PDA

Zobacz pełną wersję : 6D mark II drgania obrazu przy powiększeniu na LIVE VIEW. video nagrane..



kol
13-04-2020, 20:45
Dzień dobry,
Problem odkryłem przypadkiem, bowiem nie do końca byłem zadowolony z ostrości zdjęć obiektywem 100-400...
Postawiłem więc zestaw na statyw, podłączyłem wężyk, a całość do ekranu komputera.
Wówczas okazało się, że obraz na maksymalnej ogniskowej i przy powiększeniu 10x w aparacie w trybie LIVE VIEW delikatnie drga...
Żeby unaocznić zjawisko nagrałem ekran komputera
https://www.youtube.com/watch?v=Ej1n9FnzPAE

Zielony kolor kwadratu to moment, kiedy ręcznie ostrzyłem obraz...
ps. zmieniłem obiektyw na 70-200 i efekt był ten sam....
Być może rozwiązanie jest banalne....i jeśli ktoś je zna, prośba o info. Z góry dziękuje.

Bangi
13-04-2020, 20:54
Przy takich powiększeniach każde drganie będzie widać bardzo.
Zakłądam, że IS był wyłączony.
Drgać może cały zestaw zawsze, nawet delikatny ruch wężyka mógł to spowodować.
Lepiej by było, abyś skorzystał z wifi i camera connect, wyostrzył i poczekał kilka sekun czy po wyostrzeniu ten efekt się uspokoja.
MOżesz też np. apart położyć na stole, jakolwiek, ale stabilnie i powótrzyć test z załozęniem o którym piszę powyżej.

kol
13-04-2020, 21:10
Przy takich powiększeniach każde drganie będzie widać bardzo.
Zakłądam, że IS był wyłączony.
Drgać może cały zestaw zawsze, nawet delikatny ruch wężyka mógł to spowodować.
Lepiej by było, abyś skorzystał z wifi i camera connect, wyostrzył i poczekał kilka sekun czy po wyostrzeniu ten efekt się uspokoja.
MOżesz też np. apart położyć na stole, jakolwiek, ale stabilnie i powótrzyć test z załozęniem o którym piszę powyżej.

Dzięki za odpowiedź. Spróbuje opcję stół oczywiście.
Niestety to drganie występowało nawet jak nie dotykałem wężyka...Aparat stał w pokoju na statywie i był skierowany na tablicę przykręconą do kiosku więc jej też wiatr nie dotykał. Mam ten aparat prawie dwa lata i dopiero teraz zauważyłem tą przypadłość...

Mohinder
13-04-2020, 21:36
Zrobiłem podobny test u siebie tyle tylko ze z innym obiektywem 70-300 IS II USM. Stabilizacja wyłączona maksymalne przybliżenie, aparat na stole i obraz stabilny ale najdrobniejsze puknięcie w stół powodowało drgania. Może to głupie ale może miałeś jakąś muzykę puszczoną z mocnymi basami, które myślę, że bez problemu mogły wprawiać statyw w drgania.
Sprawdź z czymś naprawdę stabilnym.

marfot
13-04-2020, 23:09
Tak się zachowuje włączona stabilizacja. Trzeba wyłączyć nawet jak piszą, że sama rozpoznaje statyw.
W moim 70-300L tak jest. Po wyłączeniu IS obraz ani drgnie.

Bechamot
14-04-2020, 07:49
Jak wczesniej wspomniano - zalaczona stabilizacja jest tego powodem.
wystarczy przejsc w pokoju obok statywu , a widac drgania , z ktorych nie zdawalibysmy sobie sprawy.

paradoxalnie , jesli na statywie jest zalaczona stabilizacja, to nie nalezaloby stosowac czasow dluzszych niz bysmy to robili z reki bez stabilizacji , czyli tutaj w granicach ok 1/800 sek , moze z pewna rezerwa do 1/400 sek .

kol
14-04-2020, 16:21
Dziękuje wszystkim za pomoc....człowiek uczy się całe życie....

Stabilizacja była wyłączona...problemem okazał się chyba wiatr....Co prawda aparat stał w mieszkaniu, ale przy otwartym balkonie...Robiłem zdjęcie na zewnątrz....Wczoraj w okolicach Warszawy trochę wiało....

Gdy powtórzyłem eksperyment w domu z 400 mm ogniskową i podglądem takim samym wewnątrz mieszkania - drgań nie było....Aparat był do laptopa podłączony przez Wi-Fi....

ps. Nie ma tego złego...Odgrzebałem z szafy - zapomniałem o nim - 1d mark III, który ma genialny AF:) I mimo kilkunastu lat wciąż jest pięknym kawałkiem aparatu....