Eos 50d --> rp, 6dmk2, r ?

[Rosynant]

Witam serdecznie,
po przeczytaniu setki wątków i obejrzeniu kilkudziesięciu porównań i prezentacji na yt powyższych modeli.. nadal jestem w kropce.
Czuję, że przyszedł najwyższy czas odstawić dziadunia 50D (148 tyś. na liczniku) i rozpocząć nowy rozdział z FF budując do tego szklarnię.

Fotografia, która mnie najbardziej pasjonuje to krajobraz, ulica, architektura, astro, fotografia podwodna, oraz wszelakiej maści timelaps'y - w tym kierunku chciałbym podążać.
Rozsądek podpowiada mi 6DMK2, serce EOS R a portfel EOS RP (choć tutaj najbardziej odrzuca mnie kwestia baterii).

Myślę, że na początek EF lub RF (24-105/f4) + wsparcie w postaci EF 50/f1.8 docelowo na pewno 70-200/f2.8 i coś UWA z przyzwoitym światłem do foto podwodnej.
Podstawowe pytanie to czy 6DMK2 da zadowalające obrazki i skok, który realnie odczuję - czy nie warto się rozdrabniać i należy kupić R ?


P.S. EF-S 10-22 i EF-S 24f/2.8 pójdą pod młotek.

[candar]

W
Podstawowe pytanie to czy 6DMK2 da zadowalające obrazki ?


Nawet najnowszym Canonem EOS-1D X Mark III da się zrobić beznadziejnie i nijakie obrazki. Jeśli 6DMK2 Ci leży - to go kup. R-ka to całkiem inny aparat i całkiem inna filozofia obsługi (wizjer elektroniczny , itp). Nikt bardziej od Ciebie nie określi czego bardziej potrzebujesz do zdjęć.

[Mohinder]

Ja Ci powiem tylko tyle, że przesiadłem się jakieś dwa tygodnie temu z 80D na 6D MK2 i jak dla mnie różnica jest naprawdę spora. Zastanawiałem się nad R ale nie bardzo mi leży elektroniczny wizjer. Oglądałem i nie pasuje mi. Na początku w 6D MK2 nie podobało mi się rozstawienie punktów AF ale daje się z tym żyć. W porównaniu do 80D jest dla mnie naprawdę spora różnica.

[jinks]

6d2 to bardzo fajny aparat. W pewnym sensie łączy dwa światy DSLR i ML, bo ma bardzo sprawny DPAF z matrycy w trybie liveview. Pierwsze body, na którym robiłem cały ślub na jednej baterii. Kupiłem R ze względu na wspomniany świetny DPAF a szóstkę dałem żonie. Do Twoich zastosowań 6d2 będzie świetny. Przy okazji tańszy i z lepszą baterią. Przyszłość, choć wielu tego nie chce, należy jednak do bezluster.