Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Sonda. Czym jeżdzimy?



Strony : 1 [2] 3

Poohutch
07-02-2007, 10:37
vectra B 1.6

AGO
07-02-2007, 15:45
pasat 1,8TDi jak rodziców nie ma w domu;D

Ni ma passata 1.8 w dieslu :D ... i nigdy nie bylo i nie bedzie pewnie

sebab1975
08-02-2007, 00:08
Posłuszna i niezastąpiona Toyota Carina E 2.0 GLI. Starzeje się z godnością prawdziwej damy :) Znajdą się inni zadowoleni posiadacze?

SebaWolf
08-02-2007, 13:02
Posłuszna i niezastąpiona Toyota Carina E 2.0 GLI. Starzeje się z godnością prawdziwej damy :) Znajdą się inni zadowoleni posiadacze?

a znajdą się, potwierdzam w 100% zawsze posłuszna, w tym roku obchodzi 10 urodziny

avic
10-02-2007, 01:43
Ni ma passata 1.8 w dieslu :D ... i nigdy nie bylo i nie bedzie pewnie

Aż z ciekawości poszedłem sprawdzić;) Faktycznie... nie 1,8 a 1,9 TD... Cóż, mogę się nie znać... Ale wiem, że napewno leje się tam opał..ekhm.. olej napędowy;)

esteper
10-02-2007, 09:55
A ja śmigam kilku metrową limuzyną... prosto od MZA :D Czasem rowerem lub tramwajem :)

birez
10-02-2007, 12:10
bimcia;-)
http://www.bmwauto.net/wasze_bmw/7/740_e-32/740_e-32_10.jpg
Nie mogłem nie zauważyć tego 666 w tle, czyżby jakiś przekaz podprogowy ? :evil:

Hellfire
22-02-2007, 10:41
Wczoraj zakupiłem Audi A3 1.9 TDI :D Autko używane, ale w świetnym stanie w dodatku w 100% bezwypadkowe, co należy bardzo sobie chwalić. Tak więc jeśli ktoś chce kupić Opla Omega 2.5 TDS kombi, rocznik 1995 to pisać :) Opelek jest dość mocno zużyty więc oddam go za parę groszy. Pali na prawdę mało, a 6 cylindrowy silnik dużo może!

DoMiNiQuE
22-02-2007, 10:54
Wszystko Panie, ale nie Omega z 2,5 TD (TDS to oznaczenie BMW). Ten silnik to jest wyjatkowy niewypal Opla (bo w BMW to on jeszcze jezdzil) ;) Jak omega to _tylko_ z X30XE. Inne nie jezdza ;)

Hellfire
22-02-2007, 11:04
Owszem jest to silnik BMW. A dlaczego niewypał jeśli można wiedzieć? Argumenty poproszę :)

DoMiNiQuE
22-02-2007, 11:14
Argumenty poproszę :)
Zastanowmy sie ;)

Osiagi - no nie osukujemy sie, rakieta to to nie jest ;-)
Spalanie - no coz, 12-14 litrow ropy na 100km po miescie to nie jest wynik oszalamiajacy jak na dizla ;)
Awaryjnosc - problemyz odpalaniem, cieknace turbiny, siadajace pompy i inne

Od dwoch lat (odkad stalem sie posiadaczam kluski (omegi)) sledze regularnie forum omego (LOB) przez co zdazylem poznac oponii i problemy wlascicieli.

Oczywiscie dla kazdego cos dobrego, jak ktos lubi dizle to czemi nie ;)

Opel chcial cos w tym silniku poprawic i tak dlubal az wydlubal ;) Stad te problemy.

Hellfire
22-02-2007, 11:25
Omegą z tym silnikiem przejechałem ok. 100 000 km, teraz ma przebieg 320 000km i nie mogę się z paroma Twoimi uwagami zgodzić.
Po pierwsze osiągi: 131KM to nie jest oszałamiający wynik, do tego 1690kg masy, jednak auto przyspiesza bardzo dobrze. Nie ma problemów z wyprzedzaniem, bo elastyczność silnika jest ogromna. 200km/h wyciągnie, a to tez nie jest mało.
Spalanie: na trasie jeśli jechać w okolicach 100km/h potrafi spalić 5,5 litra (sam tego doświadczyłem). W mieście nigdy nie udało mi się spalić powyżej 10 litrów.
Awaryjność: jest to silnik BMW i nie ma tutaj znaczenia, że w Oplu. Problemy z odpalaniem - owszem występują, ale to dlatego, że dwie świece żarowe poszły, a żeby je wymienić trzeba ściągnąć parę obudów i zdaje się poluzować kolektor dolotowy, a jakoś mi się nie chce :). Nie wiem jaką pompę masz na myśli, ale fakt, raz na trasie poszła mi pompa wody i auto trzeba było sholować do warsztatu. Koszt nowej pompy to zdaje się było coś koło 120zł. Robocizny nie wliczam, bo sam to naprawiałem. Cieknące turbo - możliwe, że ciekną, u mnie jednak pomimo przebiegu jest suche i dobrze pompuje.
Co jak co, ale silnik i skrzynia biegów są najmocniejszą stroną tego auta (pewnie dlatego, że to nie opel je wyprodukował).

DoMiNiQuE
22-02-2007, 11:27
W takim razie gratuluje udanej sztuki :) A mna sie nie przejmuj, ja tak zawsze na dizlo-klekoty psiocze ;)

Hellfire
22-02-2007, 11:38
Hehe... Ja wręcz przeciwnie, w całym życiu autem z benzynowym silnikiem łącznie przejechałem może 150km. Takie mam zboczenie po ojcu, który poza Dieslem świata nie widzi. Będąc szczerym Opel Audi nie dorasta do pięt, pod jakimkolwiek względem. A czy moja Omega to udana sztuka? Cud to nie jest i trochę się już sypie, ale jeździ i to jest najważniejsze!

DoMiNiQuE
22-02-2007, 11:42
Będąc szczerym Opel Audi nie dorasta do pięt, pod jakimkolwiek względem.
Wiadomo, Audi to Audi bez dwoch zdan, ale akurat w Twoim przypadku porownujesz flagowy model Opla (no moze nie do konca bo MV6 byl flagowym) z przednionapedowym (tym sie da jezdzic?) autem wielkosci kompaktu ...takze akurat tutaj porownanie jest nietrafione :mrgreen:

Hellfire
22-02-2007, 11:57
Dobra mój błąd, źle sformułowałem zdanie. Pod względem przestronności, komfortu jazdy Opel na pewno jest dużo lepszy. Chodzi mi raczej o jakość wykonania, materiały użyte we wnętrzu, ogólną odporność nadwozia na korozję (Audi pod tym względem to ideał, Oplowi dużo brakuje). Mechanicznie też pewnie jest dużo lepsze, ale o tym wypowiem się jak trochę pojeżdżę.

Co do przedniego napędu - czy się tym da jeździć to nie mam na razie pojęcia bo to pierwsza przednionapędówka z którą mam do czynienia. Do tej pory zawsze tylko tylni napęd albo 4x4 :)

DoMiNiQuE
22-02-2007, 12:01
ogólną odporność nadwozia na korozję (Audi pod tym względem to ideał, Oplowi dużo brakuje).
A wiesz dalczego?
Bo...

Opla Omega 2.5 TDS kombi, rocznik 1995
A od czerwca 1996 kluski B byly juz cynkowane wiec problem nie istnieje :-)


Mechanicznie też pewnie jest dużo lepsze, ale o tym wypowiem się jak trochę pojeżdżę.
Zycze przyjemnej, bezpiecznej i bezawaryjnej jazdy :)


Co do przedniego napędu - czy się tym da jeździć to nie mam na razie pojęcia bo to pierwsza przednionapędówka z którą mam do czynienia. Do tej pory zawsze tylko tylni napęd albo 4x4
Napewno sie jakos da tym ujechac, ale moja wrazenia organoleptyczno z jazdy autami FWD zdecydowanie mnie do nich zrazily.

Hellfire
22-02-2007, 12:12
Musi się tym dać jeździć, bo w końcu przedni napęd ma zdecydowana większość aut jakie poruszają się po europejskich drogach. Poza tym będę musiał zmienić filozofię jazdy bokami, bo do tej pory była to zabawa gazem, a teraz ręczny, panie ręczny!


Zycze przyjemnej, bezpiecznej i bezawaryjnej jazdy :)

I nawzajem! Nie ważne czym się jedzie, ważne żeby dojechać!

deejay24h
22-02-2007, 14:34
thunderac

nuovo
22-02-2007, 16:33
Od czterech lat AUDI 80. :mrgreen:

Nicram
22-02-2007, 22:02
Śmigam Oplem Asconą 1988 rok, przymiarki do zmiany na większą furę tj. Ford Mondeo Mk III kombi
I pozmieniało się mam nową furę i jest to Volvo V70 z 1999 r.

lempl
23-02-2007, 17:51
Coś mało Nissanów wśród forumowiczów:confused:
Ja śmigam Nissanem Primera MkII 1.6 sLx w kolorze Ferrari Red :mrgreen:
a w kraju stareńką Hondą Civic 1.5 automat

Hellfire
23-02-2007, 18:08
Coś mało Nissanów wśród forumowiczów:confused:

Mój ojciec ma Nissana Patrola GR :D

MaciekCi
24-02-2007, 11:47
Avensis 1.8 (2003) i niedługo zmiana na Audi A4 2.0 (2007) :)

Diego
24-02-2007, 13:24
Avensis 1.8 (2003) i niedługo zmiana na Audi A4 2.0 (2007) :)

NO! 8)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.a4-klub.pl/forum/images/smiles/a4fan.gif)
planujesz
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.a4-klub.pl/forum/images/smiles/quattro5sr.png) ??

Antolll
26-08-2007, 17:04
troche stary temat :P
Mazda 626 2,5 V6 w automacie (na trasie nawet do 9l schodzi!)
Mondeo 2.0tdci kombi w automacie (w miescie przy agresywnej jezdzie nie pali wiecej niz 8, na trasie schodzi do 6).
"Jeżdże" jak jest pusta trasa bez policji. A prawko za pół roku, i wtedy może jakiś escort 91' (własny, nie taty jak powyższe) :D

pmagdalena
26-08-2007, 17:26
a ja kiedys opel vectra B ale naszczęscie sie pozbyła i teraz moja kochna Mazdą 323

sal
26-08-2007, 17:50
a ja kiedys opel vectra B ale naszczęscie sie pozbyła i teraz moja kochna Mazdą 323
O.
Ja też mam Mazdę, ale 5-kę :-)

pmc
26-08-2007, 18:18
Rowerem

Pozdrawiam
PM

sergi
26-08-2007, 18:25
Kross Level A6

sp4xkp
26-08-2007, 19:10
Ja jeżdżę Fiatem Punto II kolor czerwony, żona Fiatem Punto II kolor złoty. Ale oboje jeździmy przeważnie siedząc z boku, bo na obydwu przyklejony jest plafon "L".

iktorn92
27-08-2007, 10:20
Ja jako że nie pełnoletni to scott sportster P5 A jak wózkiem to mojego taty Opel vectra 2.8 V6 Biturbo ale bedzie zmiana na przyszły rok to albo na mazde 6 MPS albo na audi A6 tylko nie wiem jeszcze z czym pod maską...

sniper88
27-08-2007, 10:23
A ja tramwajem autobusem albo rowerem;)

comatus
27-08-2007, 10:40
Ja podobnie jak sniper88. Najczęściej SKM - Szybka Kolej Miejska, potem na piechotkę, rowerkiem, czasami jakiś tramwaj ;)

Leniwiec
27-08-2007, 10:47
VW Golf 3 GT, w przyszlym roku planowana przesiadka na Golfa 4 GTI :)

Cichy
27-08-2007, 11:50
Ja sobie strzeliłem nową Suzę. Raty bolą, ale autko cieszy :)


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img205.imageshack.us/img205/6217/sx5oj6.jpg)

M.I.K
27-08-2007, 12:21
Ja to zalezy, albo Corsa, albo Punto... to też eLka ;p
A na jakiś bocznych drogach to czasami jeżdze Vw Polo mojej mamy, 1.4 70 koni, czarny z 2001... mamie wystarcza ;p a jak tata się zlituje to jego słóżbowym Vw Passatem z 2007, ale gdybym miał wybierać dla siebie to zdecydowanie Corse :P

Do szkoły mam strasznie blisko więc transport rano odpada, na szczęście :)

DoMiNiQuE
27-08-2007, 12:57
Opel vectra 2.8 V6 Biturbo
Tym sie w ogole da jechac i niekoniecznie tylko prosto? To to ma 250KM (wersja OPC 280) i naped na przednie kola :shock:

-Wolf-
27-08-2007, 13:31
Ja jeżdżę empeką (MPK - Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne) :mrgreen:

iktorn92
27-08-2007, 13:50
Tym sie w ogole da jechac i niekoniecznie tylko prosto? To to ma 250KM (wersja OPC 280) i naped na przednie kola


He he da się tylko trzeba muskać pedał gazu ;)

A tak powaznie to się da to co w TV mówia to raczej nie prawda bo mało kidy się odwarzysz przejechać zakręt z nogą wciśniętą w podłogę. Ogólnie wrażenia są nie samowite tylko trzeba uważać jak się wyprzedza szczególnie na koleinach próbuje wyrwac kiere z rąk. Ogólnie jak jak się wciśnie przycisk sport to już lepiej bardziej extreme IDS plus robi sie jak decha komputer zamienia sie w samobójcę (Turbo włącza się od 1800 obr.) i ogólnie katapultuje. Najlepiej mój wujek do tego wsiadł ze swojej mazdy 626 DITD no i rusza a że chciał to zrobić efektownie i zrobił. Kłeby dymu i kontrolka ASR świecąca się do początku 3 biegu, a ASR nic nie dawał. W zakrętach przyczepność ok a hamulce to poprostu brzytwa prawie staje w miejscu tylko mój tata narzeka na to ż ewszystkie ople wyglądają tak samo w środku no ale cóż. Polecam wózek ale tym co potrafia jeździc autem naprawdę dobrze. NAjbardziej brakuje faktycznie 4X4 bom moc była by lepiej wykorzystana. Wrażenie robi dynamika jEdzie sie na 4 w miescie i wystarczy lekkie wciśnięcie a po chwili jest 80. A i spalanie nie takie straszne w miescie da sie zejść poniżej 14 a na trasie ciężko powiedziec tak samo albo wiecej zalezy kto jaka ma nogę. Raz do wrocka sie spieszyliśmy na jakies badania czy cuś co wtedy szybko było i srednie wyszło 19,6. ALe cały czas było powyżej 140 momentami nawet 220 (autostarda) Acha chwilowe przy 200 jest zatrwazajace 37L /100km ;)

DoMiNiQuE
27-08-2007, 13:55
Ja bym sie nie podjal powozic ta vectra. Do aut, ktore maja wiecej niz 130KM i naped na przod nie wsiadam ;)

Pawel Woo
27-08-2007, 14:13
Spoko - prowadzi się extra (szczególnie z aktywnym zawieszeniem).
Co do spalania - najboleśniej jest w korkach - po ślimaczeniu przez 8 km po pół metra wyszło średnio 39l/100km

makkak
27-08-2007, 14:38
fiat 126p maluchem zwany :D czasami fiat uno 1.0 fire no i rowerek:D

iktorn92
27-08-2007, 14:50
Ja bym sie nie podjal powozic ta vectra. Do aut, ktore maja wiecej niz 130KM i naped na przod nie wsiadam


Eeee to żałuj Ja tez bym wolał np. Lancera ma 280km i 4x4 ale co zrobić;)
Bron boże nie narzekam na auto ale tata twierzdi że jest zbyt narowista i za dużo pali to trzeba cos ekonomiczniejszego znaleźć choc do pracy jeździ mamy autem. Ale nie wiem czy Mazda 6 MPS będzie ekonomiczniejsza ale jst fajna. Moż ecos w mocnym dieslu np. audi z 3.0tdi??? Nie wsiądziesz też do paska 1.8 T 130km??? albo Audi A6 2.5 tdi oba po 150km. Maja odejscie ale zdecydowanie lepsze ma audi moim zdaniem nie czuc tych 150km w pasku. a i sa na tyle bezpieczne ze nie pala gumy na starcie. jak kiedyś będziesz miał okazje przejechac sie takim wóżkiem to polecam. na autostradzie w niemczech w nocy rozpędziła się do 260km/h bez problemu ale był strach bo fabryczne opony były z indeksem do 220 chyba to trzeba było zwolnić.

faktycznie spalanie boli ;) ale to chyba w wawie albo naprawdze dużym miescie ci tyle spaliła. mi nigdy tyle w mieście nie pali bo u mnie nie ma duzych korków.

mantiz
27-08-2007, 15:01
A ja tam jezdze sobie Opelkiem Astra 1.6 '99 i jest cacy... Bo mi sluzy do jezdzenia a nie rozp... sie na drzewach ;)

iktorn92
27-08-2007, 15:09
A ja tam jezdze sobie Opelkiem Astra 1.6 '99 i jest cacy... Bo mi sluzy do jezdzenia a nie rozp... sie na drzewach



Mi tez ten samochód słuzy do jezdzenia a dużą moc traktuje jako atrybut bezpieczeństwa a to że pare razy jedzie sie szybciej to nie znaczy nic bo podejrzewam ze ty równie dobrzemożesz sie zabic w swojej astrze. a bez obrazy do ojca mam całkowite zufanie prawko ma od prawie 30 lat i kiedys na poczatku sie scigał maluchem a później uczył w szkole bezpiecznej jascdy

mantiz
27-08-2007, 15:55
Pozostawie to bez komentarza :P

muflon
27-08-2007, 16:12
Pozostawie to bez komentarza :P
Niby co? Wiesz, ja mam prawko trochę ponad rok, a już zdążyłem się przekonać, że zapas mocy (lub też raczej jego brak w mojej Zafirze ;-)) pozwala czasem mocno zwiekszyć bezpieczeństwo na drodze. Również cudze.

(mi też kiedyś dwustukonne silniki kojarzyły się z dresiarstwem i nocnymi wyścigami ;-))

tomygun
27-08-2007, 16:15
A ja do tej pory, furami z reguły po ponad 400 KM :lol: oczywiście z napędem na tył :smile:

mantiz
27-08-2007, 16:26
Muflon owszem zgodze sie, ale zeby wykorzystywac ten zapas zeby sobie "czasem szybciej pojechac" to lekka niedojrzalosc. Niestety w Polsce caly czas obowiazuje przekonanie ze jezdzi sie "szybko ale bezpiecznie", tylko ze slowo "ale" nalezaloby zamienic na "albo". Ot takie myslenie, ze mnie wypadek nigdy sie nie przytrafi

iktorn92
27-08-2007, 16:31
Dzięki muflon. Dokładnie tak jest. Według mnie auta z moca np. powyżej 200km powinny być sprezdawane z darmowym kursem do szkoły bezpiecznej jazdy bo zdarza sie że taki dres wsiadzie i tak na dobra sprawe nawet dobrze miejsca z kiera nie umie zająć. A wiadomo dobry kierowca to taki który wcale nie musi jechac 200km po miescie tylko taki który potrafi przewidywać i pojedzie szybciej tam gdzie można i nie postara się nikogo nie zabić swoją bezmyślnością i sam się nie da zabić. A zafira spoko 2.2 dti też niezły tylko ja jeździłem w signumie z nim i aż taki wolny nie był a masa zafiry musi robic swoje...

Leniwiec
27-08-2007, 16:32
Zgodze się zarówno z tym, że moc daje bezpieczeńtwo. Koni mechanicznych brakowało mi podczas wyprzedzania w czasie trasy do Serbii i Chorwacji.

Z drugiej strony mocne auto zacheca do szaleńtw. Ostatnio brat mojej dziewczyny (z nią w środku jako pasażer) wylądował przy 190 km/h na drzewie. Cudem przeżyli i nie mieli żadnych obrażeń...

iktorn92
27-08-2007, 16:37
Mantiz to jest tak samo jak z jazda na światłach w dzień. Jak by zrobić ankiete to jedni by byli za a jedni przeciw. jedni by mieli rację a drudzy nie. dlatego mysle że nie ma sensu kontynuowac sporu dalej bo jest bez sensu. aj mam takie zdanie i tyle wole miec moc niż jeje nie miec bo uwierz to wiele ułatwie nawet w ruchu miejskim. chociażby takie właczanie sie do ruchu jak masz mocny wózek zrobisz to szybciej i nie bedziesz robił korka. A i nie mów mi że nie przekraczasz predkości :)

mantiz
27-08-2007, 16:43
Posluchaj mnie... Nie mowie ze nadmiar mocy jest zly i be. Mowie ze wykorzystywanie go do przekraczania dozwolonej predkosci jest przejawem idiotyzmu, braku wyobrazni i totalnej niedojrzalosci. I mowie Ci, ze nie przekraczam predkosci. Swoja biedna Astra 1.6 tez moge szybko i sprawnie wyjachac, tak aby nie stowrzyc mega korka. Uwierz mi, ze nawet szybciej niz nie jeden rajdowiec z 2.5T

yakuza
27-08-2007, 16:47
Aktualnie Jawa 350TS, może na następny sezon jakiegoś japońca kupię, jak będę musiał kupić auto to już tylko z przymusu, puszki mnie nie kręcą, - mają za małego kopa, siedzi się jak w puszce sardynek i niema tego uczucia wolności podczas jazdy (a to według mnie jest najpiękniejsze w jeździe ).

iktorn92
27-08-2007, 16:57
Mowie ze wykorzystywanie go do przekraczania dozwolonej predkosci jest przejawem idiotyzmu, braku wyobrazni i totalnej niedojrzalosci. I mowie Ci, ze nie przekraczam predkosci

Nie obraź sie ale widze że bijesz do tego że raz czy dwa razy przekroczyłem predkość dość znacznie. wiem że 260 to dużo za dużo ale działo się to na autostradzie w niemczech bez ograniczen prędkości. Prawie wszystkim mozna sprawnie opuścic skrzyżownie. ale na trasie nie brakuje ci mocy???? Pisz eze ta dyskusja nie ma sensu więc skończymy ją ok????? prawda taka że za bezpieczeństwo odpowiada kierowca a nie wózek którym jedzie bo co da esp jak on nie myśli. i tym optymistycznym akcentem zakończmy tę dyskusję.....

DoMiNiQuE
27-08-2007, 16:58
Mowie ze wykorzystywanie go do przekraczania dozwolonej predkosci jest przejawem idiotyzmu, braku wyobrazni i totalnej niedojrzalosci.
Zeby przekraczac dozwolona predkosc i lamac przy okazji wszelkie przepisy oraz stanowic zagrozenie na drodze wystarczy cinquecento 700. I jak ma sie do tego moc auta? Szczerze powiem, ze wole jak mnie wyprzedza Vectra V6 niz Matiz z handlowcem w srodku, poniewaz wiem, ze zrobi to szybko, bezpiecznie i nie bedzie gnal na czolowke z tirem bo mu kucy zabraklo.

P.S.
Co do aut przednionapedowych z moca ponad 150KM to uwazam, ze nie powinno sie takich w ogole produkowac. To jest przerost formy nad trescia. FWD to zlo a co dopiero w takim potworze.

czornyj
27-08-2007, 17:17
Co do aut przednionapedowych z moca ponad 150KM to uwazam, ze nie powinno sie takich w ogole produkowac. To jest przerost formy nad trescia. FWD to zlo a co dopiero w takim potworze.

Wystarczyłaby szpera.
Przedniaki są cholernie podsterowne, ale zawsze w jednym wypadku - kiedy bierzesz zakręt ze zbyt dużą prędkością. Otóż wystarczy wtedy zwolnić ;)

iktorn92
27-08-2007, 17:21
Oglądałem taki test Skoda octavia Jako FWD Skoda octawia w wersji 4x4 i BMW jako RWD pokazywali zalety napędów ale powiedzieli że faktycznie 4x4 jest super i wogóle ale ma jedną wadę: Zmajac dobra przyczepnośc rozpędzisz sie na każdej nawierzchni tylko jak sie rozpędzisz musisz sie wyhamować. a auta z napedem na jedną oś nie rozpędzaja sie tak szybko jak 4x4 i można je łatwiej wyhamować(na krótkich odcinkach oczywiście) ale wiadomo przyczepnosć itd. to bezpieczeństwo.ja myślę że powyżej 200km z fwd to porażka 150-180 jeszce jest ok szczególnie wolnossące bez turbo.każdy kierowca co robi prawko pownien mieć nakaz robienie szkoły bezpiecznej jazdy a jak nie to prawko zabrane i tyle.

DoMiNiQuE
27-08-2007, 17:35
Wystarczyłaby szpera.
Przedniaki są cholernie podsterowne, ale zawsze w jednym wypadku - kiedy bierzesz zakręt ze zbyt dużą prędkością. Otóż wystarczy wtedy zwolnić ;)
Nie tylko podczas brania zakretow. Takze podczas szybkiego wlaczania sie do ruchu. Przedniakiem zawsze mam wrazenie, ze sie w swoim pasie nie zmieszcze ;)

Do tego dochodza inne kwiatki takie jak kwiczenia, skrzeczenia, szarpanie, podskakiwanie, telepanie, wierzganie i wyrywanie steru z rak podczas dynamicznego ruszania, scinanie opon, mniejszy promien skretu. No i zazwyczaj silniki jakos tak bokiem do kierunku jazdy jezdza ;-) Jestem w stanie odzalowac ten tunel wewnatrz kabiny i ciut plytszy bagaznik aby tego wszystkiego nie miec ;-)

muflon
27-08-2007, 20:30
Szczerze powiem, ze wole jak mnie wyprzedza Vectra V6 niz Matiz z handlowcem w srodku, poniewaz wiem, ze zrobi to szybko, bezpiecznie i nie bedzie gnal na czolowke z tirem bo mu kucy zabraklo.
A to racja. Ale jak już facet w tej gnającej półtora raza limit vectrze stanie, to niech mu zabiorą prawo jazdy równo z tym, który robi to samo matizem ;-)

Rafał32
27-08-2007, 20:41
Ja sobie strzeliłem nową Suzę. Raty bolą, ale autko cieszy :)



Cichy,Kto ma forsę kupuje Corse:mrgreen:
A ja jeżdzę -uwaga bez usmieszków-cedrowym Jumperem.Służbowa masakra.No i brzydsza od pleśni:mrgreen:Na pace za to tona pińcet papieru foto i troche chemii.

777
27-08-2007, 20:46
ja narazie czerwona eLka (opel corsa 1,2 16v:D )
jak zdam to przesiadam sie do czarnego peugeot 407:D

Redskull
27-08-2007, 21:06
Lancia Zeta 2.0 T :D

Cichy
28-08-2007, 09:16
Cichy,Kto ma forsę kupuje Corse:mrgreen:
A ja jeżdzę -uwaga bez usmieszków-cedrowym Jumperem.Służbowa masakra.No i brzydsza od pleśni:mrgreen:Na pace za to tona pińcet papieru foto i troche chemii.

Uważam, że kupiłem bardzo ładne i oryginalne autko. No i jest wersja L :D

Hladon
28-08-2007, 09:52
Ja jeżdżę Fiatem STILO 1,2.
Jak dla mnie to fajne autko.
Pozdrawiam:
Maciej H.

miklo
28-08-2007, 10:11
Prawie zgadzam się z DoMiNiQuE. Też uważam, że FWD jest złe. Ale takim jeżdżę, bo przy czwórce dzieci nie ma wyboru :-( Przesiadłem się do Renault Grand Espace z... uwaga ;-) - 3.0v6. I jakoś jeździ. W porównaniu z moją poprzednią Omegą 2.5v6 trzeba na prawdę się koncentrować w czasie nieco szybszej jazdy. Omegą się śmigało - Espace trzeba utrzymywać na drodze. Niestety moc w granicach 200 koni na przednich kołach jest złym pomysłem. Podsterowność jest spora. Na szczęście Espace ma kiepskie zawieszenie tylne i można samochód prowadzić gazem z odjęcia - jak RWD. Zdjęcie gazu w łuku wyrzuca tyłek. Nawet się już przyzwyczaiłem i spokojnie da sie na tym autobusem panować.

Ale kiedyś znowu sobie kupię RWD dla przyjemności z jazdy :-)

Rafał32
28-08-2007, 21:23
Uważam, że kupiłem bardzo ładne i oryginalne autko. No i jest wersja L :D


Nie nie autko jest cool!
Ja tylko taki wierszyk zapodałem:mrgreen:
Ps kto ma "tyko tyko" kupuje Tico....

Adam Kasprzak
28-08-2007, 21:27
Ford Focus 1.8 TDI Combi (rocznik 2002)

Thunder
29-08-2007, 12:58
Peugeot 406 2.1 TDi

miklo
29-08-2007, 15:41
Adam Kasprzak, Thunder: Od kiedy do tych samochodów kładziono silniki VW? :-)

dziala
29-08-2007, 15:47
BMW 325e, 1987r, klasyk :smile:

orbital
29-08-2007, 15:52
Toyota Corolla 1.6 VVT-i '04
i... rower Author Trophy

:-)

DoMiNiQuE
29-08-2007, 16:06
Adam Kasprzak, Thunder: Od kiedy do tych samochodów kładziono silniki VW? :-)
To jest tak samo jak TDSami w Omegach. Ludzie sobie nic z oznaczen nie robia ;)

JurekGR
29-08-2007, 16:06
Najlepszym pod słońcem... służbowym, Golfem IV.

miklo
29-08-2007, 16:33
To jest tak samo jak TDSami w Omegach. Ludzie sobie nic z oznaczen nie robia ;)

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Adam Kasprzak
29-08-2007, 23:44
chłopaki, ja tylko go używam (bo służbowy), przepisałem oznaczenia z klapy bagażnika :P Nie za bardzo rozumiem z czego się śmiejecie, ale skrót TDI oznacza chyba to http://pl.wikipedia.org/wiki/Turbo_Direct_Injection

Pozatym obok tych oznaczeń jest białe jabuszko apple'a (pozdrowienia dla wszystkich macuserów ;))

P.S
No dobra, rozumiem, ale silniki da się w samochodach przekładać, nie? Pozatym ford chyba też może używać*silników VW??

DoMiNiQuE
29-08-2007, 23:50
A nie przypadkiem TDCI? :)

Rowniez pozdrawiam :)

arturs
29-08-2007, 23:56
Peugeot 406 kombi 2.0 HDI

speed555
29-08-2007, 23:58
Fiat Seicento Sporting :)


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://images4.fotopic.net/?iid=ynggjh&outx=0&quality=70&noresize=1)

777
30-08-2007, 00:30
A nie przypadkiem TDCI? :)

Rowniez pozdrawiam :)

przed TDci byly TDdi wczesniej nazywane jak sie nie myle TD
np mondeo mkII mialo np disla 1,8 td
mkIII mialo na poczatku 2,0 TDdi
potem zamienione przez 2.0 TDci

Pozdrawiam:D

minek
30-08-2007, 01:24
A nie przypadkiem TDCI? :)


Czyli Turbo Direct Cośtam Injection

DoMiNiQuE
30-08-2007, 08:07
przed TDci byly TDdi wczesniej nazywane jak sie nie myle TD
np mondeo mkII mialo np disla 1,8 td
mkIII mialo na poczatku 2,0 TDdi
potem zamienione przez 2.0 TDci

Pozdrawiam:D
Zgadza sie. Napisalem TDCi poniewaz sa popularniejsze. Ale zauwazcie, ze to nie jest TDI :) Wiem, ze to jest czepianie sie, ale badzmy troszke bardziej precyzyjni. Roznica miedzy TDI a TDCi jest taka jak w przypadku 300D i D300. Niby to samo, nie? ;)

Dobra, koniec o TDI. Dizle to i tak zlo :mrgreen:

CoNic
30-08-2007, 09:19
No dobra to i ja:

Cytrynka Xsara 2.0 HDI Exclusive rocznik 2003
Silnik w wersji 110 konnej lekko podciągnięty softem na 136 koni. Przyjemnie się tym wyprzedza w trasie :wink:

scooter
30-08-2007, 09:39
CoNic a jak ze spalaniem ??

CoNic
30-08-2007, 09:48
6,8 nieważne czy miasto czy trasa. Sprawdzone empirycznie na zalewaniu baku do pełna :) Ale ja mam trochę ciężką nogę :)

miklo
30-08-2007, 09:57
Czyli Turbo Direct Cośtam Injection
Pewnie Common Rail - i to jest właśnie zasadnicza różnica pomiędzy TDI VW a resztą diesli. Podobnie jest z resztą z klimatronikiem - to po prostu auto klimatyzacja w VW. Ale tak nazywa się tylko tam. Wszędzie poza tym jest to po prostu automatyczna klimatyzacja :-)

scooter
30-08-2007, 10:14
vw właśnie odchodzi od pompo-wtryskiwaczy i przechodzi na tdci ...
nie wie ktoś gdzie można podkręcić tdci z focusa I 100km, czy to dużo daje ??

777
30-08-2007, 11:06
Zgadza sie. Napisalem TDCi poniewaz sa popularniejsze. Ale zauwazcie, ze to nie jest TDI :) Wiem, ze to jest czepianie sie, ale badzmy troszke precyzyjni. Roznica miedzy TDI a TDCi jest taka jak w przypadku canona 300D i D300. Niby to samo, nie? ;)

Dobra, koniec o TDI. Dizle to i tak zlo :mrgreen:

nie to ja nie mowie ze nie ma roznicy miedzy tddi a tdci
jest i to ogromna:D w kulturze pracy osiagach ale takze w czulosci na jakosc ropy

mungo
30-08-2007, 22:20
Ja jeżdżę rowerem.

arturs
30-08-2007, 22:40
No dobra to i ja:

Cytrynka Xsara 2.0 HDI Exclusive rocznik 2003
Silnik w wersji 110 konnej lekko podciągnięty softem na 136 koni. Przyjemnie się tym wyprzedza w trasie :wink:

A możesz zdradzić gdzie i ile takie "podciągnięcie" kosztuje..?
O ile się nie mylę w takim jak jeżdżę 406 kombi 2.0 HDI będzie taki sam silnik (co prawda u mnie 90 konna wersja) - straszny muł i przydało by się go "skrakować" ;)

Pozdr
Artur

sniper88
30-08-2007, 22:46
Wymiana chipa w samochodzie z reguly droga nie jest, mysle ze w granicach 2000zl.

tomalxx
30-08-2007, 22:52
Pozwolę sobie wrzucić swoje 0,03 na temat turbo diesli.

Ogólnie: TDI = Turbo Diesel Intercooler, w odróżnieniu od TD = Turbo Diesel.

Różnica polega na schłodzeniu powietrza dolatującego, co umożliwia zwiększenie mocy i zwiększa żywotność turbiny. Z tego, co słyszałem turbo bez intercoolera było bardzo podatne na uszkodzenia; nowa turbina kosztuje ok. 10kPLN.

VW/Audi/Seat/Skoda nie ma common rail, tylko pompowtryskiwacze. W obydwu przypadkach paliwo jest wstrzykiwane bezpośrednio do cylindrów pod jednakowym ciśnieniem. Grupa VW/ Audi po prostu używa swoich rozwiązań i nie "kupiła" rozwiązań Common Rail od (chyba) Boscha.


Scooter, gdzie słyszałeś, że VW odchodzi od pompowtryskiwaczy? Wydaje mi si, że wszystkie aktualne "topowe" diesle grupy VW/Audi: 2,0 TDI 16V i 3,0 TDI V6 są właśnie na pompowtryskiwaczach i są dość udanymi konstrukcjami (u mnie w firmie takie latają i nikt się nie skarży).
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

A możesz zdradzić gdzie i ile takie "podciągnięcie" kosztuje..?
O ile się nie mylę w takim jak jeżdżę 406 kombi 2.0 HDI będzie taki sam silnik (co prawda u mnie 90 konna wersja) - straszny muł i przydało by się go "skrakować" ;)


Wymiana chipa w samochodzie z reguly droga nie jest, mysle ze w granicach 2000zl.

Przeprogramowanie, w zależności od samochodu, firmy i rabatów :mrgreen: 1800-2500. Skrzynka jest droższa: 2500-3000.

maciekw
30-08-2007, 23:40
Toyota Corolla wagon(E11) 2.0 D4D(Wersja 90 KM) 2001r.

michaelx
30-08-2007, 23:50
Passat B2 warriant

miklo
31-08-2007, 11:37
Scooter, gdzie słyszałeś, że VW odchodzi od pompowtryskiwaczy? Wydaje mi si, że wszystkie aktualne "topowe" diesle grupy VW/Audi: 2,0 TDI 16V i 3,0 TDI V6 są właśnie na pompowtryskiwaczach i są dość udanymi konstrukcjami (u mnie w firmie takie latają i nikt się nie skarży).
Już jakiś czas temu Audi zaczęło prace nad CommonRail. Po prostu TDI są niekulturalne, głośne i wibrujące zanadto do klasy Audi.

popi
31-08-2007, 11:46
toyota avensis d4d 180

Zigi
31-08-2007, 12:14
Już do zeszłego roku (jakoś wcześniej zapomniałem o zmianie napisać :)) zamiast cienkim rozbijam sie Asterką II 2.0 DTI (100KM).
Może rakietą nie jest (bo do setki ma 11,2s) ale na trasę bardzo przyjemne autko (VI: 60-100: 9,7s i na V 80-120:13s). I to przy spalaniu w okolicach średnim 5,8ON.

miklo
31-08-2007, 15:21
na trasę bardzo przyjemne autko (60-100: 9,7s 80-120:13s).
Te czasy skłaniają do nauki zdrowasiek ;-)

Niedzwiedz
31-08-2007, 15:44
czym aktualnie jadę ?
a. autobusem
b. tramwajem
c. CZOSNKIEM

Zigi
01-09-2007, 01:36
Te czasy skłaniają do nauki zdrowasiek ;-)
Zapomniałem dopisać iż to na IV i V.
Tak jak pisałem rakietą nie jest ale acz w porównaniu np do benzynowych silników wypada (tabelka na dole strony) (http://www.karawaning.republika.pl/przyczepy/holowanie.htm) całkiem nieźle jak na autko tej klasy.
Tabelka pięknie ilustruje jaki wpływ ma wielkość i waga autek na ich osiągi...

miklo
01-09-2007, 02:46
Nie chcę tu rozkręcać dysputy w bok, ale nie ważne, na jakim biegu. Ważne ile czasu się rozpędza. W trasie manewr wyprzedzania może być poprzedzony redukcją. To żaden problem. Gorzej, jeśli pomimo wszystko wyprzedzanie zbyt długo trwa :D

robgr85
01-09-2007, 04:03
czym aktualnie jadę ?
a. autobusem
b. tramwajem
c. CZOSNKIEM

lol




Nie chcę tu rozkręcać dysputy w bok, ale nie ważne, na jakim biegu. Ważne ile czasu się rozpędza. W trasie manewr wyprzedzania może być poprzedzony redukcją. To żaden problem. Gorzej, jeśli pomimo wszystko wyprzedzanie zbyt długo trwa


jeśli już mówimy o wyprzedzaniu to baaardzo często jest on wykonywany nie tak jak trzeba. o co chodzi? generalnie im mniej czasu na przeciwnym pasie tym bezpieczniej - a tu często jadąc jako pasażer musiałem znosic akcje typu siedzenie komuś na ogonie, potem redukcja, zjazd na drugi pas i gaz do dechy. Ludzie zostawcie sobie odstęp 50-70m od wyprzedzanego, i jak chcecie wyprzedzać to redukcja - gaz do dechy a jak już jesteście kilka metrów za wyprzedzanym i nie ma przeciwskazań to jazda na drugi pas - wyprzedzanie.

wracając do tematu - moje auto to golf mk2, 1.6 benzyna, bez wiejskiego tuningu tak czesto spotykanego w tych autach :P

Pitek
01-09-2007, 07:16
ja się "rozbijam" Fordem Focusem II sedan 1,6 Ti-VCT z 2005 ale ostatnio "choruję":D na nowe Mondeo:grin:

Canon 350D
01-09-2007, 13:05
Nissan Primera 1.9 cdi

DoMiNiQuE
01-09-2007, 14:02
Zapomniałem dopisać iż to na IV i V.
Z tym przyspieszeniem na IV i V biegu to typowy argument dizlarza ;) Skrzyni biegow nie mam czy co? Wtedy moze ta elastycznosc mialaby jakies wieksze znaczenie. Nie che rozkrecac kolejnego w mojej karierze flejma pod tytulem dizel vs. benzyna (z dopiskiem "dizel to zlo" ;) ) - to tylko takie moje przemyslenia ;)

Zigi
01-09-2007, 14:25
E tam typowy :) - te podałem bo do takich mam dostęp.
Ale weź pod uwagę, iż diesel też ma skrzynkę i nie problem zejść niżej. Tylko trzeba patrzeć na dieselki 100KM i więcej a nie furki które się ledwie toczą. A i z ręką na sercu napisz czy przed każdym wyprzedzaniem redukujesz do 3? Jeśli tak to o tym źle pogadamy na stacji benzynowej gdy kolega sobie tak parę razy pociągnie do wyższych obrotów.

DoMiNiQuE
01-09-2007, 14:29
A i z ręką na sercu napisz czy przed każdym wyprzedzaniem redukujesz do 3? Jeśli tak to o tym źle pogadamy na stacji benzynowej gdy kolega sobie tak parę razy pociągnie do wyższych obrotów.
To bylo ponizej pasa. Nie rozmawiam z Toba ;)


P.S.
Ostatnio na trasie Gdynia-Ostrow (400km) wciagnal mi srednio 13l/100 :mrgreen: (z tym, ze ja mam kuchenke gazowa ;) )

firley
01-09-2007, 19:43
Nissan Primera 1.9 cdi

mmmm miałem 2.0GT cud miód malina :D kocham primerkę, który mark? :D

Teraz muszę się poruszać Yarisem '02 :P

scooter
01-09-2007, 19:50
z tym tdci w grupie vw to czytałem w Autoświecie, jakieś 2-3 miesiące temu .... Wprowadzają chyba w którymś modelu Audi właśnie ...

arra
01-09-2007, 21:11
Fabia 1.9 TDI. Perfekcyjna fura zarowno na polskie warunki jak i na dlugie europiejskie voyage.

tmaciak
01-09-2007, 21:25
z tym, ze ja mam kuchenke gazowa ;)

Dizle to zło, a kuchenki gazowe to nie? ;)

scooter
01-09-2007, 21:29
dizle to dobro :)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
ale duże benzyniaki i góra kasy na koncie to już raj !! :)

FOTOGRAF
01-09-2007, 22:01
dizle zlo? przeciez dizel w terazniejszych czasach dorownuje benzyniakom. gdybym teraz mial wybrac auto to wybralbym wlasnie dizla. choc bezyniak korci oj korci

DoMiNiQuE
02-09-2007, 01:39
Dizle to zło, a kuchenki gazowe to nie? ;)
Kupilem auto z oryginalna holenderska instalacja gazowa i przystosowanym silnikiem do spalania gazu. Nie mam powodow do narzekan. Wez pod uwage fakt, ze auto benzynowe z LPG posiada nadal wlasciwosci auta benzynowego :)


dizle zlo? przeciez dizel w terazniejszych czasach dorownuje benzyniakom.
A niby w czym?

miklo
02-09-2007, 01:57
dizle zlo? przeciez dizel w terazniejszych czasach dorownuje benzyniakom. gdybym teraz mial wybrac auto to wybralbym wlasnie dizla. choc bezyniak korci oj korci
Ciągle spaliny diesla są bardziej trujące niż te z benzyniaków. Włączając najnowsze z filtrami cząstek stałych. Honda pracuje na dieslem, który będzie miał skład spalin zbliżony do obecnych benzyniaków. Ma być gotowy za ok. 3 lata. Wtedy to jednak benzyniaki będą jeszcze doskonalsze pod tym względem.

A najbardziej rozbrajająca jest opowieść w reklamach na temat pseudoekologiczności diesli. Potworna manipulacja :-)

No i, gdy w 2012 EU w końcu podniesie akcyzę na ON (bo w produkcji PB jest tańsza niż ON - tylko w EU ON jest tańszy - wspieranie przemysłu), to i popularność diesli gwałtownie spadnie. Zaczyna się era niewielkich doładowanych benzyniaków. Podobno.

Hellfire
02-09-2007, 11:12
A niby w czym?

Diesel nie dorównuje benzyniakom tylko już od paru lat znacznie je przewyższa. Pierwsze z brzegu to większa sprawność silnika, dzięki czemu mniej pali, a także większa rozwojowość tych silników. Największą wadą jest kwestia spalin, ale to jest (dla większości) sprawa drugorzędna.

towersivy
02-09-2007, 11:39
Volvo V70 2.4 2001 - do sprzedania :smile:
Astra II OPC 2001 ( pierwszy właściciel :smile: ) wersja rodzinna :smile: 200 koni pod maską i wygoda auta rodzinnego mi więcej nie potrzeba....jedynie spalanie lekko przybija :smile:

Voith
02-09-2007, 11:51
Co prawda dopiero prawko zdałem i czekam na odebranie jednakze wtrące swoje 0.03 PLN - swoje wyjeździłem samochodami (głownie pod miastami) - rok temu mialem do dyspozycji - accorda sport 2.0 (155 koni) i accorda 2.2 sport i-CTDi (140 koni). Nie wiem skąd sie bierze niechęć do diesla - ten mial przyspieszenie gorsze o 0.3 sekundy niz benzyna i byl elastyczny - nie trzebabyło redukować biegu przed wyprzedzaniem ponieważ miał zapas mocy nawet przy niskich obrotach, podczas gdy benzyna dopiero powyżej 3000 obrotów jechała. a przy tym srednie spalanie to 6 litrów ON a nie 9 litrów PB. Mnie sie ten diesel podobał i wolałbym go od benzyny poniewaz pali mniej, nie trzeba go szlifować i ma większą żywotność. Jeśli miałbym brać benzyniaka to tylko jeden silnik - audi 4.2 biturbo :D za kilka dni odbieram prawko i bede smigał toyota yaris 1.0 - całe 65 kucyków :)

Krzychu
02-09-2007, 12:02
Mnie sie ten diesel podobał i wolałbym go od benzyny poniewaz pali mniej, nie trzeba go szlifować i ma większą żywotność.

Z tą żywotnością nowoczesnych diesli to różnie bywa, szczególnie przy jakości ON (nagminnie mieszanego na stacjach z opałem) u nas w kraju...
Kłopoty z turbinami i układami wtryskowymi to standard (i bynajmniej nie z powodu nie umiejętnego obchodzenia się z turbiną). Kupowałem ostatnio nowe auto i świadomie wybrałem benzynę (stać mnie było na kupienie turbodiesla - nie chciałem). Ideał jak dla mnie to doładowana benzyna (jeździłem swojego czasu VW 1.8T)

Voith
02-09-2007, 12:32
Audi RS6 - ideał :D

DoMiNiQuE
02-09-2007, 12:44
A ja sie zastanawiam skad wsrod dizlarzy ta niechec do wysokich obrotow i zmiany biegow. Panowie, to sie nie rozleci! Te samochody lubia wysokie obroty (tak samo jak ich uzytkownicy) a zmiana biegow to nie taka trudna sprawa. Moze automata kupcie albo pocwiczcie zmiany biegow? ;) ;)

miklo
02-09-2007, 14:29
Może nie rozkręcajmy OT diesel vs benzyna. Nie ma absolutnej dominacji jednego czy drugiego. Możemy ew. pokłócić się nieco w oddzielnym wątku :-)

robgr85
02-09-2007, 15:14
Fabia 1.9 TDI. Perfekcyjna fura zarowno na polskie warunki jak i na dlugie europiejskie voyage.

bez urazy, ale design skody mi się bardzo nie podoba. poprostu szpetne są (z wyjątkiem skody superb - piękne auto).

DoMiNiQuE
02-09-2007, 15:38
Może nie rozkręcajmy OT diesel vs benzyna. Nie ma absolutnej dominacji jednego czy drugiego. Możemy ew. pokłócić się nieco w oddzielnym wątku :-)
Nie ma zamiaru sie klocic. To taka sama dyskusja jak mac vs. pc czy tez canon vs. nikon, czyli bez sensu :) Ja po prostu chcialem sie dowiedziec o co chodzi z ta jazda na jednym biegu i nie wkrecaniem na obroty, bo to sa najczestsze argumenty jakie padaja od dizlarzy :) Ja jezdze przemiennie dizlem i benzyna (w pracy mam same dizle) i jakos te argumenty do mnie nie trafiaja. Tylko tyle :)

schuvi
02-09-2007, 15:45
Skoda Octavia II , 1,9 TDI PD Elegance Full, Czarna perla.
Superb jest piekna ale w octi tez sie czuje zajefajnie;)

miklo
02-09-2007, 16:51
DoMiNiQuE: Ja też benzyniarz - jak wiesz. Ino nie chcę śmiecić w tym wątku :-)

Zigi
02-09-2007, 17:36
... Ja po prostu chcialem sie dowiedziec o co chodzi z ta jazda na jednym biegu i nie wkrecaniem na obroty, bo to sa najczestsze argumenty jakie padaja od dizlarzy :) Ja jezdze przemiennie dizlem i benzyna (w pracy mam same dizle) i jakos te argumenty do mnie nie trafiaja. Tylko tyle :)

Może dlatego iż nie każdy lubi lewarkiem machać przed każdym wyprzedzaniem :) a w benzynie ze względu na mniejsze przyśpieszenie na wysokim biegu nie nie ma innej możliwości.
Część nie ciągnie zapewne dlatego aby dodatkowe 0,5l zaoszczędzić :) a inni się pewnie naczytali iż mają moc i moment maksymalny przy niskich obrotach i wydaje im się iż nie ma sensu wyżej ciągnąć.

scooter
03-09-2007, 13:41
Panowie chodzi o spalanie .... i koszty jazdy ....

Przejeżdżam rocznie trochę ponad 20k km spalam ok 1300 l ON za ok 5135 zł, znajomy jeździ benzynową odmianą Focusa I i na 20k km spala ok 2000 l 95Pb za ok 9000 zł, rachunek jest prosty prawie 4 tys. zł rocznie w kieszeni ....

miklo
03-09-2007, 14:13
W 2012 w końcu się to zmieni.

DoMiNiQuE
03-09-2007, 14:18
W 2012 w końcu się to zmieni.
Koniec swiata? :mrgreen:

scooter, mi moja kuchenka gazowa spali wiecej niz za 5k na 20k km (nie liczac benzyny), ale mysle, ze i tak sie oplaca :-) (80% to jest jazda po miescie ...a noge to mam ciezka)

Zigi
03-09-2007, 17:55
E tam koniec świata - do 2012 i tak trzeba będzie pomyśleć o "nowej" bryce a do tego czasu jak ktoś tłucze sporą ilość km to na samych oszczędnościach uzbiera na nowszą :). Tak swoją drogą wiadomo o ile ma skoczyć i czy przypadkiem równocześnie gazu nie podniosą?
Edit: 39 groszy, ma wprowadzona zostać też akcyza na węgiel i koks...

dominix
04-09-2007, 04:34
Panowie chodzi o spalanie .... i koszty jazdy ....
....

No to ja tylko przestrzegę przed Hyundaiami - mają apetyt na paliwo.
Zrobiłem szybką kalkulację roku na mojego służbowego Hyundaia Avante 1.6vvt (automat). Jako że dość szczegółowo rozliczamy koszta eksploatacyjne to oto co mi wyszło:
W ciągu roku (od września 2006 do sierpnia 2007) przejechałem 16.291km, zatankowanie paliwa (jakiś odpowiednik Pb95) do przejechania tych kilometrów kosztowało 2.660.000KRW czyli około 7796PLN. Lekko uśredniłem cenę paliwa i wyszło mi że zużyłem około 1722 litrów, a to daje średnie zużycie 10.56l/100km. O jakie szczęście że to służbowe... :)

Pozdrawiam
Dominik

Nemeo
04-09-2007, 09:09
No to ja tylko przestrzegę przed Hyundaiami - mają apetyt na paliwo.
Zrobiłem szybką kalkulację roku na mojego służbowego Hyundaia Avante 1.6vvt (automat). Jako że dość szczegółowo rozliczamy koszta eksploatacyjne to oto co mi wyszło:
W ciągu roku (od września 2006 do sierpnia 2007) przejechałem 16.291km, zatankowanie paliwa (jakiś odpowiednik Pb95) do przejechania tych kilometrów kosztowało 2.660.000KRW czyli około 7796PLN. Lekko uśredniłem cenę paliwa i wyszło mi że zużyłem około 1722 litrów, a to daje średnie zużycie 10.56l/100km. O jakie szczęście że to służbowe... :)

Pozdrawiam
Dominik

10,5 litra / 100 km z silnikiem 1.6 i do tego z automatem to rzeczywiście masakra.:-D

Może zmień auto na jakieś normalne z silnikiem 2,5 litra, to zaoszczędzisz na paliwie, w porównaniu z Hyundaiem.:lol:

Skipper
04-09-2007, 09:15
Lekko uśredniłem cenę paliwa i wyszło mi że zużyłem około 1722 litrów, a to daje średnie zużycie 10.56l/100km. O jakie szczęście że to służbowe... :)

Pozdrawiam
Dominik

to troche jak w tym dowcipie....

ktorym autem najlatwiej pokonac 20cm kraweznik...??

sluzbowym :lol:

gotow jestem sporo postawic iz gdybys to ty placil rachunki za paliwo wyszloby ci zdecydowaniej taniej :)

arra
04-09-2007, 09:18
bez urazy, ale design skody mi się bardzo nie podoba. poprostu szpetne są (z wyjątkiem skody superb - piękne auto).

Ja nie kupuje samochodu bo fajnie wyglada, tylko ze zajefajnie jezdzi. Fabka elegance kombi ma absolutnie wyszystko co jest mi potrzebne do komfortowej jazdy. A dzieki silnikowi wlasnie przezywam druga mlodosc ;)

Aha na trasie 4,3-4,7 (z klima) srednio.
Na niemieckich autostradach 5,6.
Do pracy mam 13km, spalanie 4,9-6,0. 6.0 to jak sa korki i sie spiesze ;)
Na biegu jalowym 0,5 l/h ;)

Ocena wygladu to oczywiscie jest kwestia idywidualna. Mnie na przyklad urzeka prostota tego samochodu, gdyz nie cierpie nasranych, oblych, wyscielanych jak kanapa na strychu, miekkich jak kokolino samochodow ;)

dominix
04-09-2007, 09:41
ktorym autem najlatwiej pokonac 20cm kraweznik...??
sluzbowym :lol:
gotow jestem sporo postawic iz gdybys to ty placil rachunki za paliwo wyszloby ci zdecydowaniej taniej :)

A to już całkiem inna historia... Aż się zdziwiłem że Hyundai kręci obroty do 7.000 :) Ale inaczej nie da się z tej kosiarki mocy wycisnąć, a to się przekłada na zużycie. Szczęście że nikt tutaj na to nie zwraca uwagi. Dla porównania, w naszej firmie w innych krajach samochody służbowe to w Polsce Skoda Octavia 1.9 TDi, a w Niemczech VW Passat 2.0 TDi. Tylko my tu na końcu świata jeździmy kosiarkami...

Pozdrawiam
Dominik

miklo
04-09-2007, 10:03
A po ile u was jest ON? Czy kosztuje mniej niż PB?

Grzegorz Skiba
04-09-2007, 17:47
narazie bardzo ekonomiczny rower :)
pozdrawiam

birez
04-09-2007, 22:49
A niby w czym?

A w tym ze potrzebuje do jazdy ON i powietrza :-] a poza tym to i pod woda zadziała ;-) Z tym ze to raczej te true-diesle a nie jakies nowe wydumane turbointercoolerdiesle ;-)
No ale ja to mam inne podejscie do samochodów niż większość - idealny samochód wg. mnie nie musi osiągać 100km/h, byle by miał napęd 4x4, reduktor i blokowane dyferencjały ;-)

Aczkolwiek sam mam zagazowaną benzynkę - i pociesze wszystkich narzekających na spalanie - średnio pali mi ponad 30 litrów na 100 km :mrgreen:

DoMiNiQuE
04-09-2007, 23:15
A w tym ze potrzebuje do jazdy ON i powietrza :-] a poza tym to i pod woda zadziała ;-) Z tym ze to raczej te true-diesle a nie jakies nowe wydumane turbointercoolerdiesle ;-)
No ale ja to mam inne podejscie do samochodów niż większość - idealny samochód wg. mnie nie musi osiągać 100km/h, byle by miał napęd 4x4, reduktor i blokowane dyferencjały ;-)
I to wszystko jest potrzebne zeby sie poruszac po drogach? Gdzie Ty mieszkasz chlopie? :mrgreen:

dominix
05-09-2007, 04:21
A po ile u was jest ON? Czy kosztuje mniej niż PB?

Trochę mniej ale nie za dużo:
Lytr Pb95 - 1535KRW
Lytr ON - 1258KRW

Ceny z Hyundai Oil Bank z dzisiejszego poranka. Kurs NBP 100KRW = 0,2931PLN
Ale i tak wszystkie samochody osobowe co tutaj jeżdżą to benzyniaki i 99% automaty. Jedyne diesle to wszystkie SUVy i inne pseudo off-roady: Hyundai - SantaFe, Tucson, Terracan, Veracruz, Starex, Daewoo - Winstorm, Kia - Sportage, Sorento, SSangYong - Korando, Rexton, Kyron, Actyon (te akurat mają silniki na niemieckiej licencji mercedesa).

Pozdrawiam
Dominik

birez
05-09-2007, 07:27
I to wszystko jest potrzebne zeby sie poruszac po drogach? Gdzie Ty mieszkasz chlopie? :mrgreen:
W Krakowie tyle remontów że bez tego sie nie da :mrgreen: ;-)
A wbrew pozorom się przydaje - może nie w mieście ale na wsi czasami różne hardkory odchodzą - zdarzyło mi się na "gminnej" drodze wyciągać osobówkę która stwierdziła "dalej jechać się nie da".
Zresztą pojęcie "droga" staje się znacznie szersze jeżeli się jedzie czymś takim :mrgreen: ;-)

tomasek
08-09-2007, 16:16
Ktoś wspominał o RS6 - a jeździ takie po mieście jedno moich znajomych -fajna furka ;-)

U mnie - Fiat Grande Punto 1,4 16V i Toyota Corolla Verso 1,8.

Punciakiem w 3 miesiące zrobiłem 11k km, srednie spalanie (20% miasto 80% trasa) niecałe 7l - jazda "dynamiczna" ;-)

Jadąc bardzo spokojnie i przepisowo spalanie na trasie oscyluje w okolicach 5,5l

miklo
09-09-2007, 00:26
Mój tyle pali, jak stoję na czerwonym świetle ;-)

Ale mierzyłem ostatnio 80-120 i wychodzi 6,5s. To ważne, gdy się wyprzedza z rodziną na pokładzie. Ale tył wibruje od wira w baku ;-)

DoMiNiQuE
09-09-2007, 00:37
Mój tyle pali, jak stoję na czerwonym świetle ;-)

No to musisz kupic dizla. Ponoc jak sie zmieia biegi ponizej 2kRPM to malo pala po miescie :lol:

Zielony
09-09-2007, 00:50
Ja ostatnio choruję na Hondę S2000 lub ew. Mazdę RX8 ;-)
Fajne na lato :D

Zaibatsu
09-09-2007, 07:36
Ja brykam Madzią 323 C i naprawdę jest fajna jak na pierwszy wozik :)

popmart
09-09-2007, 08:29
Kia Cee'd 1,6 CDRI 115 KM
spalanie:
4,5 z klimą trasa (100-120 km/h) sprawdzone
6,5 miasto z klimą korki etc .....

jestem mega zadowolony z tego auta zarówno z silnika jak i z wykończenia ... które myslałem ze jest srednie ale po zapoznaniu się z wykończeniem wnętrza "dużej" konkurencji w tym segmencie z czystym sumienie mogę stwierdzić że jest b.dobrze, mam TDI za cenę benzyn .... z ESP,Klimatronikiem,7 x AIRBAG, i masą innego stafu ja np gniazdo USB i mam muzyczkę na pendrive ;) , 7 lat gwarancji na silnik i blachy, i 5 na układ jezdny

aha i ***** NCAP :)

a dodam że assistance jest ważny we wszystkich krajach EU i kilku innych w europie i bez żadnego stracha w przyszłym roku jadę w europejski objazd ....

jedyne czego żałuję że Cee'd Sporty Wagon jest dopiero teraz ... kombi jest ładniejsze i kombi ;)

Krzychu
09-09-2007, 09:44
O proszę, też ostatnio zakupiłem ten wynalazek (Cee'd) tyle że 1.6 benzyna (diesle to porażka ;-) ). Kombi miałem poprzednio i teraz nie chciałem, z pendrive'a gra super (w zasadzie nie wkładałem jeszcze żadnej płyty CD - nawet nie wiem czy działa :) ), jedyny mankament (dla mnie) to brak wbudowanego zestawu głośnomówiącego bluetooth

Zigi
09-09-2007, 12:47
Mój tyle pali, jak stoję na czerwonym świetle ;-)

Ale mierzyłem ostatnio 80-120 i wychodzi 6,5s. To ważne, gdy się wyprzedza z rodziną na pokładzie. Ale tył wibruje od wira w baku ;-)

No ładny czas.
Jako ze wydaje mi się, iż byłem mimowolnym natchnieniem dla tych pomiarów ;) to podam to co ostatnio u siebie zaobserwowałem: przy użyciu biegów niższych od 60 do 100 wychodzi coś w okolicach 7 sekund (od wciśnięcia gazu) ze standardowym jak na mojego diesla wirem w baku :mrgreen: Podobnie wypada to od 80 do 120 ale tu muszę jeszcze dokładniejszych pomiarów dokonać ;).

miklo
09-09-2007, 15:05
No to ładnie. U mnie spowalnia automatyczna skrzynia + masa 1,8 tony + duże opory powietrza (van). Bez takiego motoru pod maską wyprzedzałbym wieki.

szymerski
09-09-2007, 15:13
Volvo v-40 1,9 TD,
http://www.zsleg.scholaris.pl/galerie/V40/v40.html

Skylines
09-09-2007, 15:49
W210 290T TurboDiesel

tomasek
10-09-2007, 11:08
W GP tez mam pendrive'a, bluetooth tez jest - nazywa sie to Blue&Me. Zaden fanatyk linuxa nie kupi tego auta z tym PPC na pokladzie ;)


https://canon-board.info/imgimported/2007/09/f281f5e5080a0aad-1.jpg
źródło (http://images23.fotosik.pl/78/f281f5e5080a0aad.jpg)

tombas
18-09-2007, 18:53
Skoda Fabia kombi 1.4 16V

korona-pl
18-09-2007, 18:56
Ford Focus HB 2003 1.8 TDCi

http://focus.korona-pl.com/
http://forum.focusklubpolska.pl/viewtopic.php?t=14063

szandor
21-09-2007, 19:58
Ja turlam się C5 2,0 HDI, robię miesięcznie 5-6 kkm, przelatuje mi przez rure wydechową rocznie około 4500 litrów ON, gdybym miał silnik benzynowy to na paliwo wydałbym więcej np o (5D+C17-40).

chyrek
21-09-2007, 21:15
No to ja tez Wam powiem czym woze moj tylek i caly sprzecior... Moim nierozlacznym kompanem przy wszelakich wyprawach jest Audi A4 1,8T... sporadycznie rowniez dosiadam roweru...

zbyszekjan
21-09-2007, 22:36
samochód, rower, autobus, pociąg, czasem na nogach ;-)

Janusz Body
21-09-2007, 23:02
No dobra. Też powiem czym jeżdżę na co dzień. Spalanie ma toto trochę duże bo ok. 16500 litrów na 100km. (To nie błąd szesnaścietysięcypięcśet litrów/100km). Silnik o mocy 44640 kM cylindrów 8 czyli ponad 5000 HP "z gara". Szybkość maksymalna ok. 33 km/h - to naprawdę rakieta w tej klasie ciężarówek :) W "wolnych chwilach" Honda CR-V, Toyota Yaris, rower no name. Preferowany sposób przemieszczania: napęd wiatrowy czyli po angielsku "WAFI" (za rozszyfrowanie skrótu stawiam flaszkę ;) )

korona-pl
21-09-2007, 23:09
napęd wiatrowy czyli po angielsku "WAFI" (za rozszyfrowanie skrótu stawiam flaszkę ;) )

http://www.urbandictionary.com/define.php?term=Wafi
trafiłem:?:

777
21-09-2007, 23:21
kur*e byles szybszy
wind-assisted fucking idiot

moze jednak 2 flaszki:D jedna dla kolegi 2 dla mnie:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

korona-pl
21-09-2007, 23:26
Trzeba się gdzieś umówić na lini Krosno-Kraków-Szczecin 8) :mrgreen:

777
21-09-2007, 23:27
moze byc Krakow:D

bundy
22-09-2007, 09:05
No dobra. Też powiem czym jeżdżę na co dzień. Spalanie ma toto trochę duże bo ok. 16500 litrów na 100km. (To nie błąd szesnaścietysięcypięcśet litrów/100km). Silnik o mocy 44640 kM cylindrów 8 czyli ponad 5000 HP "z gara". Szybkość maksymalna ok. 33 km/h -

Hmmm...a ta ciężarówka czasami nie porusza się po wodzie? ;-)

MateuszZ.
22-09-2007, 09:08
Ja śmigam fabią Combi 1.4 Jest super!! ...ale troszkę za słaba pod moją niedźwiedzią nóżkę ;(

VanMurder
22-09-2007, 09:35
Honda Accord Sedan 2005 2.4L V-tec, granatowa (wersja hamerykańska)

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://adammphoto.com/cb/honda.jpg)

Janusz Body
22-09-2007, 09:55
http://www.urbandictionary.com/define.php?term=Wafi
trafiłem:?:


Patrz kurde... nie sądziłem, że i takie rzeczy można wygooglać :) - trudno flaszka się należy :)

Kolekcjoner
22-09-2007, 16:10
No dobra. Też powiem czym jeżdżę na co dzień. Spalanie ma toto trochę duże bo ok. 16500 litrów na 100km. (To nie błąd szesnaścietysięcypięcśet litrów/100km). Silnik o mocy 44640 kM cylindrów 8 czyli ponad 5000 HP "z gara". Szybkość maksymalna ok. 33 km/h - to naprawdę rakieta w tej klasie ciężarówek :) W "wolnych chwilach" Honda CR-V, Toyota Yaris, rower no name. Preferowany sposób przemieszczania: napęd wiatrowy czyli po angielsku "WAFI" (za rozszyfrowanie skrótu stawiam flaszkę ;) )

A ta "Ciężarówka" jaki ma tonaż :D? I co nią wozicie :)?

Janusz Body
22-09-2007, 16:13
A ta "Ciężarówka" jaki ma tonaż :D? I co nią wozicie :)?

Ładunku może zabrać i 300tyś ton a wozi surową ropę naftową. Niestety nie ma kółek ale pytanie sondy brzmi "czym jeździmy" :)

szandor
22-09-2007, 19:09
Ja proponuje rozszerzyć sondę o pytanie jak często myjemy to czym jeździmy, u mnie wypada średnio 6 takich zabiegów na jedną wymianę oleju.

bundy
22-09-2007, 19:50
Ja proponuje rozszerzyć sondę o pytanie jak często myjemy to czym jeździmy, u mnie wypada średnio 6 takich zabiegów na jedną wymianę oleju.

Więc powstaje pytanie czy tak rzadko myjesz auto, czy też tak często wymieniasz olej ;-) ;-) (ja myję auto średnio raz na 25 myć zębów ;-) )

KvM
22-09-2007, 21:13
Nigdy więcej diesla ;-)
aktualnie pomykam fiacikiem z silniczkiem 1,4l i jestem z niego bardzo zadowolony. W trasie potrafi zejść poniżej 6l przy względnie normalnej jeździe mieszanej 7,5-8,5 litra (zależnie na ile często najdzie mnie ochota by sobie poszaleć z pedałem gazu).

Jac
22-09-2007, 22:20
No dobra. Też powiem czym jeżdżę na co dzień. Spalanie ma toto trochę duże bo ok. 16500 litrów na 100km. (To nie błąd szesnaścietysięcypięcśet litrów/100km). Silnik o mocy 44640 kM cylindrów 8 czyli ponad 5000 HP "z gara". Szybkość maksymalna ok. 33 km/h

no to ci powiem ze ekonomiczna masz bryke ;-)
16.500l / 300.000 t = 0,055 l/t /100km... za 100$ mozna pewnie cay swiat oplynac ;-) pod warunkiem ze sie malo wazy :mrgreen: ;-)

scooter
22-09-2007, 23:32
Jac to było dobre ;)

Kolekcjoner
23-09-2007, 02:04
Ładunku może zabrać i 300tyś ton a wozi surową ropę naftową. Niestety nie ma kółek ale pytanie sondy brzmi "czym jeździmy" :)

Janusz a czy to jest bryka ;) z silnikiem w wersji zasilania woda + ropa :)?

szandor
23-09-2007, 13:23
Więc powstaje pytanie czy tak rzadko myjesz auto, czy też tak często wymieniasz olej ;-) ;-) (ja myję auto średnio raz na 25 myć zębów ;-) )

Olej wymieniam co 20 000 km.

zanussi
23-09-2007, 13:34
ojej co to jest "mycie samochodu"? to chodzi i nakładanie tego czegoś? a co to jest ta "wymiana oleju"? ;-D

ArturBonoVox
23-09-2007, 13:41
Ja jezdze TYM:


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img292.imageshack.us/img292/1237/pchaniena5.jpg)


https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img292.imageshack.us/img292/6287/buskr2.jpg)

Zawsze prywatny kierowca i tlum fanow w srodku :)

szandor
23-09-2007, 14:21
ojej co to jest "mycie samochodu"? to chodzi i nakładanie tego czegoś? a co to jest ta "wymiana oleju"? ;-D

"Mycie ...." to jest czynność, którą nawet lubię, ale jakoś zwykle nie mam na nią czasu, natomiast "wymianę ....." wykonuję terminowo, ale bardzo tego nie lubię, gdyż wiąże sie to z przeglądem technicznym - ~ 1200 zł.

Sproqet
23-09-2007, 16:31
Nissan Almera N15 1.6SR

gzak
23-09-2007, 21:40
To i moja Foczka 2.0... :D


https://canon-board.info/imgimported/2007/09/IMG_7231s-1.jpg
źródło (http://www.gzak.net/zdjecia/inne/focus/IMG_7231s.jpg)

korona-pl
23-09-2007, 21:47
To i moja Foczka 2.0... :D

To foto chyba gdzieś widziałem... ;)
Masz już klubową wlepę? :mrgreen:

tomalxx
23-09-2007, 21:50
To i moja Foczka 2.0... :D

Furka bardzo fajna :-) ... Ale jaka rejestracja ?!?!?!

TSA !!! Kurde, żałuję, że nie jestem zameldowany w Sandomierzu (Sorry za offtop).

arnet
23-09-2007, 22:13
Skoda Oktavia 1.9 TDI ...ostatni wypad za miasto ř64 mpg.

777
29-09-2007, 14:15
To i moja Foczka 2.0... :D


https://canon-board.info/imgimported/2007/09/IMG_7231s-1.jpg
źródło (http://www.gzak.net/zdjecia/inne/focus/IMG_7231s.jpg)

2.0 145km czy 2.0 tdci 136km??

gzak
29-09-2007, 19:03
To foto chyba gdzieś widziałem... ;)
Masz już klubową wlepę? :mrgreen:


Furka bardzo fajna :-) ... Ale jaka rejestracja ?!?!?!
TSA !!! Kurde, żałuję, że nie jestem zameldowany w Sandomierzu (Sorry za offtop).


2.0 145km czy 2.0 tdci 136km??

Wow, jakie zainteresowanie ;) Miło mi ;)
Foczka jeszcze bez wlepki (oj, muszę skombinować), rejestracja faktycznie super (już trzecia taka ;) ), a silnik benzynka 145KM :p
Jeździ zajefajnie :mrgreen:

toras
29-09-2007, 19:35
No to ja też się dopiszę, bo mnie to wizualnie łatwo namierzyć;)

Na codzień tym pierwszym:

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.torski.pl/foto/2007/09/clio.jpg)

a w zeszłym roku miałem okazje trochę pojeździć dłużej tym po prawej:
i mam nadzieję, że za jakiś czas....

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.torski.pl/foto/2007/09/impreza.jpg)

iktorn92
29-09-2007, 21:48
No no gratuluje!!! Mamy te same zainteresowania! Mi też sie kiedyś udało latać Imprezą....

Bedziesz na rajdzie Śnieżki???

777
29-09-2007, 22:10
Wow, jakie zainteresowanie ;) Miło mi ;)
Foczka jeszcze bez wlepki (oj, muszę skombinować), rejestracja faktycznie super (już trzecia taka ;) ), a silnik benzynka 145KM :p
Jeździ zajefajnie :mrgreen:

no fajnie:d
mialem okazje jako pasezer jezdzic
145km robi swoje
kiedys licze ze jeszcze (moze juz jako kierowca) pojezdze st 225km focusem

toras
30-09-2007, 15:38
No no gratuluje!!! Mamy te same zainteresowania! Mi też sie kiedyś udało latać Imprezą....
Bedziesz na rajdzie Śnieżki???

Kiedyś to nie opuszczałem żadnego rajdu, zreszta z racji prowadzenia vortalu o rajdach. Teraz już czasem po prostu mi się nie chce i wysyłam innych, ale postaram się być na Śnieżce. Czas pokaże czy nic nie wypadnie.

A co do Imprezy, to jest po prostu boska. Nie mówie już nawet o niespełna trzystu konnej wersji STI, jak do której wsiadłem to miałem rogala od ucha do ucha;)

asterix
30-09-2007, 18:17
Chrysler 300C Touring Diesel
Citroen C4 VTR+ Custom
Oba z kierownica po zlej stronie :)

iktorn92
30-09-2007, 18:46
Kiedyś to nie opuszczałem żadnego rajdu, zreszta z racji prowadzenia vortalu o rajdach. Teraz już czasem po prostu mi się nie chce i wysyłam innych, ale postaram się być na Śnieżce. Czas pokaże czy nic nie wypadnie.


Jak wpadniesz na śniezke to daj cynk to sie spykniemy może jakoś.

No wiadomo nie am to jak 4x4 ale szczerze bardziej mi sie podoba lancer ale impreza tez nie pogradze. Tylko co oni zrobili z nowa impreza...

speed555
30-09-2007, 19:36
oo i tutaj Cie "toras" nawet przywiało :) witam :D

eee seryjne Sti to jest nic od kąd znajomy przywiozł z usa STI 2,5 zrobione na 360 koni. mialem okazje nawet poupalać go na torze w kielcach. ale to nic bo juz płynie ze stanów evo 9 mr 400 KM :D

iktorn92
30-09-2007, 20:21
ale to nic bo juz płynie ze stanów evo 9 mr 400 KM


Z całegpo serca ci zycze abyś tym tez pofruwał:) Nie wiem czy oglądakliscie w tvn turbo sparing i był lacer evo 9 gt 360. Adam kornacki mówił że ta wersja auta kompletnie nie nadaje sie do jazdy na codzień. Do jazdy okazyjnej albo na tor to super ale żeby pojechac na wakcje albo do przedszkola z dzieckiem to trzba być twadym nie mówie że nie wykonalne ale...
Aha w/w Adam Mówi że jechał do niemiec lancerem 200km/h to co 200km na staje zjezdzali zatankować. Nieźle musi palić

toras
01-10-2007, 22:58
Jak wpadniesz na śniezke to daj cynk to sie spykniemy może jakoś. No wiadomo nie am to jak 4x4 ale szczerze bardziej mi sie podoba lancer ale impreza tez nie pogradze. Tylko co oni zrobili z nowa impreza...

To przed samą Śnieżką się okaże czy akurat nic nie będzie mi kolidować, ale w końcu bym się wybrał;)
Niestety nowa impreza to mała masakra, choć na żywo jeszcze ze strasznym bólem jakoś można przełknąć ślinę (gdy się siedzi za kierownicą;)). Miśki będą teraz piękniejsze na pewno. A czterołapa nic nie zastąpi, choć tylny napęd też daje dużo frajdy.


oo i tutaj Cie "toras" nawet przywiało :) witam :D
eee seryjne Sti to jest nic od kąd znajomy przywiozł z usa STI 2,5 zrobione na 360 koni. mialem okazje nawet poupalać go na torze w kielcach. ale to nic bo juz płynie ze stanów evo 9 mr 400 KM :D

Ano przywiało haha;) Witaj również tutaj;) Ja STI jeździłęm zwykła niespełna 300 konną, za to to stare GT miało 250km i piekielnie dobrze się prowadziło w każdych warunkach.
No to zazdroszcze. Z chęcią bym się podpiął pod testy 400konnego evo ;)

mirhon
02-10-2007, 13:09
Alfa Romeo 156 1.8 TS
Daewoo Lanos

gadas
02-10-2007, 14:39
Ford Mondeo Kombi 2TDCI

lukasz8402
02-10-2007, 15:06
nie ma jak golf II 1.6TD :-) z 1986r :-) już niejedna "benzyna" została w tyle...

DoMiNiQuE
02-10-2007, 17:32
już niejedna "benzyna" została w tyle...
Ale konkretnie. Matiz, Ticko, Cincuecento? :mrgreen:

Krzychu
02-10-2007, 18:43
nie ma jak golf II 1.6TD :-) z 1986r :-) już niejedna "benzyna" została w tyle...

Autobus miejski ? Nie, to są diesle... Nie mam pomysłu co to za benzyna mogła być :)

sniper88
02-10-2007, 18:52
Autobus miejski ? Nie, to są diesle... Nie mam pomysłu co to za benzyna mogła być :)
jak to co? Syrenka, Wartsburg, trabant, żuk, nyska:mrgreen:

iktorn92
02-10-2007, 19:16
jak to co? Syrenka, Wartsburg, trabant, żuk, nyska


No i kaszlak...

Kolekcjoner
02-10-2007, 19:19
A może chodziło o stacje benzynowe :lol: :lol:??

darpla
02-10-2007, 20:29
Skoda Felicja 1.3 MPI

lukasz8402
04-10-2007, 00:39
ok niech wam będzie :-). tak czy nie to jestem za dieslem - świec nie trzeba wyminiać, przewodów wysokiego napięcia, cewek i innych pierdoł od elektryki silnika... ekonomiczne i fajnie to chodzi. w nowszych już jest więcej nawpychane ale i tak prostsza budowa niż benzyny. A po założeniu gazu do benzyny dodatkowe użeranie się z instalacją gazową bo zawsze albo se "kichnie" albo przerywa (no chyba że seqent to już ok)

DoMiNiQuE
04-10-2007, 08:22
ekonomiczne i fajnie to chodzi.

Noo fajnie ;) Szkoda, ze wiekszosc tego typu dizli chodzi mniej wiecej tak http://pl.youtube.com/watch?v=5qXU5Skysu0 :?
Zreszta nowe smordy podobnie kopca jak im sie depnie.


A po założeniu gazu do benzyny dodatkowe użeranie się z instalacją gazową bo zawsze albo se "kichnie" albo przerywa
Kurde, mam juz drugie auto z LPG i jakos nie zaobserwowalem tych objawow, o ktorych piszesz.

1czarek1
04-10-2007, 09:01
nie ma jak golf II 1.6TD :-) z 1986r :-) już niejedna "benzyna" została w tyle...

Dla przykładu http://video.interia.pl/obejrzyj,film,59118,sortuj,,st,,pozycja,1,0-130kmh%2C_MKII_1%2C6TD_SB_1%2C7bar to autko setkę robi koło 7 s a sa i takie co koło 6 , sam mam pasata z tym silnikiem i wiem co potrafi.
Jeszcze jeden golf http://pl.youtube.com/watch?v=3AHriCwrWnY&mode=related&search= i jeszcze http://pl.youtube.com/watch?v=2p9skPj8b14&mode=related&search=voiture%20run%20vw%20golf%2016td%20diesel

Kolekcjoner
04-10-2007, 09:27
ok niech wam będzie :-). tak czy nie to jestem za dieslem - świec nie trzeba wyminiać, przewodów wysokiego napięcia, cewek i innych pierdoł od elektryki silnika... ekonomiczne i fajnie to chodzi. w nowszych już jest więcej nawpychane ale i tak prostsza budowa niż benzyny. A po założeniu gazu do benzyny dodatkowe użeranie się z instalacją gazową bo zawsze albo se "kichnie" albo przerywa (no chyba że seqent to już ok)

Opowiadasz jakieś banialuki z tym gazem. Mam cztery samochody wszystkie zagazowane ;):) i nic takiego mi się nie dzieje - we wszystkich jest najzwyklejsza instalacja gazowa. Natomiast jak widzę czasem jakie męczarnie przechodzą moi znajomi z dieslami zimą to - dziękuję postoję :). A zima u nas Panie to pół roku - jak nic :D.

DoMiNiQuE
04-10-2007, 11:28
Dla przykładu http://video.interia.pl/obejrzyj,film,59118,sortuj,,st,,pozycja,1,0-130kmh%2C_MKII_1%2C6TD_SB_1%2C7bar to autko setkę robi koło 7 s a sa i takie co koło 6 , sam mam pasata z tym silnikiem i wiem co potrafi.
Jeszcze jeden golf http://pl.youtube.com/watch?v=3AHriCwrWnY&mode=related&search= i jeszcze http://pl.youtube.com/watch?v=2p9skPj8b14&mode=related&search=voiture%20run%20vw%20golf%2016td%20diesel

Zapomniales tylko dodac, ze wszystkie te dizle sa dlubane i zostawiaja kleby dymu jak ten golfik z linka, ktorego podalem. Fabrycznie ten dizelek moze miec setke po ok 12 sek, lecz trzeba wziasc poprawke na to, ze po dwudziestu paru latach i milionie kilometrow polowa koni z tych dizelkow juz sie rozbiegla gdzies po polach ;)

Zreszta na szczescie dizlomania sie skonczy w europie za pare lat :) Wejda oplaty, wyzsze akcyzy.
W Finlandii juz w tej chwili nie oplaca sie jezdzic dizlem, oplaty za ten rodzaj silnika zabijaja. Poza tym, co oni by z nimi zima zrobili? ;)

1czarek1
04-10-2007, 11:39
Mój passat ma 20 lat ale pzrebig tylko 210 000 i raczej jeszce ma wszystkie konie znam też auto co ma ponad 500 000 i nie widać utraty mocy

lukasz8402
04-10-2007, 12:15
Zapomniales tylko dodac, ze wszystkie te dizle sa dlubane i zostawiaja kleby dymu jak ten golfik z linka, ktorego podalem. Fabrycznie ten dizelek moze miec setke po ok 12 sek, lecz trzeba wziasc poprawke na to, ze po dwudziestu paru latach i milionie kilometrow polowa koni z tych dizelkow juz sie rozbiegla gdzies po polach ;)

Zreszta na szczescie dizlomania sie skonczy w europie za pare lat :) Wejda oplaty, wyzsze akcyzy.
W Finlandii juz w tej chwili nie oplaca sie jezdzic dizlem, oplaty za ten rodzaj silnika zabijaja. Poza tym, co oni by z nimi zima zrobili? ;)



heh heh he.... połowa koni... tylko że te silniki (szczególnie VW) robia po 500 000tyś km bez remontu :-) a kleby dymu to może zostają ale przy tych "podkręconych" na dawce... ja ci też mogę nakręcić filmik jak silnik bezynowy dymi (wyrąbany). jak kto ma vw z silnikiem diesla 1.6td to wie o czym mówie a silniczki 1.9tdi to wymiatają równo :-)

1czarek1 wcale bym się nie zdziwił jakby licznik szedł 2 raz. :-)

diesel jak i bendzyna mają swoje zalety i wady - jeden woli taki silnik a drugi taki. ja napisalem dlaczego wybralem diesla i jestem pewny ze nastepne auto tez bedzie mialo tego typu silnik.

scooter
04-10-2007, 12:30
a kupiłbym dużą benzynę jakbym miał furmankę pieniędzy w innym przypadku tylko diesla ;)

tomasek
04-10-2007, 18:46
Kupujac nowe auto niestety za diesle duuuzo wiecej trzeba zaplacic. Koszty przegladow tez sa sporo wieksze....

A "moje" 1.4 16V benzyna we fiaciku pali koło 6 na trasie jadac dynamicznie ;-)
Bodajze KvM pisal wczesniej ze tez ma fiata 1.4 i tez kolo tego pali ;-)


Co do starych dizelkow: 1,9 we fiacie uno robi miazge ;]

TomS
04-10-2007, 18:53
Teraz za diesla nie trzeba płacić dużo więcej jak to kiedyś.

tomasek
04-10-2007, 19:26
Poltora roku temu jak kupowalismy corolle verso roznica miedzy benzyna 1,8 a dieslem 2,2 (tylko taki dostepny) wynosila.... 30 000zl. fakt, moc wieksza. Latalo to niezle, ale za te pieniadze mozna kupic drugi, maly samochod (fiat panda chociazby)

ffoto
04-10-2007, 20:13
Sprawdzałem w necie na stronie toyoty
teraz różnica w cenie 14.800zł pomiędzy 1.8 a 2.2d

TomS
04-10-2007, 20:21
Też sprawdziłem z ciekawości tylko teraz ceny inne jak kupowali rodzice volvo S40 2.0 TDI a 2.0 benzyna to różnica 900 zł

ongis
04-10-2007, 22:46
no dobra corrado vr6 :)

kruczek
04-10-2007, 23:07
a ja mam 13 letnie AUDI 80 2.0E i nie dymi, i nawet zdrowo jeszcze lata.
Co innego odgłosy przy lataniu, tak jak lustro w 20D...

miklo
08-10-2007, 15:20
ok niech wam będzie :-). tak czy nie to jestem za dieslem - świec nie trzeba wyminiać, przewodów wysokiego napięcia, cewek i innych pierdoł od elektryki silnika... ekonomiczne i fajnie to chodzi. w nowszych już jest więcej nawpychane ale i tak prostsza budowa niż benzyny.
Najsampierw poczytaj o nowoczesnych dieslach. Myślisz, że są drogie, bo są proste w porównaniu z benzyną? A czytałeś o wymianach:
- wtryskiwaczy
- listew wtryskowych (common rail)
- sprężarek
- kół wielomasowych
- świec żarowych

i paru innych?

Nie jestem strasznym wrogiem diesli. Choć ich trucie powietrza strasznie mnie denerwuje i mam nadzieję, że w końcu przestaną być jednak dotowane (w 2012).

scooter
08-10-2007, 16:37
a wiesz że benzyniaki wydalają dużo więcej dwutlenku węgla i są bardziej trującymi silnikami ?? Diesle nowej generacji z filtrem cząstek stałych są dużo bardziej ekologiczne ...

miklo
08-10-2007, 16:41
Nie są. Dwutlenek węgla - zgadzam się. Ale jego wpływ na sytuację ekologiczną nie jest ogromny (chodzi o efekt cieplarniany i motoryzacja ma tu niezbyt duży wkład). Nowoczesne diesle z filtrem cząstek stałych nadal walą siarczanami, którymi nie walą benzyniaki. Poczytaj o składzie spalin. Tylko się nie załam ;-)

popmart
08-10-2007, 17:23
Jakos moj diesel bez problemu mieści sie w najbardziej rygorystycznych normach zanieczyszczeń EU , czy to samo mogą powiedzieć właściciele używek 5-10 letnich na etylinie których jest multum ....wątpie

miklo
08-10-2007, 19:13
To zobacz, jakie nowe limity i strefy będą w Berlinie. Otóż dowolna benzyna z katalizatorem (może mieć 15 lat) wjedzie wszędzie, a diesle tylko z filtrem cząstek. Normy nie są jednakowe dla ON i PB. Poczytaj sobie o technologiach Hondy, które mają doprowadzić do ograniczenia syfu w spalinach diesli do poziomu obecnych benzyn. Tylko wtedy benzyny znowu będą krok do przodu.

Roqfort
08-10-2007, 20:30
Suzuki Vitara. Niewielki ale niezawodny i niesamowicie gibki przy parkowaniu w zatłoczonym Londynie... Kocham ją choć potrafi zeżreć 11 litrów w mieście. W terenie wymiata :)

popmart
11-10-2007, 16:53
To zobacz, jakie nowe limity i strefy będą w Berlinie. Otóż dowolna benzyna z katalizatorem (może mieć 15 lat) wjedzie wszędzie, a diesle tylko z filtrem cząstek. Normy nie są jednakowe dla ON i PB. Poczytaj sobie o technologiach Hondy, które mają doprowadzić do ograniczenia syfu w spalinach diesli do poziomu obecnych benzyn. Tylko wtedy benzyny znowu będą krok do przodu.

hmmm no to zastanowmny się ?

mój diesel przecietnie pali 5,5 litra na 100km (4,5 trasa 6-6,5 miasto)
przecietny bęzyniak pali w podobnej sytuacji 8 litrów a nawet wiecej

postawmy sobie jasno pytanie które auto jest bardziej ekologiczne te które kotłuje 3 litry paliwya wiecej na 100km ? dlamnie odpowiedź jest jasna ... to jest ekologiczne które ewidentnie mniej pali ....

miklo
11-10-2007, 16:59
W spalinach benzyniaków w ogóle nie ma niektórych składników "dieslowskich". Popularność diesli w Europie wynika tylko z dotowania ON. Potem najprawdopodobniej przepadną. I skończy się opowiastka o pseudoekologii :-)

DoMiNiQuE
11-10-2007, 17:44
postawmy sobie jasno pytanie które auto jest bardziej ekologiczne (...)
To z LPG :razz:

popmart
11-10-2007, 18:22
W spalinach benzyniaków w ogóle nie ma niektórych składników "dieslowskich". Popularność diesli w Europie wynika tylko z dotowania ON. Potem najprawdopodobniej przepadną. I skończy się opowiastka o pseudoekologii :-)

rozumniem to dystrybucja i wyprodukowanie ok 3 litrów paliwa wiecej na KAŻDE 100km to nic .... nie zatruwa srodowiska .... egh to jest myslenie

miklo
11-10-2007, 19:24
Z tej samej jednostki cracka produkuje się więcej PB niż ON. Więc straty przy ON rekompensują straty w spalaniu. W czasie spalania zwiększa się ilość CO2. Za to z diesla lecą rzeczy, których nie ma w benzynie. Nawet, jeśli diesel będzie palić 2l/100, to i tak będzie truć bardziej. Póki co przynajmniej.

mssk
11-10-2007, 21:35
Oj, starsznie czepiacie się tych diesli. Miałem kiedyś służbowego Passata 1.6 turbo diesel GLI. Gdyby nie to, że jak to służbowe auto i młodzi ludzie (to był rocznik 1991r.) potrafią wycisnąć z auta co się da, to pewnie służyłoby dużo dłużej.
Niestety gdy miał ok, 240 tys. km silnik już dymił. Nie miałem natomiast problemów z odpalaniem. Auto stało cały czas na parkingu, pod blokiem i jak raz w roku miał problem, to wszystko.

Kolejne służbówki to były benzyniaki. Paliły zimą tak samo jak diesel. Jak widać, to wystarczy że się dba o auto i nie jest źle.

W lipcu kupiłem swoje 1-sze prywatne autko.
Padło na Toyotę Auris 1.4 D4D, czyli diesel.
Zima przed nami, i nie obawiam się problemów z odpalaniem.
Może w kolejnych latach będzie inaczej.
Liczę na to, że w ciągu 3-5 lat uda mi się wymienić na coś innego / nowego.
Jak dla mnie diesel jest OK!

miklo
11-10-2007, 22:30
Odpalanie zimą to nie kłopot dla współczesnych diesli! Nie czepiam się, tylko staram się pokazać wyznawcom, że diesel taki do końca ok nie jest. Wystarczy stanąć za uruchomionych samochodem benzynowym i za dieslem (nawet z filtrem cząstek stałych). Przy benzyniaku można swobodnie oddychać. Diesel po chwili zaczyna dusić.

Kolekcjoner
11-10-2007, 22:41
Odpalanie zimą to nie kłopot dla współczesnych diesli! Nie czepiam się, tylko staram się pokazać wyznawcom, że diesel taki do końca ok nie jest. Wystarczy stanąć za uruchomionych samochodem benzynowym i za dieslem (nawet z filtrem cząstek stałych). Przy benzyniaku można swobodnie oddychać. Diesel po chwili zaczyna dusić.

Z tym oddychaniem to dziękuję postoję. Śmierdzi trucizną jak diabli. Jeden wart drugiego.

DoMiNiQuE
11-10-2007, 22:52
Z tym oddychaniem to dziękuję postoję. Śmierdzi trucizną jak diabli. Jeden wart drugiego.
No to stan za dizlem i niech ktos go przegazuje. Bedziesz wygladal jak kominiarz i bedziesz mogl chodzic po domach sprzedawac kalendarze ;)

Kolekcjoner
11-10-2007, 23:07
No to stan za dizlem i niech ktos go przegazuje. Bedziesz wygladal jak kominiarz i bedziesz mogl chodzic po domach sprzedawac kalendarze ;)

Dlatego napisałem, że dla mnie jeden wart drugiego :(.

Nemeo
12-10-2007, 00:55
No to stan za dizlem i niech ktos go przegazuje. Bedziesz wygladal jak kominiarz i bedziesz mogl chodzic po domach sprzedawac kalendarze ;)

Odnośnie diesli, ostatnio miałem przyjemność jeździć nową Toyotą RAV4 2.2 D-4D 180 KM , o przyspieszeniu nie będę pisać, bo tylko naprawdę sportowy benzyniak może sobie poradzić z tą Toyotą, ale zwróciłem uwagę na spaliny i osiągi gdy testowałem to auto, wniosek nasuwa się sam, to już nie są te terkoczące, mulaste i kopcące diesle co 10-15 lat temu.

snowboarder
12-10-2007, 01:37
Dlatego napisałem, że dla mnie jeden wart drugiego :(.

Nie wiem, wiem tylko, ze gdy stoje w korku w 20-milionowym
miescie na 12-pasmowej autostradzie, moge spokojnie odetchnac
nadmorska bryza, badz wrecz jechac kabrioletem i jest super.
Gdy tylko laduje gdzies w Europie to pierwsze wrazenie jest zawsze
takie samo - geeze, co tu tak smierdzi? Glowna roznica to diesele,
ktorych tu nie ma....

scooter
12-10-2007, 02:01
Nie wiem, wiem tylko, ze gdy stoje w korku w 20-milionowym
miescie na 12-pasmowej autostradzie, moge spokojnie odetchnac
nadmorska bryza, badz wrecz jechac kabrioletem i jest super.
Gdy tylko laduje gdzies w Europie to pierwsze wrazenie jest zawsze
takie samo - geeze, co tu tak smierdzi? Glowna roznica to diesele,
ktorych tu nie ma....

A nie przyszło Ci do głowy że na 12 pasmowej autostradzie to pojawiają się wiatry które unoszą spaliny ???

snowboarder
12-10-2007, 02:32
A nie przyszło Ci do głowy że na 12 pasmowej autostradzie to pojawiają się wiatry które unoszą spaliny ???

Toz to genialne wyjasnienie!
Jak jeszcze tak z kilkuset grubych Amerykanskich trucker'ow
po porzadnym chili zacznie puszczac wiatry, to dopiero jest
przyjemnie... Nigdy nie wiedzialem skad taka fajna bryza...
Dzieki!

arra
12-10-2007, 06:43
to już nie są te terkoczące, mulaste i kopcące diesle co 10-15 lat temu.

Dokładnie tak jest, ale niektórym nie wytlumaczysz. Poza tym wiekszosc diesli ma turbinke, a wiec konkretny moment obrotowy, a co to znaczy przy wyprzedzaniu, radze sprawdzic samemu.

PS. Gaz to jest dobry do zapaliczek, ale tylko tych tanszych, bo te lepsze sa na benzyne ;)

miklo
12-10-2007, 07:39
snowboarder: No właśnie. Ale nie przekonasz wyznawców :-)

arra: Turbina, moment. Wszystko fajnie, ale są też inne przełożenia. W efekcie na kołach moment jest porównywalny z benzynami, które mają dłuższy zakres użytecznych obrotów i inne przełożenia. Jeśli zaś chodzi o charakterystykę i ładny rozkład momentu i mocy, to zobacz wykres z silnika Reno w moim vanie:

https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img299.imageshack.us/img299/14/v6dl8.jpg)

Od 2 do 5,5tys obrotów moment jest praktycznie płaski jak stół (wahnięcie o 20Nm jest mało znaczące). Co ważniejsze - wykres mocy rośnie dziarsko do 6,5tys. Tak więc charakterystyka wolnossącej benzyny może być przyjemna. A poza tym jeszcze raz rozważ kwestię przełożeń. Zgadnij, jak się wyprzedza?

Jedynym minusem średnich i dużych benzyn jest spalanie. I nie ukrywam, że mój potrafi nieźle skotłować. W dużych silnikach charakterystyka jest jeszcze fajniejsza, ale spalanie jeszcze większe :-)

DoMiNiQuE
12-10-2007, 08:27
(ciach)wniosek nasuwa się sam, to już nie są te terkoczące, mulaste i kopcące diesle co 10-15 lat temu.
Dizle nie klekacza? Kazdy klekocze, szczegolnie na wolnych i tego nie przeskoczysz. (jak ktos nie slyszy to radze ustawic sie w kolejce do laryngologa, jak jeszcze sie nie pozwalniali to moze ktorys przyjmie ;) ).
Dizle nie dymia? Wczoraj jechalem za nowa siodemka, zajechana nie byla bo miala pewnie kilka miesiecy. Jak koles depnal to przez chwile nie widzialem dokad jade. Na trasie pokaze Ci palcem, ktory to dizel i sie nie pomyle.
Co do osiagow to faktycznie, nie mozna narzekac. Ale dym?


ostatnio miałem przyjemność jeździć nową Toyotą RAV4 2.2 D-4D 180 KM

Toyota powiadasz? http://pl.youtube.com/watch?v=jYSmjSwBkbc :twisted:
i reszta http://pl.youtube.com/results?search_query=diesel+smoke&search=Szukaj

Poza tym to posiadacza benzyniakow i LPG caly czas dostaja po kieszeni abyscie Wy dizlarze mieli troszke taniej. Mi sie to osobiscie nie podoba.


Jeśli zaś chodzi o charakterystykę i ładny rozkład momentu i mocy, to zobacz wykres z silnika Reno w moim vanie:
No no, miklo, zwawy masz ten autobus :)

atz1983
12-10-2007, 08:56
a ja jeżdżę poczciwym, NRDowskim trabantem :)
Trabi 1.1 kombi
http://www.polskajazda.pl/Samochody/Trabant/1.1/4914

popmart
12-10-2007, 08:57
dominique ... naprawdę radzę zapoznać się z nowoczesnymi produktami motoryzacji swiatowej a nie z rzęchami sprzed 10 lat .... mojego silnika właściwie nie słychać na wolnych obrotach sic!! i nie jest potrzebna wizyta u laryngologa ... fakt jest specjalnie wiciszony, dopiero ok 3000 obrotów pojawia sie delikatne wycie .... a już napewno nie słychać klekotu tylko lekkie jednostajne mruczenie .....

ja bynajmiej nie jestem fanatykiem diesli .... poprostu było mnie stać na kupienie o 10000 pln drozszego auta , ale za to zostanie mi po 6-7 latach drugie tyle w kieszeni .... mogłem mieć benzynę 146 KM ale mam gdzieś auta co dują 9-10 litrów po mieście ... wolę lać 5-6...

DoMiNiQuE
12-10-2007, 09:17
dominique ... naprawdę radzę zapoznać się z nowoczesnymi produktami motoryzacji swiatowej a nie z rzęchami sprzed 10 lat
Alez ja mowie o nowych, taki zacofany to nie jestem :) Posluchaj sobie jakiegos takiego normalnego, 2.0, 2.5, 3.0 ...szczegolnie na pompowtryskiwaczach.


.... mojego silnika właściwie nie słychać na wolnych obrotach sic!! i nie jest potrzebna wizyta u laryngologa ... fakt jest specjalnie wiciszony, dopiero ok 3000 obrotów pojawia sie delikatne wycie

Ty masz jakas tam 1.6, to fakt moze klekotac ciszej ;)
Poza tym dizle sa szczegolnie wyciszane aby w aucie bylo cicho, na zewnatrz to jednak sa glosne.


.... a już napewno nie słychać klekotu tylko lekkie jednostajne mruczenie .....
Mruczenie :mrgreen:

atz1983, fajna bryka :)

korona-pl
12-10-2007, 09:36
Może któryś moderator zrobiłby tutaj porządek...
Temat nazywa się "Czym jeździmy", a nie "O wyższości Świąt..."

DoMiNiQuE
12-10-2007, 09:40
Może któryś moderator zrobiłby tutaj porządek...
Temat nazywa się "Czym jeździmy", a nie "O wyższości Świąt..."
A cos tu jest nie na temat? O wypiekach ciast i szydelkowaniu nie rozmawiamy tylko o samochodach, prawda?

miklo
12-10-2007, 10:03
dominique ... naprawdę radzę zapoznać się z nowoczesnymi produktami motoryzacji swiatowej a nie z rzęchami sprzed 10 lat .... mojego silnika właściwie nie słychać na wolnych obrotach sic!! i nie jest potrzebna wizyta u laryngologa ... fakt jest specjalnie wiciszony, dopiero ok 3000 obrotów pojawia sie delikatne wycie .... a już napewno nie słychać klekotu tylko lekkie jednostajne mruczenie .....
Jechałem ostatnio Volvo S80 2,5d5. Wcześniej jeździłem Mondeo 2.0tdci, Pugiem HDI. Nie są ciche. Nawet Volvlo. Na wolnych obrotach na światłach jest dość głośno.

To nie jest wg mnie duża wada. To jest tylko kwestia przyzwyczajenia. Ale wmawianie, że diesle są cichutke jest śmieszne.