Zobacz pełną wersję : Trwalosc matrycy w Eos 6D
Witam. Planuje zmienic obecnego 550D na full frame, wybor padl na 6D mk1. Rozgladam sie za uzywanymi w sensownym stanie. Jednak sporo tych sprzetow obrabia video na weselach itd. Moje pytanie brzmi jaki wplyw na matryce ma taki tryb pracy ? Mam na oku body ktore ma 80 tys przebiegu migawki ale pochodzi od filmowcow slubnych i zastanawiam sie czy warto wydac na taki sprzet 2500zl. Chcialbym przejsc na pelna klatke powoli i rozwazam takze zmiane systemu na sony a7 mk1 (nowy w okolicach 3k zl) ale przeraza mnie slaba dostepnosc szkiel w rozsadnych cenach. Sa na rynku adaptery Ef to sony e ale to zawsze jakas niedogodnosc.
Wracajac do pytania o 6D, czy mozna w jakis sposob ocenic stan matrycy po filmowcach ? Jakies godziny pracy czy cos podobnego?
Bechamot
17-12-2019, 10:37
a dlaczego kuzpujesz po weselach ?
szukaj od amatora , ktory obchodzi ze sprzetem jak z przyslowiowym jajkiem i nie bedziesz musial sie bic z myslami co sie tam moglo stac z aparatem.
nie kupuje sia aparatow od tzw zawodowcow , co najwyzej przejmuje z oplata za utylitzacje.
Trafil sie egzemplarz ktory wizualnie jest bez skazy ale jak glebiej poszukalem to sprzet od filmowcow. Dobra to odpuszczam i szukam dalej. Orientacyjnie jaki przebieg migawko jest akceptowalny w uzywanym 6D ? W koncu to seria dla zaawansowanego amatora wiec pewnie nie bedzie tak odporny jak 1d czy chocby 5d
Nie kupiłbym aparatu od weselnika, bez względu na to, czy kręcił filmy czy nie. W kontekście filmowania to jeszcze dochodzi zwiększone ryzyko uszkodzonej matrycy przez laser.
Tak jak radzi Bechamot, szukaj od jakiegoś amatora. Bądź cierpliwy, a znajdziesz ;)
Nie bardzo rozumiem w jakim celu miałbyś płacić 2500 zł za wyeksploatowany 6dI z przebiegiem 80k i zapewne jakimś istotnym przebiegiem przy filmowaniu, jeżeli taki sprzęt można spokojnie dostać za 1000 zł. Za 2500 można wyjąć używany 6dII bez filmowania. W ostatnich dniach nowy 6dII był za 4200 w jednym ze sklepów internetowych. To samo tyczy się Sony a7 w wersji I za 3000. Nawet w tej chwili w sklepie dla idiotów wersja a7 II kosztuje 3500 (minus 700 zł cashback = 2800). Chyba przed dokonaniem zakupu musisz bardziej spojrzeć na ceny sprzętu... Tak czy inaczej, przy obecnych cenach jestem zdania, że używanego body nie warto kupować (chyba, że faktycznie jakaś super okazja od dbającego o sprzęt amatora fotografii). Sądzę, że największe spadki cen i tak jeszcze przed nami.
tomfoot
6D z przebiegiem <100k za 1000 zł? Gdzie i kiedy? Chętnie kupię (raczej nie wcześniej niż w styczniu, ale poważnie piszę).
tomfoot
6D z przebiegiem <100k za 1000 zł? Gdzie i kiedy? Chętnie kupię (raczej nie wcześniej niż w styczniu, ale poważnie piszę).
No dobra, przegiąłem. 1500-2000 pln. Tym bardziej bym nie kupił. Na polskim (znaczy z RPA) portalu aukcyjnym w tej chwili trwa licytacja 6d2, od zdaje się że zdecydowanie uczciwego sprzedawcy, przebieg 41k, aktualna cena 1625,00. Ciekawe za ile pójdzie finalnie i to moim zdaniem będzie jakiś tam aktualny wyznacznik ceny używki.
Osobiście to bym na miejscu założyciela wątku szukał 6D od osób zmieniających puszkę na R-ke. Szybkie spojrzenie na spód aparatu oraz sanki lampy błyskowej + ilość klapnięć migawki daje podstawy do stwierdzenia, czy aparat był katowany na ślubach, w studiu, czy stał na półce u amatora.
qba_lle
w komisach stoi tego pełno w różnych cenach i stanie od 1.700 zł:
https://www.interfoto.eu/?page=subprodukty&cat=10932&id=20
Dodatkowo możesz oddać w rozliczeniu swój stary aparat i szkła w rozliczeniu (ja tak czasami robię) i dostajesz gwarancję rozruchową. No i masz większą pewność, że nie kupisz cegły, która ktoś topił i rzucał o glebę, że o laserach na ślubach nie wspomnę.
technik8pl
18-12-2019, 17:06
Nie kupiłbym aparatu od weselnika, bez względu na to, czy kręcił filmy czy nie. W kontekście filmowania to jeszcze dochodzi zwiększone ryzyko uszkodzonej matrycy przez laser.
Tak jak radzi Bechamot, szukaj od jakiegoś amatora. Bądź cierpliwy, a znajdziesz ;)
Uogólniasz. Życzę każdemu by używany sprzęt dla siebie kupował od takiego weselnika jak ja.
Uogólniasz. Życzę każdemu by używany sprzęt dla siebie kupował od takiego weselnika jak ja.
Jasne że tak. Wyjątki zdarzają się wszędzie.
dobra, wracajac do tematu, jakie przebiegi migawki sa akceptowalne w takim uzywanym 6D mk1 z drugiej reki ?
dobra, wracajac do tematu, jakie przebiegi migawki sa akceptowalne w takim uzywanym 6D mk1 z drugiej reki ?
Najlepiej brać pod uwagę prawdziwe zgony aparatów. A te masz odnotowane tutaj:
https://www.olegkikin.com/shutterlife/canon_eos6d.htm (inne modele tutaj https://www.olegkikin.com/shutterlife/sitemap.php )
Najwięcej zgonów 6D zanotowano w zakresie 10k -20k oraz 50k -100k
3504
Jedyny scenariusz gdzie faktycznie odradzałbym kupno używanego 6D to po fotografie prasowym, widać czasami w sieci takie puszki z przebiegami rzędu 400-600K. Przy ślubach nie ma za dużo sytuacji gdzie można przetyrać aparat więc nawet z ciut przebiegiem to może nie być najgorszy pomysł. Kwestia ceny, szóstka to był na tyle popularny aparat że bez większych problemów można go kupić za 1700-1900zł w niezłym stanie, za 2100-2300 z przebiegami rzędu 20K.
Sam aparat zdecydowanie bardziej polecam niż A7mk1, swojego czasu miałem sponsoring od sony, niestety pierwsze A7 było na tyle słabe że większość zleceń w tym czasie wykonywałem Canonem. Dużo lepsza bateria, bardziej niezawodny i przewidywalny plus jako aparat do pracy.
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.