PDA

Zobacz pełną wersję : Ostrość, a raczej jej brak. Obiektyw Canon



Arturst
26-02-2020, 00:26
To mój pierwszy post na tym forum, chciałbym się przywitać - Cześć! :)
Mam spory problem. Posiadam obiektyw canon ef 50mm f/1.4 usm.
Pewnego razu przez przypadek spadł mi on na podłogę, co prawda w takiej plastikowej osłonce, no ale huknęło. Sprawdzam, szkła całe no to dobra. Chwile potem gdy chciałem go użyć, okazało się, że ostrość w ogóle się nie zmienia, jest jakby "stała" - to znaczy kręcę tym..pierścieniem ale nic się nie wysuwa, w tym okienku pokazującym ilość m o ile dobrze pamiętam nic sie, nie zmienia. Przekręcałem i w jedną i w drugą stronę - nic, można kręcić do woli całe kółka. Wygląda to tak jakby coś w środku wypadło, nie wiem jakiś pierścień ostrości czy ki czort? Nie znam się na tym kompletnie. Sprawa wygląda tak, nie chce go do serwisu oddawać, jeśli da rade to zrobić "domowym" sposobem. Czy ktoś już kiedyś rozbierał takie obiektywy? Czy jest gdzieś opisane jak można to naprawić? Szukałem trochę w necie ale nie mogę znaleźć :(
Od razu zaznaczę - NIE INTERESUJE MNIE AF - jeśli będą takie pytania. Bawię się w fotografię astro, więc ostrzyć i tak muszę ręcznie. Używam tego tylko i wyłącznie do tego. Jeśli ktoś coś wie, spotkał się z czymś takim - błagam o pomoc! Za miesiąc mam wyjazd pod ciemne niebo, akurat aby taki jasny obiektyw ujarzmić - no ale cóż...
Pozdrawiam!!

r_m
26-02-2020, 01:23
Masz pecha, ten obiektyw jest "słynny" z delikatnych prowadnic, po których się przesuwa blok soczewek podczas ostrzenia. Prowadnice są metalowe, ale z cienkiego materiału, i mogą się wygiąć nawet od stawiania obiektywu "na ryjku", nie mówiąc o huknięciu o glebę.
Rozbierało go wiele osób, najczęściej w serwisach, ale nawet na youtube da się znaleźć "tony" filmów, nie wierzę, że nic nie znalazłeś, choćby wpisując w google "canon 50/1.4 usm repair youtube".
Obawiam się, że dopiero po rozebraniu obiektywu okaże się jaki jest zakres uszkodzeń, i może być konieczna wymiana niektórych elementów (jeśli będą popękane, krzywe). Rozbierając go w domu zobaczysz co jest do wymiany, i zaczniesz szukać części, potem będziesz czekał na dostarczenie (to nie jest dekielek, że dostaniesz w 1000 miejsc zamienniki "na już"), a na koniec może się okazać, że coś się nie udało, i trzeba znowu kombinować, żeby obiektyw poprawnie działał. Czasem "zrób to sam" się sprawdza, ale w przypadku osoby, która nie znalazła żadnych materiałów na temat tego obiektywu, więc prawdopodobnie nie ma doświadczenia serwisowego z podobnym sprzętem, raczej zalecałbym serwis.

Arturst
26-02-2020, 06:42
Musiałem źle szukać.. No cóż, boje się, że serwis może kosztować tyle, że bardziej będzie się opłacało kupić nowy obiektyw.. Ile mniej więcej mogą takie naprawy kosztować, orientujesz się?
W każdym razie jestem w tym wszystkim nowy, nie wiem co gdzie i jak, ani nie mam z kim o tym pogadać "na żywo" jedyne co mi zostaje to fora.
Nie wiem jakich cen sie spodziewac po tychserwisach nawet.

Bechamot
26-02-2020, 08:36
rozebrac moze i rozbierzesz , zlozyc raczej juz nie , a zlozyc prawidlowo to juz z pewnoscia nie.
tam sa tolerancje ponizej setnych czesci milimetra.

ale warto rozebrac po to , zeby sie przekonac jak obiektywy jest zbudowany , a soczewkami mozna sie pozniej fajnie pobawic - silniczkiem tez.

Bangi
26-02-2020, 08:38
Tak z ciekawości przy okazji zapytam. Do astro jakiej przesłony używasz? Pytam bo jeśli od 1.8 wzwyż, to sugeruje kupić 50 /1.8 STM.

rysz
26-02-2020, 12:09
tam sa tolerancje ponizej setnych czesci milimetra.
Bzdura kompletna. Rzędu setnych milimetra to są luzy technologiczne w takim układzie, żeby w ogóle to mogło działać i się poruszać.

Arturst skąd jesteś? Jeśli nie masz daleko do Warszawy, to warto zanieść obiektyw do serwisu na Żytnią. Szybko zrobią darmową wycenę i będziesz wiedział, czy jest sens się w to bawić.
Jeśli zaś chodzi o samodzielną naprawę, to wszystko zależy od Twoich umiejętności manualnych. Sprawdziłem i wygląda na to, że sporo ludzi z powodzeniem naprawiało samodzielnie takie usterki. Jedyny problem, że wymaga to prostowania zdeformowanej części lub jej wymiany (dostępne na ebay). Opłacalność i ryzyko musisz ocenić sam.

Bechamot
26-02-2020, 12:41
Bzdura kompletna. Rzędu setnych milimetra to są luzy technologiczne w takim układzie, żeby w ogóle to mogło działać i się poruszać.

Arturst skąd jesteś? Jeśli nie masz daleko do Warszawy, to warto zanieść obiektyw do serwisu na Żytnią. Szybko zrobią darmową wycenę i będziesz wiedział, czy jest sens się w to bawić.
Jeśli zaś chodzi o samodzielną naprawę, to wszystko zależy od Twoich umiejętności manualnych. Sprawdziłem i wygląda na to, że sporo ludzi z powodzeniem naprawiało samodzielnie takie usterki. Jedyny problem, że wymaga to prostowania zdeformowanej części lub jej wymiany (dostępne na ebay). Opłacalność i ryzyko musisz ocenić sam.

tak , z pewnoscia w ukladzie gaussa jakim jest ten obiektyw sa luzy technologiczne , zeby soczewki mogly sie poruszac i zmieniac wzajemnie odleglosc miedzy soba .


pytajacemu radze tego obiektywu nie dotykac samodzielnie , gdyz jesli ktoras z soczewek wypadla z mocownia to nie da rady tego obiektywu sam wyjustowac. Obiektyw bedzie jakos tam rysowal , ale jak - to bedzie kwestia przypadku. Juz w oryginalnym stanie fabrycznym obiektyw tej generacji ma stosunkowo spora AC na pelnym otwarciu.Mozna tylko pogorszyc , co bedzie widoczne szczegolnie na przyslonie 1,4


Ten obiektyw jest stosunkowo tani - albo servis , albo szukac innego. Osobiscie wolalbym nierozbierany do tych celow.

Chyba , ze w tej Astro chodzio o takie sobie pogladowe zdjecia w niskiej rozdzilczsocci , ale w takim przypadku i Helios by sie nadal.

rysz
26-02-2020, 13:17
tak , z pewnoscia w ukladzie gaussa jakim jest ten obiektyw sa luzy technologiczne , zeby soczewki mogly sie poruszac i zmieniac wzajemnie odleglosc miedzy soba .


Ty serio wierzysz w to co piszesz?
1. Typowa awaria tego obiektywu mam miejsce w obudowie i jej naprawa nie wymaga żadnego ruszania elementów optycznych, ani ich rozłączania. Luzy technologiczne są na prowadnicach mechanizmu ogniskowania (między innymi) i dokładnie ten element się psuje.
2. Luz na bagnecie też ma większą wartość od tego, co podałeś
3. Kolimacja układu optycznego wbrew pozorom wymaga znacznie mniejszych dokładności. Większa precyzja wymagana jest w przypadku układów lustrzanych, ale i tam rzadko robi się to tak dokładnie, jak twierdzisz (to robiłem już kilkakrotnie)

Naprawdę przestań pisać wyssane z palca bzdury, bo coś Ci się wydaje (robisz to nie pierwszy raz). Wprowadzasz ludzi w błąd i się kompromitujesz jednocześnie :evil:

Bechamot
26-02-2020, 13:45
nie wiemy jaka jest awaria tego obiektywu.
nie wiemy czy uklad optyczny zostal przestawiony czy nie.
chyba ze wiesz , nie widzac obiektywu na oczy ?

wspolczynniki zalamania swiatla dla szkla optycznego podawane z dokladnoscia 6-ciu cyfr znaczacych .
Jak myslisz dlaczego ?

blad na bagnecie nie ma az tak duzego wplywu na jakosc obrazowania , gdyz nie ma wplywu na dzialanie optyki . ewentualnemu przestawiniu ulega calosc optyki.To jest w ogole nieporownywalny rodzaj bledow - calkiem rozne skutki.
Bywa dokuczliwy na przejsciowkach - nawet niewielkie pogrubienie przejsciowki o setne milimetra moze uniemozliwic nastawe odleglosci na nieskonczonosc.

mkamelg
26-02-2020, 14:03
Od razu zaznaczę - NIE INTERESUJE MNIE AF - jeśli będą takie pytania. Bawię się w fotografię astro, więc ostrzyć i tak muszę ręcznie. Używam tego tylko i wyłącznie do tego. Jeśli ktoś coś wie, spotkał się z czymś takim - błagam o pomoc! Za miesiąc mam wyjazd pod ciemne niebo, akurat aby taki jasny obiektyw ujarzmić - no ale cóż...
Pozdrawiam!!


Musiałem źle szukać.. No cóż, boje się, że serwis może kosztować tyle, że bardziej będzie się opłacało kupić nowy obiektyw.. Ile mniej więcej mogą takie naprawy kosztować, orientujesz się?
W każdym razie jestem w tym wszystkim nowy, nie wiem co gdzie i jak, ani nie mam z kim o tym pogadać "na żywo" jedyne co mi zostaje to fora.
Nie wiem jakich cen sie spodziewac po tychserwisach nawet.

Ten fragment wpisu blogowego pochodzi sprzed kilku lat. Nie mam pojęcia czy dotyczy dokładnie tej samej usterki której Ty doświadczyłeś.

https://blog.dimgs.com/2014/12/ile-kosztuje-naprawa-sprzetu-foto/


Canon EF 50mm f\1.4 – uszkodzone sprzęgło AF – 350zł (Awaria powtórzyła się 3x, szkło leży na półce, nie używane).

Kosztorys naprawy na rok 2020 otrzymasz wysyłając obiektyw do autoryzowanego serwisu https://serwis.proclub.pl/

50-tka do astrofotografii? Przy tej odmianie fotografii najczęściej używa się szerokokątnych obiektywów.

https://whatphotographygear.com/photography-gadgets/canon-camera-lenses-for-astrophotography.html

swallow77
26-02-2020, 14:14
Przepraszam.. co to są luzy technologiczne?

Pozdrawiam!
wysłano z FRD-L19 przy użyciu Tapatalka

rysz
26-02-2020, 14:41
Bechamot Ostatni raz Ci tutaj odpowiadam:

1. Opisane objawy idealnie pasują do najczęstszej awarii tego obiektywu opisywanej dziesiątki razy: spowodowanego upadkiem odkształcenia elementu z prowadnicami mechanizmu ogniskowania skutkującego zablokowaniem mechanizmu ustawienia ostrości.
Jeśli naprawa w serwisie jest nieopłacalna i autor wątku ma zdolności manualne to nie zaszkodzi rozkręcić i sprawdzić, czy to rzeczywiście to. Jeśli tak, to może dać naprawić samemu. Jeśli nie, to gorzej nie będzie. Stawiam, że na 90% chodzi o uszkodzenie tego elementu i w najgorszym razie będzie konieczna jego wymiana.

2. Luz na bagnecie ma zauważalne znaczenie dla obrazowania - dokładnie takie samo, jak luzy na elementach konstrukcyjnych obudowy obiektywu. Może powodować nieprostopadłe ustawienie osi optycznej do płaszczyzny matrycy, co skutkować będzie wzrostem wad optycznych i zmianą rozkładu ostrości w kadrze (jak w obiektywach z funkcją Tilt). Wszystko zależy od skali.


3. Dlaczego współczynniki załamania podawane są z dokładnością do 6 cyfr znaczących? Bo taka jest rozdzielczość pomiaru.
Nie ma to większego znaczenia w sytuacji, gdy dopuszczalny przez producenta szkła (Schott) rozrzut współczynnika załamania w jednej partii to ±1x10^-4 (lub ±2x10^-4 w przypadku elementów tłoczonych).

swallow77
Luz technologiczny jest dokładnie tym, na co nazwa wskazuje. W przypadku elementów ruchomych stosuje się między nimi pasowanie luźne (łożyska toczne celowo pomijam, żeby nie komplikować), czyli wykonuje elementy z określoną tolerancją wymiarową tak, aby była między nimi szczelina (typowo rzędu kilkudziesięciu mikrometrów) pozwalająca na przesuwanie ich względem siebie. Gdyby tego nie było, to mówiąc prosto całość by się zakleszczyła i uniemożliwiła pracę mechanizmu.

Bechamot
26-02-2020, 15:18
Bechamot Ostatni raz Ci tutaj odpowiadam:

.


jak czesto sie wypowiadasz , czy po raz ostatni , czy bedziesz to robil czesciej nie zalezy ode mnie - na to nie mam wplywu.
Kazdy decyduje o tym sam dla siebie.
wiec informacja , ze robisz to po raz ostatni , jest dla mnie bezuzyteczna , co z nia mam zrobic ?
Odpisac na zasadzie wzajemnosci , ze ja pisze tez po raz ostatni ? - ale to nie ma sensu.

nie rozumiem dlaczego sam sobie chcesz ograniczyc mozliwosc wypowiedzi ?
Ja nie zamierzam .

na temat rodzaju uszkodzenia obiektywu glosu nie zabieram , nie podejmuje sie postawienia diagnozy.
odradzam jedynie pytajacemu grzebanie w obiektywie .

Wyrazilem jedynie opinie iz w obiektywie , mam na mysli elementy optyczne - tolerancje dokladnosci montazu to rzad mniejszy od setnych mm.
Lepiej tego nie ruszac , jesli nie chcemy pogorszyc optyki.

Warto to zrobic w celach dydaktycznych ,jesli juz Taki obiektyw mamy w rekach, zeby sie przekonac na wlasne oczy jak jest zbudowany obiektyw.
Druga taka okazja moze sie nie nadazyc.
Chyba , ze pytajacy nie ma rozbudzonego instynktu badacza , wowczas i rozbiorka w celach dydaktycznych bylaby niepotrzebna strata czasu.
No i pytanie najwazniejsze - czy ma srubokret , czy bedzie rozkrecal scyzorykiem ?

Arturst
26-02-2020, 20:43
Tak z ciekawości przy okazji zapytam. Do astro jakiej przesłony używasz? Pytam bo jeśli od 1.8 wzwyż, to sugeruje kupić 50 /1.8 STM.

to różnie, w zależności od czasu naświetlania, aby nie było przepalone wszystko, miejsca w którym robiłem zdjęcia(niestety u mnie cholernie dużo światła - drugie tyle idzie na filtry aby wybić latarnie). Generalnie to starałem zawsze zamykać ze dwie czy trzy przedziałki. Wtedy aberracja nie przeszkadza w takim stopniu, z resztą część z tego potem można próbować eliminować podczas obróbki




50-tka do astrofotografii? Przy tej odmianie fotografii najczęściej używa się szerokokątnych obiektywów.

Przy zdjęciach drogi mlecznej samej lub z krajobrazem a i owszem :) lecz niektóre mgławice bądź galaktyki już wymagają nieco większych ogniskowych niż w tym artykule. Sporo jest pięknych kadrów z 135, 200, 300mm obiektywów :) 50-tki fajnie sprawdzają się przy fotografiach poszczególnych konstelacji


Odezwie się u mnie Janusz biznesu (bez urazy Janusze :)) ale jeśli można za darmo wycenić to tak zrobię w pierwszej kolejności. Boję się, aby nic nie pogorszyć, jeśli cena będzie spora to albo pomyślę nad nowym albo tańszym 1.8.

Dziękuję wszystkim za pomoc, naprowadzenie. Pozdrawiam serdecznie!

Bechamot
27-02-2020, 07:50
Cytat Zamieszczone przez Bechamot Zobacz posta

tam sa tolerancje ponizej setnych czesci milimetra.




Bzdura kompletna. Rzędu setnych milimetra to są luzy technologiczne w takim układzie, żeby w ogóle to mogło działać i się poruszać.

.

jeszcze raz wracam do tematu.

nie jestem jedynym , ktory pisze kompletne bzdury.

tutaj opracowanie desygnowane przez Politechnike Warszawska , strona 1 , punkt 4. Mowa o tolerancji 0,01 mm. czyli mniej niz setne mm. gdyz setne mm , to pare lub kilka setek. Na mechatronice tez pisza kompletne bzdury , co wlasnie uswiadamia nam kolega Rysz.
wielkie dzieki.

https://www.google.at/url?sa=t&source=web&rct=j&url=http://zkup.mchtr.pw.edu.pl/pom_dyd/SMM/SMM_08_Integracja%2520zespolow%2520opto_2016_2.pdf&ved=2ahUKEwjS6ezNgPHnAhXBmIsKHQ04CgkQFjASegQIAhAB&usg=AOvVaw0gUTvNyoQTrnjLKnmtthKE

michalab
27-02-2020, 10:41
tutaj opracowanie desygnowane przez Politechnike Warszawska , strona 1 , punkt 4. Mowa o tolerancji 0,01 mm. czyli mniej niz setne mm. gdyz setne mm , to pare lub kilka setek. Na mechatronice tez pisza kompletne bzdury , co wlasnie uswiadamia nam kolega Rysz.
wielkie dzieki.

https://www.google.at/url?sa=t&source=web&rct=j&url=http://zkup.mchtr.pw.edu.pl/pom_dyd/SMM/SMM_08_Integracja%2520zespolow%2520opto_2016_2.pdf&ved=2ahUKEwjS6ezNgPHnAhXBmIsKHQ04CgkQFjASegQIAhAB&usg=AOvVaw0gUTvNyoQTrnjLKnmtthKE
Abstrahując od wielkości luzów, na których się kompletnie nie znam, link wygląda dosyć żałośnie. Na początku dumne "Program Rozwojowy Politechniki Warszawskiej", a potem referat o obiektywach EF, na poziomie bardzo ogólnym. Mam nadzieję, że to nie jest reprezentatywny przykład stanu mechatroniki na PW.

Bechamot
27-02-2020, 11:31
to jest jakas kompilacja
ctrC + ctrV

i pare zdan po polsku

w kazdym razie ktos troche rozumniejszy chyba to przeczytal skoro jest na stronie politechniki.

mnie cos innego przeraza- to bylo finansowane z Jakis srodkow unijnych .
po co komu taka praca ?
Unia ma za duzo pieniedzy jesli w ten sposob nimi szasta , nalezy oczekiwac inflacji.


kiedys natknalem sie na prace magisterka n.t fotografii kogos tez z PW z wydzialu informatyki.

to byla zenada, poziom nizszy od spotykanego na forach - a ktos przyznal magisterium.
Nie tyle o luzy chodzi co dokladnosc montazu - Wymagana dokladnosc zachowania odleglosci miedzy soczewkami to rzad pojedynczych setek mm. Tego sami rozbierajac i skladajac uszkodzona optyke raczej nie mamy mozliwosci sprawdzic.

Bechamot
27-02-2020, 12:05
PS

Autor jest adiunktem z tytulem doktora.
Dyletanten nie bedzie. Taka jest formula tego opracowania , ja na takie akurat w sieci natrafilem.

jelcyk
27-02-2020, 15:16
Afera sie zrobila a tymczasem te wszystkie gadki o tolerancjach i innych luzach sa w tym przypadku calkiem bez znaczenia. Obiektyw jest jednym z najlatwiej naprawialnych a jednym z najwiekszych problemow jest utrzymanie podczas naprawy czystosci szkiel. Sama naprawa to drobiazg a dojscie do wszystkich elementow jest swobodny tak z jednej jak i z drugiej strony. Zlozyc zle praktycznie sie nie da a i regulowac nic nie trzeba po naprawie - no, chyba, ze cos jest polamanego,(albo urwie sie silniczek) ale raczej tuleja posrednia przejmie energie uderzenia i zamieni ja na odksztalcenia prowadnic. Smialo rozkrecaj, a jak nie czujesz sie zbyt mocny to sobie rob fotki co krok , zebys wiedzial, jak wracac. I tyle. I pochwal sie , na ile udalo ci sie przywrocic funkcjonowanie obiektywu.

rysz
27-02-2020, 16:28
Abstrahując od wielkości luzów, na których się kompletnie nie znam, link wygląda dosyć żałośnie. Na początku dumne "Program Rozwojowy Politechniki Warszawskiej", a potem referat o obiektywach EF, na poziomie bardzo ogólnym. Mam nadzieję, że to nie jest reprezentatywny przykład stanu mechatroniki na PW.

Muszę Cię zmartwić, ale taki "poziom" to na tej uczelni nic niezwykłego, a mechatronika moim zdaniem wyróżnia się negatywnie (miałem tam trochę zajęć). Oczywiście nie wszystko jest tak beznadziejne, ale regularnie zdarzają się przypadki dużo gorsze. Najgorzej wygląda matematyka. Zanim poszedłem na tę uczelnię "dowód przez przykład" pojawiał się jedynie w żartach. A później zobaczyłem go na wykładach (wielokrotnie) i było to wymagane na egzaminie :shock:

Bechamot
27-02-2020, 16:54
moze inne zrodlo .
patent z roku 1932 ( konstrukcja z 1930 ) , obiektyw podwojny gauss 1,2 ( !!! - 30 - ty rok )
( mniej wiecej z tych lat pochodzi 50 1,4 canona , tak , tak - najpierw byl FD ( optycznie identyczny ) , a ten wzorowany na obiektywie schneidera z 29 roku o ile pamietam )


http://www.klassik-cameras.de/DE0565566_Schneider-Tronnier_1930.pdf

tabelka str 2

promienie z dokladnoscia do tysiecznych
odleglosci z dokladnoscia do setnej.

podanie wspolczynnikow zalamnia z dokladnosci 6-ciu a nawet 7-miu cyfr znaczacych umozliwia wykonanie wystarczajaco dokladnych obliczen i w konsekwencji optyki.
Nie ma to nic wspolnego z dokladnoscia pomiaru wspolczynnika zalamnaia.

Juz wowczas wymagana byla tak dokladnosc.
A dzisiaj ?
na pewno nie mniejsza . Powstaly zupelnie nowe mozliwosci optymalizacji rachunkowej ukladu , wymagana dokladnosc montazu nie jest mniejsza - przeciwnie

natomiast co kto chce zrobic ze swoim obiektywem to jego sprawa .
Spartaczyc zawsze mozna , naprawic trudniej.

r_m
27-02-2020, 17:00
Arturst - ja bym bardziej wierzył temu koledze

Afera sie zrobila a tymczasem te wszystkie gadki o tolerancjach i innych luzach sa w tym przypadku calkiem bez znaczenia. Obiektyw jest jednym z najlatwiej naprawialnych
(mam dziwne wrażenie, że doprowadził do działania więcej sprzętów, niż kolega z nickiem na "B" miał okazję używać ;) )

Bechamot
27-02-2020, 17:20
ja czasami nie moge wyjsc z podziwu nad ludzka bezmyslnoscia.

czy nie zauwazasz roznicy pomiedzy doswiadczonym mechanikiem precyzyjnym , ktory robi te rzeczy ciagle , ma wyposazenie i wiedze , a Kims kto pyta czy sie da rozkrecic obiektyw zeby naprawic ?

mechanikowi bym porad nie udzielal, kogos bez doswiadczenia w maliny bym raczej nie wypuszczal.
Co zrobi , jesli jakas czesc Jest peknieta i trzeba nowa ?
Jesli optyka sie przestawila , zdecentrowala - jak to sprawdzi ?

a dyskusja jest o wielkosc Tolerancji. Jakoby nie musi byc rzedu 0,01 mm - jakoby moze byc znacznie wieksza , jak tu niektorzy pisza - do czego Maja prawo , a w co ja wcale uwierzyc nie musze.

Nieswiadomosc jest bloga.

becekpl
27-02-2020, 19:11
3 strony bicia piany a wystarczyło oddać do serwisu
co się z wami dzieje???

kmeg
27-02-2020, 19:41
3 strony bicia piany a wystarczyło oddać do serwisu
co się z wami dzieje???Tu są jakieś wątki bez notorycznego bicia piany? [emoji848]

tmielcarz
27-02-2020, 22:01
3 strony bicia piany a wystarczyło oddać do serwisu
co się z wami dzieje???

I tak nie jest źle, bo nikt nic o Sony nie napisał :) :) :).

Arturst
28-02-2020, 16:13
Arturst - ja bym bardziej wierzył temu koledze

(mam dziwne wrażenie, że doprowadził do działania więcej sprzętów, niż kolega z nickiem na "B" miał okazję używać ;) )

Już decyzję podjąłem, oddam go na żytniej jak kolega rysz pisał, chyba jednak lepiej będzie jak oddam go w ręce speców od tego. Ciekawość bym zaspokoił i próbował sam rozebrać jakby szkła były walnięte, generalnie gdyby w ogóle najlepiej to kupić drugi i tyle ;) Tak to boję się, że coś spapram. Nie wiem jakich umiejętności i na jakim stopniu je posiadać aby móc samemu dowiedzieć się co jest nie tak i nawet to wymienić. W końcu po to są serwisy, dla takich jak ja :)
Nie mniej jednak chciałem się dowiedzieć, czy może taka szansa na samonaprawę by istniała i raczej nie pozostawiliście mi wątpliwości :)

Bechamot
29-02-2020, 06:08
w tej sytuacji podjales prawie jedyna sluszna decyzje. szansa , ze naprawilbys ten obiektyw jest niewielka , a zostwilbys jedynie slady .

ale jest jeszcze jedna mozliwosc - pozostawienie tego jak jest i sprzedaz w tym stanie oraz zakup nowego innego obiektywu o lepszych wlasnosciach optycznych , pozwalajacego na fotografowanie nieba w wiekszej rozdzielczosci na pelnym otwarciu.

50 usm jest konstrukcja z lat 70-tych wyprowadzona z konstukcji z okresu 1920 - 1930 i chociaz rysuje bardzo ladnie to akurat na otwartej przyslonie uklady podwojnego , siedmiosoczewkowego gaussa o krotszych ogniskowych charakteryzuja sie gwaltownym spadkiem rozdzielczosci , duzymi aberacjami , co jest w astro niekorzystne.
akurat ten obiektyw , choc do niedawna najlepszy optycznie w stajni canona tym sie cechuje (wciaz najleszy EF).


moze warto sie przymierzyc do np uzywanej sigma 50 art?

utrata sprzetu w takich okolicznosciach jak opisales, mimo ze bolesna , jest czesto dobrym asumptem do wymiany .

--- Kolejny post ---

dodam.

uzywana sigma 50 ex nie bedzie znacznie drozsza od kosztow naprawy , a rysuje na 1,4 ostrzej od canona , choc jest slabsza od 50 1,4 art , ale i tansza

Arturst
03-03-2020, 23:50
Na żytniej krzykneli sobie ponad 5 stówek za całość. Ten obiektyw jako używkę kupiłem za niecałe 700zł. Nie wiem czy to, że był serwisowany (sprawdzali pod każdym kątem) mi pomoże w ewentualnej sprzedaży.
Ciężki dylemat, różne drogi :(

rysz
04-03-2020, 00:24
A co napisali w wycenie?
Powinna być pełna diagnoza co jest uszkodzone/wymaga wymiany/naprawy.

Bechamot
04-03-2020, 07:52
Na żytniej krzykneli sobie ponad 5 stówek za całość. Ten obiektyw jako używkę kupiłem za niecałe 700zł. Nie wiem czy to, że był serwisowany (sprawdzali pod każdym kątem) mi pomoże w ewentualnej sprzedaży.
Ciężki dylemat, różne drogi :(


to bedzie najtansze rozwiazanie , ale nie wiadomo czy najlepsze z punktu widzenia jakosci obrazowania.
Taniej moze wysjc obiektyw 50 1,8 , ale jednak ma nizsza rozdzielczosc od 50 1,4 usm.


tutaj masz nieznacznie drozsza sigme 50 1.4 ex , ktora lepiej rysuje od canona na otwartej przyslonie , co ma znaczenie w fotografii astro.

https://www.ebay.de/itm/Sigma-EX-50mm-F-1-4-HSM-DG-fur-Canon/124096944135?hash=item1ce4c11807:g:KfIAAOSwmeNeUpS s

ok 650 zl jak na razie , ale pozostaly jeszcze 4 dni.

Canon ma jedna paskudna przypadlosc - optyka pracuje niesymetrycznie.

nie wiem czy to dotyczy kazdego egzemplarza , wszystkie pomiary powierzchniowe rozdzielczosci jakie widzialem wykazywaly zdecydowanie nizsza rozdzielczosc w jednym z brzegow niz w pozostalych - to byla znaczna roznica. Ja kiedys to pomierzylem - rzeczywiscie tak tez bylo .
to jest jednym z powodow, byc moze najpowzaniejszym niepewnej pracy AF. Asymetra bardzo utrudnia lub wrecz uniemozliwia prawidlowa nastawe odleglosci.
Ale mniejsza o to . Zanim, zdecydujesz sie na naprawe , poszukaj jeszcze S 50 ex dg. Dostaniesz na tej samej przyslonie ostrzejsze obrazy , lub bedziesz mogl nieco bardziej otwierac przyslone. moze to bedzie w tej systucji najlepsze wyjscie ?
Przy upadku z takiej wysokosci , ze rozsypala sie mechanika , szansa iz optyka nie ulegla przestawieniu jest minimalna - to musialby byc cud.

Radetzky
04-03-2020, 09:27
Taniej moze wysjc obiektyw 50 1,8 , ale jednak ma nizsza rozdzielczosc od 50 1,4 usm.


Chyba odwrotnie? 50mm 1.8 ma nieco wyższą rozdzielczość od 50mm 1.4.

Bangi
04-03-2020, 09:52
Z testów na optycznych wychodzi, że porównując:
Canon EF 50 mm f/1.4 USM https://www.optyczne.pl/21.4-Test_obiektywu-Canon_EF_50_mm_f_1.4_USM_Rozdzielczo%C5%9B%C4%87_o brazu.html
Canon EF 50 mm f/1.8 II https://www.optyczne.pl/3.4-Test_obiektywu-Canon_EF_50_mm_f_1.8_II_Rozdzielczo%C5%9B%C4%87_ob razu.html
Canon EF 50 mm f/1.8 STM https://www.optyczne.pl/363.4-Test_obiektywu-Canon_EF_50_mm_f_1.8_STM_Rozdzielczo%C5%9B%C4%87_o brazu.html

w graniacach przesłony 1.8 STM jest najostrzejszy.

Bez testów mogę powiedzieć, że miałem każdy z nich, a obecnie mam STM i ten STM jest naprawdę świetny.
Jeśli światło 1.8 jest wystarczające to jest to wg mnie najlepszy wybór jeśli chodzi o ogniskową 50 mm.

Bechamot
04-03-2020, 10:32
Z testów na optycznych wychodzi, że porównując:
Canon EF 50 mm f/1.4 USM https://www.optyczne.pl/21.4-Test_obiektywu-Canon_EF_50_mm_f_1.4_USM_Rozdzielczo%C5%9B%C4%87_o brazu.html
Canon EF 50 mm f/1.8 II https://www.optyczne.pl/3.4-Test_obiektywu-Canon_EF_50_mm_f_1.8_II_Rozdzielczo%C5%9B%C4%87_ob razu.html
Canon EF 50 mm f/1.8 STM https://www.optyczne.pl/363.4-Test_obiektywu-Canon_EF_50_mm_f_1.8_STM_Rozdzielczo%C5%9B%C4%87_o brazu.html

w graniacach przesłony 1.8 STM jest najostrzejszy.

Bez testów mogę powiedzieć, że miałem każdy z nich, a obecnie mam STM i ten STM jest naprawdę świetny.
Jeśli światło 1.8 jest wystarczające to jest to wg mnie najlepszy wybór jeśli chodzi o ogniskową 50 mm.

tych wynikow nie mozna porownywac , jako ze sa robione na roznych matrycach.
to jest nieporownywalne.

zobacz dla USM , na matrycach o tej samej gestosci raz na d20 raz na 1dsmk3 wyniki roznia sie o 5 lp/mm - mimo tej samej teoretycznej rozdzielczosci wzglednej matrycy.

przy tak ustawionych pomiarach jak to robi imatest i optyczne wynik zalezy od MTF matrycy , a ten na roznych matrycach jest zasadniczo rozny - im nowsza matryca tym bedzie wiec lepsze MTF a wiec i wynik bedzie na nowszych matrycach wyzszy ( MTF-y sie mnoza). Wyniki na matrycy 5mk3 sa wyzsze od wynikow na 1ds3.

juz nie chce wchodzic w szczegoly jak ten pomiar jest robiony i jakie bledy sie wskutek usrednienia pojawiaja .

- slowem sa to wyniki nieporownywalne.

Ale ogolnie STM to tez bylaby jakas alternatywa - ja jednak wolalbym szukac taniej sigmy 50 1.4 - roznica 1,8 a 1,4 to 28% skrocenie czasu naswietlenia , czyli wzrost rozdzielczsoci obrazowania mierzony w kilkunastu a moze czasem i wiecej %, gdyz to oznacza spadek plamki rozmycia wskutek ruchu o 28%.

Zgoda - mozna brac 50 stm pod uwage. Na pewno wolalbym to od naprawy.

mkamelg
04-03-2020, 14:14
Na żytniej krzykneli sobie ponad 5 stówek za całość. Ten obiektyw jako używkę kupiłem za niecałe 700zł. Nie wiem czy to, że był serwisowany (sprawdzali pod każdym kątem) mi pomoże w ewentualnej sprzedaży.
Ciężki dylemat, różne drogi :(

W takim przypadku naprawa jest moim zdaniem nieopłacalna. Tak przy okazji. Szkoda że nie napisałeś pod jaki aparat podpinasz swoją 50-tkę, bo może wystarczy Tobie coś tańszego i lepiej się sprawdzi niż Canon EF 50mm f/1.4 USM.

Obiektywy 50mm w astrofotografii (http://astrofotografia.pl/?p=4451)

Bechamot
04-03-2020, 15:06
moze dodam jako, ze mam akurat chwile czasu .

50 stm i 50 1.8 II to identycznie optycznie konstrukcje
50 stm ma nowe warstwy przeciwodblaskowe , dzieki ktorym dla takiej samej rozdzielczosci optyki dostaje sie lepsze przenoszenie kontrastu.

tzn jakiejs rozdzielczosci przykladowej 30 lpmm wczesniej odpowadal MTF = 0,5 a z nowymi warstwami 30-tu lpmm bedzie odpowiadal mtf 0,55 ( liczby przykladowe). Oznacza to , ze z nowymi powlokami mtf =0,5 odpowiada teraz wyzsza rozdzielczosci np 32 lpmm.

50 1,4 usm byl mierzony przez optyczne w 2006 roku. w 2008 roku wprowadzil Canon nowe powloki przeciwodblaskowe SWC i sa one stosowane od tej pory w 50 usm 1,4 . Tzn ta sama optyka z nowymi powlokami wykaze wyzsza rozdzielczosc dla tego samego MTF.


Czyli 50 1,4 po 2008 z nowymi powlokami wykaze wyzsze wartosci rozdzielczosci dla mtf=50 niz obiektywy starszej produkcji.
Tak to dziala i nie chce byc inaczej.

Bangi
04-03-2020, 16:46
Nie wiem czy są te same konstrukcje optyczne, nie wiem jakie są warstwy, ale napisze tylko, że w klasycznym 50 / 1.8 zdjęcia na 1.8 były dla mnie nieakceptowalne, a w STM jest super.
Nie poruszam już nawet kwestii pracy i celności AF.

Bechamot
04-03-2020, 17:34
bezposrednie porownanie 1.8 stm i 1,4 usm na przyslonie 2.0 na tej samej matrycy :

4105

4106

na przyslonie 2.0 usm srednio na calej powierzchni ( wazne dla astro) -1614 linii/wys obrazu
50 stm na 2.0 - 1472 lini/wys obrazu

na 2.8 tez rzadzi jeszcze usm.
na 1.8 bedzie podobnie.

w kazdym razie mozna mowic ze optycznie sa zblizone - stm bylby jakas alternatywa , a jest taniutki.
niewatpliwie stosunek ceny do rozdzielczosci na STM jest nie do pobicia przez usm.
to zalezy tez od konkretnego egzemplarza.

zrodlo:

https://www.traumflieger.de/reports/Objektiv-Tests/Canon-Objektive-am-Vollformat/Canon-50mm-1-8-STM-im-Test::934.html

michalab
04-03-2020, 17:49
że w klasycznym 50 / 1.8 zdjęcia na 1.8 były dla mnie nieakceptowalne, a w STM jest super.
To też zależy od egzemplarza (w obu przypadkach), bo ważna jest nie tylko konstrukcja, ale też wykonanie (jak dokładnie zrobione są same soczewki, jak dokładnie spasowany jest cały obiektyw itp.). To czy 50 stm i 50 1.8 II są produkowane w tej samej fabryce, przy wykorzystaniu tego samego procesu produkcji i tych samych soczewek, ma równie duże znaczenia jak sama konstrukcja. Yongnuo YN 50 mm f/1.8 też ma tę samą konstrukcję optyczną, a ostrość jeszcze gorsza niż w 50f1.8 II.

rysz
04-03-2020, 17:55
To też zależy od egzemplarza (w obu przypadkach), bo ważna jest nie tylko konstrukcja, ale też wykonanie (jak dokładnie zrobione są same soczewki, jak dokładnie spasowany jest cały obiektyw itp.). To czy 50 stm i 50 1.8 II są produkowane w tej samej fabryce, przy wykorzystaniu tego samego procesu produkcji i tych samych soczewek, ma równie duże znaczenia jak sama konstrukcja. Yongnuo YN 50 mm f/1.8 też ma tę samą konstrukcję optyczną, a ostrość jeszcze gorsza niż w 50f1.8 II.

50/1.8 STM jest ponoć zaskakująco powtarzalnym szkłem:
https://www.lensrentals.com/blog/2015/07/variation-measurement-for-50mm-slr-lenses/

michalab
05-03-2020, 00:16
50/1.8 STM jest ponoć zaskakująco powtarzalnym szkłem:
https://www.lensrentals.com/blog/2015/07/variation-measurement-for-50mm-slr-lenses/
To fajnie, pewnie poprawili właśnie proces produkcji, bo 50f1.8 II na pewno nie był sam miałem 3 sztuki, z których jedna była dobra, jedna słaba, a jedna akceptowalna na pełnej dziurze.