Zobacz pełną wersję : Zmiana aparatu
frezer4321
29-03-2020, 10:57
Witam
Proszę o pomoc w wyborze aparatu Canon.
Jestem użytkownikiem modelu 60D od jakiś 8lat i obiektywu tamron 70-300.
Ostatnio kupiłem używany obiektyw canon 70-200 2.8. Głównie fotografuje aktywność fizyczną ( piłka nożna, kitesurfing i podobne ) Pytanie brzmi jaki kupić aparat czy pójść po najniższej linii oporu i kupić model 90D, czy może d6 markII albo jakiś inny, który model da wizualne najlepsze efekty, czy nie zawracać sobie głowy, dziękuje z góry, pozdrawiam
Pełną klatkę kup. 6d2 będzie ok.
Mohinder
29-03-2020, 15:06
Witam
Po około dwóch miesiącach zabawy z 6D MKII mogę go zdecydowanie polecić. Przesiadłem się z 80D. Szukaj dobrze miejsca gdzie możesz kupić, ceny są bardzo różne.
Pełną klatkę kup. 6d2 będzie ok.
Będzie jeśli kąty widzenia szkieł okażą się wystarczające. Jeśli nie, to trzeba dodać do rachunku 100-400 i zaczyna się robić mniej ok ;)
Bechamot
29-03-2020, 18:03
kat widzenia obiektywu sie nie zmienia.
FF ma wieksza klatke dlatego kadr jest szerszy przy tym samym obiektywie.
zawsze moze obciac obraz FF do wielkosci aps.
przechopdzac na ff odczuje potezny przyrost jakosci.
zamieniajac to co ma , na nowszy aps , wiekszej roznicy w jakosci obrazowania nie bedzie widac.
cos tam bedzie moze i lepsze pod wzgledem obslugi , ale jakosc obrazu bedzie praktycznie bez zmian.
dosc szybko zada sobie pytanie - po co zmienialem ?
Będzie jeśli kąty widzenia szkieł okażą się wystarczające. Jeśli nie, to trzeba dodać do rachunku 100-400 i zaczyna się robić mniej ok ;)
Jeśli kąty widzenia na cropie mu pasowayły, to tym bardziej na FF będzie OK (przy tym samym szkle) ;)
frezer4321
29-03-2020, 20:26
Więc FF, tylko kupić nowy model 6d2 czy 5m3 używany ?
Mohinder
29-03-2020, 22:19
Moim zdaniem nowy 6D MKII
Jeśli kąwy widzenia na cropie mu pasowayły, to tym bardziej na FF będzie OK (przy tym samym szkle) ;)
Jak zabraknie ogniskowej, to będzie przycinał FF do APS? Wtedy raczej straci na jakości, zamiast zyskać :)
Bechamot
30-03-2020, 12:55
Więc FF, tylko kupić nowy model 6d2 czy 5m3 używany ?
decydowalbym sie na nowy 6mk2
jakosc obrazowania jest porownywalna , raczej ze wskazaniem na c6. tutaj kompleksow gorszej jakosci nie musisz miec.
c5 ma pewne zalety , ktore sa przydatne w twardej pracy zawodowej . jesli sie dba o aparat , delikatnie uzywa , to nie sa one decycujace.
natomist w d6 masz kilka cech bardzo umilajacych fotografownie - mniejszy i lzejszy , uchylny ekranik - latwosc wielu z nastaw.
brak 1/8000 nie jest decydujaca przeszkoda , najczesciej da sie to obejsc , joistik wprawdzie ulatwia obsluge , ale jego brak nie czyni ja uciazliwa.
wolabym nowy aparat i masz zabezpieczona przyszlosc na 10 lat.
Panowie na B - tworzycie jakąś nową matematykę w zakresie kątów widzenia aparatu przez obiektyw. Bo tak właśnie, aparat razem z obiektywem należy rozpatrywać, gdy mówimy o kątach widzenia w fotografii. To oczywiste, że kąt widzenia się zmieni razem ze zmianą rozmiaru elementu światłoczułego, czyli przejściu z APSC na FF. W necie są różne bzdury na temat "współczynnika kropa" 1,6, ale akurat w tym wypadku należy go użyć.
Bechamot
30-03-2020, 13:16
to jest kwestia nazewnictwa. nad tymi rzeczami glowiono sie 15 lat temu.
nie zmiena sie ogniskowa obiektywu , nie zmienia sie kat widzenia obiektywu , on jest ciagle ten sam.
na aps c wycinasz czesc pola widzenia z tego samego obiektywu.
na aps czesc zewnetrzna obrazu zostanie rzutowana poza matryce i tyle sie zmienia.
zmienia sie kadr , mozna powiedziec kat widzenia kadru ale nie obiektywu .
czy podepniesz 200 mm pod aps czy pod FF , to wycinajac Fragment z FF o wielkosci aps masz obraz rzutowny na matryce dokladnie o takiej samej jakosci , absolutnie identycznej - to jest dokladnie ten sam obraz jak gdybs go rzucal w przypadku aps.
od jakosci matrycy zalezy jaki bedzie obraz przez nia zerejestrowany.
to oddzielny temat.
ale czy sie kat zmienia czy nie - to sa tematy do dyskusji dla dzieci w przedszkolu.
Czy Ty w ogóle zastanawiasz się nad tym co piszesz? Nie ma czegoś takiego jak kąt widzenia obiektywu, tak samo jak nie ma kąta widzenia lupy i szkiełka w okularach.
Kąt alfa widzenia obiektu (obiektu! nie obiektywu!) o rozmiarze H w odległości L określa wzór:
alfa = 2 x arctg(H/2/L).
To jest elementarna matematyka z działu o nazwie trygonometria. Powstawała już w starożytnej Grecji, a definicje funkcji trygonometrycznych takie jakie dzisiaj znamy podał około 1600 lat temu pewien hinduski matematyk. Jeśli odkryłeś coś nowego 15 lat temu, to rekomenduję kandydowanie do nagrody Abela.
W przypadku fotografii mówimy o umownym kącie widzenia obiektywu podłączonego do aparatu z określoną wielkością materiału światłoczułego przy nastawieniu na nieskończoność. Z powyższego wzoru i równania soczewki można wyprowadzić wzór, który wiąże wysokość, szerokość i przekątną matrycy (kadru filmu) i ogniskową - polecam jako ćwiczenie w grupie starszaków, bo młodsi raczej nie ogarną.
Warto spojrzeć w charakterystykę techniczną dla jakiegoś obiektywu na stronie Canona, na przykład tu:
https://www.canon.pl/lenses/ef-85mm-f-1-4-l-is-usm-lens/specifications/
Jak to możliwe, że inżynierowie Canona podają trzy kąty widzenia dla jednego obiektywu? Chyba nie chodzili do przedszkola. Po znalezieniu wzoru, o którym piszę wyżej przelicz sobie kąty widzenia dla wysokości, szerokości i przekątnej pełnej klatki i ogniskowej 85 mm i porównaj z podlinkowanymi danymi technicznymi.
Bechamot
30-03-2020, 18:14
nie wstydzisz sie wypisywac takich bredni ?
czy aby nie leczysz wirusa mocnym alkoholem ? - dzisiaj byla mowa o tym. widac rzuca sie nie tylko na pluca ale i na umysl.
haslo "kat widzenia obiektywu " Google wyrzucaja 2600 000 razy.
2600 000 ludzi sie pomylilo lacznie z wiki .
leon wie najlepiej, ze tego nie ma.
szkoda czasu na podejmowanie dykusji
kat widzenia obiektu to cos zupelnie innego - zwykly podwojny Tangens odleglosci i polowy wielkosci przedmiotu.
tak jakbys argumntowal, ze nie ma samolotow bo jest samochod.
kat widzenia obiektywu NIE ZALEZY od odleglosci obiektywu od przedmiotu .
jest cecha konstrukcyjna obiektywu , jest ograniczony przez elementy obudowy.
co chlopie wypisujesz ? , co za brednie!
rozumeim , 15 lat temu kiedy ludzie masowo kupowali aparaty fotograficzne po przeczytaniu kilku stron instrukcji obslugi zaczeli wykladac fizyke na forach , ale dzisiaj ?
zlituj sie.
popros admina o usuniecie swojego postu i mojego tez , gdyz wstyd mi , ze w ogole na cos takiego odpisuje.
Zygmuntowicz
30-03-2020, 20:30
Oho Bechamot znalazł godnego przeciwnika do doktorskich wywodów.
:D toż pierwszego kwietnia dopiero będzie we środę a dziś mamy 30 marca
coś mocniejszego i chipsy już przygotowałem to może być epicki wątek jak to u mnie na wsi gadają
Jest taki termin: "głupota salonowa"...
Jak zabraknie ogniskowej, to będzie przycinał FF do APS? Wtedy raczej straci na jakości, zamiast zyskać :)
Z mooch doświadzceń wynika, że ogniskowaej brakuje zawsze ;)
Z mooch doświadzceń wynika, że ogniskowaej brakuje zawsze ;)
+1 potwierdzam
Z mooch doświadzceń wynika, że ogniskowaej brakuje zawsze ;)
Co nieuchronnie prowadzi do 100-400, inaczej przesiedka na FF nie ma większego sensu :)
Bechamot
01-04-2020, 08:34
Co nieuchronnie prowadzi do 100-400, inaczej przesiedka na FF nie ma większego sensu :)
ma i to niemal zawsze.
jestem nadal w ciezkim szoku po wypowiedzi jednego z gosci ( (?), ksywy to nawet nie chce zapamietac , zeby nie miec uprzedzen - kobieta chyba by takiej glupoty nie wymyslila ) , jakoby obiektywy nie mialy kata widzenia , wiec nie bardzo mi sie chce ten watek otwietrac.
jesli podepniesz ten sam obiektyw raz na aps- c raz na ff to jakosc obrazowania na powierzchni matryc jest oczywiscie dokladnie ta sama . taka sama bedzie rozdzielczosc.
Nic sie w obiektywie nie zmienia. dyskusje czy zmienia sie ogniskowa czy nie prowadzono 15 lat temu.
Rozdzielczosc "wypadkowa" na zdjeciu zalezec teraz bedzie od rozdzielczosci matrycy
i mamy dwa przypadki:
1. wspolczesny - aps-c ok 20-24 mpx , FF ok 40 - 60 mpx . w tym przypadku rozdzielczosc wzgledna obu formatow bedzie podobna ( zblizona lub nawet taka sam wielkosc pixeli ), calkowita bedzie oczywiscie z FF wieksza , gdyz kadr bedzie wiekszy. Jakosc obrazu scropowanego z FF bedzie identyczna jak z aps-c.
2. Z przeszlosci -np aps ok 20 mpx , FF ok 20 - 24 mpx - aps mialy mniejsze pixele. Wowczas z nosem przyklejonym do monitora w skali 100% widac nieco wieksza rozdzielczosc z APS , jakosc detalu jest gorsza . Wiekszy tez szum. obraz z FF ma minimalnie mniej detalu , ale ten detal w aps nie wyglada tak ladnie jak w FF . Ogolne obraz z FF robi wrazenie ladniejszego. Te roznice widac w skali 100 %.
Jesli ogladamy ten sam kadr na monitorze , czyli przy redukcji obrazu do np 1600px albo na monitorze 4 K czyli przy redukcji wielkosci obrazu do ok 10 mpx , to obraz z aps jest podobnej rozdzielosczoci jak crop z FF ogladany w wielkosci monitora, zas ogolnie obraz z FF wyglada ladniej.
przesiadka na FF zawsze ma sens.
pomijam juz, ze do ff mozna podpiac stosunkowo tani teleconverter 1,4x i kosztem spadku jasnosci, mamy obraz o lepszej rozdzielczosci i jakosci detalu niz z aps.
converter przynosi spadek jakosci optycznej o ok 10-20 % i wzrost rozdzielczosci obrazowania o 40 % - razem jest uzysk o ok 20-30 %
przejscie na FF zawsze ma sens i zawsze jest korzystne - trzeba tylko wiedziec w jaki sposob wykorzystac ten wiekszy potencjal tkwiacy w wiekszej matrycy.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.