Zobacz pełną wersję : skad sie wzial wasz nick?
FOTOGRAF
27-05-2006, 15:50
jak juz zauwazylem to moje fotki sa porownywane do mojego nicka..
i tak jakos naszlo mi pytanie skad sie wziely wasze nicki?
moj powstal tak...
kiedys do szkoly wziolem aparat, zeby porobic fotki na przerwach itp... a jak wiadomo w klasie rowniez, na religi sie udalo, na w-f rowniez, a na historii... NIE! siedzialem w ostatniej lawce i wyjolem aparat cyknolem jedno zdjecie, drugie, trzecie.. a za ktorys tam zdjeciem zapomnialem wylaczyc flesha i naciskam spust i flesh dal nauczycielce po oczach, on usiadla do biurka i wpisala uwage i poprosila o aparat, a ja sie zaczolem z nia klucic, ze aparat wypadl mi i flesh sie automatycznie wlaczyl i ze to bylo przez przypadek. nauczycielka nie popuscila, wiec dalem jej ten aparat a po fakcie pomyslalem ze moglem karte wyjac:mad: okazalo sie ze to byl duzy blad ze jej nie wyjolem, sprawa trafila do dyrektora i ja rowniez... wszystko sie wyjasnilo a na najblizszej wywiadowce mama odebrala aparat :lol: i tak klasa moja nadala mi ksywke fotograf ktora przypadla mi do gustu, choc najczesciej mowia do mnie po nazwisku...:roll:
jestem ciekaw jak to bylo z wami?
pzdr
Ksywka powstała na potrzeby IRC-a jakieś 10 lat temu. Pochodzi od nazwiska i imienia. Z czasem doszła 9 bo w różnych forach czy innych allegro "piast" już było. :)
Geneza mojej ksywki (netowej wyłącznie, bo w życiu realnym takiej nie używałem ani nie używam) jest w sumie dość...wstydliwa :-) Było to chyba jakieś 10 lat temu - uchlaliśmy się koncertowo u kolegi, oglądaliśmy meczyk w telewizji, ja sobie siedziałem rozwalony na kanapie i trzymałem jakoś tak odruchowo łapę...no wiecie gdzie :-) (tam gdzie Al Bundy zawsze trzymał :-) jak patrzył w TV). No ktoś to zauważył i stało się :-)
mattnick
27-05-2006, 15:57
hmmmm mój kumpel mi ją nadał tylko się pomylił bo miało być mitnick a czemu to już zostawaim do myślenia :) (z fotografią ma to raczej mało wspólnego)
http://so.pwn.pl/ :-|
Przepraszam że tak bezpośrednio, ale jestem wyczulony.
[edit]
A co do ksywki... Pojęcia nie mam. Z dnia na dzień zaczęto tak na mnie mówić jakieś 14 lat temu, dlaczego - nawet jako osoba najbardziej zainteresowana - nie wiem.
http://so.pwn.pl/ :-|
Przepraszam że tak bezpośrednio, ale jestem wyczulony.
Nauczyciel j. polskiego? ;-) ;-) ;-)
Nauczyciel j. polskiego? ;-) ;-) ;-)
Nie. Po prostu uważam, że forma jest równie ważna co treść.
Orty gwałcą me odczucia estetyczne. ;)
a ja jestem dysortografikiem i dyslektykiem i nie mam zamiaru nikogo gwałcić
co do ksywki to korzenie jej sięgają szkoły podstawowej, poprostu nauczycielka powiedziała kto ostatni wyjdzie z klasy ten żaba i tak zostało po dziś dzień.
FOTOGRAF
27-05-2006, 16:24
a ja jestem dysortografikiem i dyslektykiem i nie mam zamiaru nikogo gwałcić
tak jak ja ... :(
Michal-Czuba
27-05-2006, 16:54
Ja staram się zawsze podpisywać nazwiskiem, często też używam "MC". A w życiu, jak 99,9% Michałów - po prostu Misiek ;)
Mój nick został wygenerowany przez jeden z programów, który używałem w pracy, był to po prostu mój login od imienia i nazwiska MA-Marcin DROZ - Dróżdż. Ksywę tę stosuje tylko w necie.
Robson01
27-05-2006, 17:03
Od imienia dość dawno temu (liceum), a tylko "01" dodałem bo sam "Robson" był już zajęty.
Moj jeszcze powstał za czasów pracy w BOR'ze ;)
stdanielo
27-05-2006, 18:10
Mój nick powstał kilka lat temu pod wpływem chwili, grałem często przez internet w Unreal Turnament, a tam wszędzie jakieś wymyślne nicki, większoś znajomych nie wiem czemu zamias Daniel mówią na mnie Danielo, a że jestem ze Stargardu więc stdanielo. W grze miałem [ST]_danielo potem skróciłem do stdanielo. Swego czasu byłem tak dobry w UT, że wiele osób mnie pytało co to za klan [ST] :) Pod tym nikiem grywam teraz w CS:S
djtermoz
27-05-2006, 18:49
Dawno, dawno temu, kiedy pojawila sie taka gra jak Red Alert i moj brat spedzal cale dnie przy komputerze sam tez postanowilem sprobowac. Zaczalem od utworzenia profilu nowego gracza. Trzeba bylo wymyslic nick. Nie mam najmniejszego pojecia dlaczego d.j.termos to pierwsza rzecz, ktora mi przyszla do glowy.
Z czasem pozbylem sie kropek by to uproscic i zmienilem "s" na "z". W kazdym razie djtermoz jest bardzo unikalnym nickiem - jeszcze nigdy nie spotkalem zeby ktos mial taki sam lub choc podobny.
Czasam w jakis grach komputerowych podpisuje sie tez jako djterror.
Kumple przechrzcili mnie tak jeszcze w ogólniaku;)
yogi-bear
27-05-2006, 19:25
Yogi Bear... Jak ktoś wyżej napisał Michały to Miśki i chyba nie trzeba dużo tłumaczyć :) Jeszcze w podstawowce ktoś mnie nazwał "Yog" :D Aktualnie kilka osób mówi na mnie "Yogi" na zywo ale bardzo tego nie lubie. Zdecydowanie bardziej preferuje nick zastępczy od nazwiska - Burza :)
Według niektórych mam czasami szalone pomysły........
towersivy
27-05-2006, 20:56
Hehe coraz lepsze lematy powstaja az czekam na temat "twoj pierwszy raz :mrgreen: "
Moja ksywa to połaczenie towers - moje pseudo z ivy-pseudo zony.
Moje pseudo pochodzi z pierwszego roku na uczelni, po ostrej bibie przyszło mi do głowy aby zaczac chodzic na szczudłach kumpla z teatralki nie bede pisał jak to sie skoczyło ale ksywa powstała i jest do dzisiaj stosowana przez rodzine i znajomych :smile:
A ja (a to zaskoczenie) mam na imię adam :D
a ja dawno dawno temu jak sobie zakladalem mojego pierwszego w zyciu maila
to najwyklejszych emilow bylo jak psow ... wiec pomyslalem zeby bylo prosto i na temat to doloze jedna literke ... no i sprawdzanie .. a,b,c,d,e,f przy f juz mi sie znudzilo i postanowilem kontynuowac od konca alfabetu ... i tak oto trafilem na "z" ... hmm podrapalem sie po glowie wcisnelem enter i tak juz zostalo, nicka stosuje wszedzie, na forach,majlach,gadulcach dobrze ze w banku tego nie akceptuja ;D
a swoja droga po pewnym czasie stwierdzilem ze w sumie to jestem podobny do tej mrowki "Zed" ;)
Tomasz1972
27-05-2006, 21:46
Mój nick to imię i rok produkcji ;)
Tomasz Golinski
27-05-2006, 21:47
A ja się nie przyznam. To będzie mój sekret.
A ja z reguły nic nie mówię :D
Przemo(c)
27-05-2006, 22:04
No cóż... CZasami używam przemocy, do której mam wyłączne prawa autorskie, tyle, że "c" w kółeczku by na forum nie przeszło, stąd w nawiasach... :-D Zgadnijcie, jak mam na imię? :mrgreen:
swiderski
27-05-2006, 22:09
Ja podobnie jak Tomasz G. nie przyznam się jak wpadłem na ten nick :)
bruckner
27-05-2006, 22:18
Ja natomiast uwielbiam Antona Bruckner'a (taki romantyczny kompozytor), poza tym jestem muzykiem i jakoś mi zapasowało :P
ukasbadu
28-05-2006, 00:12
PLUGowy generator mi nadal : Lukasz Badura ==> ukasbadu
nosorozec
28-05-2006, 00:25
A ja po prostu uwielbiam te zwierzęta.
Mam takie niespełnione marzenie, że kiedyś (jak już zarobie swój pierwszy 1E6 $) to wezmę 5D + 600mm/f4 IS pojadę do afryki i powstanie: "konrad wśród nosorożców".
rgds, N.
Kiedyś... Boże kiedy to było... na studiach założyłem żółtą koszulkę z napisem ZANUSSI. Nie była to by najmniej reklama naszego wspaniałego reżysera Krzysztofa a raczej logo producenta pralek... nazwano mnie ZANUSSI.... i już tak zostało... ale tylko na forach. W realu jestem Marcin..... i jest nasz sześciu ;)
Od imienia troche... a tak naprawde to były lody o takiej nazwie i bardzo mi smakowały ;)
Mój nick to imię i rok produkcji ;)
no roznie to bywa ;-) produkcja mogla byc kilka mies. wczesniej (czyli 1971) :mrgreen: ;-)
no roznie to bywa ;-) produkcja mogla byc kilka mies. wczesniej (czyli 1971) :mrgreen: ;-)
Chodzi chyba o datę zejścia z taśmy :)
mattnick
28-05-2006, 00:57
hehe tato zrobił upload a firewall mamy nie zadziałał :)
a mój jest w połowie związany z fotografią, bo pochodzi od "6x9" :D
tylko cyferki zastąpione zostały inicjałami.
A u mnie w podstawówce na lekcji geografii kiedyś w czytance było, że w Afryce na sawannach żyją muflony i daniele ;-)
Mój nie ma kompletnie nic wspolnego z imieniem i został podobnie jak u stdanielo na potrzeby UT, potem używany licznie zamiast słowa Player :). W realym świecie właściwie nie stosowany.
mój nik popmart ma szereg znaczeń przyjołem je na potrzeby inetu i jeśli zajdzie potrzeba moja firma też tak się będzie nazywała: 1 nazwa trasy koncertowej z 1997 mojego ulubionego zespołu (avatar) i 1 raz w polsce w Warszawie byl ich koncert z tej trasy. 2 wpasowało się skrutem moje nazwisko i imię PopMar(t) . 3 fajnie też się układa w konfiguracji Pop(m)Art
hmm fajne co ? ;)
Moje prawie dwa metry wzrostu "Big" i pierwsza część imienia Marcin.
mój nick od zawsze jako skrót od nazwiska :) i w necie i normalnie
tak jak ja ... :(
Tak jak i ja i cala masa innych osob, ale na Boga, czy to znaczy ze nie mozna chociaz sprobowac pisac poprawnie ?
A co do nicka, zeby nie bylo OT, to jest to jedna z wariacji na temat mojego nazwiska :] (bez zadnego podloza ideologicznego)
Tomasz1972
28-05-2006, 10:52
no roznie to bywa ;-) produkcja mogla byc kilka mies. wczesniej (czyli 1971) :mrgreen: ;-)
Chodzi chyba o datę zejścia z taśmy :)
urodziłem się w październiku ;) więc rok jest ten sam ;)
-=Festyk=-
28-05-2006, 11:54
Moja ksywa wzięła się z czasów dzieciństwa,a było to tak dawno,że nikt z moich znajomych nie pamięta dlaczego akurat Festyk:D Ksywka jest używana w realu i jest na tyle oryginalna,że nie spotkałem się jeszcze z drugim Festykiem:mrgreen:
No cóż... CZasami używam przemocy, do której mam wyłączne prawa autorskie, tyle, że "c" w kółeczku by na forum nie przeszło, stąd w nawiasach... :-D Zgadnijcie, jak mam na imię? :mrgreen:
Mój jest podobny, powstał z imienia i pierwszej litery nazwiska. Używam go tylko w necie.
Na podwórku, w szkole, czy uczelni zawsze przezywano mnie "Cichy" do dzisiaj wielu znajomych tak mnie nazywa. Niestety gdy trafiłem na CB ten nick był już zajęty. ;-)
Mój nick tłumaczy się jako "Robiący afery (fest afery)". Czasem myślę też, że ma on coś wspólnego z moim imieniem, ale nie jestem pewien ;)
Jakies 10 lat temu zbiegly sie trzy wydarzenia:
- grywalem w RPG (system Krysztaly Czasu z Magii i Miecz - dla wtajemniczonych 8) ) i mialem postac Paladyna - czyli skrajnie dobrego rycerza 8)
- ojciec byl na misji jako obserwator ONZ w Serbii, Chorwacji (po pierwszej eskalacji konfliktu na Balkanach)
- pierwszy modem w domu
Wobec tego gdy sobie zasiadlem przed komputerem i dowiedzialem sie co to IRC to sie musialem chwilke zastanowic nad nickiem.
Siegnalem na polke po slownik serbskochorwacko-polski (obecnie nie ma juz takiego jezyka, rozdzielily sie), paladyna nie znalazlem ale znalazl sie rycerz.
Nick prawie unikalny - jakis slowak, czech czy chorwat czasem chcial mi podebrac... a nawet dowiedzialem sie ze jest takie miasteczko w Chorwacji, a przy okazji bardzo lubie ten kraj i sie jeszcze przynajmniej kilka razy tam wybiore (eh obfocic Dubrownik :roll: 8) ).
Mój jest podobny, powstał z imienia i pierwszej litery nazwiska. Używam go tylko w necie.
Na podwórku, w szkole, czy uczelni zawsze przezywano mnie "Cichy" do dzisiaj wielu znajomych tak mnie nazywa. Niestety gdy trafiłem na CB ten nick był już zajęty. ;-)
Ale nie nazywamy się tak samo ? :)
Ale nie nazywamy się tak samo ? :)
Ja nazywam się Cichowski, a ty ? Jeżeli tak samo to może trzeba iść do lekarza i sprawdzić czy to nie rozdwojenie jaźni ? :-D
Ja nazywam się Cichowski, a ty ? Jeżeli tak samo to może trzeba iść do lekarza i sprawdzić czy to nie rozdwojenie jaźni ? :-D
Admin może sprawdzić, czy się łączycie z tego samego IP.
Silent Planet
28-05-2006, 16:36
A mój jest taki dlatego, że "ch** złamany" nie brzmiałoby zbyt dobrze... :mrgreen:
Jestem przywiązana do swojego imienia i mój nick, to jest szarada literkowa :D
A poza tym od wczoraj nie jestem współtowarzyszka, ino "Assistante" :? Muszę zmienić podpis...
skrot od tego co w sigu :]
Fotograf, Żabol. Muflon ma rację, przepraszam za dużą bezpośredniość.
Pozdr
b'Art
Nick od imienia, lekko zmodyfikowany.
Theoo bo The odor. Za młodych lat wrzuciłem duzego kopcia w szkole i powstał duzy odor - Tak miałem w dzienniczku i zostało. Jakie to były piękne czasy :)
Chłopaki mam takiego jednego w rodzinie, więc wiem o czym mówię, słowo zaczynające się od dys... nie ma nic wspólnego z lenistwem :) Word'a macie?
Przejdzie im zasłanianie się papierami na studiach (cyt."a co to mnie obchodzi że masz pan jakieś papierki - ja nie umiem tego przeczytac bo mnie śmiech zabija" - to wykładowca do kolegi co próbował w ten sposób coś ugrać), albo w pierwszej pracy jak pracodawca zobaczy coś napisane osobiście przez takiego delikwenta..
U mnie jak widzę podanie o pracę z błędami to od razu idzie do niszczarki..
A jak pracownik napisze coś do klienta z błędem (bo nie raczy użyć słownika w OO) to kosztuje go to kasę - niedużo, ale jak nie szanuje się klientów np. przy robieniu ofert to dlaczego klienci mają szanować nas i coś od nas kupić czy zamówić usługi? Przez brak szacunku mam na myśli nie sam błąd (bo to może zdarzyc się każdemu) tylko błąd popełniony przez lenistwo - w dobie słowników ortograficznych wbudwanych w edytory (OO, word itp.) napisanie tekstu w edytorze, użycie F7 i potem ctrl+a,CTRL+C,CTRL+V w przeglądarce to nie tak wiele wysiłku. Pomijamteż to że można nauczyć się zasad ortografii i wtedy jak się ma wątpliwości to wystarczy pomyśleć, ale po co jak się ma zaświadczenie :-D .
Żeby nie było że nie wiem o czym piszę: moja siostra (aktualnie 27 lat) ma takie kwity - przez liceum jakoś przeszła, na studiach (humanistycznych) juz wykładowcy mieli te papierki w d.. A w pracy się wyleczyła, a pracuje w policji - to już nie ta policja gdzie jeden umiał czytać a nie pisać - tylko komenda wojewódzka, po szkole oficerskiej - przełożony w krótkich słowach "poprosił" o poprawne pisanie i jak się chce to się da ;-) )
Pozdrawiam
Artur Starz
A ja nieśmiało przypomnę, że jedynym tolerowanym na forum sposobem zwracania uwagi na błędy (pomijając przypadki ekstremalne) jest podkreślanie na czerwono w cytatach...
Mój - to trochę z imienia i trochę z nazwiska ;)
... i nie jestem tym no....eee... dys... coś tam :D
moj: 1-sza imienia + 2 nazwiska ... nie lubie duzo pisac :D
Jestem przywiązana do swojego imienia i mój nick, to jest szarada literkowa :D
znaczy Milena ?!? :P
Moj nick to polaczene dwoch imion:
Agni Tristan
A ja nieśmiało przypomnę, że jedynym tolerowanym na forum sposobem zwracania uwagi na błędy (pomijając przypadki ekstremalne) jest podkreślanie na czerwono w cytatach...
Owszem.. ale .. uważam, że czasem warto napisać coś więcej zwłaszcza z perspektywy kogoś kto coś o tym wie.. poza tym zasłanianie się że jest się dys.. to nie jest usprawiedliwienie. Samo podkeślenie na czerwono można odebrać jako "czepianie się" dla samego czepialstwa - mój post był odpowiedzią na stwierdzenie że ktoś jest dys... i to go usprawiedliwia, nie napisałem że to źle czy dobrze tylko opisałem jej ja to widzę wg moich skromnych doświadczeń i z tego co widzę nie jestem w tym odosobniony - poza tym nie ma w tym przypadku wycieczek osobistych tak popularnych w innych wątkach więc myślę że wybaczysz ;-) tę małą dygresję.
Pozdrawiam
Artur Starz
P.S. W moim nazwisku tez jest błąd ortograficzny i wszystkie słowniki je podkreślają ;-)
Owszem.. ale .. uważam, że czasem warto napisać coś więcej
...we właściwym wątku. BTW, ja poglądy mam podobne (jak nie gorsze :mrgreen:), ale porządek ponad wszystko.
Jak zaczynałem korzystać z internetu chciałem znaleźć sobie nick który będzie unikalny.. I tak jakoś złożyłem pierwszą literę imienia z nazwiskiem ulubionego w owym czasie koszykarza..
Robert -> R + Outlaw (Charles Bo Outlaw) no i mam stosunkowo unikalny..
Kamil imię me i rok urodzenia 74ty
...we właściwym wątku. BTW, ja poglądy mam podobne (jak nie gorsze :mrgreen:), ale porządek ponad wszystko.
No tak.. Ordnung must sein, Ordnung uber alles.. to chyba nie po szwajcarsku :mrgreen: ale w pobliżu - przenosi się przez powietrze
Dobra, nie przeginam już :-D
Pozdr
AS
znaczy Milena ?!? :P
A co? Dziwne? Nie mogę? :D
No tak.. Ordnung must sein, Ordnung uber alles.. to chyba nie po szwajcarsku :mrgreen:
Jak nie jak tak :D
Moj nick wział się od nazwiska: Bil. Od dziecka wołali na mnie: 'Bilu' znajomi na podwórku, z czasem zacząłem się z ksywką utożsamiać i tak już zostało.
Tak przy okazji Canon-Board jest jedynym miejscem gdzie udało mi się mój nick zarejestrować bez przyklejonych cyferek na końcu. :-D
Ja nazywam się Cichowski, a ty ? Jeżeli tak samo to może trzeba iść do lekarza i sprawdzić czy to nie rozdwojenie jaźni ? :-D
Na szczęście nie, u mnie jedna literka jest inna :)
Owszem.. ale .. uważam, że czasem warto napisać coś więcej zwłaszcza z perspektywy kogoś kto coś o tym wie
Ja prawie zawsze prosze na PW delikwenta o poprawe. A ile juz mialem flejmow o to ze "jak smiesz mnie upominac, ja jestem dys i mi wolno, a poza tym mamy wolnosc slowa, pisze jak mi sie chce" itp ;) - na takich pozostaje juz tylko pkt 6 (http://canon-board.info/announcement.php?f=27&a=3) + pkt 1 porzadkowych :roll: .
Paweł Ubysz
29-05-2006, 09:09
Skad? a z dowodu. Tak sobie wziąłem do ręki , przeczytałem i spodobało mi się. Przeczytałem drugi raz i nawet zacząłem się tak podpisywać.....
perqsista
29-05-2006, 09:22
U mnie takie małe zboczenie: perkusja - od podstawówki muzycznej do dyplomu Ak. Muzycznej. Następnie odkryłem, że są ciekawsze zawody. Mój nick pisany po polsku był za bardzo oklepany i mało unikalny-stąd te roszady z q.
Na szczęście nie, u mnie jedna literka jest inna :)
UFF !!! Już mi lepiej.
bonk
dawno temu w czasach komputerów 8 i 16 bitowych będąc na jednym takim zlocie (copy party), uczestniczylem w konkursie grafiki komputerowej.
żeby wystawic pracę do konkursu należało podać swojego nicka
a że wiekszość uwczesnych "twórców" miała żenujące nicki typu: heman, djmax i inne nie mniej obciachowe pseldonimy postanowilem zrobic sobie z nich jajo i nazwalem sie bonkiem sikaczem.
przy wyczytywaniu laureatow cala sala miala niezly ubaw a moi "koledzy" wstydzili sie ze mną pokazywac gdziekolwiek.
po pewnym czsie wyjechalem z kraju ale uczestniczac w podobnych imprezach nadal uzywalem tego nicka.
naszczescie a moze na neiszczesice nikogo tam moj nick nie bawil ze zrozumialych powodow.
EchoX
generalnie na potrzeby kozystania z netu - irca, a jako ze wowczas bylem zafascynowany Tozsamoscia Bourne'a zaczerpnalem z ksiazki ta ksywke - Echo (Delta bylo juz strasznie oklepane, wiec trzeba bylo wybrac cos innego ;) )
'X' pojawil sie niedawno, gdyz o dziwo na niektorych forach ktos sobie juz zarezerwowal takiego 'absurdalnego' nicka ;)
a ksywy/nick, bez X obecnie uzywam w necie (tu czasami z Xem) i realu, w swiadku paintball'owym znany jestem pod tym nickiem (LINK (http://www.kamikaze.info.pl/team/index.php?IDP=3&IDZdjecia=357))
Ja otrzymałem swój nick ze względu na podobieństwo do pierwowzoru mapetowego ;-)
No tak.. Ordnung must sein, Ordnung uber alles.. to chyba nie po szwajcarsku (...) Dobra, nie przeginam już :-D
No właśnie nie przeginaj: ordnung muss sein
(jak już się ortografii czepiamy).
Trochę mniej oklepane, a równie wdzięczne/używane jest:
"kein Mensch muss müssen"
Pyciu -> chyba od nazwiska, w drodze ewolucji. Od czasów wczesno-szkolnych, w "realu" i "virtualu".
pzdr
Sir Zbyniu
30-05-2006, 17:20
Sir - z uwagi na to, że studiowałem na Wyspach, pytano mnie czy przybiłem 5 z Królową itd. ;)
Piotrek GRUBY
11-03-2008, 12:30
Na mnie wolaja GRUBY od poczatku podstawowki, ludzie ktorych teraz znam od dwudziestuparu lat. Oczywiscie ze wzlgedu na budowe ciala ;-) Piotrek mam na imie. a Piotrek GRUBY powstal 3 lata temu na potrzeby szybkiego zarejestrowania sie na raczkujacym wtedy, 10-osobowym forum milosnikow Volvo V40 (www.v40.pl) i juz tak zostalo na kilku forach ;-)
Riccardo
11-03-2008, 12:53
od imienia :) Ale czemu przez dwa c to nie pamietam :)
A z moim to było tak:
kiedyś rejestrowałem się w jakimś serwisie gdzie trzeba było podać swój nick, akurat nic nie przyszło mi do głowy więc zacząłem naciskać klawisze i wyszło qwerty.
Ale po chwili mnie naszło że tak trochę za prosto wiec dodałem D i skasowałem Y i wyszło qwerdt. Tak już zostało po dziś dzień.
Ja mam niestety mło ambitny nick złożony z moich inicjałów i roku urodzenia. (Aleksander Tytus Z. :) )
Dużo wcześniej (i raczej z tego jeszcze kożystam jako 'macieżystego' nicka) wynalazłem sobie ksywkę 'nekrolog'. Grałem w Diablo II jako nekromanta i chciałem mu jakiś pasujący nick znaleźć...
Mój promotor zwrócił mi uwagę, że w moim wieku nie wypada mieć maila na 'nekrolog', bo się źle kojarzy. Więc mam jak mam :)
Nevermind
11-03-2008, 13:16
Ktoś: "Jak się nazywasz ?"
Ja: "Nevermind..."
I się ostało ;)
DariusZ AdamkiewicZ
PS: jeden całkiem famous rapper podebrał mi nick ;-)
po dawnych czasach, gdy czlowieka ciekawil okultyzm, demonologia i tworczosc Mastertona (ksiazka: Czarny aniol)
Mój jest "z powodu lubienia" Juno Reactora (http://www.reactorleak.com) i nie musiałem go do tej pory modyfikować :)
Mój nick to po prostu bohater serii książek ze świata "młotka". Z resztą ulubiona postać z tegoż uniwersum :)
kashpir_pl
11-03-2008, 16:49
Ksywa ostała się z czasów liceum (tylko pisowania zmodyfikowana :-) )
_pl dodaję tak ze względów praktycznych (aby gdzieś na innym forum odróżnić się od zwykłych kashpir-ów o ile takowi gdzieś by się pojawili) i przy okazji patriotycznych można rzec ;-)
Musical box
11-03-2008, 16:59
http://pl.youtube.com/watch?v=xfTx7i84yPo
terminator
11-03-2008, 17:15
Ja w dniu, w którym zakładałem konto na Canon-Board oglądałem "Terminatora". Z racji, że nie chciałem byc arkiem(którymś tam), oraz dlatego, że wszczepili mi trochę żelastwa w czasie operacji po wypadku, pomyślałem, że terminator będzie git.
Tak, pieszczotliwie, mówiono na analoga 6x6 jakim dawniej fotografowałem
Początek imienia i koniec nazwiska. W końcu po raz pierwszy w życiu przydało się pierwsze imię z którego nie korzystam nigdzie więcej, -ko to końcówka nazwiska. I tak już w necie wszędzie ten sam nick, a tak wogóle to tylko i dla wszystkich Paweł. A może lepiej by brzmiało "pawko" sam nie wiem. Pozdrawiam wszystkich:-D
VanMurder
11-03-2008, 18:33
Swego czasu lubiłem grywać w Diablo:) potrzebowałem jakiegoś nicka dla mojego bohatera, żeby dobrze pasował do klimatu gry, pierwsze to co do głowy mi wpadło to że musi się zaczynać on Van... tylko Van -co?
W tym samym czasie byłem pod wrażeniem filmu z Jackiem Nicholson - "Lśnienie" - opętany syn bohatera tej historii, powtarzał w kółko słowo REDRUM, co czytane wspak daje MURDER - wiec tak powstało VanMurder pod którego podszywam się tylko na potrzeby internetu ...
duża część internetowej populacji mili Murder z Murderer co nie do końca znaczy o samo, więc nazywają mnie Mordercą co całkowicie mija się z prawdą, bo w naturze jestem bardzo miłym i łagodnym człowiekiem, nie zdolnym do skrzywdzenia nawet muchy - choć czasami potrafię jakiś wątek zamordować ;) ale to tak naprawdę, nie Ja tylko VanMurder ;)
pozdrawiam
dickory dare
11-03-2008, 19:17
skąd się wzięło dickory dare?
Pink Floyd>album Animals>W.Weiss i jego O krowach, świniach, robakach oraz wszystkich utworach Pink Floyd>przytoczona przez Weissa rymowanka The Flying Pig:
Dickory, dickory, dare, the pig flew up in the air; The man in brown soon brought him down, dickory, dickory, dare.
a tak naprawdę mam na imię Ela (zajęte), ale znajomi wołają na mnie Rychu (też zajęte) ;)
sniper88
11-03-2008, 19:19
Moj sie wzial ze strzelnicy:p W 1 klasie LO mielismy tam obowiazkowe zajecia, poszlo mi calkiem niezle i kolega stwierdzil, ze jestem snajperem. I tak jakos zostalo. Ze sam 'sniper' byl zajety, to dorzucilem od roku urodzenia 88 i tak powstal sniper88:)
missgruszka
11-03-2008, 20:19
widzę ze wątek stał się dzisiaj niezwykle popularny:)
Miss gruszka - tak nazywał mnie mój wychowawca jeszcze w LO, a że uczył angielskiego i do wszystkich dziewczyn mówił miss+nazwisko - tak wyszło;) No i teraz rzadko reaguję na swoje imię - Monika... :)
yaro78 - oczywiście od imienia + rok produkcji (stara d..a ze mnie:mrgreen: )
Kiedyś w pracy potrzebowałem jakiś login do komputera, ponieważ wszyscy mówili do mnie Jaro no to tak miało być. Informatykowi coś się jednak pomieszało
i podmienił J na Y. No i tak zostało. Jak na razie z wyjątkiem allegro wszędzie jestem pod tym samym nickiem (nawet na forum o oczkach wodnych:mrgreen: )
Mellan - w jęz.szwedzkim oznacza coś (kogoś) pomiędzy czymś (kimś). Tak się składa, że pracuję tutaj już trzeci rok i nie mam własnego domu ani tu, ani w Polsce. Coś jak wykorzenienie, nie tu i nie tam. Do tego mało się w wpisuję w formułę przeciętnego Polaka na emigracji; od kilkunastu lat wegetarianin i do tego gadający po ichniemu, zamiast do kraju jedzie nie wiadomo gdzie i po co...do tego wydaje masę siana na jakieś klamoty.Oprócz tego "mellan" wygląda tak jakoś estetycznie-symetrycznie, więc wszędzie loguję się tak samo. Podoba mi się i pasuje do mojego wewnętrznego stanu zawieszenia pomiędzy...
od nazwiska, w sumie malo kto mowi mi po imieniu.
A mój nick wziął się z tytułu mojej ulubionej książki: "Moby Dick" - autor Hermann Melville.
Pyszna książka !!!
Jeśli są tu jacyś ludzie czytający książki, to serdecznie polecam. :mrgreen:
P.S.
Oczywiście nie ma to nic wspólnego z Mobym, idolem muzyki młodzieżowej,
który z kolei uważa się za potomka autora owej książki.
m.
SebaWolf
12-03-2008, 12:12
Seba bo na każdego Sebastiana od kołyski woła się Seba, Wolf - jeden z bohaterów filmu Psy, niektórzy interpretują to jako wilk, więc zdarza mi się usłyszeć to w obu wersjach, ogólnie raczej ksywka niewykracza poza net.
Sproqet - to taki kudłaty pies z Fraglesów, tylko trochę inaczej pisany :)
Martusia B
12-03-2008, 18:21
witam :) a mój nick wziął się od mojego imienia i pierwszej litery nazwiska :P:D
U mnie Tom to od imienia a S od pierwszej litery nazwiska. A wziął się przypadkowo w końcu coś było trzeba wymyślić na forum :smile:
Evitagen
12-03-2008, 18:59
Evitagen - Zawsze lubilem Type O Negative a ze Negatve czesto bylo zajete stad anagram tego slowa :P brzmi chyba nawet lepiej:)
pawel-foto
12-03-2008, 19:09
A mój sobie wymyśliłem jak zakładałem pierwszy raz konto mailowe i rejestrowałem się na Allegro.Chciałem aby się kojarzyło z fotografią i tak już wszędzie zostało. Choć niektóre serwery nie dopuszczają myślnika w nicku to tam jestem bez myślnika. ;)
Na czesc planisty z serialu Nikita, ale org. sie pisze inaczej :d
a moje z wyniku zapytania ;-) zakładając istnienie tabeli vip w jakiejś bazie danych gdzie pod vip_no=1 byłbym Ja :-)
select substr(a.forename,1,3)||to_char(a.dob,'YY') cb_nick
from vip a
where a.vip_no = 1;
PNMSP :-)
3 pierwsze imienia i końcówka roku urodzenia czyli bardzo orginalnie ;-)
Fan nr 1
12-03-2008, 21:26
A ja chyba byłem zdrowo nawalony jak wymyślałem, swój nick ,
Nie mam pojęcia co oznacza i skąd się wziął :oops:
a moje z wyniku zapytania ;-) zakładając istnienie tabeli vip w jakiejś bazie danych gdzie pod vip_no=1 byłbym Ja :-)
select substr(a.forename,1,3)||to_char(a.dob,'YY') cb_nick
from vip a
where a.vip_no = 1;
PNMSP :-)
3 pierwsze imienia i końcówka roku urodzenia czyli bardzo orginalnie ;-)
Trochę porąbane. :mrgreen:
Pozdrówka
KORD/EPKK
13-03-2008, 05:52
A ja po prostu... KORD to wiadomo (patrz ORD) . EPKK tez (patrz KRK)
Bo to moje dwa ulubione miejsca. Jedno bo sie tam urodzilem i wychowywalem a drugie - bo tam mieszkam.
Pozdrawiam
Trochę porąbane. :mrgreen:
Pozdrówka
Zgadza się - zboczenie zawodowe :-)
ewa_olsztyn
13-03-2008, 19:57
No tak.. Ordnung must sein, Ordnung uber alles.. to chyba nie po szwajcarsku :mrgreen: ale w pobliżu - przenosi się przez powietrze
Dobra, nie przeginam już :-D
Pozdr
AS
Hmm... taki purysta!
Powinno być "über", umlauta łatwo znaleźć w znakach, a jak
niełatwo to "ueber" ewentualnie :lol:
Nie czepiałabym się, ale jak to miło czepnąć się Czepialskiego!
Grüß!
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
No i dodam przez porządność, że "must'a" sie nie czepiam, bo już wcześniej oberwałeś :)
Bez urazy oczywiście ;)
tataniny
13-03-2008, 22:15
Od prawie ośmiu lat jestem tatą Niny. Od 2006 roku także tatą Leny
Kocham je obie równo, więc jak się będę rejestrował na innym forum, sprawię sobie nic "tataleny"
Nic oryginalnego, mmw - moje inicjały.
skad sie wziely wasze nicki?
z głowy :)
kiedyś ludzie dociekali co to oznacza. Najciekawsze tłumaczenie było: "niebiańskie dziecię"
tyle że z prawdą nie ma nic wspólnego :)
pochodzi od nazwiska ale tak się pokręciło że punkty wspólne chyba tylko ja dostrzegam :)
swojego nicka wymyśliłem, gdy zacząłem swoją bytność w internecie, chyba podczas zakładanie konto na polboxie. Jest to połączenie imienia i nazwiska z małą kombinacją pośrodku, żeby to połączenie nie było tak osobiste.
No i teraz mam właśnie mały dylemat - prawdopodobnie w najbliższych miesiącach założę własną firmę foto i korci mnie, by ją ochrzcić "Woyd@Studio", ale obawiam się, że poza grupą znajomych, którzy znają mnie z tego nicka ludzie mogą nie kojarzyć, że chodzi o fotografią, i prawdopodobnie wymyślę coś z "foto" w nazwie
Kiedys dawno, dawno temu jak zaczynalem grac w CS1.5 (to nie ten CS od photoshopa ;) ) musialem wymyslic jakiegos nicka. A ze niedlugo wczesniej skonczylem grac w baldur's gate, to mi to imie pewnego drowa pozostalo w pamieci.
No i teraz mam właśnie mały dylemat - prawdopodobnie w najbliższych miesiącach założę własną firmę foto i korci mnie, by ją ochrzcić "Woyd@Studio", ale obawiam się, że poza grupą znajomych, którzy znają mnie z tego nicka ludzie mogą nie kojarzyć, że chodzi o fotografią, i prawdopodobnie wymyślę coś z "foto" w nazwie
to jaki problem nazwać firmę po prostu "Woyd", a studio nazwać Studio Foto "Woyd", ;) .(BTW jak będzie jednoosobowa działalność to i tak w nazwie bedzie musiało być imię i nazwisko)
Hellfire
17-03-2008, 15:06
Mój nick wziął sie z czasów kiedy sie rejestrowałem na stronie ze zdjęciami wozów strażackich itp. Jako, że tematyka ogniowa musiałem mieć coś podobnego w nazwie. No i padło na jedną z moich ulubionych kapel, a dokładniej na ich najnowszą płytę:
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.metalshop.com.pl/metalshop/okladki/www-data/1126337828.jpg)
Mój nick... w liceum koledzy stwierdzili, że mam profil, jak sęp z bajki, gdy się głosno śmieję. Sęp jest za proste, semp też, sępu wymaga polskich znaków, a sempoo w końcu jest odczytywane przez wszystkie narody Świata ;)
Znajomi zwracają się do mnie właśnie per Sempoo.
Kilka lat temu szukałem czegoś na potrzeby online i wyszło newday i tak już zostało. To wersja uproszczona historii mojego nicka.
Kolekcjoner
21-03-2008, 01:22
Ja mam też niezbyt mądry nick :(. Niestety związany z moją tendencją do powiedzmy - trudnego rozstawania się z różnymi przedmiotami ;).
P.S.
Oczywiście nie ma to nic wspólnego z Mobym, idolem muzyki młodzieżowej,
który z kolei uważa się za potomka autora owej książki.
m.
ktorys jego potomek gra w progresywnym Mastodon, plyta 'Leviathan' jest mocno zainspirowana "moby dick'iem". muzyka, jak i cover genialne.
wiesiek.brzostek
21-03-2008, 13:19
Ja to bym się wolał az tak nie odkrywać :) :)
Bagnet007
21-03-2008, 13:50
A mój... sam bym chciał wiedzieć skąd się wziął :D
Wiem, że istnieje jeszcze z czasów pierwszych klas podstawówki, gdy zakładałem pierwsze konto mail'owe. Nie potrafię jednak logicznie wytłumaczyć jego pochodzenia. Jedno jest pewne: jest unikalny w całym internecie :mrgreen:
No to i ja wkońcu napisze:D tyle się juz naczytałem że i czas na mnie
A wiec jest on "początkiem" nazwiska. A wziął się tak chyba w technikum.
Na początku miałem całkiem inną ksywkę, ale pewnego dnia dyrektor z którym miałem zajęcia tak do mnie zawołał tylko dlatego że jego córka była w klasie z moim bratem (w całkiem innej szkole) ale on go znał i on 9moj brat) właśnie tak był nazywany w swojej szkole i chyba dyro o tym wiedział i moze przez pomyłke a moze przez to ze i namojego brata tak mowili to i do mnie tak powiedział i od tamtej pory zaczałem tego uzywac jako nick w necie i czasem bylo choc bardzo rzadko tak ktoś do mnie wołał..
A ze jest to unikalne to istrone taka mam i najróżniejsze nicki na forach czy w innych serwiasach choć meila mam innego..
Paprochwbody
21-03-2008, 15:40
Mój nick wziął się z rozbawienia pierwszym tematem, jaki znalazłem na tym forum, gdy tylko je odkryłem. Temat dotyczący paprochów, liczący tak wiele postów...:shock:
justanimage
25-03-2008, 13:11
A mój się wziął z pewnej książki o duchowości, która przekonuje ze życie jest formą snu a nasze cialo jest obrazem stworzonym przez umysł...
było w w niej takie zdanie:
"...the body is just an image..."
no i końcówke sobie pozyczyłem :)
oszczepnik
28-03-2008, 20:05
Ja swojego się dorobiłem jeszcze na studiach (ech dobre czasy) startowałem w MP właśnie w rzucie oszczepem i tak właściwie zostało, zawsze go używam, już tak się przyzwyczaiłem i polubiłem, że innego nie chce:D:D
pzdr
Peri Noid
28-03-2008, 23:21
Mój pochodzi z jednego z odcinków Dilberta. Ale teraz już nie mam pojęcia, z którego.
Mój wymyślił kolega jeszcze w podstawówce i tak zostało. Kiedy go pytałem wiele lat później dlaczego akurat "Sielan", odpowiedział: "Nie mam pojęcia." Ja też nie mam.
Roger_Sway
29-03-2008, 20:19
Ze względu na to, że jestem kinomanem złożył mi się właśnie taki:
Roger - Roger Murtaugh (Danny Glover, Zabójcza broń)
Sway - Sara 'Sway' Wayland (Angelina Jolie, 60 Sekund)
A u mnie w podstawówce na lekcji geografii kiedyś w czytance było, że w Afryce na sawannach żyją muflony i daniele ;-)
Oj bardzo Cię Muflonniel lubię Żeby nie użyć słów cieplejszych Masz fajną żonę pozdrawiam i zazdroszczę,Wiesz między nami to tak cię podstawówce.....
Ja niestety dawno, dawno temu bylem zmuszony samemu wymyslić sobie nick, bo nikt nie był tak twórczy, zeby skleić coś dobrego:wink: z moim nazwiskiem nie ma to nic wspolnego, z imieniem też (bo rodzice mnie skrzywdzili:grin:) W szkołach wolali po imieniu, a na podwórku tak, że wole tego nie cytować:grin:. Potrzebowałem czegoś krótkiego, anglojezycznego, dwusylabowego, co fajnie brzmi i konczy sie na "er". Opcje były rózne: Viper, Sniper, Slider itp. W koncu stanęło na tym ostatnim ze wzgledu na moją inną pasję; ścigacze8-) Ogólnie moto, ale najbardziej te co mają współczynnik lepszy niż 1KM/kg.
PS: Z fotografią ma to tez coś wspólnego, bo firma LowePro ma model o nazwie "Lowepro Slider 30":wink:
u mnie standardowo inicjały + cos co by je rozdzieliło a na koniec model rocznikowy ;)---> MiK81
mój nick wziął się od imienia:)
nikt taki bom lekarzem jest :)
hmm...
:mrgreen:
To powiedz chociaż skąd to "bm" na początku:grin:
fahrenheit
15-10-2008, 18:21
mój powstał dawno, dawno temu. Gdzieś wyniuchałem fahrenheita diora w tłumie i potem szukałem co to za zapach , aż w końcu trafiłem i pozostałem wierny jego korzennej Wysokości
Lesio - od genialnego klasyka Chmielewskiej (a nie bez znaczenia jest moje nazwisko ;))
XL - bo brakuje mi 2 cm do 2 m :)
A tak wogóle miał być sam 'Lesio', ale jakiś "bydlak" już chyba go zajął, bo nie mogłem się tak zarejestrować.
To powiedz chociaż skąd to "bm" na początku:grin:
well, z angielskiego?
:oops:
hmm...
:mrgreen:
ROTFL :mrgreen:
To powiedz chociaż skąd to "bm" na początku
Slider, sprawdź co miał napisane na portfelu Jules Winnfield z Pulp Fiction.
mój trochę z braku laku, kiedyś musiałem założyć szybko pocztę email, wszystko normalne/fajne było już dawno zajęte więc spróbowałem początek imienia (Robert) i pierwszą literę nazwiska (Grxxxx), a że już takie nicki były pozajmowane dodałem drugą z nazwiska i rocznik. Potem jakoś tak zostało i wszędzie w sieci korzystam z takiego nicka bo na 100% nikt sobie drugiego tak głupiego nicka nie wymyśli - rejestracja na portalach przechodzi zawsze za pierwszym podejściem :) Oczywiście w rzeczywistości nikt tak do mnie nie mówi ;)
Slider, sprawdź co miał napisane na portfelu Jules Winnfield z Pulp Fiction.
Pulp Fiction nie ogladałem, ale jesli dobrze szukam po dziurach to to jest skrót od : Bad Motherf***** ?
Imie i pierwsza litera nazwiska, a ze nazwisko malo orginalne wiec skonczylo sie na pierwszej literze.:grin:
A mój nick wziął się z tytułu mojej ulubionej książki: "Moby Dick" - autor Hermann Melville.
Pyszna książka !!!
Jeśli są tu jacyś ludzie czytający książki, to serdecznie polecam. :mrgreen:
P.S.
Oczywiście nie ma to nic wspólnego z Mobym, idolem muzyki młodzieżowej,
który z kolei uważa się za potomka autora owej książki.
m.
Nikt tu nie czyta książek.
Byłem tego niemal pewny, ale teraz jestem pewny na 100%.
Pozdrówka
Nikt tu nie czyta książek.
Byłem tego niemal pewny, ale teraz jestem pewny na 100%.
Pozdrówka
Hmmm... ale czego oczekiwałeś? Niektórzy czytali Moby Dicka .... myślałeś, że będziemy pytać czy wyglądasz jak wieloryb czy co?? że od razu taki wniosek jak powyżej? :mrgreen: jakbyś się Ahab nazwał czy Ismael to może bikt by się nie kapnął ale "moby" to raczej "oczywista oczywistość"
adams_bart
15-10-2008, 22:38
ja dość mało oryginalnie... od nicka ;) z podwórka i imienia :) a że podobnie jak robgr85 na każdym innym forum używam tego nicka, to dlaczego nei na CB?
DonBolano
15-10-2008, 22:57
Jam jest DonBolano :)
Kolezanka w LO mnie tak ochrzcila, gdyz sie obracalem prawie wylacznie w zenskim towarzystwie (stad pewna parafraza DonJuana) - Bolano od nazwsika :)
Moby - ja czytam książki ;) Ojca Chrzestnego ostatnio - tam też jest Don.. ;)
gunia1990
15-10-2008, 23:14
Moby ja również czytam ksiązki... jestem nałogowym czytelnikiem :D
a mo nick od imienia i daty urodzenia.. kiedyś wymyśliłam taki na potrzeby bloga i tak zostało.. a teraz ludzie do mnie tak mówią...
Nikt tu nie czyta książek.
Byłem tego niemal pewny, ale teraz jestem pewny na 100%.
Ja Ci zalecam zważac na słowa, bo nawet nie wiesz ilu ludziom w tym momencie przyklejasz plakietki nie majacych nic wspolnego z prawdą..
skąd? - Z głowy, czyli z niczego ;)
A na poważnie, to początek imienia - Aleksander :)
Pozdrawiam
ewa_olsztyn
21-10-2008, 08:14
Mój jest kwestią szybkiej i nieprzemyślanej decyzji, chciałam się zarejestrować, żeby zadać tylko jedno pytanie i nie miałam zamiaru się tu zadomowić. I teraz głupio, bo niektórzy zwracają się do mnie na przykład: "ewo_olsztyn, dlaczego nie podoba ci się moje zdjęcie", a ja czuję że dźwigam na plecach swoje miasto...
Nikt tu nie czyta książek.
Byłem tego niemal pewny, ale teraz jestem pewny na 100%.
Pozdrówka
Za tak postawione stwierdzenie śmiem uważać, że bardziej adekwatnym nickiem byłby "dick", a nie "moby".
Za tak postawione stwierdzenie śmiem uważać, że bardziej adekwatnym nickiem byłby "dick", a nie "moby".
No teraz to po bandzie pojechałeś :mrgreen: :mrgreen:
Lesio - od genialnego klasyka Chmielewskiej (a nie bez znaczenia jest moje nazwisko ;))
XL - bo brakuje mi 2 cm do 2 m :)
A tak wogóle miał być sam 'Lesio', ale jakiś "bydlak" już chyba go zajął, bo nie mogłem się tak zarejestrować.
Właśnie takie było moje pierwsze skojarzenie , jak zobaczyłam ten nick :-D
To tak, a propos (nie)czytania książek...;)
canis_lupus
21-10-2008, 14:25
Może m_o_b_y przeczytał tę jedną jedyną?
ewa_olsztyn
21-10-2008, 14:54
Może m_o_b_y przeczytał tę jedną jedyną?
Dajcie już spokój... "Moby Dick" to jest taka książka, że daj-boże wielu ludziom tę jedyną przeczytać, zamiast wielu innych..
A Moby oberwał w ucho raz i dość..
JB- od imienia i nazwiska a P żeby było dłuższe ;)
Właśnie takie było moje pierwsze skojarzenie , jak zobaczyłam ten nick :-D
To tak, a propos (nie)czytania książek...;)
Chylę czoła ;) A "Lesia" mogę cytować na wyrywki obudzony o 2giej w nocy :mrgreen:
"Moby Dick" to jest taka książka, że daj-boże wielu ludziom tę jedyną przeczytać, zamiast wielu innych..
No tak.. Ale fakt że to zdaje się lektura szkolna była, pomaga wielu w zamanifestowaniu 'oczytania' :rolleyes:
Moby ja również czytam ksiązki... jestem nałogowym czytelnikiem :D
a mo nick od imienia i daty urodzenia.. kiedyś wymyśliłam taki na potrzeby bloga i tak zostało.. a teraz ludzie do mnie tak mówią...
Przyznam się, że pochodzenie Twojego nicka było dla mnie jasne od momentu, gdy pierwszy raz go zauważyłem.:mrgreen:
Pozdrówka
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Hmmm... ale czego oczekiwałeś? Niektórzy czytali Moby Dicka .... myślałeś, że będziemy pytać czy wyglądasz jak wieloryb czy co?? że od razu taki wniosek jak powyżej? :mrgreen: jakbyś się Ahab nazwał czy Ismael to może bikt by się nie kapnął ale "moby" to raczej "oczywista oczywistość"
Miło mi mylić się i spotkać kogoś, kto czyta książki.
Rzadkie to ostatnio u nas.
Pozdrówka
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Może m_o_b_y przeczytał tę jedną jedyną?
Zdaje się, że się odgryzłeś.
Albo nawet odciąłeś.
Ho, ho !!! :mrgreen:
Pozdrówka
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Dajcie już spokój... "Moby Dick" to jest taka książka, że daj-boże wielu ludziom tę jedyną przeczytać, zamiast wielu innych..
A Moby oberwał w ucho raz i dość..
Sprowokowałem ludzi czytających do reakcji. :mrgreen:
Wiedziałem na podstawie statystyk, że w takim dużym gronie znajdzie się chociaż kilka osób czytających książki (co aktualnie jest w naszym kraju raczej rzadkością).
Nb. gratuluję zdolności do dźwigania na delikatnych, smukłych barkach całego miasta wojewódzkiego. :mrgreen:
Pozdrówka
ja zawsze byłem najmłodszy...więc inni nie męczyli się w wymyśleniem ksywki :P
i tak już pozostało :D
a "88" to tylko w necie...bo bez cyferek przeważnie zajęte :)
rbit to imię kota bojowego rasy gadba (towarzysza Basergor Kragodb'a - Króla Gór) z Grombelardzkiej Legendy Feliksa W. Kresa. pełne nazwisko tegoż kota brzmi L.S.I. Rbit (trzy litery oznaczają nazwisko wysoko urodzonego i nie chodzi o grombelardzkie szczyty). ten nick wykorzystałem jak zakładałem pierwsze konto mailowe. natomiast -9n to dodatek bezdusznego robota rejestrującego nowych użytkowników antycznego programu Netscape 4.1. obecnie łatwo mnie wytropić w sieci, bo wszędzie używam tego nicku. dla ułatwienia dodaję, że można do mnie się zwracać normalnie fleksując imię rbit, pomijając sufiks -9n.
w życiu posługuję się zupełnie innym przezwiskiem.
no właśnie nie wiem :/
w sumie to wiedziałem że ten na pewno bedzi wolny - no i był :]
Tatanka74
13-01-2009, 21:30
a mój? Chyba oryginalnie, bo z filmu "Tańczący z wilkami" - pamiętacie jak Costner dogadywał się z Indianami na migi na temat bizonów? Tatanka to w ich języku - bizon.
Tak mnie to słowo rozbawiło, że potem gdziekolwiek był potrzebny nick podawałam Tatanka, a 74 - domyślcie się ;)
patric89
13-01-2009, 21:34
patric(patryk)89(1989r ur.)
SeniorWrangler
13-01-2009, 21:43
a mój? Chyba oryginalnie, bo z filmu "Tańczący z wilkami" - pamiętacie jak Costner dogadywał się z Indianami na migi na temat bizonów? Tatanka to w ich języku - bizon.
Tak mnie to słowo rozbawiło, że potem gdziekolwiek był potrzebny nick podawałam Tatanka, a 74 - domyślcie się ;)
a ja myślałem, że od "Szkiełka" :mrgreen:
Tatanka74
13-01-2009, 21:57
a ja myślałem, że od "Szkiełka" :mrgreen:
Że niby Szkiełas :confused: Autorem?
Nieee - pseudo jest duuuużo starsze :)
a dlaczego SeniorWrangler, a nie od nazwiska .... ? Próba zerwania z przeszłością K2?
pseudo od nazwiska
zawsze było: lutek, luter lub ludas
Nie było wolnego takiego jak chciałem :lol:
wymyślił go mój kolega Krzysiek na studiach. Został skonstruowany jak imiona superbohaterów ***man. W moim przypadku kpiarskie kubaman oznaczało wyluzowanego i nie przejmującego się zanadto nauką niezniszczalnego i nie do pognębienia studenta. Moim powiedzeniem było "niefortunnie się umówiłem" w odpowiedzi na pytanie Krzyśka, dlaczego nie byłem na egzaminie, co w jakiś sposób wyjaśnia moją postawę życiową. Umawiałem się, tak a propos, z moja obecną żoną. First things first.
Razem z moim Witkiem mamy w zwyczaju gierki słowne, trochę wyrazy przekręcamy...takiego mamy stajla;p A samo przezwisko powstało w czasach dawnych gdy poznaliśmy się z Witkiem i byłam jedyną dziewczyną w towarzystwie z którym spędziłam kilka najlepszych kolejnych wakacji. Dlatego przezwisko pozostało z sentymentu;)
ArturBonoVox
13-01-2009, 23:59
To ostro :)
rbit to imię kota bojowego rasy gadba (towarzysza Basergor Kragodb'a - Króla Gór) z Grombelardzkiej Legendy Feliksa W. Kresa.
[OFFTOP]
Gdybyś miał samo Rbit to bym skojarzył.
Zrobiłeś literówkę - Kragdoba nie Kragodba.
No i Rbit występuje nie tylko w Grombelardzkiej Legendzie :roll: a również w Porzuconym Królestwie :p .
fazid_66
14-01-2009, 18:29
Od "fazi" oczywiście. Kiedyś z niewiadomych przyczyn ;) tak mnie nazywali. Dodatki cyfrowo znakowo znakowe są przypadkowe i mają na celu zepewnienie unikatowości.
poszukiwacz2006
14-01-2009, 18:52
bo moja praca polega na ciągłym szukaniu prawdy:rolleyes:
Dawno, dawno temu zajmowałem się tworzeniem muzyki. Chciałem sobie znaleźć jakąś fajną ksywkę więc otworzyłem na chybił trafił słownik angielskiego. I został djcargo - ksywka typowo internetowa.
kristof77
14-01-2009, 19:52
Ze względu na węgierskie pochodzenie tak też mam na imię, tzn dokładniej Kristóf bez 77, ale że o z kreską jest niedozwolonym znakiem w nicku, bo nie przeszło walidacji* podczas rejestracji... oraz że ktoś (http://canon-board.info/member.php?u=4933) już podszył się pod moje imię :) to musiałem zapewnić unikatowość mojego nicku poprzez dodanie cyfr które akurat są zgodne z rokiem kiedy Elvis zmarł... i z moimi urodzinami.
PS: nie rozumiem dlaczego jest dopuszczalne np: ł, ń, ą, ź, ś w nicku a ó nie, wnioskuje bo nie znalazłem użytownika o nicku Kristóf na liście użytkowników (http://canon-board.info/memberlist.php). Więc takie standardy administratora to czyta dyskryminacja samogłosek. :)
* That username is already in use or does not meet the administrator's standards. If you are Kristóf and you have forgotten your password, click here.
4kwiatek
14-01-2009, 19:56
4kwiatek - kwiatek- oczywiście od nazwiska. W czasach przedinternetowych istniał fidonet. Jako żem raczej niewielkiego wzrostu - a wtedy i drobnej postury (człowiek był o 50 kg młodszy ;) - jeszcze drobniejszy kolega na którymś zlocie tak rzucił i zostało - miłe i sympatyczne. 4 - ma podwójne znaczenie - nie lubię jak automaty decydują za mnie jaki nick nadać. Mało kto wie że w początkach WP można było oszukać automat zakładający konto pocztowe - samemu wpisując numerek - właśnie na początku ;). Drugie znaczenie zachowam dla siebie ;).
4kwiatek
(Sławek Kwiatkowski)
He he ... mój to z astronomii od podstawówki jeszcze ... jako że nazywam się Baranowski i takiej konkretnej postury jestem koledzy cobym się nie denerwował wymyślili Alde od Aldebarana - najjaśniejsza gwiazda gwiazdozbioru byka.
SeniorWrangler
14-01-2009, 20:57
a dlaczego SeniorWrangler, a nie od nazwiska .... ? Próba zerwania z przeszłością K2?
To z ksiazek TP. Chyba tez starsze niz K2 :) jeszcze pierwotne, IRC-owe :)
A ja mój mam w sieci od 11 lat i nawet nie wiem jak on powstał :)
Soul_Man
15-01-2009, 17:13
Mój pochodzi od pieśni napisanej dla duetu Sam and Dave, wykonywanej później przez Jamesa Browna i The Blues Brothers Band :)
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.