PDA

Zobacz pełną wersję : Strasznie się waham - Canon 5D mk III na R (czy może zdradzić Canona)?



malwes
04-07-2020, 16:22
Moja sytuacja jest dosyć prosta:
- zawodowo fotografii nie robię już za wiele
- robiłam jej masę będąc na umowie o zakazie konkurencji (jestem finansistą) ale głównie beauty (magazyny, billboardy, wielkoformatówka, szkolenia z oświetlenia studyjnego). Wesela, sport, eventy, "akcja" to nie moja bajka. Ponieważ retuszuję (też tylko high-end od reklam i beauty) to pracowałam sprzętem głównie studyjnie. Po przerwie związanej z tym zakazem konkurencji, nie mam czasu godzić zarządzania finansami z fotografią, więc studio sprzedałam i robię tylko projekty dodatkowe, które sprawiają mi radość (też beauty i retusz do wielkiego formatu).
Nie filmowałam też (drobnostki marketingowe na własny użytek z Animoto).


Mam w tej chwili bardzo zadbanego Canona 5d mkIII, starszego Canona 60d (którego z Tamronem 17-55 f 2.8 od Cichego tłukłam na wakacjach), Olympusa (teraz on zastąpił sprzęt wakacyjny). I chciałabym się jednak zmienić sprzęt na bezlustro. Mając sporo obiektywów, w tym L-ek, logika wskazywałaby pozostanie przy Canonie (kocham obrazek canonowski). Wiem, że to nie są te same obiektywy, ale z adapterem odżywają i nie przeszkadza mi to, może kiedyś dokupię do Rki.

Z drugiej strony - to przez retusz chyba, ciągle COŚ WIDZĘ - i mania ostrości została w głowie. Wiem, że SA7 mkIII, w tej samej cenie, jednak technicznie da trochę więcej. Oczywiście najwięcej w video, którego nie robię, ale z kolei jako finansistę denerwuje mnie, że mam kupić coś w wyższej cenie z mniejszą funkcjonalnością.
Na r5 i R6 nie czekam - na moje potrzeby w tej chwili tyle kasy ile nowa Rka czy A7 wystarczy ;) wolę jakby co dokupić obiektywy.

Ze sprzętem studyjnym nie będzie problemu - jak wracałam do finansów to całe studio i sprzęt sprzedałam, bo były mega zadbane a ja uznałam, że na potrzeby "fanaberii" kupię sobie coś z nowszych lamp i max 2 sztuki więc nie mam NIC i nic nie będzie niekompatybilne bo jak coś to kupię od nowości.
No i się waham nad Rką - wiem, że AF będzie mieć lepszy niż w 5 mk 3. Ale sony da więcej (chyba się przyzwyczaję do nowej ergonomii) Co do obiektywów, to przypinając u znajomych mam wrażenie, że z adapterem do Sony nie działają gorzej niż a adapterem do R.
Co byście zrobili na moim miejscu? Soniakiem jednak częściej trafiałam - zboczenie każe powiększyć i widzę idealną celność w punkt....ech....problemy ludzi 1go świata, ale doradźcie coś?

becekpl
04-07-2020, 17:16
kopiłbym Sony
jak się pospieszysz to jeszcze zdążysz przed zamknięciem sklepu

gnd
04-07-2020, 17:21
Do Sony jeszcze musisz dobrać adapter a w R masz natywnie. Po to przeszedłem na ML żeby już nie mieć problemów z AF. Chcę mieć zawsze pewność a nie liczyć na ewentualną aktualizację adaptera.
Pewnie jakieś zapasowe baterie elp6 masz, więc kolejny argument.

R się moim zdaniem przyjemniej używa. Dotyk i ekrany w Sony to porażka w porównaniu. Kilka moich więcej. Dla mniej 30 to sweet spot.

Na minus jedna karta, wolniejsza seria i brak stabilizacji wybudowanej.

Miałem podobny dylemat i problem mi rozwiązała okazja na Rkę w cenie sporo niższej niż A7m3:)

marfot
04-07-2020, 17:37
I chciałabym się jednak zmienić sprzęt na bezlustro. Mając sporo obiektywów, w tym L-ek, logika wskazywałaby pozostanie przy Canonie (kocham obrazek canonowski). Wiem, że to nie są te same obiektywy, ale z adapterem odżywają i nie przeszkadza mi to, może kiedyś dokupię do Rki.

Rozwiązujesz problem, którego nie ma.
Kup to R, podepnij te szkła, porób zdjęcia, pooglądaj czy Ci to pasuje. Obrazek jest piękny :D, AF celny.
Problem będziesz rozwiązywać jak nie będzie pasowało.

malwes
04-07-2020, 21:41
Rozwiązujesz problem, którego nie ma.
Kup to R, podepnij te szkła, porób zdjęcia, pooglądaj czy Ci to pasuje. Obrazek jest piękny :D, AF celny.
Problem będziesz rozwiązywać jak nie będzie pasowało.

Marfot,
Ja już wcześniej zrobiłam to o czym piszesz. Dlatego napisałam, że z adapterem moje odżywają. "Co do obiektywów, to przypinając u znajomych mam wrażenie, że z adapterem do Sony nie działają gorzej niż a adapterem do R.". Podpięłam i potestowałam jedno i drugie rozwiązanie.
- obraz wolę z Canona
- ergonomię wolę z Canon (ale do Sony mogłabym się przyzwyczaić, Olympus też inny ale przestawienie się nie jest dla mnie najważniejszym argumentem"
- AF - no widzę różnicę na korzyść Sony
- obiektywy - moje Canon, Sigma i Tamron zgrały się z jednym i drugim jak testowałam. Napisałam w pierwszym poście - że tutaj nie widzę zasadniczej różnicy. W jednym i drugim przypadku adapter.

Ja wiem, że ten dylemat jest trochę na wyrost. Ale strasznie mnie jakoś denerwuje świadomość, że Sony jest tańszy i nie da się ukryć, że ma więcej. Przyjemność pracowania z Canonem zdecydowanie dla mnie większa. I nie wiem czy dać dojść do głosu "chemii" czy "ekonomii". I pewnie to tyle z tego dylematu. Boję się sama siebie, że jak wybiorę to oczywiście będę myśleć, czy druga opcja nie byłaby lepsza ;) No chyba, że kupię oba. Więc chyba po prostu potrzebuję trochę takiego przegadania z użytkownikami Rki i utwierdzenia się w przekonaniu, że nie żałują swojego wyboru.

PS. Do sklepu się nie spieszę. Poczekam na premiery nowych R-ek choć się nie spodziewam znaczących ruchów cen - ale zawsze jakieś będą. W przeciwieństwie do mnie, becekpl, jest wiele osób, które pobiegną po nową Rkę już pierwszego dnia :)

becekpl
04-07-2020, 22:47
to prawda, zdecydowana większości wie czego chce i to realizuje
czego i tobie zycze

Bechamot
05-07-2020, 09:46
Co byście zrobili na moim miejscu? Soniakiem jednak częściej trafiałam - zboczenie każe powiększyć i widzę idealną celność w punkt....ech....problemy ludzi 1go świata, ale doradźcie coś?

wybor jest prosty.

w fotografi jestes oblatana , nie ma tajemnic dla Ciebie. Cokolwiek kupisz zawsze z czegos bedziesz niezadowolona, gdyz wiesz za duzo.. Majac canona dostrzezez jakies wady , ktorych nie ma sony. Kupujac sony zauwazysz jakies slabosci , ktorych nie byloby w canonie.

cokolwiek kupisz zawsze bedziesz miala poczucie niedoskonalosci.
Slowom ciagle bedzisz z czegos niezadowolona, co prowadzi du frustracji.
Sugerowalbym przejscie na malarstwo , ktorego najprawdopodbniej uczylabys sie od podstaw . Kazda prawidlo postawiona linia bedzie powodem do radosci i dumy. Kazdy subtelny kolor moze byc zrodlem radosci i wewnetrznego przezycia artystycznego. Poznawanie tajnikow sztuki malarskiej , jej opanowanie , to bedzie zajecie na wiele , wiele lat , nie bedzie problemu wyboru sprzetu. A poznawanie czegos , czego jeszcze nie znamy , odkrywanie tajemnic materii jest najbardziej fascynujace. Po poznaniu czar pryska - co zdazylo Ci sie wlasnie na polu fotografii, gdyz wiesz za duzo .

Tak - zdecydowanie sugerowalbym zajecie sie malarstwem.

malwes
05-07-2020, 10:23
No dobrze, dobrze :) Ja mam duży dystans do siebie i lubię się z siebie pośmiać. Nazwisko też zobowiązuje :)

A teraz na poważnie, serio. Przecież duża część z Was, poza osobami fotografującymi i filmującymi wesela bo tu wybór dla mnie byłby oczywisty, miało podobny dylemat, zdecydowali i mogą coś napisać z perspektywy czasu. Może jakieś niedogności pracy z R? Pojawił się tu gdzieś wątek problemów pracy przy ttl z niektórymi obiektywami canon i sigma. Kilka komentarzy dotyczyło aktualizacji oprogramowania ale wątki umarły. Są takie problemy nadal? Jakieś inne, na które mogę się przygotować?

Bangi
05-07-2020, 11:55
Kupiłbym R i bym nie kombinował z kolejnym systemem.

becekpl
05-07-2020, 11:58
Tak - zdecydowanie sugerowalbym zajecie sie malarstwem.
+1 ...

Marcinus
05-07-2020, 13:05
Sony z adapterem jest tańszy od Rki z adaptetem? Z tego co patrze na ceny to raczej nie.Ponadto Rka niebawem pewnie jeszcze potanieje jak wejdzie R6 R5...
Niestety ostatecznie sama musisz wybrać :)

marfot
05-07-2020, 18:54
Przecież duża część z Was, poza osobami fotografującymi i filmującymi wesela bo tu wybór dla mnie byłby oczywisty, miało podobny dylemat, zdecydowali i mogą coś napisać z perspektywy czasu. Może jakieś niedogności pracy z R? Pojawił się tu gdzieś wątek problemów pracy przy ttl z niektórymi obiektywami canon i sigma. Kilka komentarzy dotyczyło aktualizacji oprogramowania ale wątki umarły. Są takie problemy nadal? Jakieś inne, na które mogę się przygotować?

Zupełnie niepotrzebnie szykujesz się na rozwiązywanie jakichś problemów a to body jest dość bezproblemowe. Czego nie ma w specyfikacji to faktycznie nie ma a to co wypisane działa sprawnie.
Mam R od ponad półtora roku. Nie miałem żadnego dylematu przy kupnie bo chciałem mieć taki właśnie obrazek znany z 5DIV. Reszta była bez większego znaczenia.
Podczas użytkowania ujawniła się całe masa udogodnień wynikających z tego, że to ML.
Kupujący wtedy R byli postrzegani jako króliki doświadczalne ale żaden gruby problem się nie ujawnił. Kolejnymi firmware (przełomem było 1.4) Canon doprowadził funkcjonalność Eye AF do poziomu, który oczekiwali testerzy chociaż nie wygrywa testów zaaranżowanych, tak żeby wygrał kto inny;).
W mojej ostatecznej ocenie, R jest bardzo funkcjonalnym body bez wodotrysków ale z pięknym obrazkiem, bezproblemowo pracuje ze wszystkimi szkłami EF, lekkie, solidne, nie za duże.

malwes
06-07-2020, 20:20
Bardzo dziękuję.
Nie napotkaliście jakichś większych problemów we współpracy Rki z lampami Canona: 430 EXII, 580 EXII, 600 itd i np. z transmiterami/nadajnikami YN 622?

gnd
06-07-2020, 22:30
Z lampami nie będzie problemu.
Z transmiterem 622 mark II (ten z usb) mam problem taki, że jak go wyłączę to nadal są czasy lampy - nie wie, ze wyłączony. Musi być jakiś mikro prąd w stopce. Natomiast ze starym nie mam tego problemu i normalnie się wyłącza.

Co ciekawe 6d mk2 działał poprawnie z 622, ale wywalał błąd po zmianie parametru w zdalnym menu. Rka nie wywala błędów.

malwes
26-07-2020, 13:31
GND - bardzo dziękuję!


No więc decyzja podjęta. Kupiłam R-kę. "Zwykłą R-kę". Miałam możliwość sprawdzenia u znajomego testowych R6 i R5. R5 odpuściłąm ze względu na cenę. Świetny jest - ale że komercyjnie bawie się już tylko jak mam ochotę to nie wykorzystam potencjału. Wahałam się nad R6. Ale nie robię ślubów, wesel itp. Częściej beauty do retuszu na wielki format więc 30mpx przydatniejsze. Trochę mogę żałować stabilizacji ale w sumie nie schodzę z ręki poniżej 1/60 czy 1/50, mam zwykle statyw a na statywie stabilizacja i tak do wyłączenia. Stabilizację mam w ukochanych obiektywach więc przekonałam się do Rki. Mam - jest pięknie. Skończyły się problemy z niektórymi obiektywami Sigma i Tamron. Dziękuję za wszystkie rady!

Shadow
27-08-2020, 12:11
GND - bardzo dziękuję!


No więc decyzja podjęta. Kupiłam R-kę. "Zwykłą R-kę". Miałam możliwość sprawdzenia u znajomego testowych R6 i R5. R5 odpuściłąm ze względu na cenę. Świetny jest - ale że komercyjnie bawie się już tylko jak mam ochotę to nie wykorzystam potencjału. Wahałam się nad R6. Ale nie robię ślubów, wesel itp. Częściej beauty do retuszu na wielki format więc 30mpx przydatniejsze. Trochę mogę żałować stabilizacji ale w sumie nie schodzę z ręki poniżej 1/60 czy 1/50, mam zwykle statyw a na statywie stabilizacja i tak do wyłączenia. Stabilizację mam w ukochanych obiektywach więc przekonałam się do Rki. Mam - jest pięknie. Skończyły się problemy z niektórymi obiektywami Sigma i Tamron. Dziękuję za wszystkie rady!

I dobrze zrobiłaś. Przechodzenie na inny system jest bardzo kosztowne. Dodatkowo ergonomia Sony jest delikatnie mówiąc słaba. Dłoni nie mam dużej ale palce chyba za długie bo za cholerę złapać za uchwyt porządnie nie potrafię co nigdy nie zdarzyło mi się w "piątce" Canona. I te gabaryty Alfy... jak dla dziecka.