06-2006, 19:57
A można wiedzieć do jakiej Voith uczęszczasz szkoły (do mojej pewnie nie, ale może coś blisko :) )?

Sobieski na Racławickich 17 :)

Mikołaj
02-06-2006, 20:15
Eee, to z Biskupiaka jednak kawałek...

Swoją drogą - moja rada - najważniejsze jest robić zdjęcia. Może to trochę banalne, ale wydaje mi się, że lepiej jest jako amator dojść do pewnego poziomu i zacząć pracę w jakiejś porządnej agencji niż zacząć w Kurierze Lubelskim, czy czymś podobnym, bo wtedy nie za bardzo jest czas na to, żeby się rozwijać.

Poza tym jak chcesz focić VIPów to trzeba zmienić miejsce zamieszkania, jak by nie było Warszawa to konieczność.

Swoją droga to są różne agencje, może uda Ci się do jakiejś załapać? Mi się udało :D

adamek
03-06-2006, 01:23
Ja bym może mówił nie tyle o fotoreporterach... co o fotografach pracujących dla prasy.
Niby tylko leksykalna różnica, ale jakże ważna. :)

K2_verti
17-08-2006, 23:01
droga do bycia fotoreporterem jest ciężka ... i wiem co mówię.
na dobre portfolio lepiej popracować dłużej niż krócej. jak już je masz. musisz się gdzieś wkręcić - i tak jak ktoś powiedzial - chodzisz po agencjach, redakcjach i tyle. jak już cię przyjmą chociażby na freelancera- zaczynasz od wszystkiego - dziś kotlety, jutro polityka, pojutrze fotografujesz jakkomuś dach się zawalił. musisz umieć zrobić wszystko.... musisz być w odpowiednim miejscu, w odpowiednim czasie, z odpowiednim sprzętem i najlpiej aby nikt ci nie przeszkadzał z boku (a będzie !...)
zapodam przykłady...
akcja nr. 1 - na cmentarzu. wstaje prezydent idzie odsłaniać pomnik. przed nim 20 reporterów, za nim 9, na miejscu 6. Odsłania pomnik (wielkości 1m wys.) wszędzie foto i tv. w górze aparaty. błyska jak podczas wielkiej burzy. masz zrobić 1 zdjęcie - i ma być ok. koniec akcji- 3s. prezydent odsłonił, jak nie masz to gapa jesteś.
akcja nr. 2 - jeden z ministrów daje prezydentowi 100 na tace, bo nasz kochany lechu zapomniał portfela(a niby po co mu portfel). Masz zdjęcie,masz pieniądze,nie masz - dostałem opieprz po akcji. :D
akcja nr. 3 - polityk zapina rozporek. jeden z 10 foto złapał go i jest do przodu.
akcja nr. 4 - okropny ścisk. wszędzie prasa i z 30 foto a do tego borówców takich szerszych niż wyższych. lepiej ich przeskoczyć niż obejść. gdzieś tam w środku premier. przed nim małe dziecko - zaraz będzie mu wręczać kwiatek. wszyscy się rzucają do przodu. czujesz łokcie kolegi i silne dłonie borowców - którzy opędzają się od takich jak ty i ja, jak od much. i w tym wszystkim, kupa ludzi, takich szarych, którzy też chcą zobaczyć,tego który rządzi tym chlewem. Kółko się zamyka - masz zrobić zdjęcie-które będzie miało ręce i nogi... Paranoja.

po akcji nr. 1,2,3,4 na polu bitwy lub chwile po...
siedzisz przy laptopie, czas nagli... mijają sekundy.. szukasz tego zdjęcia, spośród 400 które zrobiłeś od początku.... znalazłeś,.... teraz na PS, póżniej trzeba opis klepnąć i wysłać. 10-20 minut stresu i po zdjęciach... jeżeli przyjmiemy że je zrobiłeś :D
jednym słowem kawałem ciężkiego, cholernego chleba z dodatkeim dużej ilości adrenaliny :) która z czasem mija i zaczynasz być robotem !!

Kr4nkEd
17-08-2006, 23:21
No offence...ale to o czym piszesz K2_verti to wlasnie ta roznica, ktora wspomnial Adamek. Fotografia prasowa a fotoreporterka to dwie kompletnie rozne rzeczy moim zdaniem.
Jedno ma byc w miare jakos i byle szybko, dawac mniej lub bardziej obraz wydarzenia nawet kosztem jakosci.
Typowy reportaz to przeciez ciezkie godziny i przemyslany material tworzacy spojna calosc. Nie jedno zdjecie pod ktorym widnieje podpis a historia, ktora opowiada bez slow.

adamek
17-08-2006, 23:22
I zapomniałeś o najważniejszym.
Cholernie wielkie ilości wyrzucanych z siebie przekleństw w międzyczasie --> to na za wolnego laptopa, to na włażące w kadr telewizory, to na wieszającego się neta. ;)

zanussi
17-08-2006, 23:31
fotografia prasowa służy i się żądzi innymi zasadami.... primo kasa jest lepsza... secundo tam chodzi o jedną fotkę .... tertio taka fotografia ma niewiele wspólnego z tym do czego przyzwyczajony jest (to co odczuwa) zwykły fotografujacy przeciętny polak...
a fotoreportaż czy tam dokument fotograficzny do żmudna praca która niestety nie jest doceniana i oprócz kilku periodyków (przekrój.... newsweek... itp) mało kogo interesuje jako materiał do kupienia....

K2_verti
18-08-2006, 10:32
fotoreportaż to żmudna robota. jeszcze minie trochę czasu zanim zniknie :)
co do prasowki - to prawda. co piszecie, ale z jednym sie nie zgadzam - co do jakości. prawda jest taka, że jak masz kiepskie zdjęcie, kiepską jakość - to nie wiem co byś robił, ale go nie sprzedasz. Spójrz do wborczej, zycia, rzeczpos, czy innych gazet codziennych. Jest ostra selakcja, ostre sito robione przez fotoedytorów i tyle. :grin:

zanussi
18-08-2006, 10:35
No tak... zgadzam się, zę fotoedytorzy są surowi...ale jeśli zdjęcie przedstawia coś czego nikt nie ma a temat jest nośny to i choćby telefonem było robione to i tak to pokażą.... a ile razy na jedynce, w środku a czasem nawet na rozkładzie chodzą fotki z taką pikselozą, że sie pochlastać można...

K2_verti
18-08-2006, 11:01
No tak... zgadzam się, zę fotoedytorzy są surowi...ale jeśli zdjęcie przedstawia coś czego nikt nie ma a temat jest nośny to i choćby telefonem było robione to i tak to pokażą.... a ile razy na jedynce, w środku a czasem nawet na rozkładzie chodzą fotki z taką pikselozą, że sie pochlastać można...
często jest tak, że z miejsca wysyła się max plik 200-400kb i nie ma co się dziwić. często jest też że plik wysyłany ma 2mb. i też później zdjęcie w gazecie wygląda jakby go z d... wyciągneli, albo robili telefonem... to już sprawy tego kto to przygotował, a często i jakosci papieru (zresztą do d...)
jeżeli coś jest na czasie - jak chociażby zdjęcia z telefonów po wybuchu bomb z metra - to nawet jeżeli będzie zrobione 1mpix to i tak się sprzeda! przecież dokumentuje coś i pokazuje akcje z 1 lini frontu.

liquidsound
18-08-2006, 15:09
Tak sobie wlasnie mysle, ze chyba chce sprobowac. Od dawna nosze sie z zamiarem zmiany branzy, chce cos robic do konca studiow zeby miec kase. Niestety rodzice kasa ,za przeproszeniem "nie sraja" a utrzymywac sie musze.
Mieszkam w Krakowie - wiem ,ze to ulatwi start. Obecnie mam 350D + Tamron 28-75 ale mam spory kapital i jestem w stanie zainwestowac.
- jaki sprzet to minimum?? Domyslam sie ze jedynke i same elki ale chce znac sytuacje na rynku, ktora czasem to determinuje zupelnie inaczej.
- co zrobisz, jakie tricki aby dostac siegdzie do agencji, jakies namiary kontakty, jaka forme doskonalic??
- Jak to wychodzi finansowo?? Jestem w stanie zarobic 1000zl miesiecznie??

Myslalem zeby z czasem wejsc w branze weselna, ale za duzo odpowiedzialnosc a ja jestem duuuuzo za slaby, moze kiedys tak, ale branze chce zmienicjak najszybciej.

aptur
18-08-2006, 15:19
- jaki sprzet to minimum?? Domyslam sie ze jedynke i same elki ale chce znac sytuacje na rynku, ktora czasem to determinuje zupelnie inaczej.
-
Z tego co widzę w TV to sporo ludzi robi 20/30D. Praktycznie same Lki (dużo 17-40). No i obowiązkowo lampa.

liquidsound
18-08-2006, 15:20
Czyli czela mnie przesiadka na 20D, 17-40, jakies tele?? 430 czy 580??

Bagnet007
18-08-2006, 15:28
Tak sobie wlasnie mysle, ze chyba chce sprobowac. Od dawna nosze sie z zamiarem zmiany branzy, chce cos robic do konca studiow zeby miec kase. Niestety rodzice kasa ,za przeproszeniem "nie sraja" a utrzymywac sie musze.
...

Widzę że ktoś ma tak samo jak ja ;) Też myślałem o robieniu takich zdjęć, ale posiadanie analoga chyba dyskwalifikuje mnie już na starcie. No chyba że przyjmują świeżo naświetlone klisze :lol:

Il fuoco
18-08-2006, 15:32
wydaje mi się że bardzo trudno dostać się do tzw. "koryta" chociaż nim nie jest.
nie masz świetnego portfolio to kicha.
sprzętu nie masz świetnego to też kicha - chyba że masz portfolio które wymiata...

liquidsound
18-08-2006, 15:34
Dobra do wszystkiego mozna dojsc. Mysle ze spokojnie jestem wstanie zainwestowac w 20D + 17-40 + 70-200 f4 L...nad portfolio trzeba popracowac.

Zodiakalny Rak
18-08-2006, 15:35
Dobra do wszystkiego mozna dojsc. Mysle ze spokojnie jestem wstanie zainwestowac w 20D + 17-40 + 70-200 f4 L...nad portfolio trzeba popracowac.IMO mało, do reporterki to 1ka by sie przydała ze swoim AF a szkiełka to troche ciemne sobie wybrałeś. :lol:

liquidsound
18-08-2006, 15:53
Zodiakalny ale ja chce to robic przez 3 lata, nie zarabiac wiecej jak 1000zl miesiecznie tylko raczej tak z doskoku bo najwazniejsze dla mnie sa studia. Wiec nie problem wydac na body i szkla 30 000zl tylko pytanie czy zarobisz nimi tyle zeby sie chociaz zwrocily. Rozumiesz co mam na mysli??

adamek
18-08-2006, 15:54
A ja chciałem powiedzieć, że wszystkie redakcje i agencje mają w dupie to czym robisz zdjęcia. Mają być dobre.
Nie ma czegoś takiego jak minimum sprzętowe.
Jak potrafisz zrobić 300d i kitem to świetnie.

Po prostu jedynkami i dobrymi szkłami jest łatwiej zrobić dobre zdjęcie. :)
I o to tutaj chodzi.
Kiedyś iczek bardzomądrze o tym pisał... ale ja nia pmiętam już gdzie to było. :)

liquidsound
18-08-2006, 15:58
Adamek Twoja postawa mi sie podoba i nie powiem ale wygodnie mi lezy:wink:

fredi
18-08-2006, 17:06
No nie wiem czy wygodnie, jak sie okaze ze moglbys zaroibc kilkaset zeta wiecej miesiecznie, ale AF ci nie wyrabia :D

adamek
18-08-2006, 17:13
No właśnie.
Ale stwierdzasz to Ty - nie redakcja.
I tu jest ta różnica. :)

jdw
18-08-2006, 17:18
najpierw spróbuj wkręcić się do jakiejś redakcji na staż, porób z miesiąć za frajer, fotoedytor Ci powie jakie masz szanse. na starcie nie ma co liczyć na kasę niestety. Zawsze masz potem w cv wpis że staż w takiej a takiej gazecie. I zrób to zanim zainwestujesz w sprzęt.

liquidsound
18-08-2006, 17:46
Wiem ,wiem, zanim zaiwestuje to porzadnie to przemysle;) jaka gazete w Krakowie na staz??

H-u-d-y
18-08-2006, 20:38
Niechcę tu nikogo zniechęcać, ale to czy znajdziesz pracę jako foto w agencji zależy głównie od zapotrzebowania. Raczej nie ma co mysleć o pracy na etacie. Większość foto jest zamozatrudnionych. Nie mówię że zjadłem wszystkie rozumy ale zdażyło mi się przyglądac pracy redakcji na stażu i publikowac swoje zdjęcia. Jakimś tam rozwiązaniem jest wystartowanie do jakiejś niszowej gazety typu Perspektywy(gazeta licealistów z pewnego miasta) żeby tam nabrać oglady. Jest też opcja freelancer, ale redakcja będzie woleć zdjęcia od stałego współpracownika. I nie ma co dywagowac - ale moje są lepsze. Sporo redakcji nie ma nawet fotoedytora, zajmuje się tym redaktor lub nawet fotograf. i nie obchodzi ich jakość - wolą mieć święty spokój i stały dostęp do zdjęć z pewnego źródła a nie: aaa, zaliczyłem w zerowym to ide pofocić. Jest jeszcze 3 mozliwośc - znajomości. No ale jakbyś je miał to nie zadawałbys pytania. Tak wogle zastanawia mnie że interesujesz sie tym a nie wiesz czego uzywaja profi - nie skorzystałeś z okazji bycia na mnóstwie imprez gdzie nie ma pojecia akredytacji Zresztą nawet jeśli są to często nie problem je zdobyć)? Takie mam wrażenie że jeszcze nie rozpychałeś sie łokciami w poszukiwaniu kadru. Mimo wszystko powodzenia:-D

liquidsound
19-08-2006, 05:55
Hehe no wiem co uzywaja profi (nietrzeba byc orlem zeby wypatrzec biale lufy na stadionie np). Ale co innego profi z najwyzszej polki a co innego fotoreporterzy sredniakow. Analogicznie mozna porownac do naglosnienia najlepszych klubow - albo JBL, albo Zeck , oraz tych mniejszych i malutkich np Polaudio, kazde z nich gra ale za rozna kase i na swoim poziomie wystarczaja. Rozumiesz co mam na mysli??8) Krakow to betonowa wies, ogolnie mam mnostwo znajomosci wiec trzeba poszukac i w tej branzy:mrgreen:
aaa, zaliczyłem w zerowym to ide pofocićRaz mi sie tylko jak narazie zdarzylo hehe

Oakhallow
19-08-2006, 08:10
Jesli chodzi o sprzet to zaczalem z 350d i dwoma kitowymi obiektywami. W pierwszej kolejnosci dokupilem 24-105 L i wyraznie poprawila sie jakosc zdjec oraz zwiekszyly mozliwosci (chocby archikatedra bez lampy - co bardzo spodobalo sie kilku edytorom, bo nie bylo szablonowe). Dopiero kiedy moja sytuacja w redakcji sie ustabilizowala zmienilem puszke na 30tke.
Tak wiec nie sprzet w pierwszej kolejnosci sie liczy (choc pomaga). Ja utwierdzilem sie w potrzebie zmiany po nocnej akcji na Okeciu, kiedy ladowali uchodzcy z Libanu. Wtedy zbyt czesto zawiodl mnie autofocus a na lampe bylo za daleko (przynajmniej na plycie lotniska). Wtedy zapadala decyzja o zmianie puszki, ale z drugiej strony juz wiedzialem, ze ma szanse mi sie zwrocic, a nie jest to inwestycja w ciemno.
Z moich obserwacji "na polu walki" wynika, ze wiekszosc robi 20tkami, 10tki, aczkolwiek pojawiaja sie juz 1nki, ale i zdarzaja sie 350tki (z kitowymi szklami - wtedy wiadomo ze ktos albo zaczyna, albo mala, lokalna redakacja).
Kolejna sprawa jest na poczatku obserwowanie innych i uczenie sie zachowania. Owszem jest konkurencja, ale nie spotkalem sie z brutalna walka, utrudnianiem sobie, wlazeniem w kadr. Byc moze wynika to z tego, ze redkacje nie wysylaja kilku fotoreporterow na miejsce. Co innego banki zdjec typu Forum, widac potem, ze z tej samej imprezy sa zdjecia 2-3 osob. Ale to nie jest agencja z prawdziwego zdarzenia.
Jeszcze inna sprawa jest byc tam gdzie trzeba byc. Sprzet, mobilnosc to jeszcze nie wszystko. Przyklad: Prymas odwiedza wicepremiera Leppera. Wydarzenie niezwykle, poniewaz to do Prymasa sie przyjezdza, a nie odwrotnie. Konferencja na dziedzincu ministerstwa, fotoreportezy, kamery, itp. Panowie potem przechodza na rozmowe "w cztery oczy". No i wszyscy maja zdjecia Prymasa i Leppera przy mikrofonach, ale tylko fotograf Prymasa ma zdjecia z rozmowy przy stole. No i oczywiste jest, ktore sa najbrdziej pozadane.
I tu chcialem poruszyc kwestie ile w fotografii prasowej licza sie umiejetnosci, sprzet... a mozliwosci. Wydarzenia w metrze londynskim czy plonaca sw. Anna pokazaly ze nie o sprzet chodzi. Zreszta bodaj w zeszlym roku byl gdzies obszerny artykul nt konkurowania zawodowych fotoreporterow z rzesza uzytkownikow komorek. A druga sprawa to mozliwosci. Fotoreporter nie ma szansy wejsc w niektore miejsca. A taka pani Krysia, sekretarka, jest przy jakims spotkaniu, wydarzeniu i moze sobie pstrykac swoim kompatkem, a nawet komorka. A jesli by miala potem odrobine sprytu to ma szanse wykosic zawodowcow.
Dlatego uwazam, ze oprocz budowania portfolio, doskonalenia umiejetnosci i inwestycji sprzetowych, niezbedne jest budowanie "portfolio kontaktow", zwlaszcza z roznymi paniami Krysiami wlasnie od ktorych czasami bardzo wiele zalezy i zawsze pozostawianie po sobie dobrego wrazenia.

Oakhallow

liquidsound
19-08-2006, 14:54
Dzieki, dodales mi otuchy;)

H-u-d-y
20-08-2006, 14:02
Oakhallow: pytanie może być niedyskretne, ale zapytam: jak ty się ,,wkręciłeś,,? Jest to twoje stałe zajęcie ? I jescze mniej dyskretnie - (w Polsce takie pytanie nie uchodzi) ile zarabiasz ?
Raz mi sie tylko jak narazie zdarzylo heheto i tak nieźle :-(

Oakhallow
20-08-2006, 14:21
Na poczatku chodzilem na rozne imprezy ogolno dostepne, typu manifestacje, protesty, msze, procesje, koncerty itp i robilem zdjecia. Przygotowalem elektroniczne portfolio i przesylalem. Dwum fotoedytorom sie spodobaly i tym sposobem rozpoczalem wspolprace z redakcja i agencja.

Jesli chodzi o kase to jest to jak na razie dodatkowy zastrzyk gotowki, tak ze sprzet sie zaczyna zwracac. Ale nie jest to na razie moje glowne zrodlo utrzymania. Ale idzie w tym kierunku. Uprawiajac fotografie prasowa nie ma czasu na inny etat. To jest praca 24h. Jak mawia Czarek Sokolowki, on "zawsze jest w pracy".
Wszystko zalezy od ilosci pracy jaka sie wlozy. W im wiecej miejscach bedziesz i bedziesz mial zdjec ludzi, wydarzen tym wieksza szansa na kase. Zdjecia warto robic nawet bez zamowienia, bo niektore tematy, osoby musza po prostu poczekac na swoj czas.

Oakhallow

liquidsound
20-08-2006, 16:06
mozna ogladnac twoje portfolio??

Kubak82
20-08-2006, 16:19
mozna ogladnac twoje portfolio??

jesli nie ma w stopce to szukaj w profilu - http://www.jacekzawadzki.pl/main.php 8)

Oakhallow
20-08-2006, 17:13
I tym samym kolega Kubak82 uswiadomil mi brutalnie jak dawno nawet nie zagladalem na tamta strone :mrgreen:

Zdjecia do prezentacji to raczej pod tym adresem: http://prezentacja.porter.pl

Oakhallow

zanussi
20-08-2006, 17:16
Już lepiej... a już chciałem obsmarować tamte fotki.... ;)
a propos agencji Forum - do tej agencji, po podpisaniu umowy zdjecia moze wrzucać każdy fotograf o ile zdjecia są ciekawe i spodobają im sie na tyle, ze racza je wrzucić do serwisu. pozdrawiam

Oakhallow
20-08-2006, 17:23
... i o ile znajda sie tam do 3h od wydarzenia, przynajmnie 2-3 sztuki. Takie przynajmniej uslyszalem wymagania.
Ale to raczej bank zdjec niz agencja, umowa reguluje tylko kwestie praw autorskich.

Oakhallow

zanussi
20-08-2006, 17:31
O wymaganiach czasowych w Forumie nie słyszałem.... nik nigdy tego ode mnie nie wymagał ale to chyba oczywiste, że czas sie liczy....redakcje muszą mieć z czego wybierać a często wygrywa najszybszy.... czasem temat jest o 11.00 a o 14.00 jest termin i się trza wyrobić i od tego właśnie są laptopy i łącza GPRS ;)

Oakhallow
20-08-2006, 17:37
Te 3h to nie jest nigdzie formalnie zapisane, ale cos takiego uslyszalem jak bylem na rozmowie.
Ja sie na wspolprace z nimi nie zdecydowalem z uwagi na brak wplywu na sposob wykorzystania zdjecia.
Pan fotoedytor od razu znalazl "zastosowanie" dla jednego z moich zdjec jak ilustracje do tematu o zwiazkach homoseksualnych w hierarchii koscielnej (po pewnych modyfikacjach oczywiscie). No i na tym sie rozmowa skonczyla. Wole nie wspolpracowac z forum niz byc spalony w Konferencji Episkopatu.

Oakhallow

zanussi
20-08-2006, 17:46
Eeee tam.... mam znajomego, który od roku czy dwóch pracuje dla Superaka i Faktu i jakoś go tam nikt nie kojarzy z konkretnym nazwiskiem i wyglądem.... Nie wszystko da się mieć pod kontrolą a już na pewno gdzie i w jaki sposób zostan awykorzystane Twoje zdjęcia.... w szczególności jeśli masz ich w swoim archiwum tysiące.

Oakhallow
20-08-2006, 18:01
A jednak mozna miec na to pewien wplyw. Chocby taki, ze nie wspolpracujesz z pewnymi redakcjami i "agencjami", a z takimi, ktore daje pewnosc, ze zdjecie nie zostanie wykorzystane w niewslasciwy sposob.
Na wspolprace z Faktem to bym sie nie zdecydowal za zadne pieniadze. Nie pasuje mi robienie takich zdjec jak przy okazji materialu o wielorybie w Wisle. Jest to dla mnie po prostu nieetyczne.

Oakhallow

zanussi
20-08-2006, 18:08
Hmmm... pewnie jest tyle podejść do tematu zawód-fotoreporter, ilu fotografów właśnie.... Nie mam nic przeciwko żadnemu z podejść...

H-u-d-y
20-08-2006, 22:06
Oakhallow-zdjęcia z parady równości jak rozumiem w Wawie ? Tam też rzucali jajami jak w Krakowie ? Była bojówka wszechpolaków ?

adamek
20-08-2006, 23:36
tak?
Mam znajomego który pracuje dla Faka.
Robi zdjęcia sportowe. :)

liquidsound
21-08-2006, 00:19
Widze ,ze sztuka reportazu to przede wszystkim dobre portrety??

adamek
21-08-2006, 00:48
Chyba ustaliliśmy...
nie mówimy tutaj o sztuce reportażu a o fotografii prasowej. :)
no i notabene - przejrzyj sobie dzienniki z jednego dnia... czego jest tam najwięcej i dlaczego portretów? :>

liquidsound
21-08-2006, 00:55
No tak, mam na mysli fotografie prasowa;)

Oakhallow
21-08-2006, 07:55
H-u-d-y: zdjecia sa z wawy. Jajka polecialy, wszechpolakow nie bylo. Parade zaklocal i prawdopodobnie rzucal jajami NOP. I na prawde wiem co mowie. Wszechpolacy mieli zakaz pokazywania sie w poblizu, poza osobami, ktore bezwzglednie musialy, np ja:mrgreen:

liquidsound: moze nie tyle portrety, ale zdjecia pojedynczych osob. Do eleganckich portretow to im duzo brakuje ;) . Prawde mowiac nie spodziewalem sie, ze to tak wyglada, ale 70% zlecen to jest robienie zdjec osoby, ktorej wypowiedz jest w artykule - albo glowka, albo jakas charakterysyczna czynnosc.
Nie wiem czy wszystkie gazety, ale dwie ktore znam maja swoj styl takich glowek i w tej konwencji musza byc takie zdjecia robione, dlatego rzadko sie zdarza, zeby zdjecie bylo kupowane w agencji.

W pelni sie zgadzam, ze fotoreportaz i fotografia prasowa to zupelnie rozne bajki. Choc nie ma przeszkod w laczeniu ich.

Oakhallow

Voith
21-10-2006, 12:18
Mam takie pytanko - ostatnio robiłem takie dwa lokalne zlecenia dla firm - robiłem zdjęcia do katalogu oraz na strone internetową. Czy mają mi coś wystawić, co jest dowodem na to, ze robiłem zdjęcia dla nich ? Czy takie coś przyda się w portfolio ?

adamek
21-10-2006, 13:00
Mają Ci zapłacić i wystawić na koniec roku pita. ;)

himi
21-10-2006, 14:39
Adamek ma rację, rób tym co masz ( w pewnych granicach).

snow
21-10-2006, 14:42
kumpla - MArk I, 17-40 L


Wygląda jak z HP :)

himi
21-10-2006, 21:31
Zedytowałem foty, kolega mógł mieć zastrzeżenia, sorry. Jak z HP? ha ha. Po resizie pewnie, oryginały były spoko. Pozdrawiam

micles
31-01-2008, 20:50
Mogę się z takim czymś pokazać w jednej z gazet?
http://micles.neostrada.pl/portfolio/

adamek
31-01-2008, 21:21
A często widujesz takie zdjęcia sportowe w gazetach jakie masz w galerii?
Ja nie. :) (ale ja jestem z Poznania i tutaj chyba jedyna regionalna to jest Polska The Times Głos Wielkopolski czy jak jej tam)

edit:
chociaż Ci karatecy (?) nienajgorsi, dopiero teraz ich dojrzałem

edit2:
ale to zdjęcie wykasuj...
http://micles.neostrada.pl/portfolio/02.htm
moim zdaniem na głównym planie jest tyłek. ;)

micles
31-01-2008, 21:25
Nie mam jeszcze tele żeby móc sobie usiąść na widowni i trzepać kadry amerykańskie i ciaśniejsze. No i sport to też nie mój konik, ale jak już coś mam, to wrzuciłem.

adamek
31-01-2008, 21:45
No to skoro sam nie jesteś zadowolony z tych zdjęć, to sądzisz, że ktoś inny będzie?

btw. - głównie chodzi mi o to, że większość tych zdjęć przedstawia ludzi tyłem...
http://micles.neostrada.pl/portfolio/04.htm (na pierwszym planie dwa tyłki)
http://micles.neostrada.pl/portfolio/15.htm
http://micles.neostrada.pl/portfolio/34.htm (głowa w drugą stronę)

micles
31-01-2008, 21:52
Jakbym miał tele, to byliby przodem. Już to kiedyś kumplowi rozrysowywałem. Każdy szanujący się zawodnik biegnąc brzegiem boiska nie patrzy przecież na ścianę (jeszcze bardziej na zewnątrz boiska) tylko "do środka" a co za tym idzie jest odwrócony do mnie tyłem :P

EDIT : Dlatego fotografujący sport mają tele, żeby "chwytać" kadry z przeciwległej strony boiska. Ja muszę się męczyć moim kitem i pięćdziesiątką dopóki ktoś nie zacznie mi za coś regularnie płacić.

adamek
31-01-2008, 21:58
Uwierz mi, parę razy w życiu sport sfotografowałem.
Ja tylko neguje fakt umieszczania takich zdjęć w portfolio - w końcu sam prosiłeś o ocenę...

Naczelna zasada w przypadku braku sprzętu brzmi - nie próbuj robić zdjęć których nie zrobisz. spróbuje je zrobić inaczej.

micles
31-01-2008, 22:00
Ok, dzięki za radę. Moim problemem jest to, że jak ktoś pisze że coś źle robię, to ja od razu zaczynam się tłumaczyć.

sir-torpeda
01-02-2008, 21:15
Pokazujesz 40 zdjęć - nie ma sensu. Wybierz tak z 20 najlepszych. Adamek dobrze mówi - odwróceni plecami/z zasłoniętą twarzą są tu niepotrzebni. Inna sprawa - czy zawsze jesteś w stani zrobić zdjęcia prezentujące taki poziom czy to jest Twoje the best from the best from the best? Jeśli to drugie - to sobie jeszcze podaruj gazetę - bo najważniejsze w foto prasowej jest nie tyle to, żeby zrobić rewlacyjne zdjęcie, ale to, żeby _zawsze_ zrobić zdjęcie.

Gringo997
01-02-2008, 22:55
zdj nr 38 bylo by swietne ale widze ze ostrosc siadla na rękę w białym a nie na panią rozdającą upominki...
zdj nr 3 obciąłeś mu ręke - niewybaczalne...
7 - uśmiałem się - podoba mi się:)
16 - karatecy niezli ale ostrość znów siadła gdzie indziej a mianowicie na sędziego

niezłe masz nawet te zdjęcia ale bez tele to raczej nie zdziałasz za wiele:/
ja mam 400D i też cholernie sobie nie trafia ostrością wiec znam ten ból...

micles
01-02-2008, 22:59
Pokazujesz 40 zdjęć - nie ma sensu. Wybierz tak z 20 najlepszych.Wiem, wybrałem na razie 40, bo tyle miałem darmowych odbitek w FJ. Teraz z tego wybiorę 20.

Adamek dobrze mówi - odwróceni plecami/z zasłoniętą twarzą są tu niepotrzebni.Nie wiem czy dobrze myślę, ale jak powiem im, że z kita to tylko tyle idzie wyciągnąć to mnie zrozumieją? :P

Inna sprawa - czy zawsze jesteś w stani zrobić zdjęcia prezentujące taki poziom czy to jest Twoje the best from the best from the best?Generalnie, to moje foty nie odstają aż bardzo od tych wybranych, być może niektóre są nawet lepsze, gdyż jeszcze wybieram zdjęcia kierując się emocjami, ale walczę z tym. Możesz sobie tak na szybko zobaczyć przekrój zdjęć na : http://www.micles.cba.pl/galeria/


niezłe masz nawet te zdjęcia ale bez tele to raczej nie zdziałasz za wiele:/Z tym to są cały czas problemy, kasę się ciężko zbiera. Na razie 580, bo spodobało mi się na studniówce odbijanie od sufitu pożyczoną.

adamek
02-02-2008, 00:06
Powiem Ci tak.
Żadnej redakcji/agencji z którą współpracuję nigdy nie interesowało czym robię zdjęcia.
Skoro umiem je zrobić dobre...

A jeśli bym nie umiał zrobić dobrych zdjęć, to tym bardziej by to ich nie interesowało - bo nie interesowałaby ich moja osoba w ogóle. ;)

himi
02-02-2008, 00:29
Podoba mi się to z samochodów z długim czasem i te z kosza -szerokie.
Wydra może być, ale redakcje mają go full, wośp - ok, ale szum, super ze szpalerem żołnierzy i ,,asystą'' - dobre reportersko, teatralne też ok. Dawaj folio do gazety, spokojnie.

Gringo997
02-02-2008, 10:09
Z tym to są cały czas problemy, kasę się ciężko zbiera. Na razie 580, bo spodobało mi się na studniówce odbijanie od sufitu pożyczoną.
kup sobie 550EX albo 420EX
wyjdzie taniej a tez działa i to naprawde dobrze...
ja sam uzywam 550EX i naprawde nie mam na co narzekać...

580EX - ok. 1350zł
- 550EX - ok. 800zł
-------------------------
450zł - do tego dołożysz jakieś 300zł i masz sigme 70-300APO która optycznie wysiada dopiero przy 70-200 L
i za cene nie wiele wieksza od lampy masz jeszcze tele

micles
02-02-2008, 11:54
Nah. Już zdecydowałem się bardziej na 580EX I , bo qmpel sprzedaje miesięczną za 1000. Jak już kupować lampę, to najmocniejszą.

Hellfire
02-02-2008, 13:15
Ogólnie zdjęcia masz dobre, przynajmniej z mojego punktu widzenia. Sportowe kadruj ciaśniej, a potem na kompie obcinaj ile możesz, żeby nie było kompletnie nic zbędnego. Tak mnie przynajmniej uczyli co do sportu. A co do reszty to unikaj kadrów centralnych jak ognia (choć u Ciebie z tym nie na problemu).

Teo
02-02-2008, 14:06
akcja nr. 1 - na cmentarzu. wstaje prezydent idzie odsłaniać pomnik. przed nim 20 reporterów, za nim 9, na miejscu 6. Odsłania pomnik (wielkości 1m wys.) wszędzie foto i tv. w górze aparaty. błyska jak podczas wielkiej burzy. masz zrobić 1 zdjęcie - i ma być ok. koniec akcji- 3s. prezydent odsłonił, jak nie masz to gapa jesteś.
akcja nr. 2 - jeden z ministrów daje prezydentowi 100 na tace, bo nasz kochany lechu zapomniał portfela(a niby po co mu portfel). Masz zdjęcie,masz pieniądze,nie masz - dostałem opieprz po akcji. :D
akcja nr. 3 - polityk zapina rozporek. jeden z 10 foto złapał go i jest do przodu.
akcja nr. 4 - okropny ścisk. wszędzie prasa i z 30 foto a do tego borówców takich szerszych niż wyższych. lepiej ich przeskoczyć niż obejść. gdzieś tam w środku premier. przed nim małe dziecko - zaraz będzie mu wręczać kwiatek. wszyscy się rzucają do przodu. czujesz łokcie kolegi i silne dłonie borowców - którzy opędzają się od takich jak ty i ja, jak od much. i w tym wszystkim, kupa ludzi, takich szarych, którzy też chcą zobaczyć,tego który rządzi tym chlewem. Kółko się zamyka - masz zrobić zdjęcie-które będzie miało ręce i nogi... Paranoja.

po akcji nr. 1,2,3,4 na polu bitwy lub chwile po...
siedzisz przy laptopie, czas nagli... mijają sekundy.. szukasz tego zdjęcia, spośród 400 które zrobiłeś od początku.... znalazłeś,.... teraz na PS, póżniej trzeba opis klepnąć i wysłać. 10-20 minut stresu i po zdjęciach... jeżeli przyjmiemy że je zrobiłeś :D
jednym słowem kawałem ciężkiego, cholernego chleba z dodatkeim dużej ilości adrenaliny :) która z czasem mija i zaczynasz być robotem !!

Dla mnie to masakra, a akcja z rozporkiem to już poniżej poziomu jakiegokolwiek. Masakra, że takie gówno się drukuje i ludzie tego chcą.
Myślę, że pewnym wyjściem z sytuacji jest zarabianie kasy na fotografii
komercyjnej (ale też wysmakowanej, a nie robieniem jakiegoś shitu, który
cię nie rozwija) i za tę kasę realizowanie swoich projektów reportażowych. SWOICH WŁASNYCH, a nie wymyślonych naprędce przez jakiegoś niedouczonego fotoedytora. I przede wszystkim trzeba inwestować w siebie, w swoją wiedzę o świecie: książki - dużo książek, dobre filmy - bo to też szkoła kadrowania, myślenia obrazem, w podróże po świecie.

micles
02-02-2008, 15:06
I przede wszystkim trzeba inwestować w...sprzęt :P

sir-torpeda
02-02-2008, 17:50
micles: jeśli dajesz dobre zdjęcia, to nikt Cię nie zapyta, czym je robisz... jeśli spieprzysz zdjęcia, to nikt nie będzie słuchał usprawiedliwień, że nie miałeś czym ich zrobić :)

Co do lampy - wg mnie nie ma sensu kupowanie 580 mkI, jeśli mkII jest uszczelniona. Albo bym wziął 550 ex, albo 580 MK II. Ja b. długo robiłem na Sigmowskim odpowiedniku 550 ex (ale bez pełnego manuala) i sprawdzała się wyśmienicie do reporterki. Zamiast kasę pakować w lampę, zbieraj na 70-200 L i coś szerokiego - nawet używki.

himi
02-02-2008, 18:29
Co ci daje uszczelnienie 580 EX bez body 1d? Nic. Różnica w cenie między 580 a 580 II to ok 400 pln. Za to masz już słoika 1,8. Kasę w lampę wpakować warto, raz a dobrze. Na 70-200 też dozbierasz....Potrzeba matką wynalazku.

Teo
02-02-2008, 19:42
heh, sprzęt. sprzęt, sprzęt...i pomyśleć, że najsławniejsi używali najprostszych zabawek: Bresson - Leica z obiektywem 50 mm, Newton używał dwóch lamp 500Ws do oświetlania swoich modelek, Avedon trzaskał genialne portrety mając jedynie białe tło, Jeanloup Sieff używał najczęściej światła zastanego.... - mieli genialne pomysły, nieszablonowe widzenie rzeczywistości. Ich już nie ma, a o ich zdjęciach będzie się rozprawiać jeszcze długo długo...

sir-torpeda
02-02-2008, 21:41
himi --> patrz przyszłościowo, pewnie prędzej niż później Canon wrzuci pełne uszczelnienie do xxD - a to wszystko dzięki nikonowi. Przecież już teraz pojawiły się jakieś szczątkowe uszczelki, prawda? A micles kiedyś korpus zmieni.

Poza tym 580 MK II ma świetny system zakładania na body - nie trzeba już kręcić kółeczkiem - wystarczy przełożyć wajchę.

rolaj
03-02-2008, 00:38
heh, sprzęt. sprzęt, sprzęt...i pomyśleć, że najsławniejsi używali najprostszych zabawek: Bresson - Leica z obiektywem 50 mm, Newton używał dwóch lamp 500Ws do oświetlania swoich modelek, Avedon trzaskał genialne portrety mając jedynie białe tło, Jeanloup Sieff używał najczęściej światła zastanego.... - mieli genialne pomysły, nieszablonowe widzenie rzeczywistości. Ich już nie ma, a o ich zdjęciach będzie się rozprawiać jeszcze długo długo...
Ale, kur.... nie mieli uszczelnień i lampę się zapinało wkładając kabelek do gniazdka. Kto dziś potrafi fotografować tak prostym sprzętem? Nie da się. Tyle, że wtedy robiło się zdjęcia, a nie obsługiwało aparaty.

adamek
03-02-2008, 22:14
No dobra.
Ale np w fotografii sportowej cyfra jest wybawieniem. Wcześniej fotografie wychodziły naprawdę gorsze (wcześniej = czasy HCB, bo czasy gdy królowały canony eos serii 1 i nikony serii f(x) pomijam - prędkość klatek na sekundę jak w cyfrze ;) )

przykłady:
http://www.worldpressphoto.org/index.php?option=com_photogallery&task=view&id=904&Itemid=115&bandwidth=high
http://www.worldpressphoto.org/index.php?option=com_photogallery&task=view&id=160&Itemid=115&bandwidth=high

Wystarczy chociażby przejrzeć archiwalne zdjęcia na foto.sports.pl

nie mówię, że się nie dało zrobić świetnych zdjęć - ale było o niebo trudniej.
I za to lubię postęp cywilizacyjny. :)

rolaj
04-02-2008, 00:09
No dobra.
Ale np w fotografii sportowej cyfra jest wybawieniem.
Jasne że tak. I w wielu innych dziedzinach fotografii. Ale jest tylko narzędziem a nie celem samym w sobie.

adamek
04-02-2008, 10:39
No, to oczywiste.
:)

In-victus
04-02-2008, 11:32
A co powiecie o tym http://kuwak.art.pl ???
Większość była robiona analogiem co widać ale ciekawi mnie wasza opinia.

Kinski
04-02-2008, 15:20
Micles w Twoim przypadku polecam dobry obiektyw tele (jasny), jeśli chcesz iść w kierunku reportażu. Ale jak piszesz, nie masz funduszy, więc idź na razie w kierunku zarobku, czyli lampa (jeśli 580 za 1000 zł, to sam bym kupił, ale pół roku temu) - śluby, wesela etc. (na początek kit starczy, oby sufity były nisko).
W przypadku zdjęć sportowych ważniejsze jest tele (sigma 70-300 apo kosztuje ok. 900 zł, tamron 600) niż tele - ze względu na niemożliwość (zakaz) lub nieprzydatność (odległość) używania fleszy (a błyśnij takiemu koszykarzowi kitem, jak ma piłkę, na pewno będzie happy). Tele pozwala skupiać się w twórczy sposób na szczegółach, więc w porównaniu z kitem jest spora różnica. Kita można używać wszędzie tam, gdzie jest masa ludzi (pochody itp).
Na początek proponuję inwestować w siebie - przeczytać porządnie prawo prasowe, ustawy (o ochronie danych, autorskie). I tak jak pisał Teo - w wiedzę.

akcja z rozporkiem to już poniżej poziomu jakiegokolwiek. Masakra, że takie gówno się drukuje i ludzie tego chcą
Za takie zdjęcia dobrze płacą (na ogół, można się targować) a zwykli ludzie (czyli my), też chcemy wiedzieć, że ci na górze, to zwykli ludzi, czyli tacy, jak my :). Zresztą, takie zdjęcie jest ciekawsze (a czego on tam szuka?) od kolesia, który stoi ("pozuje!) spokojnie.
W celu przećwiczenia warsztatu polecam przejście się na sesję rady, miasta powiatu czy gminy (ziewnięcia, dłubanie, zakrywanie, smarkanie, gesty - tego ci tam dostatek)...

szkoła kadrowania
Zawsze można oglądać Wiadomości, Wydarzenia (itp.). Jak oglądam np. wydarzenia, to stwierdzenie, że każdy kamerzysta może być fotografem nabiera realnych barw. Szczególnie Wydarzenia mi się podobają, operatorzy są naprawdę świetni.
Sytuacja opisana przez K2_verti pokazuje też, że to praca nie dla "cherlaków" i "mięczaków". Trzeba umieć się najzwyklej w świcie umieć "rozpychać" i uważać na czas (niemal zawsze działa na niekorzyść w reportażu "medialnym", czyli wydarzeniach na gorąco).

Co do zdjęć Micles - dzięki - zawsze można się od nich czegoś nauczyć. Pomijam już komentarze innych. Nie wiem, jak wy, ale ja komentując zdjęcia innych, opisuję je tak, jak ja bym je zrobił. Np. Wydrę - kadr pionowy (z rękami by go to bardzo wydłużyło). I tak np.
10 - zrobić, ale nie publikować. Nie lubię zdjęć robionych z boku (np. 18) - to tak, jakby fotograf bał się podejść i zrobić zdjęcie. Trzeba się przemóc i bezczelnie pstryknąć z przodu. Imprezy tego typu (czyli szkolne) mają jedną złą cechę, są na ogół w ciemnych, słabo oświetlonych salach gimnastycznych lub aulach z "kościelnym", czyli wysokim, sufitem.
8 - a jakby napis był między dwoma żołnierzami, których zagadać, żeby spojrzeli w obiektyw i pstryk...
11 - fajny koleś, który pewnie chrapie w samochodzie, ale którego coś nie widać...
36 - ogólnie zdjęć "przemawiających", stojących (jak 10) i oficjalnych (szczególnie) unika się w reportażu.
39 - szerszy kąt, prawie nic nie widać. Albo kadr na strażaków z perspektywy spalonego "czegoś".
16 - widziałem przerobioną wersję, bardzo mi się podoba.
38 - fajny "las rąk", to na nim bym się skupił (gwiazda w tle lub odwrotnie), ale perspektywa las - gwiazda lub gwiazda - las, a nie z boku.
Ogólnie - poziom prasy lokalnej (obejmującej powiat). Czyli mój poziom, ale ja mieszkam w city 35 tys. ludzi, a nie Bydgoszczy.
6, 7 (pomysł z babcią), 12 (myk z czasem), 13 (z cyklu - problemy komunikacji miejskiej...), 16, 18 (kontrast między salutującymi a nie), 19 i 22 (gest), 24, 40 i kilka innych - podobają mi się.

http://kuwak.art.pl/
Ten kolo z długimi piórami i brodą w birecie (chyba tak to się nazywa) - rewelacja, szkoda, że po lewej jakieś badziewiaste tło zamiast tekstu (po prawej).
Ładna dziewczynka, ale jak pisałem nie lubię zdjęć z boku (zresztą, ich się powinno unikać jak ognia). Z przodu jej pstryknąć (w tle - sex, drugs & w tle rock'n' roll).

Gringo997
05-02-2008, 08:51
A co powiecie o tym http://kuwak.art.pl ???
Większość była robiona analogiem co widać ale ciekawi mnie wasza opinia.



zdecydowana większość mi się podoba z wyjątkiem tych ostatnich 3...
moim faworytem jest zdj nr. 6(ten pewrkusista w kolorze otoczony piękną chmurą:D)

powiedz na jakim filmie robiles te zdjecia???

piotrusb
05-02-2008, 09:04
Ach, to skoro już podpinacie swoje strony, to może i ja to zrobię ? :)

http://piotrek.traugutt.net/prasowe.html

Krytyka prowadząca do płaczu też się przyda, więc komentujcie śmiało ;)

In-victus
05-02-2008, 10:11
Czyli co ,mogę startować do jakiejś gazety?:))(marzenia)
Koncert był robiony na fuji 400,zresztą ten koncert był ciekawy bo robiony Revueflexem TL czyli takim lepszym Zenitem i Heliosem.
Co do Twoich zdjęć piotrusb to bardzo mi się podoba seria Żydzi i chyba naj to w migawkach chłopcy na budkach telefonicznych.A tak w ogole to bardzo dziękuję za tak pozytywną opinię :).

A-la-N
05-02-2008, 21:03
Najpierw aby być reporterem musisz mieć swietny sprzęt. Najlepszy


Nie żałuj kasy na buty !
Reporter głównie przemieszcza się na nogach. Muszą być dobrze zabezpieczone.

- podaptruj innych jak pracują
- myśl sam jak można złapać temat który jest przedstawiony w gazecie
- próbuj wszyskich możliwych sposobów na zrobienie zdjęcia
- pracuj nad stylem
- szukaj tematów wszędzie

mungo
05-02-2008, 21:22
Ojoj, nie wiedziałem, że jest taki fajny wątek:D To w takim razie, czy do gazety mogę startować z czymś takim, co prezentuję na blogu[www.tomfed.blox.pl] i tutaj w canonowskiej galerii[http://canon-board.info/showthread.php?p=419477#post419477?
No ciekaw jestem strasznie. Z góry dzięki za odpowiedzi!
PS. Jako fotoreporter od wydarzeń typu demonstracje, etc.?

sniper88
05-02-2008, 21:38
To w takim razie, czy do gazety mogę startować z czymś takim, co prezentuję ?

Przeciez Ty juz miales swoje foty umieszczone w gazecie:mrgreen: =>startowac mozesz, dostac sie tez:p

micles
05-02-2008, 22:21
Teraz wychodzi na to, że każdy każdego będzie zachwalał i mówił mu że może iść do gazety :P P.S. Ja też miałem jedno zdjęcie w gazecie: fotoreporter nie zdążył na eventa i reporterka zagadała do jedynego lustrzankowego czy by nie użyczył jednego foto :p Powiedziałem, że zależy za ile i że mają zadzwonić z ofertą. Koleś zadzwonił, wysłałem mu linka do galerii z miniaturkami, wybrał sobie, wysłałem duże. Dzwoni i mówi : "myślę, że nie ma sensu, żebym ci płacił 15zł za to zdjęcie, po prostu będę miał u ciebie dług i jak tobie będzie czegoś brakowało to daj znać". Zgodziłem się, żeby sobie wtyka nie niszczyć, ale później przewidziałem na oczy, że przecież fotoreporter nie wciągnie sobie konkurencji do swojej gazety. Cóż, trudno.

Fota o której mowa : http://www.storage1.cba.pl/galeria/mlodziezowa_rada_miasta/071023_rada_21.htm

ukasus
06-02-2008, 02:08
to nie chodzi o to ... myślę że jak Ty będziesz potrzebował jakieś foto które on ma to Ci podeśle .. ot co ..
nie wiedziałem że jest taki wątek na forum..
dopisze co nieco .. bo pewnego czasu utrzymuje sie ze zdjęć gazetowych ..
faktycznie jest tak że najważniejsze jest by (gdy Cię gdzieś wyślą) mieć zdjęcie ...
nie można sie bać podchodzić do ludzi ...
często nie pyta sie czy można zrobić zdjęcie .. robisz tak by ktoś widział że pstrykasz .. jeżeli nie zabroni przyjmuje się że wyraża zgodę ..
kosz który pokazałeś niestety do gazety sie nie nadaje ..
tam musi być piłka twarz i dynamika (fajnie jak jest obręcz).. są oczywiście wyjątki ...
tele wcale nie jest konieczne (choć bardzo ułatwia) do koszykówki ..
nie możesz sie usprawiedliwiać że masz 50mm i tym sie nie da .. da sie .. tu masz przykłady z 50mm f/1,8:
http://www.obiektywni.pl/upload/real/22/107588_406696.jpg
http://www.obiektywni.pl/upload/real/21/103371_463832.jpg
to były zdjęcia z początku moje przygody z koszykówką .. teraz już 50mm nie używam bo jest zbyt wolna
musisz robić dużo zdjęć .. by nabrać odruchów .. i wyrabiać sobie oko
najlepiej ja zdjęcia(nie mówię o sporcie bo tam to oczywiste) są dynamiczne .. to przyciąga czytelnika ..

Gringo997
06-02-2008, 09:24
koncert uwieńczający warsztaty jazzowe (http://maciejsobol.cba.pl/pliki/report/galeria2/index.html)

AutoMotoKlub WOŚP (http://maciejsobol.cba.pl/pliki/report/galeria3/index.html)

mam nadzieje że się spodoba się taka reporterka (choć przy AMK stanowczo za dużo zdjęć:P)

Kinski
06-02-2008, 18:23
ako fotoreporter od wydarzeń typu demonstracje
To tylko fajnie wygląda w telewizji, naprawdę jest nieciekawie - nie wiem jak u innych, ale ja zawsze boję się bardziej o sprzęt niż o siebie, chociaż jak się trafi zadyma kibiców czy bójka, to lepiej być dalej...

każdy każdego będzie zachwalał i mówił mu że może iść do gazety
Gazeta gazecie nierówna. W tych lokalnych (powiedzmy obejmujących powiat lub kilka powiatów) na ogół przyjmują ofertę współpracy z otwartymi ramionami. Zasadą na ogół jest nieważne jakie, oby było. W tych regionalnych (województwo i większe) już jest wyższy poziom i większe wymagania.


fotoreporter nie wciągnie sobie konkurencji do swojej gazety
quote]myślę że jak Ty będziesz potrzebował jakieś foto które on ma to Ci podeśle[/quote]
Skłaniam się ku temu pierwszemu. Sam jestem w takiej sytuacji. Moje doświadczenie mówi, że zawsze zdarzają się wyjątki. Najgorzej to trafić na jakiegoś łachmytę, który się przyzwyczai i prosi o zdjęcia, a sam nic nie daje. Ale i na to jest rada - mówić, że "przecież wysłałem na e-mail", ale to już drastyczne przypadki...

http://www.storage1.cba.pl/galeria/m...23_rada_21.htm
Nie otwiera się.

często nie pyta sie czy można zrobić zdjęcie
W sumie zdjęcie można zrobić zawsze (wg prawa), sprawy się komplikują przy publikacji.

jeżeli nie zabroni przyjmuje się że wyraża zgodę
Są sytuacje, że nawet jak zabroni, to nic nie poradzi.

micles
06-02-2008, 19:13
Ej no bez kitu - htm'ów też nie można hotlinkować? Co za shit! http://www.storage1.cba.pl/galeria/mlodziezowa_rada_miasta/ - fota nr 21

-=Festyk=-
07-02-2008, 10:08
Micles-jeszcze parę dni temu otwierało się normalnie.Coś musiałeś popsuć;)

micles
07-02-2008, 16:16
Direct linki otwierają się chyba z gg, ale z forum już nie. Chyba że zrobisz : kopiuj(link), wklej(na pasek adresu) + enter.

josif
07-02-2008, 16:27
Teraz wychodzi na to, że każdy każdego będzie zachwalał i mówił mu że może iść do gazety :P P.S. Ja też miałem jedno zdjęcie w gazecie: fotoreporter nie zdążył na eventa i reporterka zagadała do jedynego lustrzankowego czy by nie użyczył jednego foto :p Powiedziałem, że zależy za ile i że mają zadzwonić z ofertą. Koleś zadzwonił, wysłałem mu linka do galerii z miniaturkami, wybrał sobie, wysłałem duże. Dzwoni i mówi : "myślę, że nie ma sensu, żebym ci płacił 15zł za to zdjęcie, po prostu będę miał u ciebie dług i jak tobie będzie czegoś brakowało to daj znać". Zgodziłem się, żeby sobie wtyka nie niszczyć, ale później przewidziałem na oczy, że przecież fotoreporter nie wciągnie sobie konkurencji do swojej gazety. Cóż, trudno.

Fota o której mowa : http://www.storage1.cba.pl/galeria/mlodziezowa_rada_miasta/071023_rada_21.htm


chyba niedrukowalne

micles
07-02-2008, 16:28
TZN co, nie wyświetla ci się, czy uważasz że nie nadaje się do gazety/druku/etc? Chcesz, to mogę wrzucić skana jak wyszło "na szarym papierze" :P

Kinski
07-02-2008, 16:39
Nie działa tak i tak...


koncert uwieńczający warsztaty jazzowe
AutoMotoKlub WOŚP
http://piotrek.traugutt.net/prasowe.html
To też się nie otwiera. Jeśli w tym ostatnim są zdjęcia m.in. z Indii, to jeszcze wczoraj się otwierały.

micles: jeśli dajesz dobre zdjęcia, to nikt Cię nie zapyta, czym je robisz
Skoro jestem już w temacie. Dobre zdjęcie prasowe można zrobić zwykłym kompaktem czy nawet telefonem. Fakt, głupio to wygląda, ale czasami zdarzają mi się takie sytuacje.
Trzeba też mieć podstawy grafiki komputerowej - zdjęcia prasowe mają swoje wymagania, a przy kilku efektach są jeszcze lepsze (moduły wyostrzania, wygładzania krawędzi, rozjaśnianie dają naprawdę ciekawe efekty). Trzeba też wiedzieć co nieco o papierze. Inaczej to samo zdjęcie wyjdzie w "gazetówce" (bo jest raster) - np. taki "Fakt" ma słaby papier, inaczej w Wyborczej (niewiele lepszy), a jeszcze inaczej w magazynie (Wprost). Niektóre drukarnie same poprawiają i używają określonych modułów, ale jeśli zdjęcie będzie zaszumione (chyba wróg nr 1) czy rozmyte (to samo) to będzie nieciekawie...

josif
07-02-2008, 16:46
TZN co, nie wyświetla ci się, czy uważasz że nie nadaje się do gazety/druku/etc? Chcesz, to mogę wrzucić skana jak wyszło "na szarym papierze" :P


no nie puściliby mi tej foty nawet w regionalnym tygodniku o dzienniku już nie mówię

micles
07-02-2008, 17:03
Ja wcale nie mówię że jest dobra. Bardziej zasługuje na miano reporterskiego gniota. No ale widocznie musieli dać o tym artykuł, więc brali to co mogli.

hofi66
07-02-2008, 17:38
Nie działa tak i tak...

Dobre zdjęcie prasowe można zrobić zwykłym kompaktem czy nawet telefonem. Fakt, głupio to wygląda, ale czasami zdarzają mi się takie sytuacje.
Trzeba też mieć podstawy grafiki komputerowej - zdjęcia prasowe mają swoje wymagania, a przy kilku efektach są jeszcze lepsze (moduły wyostrzania, wygładzania krawędzi, rozjaśnianie dają naprawdę ciekawe efekty).

Dobre zdjęcia reporterskie powstają wówczas, jeśli ma się coś do powiedzenia, przekazania innym. Wiedza na temat wyostrzania i inne pierdoły przydadzą się w dziale DTP. Doświadczenie, technika bardzo pomaga ale potrzebny jest talent :) Nie każdy go posiada, co też widać w prasie codziennej. Sama fascynacja fotografią cyfrową i chęć zaistnienia to za mało, daleko się nie zajdzie ...

iczek
07-02-2008, 17:40
Kup sprzet, potem startuj do gazet. Proste...

hofi66
07-02-2008, 17:43
Kup sprzet, potem startuj do gazet. Proste...
Dokładnie tak, pisząc wprost.

michal_sokolowski
07-02-2008, 18:10
Teraz wychodzi na to, że każdy każdego będzie zachwalał i mówił mu że może iść do gazety :P P.S. Ja też miałem jedno zdjęcie w gazecie: fotoreporter nie zdążył na eventa i reporterka zagadała do jedynego lustrzankowego czy by nie użyczył jednego foto :p Powiedziałem, że zależy za ile i że mają zadzwonić z ofertą. Koleś zadzwonił, wysłałem mu linka do galerii z miniaturkami, wybrał sobie, wysłałem duże. Dzwoni i mówi : "myślę, że nie ma sensu, żebym ci płacił 15zł za to zdjęcie, po prostu będę miał u ciebie dług i jak tobie będzie czegoś brakowało to daj znać". Zgodziłem się, żeby sobie wtyka nie niszczyć, ale później przewidziałem na oczy, że przecież fotoreporter nie wciągnie sobie konkurencji do swojej gazety. Cóż, trudno.

Fota o której mowa : http://www.storage1.cba.pl/galeria/mlodziezowa_rada_miasta/071023_rada_21.htm



mi się ta podoba....
http://www.storage1.cba.pl/galeria/mlodziezowa_rada_miasta/071023_rada_26.htm
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
http://www.storage1.cba.pl/galeria/m...23_rada_26.htm

świetna kompozycja, no i zdjęcie nie jest głupie - moim skromnym zdaniem..

micles
07-02-2008, 18:27
Wszyscy zostali poproszeni o zapisanie numeru do pana głównodowodzącego. No to skorzystałem z okazji i strzeliłem fotkę do archiwum w razie potrzeby użyję jej do jakiegoś tematu komunikacja/postęp/nałogi :P. No ale żeby do gazety takie coś, to nie da rady. Jak zobaczysz to zdjęcie bez żadnego podpisu to co widzisz? Ręce z komórkami. Co ci to mówi? Nic. W gazetach liczy się przekaz, emocje, ruch...

-=Festyk=-
07-02-2008, 22:17
I widzisz.Teraz hotlinkowanie działa;D

micles
07-02-2008, 22:20
Faktycznie, skopałem : http://www.storage1.cba.pl/galeria/m...23_rada_21.htm zamiast http://www.storage1.cba.pl/galeria/mlodziezowa_rada_miasta/071023_rada_21.htm - to może coś zmieniać :P

michal_sokolowski
08-02-2008, 10:52
Wszyscy zostali poproszeni o zapisanie numeru do pana głównodowodzącego. No to skorzystałem z okazji i strzeliłem fotkę do archiwum w razie potrzeby użyję jej do jakiegoś tematu komunikacja/postęp/nałogi :P. No ale żeby do gazety takie coś, to nie da rady. Jak zobaczysz to zdjęcie bez żadnego podpisu to co widzisz? Ręce z komórkami. Co ci to mówi? Nic. W gazetach liczy się przekaz, emocje, ruch...

http://www.storage1.cba.pl/galeria/m...23_rada_26.htm

Gazeta może nie będzie chciała tego zdjęcia, to fakt.
Co widzę gdy patrzę na to zdjęcie bez podpisu ? - Widzę dzisiejszy świat.
Wyobraź sobie że masz ludkowi z Marsa pokazać kilka fotek obrazujących współczesnego CZŁOWIEKA. Ta Twoja byłaby OK.
Takie moje skromne zdanie....
pozdrawiam.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
kurna olek nie działają te linki..

micles
08-02-2008, 11:22
Sorki bo burdel zrobiłem, są dwie wersje linków : działające (bez trzykropka) i niedziałające(z trzykropkiem : "..."). Nie wiem skąd je wklejałem, ale po prostu się zagapiłem i są z trzykropkiem. Chyba czas napisać petycję do moda żeby posprzątał.

Kinski
08-02-2008, 16:10
Dobre zdjęcia reporterskie powstają wówczas, jeśli ma się coś do powiedzenia, przekazania innym. Wiedza na temat wyostrzania i inne pierdoły przydadzą się w dziale DTP
Zgadzam się z tym. Jednak wiem, że różnie z tym bywa. Sporo właśnie zależy od tego czy gazeta jest lokalna, regionalna czy krajowa. W tych dwóch pierwszych często jest tak, że zdjęcia idą jak leci - bez wnikania czy powinno być np. rozjaśnione czy nie. Gazeta gazecie nierówna. W tej, z którą współpracuję (ale nie robię foto) tak jest. Na moje uwagi, szef zawsze odpowiada - wiem doskonale, ale tym zajmuje się dział edycji w centrali...

W gazetach liczy się przekaz, emocje, ruch
Niekoniecznie, chyba jedną z ważniejszych kwestii jest to, żeby zdjęcie przedstawiało sedno artykułu. Ale zdjęcia z ww. cechami są szczególnie preferowane.

Linki nie działają.

piotrusb
08-02-2008, 16:38
To też się nie otwiera. Jeśli w tym ostatnim są zdjęcia m.in. z Indii, to jeszcze wczoraj się otwierały.





www.piotrek.traugutt.net - serwer siada od paru dni, dlatego czasem ciężko się tam dostać :roll:

Hellfire
08-02-2008, 17:49
Zgadzam się z tym. Jednak wiem, że różnie z tym bywa. Sporo właśnie zależy od tego czy gazeta jest lokalna, regionalna czy krajowa. W tych dwóch pierwszych często jest tak, że zdjęcia idą jak leci - bez wnikania czy powinno być np. rozjaśnione czy nie.

Moim zdaniem wszędzie tak jest, że zdjęcia idą takie jakie im dostarczysz. W gazetach nie ingerują w zdjęcia bo albo sie na tym nie znają, albo uważają, że nie ma potrzeby. Natomiast w dobrych ogólnokrajowych gazetach, lub czasopismach zdjęcia mają być po prostu dobrze zrobione i to fotoreporter ma je dobrze naświetlić, lub ewentualnie poprawić w Photoshopie, albo w Photostation jak nie ma czasu. Robisz dobre zdjęcia zostajesz, robisz kiepskie, to do widzenia.

rolaj
08-02-2008, 21:52
Moim zdaniem wszędzie tak jest, że zdjęcia idą takie jakie im dostarczysz. W gazetach nie ingerują w zdjęcia bo albo sie na tym nie znają, albo uważają, że nie ma potrzeby. Natomiast w dobrych ogólnokrajowych gazetach, lub czasopismach zdjęcia mają być po prostu dobrze zrobione i to fotoreporter ma je dobrze naświetlić, lub ewentualnie poprawić w Photoshopie, albo w Photostation jak nie ma czasu. Robisz dobre zdjęcia zostajesz, robisz kiepskie, to do widzenia.
Nie ma reguły. Zapewniam Cie, że są gazety regionalne, w których dopieszczają zdjęcia.

Hellfire
08-02-2008, 22:18
Zgadzam się z Tobą. Podobnie jak z wypłatami, czasem lepiej płacą w gazecie mikro-regionalnej niż w ogólnopolskiej. Kwestia podejścia, jednym zależy, drugim nie, jedni chcą trzymać poziom, drudzy myślą tylko o wpływach z reklam.

rolaj
09-02-2008, 01:38
Zgadzam się z Tobą. Podobnie jak z wypłatami, czasem lepiej płacą w gazecie mikro-regionalnej niż w ogólnopolskiej. Kwestia podejścia, jednym zależy, drugim nie, jedni chcą trzymać poziom, drudzy myślą tylko o wpływach z reklam.
Owszem. A miałem na myśli duze gazety regionalne.

In-victus
23-02-2008, 14:09
Czy ktoś wie czy gdziekolwiek przyjmują na staż ?

micles
23-02-2008, 14:15
Jakby wiedział, to by nie powiedział, tylko by sam poszedł i nie załatwiał sobie dodatkowej konkurencji :P

sir-torpeda
23-02-2008, 23:41
In-vistus na pewno wiedzą w samych redakcjach :)

Kinski
26-02-2008, 15:40
Czy ktoś wie czy gdziekolwiek przyjmują na staż ?
Z tym problemów nie ma. Do gazet lokalnych i regionalnych miejsca raczej są. Trzeba mieć rozeznanie w rynku. W tych większych trzeba się trochę pogimnastykować (czyt. pozawracać gitarę szefostwu).
Odradzam staże w tych lokalnych.

micles
26-02-2008, 17:08
Z tego co ja się orientuję, to najłatwiej załapać się do gazety (jakkolwiek by się to nie nazywało) w wakacje, kiedy ci etatowi fotoreporterzy biorą urlopy.

radmro
26-02-2008, 20:04
Zanim zaczniecie się starać o pracę fotoreportera lepiej sie dobrze zastanówcie :-) :http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,4965998.html

ukasus
18-03-2008, 21:15
no cóż .. sądzę że ochroniarz będzie miał sprawę .. będzie musiał wypłacić odszkodowanie foto pstrykowi .. bo ten nie złamał prawa .. miałem już podobne sytuacje .. np. z kanarami ... jak rzucił pasażerem (bez biletu) o szybę gdy ten chciał wysiąść .. a ja miałem akurat aparat pod ręką .. nie był zachwycony tym że robie zdjęcie .. na szczęście było trochę pasażerów .. i wiadomo po czyjej stronie stanęli