Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Czym się robi fotografię (tą prawdziwą).



tomfoot
18-04-2020, 08:32
Ciekawe...
https://photorumors.com/2020/04/17/2020-world-press-photo-awards-winners-full-frame-dslr-and-fuji-cameras-dominate/

becekpl
18-04-2020, 09:23
kolejny dowód ze system C dogorywa i nie ma dla niego perspektyw

este
18-04-2020, 09:45
Dobrze, że jest ta kwarantanna bo wstyd byłoby po ulicy z tym złomem chodzić.

mirror
18-04-2020, 10:40
jakoś mnie to nie dziwi ze ludzie używają "Formato completo"
ja tam żadnej dominacji fuji nie widzę ale może jestem ślepy - najwięcej jest canonów 5DIV ze słabą matrycą, dużo 5DIII z niedziałającą matrycą ogólnie canony zrobiły 38% zdjęć
64% zdjęć zrobiły muzealne eksponaty - lustranki jednobiektywowe
w kolejnym artykule jest jeszcze więcej lustrzanek jeszcze więcej canona i jeszcze więcej fullfrejma

podsumowująć zdjęcia prasowe są robione zabytkowym sprzętem (a cały świat już jest na autostradzie) co się nazywa pełnoklatkowa lustrzanka - po prostu nie wiedzą co tracą - należy myśleć jak będzie a nie jak jest i wykresy też malowac odpowiednio do tego jak będzie, a nie jak jest - w tych wynikach widzę kompletny brak dialektycznego myślenia twórców tych posumowań - źle to podsumowali znaczy policzyli - trzeba było nadać jakieś wagi do fotorafii i sprawa byłaby do załatwienia za niewielkie "piniądze" lub sponsoring w sprzęcie mogę przerobić te wykresy aby wyszło co trzeba

akustyk
18-04-2020, 12:50
niech zyje kreatywna statystyka. jakby ze 100 zdjec bylo jedno z Fiudzi XT i drugie z X100, a potem pozostale 98 fot z 5D4 (jak zwykle, chle chle chle :D :D :D ), to bylby wielki triumf bezlusterkowcow, bo 2x wiecej aparatow niz DSLR...

najgorsze w tym wszystkim jest to, ze oczywiscie czytaja to tez glaby niepodatne na krytyczne myslenie, ktore lykaja takie tendencyjne analizy



ej tam... ide piescic moje muzeum :mrgreen:

Bangi
18-04-2020, 20:45
A ja myślę, że zdjecia robi się przede wszystkim Samsung, Huawei, Xiaomi ;)

mirror
18-04-2020, 22:11
i ajfonem - ale w tytule jest coś o prawdziwej fotografii - trudno będzie to rozkminić - która jest prawdziwa :) - Dederko ciekawie podsumował w w swojej książce "fotografie czystą" jakieś związki tej "prawdziwej" z "czystą" wyczuwam :mrgreen:

tomfoot
18-04-2020, 23:06
Tę (nie tą - przepraszam za błąd) prawdziwą. Miałem na myśli fotografię, która przytrzyma wzrok na dłużej niż przewinięcie ekranu. Zrobić ją można czymkolwiek. Tylko tak się dziwnie składa, że robi się ją nadal aparatami, które według wielu już nie istnieją. Natomiast tymi, które rzekomo istnieją rzekomo wyłącznie, jak widać robi się głównie fotki do cropowania, skalowania i liczenia pikseli. Pod rozwagę jeżdżących autostradami. No i miło, że to canon jest mimo wszystko bezapelacyjnym numerem 1 wśród dostawców sprzętu do prawdziwej fotografii.

Bechamot
19-04-2020, 08:39
takie same dyskusje beda prowadzone za 100 lat.

jedni beda mowic - " jak oni takimi smiesznymi cyfrowymi aparatami w ogole mogli robic zdjecia " ,
inni powiedza - " zobaczcie jakimi prymitywnymi aparatamiu robiono kiedys wspaniale zdjecia "

nie inaczej bylo przed 100 Laty.
Skarzono sie publicznie - woczas na lamach czasopism , ( wyjasniam , ze Internet nie istnial zawsze ) - iz aparaty maloobrazkowe zabily prawdziwa fotografie. A formatem maloobrazkowym nazywano wowczas Format 6 cm.

w sumie truizm- z jednej strony dobre zdjecie mozna zrobic wszystkim , z drugiej strony nastepuje ciagle rozwoj techniki fotograficznej i nie ma najmniejszego sensu argumntacja , ze postep nie jest potrzebny i nic nie daje , gdyz zdjecia da sie robic wszystkim , czyli tak samo aparatmi starymi.

- normalna przemiana .

chyba do glowy nikomu by nie przyszlo by twierdzic, iz nowe samochody nie sa potrzebne , gdyz mozna tak samo jechac starymi. Otoz nie tak samo, pewne roznice wystepuja - na korzysc. O tym co jest korzystne- decyduje kupujacy zakupem.

tomfoot
19-04-2020, 10:08
Tak, postęp jest niezbędny. Tyle, że usuwanie lustra z aparatu, brak wizjera optycznego, czy wkładanie większej ilości elektroniki to żadna postęp, a ograniczanie kosztów produkcji :-) Coś jak te samochodziki z silniczkami 1.4 Niby takie same, ale pojeździć tym się nie za bardzo daje, a silniczek po czasie się rozpada. Takie bezlusterkowce w motoryzacji.

becekpl
19-04-2020, 10:29
nie do końca
1.4 turbo w Astrze robiło robotę
i jest jeszcze silnik Wankla

tomfoot
19-04-2020, 10:31
Pisałem bardziej o suvach z 1.4 :-) lub 1.3 czy 1.2

candar
19-04-2020, 10:48
Uwielbiam takie emotikonowe hasła w stylu: "Czym się robi fotografię (tą prawdziwą)." , "No i miło, że to canon jest mimo wszystko bezapelacyjnym numerem 1 wśród dostawców sprzętu do prawdziwej fotografii."

Pozwolę sobie zapodać zdjęcie z komentarzem umocowujące wątek na właściwym miejscu.
xd
4372

No tak. Czyli cała reszta fotografów powinna już dawno zakopać swoje aparaty marek de facto niszowych w tym zestawieniu. Przekaże to znajomym, że niestety zdaniem osoby z CB nie robią "prawdziwej fotografii" używając złych aparatów niewłaściwych ideologicznie :roll: Roland (Leica) https://saraweber.fotoblogia.pl/13835,polacy-w-finale-konkursu-magnum , Gosia (Pentax) https://fotoblogia.pl/8330,doroslosc-dzieci-zamknieta-w-kadrach-gosi-jurasz,all , Adam (Nikon i Sony + Sigma) https://warsztatywzlodziejewie.pl/nasze-wspomnienia/programy-historyczne/weekendy-z-mistrzami-cos-optymistycznego-gosia-jurasz-i-adam-wawrzyniak/

becekpl
19-04-2020, 11:07
wolność wyboru tak
narzucanie swojej narracji jako jedynej słusznej nie

candar
19-04-2020, 11:18
wolność wyboru tak
narzucanie swojej narracji jako jedynej słusznej nie

Dokładnie tak! Każdy fotograf sam powinien dojść do tego, który dostawca sprzętu umożliwi mu najlepszą realizację amatorskich, lub zawodowych celów. Nigdy ilość nie szła w parze z jakością.

Wskazywanie już w temacie wątku, że fotografię "tę prawdziwą" realizować można aparatami wskazanej jedynej słusznej firmy jest zabawne, ponieważ stricte PRAWDZIWA fotografia nie ogranicza się do wyboru danego producenta i wykonana może zostać nawet bez "prawdziwego" aparatu a nawet obiektywu. BTW - https://www.fotopolis.pl/newsy-sprzetowe/aparaty-fotograficzne/33484-scura-panoramiczny-aparat-otworkowy-ktory-wydrukujesz-na-drukarce-3d

Bechamot
19-04-2020, 11:37
Tak, postęp jest niezbędny. Tyle, że usuwanie lustra z aparatu, brak wizjera optycznego, czy wkładanie większej ilości elektroniki to żadna postęp, a ograniczanie kosztów produkcji .

jednym z najwaznych aspektow postepu w fotografii jest poprawienie jakosci obrazowania , przy jednoczesnym ograniczaniu kosztow ( inaczej mowiac trzymaniu ich w ryzach na okreslonym poziomie )
.

20-30 lat temu , zeby dostac obraz tej jakosci jaki otrzymuje sie dzisiaj w ciagu doslownie sekund musiales byc wysokiej klasy fachowcem , z duza wiedza teoretyczna i doswiadczeniem. A i wynik byl czesto gorszy - w warunkach PRL - znacznie gorszy - wrecz niporownywalny- to byl dramat ( w zakresie koloru)


Zdanie jakie masz wynika z niewiedzy - jestes w bledzie.
ML przynosi konkretny uzysk jakosci obrazowania.

1. brak wstrzasow od Lustra - poprawa rozdzielczsci o ok 20 - 30 % fotografujac z reki na uzywanych czesto czasach
2. migawka elektroniczna - brak dyfrakcji na lamelkach migawki - uzysk rozdzielsczoci o ok 8 %
3. mniejsze bledy nastawy odleglosci - te bledy w praktyce decyduja o tym jaka bedzie rozdzielczosc obrazu . W dslr o rozdzielsczoci wynikowej decyduje w praktyce bardzo czesteo jak AF- trafi ?


lacznie uzysk w rozdzielczosci to ok 20 - 40 % !!! a i wiekszy tez potrafi byc , jesli wziac pod uwage AF

Taki uzysk w rozdzielczosci obrazowania w stosunku do DSLR ( powiedzmy tej samej ,matrycy) pozwala na skuteczniejsze odszumianie , gdyby sprowadzic obraz do porownywalnej rozdzielczosci , co powoduje wzrost uzywalnego ISO i rozszerzenie zakresu tronalnego matrycy - dynamika rosnie.

ML - pozwalaja na dalszy wzrost jakosci obrazowania.

Z punktu mozliwosci poprawy jakosci obrazowania ML otwiera nowy, wyzszy poziom.

Jesli ma sie pojecie o tych podstawowych zaleznosciach , to watpliwosc miec nie mozna. Jesli je masz - to znaczy , ze nie znasz podstawowych zaleznosci .




Do tego dochodza inne czynniki nie bez znaczenia - mniejsza wagomiara , cichsza praca , wieksza uniwersalnosc w podpinaniu optyki , latwosc zdalnej obslugi itp , itd ,

candar
19-04-2020, 11:49
Bechamot Dyskusja z zasiedziałym w systemie użytkownikiem DSLRa na temat zalet dowolnego ML jest z założenia bezsensowna. Używałem sześciu ML różnych producentów na przestrzeni 10 lat i nie polegając na cyferkach i tabelkach potrafię docenić postęp techniczny w tym segmencie. Nie od dziś wiadomo, że do pewnych zastosowań DSLRy się nadają lepiej, ale różnice są coraz mniejsze i ML coraz mocniej depcze po piętach lustrom. Jednak pewnych kręgów nigdy się nie przekona, że coś może być lepsze od lustra. xd

Bechamot
19-04-2020, 12:09
zgoda.

Jesli ktos chce, moze fotografowac aparatem mieszkowym na blony ciete 6*9 fotopan 18 DIN i wywolywac w wywolywaczu uniwersalnym - ma do tego pelne prawo i nic innym do tego.
Ale jesli bedzie pisal , ze najnowsze konstrukcje nie oznaczaja postepu , ktory przede wszystkim przejawia sie poprawieniu jakosci obrazowania , tzn ze nie zna tematu , na ktory zabiera glos.

To nie sa tylko jakies subiektywne wrazenia , gdyz te przeciez w ustach kogos , kto nie zadal sobie trudu opanowania techniki w praktyce nie odzwierciedlaja stanu faktycznego , ale rowniez obiektywne przeslanki techniczne , ktore latwo i wygodnie mozna zilustrowac w liczbach , jesli chcemy wykazac roznice ilosciowa . O ile lepiej , o ile gorzej ?

Nie ma sprzecznosci miedzy teoria i praktyka - co najwyzej niektorzy sa zbyt malo lotni lub wnikliwi , by poniesc wysilek poznawczy , a nie ma zrozumienia zagadnienia , jesli tego nie potrafimy opisac teoretycznie.

pewnie , mozna tez cos wiedziec bez zrozumienia , tylko ze czesciej jest to wiedza niepewna , rzekoma niz prawdziwa.


Oczywiscie , ze nie mozna zaprzeczac komus , kto woli robic zdjecia za pomoca DSLR niz za pomoca Ml - Taki jest przeciez fakt.

Ale nie jest Prawda ze ML nie prowadzi do dalszej poprawy jakosci . A jestesmy dopiero na poczatku drogi rozwoju.

wlasciwe pisze o tym , nie zeby kogos przekonac , gdyz nie mam z tego tytulu zadnego profitu, ale zeby nie miec swidomosci , iz uczestnicze w forum , gdzie glupoty przewazaja - jedyny moj interes.

candar
19-04-2020, 12:31
wlasciwe pisze o tym , nie zeby kogos przekonac , gdyz nie mam z tego tytulu zadnego profitu, ale zeby nie miec swidomosci , iz uczestnicze w forum , gdzie glupoty przewazaja - jedyny moj interes.

W pełni się z Tobą zgadzam. Niestety wątków (jak ten właśnie) gloryfikujących DSLRy srzed 15-stu lat (5D) jest cały czas mnóstwo w TOP wątków na CB. Nikt nie twierdzi, że nagle stare aparaty przestały "robić" zdjęcia, ale czasami już też nie mogę się powstrzymać od przypomnienia piszącym o istnieniu innych wieloświatów oraz, że postęp techniczny nie jest smokiem ziejącym ogniem z paszczy.

BTW - jak znam życie i tak Ci ktoś napisze , że jesteś ambasadorem jakiejś firmy (autostrada, te sprawy).

marlo
19-04-2020, 15:39
Ja mam nieodparte wrażenie, że Canonowcy mają jednak jakiś uraz, być może to tylko taka nadmuchana opinia unosząca się w obrębie tego forum? Być może to tylko takie wrażenie "fantomowe" ?
W skrócie odbieram to tak: Robisz np. systemem Fuji (aps-c) jesteś spoko gość, bo dobrze skrojony i przemyślany system + świetne stałki, jakoś nikt śmie Ci wsadzić szpili że "Leica dla ubogich" itp.
Tymczasem masz Canona z aps-c (jako powiedzmy domowa rezerwa) - jesteś nikim, wstyd się na mieście pokazać, lepiej się nie odzywać i nie doradzać. Bez fulfrejma i eL-ek masz status "kota" i głosu zabierać nie śmiesz.

Czy mylę się, źle odbieram pewne bodźce, co sądzicie?

Osobiście znam cenionych fotoreporterów, którzy w pracy zapieprzają np. zestawami 5D mkIII albo IV, a ich prywatne systemy to właśnie Fuji XT-2 czy XPro 2... Nikomu nie wstyd pokazać się z tym na ulicy czy w "środowisku" - gdzie jak wiadomo obrobić komuś tyłek to sama przyjemność, a pochwalić komuś zdjęcie, to groźba ekskomuniki co najmniej! ;)

este
19-04-2020, 16:10
ale czasami już też nie mogę się powstrzymać od przypomnienia piszącym o istnieniu innych wieloświatów oraz, że postęp techniczny nie jest smokiem ziejącym ogniem z paszczy
Serio myślisz o sobie jak o misjonarzu niosącym kaganek wiedzy i oświecenia pomiędzy bezzębny tłum żyjący zabobonami?

candar
19-04-2020, 16:30
Serio myślisz o sobie jak o misjonarzu niosącym kaganek wiedzy i oświecenia pomiędzy bezzębny tłum żyjący zabobonami?

Bądź łaskaw ze zrozumieniem przeczytać, to co Bechamot i ja napisałem w poście na który odpowiadasz cytując wąski wycinek z całej wypowiedzi https://www.canon-board.info/threads/112487-Czym-si%C4%99-robi-fotografi%C4%99-(t%C4%85-prawdziw%C4%85)/page2?p=1408459&viewfull=1#post1408459

Idealnie wpisałeś się w to , o czym napisał właśnie Bechamot w poprzednim poście https://www.canon-board.info/threads/112487-Czym-si%C4%99-robi-fotografi%C4%99-(t%C4%85-prawdziw%C4%85)/page2?p=1408457&viewfull=1#post1408457

michalab
19-04-2020, 16:37
Wszedłem obejrzałem wykresy i jeśli dobrze rozumiem, to na drugim miejscu jest Nikon, a Fuji dopiero 3. Do tego DSLR to jedynie 2/3 wszystkich zdjęć pewnie parę lat temu było blisko 100%, więc za parę lat (jak Canon wypuści 1DX w wersji bez lustra) będzie ich bliżej 0%.

becekpl
19-04-2020, 17:29
Ja mam nieodparte wrażenie, że Canonowcy mają jednak jakiś uraz, być może to tylko taka nadmuchana opinia unosząca się w obrębie tego forum? Być może to tylko takie wrażenie "fantomowe" ?
W skrócie odbieram to tak: Robisz np. systemem Fuji (aps-c) jesteś spoko gość, bo dobrze skrojony i przemyślany system + świetne stałki, jakoś nikt śmie Ci wsadzić szpili że "Leica dla ubogich" itp.
Tymczasem masz Canona z aps-c (jako powiedzmy domowa rezerwa) - jesteś nikim, wstyd się na mieście pokazać, lepiej się nie odzywać i nie doradzać. Bez fulfrejma i eL-ek masz status "kota" i głosu zabierać nie śmiesz.

Czy mylę się, źle odbieram pewne bodźce, co sądzicie?

Osobiście znam cenionych fotoreporterów, którzy w pracy zapieprzają np. zestawami 5D mkIII albo IV, a ich prywatne systemy to właśnie Fuji XT-2 czy XPro 2... Nikomu nie wstyd pokazać się z tym na ulicy czy w "środowisku" - gdzie jak wiadomo obrobić komuś tyłek to sama przyjemność, a pochwalić komuś zdjęcie, to groźba ekskomuniki co najmniej! ;)
polowa tego foruma łącznie ze mna ma jako drugi inny system, często fuji
zatem nihil novi, natomiast ciekawe dlaczego tylko w "zapasie"

Kolekcjoner
23-04-2020, 01:54
nie do końca
1.4 turbo w Astrze robiło robotę
i jest jeszcze silnik Wankla
Wankla już nie ma ;)....


polowa tego foruma łącznie ze mna ma jako drugi inny system, często fuji
zatem nihil novi, natomiast ciekawe dlaczego tylko w "zapasie"

Boszsz, a ja mam drugi system firmy o której nazwie lepiej tu nie wspominać - to jest dopiero pytanie - czemu w "zapasie"... :mrgreen:...

candar
23-04-2020, 08:09
Boszsz, a ja mam drugi system firmy o której nazwie lepiej tu nie wspominać - to jest dopiero pytanie - czemu w "zapasie"... :mrgreen:...

O matulu! Proszę - pozbądź się go jak najszybciej! O ile sprzęt firmy o której nazwie lepiej tu nie wspominać potrafi odwzajemnić Twoje do niego uczucia (których upust dajesz w każdym poście) - to którejś nocy może skończyć dla Ciebie niemiło, np. zadusi Cię paskiem na szyi podczas snu, albo co innego gorszego! Taki "zapas" to samo zło i nawet koronka ze święcona wodą nic tu nie pomoże.

becekpl
23-04-2020, 10:29
nie wiem po co te złośliwości
mam w zapasie F i jest to fajny sprzęt ale (fotografia podróżnicza amatorska)-
-słabe baterie
-drogi system
-słaba guzikologia (dla mnie)
C mi się po prostu lepiej fotografuje,większy wybór sprzętu, z racji popularności nie ma problemu z wyhaczeniem tanio sprzętu z drugiej reki
no i trzyma cene
S jest dla mnie za drogi

Karlbuk
23-04-2020, 12:07
Fuji traktowany jest jakby wstydliwie, jakby ciągle nie był dość 'pro'; ma piękne aparaty - może zbyt szpanerskie czyli niezbyt poważne (xpro3), a do zawodowców wychodzi z GFX.
Może brak FF? może niektóre amatorskie modele są trudne do ulokowania między amatorskim a selfikowym działem (x-a, x-m)? może efekt akwareli występujący w dawniejszych xtrans (i nie tylko).
Jednak tego sprzętu używa wielu fotografów.

akustyk
23-04-2020, 12:25
Fuji traktowany jest jakby wstydliwie, jakby ciągle nie był dość 'pro'; ma piękne aparaty - może zbyt szpanerskie czyli niezbyt poważne (xpro3), a do zawodowców wychodzi z GFX.

Fuji jest najlepszym wyborem jak ktos chce aparat APS-C z powazna optyka. w Canonie ten temat generalnie lezy (porzadne szkla dedykowane do cropowej matrycy sa nieliczne, a na zoomy to lepiej spuscic wstydliwa zaslone milczenia), w Nikonie to samo, nawet Sony polozylo laske. w Fuji mozna zlozyc kompletny i porzadny optycznie zestaw.

nie mam nic przeciwko. tylko u mnie glownym systemem jest Canon i jakikolwiek podrozny maluch musi byc zgodny natywnie. na chwile obecna to nawet bagnetowo, bo adaptery to IMHO pomylka (zreszta, celowniki elektroniczne dla mnie tez, niech sobie ten telewizorek z posteryzacja wsadza w d*)...



Może brak FF? może niektóre amatorskie modele są trudne do ulokowania między amatorskim a selfikowym działem (x-a, x-m)? może efekt akwareli występujący w dawniejszych xtrans (i nie tylko).
Jednak tego sprzętu używa wielu fotografów.

mialem X-E1 prawie 3 lata. bardzo fajny aparat. 18-55 swietne szklo a i 35/2 bardzo mi pasowalo. tylko ze jednak chcialem miec cos pasujacego do optyki EF, zeby mi jako drugi korpus/telekonwerter w plener landszaftowy moglo posluzyc. ale to moj przypadek. gdyby nie te wymagania... mialbym dalej Fuji. zlego slowa nie powiem...

candar
23-04-2020, 15:36
Fuji traktowany jest jakby wstydliwie, jakby ciągle nie był dość 'pro'; ma piękne aparaty - może zbyt szpanerskie czyli niezbyt poważne (xpro3), a do zawodowców wychodzi z GFX.
Może brak FF? może niektóre amatorskie modele są trudne do ulokowania między amatorskim a selfikowym działem (x-a, x-m)? może efekt akwareli występujący w dawniejszych xtrans (i nie tylko).
Jednak tego sprzętu używa wielu fotografów.

Nie zgodzę się tą tezą. Nigdy nie "wstydziłem" się Fuji i używałem na ślubach. Praktycznie to bezlustra Fuji używałem 7 lat począwszy od X-E1. Świetne aparaty i doskonałe szkła, jedynie przeszacowane cenowo. W zeszłym roku stojąc przed decyzją, czy pchać się dalej w system wydając w przyszłości majątek na kolejne nic nie wnoszące a niestety skopane wersje typu X-T3 i X-T4 oraz X-Pro3 podjąłem z żalem decyzję o sprzedaży całego systemu. Obrazka Z X-E1, X-T1, X-T2 jednak zawsze będę bronił, bo żaden inny system nie ma tak dobrych profili barwnych, jak Fuji. Średni format Fuji to nie moja bajka z uwagi na rozmiary całościowe zestawów.

A Canon dla mnie od 10 lat był, jest i będzie wyłącznie zapasowym systemem w postaci dobrych i tanich szkiełek.

--- Kolejny post ---


mialem X-E1 prawie 3 lata. bardzo fajny aparat. 18-55 swietne szklo a i 35/2 bardzo mi pasowalo. tylko ze jednak chcialem miec cos pasujacego do optyki EF, zeby mi jako drugi korpus/telekonwerter w plener landszaftowy moglo posluzyc. ale to moj przypadek. gdyby nie te wymagania... mialbym dalej Fuji. zlego slowa nie powiem...

Ma tak samo. Złego słowa nie powiem na Fuji. Jeśli zna się ograniczenia swoje i aparatu - to nie trzeba nic lepszego szukać niż np. Fuji.

--- Kolejny post ---


nie wiem po co te złośliwości


Tez nie rozumiem sensu ciągłego wciskania przez te same osoby żalów na temat trzymanych w "zapasie" aparatów firmy o której nazwie lepiej tu nie wspominać. To jakieś samobiczowanie ? Zalecam z marszu z tym iść do lekarza (obecnie przez video konferencję da się załatwić to bez bólu) i nie żalić się w każdym kolejnym wątku, że ma się coś, czego nie potrafi się używać, bo inaczej nie potrafię tego nazwać.

Karlbuk
24-04-2020, 00:18
Nie mówię, że Fuji to wstyd i nie jest pro, tylko że chyba mimo wszystko nie jest tak popularny i znany jak C czy N.
Niejaki Alberto Buzzanca pracuje na różnych aparatach Fuji, od x100 do gfx. Robi świetne sesje modelkom.

marlo
24-04-2020, 06:39
Fuji traktowany jest jakby wstydliwie, jakby ciągle nie był dość 'pro';...

Też się z tym nie zgodzę z tego co obserwuję w środowisku, wstydliwie to nie jest właściwie słowo - raczej przyzwoity "drugi" system, którego nie bierze się na konkretny - zlecony materiał, ale taki, który można mieć zawsze przy sobie i też da radę. Świadomy wybór wielu fotoreporterów - jako właśnie drugi - poręczny system.
Osobiście ten system nie przypadł mi do gustu - testowałem krótko, acz konkretnie model XT-2

candar
24-04-2020, 08:08
Fuji traktowany jest jakby wstydliwie, jakby ciągle nie był dość 'pro'


Nie mówię, że Fuji to wstyd i nie jest pro, tylko że chyba mimo wszystko nie jest tak popularny i znany jak C czy N.


Że jak ? Wstydliwie i nie PRO ?

Fuji nie jest popularny i nie jest znany ? Nie słyszałeś nigdy o aparatach analogowych Fuji i filmach Fuji ?

Tak może tylko napisać osoba z pokolenia Z, które urodziło się już z kontem na Facebooku i Wi-Fi w pępowinie.

Proponuję nadrobić braki przeczytać od deski do deski https://www.optyczne.pl/256.1-artyku%C5%82-Historia_Fujifilm_-_epoka_analogowa.html

BTW - https://www.ebay.pl/sch/i.html?_odkw=fiji&_osacat=15230&_from=R40&_trksid=m570.l1313&_nkw=fuji&_sacat=15230

Martin87
24-04-2020, 08:30
Fuji się raczej skupiali na filmach, które do niedawna produkowano, ale oni też się skupiają bardziej na bezlusterkowcach.

candar
24-04-2020, 08:38
Fuji się raczej skupiali na filmach, które do niedawna produkowano, ale oni też się skupiają bardziej na bezlusterkowcach.

Swoją wiedzę na temat tego "raczej skupiali na filmach" skąd czerpiesz ?

Bo ja osobiście znam co najmniej trzech fotografów używających na co dzień analogowego średniego formatu Fuji. A wirtualnie to bodaj pięciu kolejnych.

Odpowiadając na pytanie zadane w tytule wątku: "Czym się robi fotografię (tą prawdziwą)." - to byłbym skłonny twierdzić, że przede wszystkim właśnie analogami + techniki szlachetne https://www.foto4u.pl/blog/artykul/czym-sa-techniki-szlachetne-w-fotografii // https://www.auxioner.com/aktualnosci/fotografia-kolekcjonerska-dawne-techniki-szlachetne.html

Coraz bardziej skłaniam się ku twierdzeniu, że większość piszących takie "kwiatki" należy do pokolenia Z (bez urazy).

BTW - miałem już kontakt z osobami z tzw. pokolenia Z ( Post-Millennials), które urodziło się już z kontem na Facebooku i Wi-Fi w pępowinie, a w swoim PF pisali, że fotografii analogowej nauczyli się w ciągu jednej nocy i obecnie są już artystami pełną gębą (na profilowym zdjęcie BW z Zenitem E w ręce).

Karlbuk
24-04-2020, 09:01
Nie zapedzaj się tak we wnioskach pokoleniowych, bo znam analogowe aparaty Fuji. Zupełnie chybione przytyki, bo na kliszy nadal robię (wczoraj olek xa w kieszeni).
Na spokojnie:
dywagujac nad mniejszym udziałem tej marki w świecie foto wg podanych statystyk, doszukuje się powodow, czy stosunku ludzi nieznajacych marki, sam zaś nie twierdzę, że Fuji nie jest pro (pisałem wszak - 'nie mówię ze nie jest pro) , natomiast nie jest tak 'głośny' jak inne marki.
A czemu - to próbuje dojsc.

Karlbuk
24-04-2020, 09:04
Też się z tym nie zgodzę z tego co obserwuję w środowisku, wstydliwie to nie jest właściwie słowo - raczej przyzwoity "drugi" system, którego nie bierze się na konkretny - zlecony materiał, ale taki, który można mieć zawsze przy sobie i też da radę. Świadomy wybór wielu fotoreporterów - jako właśnie drugi - poręczny system.
Osobiście ten system nie przypadł mi do gustu - testowałem krótko, acz konkretnie model XT-2
mniejsza o słowo, w każdym razie sam widzisz masz go jako zapasowy. nie ważne z jakiego powodu.

candar
24-04-2020, 09:09
Nie zapedzaj się tak we wnioskach pokoleniowych, bo znam analogowe aparaty Fuji: dywagujac nad mniejszym udziałem tej marki w świecie foto wg podanych statystyk, doszukuje się powodow, czy stosunku ludzi nieznajacych marki, sam zaś nie twierdzę, że Fuji nie jest pro (pisałem w sensie - 'traktowany jakby nie byl pro? ,) , natomiast nie jest tak 'głośny' jak inne marki.
A czemu - to próbuje dojsc.

Warto wyjaśnić pojęcia. Ty się nie "doszukujesz" :roll: Ty przeklepujesz CRl-C + CRL-V jedynie to, co podaje prasa i telewizja bazując na stereotypach i reklamach w TVP dla gospodyń domowych, że większość fotografów używa C i N. A to że C i N sprzedają w koszach supermarketów na wagę jest dla Ciebie już zupełnie nieistotne. Ideologie, statystyki oraz wynik można łatwo dopasować do każdej teorii.

Dla pokolenia Z, Fuji może faktycznie jest bezgłośny, bo nigdy nie focili średnioformatowym analogiem i jedyne co znają, to serię Fuji X oraz GF.

ps.
zabrakło jeszcze tylko w tym wątku info , że ziemia jest płaska, żyją na niej płaszczaki, chemtrails truje a 5G zabija 8-)

Karlbuk
24-04-2020, 09:16
Warto wyjaśnić pojęcia. Ty się nie "doszukujesz" :roll: Ty przeklepujesz CRl-C + CRL-V jedynie to, co podaje prasa i telewizja bazując na stereotypach i reklamach w TVP dla gospodyń domowych, że większość fotografów używa C i N. A to że C i N sprzedają w koszach supermarketów na wagę jest dla Ciebie już zupełnie nieistotne. Ideologie oraz wynik można łatwo dopasować do każdej teorii.
Na pierwszą poważna uliczna cyfrowke wybrałem x100, na mniej poważna x10. A potem xe1.
Nie ma sensu taka dyskusja, kiedy pod wpływem swoich fochow i zadufania usiłujesz niskimi i chybionymi argumentami, zresztą żadnymi, wyjść na swoje lub ośmieszac. Ty nie dyskutujesz tylko się plujesz

candar
24-04-2020, 09:45
Na pierwszą poważna uliczna cyfrowke wybrałem x100, na mniej poważna x10. A potem xe1.


Uwierz, że nie interesują mnie zupełnie cyfrowe aparaty, które używałeś, czy też nie używałeś i nie o tym była mowa mowa w dyskusji o czym doskonale wiesz (tak zakładam, być może niewłaściwie)

Pisząc:

dywagujac nad mniejszym udziałem tej marki w świecie foto wg podanych statystyk, doszukuje się powodow

Dałeś jasno do zrozumienia do czego zmierzasz. Jasne , bazuj dalej na statystykach ilościowych i ankietach w TVP - to bardzo rzetelne i na pewno sprawdzone informacje :mrgreen:



Nie ma sensu taka dyskusja, kiedy pod wpływem swoich fochow i zadufania usiłujesz niskimi i chybionymi argumentami, zresztą żadnymi, wyjść na swoje lub ośmieszac. Ty nie dyskutujesz tylko się plujesz

Ale że teraz się popłaczesz ? Bo ktoś inny ma inne zdanie od Twojego, podczas gdy Ty użytkując wcześniej trzy najniższej klasy bezlustra Fuji wiesz już wszystko o tym systemie nie mając w ręce żadnego średniofarmotowago Fuji w ręce ? (ja akurat miałem).

No tak, typowa argumentacja na CB - "nie znam się, ale się wypowiem"

--- Kolejny post ---


mniejsza o słowo, w każdym razie sam widzisz masz go jako zapasowy. nie ważne z jakiego powodu.

Serio ?

Zabierałem Fuji jako podstawowy sprzęt na śluby (o czym pisałem) i nadawał się do tego doskonale.
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=1571273052922814&set=a.1571275816255871&type=3&theater /
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=1571273496256103&set=a.1571275816255871&type=3&theater /
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=1571273119589474&set=a.1571275816255871&type=3&theater /
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=1571272922922827&set=a.1571275816255871&type=3&theater /
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=1571272979589488&set=a.1571275816255871&type=3&theater /
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=1639954876054631&set=a.1639956879387764&type=3&theater /
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=1639954782721307&set=a.1639956879387764&type=3&theater /
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=1645238882192897&set=a.1639956879387764&type=3&theater

Wejdź sobie kiedyś na strony użytkowników Fuji to sprawdzisz dla ilu osób Fuji jest podstawowym system.

Przede wszystkim radzę pisać obiektywnie o każdym systemie, czego na CB mocno brakuje.

BTW - pokaż swoje zdjęcia z Fuji, to już ten etap dyskusji, że możesz się nimi pochwalić.

Karlbuk
24-04-2020, 10:05
Zatem te statystyki nie oddają prawdy - o to Ci chodzi? Czy że mnóstwo fotografów robi Fuji ale mają go jako drugi czy trzeci system. Ci co mają go jako podstawowy owszem istnieją, ale jak widać - statystyka...
Możliwe że tak właśnie jest i bym się z tym zgodził, niż z argumentami, że kopiuje reklamowe slogany. Uważam system Fuji za lepszy pod wieloma względami od konkurencji.

Zatem jaka jest przyczyna takich statystyk?

candar
24-04-2020, 10:18
Zatem te statystyki nie oddają prawdy - o to Ci chodzi? Czy że mnóstwo fotografów robi Fuji ale mają go jako drugi czy trzeci system. Ci co mają go jako podstawowy owszem istnieją, ale jak widać - statystyka...
Możliwe że tak właśnie jest i bym się z tym zgodził, niż z argumentami, że kopiuje reklamowe slogany. Uważam system Fuji za lepszy pod wieloma względami od konkurencji.

Zatem jaka jest przyczyna takich statystyk?

Normalnie drugi JP.

Nie będę 10x pisał tego samego. Przeczytaj jeszcze raz (albo kilka razy) ze zrozumiem moją wcześniejszą odpowiedź: https://www.canon-board.info/threads/112487-Czym-si%C4%99-robi-fotografi%C4%99-(t%C4%85-prawdziw%C4%85)/page4?p=1408607&viewfull=1#post1408607

ps.
co z twoimi zdjęciami z Fuji ? miałeś się pochwalić ?

Karlbuk
24-04-2020, 10:29
Hasselblad czy Leica to już właściwie nie robią zdjęć...
Ale jest to statystyka pod kątem wpf, więc jest to określona grupa użytkowników. Wpf to nie jest wyrocznia.

becekpl
24-04-2020, 11:19
candar przeginasz
temat zaczyna się od zdjęć reporterskich a Ty ze można Fuji robić śluby
jasne ze można
ale C i N maja przewagę wygody
jak chciałem obiektyw Ts żeby się nim pobawić, to po chwili miałem używkę w dobrej cenie, po zabawie sprzedałem
a co mamy w F???
jechałem na safari to kupiłem super zooma, w dobrej cenie , po powrocie sprzedałem
a co mamy w F???

lubię szeroko, w C przerobiłem wszystkie szkła , w fuji bardzo długo polowałem żeby kupić 10-24
cena słaba ale tych szkieł praktycznie nie ma w odsprzedaży w uczciwej cenie
i dlatego są jako drugi system, bo dla mnie liczy się wszechstronność a nie wygląd vintage i możliwość założenia paska pod kolor paznokci

michalab
24-04-2020, 13:49
candar
ale C i N maja przewagę wygody
jak chciałem obiektyw Ts żeby się nim pobawić, to po chwili miałem używkę w dobrej cenie, po zabawie sprzedałem
a co mamy w F???
jechałem na safari to kupiłem super zooma, w dobrej cenie , po powrocie sprzedałem
a co mamy w F???
Też robiłem podobnie, kupowałem obiektywy na jeden wyjazd, albo do zabawy i potem sprzedawałem, i też uważam, że to wielka zaleta systemu EF, Nikona nigdy nie miałem, ale pewnie jest podobnie.

Miałem przez chwilę Fuji (3 lata) i żeby kupić UWA w sensownej cenie długo czekałem, w końcu udało mi się kupić używkę Samyanga 10mmf2, za to jak chciałem ją sprzedać to w pół godziny od wystawienia ogłoszenia miałem 3 oferty.

candar
24-04-2020, 14:19
candar przeginasz
temat zaczyna się od zdjęć reporterskich a Ty ze można Fuji robić śluby
jasne ze można
ale C i N maja przewagę wygody
jak chciałem obiektyw Ts żeby się nim pobawić, to po chwili miałem używkę w dobrej cenie, po zabawie sprzedałem
a co mamy w F???
jechałem na safari to kupiłem super zooma, w dobrej cenie , po powrocie sprzedałem
a co mamy w F???

lubię szeroko, w C przerobiłem wszystkie szkła , w fuji bardzo długo polowałem żeby kupić 10-24
cena słaba ale tych szkieł praktycznie nie ma w odsprzedaży w uczciwej cenie
i dlatego są jako drugi system, bo dla mnie liczy się wszechstronność a nie wygląd vintage i możliwość założenia paska pod kolor paznokci

Ja się ze wszystkim zgadzam ;) Za wyjątkiem tego, że ona wspomniana w tytule fotografia "(ta prawdziwa)" nie kończy, ani nawet nie zaczyna się na zdjęciach stricte reporterskich.

Dla mnie akurat liczy się poręczność (mały aparat i obiektyw) i mobilność zestawu. Jeśli ktoś inny uwielbia taszczyć kilogramy sprzętu na plecach w reporterce i na ślubach z uwagi na dobrą ergonomię - to jego wybór. Dlatego u mnie ML od 10 lat jest systemem podstawowym bez żadnych zastępstw itp.

BTW - miałem adapter z Fuji na szkła EF Canona i mogłem też używać tele i szerokokątnych obiektywów Canona (mam 70-200 2.8 + TC x1,4 i 16-35 2.8, miałem też samyanga 12 f2.0) bez konieczności biadolenia o cenach F.

marlo
24-04-2020, 14:37
BTW - miałem adapter z Fuji na szkła EF Canona i mogłem też używać tele i szerokokątnych obiektywów Canona (mam 70-200 2.8 + TC x1,4 i 16-35 2.8, miałem też samyanga 12 f2.0) bez konieczności biadolenia o cenach F.

Oczywiście, że można, tylko że w tym momencie wali się cała koncepcja producenta systemu - żeby było kompaktowo i ergonomicznie wg założonych idei!

Inne systemowe obiektywy + stosowne przejściówki, to już zaprzeczenie przyzwoitej ergonomii, bo waga, wymiary i zwalony środek ciężkości / wyważenie takiego setu.

candar
24-04-2020, 16:13
Oczywiście, że można, tylko że w tym momencie wali się cała koncepcja producenta systemu - żeby było kompaktowo i ergonomicznie wg założonych idei!

Inne systemowe obiektywy + stosowne przejściówki, to już zaprzeczenie przyzwoitej ergonomii, bo waga, wymiary i zwalony środek ciężkości / wyważenie takiego setu.

Zgadza się. Dlatego właśnie metodą za i przeciw w pewnym momencie zrezygnowałem z fuji całkowicie. Niczego nie żałuję, bo obrazek był świetny.

Jacek_Z
27-04-2020, 00:41
candar, pominąwszy krytykę pierwszego postu i teze tam zawartą (bo masz w tym rację) to nie wiem dlaczego toczysz te krucjate bez sensu. I sie przy tym motasz. Koniecznie chcesz być przeciwko tym, co piszą co innego niz ty. I sie gubisz w tezach. Bo raz piszesz, że bezlustra są najlepsze, a potem uznajesz że inny sprzet tez jest dobry. to sie wkońcu zdecyduj i nie kłóć ze wszystkimi.


jednym z najwaznych aspektow postepu w fotografii jest poprawienie jakosci obrazowania , przy jednoczesnym ograniczaniu kosztow ( inaczej mowiac trzymaniu ich w ryzach na okreslonym poziomie )
.
20-30 lat temu , zeby dostac obraz tej jakosci jaki otrzymuje sie dzisiaj w ciagu doslownie sekund musiales byc wysokiej klasy fachowcem , z duza wiedza teoretyczna i doswiadczeniem. A i wynik byl czesto gorszy - w warunkach PRL - znacznie gorszy - wrecz niporownywalny- to byl dramat ( w zakresie koloru)
OK, na razie zgoda. Było.


ML przynosi konkretny uzysk jakosci obrazowania.

1. brak wstrzasow od Lustra - poprawa rozdzielczsci o ok 20 - 30 % fotografujac z reki na uzywanych czesto czasach
2. migawka elektroniczna - brak dyfrakcji na lamelkach migawki - uzysk rozdzielsczoci o ok 8 %
3. mniejsze bledy nastawy odleglosci - te bledy w praktyce decyduja o tym jaka bedzie rozdzielczosc obrazu . W dslr o rozdzielsczoci wynikowej decyduje w praktyce bardzo czesteo jak AF- trafi ?

lacznie uzysk w rozdzielczosci to ok 20 - 40 % !!! a i wiekszy tez potrafi byc , jesli wziac pod uwage AF

Taki uzysk w rozdzielczosci obrazowania w stosunku do DSLR ( powiedzmy tej samej ,matrycy) pozwala na skuteczniejsze odszumianie , gdyby sprowadzic obraz do porownywalnej rozdzielczosci , co powoduje wzrost uzywalnego ISO i rozszerzenie zakresu tronalnego matrycy - dynamika rosnie.

ML - pozwalaja na dalszy wzrost jakosci obrazowania.

Z punktu mozliwosci poprawy jakosci obrazowania ML otwiera nowy, wyzszy poziom.

Jesli ma sie pojecie o tych podstawowych zaleznosciach , to watpliwosc miec nie mozna. Jesli je masz - to znaczy , ze nie znasz podstawowych zaleznosci .
I tu będzie zgoda z tym co wypisujesz, tyko ... co z tego?
Mamy sobie 50 Mpx w lustrzance. Kto chce to ma. Ale jakoś większość wcale nie chce, bo pliki są za duże.
Po kiego diabła przyrost szczegółów, gdy się ma za dużo szczegółów? Ty gadasz jak naukowiec, który się cieszy, że zegar atomowy ma większą precyzje niż szwajcarska Omega. A ja sie spytam na co to komu (poza pomijalnym wręcz ułamkiem ludzi).
Przyrost parmetrów ma sens, gdy sie je da spożytkować w praktyce znaczącej części użytkowników. Tu ten punkt został przekroczony.
Zostaje wygoda użytkowania, lekkość, wymiary, ale .. w pewnych dziedzinach to zupełnie nieistotne, w innych wręcz niepożądane (lekkie body z ogromnym tele), są wady typu zasilanie, wybudzanie, sztuczność obrazu w wizjerze itp.


Nie od dziś wiadomo, że do pewnych zastosowań DSLRy się nadają lepiej, ale różnice są coraz mniejsze i ML coraz mocniej depcze po piętach lustrom. Jednak pewnych kręgów nigdy się nie przekona, że coś może być lepsze od lustra. xd
Poważnie spytam. Czy ty nie widzisz logicznej sprzeczności w tym co napisałeś, a ja tu wytłusciłem?
Skoro DSLR się lepiej nadają do pewnych zastosowań, to znaczy, że cos innego nie jest od nich lepsze.
Od DSLR może być lepsze LF z pokłonami. I na odwrót DSLR może byc lepsze od LF. I tu mozna sobie w dwie strony powstawiać pary LF, MF, SLR, DSLR, ML i smartfony też. (bo najlepszy aparat to taki, który mamy przy sobie). Więc jak mi ktoś pisze tak ex cathedra, że ML sa lepsze i tyle, to nie wiem co robić. Ignorować? Banować?
Przestańcie pisać, że ML muszą byc lepsze od lustrzanek. Bo zarazem sami widzicie, że nie zawsze.
To, że całkiem prawdopodobnie za X lat lustrzanki będą niszą, a ML będą górą (w ogóle aparaty staną się niszą vs komórki) jest głupim argumentem. I to z kilku powodów. Pierwszy z brzegu - czasem gorszy pieniądz wypiera lepszy. I tu niech się Bechamot wykaże i powie dlaczego tak bywa.

PS.
Wygra smartfon. Posiadacze ML niech się cieszą, smartfon jest ML (choć... niektóre mają w drodze optycznej lustro :mrgreen: )

candar
27-04-2020, 08:26
Jacek_Z

Odpowiem na ww. pytanie - nie widzę. Można generalizować bez końca i ignorować różnice oraz postęp technologiczny. Wiadomo, że są specjalistyczne DSLRy do astrofoto , podczerwieni itp. ML zapewne nie ma (nie wiem). Kupując bolid formuły 1 - właściciel nie będzie jeździł po lesie a terenówką a SUVem po torach formuły 1. Tylko zakładając, że piszemy o przeciętnym Kowalskim skupiamy się raczej na niektórych aspektach fotografii użytkowej uprawianej w większości przypadków na wakacyjnych wyjazdach oraz u cioci na imieninach. Zastanawia mnie od zawsze parcie amatorów na DSLRy z półki Entry Level, co widać dokładnie w wielu zapytaniach na CB. Wielokrotnie zrobiliby lepsze zdjęcia telefonem. Bardziej chodzi o jakąś psychologiczną blokadę i przeświadczenie, że ML oraz telefony to wyłącznie "zabawki", których wstyd wziąć do ręki poważnemu fotografowi.

fotna
27-04-2020, 19:48
Na początku XX w. była identyczna dyskusja - aparaty dzis nazywane wielkoformatowe czy aparaty średnio/ mało obrazkowe.
Parodią czasu jest że dziś aparaty FF czyli o wielkości małoobrazkowej kliszy uważa się za profesjonalne.
Technologia, zmniejszenie poczucia "jakości", komercja dostępność dla imbecyla tego co do tej pory robił inteligent spowoduje że lustrzanki będą niszowymi zabawkami w niektórych działach fotografii. Większość będzie robić komórkami, profii przejdą na coraz lepsze bezlusterkowce. A jak dziś niektórzy robią aparatami wielkoformatowymi i na szkle czy kliszach tak za kilka naście lat będą i tacy którym frajdę będzie dawało robienie lustrzankami.
Poczytajcie książki i artykuły w gazetach z początku XXw albo dalej się sprzeczajcie i marnujcie czas który możecie poświęcić na robieni zdjęć czy poznawanie historii fotografii.

Jacek_Z
27-04-2020, 23:38
Zastanawia mnie od zawsze parcie amatorów na DSLRy z półki Entry Level, co widać dokładnie w wielu zapytaniach na CB. Wielokrotnie zrobiliby lepsze zdjęcia telefonem. Bardziej chodzi o jakąś psychologiczną blokadę i przeświadczenie, że ML oraz telefony to wyłącznie "zabawki", których wstyd wziąć do ręki poważnemu fotografowi.
Poważny fotograf niekoniecznie jest zainteresowany puszką entry level. Mówimy więc juz chyba o bardziej zaawansowanych amatorach, co oznacza, że sie orientują w temacie i wiedzą co robią. ML to nie jest produkt z ostatniego miesiąca, że trzeba nieść kaganek oświaty, bo może ktoś nie wie. To są aparaty obecne od lat, promowane mocno od lat. Zaawansowany fotograf już sporo o nich słyszał, oglądał filmy na YT itd.
Zgoda, że ML najczęsciej jest lepszym rozwiązaniem od amatorskich lustrzanek, a często też lepsze od tych semipro (zależy od zastosowań). I to tyle w temacie. Ale nie trzeba prowadzić krucjaty promującej ML. ML tez jest fajne od pewnego poziomu. Bo takie Sony A7mk1 kusi tylko rozmiarami i ceną, mk2 nadal nie kusi AFem, dopiero robi to mk3, ale on kosztuje juz na tyle dużo, że ludzie, którzy nie chcą wydawac sporo na sprzęt kupią lustrzankę z niższej półki. I to będzie ich zdroworozsądkowy wybór, chyba, że chcesz komuś dopłacać za to by kupował MK3 ;)
Są zawodowcy mający topowe lustrzanki i topowe ML. Np nikoniarz, Dariusz Breś. Obecny tez na fejsie. Ma bloga. Perfekcjonista. Dzieli piksele na 4 ;) doszukując sie niuansów, jakie ja olewam, szczerze mówiąc, bo te niuanse widać w cropie na monitorze, a nie na normalnym wydruku. Ale dla fanów jakości to ktoś z kim się utożsamiają. I co on pisze? Że Z7 bardzo lubi robić zdjęcia. Ale jak ma fatalne światło i szybką akcje to bierze D5 a Z7 odkłada. Dodam, że ceni on tego Z7 wyżej niż Sony mk3, którego też używał. Uwielbia optykę ART Sigmy, jako najostrzejszą.
Proszę, porównanie ML z lustrzanką, z tej samej półki (czyli Z7 z D850, a nie z D5, który jest o półkę wyżej od D850). Widzi wady i widzi zalety każdego z rozwiązań. To jest recenzja, a nie pisanie, że ML jest lepszy bo nowocześniejsza technologia. Tiaaaa. Z wadami ta nowocześniejsza.
https://dariuszbres.pl/pojedynek-nikon-z7-vs-d850/
Jak ja czytam, że wybudzanie ML trwa pół sekundy, to ja nie wiem o czym mowa. Szlag może człowieka trafić. Może posiadacze ML traktują to jako nieistotną wadę, przyzwyczaili się, zachwyt nad nową zabawką przyćmiewa takie niuanse. Dla mnie to zepsuty aparat. Ja nie robię reporterki by było zabawniej. I chcę mieć duet body, lustrzanke i bezlustro (zakupię je, ma zalety), każde z tych body do innych sesji.

becekpl
28-04-2020, 14:35
no, te wybudzanie jest słabe, straciłem parę zdjęć przez to;/
no i baterie...:|

candar
28-04-2020, 17:00
no, te wybudzanie jest słabe, straciłem parę zdjęć przez to;/
no i baterie...:|

Znowu te bajki o żelaznym wilku...

Są ML, które nie pożerają w całości baterii w ciągu 5 minut, a "wybudzanie" EVF to się wyłącza na dzień dobry (trzeba przeczytać instrukcję) ;) Podczas zdjęć w ostatnią sobotę zrobiłem ponad 500 zdjęć przy baterii 60% i przeglądaniu zdjęć pomiędzy. Tak więc cały dzień zdjęciowy na 1 baterii w ML jest raczej normą o ile ma się aparat i baterię nowej generacji.

--- Kolejny post ---


Poważny fotograf niekoniecznie jest zainteresowany puszką entry level. Mówimy więc juz chyba o bardziej zaawansowanych amatorach, co oznacza, że sie orientują w temacie i wiedzą co robią. ML to nie jest produkt z ostatniego miesiąca, że trzeba nieść kaganek oświaty, bo może ktoś nie wie. To są aparaty obecne od lat, promowane mocno od lat. Zaawansowany fotograf już sporo o nich słyszał, oglądał filmy na YT itd.

Jeśli ony zaawansowany amator AD 2020 wybiera sobie jako nowy aparat (przykładowo napiszę) DSLR typu 6D, to jakoś nie uważam, że "orientuje się w temacie i wie co robi". Ba! jestem nawet przekonany, że w ogóle nie ma pojęcia co robi ;)



Proszę, porównanie ML z lustrzanką, z tej samej półki (czyli Z7 z D850, a nie z D5, który jest o półkę wyżej od D850). Widzi wady i widzi zalety każdego z rozwiązań. To jest recenzja, a nie pisanie, że ML jest lepszy bo nowocześniejsza technologia. Tiaaaa. Z wadami ta nowocześniejsza.
https://dariuszbres.pl/pojedynek-nikon-z7-vs-d850/ Jak ja czytam, że wybudzanie ML trwa pół sekundy, to ja nie wiem o czym mowa. Szlag może człowieka trafić. Może posiadacze ML traktują to jako nieistotną wadę, przyzwyczaili się, zachwyt nad nową zabawką przyćmiewa takie niuanse. Dla mnie to zepsuty aparat. Ja nie robię reporterki by było zabawniej. I chcę mieć duet body, lustrzanke i bezlustro (zakupię je, ma zalety), każde z tych body do innych sesji.

Z całym i niewątpliwym szacunkiem dla autora przytoczonego testu https://dariuszbres.pl/pojedynek-nikon-z7-vs-d850/ uważam, że test jest tendencyjny ;) Serio :mrgreen:



Ad1/ "wizjer elektroniczny Zetki, ale też np. wizjery Sony, zaczynają smużyć i lagować"

Ale wiesz , że na rynku są już dwie generacje A9 bez laga ?



Ad2/ "drugi problem to wybudzenie wizjera, widzimy akcję, podnosimy aparat, wciskamy spust i nic się nie dzieje, trzeba poczekać aż włączy się wizjer."

Zastanawiam się często , czy ludzie w ogóle czytają instrukcję. Jeśli zależy mi na szybkich zdjęciach , to od 10 lat w ML mam aktywny programowo cały czas wizjer EVF (lcd i czujnik wyłączony) w aparacie dowolnego producenta.



Ad3/ "Trzeci problem to drenaż baterii, zależny od masy czynników."

Aha. Jak pisałem wyżej do tej pory nie udało mi "wydrenować" baterii w A7 III, np. ostatnio non stop zrobiłem 500 zdjęć przy baterii 60% i przeglądając materiał w celu przesiewu. Problem de facto już nieistniejący w nowszych ML.



Ad4/ "Czwarty problem to niedostatecznie szybki AF"

Yhm. Obawiam się, że autor testu nie miał w rekach nowszych generacji ML innych producentów ;) Tu mnie rozbawił :mrgreen:

becekpl
28-04-2020, 17:34
Znowu te bajki o żelaznym wilku...

Są ML, które nie pożerają w całości baterii w ciągu 5 minut, a "wybudzanie" EVF to się wyłącza na dzień dobry (trzeba przeczytać instrukcję) Podczas zdjęć w ostatnią sobotę zrobiłem ponad 500 zdjęć przy baterii 60% i przeglądaniu zdjęć pomiędzy. Tak więc cały dzień zdjęciowy na 1 baterii w ML jest raczej normą o ile ma się aparat i baterię nowej generacji.

masz racje, tylko ze aparaty o których piszesz kosztują majtek

podajesz przykład A9 ale to aparat za 15 k
R kosztuje polowe i masz do niego olbrzymi wybór szkieł i innych akcesoriów
tu wszystko przemawia na korzyść systemów C i N


Canon może nie ma tylu fjuczerów co S, ale da się nim zrobić każdą robotę

mirror
28-04-2020, 18:34
Jeśli ony zaawansowany amator AD 2020 wybiera sobie jako nowy aparat (przykładowo napiszę) DSLR typu 6D, to jakoś nie uważam, że "orientuje się w temacie i wie co robi". Ba! jestem nawet przekonany, że w ogóle nie ma pojęcia co robi ;)



lubie taką jazdę na półprawdach - 6D to fajny aparat zasadniczo ma obrazek taki sam (albo lepszy :mrgreen: jak już jedziemy po bandzie) jak 5DII czy 5DIII (wiem bo robiłem wszystkimi) znam takich co do dzisiaj robią 5DIII zdjęcia są świetne, wieszają to na wystawach na pytanie kiedy kupią ML odpowiadają pytaniem - po co?
6D na pewno nie jest aparatem tak uniwersalnym jak 5DIII ale obrazek z obu jest zasadniczo identyczny i gdybym dzisiaj tu i teraz wchodził w FF to pewnie kupiłbym jeden z tych trzech korpusów i trochę optykę trochę lepszą od pleśniaków czy 50mm canona w w wersji 1.4 czy 1.8 - to pozwala robić fotografię na poziomie niebotycznie większym niż amator czy zaawansowany amator z c-b kiedykolwiek osiągnie (trochę przygeneralizowałem bo niektórzy robią niezłe zdjęcia np. candar :mrgreen: ale to jest niezależne od sprzetu i trochę się zagubiłem czy jest amatorem czy pro? - mógłbym wyliczyć kolejnych ale to tylko moja subiektywna opinia - ta o niezłych zdjęciach -więc jest mało istotna - tu raczej w grę wchodzi estetyka, a nie sprzęt)

tylko wyjątkowo podatny na influencerski bełkot da sobie wmówić że małe aparaty z matryczką wielkości paznokcia robią takie same zdjęcia jak aparaty duże :mrgreen: że 20mpix w aparacie apsc jest lepsze od 20mpix w aparacie FF, że 16mpix w w m4/3 jest pro (em5 mi się strasznie podoba gdyby to był canon i FF to od razu bym go kupił), a 13 w 5DI to "za mało"

nie sprowadzałbym bym różnic tylko do baterii i prądożerności różnice są podstawowe np. wizjer optyczny i pewnie sporo innych cech - dla jednych to może być zaleta dla innych wada - nie twierdzę że ML nie mają zalet - bo mają - ale to nie jest ideał i sam brak lustra nie spowoduje że nagle zdjęcia będą lepsze :) nawet technicznie lepsze i też może kupię MLa (jak canon go w końcu zrobi :mrgreen:)

a i tylko dodam że w którym z poprzednich lata (ale niedawno rok lub dwa do tyłu) w WPF było więcej nagrodzonych zdjęć z 6D niż z jakiegokolwiek bezlusterkowca - jeśli już mówimy o TEJ fotografii

https://petapixel.com/2018/04/16/the-cameras-that-shot-the-winning-photos-of-world-press-photo-2018/

dokleiłem linka ze statystyką WPF 2018 mozna sobie zobaczyć ile jest zdjęć z canona 6D ktory zdjęć nie robi a prasowych to już wcale

candar
28-04-2020, 19:03
masz racje, tylko ze aparaty o których piszesz kosztują majtek

podajesz przykład A9 ale to aparat za 15 k
R kosztuje polowe i masz do niego olbrzymi wybór szkieł i innych akcesoriów
tu wszystko przemawia na korzyść systemów C i N


Canon może nie ma tylu fjuczerów co S, ale da się nim zrobić każdą robotę

Serio ?

W grudniu ub. roku A7 III o którym napisałem wyżej do Twojej wypowiedzi: "ponad 500 zdjęć przy baterii 60% i przeglądaniu zdjęć" i którego używam można było zanabyć w promocjach za 7k zł i mniej (po podwójnym cashbacku -1400 zł, cena wynosiła 6700 zł), z czego skwapliwie skorzystałem.

A Ty wyjeżdżasz mi z A9 wspomnianym w kontekście testu przytoczonego przez Jacka oraz ni z gruszki, ni z pietruszki Canonem R. Zachowajmy choć pozory merytorycznej dyskusji i trzymajmy się tematu nie uciekając się do propagandy sukcesu i malowania trawy ;)

--- Kolejny post ---



a i tylko dodam że w którym z poprzednich lata (ale niedawno rok lub dwa do tyłu) w WPF było więcej nagrodzonych zdjęć z 6D niż z jakiegokolwiek bezlusterkowca - jeśli już mówimy o TEJ fotografii

https://petapixel.com/2018/04/16/the-cameras-that-shot-the-winning-photos-of-world-press-photo-2018/

dokleiłem linka ze statystyką WPF 2018 mozna sobie zobaczyć ile jest zdjęć z canona 6D ktory zdjęć nie robi a prasowych to już wcale

Stawiam wniosek o dodatkową statystykę z WPF z 2013 roku (data premiery 6D) oraz może się cofniemy jeszcze bardziej do WPF z 2003 roku ? (data premiery 10D), albo do 1971 roku ? (data premiery Canona F1).

totamten
28-04-2020, 19:16
Freud miał rację, wcześniej czy później każda dyskusja, obojętne na jaki temat dojdzie do punktu "kto ma większego".:idea:

mirror
28-04-2020, 20:10
Stawiam wniosek o dodatkową statystykę z WPF z 2013 roku (data premiery 6D) oraz może się cofniemy jeszcze bardziej do WPF z 2003 roku ? (data premiery 10D), albo do 1971 roku ? (data premiery Canona F1).

jeśli ktoś aparatem klasy 6D nie zrobi dobrego zdjęcia to powinien zmienic hobby bo nie zrobi go żadnym i nie zmieni tego ani statystyka 2013 ani statystyka z 2003 roku

i pozostaje się cieszyć że canon robi tak tobre aparaty które 5 lat po premierze nadal robią doskonałe i nagradzane na prestiżowym konkursie zdjęcia

i dorzucam statystykę w WPF 2019 :mrgreen: 6D nadal zrobił więcej nagrodzonych zdjęć niż każdy bezlusterkowiec - statystyka to jednak dobra rzecz :mrgreen:

https://petapixel.com/2019/04/22/the-cameras-that-shot-the-winning-photos-of-world-press-photo-2019/

--- Kolejny post ---


Freud miał rację, wcześniej czy później każda dyskusja, obojętne na jaki temat dojdzie do punktu "kto ma większego".:idea:

a statystyka to doskonała rzecz na takie dyskusje :mrgreen: pokazuje pewien obiektywny punkt widzenia, a nie tylko subiektywne opinie użytkowników

ogolnie to wygląda że rok w rok ludzie robią tym aparatem zdjęcia nagradzane na WPF, a aparat nie nadaje się dla "zaawansowanego amatora" z canon-board :mrgreen: tak dla podsumowania dyskusji

candar
28-04-2020, 20:27
i pozostaje się cieszyć że canon robi tak tobre aparaty które 5 lat po premierze nadal robią doskonałe i nagradzane na prestiżowym konkursie zdjęcia

Mój Canon F1N z 1981 roku też cały czas robi doskonałe zdjęcia, ale potrafię z tym żyć :P



i dorzucam statystykę (...) statystyka to doskonała rzecz na takie dyskusje pokazuje pewien obiektywny punkt widzenia, a nie tylko subiektywne opinie użytkowników

Tia...
dla podsumowania dyskusji: Statystyka nie kłamie. Kłamią jedynie statystycy. Istnieją trzy rodzaje kłamstw: kłamstwa, okropne kłamstwa, statystyki.

Jacek_Z
29-04-2020, 00:01
Tak, i wyłączając uśpienie robiłeś zdjęcia przez pół dnia? Nie ma takiej opcji. Nie ściemniaj, masz włączone usypianie.
A9 kosztuje ciut dużo, a eliminuje jedną tylko wadę.
No i będziemy porównywali tani 6D do A9?
Dziś canoniarz ma za mało szkieł natywnych by zmieniać swoją szklarnię i przechodzić do Sony. W czasie, gdy Canon ma już całkiem dobre bezlustra, a za chwile będzie miał jeszcze lepsze porzucanie Canona to błąd. Pozostanie w Canonie jest mądrzejszą alternatywą, sęk w tym, że trzeba sporo dopłacić by się przesiąść na ML. Zapewne body R5 nie będzie tanie, a szkła natywne tez nie są tanie. Jak ktoś ma parcie by juz mieć ML - oczywiscie R z adapterem i szkła EF, na przeczekanie.

jan pawlak
29-04-2020, 07:44
Tak, i wyłączając uśpienie robiłeś zdjęcia przez pół dnia? Nie ma takiej opcji. Nie ściemniaj, masz włączone usypianie.
A9 kosztuje ciut dużo, a eliminuje jedną tylko wadę.
No i będziemy porównywali tani 6D do A9?
Dziś canoniarz ma za mało szkieł natywnych by zmieniać swoją szklarnię i przechodzić do Sony. W czasie, gdy Canon ma już całkiem dobre bezlustra, a za chwile będzie miał jeszcze lepsze porzucanie Canona to błąd. Pozostanie w Canonie jest mądrzejszą alternatywą, sęk w tym, że trzeba sporo dopłacić by się przesiąść na ML. Zapewne body R5 nie będzie tanie, a szkła natywne tez nie są tanie. Jak ktoś ma parcie by juz mieć ML - oczywiscie R z adapterem i szkła EF, na przeczekanie.

Napisałeś :
Dziś canoniarz ma za mało szkieł natywnych by zmieniać swoją szklarnię .... i to rzeczywiście wiele tłumaczy.....

Nie mam za dużo doświadczeń z puszkami ML, tylko A7R2 i A7R3 i z tego doświadczenia nie rozumiem "problemu" uśpienia/wybudzania aparatu.

Przechodząc do świata ML szybko naumiałem się nie mieć z tym żadnego kłopotu.
Wyjmując z plecaka włączam aparat, ustawione do uśpienia mam na 1 minutę

W ciągu dnia, przy chwycie aparatu by podnieść go do oka jednocześnie wciskam do połowy spust.
To na prawdę łatwe i skuteczne, przy oku zawsze już jest aktywny/wybudzony, nie muszę czekać.
I tak na ogół cały dzień i mam stały "kontakt" gps info ze smartfonem

A wyłączam (o ile nie zapomnę) przy chowaniu do plecaka

jp

candar
29-04-2020, 11:14
Tak, i wyłączając uśpienie robiłeś zdjęcia przez pół dnia? Nie ma takiej opcji. Nie ściemniaj, masz włączone usypianie.
Wyłączenie uśpienia można wydłużyć dowolnie np. na 30 minut (polecam, no chyba że ktoś ma aparat w którym zjada on baterię w ciągu 5 minut). Robiąc zdjęcia nie widzę potrzeby używania "uśpienia". Przemieszczając się chowam aparat do torby, wyłączając go. Tyle.


A9 kosztuje ciut dużo, a eliminuje jedną tylko wadę.
Aha. Cała reszta możliwości typu "Real-time tracking" jest zupełnie nieistotna i pomijalna ;)


i będziemy porównywali tani 6D do A9?
Znaczy kto będzie porównywał ? Bo raczej nie ja. Od 6D / 5D III lepsza jest już pierwsza A7.


Dziś canoniarz ma za mało szkieł natywnych by zmieniać swoją szklarnię i przechodzić do Sony.
Na jakiej podstawie to założenie ? -> https://onedaystop.com/blog/obiektywy-sony-fe-a7-a9/


W czasie, gdy Canon ma już całkiem dobre bezlustra, a za chwile będzie miał jeszcze lepsze porzucanie Canona to błąd. Pozostanie w Canonie jest mądrzejszą alternatywą, sęk w tym, że trzeba sporo dopłacić by się przesiąść na ML. Zapewne body R5 nie będzie tanie, a szkła natywne tez nie są tanie. Jak ktoś ma parcie by juz mieć ML - oczywiscie R z adapterem i szkła EF, na przeczekanie.

Posiwiałem (serio) czekając czekając na pełzającą premierę Canona EOS R5, którego ze względu na cenę i tak nigdy nie kupię (cena przez najbliższe 10 lat będzie zaporowa dla osób nie zarabiających na fotografii). Tak więc wcześniej już kilkakrotnie wybrałem innych producentów (puszki od F i S). Jeśli Twoja "mądrzejsza alternatywa" ma polegać tym, że przez osiem lat nie widzę u producenta nic lepszego niż to, czym fotografowałem dotychczas , to ja grzecznie podziękuję za takową alternatywę. Dodam, że "całkiem dobre bezlustra" mają też inni producenci za niższą cenę i ten argument do mnie niestety nie trafia. FSO Polonez też był "całkiem dobrym" samochodem, ale wątpię abyś obecnie jeździł Polonezem trzymał się kurczowo marki FSO wyłącznie z powodów sentymentalnych i dostępności części zamiennych na rynku wtórnym.

BTW - nie mam "parcia na ML". Od 10 lat używam ML jako jedyny i główny sprzęt z 1000 różnych powodów i jednym z nich jest możliwość podpięcia nawet słoika po ogórkach do aparatu przez odpowiedni adapter.

becekpl
29-04-2020, 11:25
tam na końcu jest lista obiektywów i cena
właśnie dlatego nie będę szukał szczęścia w S
nie mam worka $$$
sugerujesz ze R się nie nadaje do robienia zdjęć?

candar
29-04-2020, 11:38
tam na końcu jest lista obiektywów i cena
właśnie dlatego nie będę szukał szczęścia w S
nie mam worka $$$

Bo szkła Canona RF są i będą niby tańsze ? Canon to niby rozdaje szkła RF za darmo ? :roll:


sugerujesz ze R się nie nadaje do robienia zdjęć?

O matulu...

To raczej Ty to właśnie zasugerowałeś ;) Gdybym chciał to już dawno bym robił nim zdjęcia, ale nie chciałem. Nie kupuję co roku nowego aparatu i eksploatuję każdy po 8-10 lat. Każdy sam sobie dobiera ubranie w którym się dobrze czuje, chyba że zrobi to za niego żona ;)

becekpl
29-04-2020, 12:08
ja tez, c 5dmk3 po 7 latach sprzedałem za 55% wartości zakupu
teraz kupiłem R
Fuji po 3 latach jest wart jakieś 30%, wiec pewnie będzie u mnie do śmierci bo za darmo nie oddam
jak jest w S to nie wiem ale słyszałem o obniżkach cen nowych wiec i używki pewnie trudno sprzedać
ot i cala różnica

candar
29-04-2020, 12:25
ja tez, c 5dmk3 po 7 latach sprzedałem za 55% wartości zakupu
teraz kupiłem R
Fuji po 3 latach jest wart jakieś 30%, wiec pewnie będzie u mnie do śmierci bo za darmo nie oddam
jak jest w S to nie wiem ale słyszałem o obniżkach cen nowych wiec i używki pewnie trudno sprzedać
ot i cala różnica

To tak nie działa ;) Liczy się przebieg aparatu i stan "licznika". Inna będzie cena jak aparat leżał na półce i miał przebieg 10.000 wyzwoleń a inna przy przebiegu powyżej 250.000 wyzwoleń ;) Z tegoż własnie powodu obecnie mam tylko C 5dmk3 oraz A7 III i chyba bez trudu zgadniesz bez trudu, który leży i się kurzy od wielu lat ;) Do kolekcji mam też Canona F1New (jego cena to akurat rośnie) i EOSa 3 ;)

Eberloth
29-04-2020, 12:29
Wypowiadał się wątku Jacek_Z, becekpl... Inni. I wszyscy się tylko wygłupili. Przyszedł candar i wszystko ładnie wyjaśnił. Dajcie mu w dyskusji ostatni głos, on nie odpuści nawet zasypany argumentami, i nie komentujcie już! Inaczej przepełnicie cały storage dostępny dla CB i forum padnie.

becekpl
29-04-2020, 13:04
wiesz candar , my rozmawiamy z dwóch rożnych pozycji
ja jestem zwykłym amatorem, który lubi robić zdjęcia
cały czas podróżuje co determinuje wybór systemu
i z mojego punktu widzenia/siedzenia to taki C jako główny system jest idealny
Fuji jako drugi system jest idealny na wycieczki po europie, tylko z podręcznym
miałem lustra już nie mam, zmiana systemu nic mi kompletnie nie polepszy

candar
29-04-2020, 14:34
wiesz candar , my rozmawiamy z dwóch rożnych pozycji
ja jestem zwykłym amatorem, który lubi robić zdjęcia
cały czas podróżuje co determinuje wybór systemu
i z mojego punktu widzenia/siedzenia to taki C jako główny system jest idealny
Fuji jako drugi system jest idealny na wycieczki po europie, tylko z podręcznym
miałem lustra już nie mam, zmiana systemu nic mi kompletnie nie polepszy

Niekoniecznie z innych pozycji (ja piszę na siedząco ;) Też jestem amatorem, który lubi robić zdjęcia i też uważam, że często ani zmiana zmiana aparatu, ani zmiana systemu niewiele zmieni , choć oczywiście można lepiej ulokować kasę szukając aparatu o lepszych możliwościach niż się już posiada. Każdy powinien dopasować pod siebie to, czego chce używać oraz przede wszystkim zdefiniować wcześniej do czego chce takiego , a nie innego aparatu używać. Z drugiej strony nie warto się pchać w najwyższe modele na rynku (taka moja mała wycieczka w stronę R5) o ile nie wykorzysta się nawet połowy ich potencjału. Nigdy nie miałem żadnego Canona z serii 1 , ani analoga, ani cyfry i jakoś nie widziałem potrzeby używania takiego czołgu w stricte amatorskim zastosowaniu. A tu na CB co jakiś czas przewija się pytanie o zakup cyfrowego DSLRa 1D. Nigdy nie zrozumiem co pcha amatorów do serii 1D , bo jakoś nie wierzę, że to im polepszy zdjęcia ;) Albo się potrafi robić zdjęcia, albo nie ;) I żaden najdroższy nawet aparat tego nie zmieni ;) Osobiście to od 10 lat , na co dzień i wszędzie indziej używam ML, bo mam kilogramy różnych szkieł , których do DSLRów z wielu powodów nie podepnę. Nie martwię się , czy mam szkło potrzebne do tego chcę zrobić, bo już mam - w analogu , lub w cyfrze. Nowe zabawki mi nie są potrzebne. Tyle.

jan pawlak
29-04-2020, 15:46
Niekoniecznie z innych pozycji (ja piszę na siedząco ;) Też jestem amatorem, który lubi robić zdjęcia i też uważam, że często ani zmiana zmiana aparatu, ani zmiana systemu niewiele zmieni , choć oczywiście można lepiej ulokować kasę szukając aparatu o lepszych możliwościach niż się już posiada. Każdy powinien dopasować pod siebie to, czego chce używać oraz przede wszystkim zdefiniować wcześniej do czego chce takiego , a nie innego aparatu używać. Z drugiej strony nie warto się pchać w najwyższe modele na rynku (taka moja mała wycieczka w stronę R5) o ile nie wykorzysta się nawet połowy ich potencjału. Nigdy nie miałem żadnego Canona z serii 1 , ani analoga, ani cyfry i jakoś nie widziałem potrzeby używania takiego czołgu w stricte amatorskim zastosowaniu. A tu na CB co jakiś czas przewija się pytanie o zakup cyfrowego DSLRa 1D. Nigdy nie zrozumiem co pcha amatorów do serii 1D , bo jakoś nie wierzę, że to im polepszy zdjęcia ;) Albo się potrafi robić zdjęcia, albo nie ;) I żaden najdroższy nawet aparat tego nie zmieni ;) Osobiście to od 10 lat , na co dzień i wszędzie indziej używam ML, bo mam kilogramy różnych szkieł , których do DSLRów z wielu powodów nie podepnę. Nie martwię się , czy mam szkło potrzebne do tego chcę zrobić, bo już mam - w analogu , lub w cyfrze. Nowe zabawki mi nie są potrzebne. Tyle.

Oprócz rozumu mamy też emocje (marzenia, chęci, ....),

Coś nam się po prostu podoba, chcemy mieć bo......., zmieniamy bo się nam po prostu znudziło, ciekawi nas jak to będzie gdy......
Jedni więcej inni mniej

I to raczej nie podlega ocenie, tacy jesteśmy
I jaki byłby świat gdybyśmy kierowali się tylko rozumem. Ludzkość/dzieci by były ?

jp

cosinus
20-08-2020, 09:52
Ernest Hemingway do Roberta Capy:
Dobre zdjęcie, jakim aparatem Pan to robił?

Robert Capa do Hemingwaya:
Bardzo dobra jest ta ostatnia nowela. Na jakiej maszynie Pan to pisał?

KEEK
23-08-2020, 21:05
Ernest Hemingway do Roberta Capy:
Dobre zdjęcie, jakim aparatem Pan to robił?

Robert Capa do Hemingwaya:
Bardzo dobra jest ta ostatnia nowela. Na jakiej maszynie Pan to pisał?

A to nie jest poprawna anegdota.
Założę się, że tylko w przypadku jednego z nich, rozregulowanie sprzętu będzie widocznie w jego dziele.
Każdy sprzęt jest ważny. Czy to aparat czy maszyna do pisania. Każdy dobiera sobie go wedle potrzeb. Niestety ludzie kierują się reklamówkami i marketingiem, zapominając, że najważniejsza rzecz na którą powinni zwrócić uwagę to jego transparentność. Czyli mówiąc prościej - kupuj taki aparat, który najmniej przeszkadza ci w fotografowaniu. Ważne jeszcze żeby nie był zbytnio awaryjny. Reszta to rzeczy drugorzędne.

cosinus
27-01-2022, 11:54
ML przynosi konkretny uzysk jakosci obrazowania.

1. brak wstrzasow od Lustra - poprawa rozdzielczsci o ok 20 - 30 % fotografujac z reki na uzywanych czesto czasach
2. migawka elektroniczna - brak dyfrakcji na lamelkach migawki - uzysk rozdzielsczoci o ok 8 %
3. mniejsze bledy nastawy odleglosci - te bledy w praktyce decyduja o tym jaka bedzie rozdzielczosc obrazu . W dslr o rozdzielsczoci wynikowej decyduje w praktyce bardzo czesteo jak AF- trafi ?


lacznie uzysk w rozdzielczosci to ok 20 - 40 % !!! a i wiekszy tez potrafi byc , jesli wziac pod uwage AF


Nie tak się dodaje uchyby we wspólnym obszarze.
Zaraz tą metodą wyliczysz, że 9 kobiet urodzi dziecko w miesiąc.