Zobacz pełną wersję : 6D mark II drgania obrazu przy powiększeniu na LIVE VIEW. video nagrane..
Dzień dobry,
Problem odkryłem przypadkiem, bowiem nie do końca byłem zadowolony z ostrości zdjęć obiektywem 100-400...
Postawiłem więc zestaw na statyw, podłączyłem wężyk, a całość do ekranu komputera.
Wówczas okazało się, że obraz na maksymalnej ogniskowej i przy powiększeniu 10x w aparacie w trybie LIVE VIEW delikatnie drga...
Żeby unaocznić zjawisko nagrałem ekran komputera
https://www.youtube.com/watch?v=Ej1n9FnzPAE
Zielony kolor kwadratu to moment, kiedy ręcznie ostrzyłem obraz...
ps. zmieniłem obiektyw na 70-200 i efekt był ten sam....
Być może rozwiązanie jest banalne....i jeśli ktoś je zna, prośba o info. Z góry dziękuje.
Przy takich powiększeniach każde drganie będzie widać bardzo.
Zakłądam, że IS był wyłączony.
Drgać może cały zestaw zawsze, nawet delikatny ruch wężyka mógł to spowodować.
Lepiej by było, abyś skorzystał z wifi i camera connect, wyostrzył i poczekał kilka sekun czy po wyostrzeniu ten efekt się uspokoja.
MOżesz też np. apart położyć na stole, jakolwiek, ale stabilnie i powótrzyć test z załozęniem o którym piszę powyżej.
Przy takich powiększeniach każde drganie będzie widać bardzo.
Zakłądam, że IS był wyłączony.
Drgać może cały zestaw zawsze, nawet delikatny ruch wężyka mógł to spowodować.
Lepiej by było, abyś skorzystał z wifi i camera connect, wyostrzył i poczekał kilka sekun czy po wyostrzeniu ten efekt się uspokoja.
MOżesz też np. apart położyć na stole, jakolwiek, ale stabilnie i powótrzyć test z załozęniem o którym piszę powyżej.
Dzięki za odpowiedź. Spróbuje opcję stół oczywiście.
Niestety to drganie występowało nawet jak nie dotykałem wężyka...Aparat stał w pokoju na statywie i był skierowany na tablicę przykręconą do kiosku więc jej też wiatr nie dotykał. Mam ten aparat prawie dwa lata i dopiero teraz zauważyłem tą przypadłość...
Mohinder
13-04-2020, 21:36
Zrobiłem podobny test u siebie tyle tylko ze z innym obiektywem 70-300 IS II USM. Stabilizacja wyłączona maksymalne przybliżenie, aparat na stole i obraz stabilny ale najdrobniejsze puknięcie w stół powodowało drgania. Może to głupie ale może miałeś jakąś muzykę puszczoną z mocnymi basami, które myślę, że bez problemu mogły wprawiać statyw w drgania.
Sprawdź z czymś naprawdę stabilnym.
Tak się zachowuje włączona stabilizacja. Trzeba wyłączyć nawet jak piszą, że sama rozpoznaje statyw.
W moim 70-300L tak jest. Po wyłączeniu IS obraz ani drgnie.
Bechamot
14-04-2020, 07:49
Jak wczesniej wspomniano - zalaczona stabilizacja jest tego powodem.
wystarczy przejsc w pokoju obok statywu , a widac drgania , z ktorych nie zdawalibysmy sobie sprawy.
paradoxalnie , jesli na statywie jest zalaczona stabilizacja, to nie nalezaloby stosowac czasow dluzszych niz bysmy to robili z reki bez stabilizacji , czyli tutaj w granicach ok 1/800 sek , moze z pewna rezerwa do 1/400 sek .
Dziękuje wszystkim za pomoc....człowiek uczy się całe życie....
Stabilizacja była wyłączona...problemem okazał się chyba wiatr....Co prawda aparat stał w mieszkaniu, ale przy otwartym balkonie...Robiłem zdjęcie na zewnątrz....Wczoraj w okolicach Warszawy trochę wiało....
Gdy powtórzyłem eksperyment w domu z 400 mm ogniskową i podglądem takim samym wewnątrz mieszkania - drgań nie było....Aparat był do laptopa podłączony przez Wi-Fi....
ps. Nie ma tego złego...Odgrzebałem z szafy - zapomniałem o nim - 1d mark III, który ma genialny AF:) I mimo kilkunastu lat wciąż jest pięknym kawałkiem aparatu....
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.