PDA

Zobacz pełną wersję : Dwa Aparaty do wyboru który wybrać? 1dx eos i drugi 5d mk3



Pawulon6
03-02-2020, 19:03
Witam mam do wyboru dwa aparaty opiszę wrażenia z oglądania;

CANON 1DX cieżka puszka trochę martwią mnie obtarcia na dolnej części bez zadrapań ale lakier gdzieś "uciekł"
przebieg 440 tyś ale wszystko sprawuje się OK
Bateria jest jakaś zintegrowana i tylko jedna w zestawie, nie widziałem na allegro żadnych zamienników i to mnie martwi troche.
Cena 5600zł

CANON 5dmark 3 puszka piękna i bardzo utrzymany stan, ładny.
podczas testów na rawach wyszły te zdjęcia jakoś wpadające w niebieski kolor.
przebieg 150 tyś zdjęć ale nie jest to aparat zmęczony.
cena 3500zł

Parametry mają chyba identyczne ale gość twierdzy że ten 1dx to jak niebo a ziemia do 5dm3, poza wyglądem troche nie bardzo czuje tą różnicę. Jedynie tylko może z odsprzedażą tego 1dx kiedyś bym miał łatwiej...

szkło do tego ma ten Pan L 24-70 f2.8 usm2

z początku myślałem o kupnie samego obiektywu ale coś czuję że w moim canon 20d nie do końca będzie on wykorzystany w 100%.

candar
03-02-2020, 20:10
Witam mam do wyboru dwa aparaty opiszę wrażenia z oglądania

Znaczy, że zdjęć nie będziesz nimi robił i od razu postawisz w gablocie, bo ładnie wyglądają ?


CANON 1DX cieżka puszka trochę martwią mnie obtarcia na dolnej części bez zadrapań ale lakier gdzieś "uciekł"
przebieg 440 tyś ale wszystko sprawuje się OK
Bateria jest jakaś zintegrowana i tylko jedna w zestawie, nie widziałem na allegro żadnych zamienników i to mnie martwi troche.
Cena 5600zł

CANON 5dmark 3 puszka piękna i bardzo utrzymany stan, ładny.
podczas testów na rawach wyszły te zdjęcia jakoś wpadające w niebieski kolor.
przebieg 150 tyś zdjęć ale nie jest to aparat zmęczony.
cena 3500zł

Parametry mają chyba identyczne ale gość twierdzy że ten 1dx to jak niebo a ziemia do 5dm3, poza wyglądem troche nie bardzo czuje tą różnicę. Jedynie tylko może z odsprzedażą tego 1dx kiedyś bym miał łatwiej...

szkło do tego ma ten Pan L 24-70 f2.8 usm2

z początku myślałem o kupnie samego obiektywu ale coś czuję że w moim canon 20d nie do końca będzie on wykorzystany w 100%.

Zasadniczo to dwa już zabytkowe aparaty. Z których 1Dx to wielki i ciężki kawał cegły a i 5D III swoje waży. Jeśli kupujesz na "wagę" to tak, kup 1Dx i z pewnością będziesz miał co targać ze sobą.

Serio zapytam PO CO ? Dużo lepszym wyborem jest obecny EOS R. A za chwilę pojawią się R5 i R6 co spowoduje wyprzedaże i spadek ceny na R-kę. Mając 20D przechodząc na którykolwiek z Twoich wyborów pod względem obrazowania matrycy niewiele zyskasz. Jeśli stać Cię na Canona EF 24-70 mm f/2.8L II USM (tak napisałeś) to tym bardziej stać Cię na dobry aparat EOS R z obecnych czasów zamiast podanych reliktów przeszłości.

tomfoot
03-02-2020, 20:29
No, a jeżeli już stać Cię na ef 24-70 II to też go nie kupuj. Przecież jest RF. Jak wiadomo lustrzanki od kilku miesięcy nie nadają się do robienia zdjęć, a wcześniej projektowane szkła to złom. Tak poza tym to musi być canon? Przecież jest sony!

Bechamot
03-02-2020, 20:39
aparat po 400 000 wyzwolen , to tak jak samochod po przejechaniu 400 000 km.

W kazdej chwili ma prawo cokolwiek odmowic posluszenstwa.

zdebik
03-02-2020, 21:31
400 000 to ma każde paserati z 150 000 na liczniku.

A tak na poważnie dla 1DX i 5D3 wartosci 400K i 150K oznaczają wymianę migawki. Oczywiście moga pociągnąć kolejne 100-200K ale to może być loteria.

Czyli do ceny dolicz wymianę migawki i pewnie gum w 1DX.

Pawulon6
04-02-2020, 13:46
Dzięki koledzy za szczere odpowiedzi.

CANDAR:

"Znaczy, że zdjęć nie będziesz nimi robił i od razu postawisz w gablocie, bo ładnie wyglądają ? "

Nie, zdjęcia akurat robię często i są to najczęściej samochody z dekoracjami ślubnymi lub przedmioty do sklepu internetowego. Mój 20d ma kilka wad mniędzy innymi takie że na tym mini ekraniku nie zawsze np widać czy zdjęcie jest ostre potem zgrywam na komputer i jest słabo. Poza tym jest jeszcze większym reliktem niż 1dx.
Kiedyś przymierzałem się do zdjęć na ślubie i po dwóch zleceniach zrezygnowałem ponieważ 20d nie jest sprzętem wystarczającym do tego typu zdjęć zarobkowych.
Największa wada jaką do tej pory obserwuje to fotografując np białe auto jest przechodzenie kolorów. Nawet na głupim smartfonie na miniaturkach takiego efektu nie widać.
Coś jakby poświata z maski zachodzi na kolor np zderzaka. Dodałem tam taki załącznik jak to wygląda (biały kolor z maski dociera do znaczka audi) ale generalnie temat tego zdjęcia nie jest tematem wątku.

+

"to tym bardziej stać Cię na dobry aparat EOS R z obecnych czasów zamiast podanych reliktów przeszłości. "

Nie jestem przyspawany do tych dwóch aparatów dlatego bardzo bym prosił o rozwinięcie tematu na jakie modele ewentualnie można zwrócić uwagę. Interesuje mnie sprzęt do 10 000zł i żeby był na dłuższy czas. Jeżeli idzie o wspomniany EOS R to można spodziewać się zdjęć na poziomie tych z 1DX? I jakie to są modele, na jakie warto zwrócić uwagę.

TOMFOOT:

"No, a jeżeli już stać Cię na ef 24-70 II to też go nie kupuj. Przecież jest RF. Jak wiadomo lustrzanki od kilku miesięcy nie nadają się do robienia zdjęć, a wcześniej projektowane szkła to złom. Tak poza tym to musi być canon? Przecież jest sony! "

Nie generalizuje że musi być canon ale jest to przynajmniej sprzęt na jakim zawsze mogłem polegać. Nie było w mojej historii fotografii od chyba 10 lat przypadku żeby chociażby jakakolwiek klatka na karcie CF była nieczytelna.
Natomiast kupiłem model Nikona chyba to był d600 z różnymi bajerami typu robienie filmow hd i inne bzdury po czym po świetnej sesji wyskoczył niespodziewany error i wykasowało automatycznie całą kartę.
Na szczęście szybko znalazłem kupca na tego nikona i tak moja przygoda z innymi markami się zakończyła.

Mimo że canon 20d nie ma filmow i innych tego typu to czuje że jest to marka na której mogę polegać i czuje się bezpiecznie.

Proszę o jakieś propozycje ewentualnie jeżeli idzie nawet o sony? Obecnie jest tyle sprzętu że tak czuje oczywiście - świeżak może zaginąć ;)

kmeg
04-02-2020, 18:14
R ma matryce nowej generacji. R ma też inny AF i tutaj też wygrywa. Kupowanie starego kloca, który już zarobił na siebie do statycznych zdjęć nie w dżungli nie ma sensu. Przy 10k wybralbym R... Z drugiej strony jak nie masz szkieł do Canona FF to może być i dowolny inny system...

Pawulon6
04-02-2020, 19:21
Mam tylko kilka szkieł do croppa, 50mm ef1.8 i efs 10-18 f4.5, 30-70 3.0 i kilka kitowych.

I z tego co mniej więcej czytam to wersja R przyjmie wszystkie te szkła przez redukcje ale może ten obiektyw 24-70L2USM f2,8 też by był dobry do R-ki

kmeg
04-02-2020, 20:02
Mam tylko kilka szkieł do croppa, 50mm ef1.8 i efs 10-18 f4.5, 30-70 3.0 i kilka kitowych.

I z tego co mniej więcej czytam to wersja R przyjmie wszystkie te szkła przez redukcje ale może ten obiektyw 24-70L2USM f2,8 też by był dobry do R-ki

Czyli masz obiektywy, które rozpadają się w rękach i jakoś się nie rozpadły a chcesz kupić aparat do wbijania gwoździ bo boisz się, że niższe korpusy się rozpadną. Ani R ani 80d się nie rozpadną. Nie bój się. Aby podłączyć to co masz do R to musisz mieć adapter - a i tak z tego nada się w zasadzie 50mm. Reszta tylko w crop mode. EF24-70 też wymaga adaptera i jego zaleta jest taka, że używkę można kupić w dobrej cenie bo sporo osób chce je wymienić na szkło z natywnym bagnetem R czyli RF.

Bechamot
05-02-2020, 13:13
Aparaty z przebiegiem 400 000 i 150 000 wyzwolen od jednej osoby byly z pewnosciy wykorzystywane zarobkowo.

tak jak nie kupuje sie samochodu od taksowkarza , tak nie kupuje sie aparatow od kotleciarza.
szuka sie u hobbistow, ktorzy obchodza sie ze sprzetem jak z jajakiem i co pare lat zmieniaja na lapszy.

Fotograf zarobkowy sprzedaje sprzet , poniewaz przeczuwa , ma takie wrazenie , ze jego dni dobiegaja konca.
W przeciwnym wypadku uzywalby dalej , gdyz to najtaniej.

Pawulon6
05-02-2020, 23:25
Święte słowa BECHAMOT

Teraz po doktoryzowaniu zastanawiam się nad takim bezlusterkowym sony A7 mark 3 i canon 5d mark4. Czyli aparaty do 7k.

Musze na żywo poglądać tego a7 bo ogólnie z sonym nie miałem nic wspolnego ;) Chyba że jako kino domowe ;)

r_m
06-02-2020, 00:04
Pawulon6 - nie kupuje się aparatów dożywotnio. No chyba, że "legendarny", "klasyczny" itp.
Zawsze warto brać pod uwagę zastosowania, cenę, stan konkretnego egzemplarza (i swoje osobiste szczęście).
Co z tego, że kupisz idealnie wyglądającą lustrzankę, od hobbysty, mającą na liczniku 20tys. zdjąć, jeśli po 2 tygodniach padnie Ci płyta główna, lub (ogólnie) "komora lustra"? Z drugiej strony sam pisałeś o sprzęcie z przebiegami grubo ponad 100tys. zdjęć, a to znaczy, że ktoś go używał zawodowo, i nie zmieniał po zrobieniu np. 30tys., jeśli nie miał takiej potrzeby, bo sprzęt po prostu działał. Owszem, ryzyko padnięcia sprzętu mającego 1 000 000 klatek (jakiś czas temu autoryzowany serwis Canona pochwalił się na fb, że robili przegląd i czyszczenie 5d mk III mającego przestrzelone ponad 1 600 000 bez naprawy) jest większe niż takiego mającego 10 000 klatek, ale wartość jednego i drugiego, gdybyś chciał kupić, jest też inna.

Bechamot
06-02-2020, 09:24
w dslr o duzym przebiegu np rzedu 450 k wystepuje juz zuzycie lozyskowania Lustra i lusterek odchylajacych - pojawiaja sie wieksze luzy.
skutkuje to wiekszymi bledami AF.

150 k dla mk3 i 450 k dla d1x to jest raczej duzo.
mozna sie skusic jesli ceny sa okazyjnie niskie , np mk3 ponizej 2500 pln , d1x ponizej 5000 pln .

Serwisy chetnie pokazuja Lustra o przebiegu 1000 000 wyzwolen , ale milcza gdy Maja wymiane migawki po 40 000 bo i to sie zdaza.

Jesli robi sie pare zdjec na rok to oczywiscie aparaty moga funkcjonowac jeszcze lata , ale jesli chcesz uzywac intensywniej- sytuacja wyglada juz inaczej. NIkt nie wie czy sie zepsuje jutro , czy za pare lat , ale nazywana w tym watku cena nie wydje mi sie przekonywujaca.

w opisanej systuacji , jestem zdania , ze wiecej pociechy badzie mial z a7iii nowego , niz ze starego d1x w porownywalnej cenie.
a7iii spokojnie zabezpieczy przyszlosc na najblizsze 10 lat a i wygodniejszy w noszeniu calosci sprzetu , gdyz mniejszy i lzejszy - do tego stabilizacja kazdego opbiektywu - kolosalne znaczenie praktyczne .
ewentualnie R - ktory winen za kilka tygodni staniec , jesli rzeczywiscie pojawi sie jego nastepca w lutym .

Pawulon6
12-02-2020, 21:32
Dzięki koledzy za porady podpowiedzi już wybrałem sprzęt dla siebie. Bardzo mi wszystkie podpowiedzi pomogły.

1. Kupiłem aparat nowy z gwarancją.
2. Pełna klatka oraz coś świeższego tak jak mi chodziło.
3. Wybór padł na nikon d610.
Tak się złożyło że znajomy dostał go jako "nówkę" po reklamacji starego D600, przebieg klatek słownie "zero". Teraz już kupił jakiegoś nikona Z.
W Zestawie dostałem stałkę oryginał nikon 50mm o świetle 1.8 i już widzę że stałka w FF to co innego niż crop.

Dwa dni testów i po pierwsze w końcu widzę na wyświetlaczu które zdjęcie ewentualnie nie domaga nie tak jak w 20d ;-)

Cały zestaw kosztował mnie 3000zł razem z 3x karta pamięci 32gb, kable, ładowarki, bateria, obiektyw.

w zestawie jeszcze szkiełko na obiektyw. Nie fotografuję grobowców więc osiągnąłem pewnego rodzaju kompromis ceny do jakości ;)