PDA

Zobacz pełną wersję : 430 ex II wyzwalane ze statywu



nosluj
08-01-2020, 16:05
Cześć! Posiadam 2 x 430 EX II i 5dm3. Chciałabym spróbować doświetlić salę na imprezie lampami rozstawionymi na statywach. Czy to w ogóle jest do zrobienia - a jeśli tak to w jaki wyzwalacz/inny sprzęt powinnam się zaopatrzyć?

zdebik
08-01-2020, 17:13
Kiedys popularne były pocket wizardy, dzis każdy chińczyk da radę.

nosluj
08-01-2020, 17:30
Czyli np taka Yongnuo RF603C II by ogarnęła?

Eryk1
08-01-2020, 18:18
Potrzebujesz Godox Xpro C I Godox x1r C na ,ktorego wpinasz swoja lampe. Gdybys mial np Godox TT685C 2.4G 1/8000s E-TTLGN60 to potrzebujesz tylko wyzwalacz radiowy. Mam I dziala wysmienicie zobacz sobie na youtube.

marfot
08-01-2020, 19:00
Cześć! Posiadam 2 x 430 EX II i 5dm3. Chciałabym spróbować doświetlić salę na imprezie lampami rozstawionymi na statywach. Czy to w ogóle jest do zrobienia - a jeśli tak to w jaki wyzwalacz/inny sprzęt powinnam się zaopatrzyć?

Ja bym szedł w system RT: YN-E3-RT + 2 szt. YNE3-RX. A jak dokupować lampki to z wbudowanym RT.

Eryk1
08-01-2020, 19:07
https://youtu.be/qa1_i3Re63M

Jesli mial bym kupic raz jeszcze zrobil bym to ponownie. Drugiej firmy nie znam choc jest popularna.

r_m
09-01-2020, 02:27
Posiadam 2 x 430 EX II i 5dm3.
Przyzwoity zestaw.

Chciałabym spróbować doświetlić salę na imprezie lampami rozstawionymi na statywach. Czy to w ogóle jest do zrobienia
Tysiące fotografów to robią, więc tak, to jest do zrobienia.

a jeśli tak to w jaki wyzwalacz/inny sprzęt powinnam się zaopatrzyć?
Pewnie się domyślasz, że kabelki średnio się nadają, skoro piszesz o wyzwalaczach, to dobry trop.

Zacznę od innej sprawy - wesele, sala, to także "lekko zawiani" goście, poruszający się energicznie w przypadkowych kierunkach. Pomyśl o bezpieczeństwie, żeby np. wujek Janusz nie rozbił sobie głowy, gdy się potknie o Twój statyw z lampą (lub co gorsza, żeby potrącony, przewracający się statyw nie rozbił głowy jakiemuś Brajankowi). Bezpieczne miejsce ustawienia, obciążenie statywu (worki z piaskiem), lub wręcz rezygnacja z normalnych statywów na rzecz uchwytów umożliwiających umocowanie lamp do stałych elementów sali, to sprawy warte przemyślenia.
Jak zamierzasz robić zdjęcia? Jedna lampa na aparacie, działająca w TTL, plus lampy zdalne działające ze stałą mocą, czy jakieś inne opcje, np. nic na aparacie, tylko zdalne ze stałą mocą, lub tylko zdalne w TTL? Każdy wybór ma swoje konsekwencje, jeśli nic na aparacie i tylko dwie zdalne w M, to wystarczyłyby Ci trzy wyzwalacze YN RF-603c. Jeden na aparat, po jednym pod lampy, gotowe. Tylko regulacja mocy błysku = wspinanie się do lamp i zmiana ustawień na każdej z nich, osobno. Chyba mało praktyczne ;)
Największe możliwości dałby zestaw: lampa na aparacie z funkcją sterownika, dwie lampy zdalne sterowane i wyzwalane radiowo. Wtedy masz pełną kontrolę nad całym zestawem, w każdej chwili możesz np. zrezygnować z błysku na aparacie, i zrobić zdjęcie sylwetkowe "pod światło" jednej lampy na statywie (zmieniając opcje w lampie na aparacie), chwilę później możesz włączyć wszystkie lampy i oświetlić całą salę, tylko zmieniając opcje w lampie na body.
Niestety 430exII nie mają wbudowanego radia, więc musiałabyś dokupić do nich odbiorniki. Żeby je zdalnie sterować i wyzwalać, i nie tracić możliwości świecenia z body, musiałabyś albo kupić lampę z wbudowanym sterownikiem radiowym, albo lampę tylko z odbiornikiem, do tego nadajnik na sanki i bracket do tej lampy.
Najtańszy system zdalnego sterowania i wyzwalania to chyba YN 622c, dwa odbiorniki pod lampy, plus nadajnik 622c-tx na sanki. Jest też lampa mająca wbudowany sterownik tego systemu , YN-968C (tańsza YN685 ma wbudowany tylko odbiornik). Ostatnio widzę dość dużo używanych zestawów 622c w ogłoszeniach, ceny są naprawdę niskie (ok. 100/szt). Przez google warto poszukać dokumentu PDF "the other yongnuo user guide", to zebrana (kilka lat temu) "mądrość zbiorowa" opisująca wszystkie możliwości tego systemu radiowego.
Pewnie część osób pozbywa się zmieniając system Canona na coś innego, ale część pewnie przesiada się na inne lampy, wspomniane już w wątku Godox (u nas sprzedawane jako "Quadralite Stroboss 60c" ze sterownikiem "Quadralite Navigator X2"). To jest bardzo ciekawe rozwiązanie, bo zapewnia duże możliwości rozbudowy (lampy reporterskie manualne, z TTL, akumulatorowe dużej mocy i studyjne, wszystko ma wbudowane radia działające w tym systemie, więc możesz sterować i wyzwalać wszystkie z nich z jednego urządzenia na aparacie - lampy lub sterownika).

Co dla Ciebie byłoby najsensowniejsze? Według mnie:
1) zakup 3x Quadralite Stroboss 60c, każda z lamp ma wbudowany sterownik/odbiornik, każda każdą zastąpi (w razie awarii), masz pełne możliwości zdalnej zmiany ustawień (tryb, moc)
albo
2) zakup dwóch używanych odbiorników YN622c i lampy YN968C na aparat (w razie awarii tej na aparacie wkładasz jedną z 430exII na aparat i robisz "po staremu")

Bechamot
09-01-2020, 08:06
to jest zadanie tymi lampkami niewykonalne.

chyba ze masz na mysli impreze w pokoju mieszkania m3.

szkoda mysli i energii idacej w tym kierunku.

r_m
09-01-2020, 14:03
to jest zadanie tymi lampkami niewykonalne

Napiszesz dlaczego?

nosluj
09-01-2020, 14:11
Dziękuję za taką wyczerpującą odpowiedź, wszystko jasne! :)

Bechamot
09-01-2020, 14:19
co najmniej 100 powodow m.inn. Taki, ze ta lampka ma LS 43 dla wiazki skupionej odpowiadajacej ok 100 mm dla FF

dla szerokiego kata to LS= dwadziesiapare ( przy 100 iso).

dla podswietlenia sali - o ile to jest sala imprezowa - szkoda sobie zawracac glowe probami jej podswietlenia.
Za mala moc.
Takie lampy daja b . kontrastowe oswietlenie na niewielkiej odleglosci paru tylko metrow. zeby je uczynic mniej kontrastowym , nalezy zwiekszyc odleglosc lampy , a na to nie pozwala moc , nie mowiac juz o oswietleniu swiatlem odbitym np od scian,

jako druga lampa to ewentualnie w rekach pomocnika podswietlajacego glowny motyw bocznie , z odleglosci paru metrow w celu uplastycznienia oswietlenia .

michalab
09-01-2020, 15:36
zeby je uczynic mniej kontrastowym , nalezy zwiekszyc odleglosc lampy
No niezupełnie, tej samej wielkości źródło światła im bardziej oddalone tym bardziej kontrastowe (patrz słońce, dużo większe od dowolnego softboxa, a jednak odległość sprawia, że sprowadza się do punktowego). Oddalanie na sali może powodować miększe oświetlenie, tylko dlatego, że będzie większa proporcja światła odbitego w stosunku do bezpośredniego.

CYNIG
09-01-2020, 15:47
michalab, w dużym uproszczeniu, Ty piszesz o "twardości" krawędzi cienia a Bechamot o "głębi" tegoż cienia.

To są rzeczy bardzo łatwe do zaobserwowania w warunkach studyjnych.

Bechamot
09-01-2020, 17:09
No niezupelnie, tej samej wielkosci zródlo swiatla im bardziej oddalone tym bardziej kontrastowe (patrz slonce, duzo wieksze od dowolnego softboxa, a jednak odleglosc sprawia, ze sprowadza sie do punktowego). Oddalanie na sali moze powodowac mieksze oswietlenie, tylko dlatego, ze bedzie wieksza proporcja swiatla odbitego w stosunku do bezposredniego.

zupelnie i calkowicie, bez watpliwosci.

oddalajac zrodlo swiatla Kontrast Spada

przyklad rachunkowy- wyliczymy Kontrast lokalny, zgodnie ze sztuka
( analogicznie mozna wyliczyc kontrast globalny)


fotografujemy z odleglosci 1 m przedmiot ktory siega wstecz do 1,1 m ( o grubosci 0,1 m)
mamy na przedmiocie natezenie oswietlenia jakies tam - jednostkowe.

natezenie oswietlenia spada proporcjonalnie z kwadratem odleglosci tzn w odleglosci 1,1 m jest 1,21 razy slabsze tzn wynosi 0,83 natezenia w odleglosci 1 m

kontrast lokalny wyliczony zgodnie ze sztuka K =(1-0,83)/(1+0,83)=0,093


a teraz dla tego samego motywi i zrodla swiatla zwiekszamy jego odleglosc od motywu np do 2 m

mamy motyw oswietlony slabiej o 2^2 =4 razy
i w odleglosci 2,1 m oswietlony slabiej 2,1^2=4,41 razy,
przod jest naswietlony 0,25 , tyl 0,227 jednostki natezenia oswietlenia

Kontrast lokalny K =(0,25-0,227)/(0,25+0,27)=0,044

jak widzisz kontrast spadl 2,1 razy.


Im dalej zrodlo swiatala polozone , tym kontrast mniejszy.

na jednorodnej plaszczyznie w tej samej odleglosci od zrodla swiatla zawsze kontrast = 0

r_m
09-01-2020, 19:48
co najmniej 100 powodow
Chętnie je poznam, niekoniecznie 100, ale te najważniejsze według Ciebie :)
Jesteśmy w dziale "dla początkujących", dlatego myślę, że taka dyskusja, niezupełnie na główny temat może się komuś przydać.

m.inn. Taki, ze ta lampka ma LS 43 dla wiazki skupionej odpowiadajacej ok 100 mm dla FF
dla szerokiego kata to LS= dwadziesiapare ( przy 100 iso).
dla podswietlenia sali - o ile to jest sala imprezowa - szkoda sobie zawracac glowe probami jej podswietlenia.
Za mala moc.
Zależy co rozumiesz przez "podświetlenie sali". Jeśli zakładasz, że chodzi o równomierne oświetlenie sali np. 20x30m wysokiej na 10m, ISO100 i przysłonę 16-22, to racja, za mała moc.
A jak by to wyglądało jeśli użyjemy tych lamp jako kontry, robiąc z wyższym ISO, i bardziej otwartym obiektywem?

Takie lampy daja b . kontrastowe oswietlenie na niewielkiej odleglosci paru tylko metrow. zeby je uczynic mniej kontrastowym , nalezy zwiekszyc odleglosc lampy , a na to nie pozwala moc , nie mowiac juz o oswietleniu swiatlem odbitym np od scian
Wiesz, niektórzy spokojnie używają takich lamp jako głównych, na aparacie, używając światła odbitego. Nie tylko w pomieszczeniach wielkości przeciętnego pokoju.
Podkreślasz małą moc, a o ile mocniejsze są "flagowe" (580ex, 600ex)? Według mnie niewiele, 430exII ma LP 31 ("dla "standardowego" kąta odpowiadającego obiektywowi 35mm), a 580exII ma LP 36. Tymczasem wielu fotografów korzysta w taki sposób z lamp reporterskich, podobnej mocy, i jakoś dają sobie radę.

jako druga lampa to ewentualnie w rekach pomocnika podswietlajacego glowny motyw bocznie , z odleglosci paru metrow w celu uplastycznienia oswietlenia
Niektórzy fotografowie ślubni w roli tych pomocników obsadzają statywy, ustawione gdzieś w okolicy "orkiestry", lub wprost mocują lampy na statywach (rampach) z oświetleniem. Nie używają ich do zalania całego pomieszczenia równym, miękkim światłem, tylko tak jak napisałeś, jako światła "efektowego". Dlatego w swojej odpowiedzi zadałem pytanie o to, jak koleżanka chce wykorzystać takie zdalne lampy, i zasugerowałem użycie sprzętu umożliwiającego zdalną, wygodną kontrolę całego zestawu, bo to daje największe możliwości fotografowi.

Eryk1
09-01-2020, 20:25
Na youtube ogladalem kiedys jak fotograf korzystal na duzej Sali z lampy reporterskiej zapietej na sankach z tym ze lampa byla skierowana w odwrotna strone I korzystal wylacznie z odbicia uzyskujac tym duzo lepsze efekty jak mam to gdzies zapisane to wkleje to pozniej.

--- Kolejny post ---

Znalazlem tak szybko inny przyklad :

https://youtu.be/HGEDhnHIBio

chester_jds
10-01-2020, 09:14
Ja tak właśnie ostatnio robiłem. Hala, w zasadzie taki stacjonarny namiot, przeogromna. Niestety tez na wysokość. Mam 580EX, zapisałem na sanki i kierowałem na górę lub na bok. Część produkcji fajnie wyszła. Jechałem na świętej trójcy 35-50-85 (nie mam niestety 135 a z chęcią bym z trójcy zrobił kwartet;). Jak dla korporacyjnych zastosowań stykło.

Eryk1
10-01-2020, 09:47
Nie napisalem tego filmiku o ktorym wspomnialem tak tylko z boku lampa na sankach ,ale bylo istotne kiedy ma byc w lewo kiedy w prawo. Tylko nie pamietam czy chodzilo ze odbijac swiatlo od blizszej powierzchni czy o cos innego.

michalab
10-01-2020, 10:34
michalab, w dużym uproszczeniu, Ty piszesz o "twardości" krawędzi cienia a Bechamot o "głębi" tegoż cienia.
No słusznie.

--- Kolejny post ---


zupelnie i calkowicie, bez watpliwosci.
oddalajac zrodlo swiatla Kontrast Spada

No tak błędnie założyłem, że chodzi Ci o ostrość przejścia, ostre przejścia też nazywa się światłem kontrastowym w przeciwieństwie do miękkiego.
Jeśli jednak pisałeś o stosunku oświetlonej powierzchni do tej w cieniu, to Twoja poprzednia wypowiedź już zupełnie się nie klei. Bo piszesz, że moc lampy jest za mała. A oczywiście im większa moc tym kontrast większy. W tym rozumieniu, które podałeś. A oddalając lampę czy odbijając światło (wychodzi na jedno droga światła się zwiększa) zmienia się ten kontrast tak sam jak gdyby odpowiednio zmniejszyć moc lampy co w 430EX II da się zrobić. To czego nie da się zrobić to uzyskać miększych przejść pomiędzy cieniem a światłem.

Bechamot
10-01-2020, 11:23
No słusznie.

--- Kolejny post ---


No tak błędnie założyłem, że chodzi Ci o ostrość przejścia, ostre przejścia też nazywa się światłem kontrastowym w przeciwieństwie do miękkiego.
Jeśli jednak pisałeś o stosunku oświetlonej powierzchni do tej w cieniu, to Twoja poprzednia wypowiedź już zupełnie się nie klei. Bo piszesz, że moc lampy jest za mała. A oczywiście im większa moc tym kontrast większy. .


NIE , Kontrast nie zalezy od mocy lampy.

od mocy lampy zalezy czy prawidlowo naswietlisz motyw jesli zwiekszysz odleglosc , po to by obnizyc Kontrast.

czy naswiezlisz np z 5 m lampa LS43 czy LS56 to Kontrast bedzie ten sam , ale z lampy 43 moga byc zdjecia niedoswietlone i dla takiego przypadku potrzebujesz wiekszej mocy.

wszystko sie klei.

jesli jestes odmiennego zdania , tzn ze sie mylisz.

michalab
10-01-2020, 11:56
NIE , Kontrast nie zalezy od mocy lampy.
Ty tak serio, czy próbujesz wybrnąć? Oczywiście nie chodzi o moc maksymalną lampy tylko o to z jaką faktycznie błyska. Ani nie chodzi o kontrast wraz ze spadkiem odległości od lampy tylko o kontrast między tym co oświetlone światłem bezpośrednim, a tym co nie oświetlone wcale albo tylko minimalnie poprzez odbicie, bo ten kontrast na obiekcie jest decydujący. W faktycznej fotografii to co piszesz ma zastosowanie tylko do kontrastów pomiędzy planami, a nie w obrębie jednego planu.

Oczywiście jak podstawisz sobie to wzorów, które wcześniej podawałeś, to wyjdzie to co chcesz, ale to model dość odległy od rzeczywistego fotografowania. Bo sprowadza się on do mniej więcej tego: jest sobie model, świecimy na niego lampą na wprost, liczymy kontrast jaki powstaje na twarzy, to ten który wynika z różnicy odległości jaka jest między nosem i oczodołem od lampy.



wszystko sie klei.

jesli jestes odmiennego zdania , tzn ze sie mylisz.
No tak, to wszystko wyjaśnia.

Bechamot
10-01-2020, 12:29
Ty tak serio, czy próbujesz wybrnąć? Oczywiście nie chodzi o moc maksymalną lampy tylko o to z jaką faktycznie błyska. .

poczytaj cos na ten temat , a najlepiej rozrysuj sobie rozklad energii ze wzrostem odleglosci na powierzchnie plaska , dokladniej chodzi o gestosc energii.



na mniejszych odleglosciach , poniewaz lampy sa sterowane w obydwu wypadkach zostanie wyzwolona dokladnie ta sama moc. Kontrast bedzie identyczny.

jesli zwiekszysz odleglosc , lampa LS43 moze miec juz niewystarczajaca moc by prawidlowo naswietlic motyw, w takim przypadku konieczna jest lampa o wiekszej mocy.

Mimo wiekszej mocy wyzwolonej uzyskales nawet spadek kontrastu a nie wzrost jak pisales , ale to nie jest spowodowane wieksza moca tylko wieksza odlegloscia od zrodla swiatla , czyli zaleznoscia geometryczna - ze wzrostem odleglosci natezenie oswietlenia Spada proporcjonalnie do kwadratu jej wzrostu.

Konkretnie w lampach blyskowych Kontrast zalezy od odleglosci i wielkosci palnika . Lampy traktuje sie jako zrodlo punktowe. Zalozenie dyfuzora zwieksza jakby wielkosc palnika , co powoduje spadek kontrastu , gdyz pojawia sie oswietlenie boczne.

czy bedziesz jedna czy druga naswietlal , czyli lampami o rozniej mocy , Kontrast bylby ten sam , Nie zalezy od mocy lampy . Natomiast Kontrast spadnie ze wzrostem odleglolsci swiatla od motywu.

Aby obnizyc Kontrast oswietlenia motywu nalezy zwiekszyc odleglosc lampy , a tym samym Konieczna jest wyzsza moc.

Powodem tego spadku kontrastu nie jest wzrost mocy , a wzrost odleglosci.
na niedoswietleniu ( oswietleniu slabszym swiatlem ) Kontrast sceny bylby ten sam , jako ze wspolczynnik odbicia w uzytkowym zakresie oswietlen nie zalezy od natezenia oswietlenia padajacego.

--- Kolejny post ---

mozesz zrobic prosty eksperyment myslowy

w Studio masz zrodlo swiatla ciaglego z potencjometrem


ustawiasz model np w odleglosci 2 m.
mierzysz Kontrast pomiedzy nosem a uchem - bedzie Taki sam dla kazdej pozycji potencjometra , czyli Taki sam niezaleznie od mocy swiatla.


oddalasz model na odleglosc 4 m.

mierzysz Kontrast miedzy nosem a uchem - bedzie nizszy niz w poprzednim przypadku , ale Taki sam dla kazdej pozycji potencjometru , czyli jasnosci swiatla.

Kontrast nie zalezy od mocy .


a to dlatego, ze wspolczynnik odbicia nie zalezy od natezenia oswietlenia.

michalab
10-01-2020, 12:40
Chyba nie przeczytałeś tego co napisałem. Fizykę znam, z lampami też fotografuję (kiedyś, teraz mi się nie chce).


mierzysz Kontrast pomiedzy nosem a uchem - bedzie Taki sam dla kazdej pozycji potencjometra , czyli Taki sam niezaleznie od mocy swiatla.
Co do tego się zgadzam. Ale fotografia z lampą do tego się nie sprowadza. Tak rozumując, to fotografując w pełnym słońcu kontrast na twarzy powinien być pomijalny (źródło światła jest cholernie daleko).

Zrób eksperyment myślowy: cześć policzka nie jest bezpośrednio oświetlona przez lampę, bo jest na twarzy cień rzucany przez nos. Czy kontrast między czubkiem nosa, a tym co w jego cieniu nadal nie zależy od mocy lampy? Czy będzie większy niż między nosem a uchem, których oba są bezpośrednio oświetlone przez lampę? Co ma większy wpływ na odbiór fotografii?

Bechamot
10-01-2020, 12:57
nie mam czasu aby teraz dywagowac na tematy poboczne, tym bardziej ze zadajesz przyklady , z ktorych wynika ze nie rozumiesz tych zjawisk fizycznych.

ja tylko napisalem:

1. ze wzrostem odleglosci zrodla swiatla od sceny Spada kontrastowosc oswietlenia sceny .
2. ze wzrostem odleglosci zrodla swiatla od sceny wymagana jest wieksza moc zrodla swiatla ( Aby poprawnie naswietlic musi byc spelniony warunek okreslonej minimalnej mocy zrodla swiatla).

cokolwiek nie wymyslisz jeszcze, musi byc zgodne z tym co napisalem.
To wynika z zasad geometrii i innych fizyki- a tych nie zmienimy.

michalab
10-01-2020, 13:37
nie mam czasu aby teraz dywagowac na tematy poboczne, tym bardziej ze zadajesz przyklady , z ktorych wynika ze nie rozumiesz tych zjawisk fizycznych.
Acha.