Zobacz pełną wersję : Powrót po latach, co kupić.
Cześć wszystkim!
Po kilku latach nieobecności chcę wrócić do fotografii. Siedzę i rozmyślam co kupić, żeby być zadowolonym. Nie fotografuję zawodowo - przynajmniej na obecną chwilę. Co więc fotografuję? Głównie portret, samochody (raczej statyczne kadry), rzadko reportaż z jakiegoś wydarzenia, ale częściej np. "wycieczkuję", więc dojdzie jakiś krajobraz, architektura. Zależy mi bardzo na obiektywach Canona (z sentymentu, oraz z racji tego, że mam do takowych dostęp), więc na tym systemie się skupiam i piszę o poradę na tym forum :) Budżet na całość (już ze szkłami) - myślę, że okolice 8, może 12 tysięcy. Obiektywy raczej mam już wybrane. Tamron 24-70 VC 2.8, Sigma 35 1.4 ART, Canon 85 1.8
O czym myślałem:
Canon 6D - wiadomo, klasyka. Pełna klatka, dobre osiągi na wysokich ISO, tylko... nie wiem czy mnie szlag nie trafi z AF. Z drugiej strony wcześniej miałem 400D i strzelałem wyłącznie na centralnym... i więcej pieniędzy wystarczy na szkła.
Canon 6D mk ii - lepszy AF. No i ekran odchylany.
5D mk iii
Canon RP
Canon R - tutaj wiadomo, zmieszczę się z jakimś 85 1.8 i dopiero w przyszłości dokupię resztę.
Sony A7 iii - jak wyżej + kwestia dokupienia adaptera.
Może A7 ii? Widziałem, że któryś z kolegów z forum fotografuje tym body.
Jak puszki Sony radzą sobie ze szkłami Canona?
Z góry dziękuję za wszelką pomoc :)
wypowiem się tylko o 6d i 6dII. gdy strzelasz statyczne kadry to autofokus z 6d naprawdę wystarcza, choć wiadomo, na tle konkurencji wypada słabo. środkowy punkt wyostrzy niemal w ciemności. używam wszystkich pól autofokusu i na ogół trafiam.
6dII - znacznie lepszy AF, odchylany ekranik daje radę i się przydaje, ale osiągi matrycy są gorsze i to widać w bezpośrednim porównaniu.
Cześć wszystkim!
Po kilku latach nieobecności chcę wrócić do fotografii. Siedzę i rozmyślam co kupić, żeby być zadowolonym. Nie fotografuję zawodowo - przynajmniej na obecną chwilę. Co więc fotografuję? Głównie portret, samochody (raczej statyczne kadry), rzadko reportaż z jakiegoś wydarzenia, ale częściej np. "wycieczkuję", więc dojdzie jakiś krajobraz, architektura. Zależy mi bardzo na obiektywach Canona (z sentymentu, oraz z racji tego, że mam do takowych dostęp), więc na tym systemie się skupiam i piszę o poradę na tym forum :) Budżet na całość (już ze szkłami) - myślę, że okolice 8, może 12 tysięcy. Obiektywy raczej mam już wybrane. Tamron 24-70 VC 2.8, Sigma 35 1.4 ART, Canon 85 1.8
O czym myślałem:
Canon 6D - wiadomo, klasyka. Pełna klatka, dobre osiągi na wysokich ISO, tylko... nie wiem czy mnie szlag nie trafi z AF. Z drugiej strony wcześniej miałem 400D i strzelałem wyłącznie na centralnym... i więcej pieniędzy wystarczy na szkła.
Canon 6D mk ii - lepszy AF. No i ekran odchylany.
5D mk iii
Canon RP
Canon R - tutaj wiadomo, zmieszczę się z jakimś 85 1.8 i dopiero w przyszłości dokupię resztę.
Sony A7 iii - jak wyżej + kwestia dokupienia adaptera.
Może A7 ii? Widziałem, że któryś z kolegów z forum fotografuje tym body.
Jak puszki Sony radzą sobie ze szkłami Canona?
Z góry dziękuję za wszelką pomoc :)
Nie umniejszając zasług w propagowaniu canona nadmienię, że w przeciwieństwie do przedmówcy przerobiłem trochę więcej puszek i mam niejako trochę większe pojęcie o możliwościach aparatów w innych systemach ;)
Ze swojej strony polecam A7 II i przede wszystkim A7 III (jeśli do współpracy z canonem bo ja nimi fotografuję). Coś więcej tutaj pisałem: https://www.canon-board.info/threads/111170-co-wybra%C4%87-5d-mk3-czy-eos-rf-lub-eos-r/page5?p=1400101&viewfull=1#post1400101 oraz tutaj [https://www.canon-board.info/threads/111170-co-wybra%C4%87-5d-mk3-czy-eos-rf-lub-eos-r/page5?p=1400024&viewfull=1#post1400024 Jeśli nie zamierzasz fotografować szybkich akcji w sensie sportu to szkła canona z korpusem sony dadzą radę (zawsze też można dokupić natywne szkła typu nowsze i tanie FE 85 1.8 i FE 35 1.8 albo nowe tamrony, które nie zabijają ceną). A moje zdjęcia z A7 II tutaj https://35photo.pro/andcar/ W adapterach Sony FE / Canon EF możesz przebierać w zależności od budżetu https://onedaystop.com/blog/obiektywy-sony-fe-a7-a9/#Adaptery (osobiście używam sigmy MC-11 i wszystko gra i buczy łącznie z Eye AF ze szkłami canona w A7 III)
BTW - Odpuść sobie 6D, 6D II i 5D III i RP bo to prehistoria fotograficzna :mrgreen: EOS R to również małe nieporozumienie i korpus dla fanów marki próbujących udowodnić jaki to wspaniały aparat ;) Pożycz sobie na weekend A7 III i będziesz wiedział co wybrać ;) Ceny ostatnio spadły + cashback to bdb oferta.
Zwróć jeszcze uwagę na obsługę aparatu, głównie menu. Czytałem, (zaznaczam nie użytkowałem), że S nie jest łatwe i logiczne w obsłudze. W tym zakresie C i N mają przewagę.
jan pawlak
13-11-2019, 09:41
Zwróć jeszcze uwagę na obsługę aparatu, głównie menu. Czytałem, (zaznaczam nie użytkowałem), że S nie jest łatwe i logiczne w obsłudze. W tym zakresie C i N mają przewagę.
Menu S jest po prostu inaczej "ułożone", też miałem kłopot po przejściu z C, po kilku dniach było już "jak w domu"
jp
Zwróć jeszcze uwagę na obsługę aparatu, głównie menu. Czytałem, (zaznaczam nie użytkowałem), że S nie jest łatwe i logiczne w obsłudze. W tym zakresie C i N mają przewagę.
Yyyyy ?
Czytałeś, słyszałeś i nie sprawdzałeś ;)Dałbym lajka :mrgreen: nadmienię tylko, że w przeciwieństwie do nikona w sony od razu wiedziałem co gdzie jest ;)
https://www.youtube.com/watch?v=E9PensQwg-0
ja bym kminil 6D2 + 85/1.8 + 24-70/4 albo 24-105/4 (bo na kiego grzyba f/2.8 jesli w stalkach masz ektra swiatlo?) + Sigmofon 35/1.4.
jak zostanie baksziszu to mozesz rozwazyc uzywany Sigmofon EX 50/1.4 (jesli nie boisz sie jego AF) albo Canon 50 1.8 STM, to bedziesz mial tanio i dobrze jasnego standarda do uzupelnienia tematu.
co do korpusow to nie mam doswiadczen z Soniaczami, wiem ze nie chcialbym sie bawic w adaptery. z podobnego wzgledu wykreslam R i RP, tu na dodatek wchodzi w gre zawyzona porabana ergonomia i bycie skazanym na telewizor zamiast celownika (i wiecej baterii). miedzy 6D a 6D2 dla mnie jest duza roznica funkcjonalna a obecna cena 6D2 na tyle atrakcyjna, ze juz bym sie w mkI nie bawil. 5D3 jest jakas alternatywa ale jak do statycznych tematow to IMHO chyba nie ma sie co szarpac
jan pawlak
13-11-2019, 13:17
ja bym kminil 6D2 + 85/1.8 + 24-70/4 albo 24-105/4 (bo na kiego grzyba f/2.8 jesli w stalkach masz ektra swiatlo?) + Sigmofon 35/1.4.
jak zostanie baksziszu to mozesz rozwazyc uzywany Sigmofon EX 50/1.4 (jesli nie boisz sie jego AF) albo Canon 50 1.8 STM, to bedziesz mial tanio i dobrze jasnego standarda do uzupelnienia tematu.
co do korpusow to nie mam doswiadczen z Soniaczami, wiem ze nie chcialbym sie bawic w adaptery. z podobnego wzgledu wykreslam R i RP, tu na dodatek wchodzi w gre zawyzona porabana ergonomia i bycie skazanym na telewizor zamiast celownika (i wiecej baterii). miedzy 6D a 6D2 dla mnie jest duza roznica funkcjonalna a obecna cena 6D2 na tyle atrakcyjna, ze juz bym sie w mkI nie bawil. 5D3 jest jakas alternatywa ale jak do statycznych tematow to IMHO chyba nie ma sie co szarpac
Tak na prawdę to kolega KwusheR stoi przed decyzją strategiczną, z jakim systemem się związać.
Zawsze obiektywy systemowe będą lepiej służyły, są projektowane pod aktualne i przyszłe body tego systemu, niż obiektywy inne (przez przejściówki)
Uważam że trzeba dążyć (sprzedawać/wymieniać/kupować) w tempie zależnym od kasy do szklarni systemowej
I z aktualnego stanu/rozwoju technologii widać że powinien rozważać zakup ML
jp
Kolekcjoner
13-11-2019, 14:48
Tak na prawdę to kolega KwusheR stoi przed decyzją strategiczną, z jakim systemem się związać.
Dokładnie i to powinno determinować wybór (czyli dostępność i ceny szkieł jakich mamy zamiar używać teraz i w przyszłości), a nie taka czy inna puszka którą można później zmienić w jeden dzień.
ale przeciez pod tym wzgledem nie ma oryginalnie decyzji:
Zależy mi bardzo na obiektywach Canona (z sentymentu, oraz z racji tego, że mam do takowych dostęp), więc na tym systemie się skupiam
ja bym to rozumial, ze body ma byc kompatybilne z EF. w dowolny sposob jak wynika z listy opcji.
Bechamot
13-11-2019, 15:52
sony ma te zalete , iz wcale nie jest koniecznym zakup obiektywow z tego samego systemu.
Posiadajac juz obiektywy dowolnego systemu , mozna podpiac do nie sony.
wybor sony nie jest uwarunkowany posiadana optyka.
Tzn posiadana optyka wcale nie determinuje wybor , gdyz mozemy wybrac oprocz systmowego takze sony.
Dostepnosc szkiel do sony jest najwieksza ze wszystkich innych systemow.
gdyby kierowac sie rzeczywiscie dostepnoscia , to zaden inny System nie wchodzilby w rachube , gdyz do sony mozna podpiac doslownie wszystko.
Wybor matrycy jest bardzo wazny , gdyz wlasnie to od matrycy zalezy w jakim stopniu zostana wykorzystane wlasnosci obiektywu.
Nie ma najmniejszego sensu zakup drogiego wysokowydajnego obiektywu i podpiac go do przecietnej puszki.
wysokorozdzielcza optyka , wymaga wysokorozdzielczej matrycy , i to aby uniknac roznych artefaktow wyraznie bardziej rozdzielczej.
z pary obiektyw 40 lp/mm i matryca 80 lp/mm
lub obiektyw 80 lp/mm i matryca 40 lp /mm , pierwszy zestaw bedzie pracowal lepiej. Rozdzielczosc obrazowania bedzie porownywalna , pierwszy zestaw bedzie produkowal mniej znieksztalcen.
Tak to tu zostawię ;)
"Canon sprzedał mniej aparatów bezlusterkowych niż oczekiwano
Toyokeizai informuje, że Canon nie osiągnął własnego celu sprzedaży dzięki linii bezlusterkowej EOS-R. Menedżerowie Canon powiedzieli „” Nie mamy wyboru, jak zmienić plan zarządzania ”.
https://www.mirrorlessrumors.com/canon-sold-less-mirrorless-cameras-than-expected/
3160
Osobiście wcale nie jestem zaskoczony takim obrotem sprawy :mrgreen:
Dodam tylko, że od marca 2019 r. nie ma powodu, aby kupować Canona RP lub R z powodu masowej kampanii cashback firmy Nikon w Europie. Nikon Z6 z adapterem kosztuje tylko 1450 € w Niemczech, tyle samo co Canon RP z adapterem. O wiele lepszy aparat za te same pieniądze. Naprawdę trzeba być wielkim fanem marki aby kupować puszki RP i R.
To i tak bardzo dobry wynik Canona biorąc pod uwagę, że wszedł z Rka na rynek pod koniec 2018r.
Jej, dzięki wszystkim za odpowiedzi. Poruszyłem temat Sony, ponieważ to są chyba najbardziej wyważone puszki na rynku. No może oprócz kolorów, ale to już kwestia obróbki. Bardziej chodzi mi o sens kupowania na tę chwilę czegoś powyżej 5 tysięcy jeżeli chodzi o puszkę do moich zastosowań, czyli bądź co bądź statycznej fotografii hobbistycznej. takiej gdzie nigdzie mi się w zasadzie nie spieszy - stąd znowuż poruszenie kwestii dinozaura 6D, ponieważ wiem jaki obrazek jest w stanie wypluć.
To i tak bardzo dobry wynik Canona biorąc pod uwagę, że wszedł z Rka na rynek pod koniec 2018r.
Ten wynik to Mki robią.
Kolekcjoner
13-11-2019, 19:56
Ten wynik to Mki robią.
Ale to jakieś stare wycinkowe dane - wklejają to wszędzie bez analizy. To tak realnie nic nie mówi.
Dodam tylko, że od marca 2019 r. nie ma powodu, aby kupować Canona RP lub R z powodu masowej kampanii cashback firmy Nikon w Europie. Nikon Z6 z adapterem kosztuje tylko 1450 € w Niemczech, tyle samo co Canon RP z adapterem. O wiele lepszy aparat za te same pieniądze. Naprawdę trzeba być wielkim fanem marki aby kupować puszki RP i R.
Troll mode ON: Trzeba być wielki fanem Nikona żeby kupić bezlustro z kulawym AFem tylko dlatego że to Nikon...;)
Tym bardziej dobry wynik biorąc pod uwagę przewagę fakt, ze S było wcześniej z bezlustrami na rynku
Kolekcjoner
13-11-2019, 20:07
sony ma te zalete , iz wcale nie jest koniecznym zakup obiektywow z tego samego systemu.
Praktyka nie jest tak różowa jak piszesz. Jak wejść w szczegóły to już nie jest tak różowo bo się okazuje że jednak są ograniczenia, a to część punktów nie bangla, a to z ciągłym są problemy, a to z długimi szkłami coś się wiesza albo winietuje i część punktów nie działa w ogóle itd. Jak szkła Canona to puszka Canona i tyle - masz przynajmniej w gratisie zaje...y AF... ;)..
Praktyka nie jest tak różowa jak piszesz. Jak wejść w szczegóły to już nie jest tak różowo bo się okazuje że jednak są ograniczenia, a to część punktów nie bangla, a to z ciągłym są problemy, a to z długimi szkłami coś się wiesza albo winietuje i część punktów nie działa w ogóle itd. Jak szkła Canona to puszka Canona i tyle - masz przynajmniej w gratisie zaje...y AF... ;)..
Sobie sprawdzę dokładnie (na razie mam za krótko A7 III) i obiecuję, że se pogadamy wówczas co bangla i co nie bangla w takich zestawach ;) Jak na razie na ciągłym z EF 85 L II 1.2 i 70-200 2.8 L USM IS mi wszystko bangla na wszystkich punktach , nie wiesza się i nie winietuje ale rozumiem, że wiesz lepiej ode mnie jak działa taki zestaw ;)
--- Kolejny post ---
Troll mode ON: Trzeba być wielki fanem Nikona żeby kupić bezlustro z kulawym AFem tylko dlatego że to Nikon...;)
Ale wiesz, że to działa nie tylko w N, ale w również C,F,S itp odnośnie innych ułomności systemowych ? ;) Sumarycznie warto brać pod uwagę to, co ma ich najmniej ;)
BTW - oglądałeś Smerfy ? :) Maruda (ang. Grouchy Smurf ) "Czego ktoś nie powiedział lub nie zaproponował, Maruda zawsze jest do tego negatywnie ustosunkowany i odpowiada: „Nie cierpię ...”. To powiedzonko jest dostępne wyjściowym jego opisem, nawet gdy coś mu się podoba, mówi: „Nie cierpię tego, no chyba, że ...”. Charakteryzują go zmrużone oczy i ściśnięte pięści opuszczone w dół (w kreskówce ma założone ramię na ramię)."
Jeszcze radzę popatrzeć trochę na obiektywy. Osobiście w tym momencie mi się najbardziej podobają obiektywy do Sony. Ale Sony nie jest producentem żadnego z nich:
- Sigma 35/1.4
- Samyang af fe 85/1.4 (obiektywu o takim świetle masie i na dodatek cenie nie znajdziesz w innym systemie)
- Tamron fe 28-75/2.8 (Cena jak za obiektyw ze światłem f/4. Oczywiście tak jak pisał akustyk mając jasne stałki nie widzę sensu posiadania jasnych zoom'ow)
- no i oczywiście najtańszy i najlepszy obiektyw o takich parametrach z autofokusem: Sigma 35/1.2 ;)
O tak tanie obiektywy o tych parametrach w innych systemach może być trudno...
Kolekcjoner
13-11-2019, 21:28
Sobie sprawdzę dokładnie (na razie mam za krótko A7 III) i obiecuję, że se pogadamy wówczas co bangla i co nie bangla w takich zestawach ;) Jak na razie na ciągłym z EF 85 L II 1.2 i 70-200 2.8 L USM IS mi wszystko bangla na wszystkich punktach , nie wiesza się i nie winietuje ale rozumiem, że wiesz lepiej ode mnie jak działa taki zestaw ;)
Sprawdzałem ze 100-400 (nowym) i z 24-105 IS (starym) reszta to przygody moich znajomych licznie zaopatrzonych w skądinąd bardzo dobre kamery i aparaty Sony :). Wiem że mój alfiok to staroć ale miałem też krótko AIII stąd pewne spostrzeżenia są takie, a nie inne. Gdybym go zostawił to bym sobie do niego kupował optykę dedykowaną, a nie kundlował Canonami no ale każdy robi jak mu lepiej. Natomiast trudno nie pisać o czymś co miało miejsce, co też ma potwierdzenie u innych użytkowników. Dodatkowo w czasach gdzie podobno jest masa znakomitej optyki pod Sony.
BTW - oglądałeś Smerfy ? :) Maruda (ang. Grouchy Smurf ) "Czego ktoś nie powiedział lub nie zaproponował, Maruda zawsze jest do tego negatywnie ustosunkowany i odpowiada: „Nie cierpię ...”. To powiedzonko jest dostępne wyjściowym jego opisem, nawet gdy coś mu się podoba, mówi: „Nie cierpię tego, no chyba, że ...”. Charakteryzują go zmrużone oczy i ściśnięte pięści opuszczone w dół (w kreskówce ma założone ramię na ramię)."
Teraz rozumiem! Ty jesteś tu takim smerfem marudą - cokolwiek by nie było to wystarczy, że ma napis Canon jest do **** :lol:....
**** - miało być brzytkie słowo ;)
Jeszcze radzę popatrzeć trochę na obiektywy. Osobiście w tym momencie mi się najbardziej podobają obiektywy do Sony. Ale Sony nie jest producentem żadnego z nich:
- Sigma 35/1.4
- Samyang af fe 85/1.4 (obiektywu o takim świetle masie i na dodatek cenie nie znajdziesz w innym systemie)
- Tamron fe 28-75/2.8 (Cena jak za obiektyw ze światłem f/4. Oczywiście tak jak pisał akustyk mając jasne stałki nie widzę sensu posiadania jasnych zoom'ow)
- no i oczywiście najtańszy i najlepszy obiektyw o takich parametrach z autofokusem: Sigma 35/1.2 ;)
O tak tanie obiektywy o tych parametrach w innych systemach może być trudno...
Dokładnie! Ja bym dodał jeszcze do tego zestawienia tylko referencyjne szkło Sony FE 55 mm f/1.8 FE ZA Carl Zeiss Sonnar T* (używki za 2,5k zł oraz Sigmę Art 105mm f/1.4 DG HSM.
Generalnie uważam, że natywne Sony FE 85 1.8 jest lepszym wyborem od Samyanga af fe 85/1.4 (pod względem szybkości i ostrości) a jest jeszcze Viltrox PFU RBMH 85mm f/1.8 STM Sony FE.
--- Kolejny post ---
Sprawdzałem ze 100-400 (nowym) i z 24-105 IS (starym) reszta to przygody moich znajomych licznie zaopatrzonych w skądinąd bardzo dobre kamery i aparaty Sony :). Wiem że mój alfiok to staroć ale miałem też krótko AIII stąd pewne spostrzeżenia są takie, a nie inne. Gdybym go zostawił to bym sobie do niego kupował optykę dedykowaną, a nie kundlował Canonami no ale każdy robi jak mu lepiej. Natomiast trudno nie pisać o czymś co miało miejsce, co też ma potwierdzenie u innych użytkowników. Dodatkowo w czasach gdzie podobno jest masa znakomitej optyki pod Sony.
Teraz rozumiem! Ty jesteś tu takim smerfem marudą - cokolwiek by nie było to wystarczy, że ma napis Canon jest do **** :lol:....
**** - miało być brzytkie słowo ;)
Na wakacjach używałem non stop Canona 16-35 2.8 L USM z A7 II i też dawał radę ;)
Ja nie marudzę ;) Raczej robię zdjęcia tym co mam i zawsze szukam optymalnego rozwiązania bez żadnych sentymentów sprzętowych ;) A wejście w misie RF powyżej 10k zł już dawno sobie odpuściłem bo to, co mam w L-kach Canona spokojnie daje radę ;) Jeśli miałbym podpinać swoje EF-y przez adapter na mocowanie RF to wolę jednak przez MC-11 na A7 II/III ;) Misie RF są ładne i fajne ale to nie mój cyrk, nie moje małpy :mrgreen:
Kup sobie 6DmkI, do tego 35 1.4 mkI i 85 1.8 lub 135 f2.
Miałem, super się sprawdzało. Dla amatora zestaw do wszystkiego.
Do zdjęć statyczny zestaw zaproponowany przez atze, jest ok.
Ale i tak nic nie przebije C5d + 50 mm 1.8 :)
Ale i tak nic nie przebije C5d + 50 mm 1.8 :)
jestem pewny, ze Twoja nostalgia to przebije
moje 6D (mkI badz mkII) nawet z EF 50/1.4 zreszta tez :) z Sigmofonem EF 50 tez, chociaz to juz trzeba chciec targac
Mimo możliwości fotografowania Sony A7, Canonem 6D, R czy 5dIII, uwielbiam obrazek z 5D + 50 mm 1.8
Kolekcjoner
13-11-2019, 23:32
Ja nie marudzę ;) Raczej robię zdjęcia tym co mam i zawsze szukam optymalnego rozwiązania bez żadnych sentymentów sprzętowych ;)
Ciekawe, bo ja też nie. Używam w porównaniu z FF aparatów zabawek z zabawkowymi szkłami i wystarcza mi to aż nadto. Nawet zlecenia tym robię. Po prostu nie mam przekonania że cokolwiek się zmieni na lepsze jak wydam kolejne tysiące na sprzęt.
Podejrzewam że to jest największy problem współczesnych producentów sprzętu foto, a nie wzajemna konkurencja między systemami.
Ciekawe, bo ja też nie. Używam w porównaniu z FF aparatów zabawek z zabawkowymi szkłami i wystarcza mi to aż nadto. Nawet zlecenia tym robię. Po prostu nie mam przekonania że cokolwiek się zmieni na lepsze jak wydam kolejne tysiące na sprzęt.
Podejrzewam że to jest największy problem współczesnych producentów sprzętu foto, a nie wzajemna konkurencja między systemami.
No ja bym nie chwalił się tym, że zlecenia robisz "zabawkowymi szkłami". Ale co kto lubi. Posiadając od kliku dekad L-ki canona i Arty sigmy szukałem aparatu i matrycy, która przeniesie rozdzielczość tychże szkieł. Jeśli jednak zamierzasz skierować dyskusję na boczny tor w którym "zabawkowe szkła" montować będziesz do "aparatów zabawek" to faktycznie masz rację - szkoda prądu i pisaniny w tym wątku. Po protu idż i kup smartfona np. HUAWEI P30 PRO z potrójnym aparatem Leica (jest akurat promocja na ten smartfon https://www.euro.com.pl/telefony-komorkowe/huawei-smartfon-p30-pro-6-128-blue.bhtml?gclid=Cj0KCQiAk7TuBRDQARIsAMRrfUZXcaPK1 3FaTe-SkpmXvFFW9JBYV79lfDpLKfj-ACBIkOYDA99pS7UaAnQDEALw_wcB&gclsrc=aw.ds) i bedziesz Pan zadowolony bez marudzenia, że nie warto wywalać kasy na dobre obiektywy i aparaty fotograficzne o dużej rozdzielczości i DR. A w ogóle to po co taka optyka canona RF, jeśli taką "zabawkową" też się da robić zdjęcia ? (pytanie retoryczne).
Kolekcjoner
14-11-2019, 19:49
No ja bym nie chwalił się tym, że zlecenia robisz "zabawkowymi szkłami". Ale co kto lubi. Posiadając od kliku dekad L-ki canona i Arty sigmy szukałem aparatu i matrycy, która przeniesie rozdzielczość tychże szkieł. Jeśli jednak zamierzasz skierować dyskusję na boczny tor w którym "zabawkowe szkła" montować będziesz do "aparatów zabawek" to faktycznie masz rację - szkoda prądu i pisaniny w tym wątku. Po protu idż i kup smartfona np. HUAWEI P30 PRO z potrójnym aparatem Leica (jest akurat promocja na ten smartfon https://www.euro.com.pl/telefony-komorkowe/huawei-smartfon-p30-pro-6-128-blue.bhtml?gclid=Cj0KCQiAk7TuBRDQARIsAMRrfUZXcaPK1 3FaTe-SkpmXvFFW9JBYV79lfDpLKfj-ACBIkOYDA99pS7UaAnQDEALw_wcB&gclsrc=aw.ds) i bedziesz Pan zadowolony bez marudzenia, że nie warto wywalać kasy na dobre obiektywy i aparaty fotograficzne o dużej rozdzielczości i DR. A w ogóle to po co taka optyka canona RF, jeśli taką "zabawkową" też się da robić zdjęcia ? (pytanie retoryczne).
Ja rozumiem że dla niektórych żeby zrobić zdjęcia z imprezy to trzeba zawsze mieć A9 i cajsy ale wyobraź sobie, że istnieje świat w którym jakość matrycy z cropa M i szkła typu 22/2 czy kit, alternatywnie czasem 70-200 w zupełności wystarczają.
W jednym się zgadzamy - szkoda prądu i pisaniny bo się zupełnie nie rozumiemy.
Ja rozumiem że dla niektórych żeby zrobić zdjęcia z imprezy to trzeba zawsze mieć A9 i cajsy ale wyobraź sobie, że istnieje świat w którym jakość matrycy z cropa M i szkła typu 22/2 czy kit, alternatywnie czasem 70-200 w zupełności wystarczają.
W jednym się zgadzamy - szkoda prądu i pisaniny bo się zupełnie nie rozumiemy.
Ja nie mówię, że się nie da ;) obskoczyłem swego czasu z Fujikiem z ogniskowymi 56 f/1.2 i 35 f/1.4 mm całe wesele ;) Tyle tylko, że jakość optyki Fujinon XF zjada na śniadanie szkła w systemie canon M :) Kiedyś obskoczyłem ślub z Zenitem ET i Heliosem 58 f/2.0 i też się dało . Tak wybacz proszę, ale potrafię sobie wyobrazić co można a czego nie można zrobić w różnych sytuacjach :P
Kolekcjoner
14-11-2019, 21:46
Ja nie mówię, że się nie da ;) obskoczyłem swego czasu z Fujikiem z ogniskowymi 56 f/1.2 i 35 f/1.4 mm całe wesele ;) Tyle tylko, że jakość optyki Fujinon XF zjada na śniadanie szkła w systemie canon M :) Kiedyś obskoczyłem ślub z Zenitem ET i Heliosem 58 f/2.0 i też się dało . Tak wybacz proszę, ale potrafię sobie wyobrazić co można a czego nie można zrobić w różnych sytuacjach :P
Nie wiem nie robię wesel więc nie mam doświadczeń z takimi zleceniami ale domyślam się, że wymagania co do sprzętu tam mogą być spore.
Nie wiem nie robię wesel więc nie mam doświadczeń z takimi zleceniami ale domyślam się, że wymagania co do sprzętu tam mogą być spore.
ja też staram się omijać takie imprezy jako fotograf, ale czasami się nie uda ;) Znam takich, którzy w ogóle nie korzystają z lamp i jadą wyłącznie na zastanym oświetleniu i jasnych stałkach. Co kto lubi :)
Jak szkła Canona to puszka Canona i tyle - masz przynajmniej w gratisie zaje...y AF... ;)..
jakoś 80D nie ma w gratisie ********ego AF ze szkłami Canona.
Kolekcjoner
15-11-2019, 00:18
jakoś 80D nie ma w gratisie ********ego AF ze szkłami Canona.
Może, na mojego nie można było narzekać ale tu miałem bardziej na myśli bezlustra.
Zgadniecie jakim obiektywem było zrobione to zdjęcie? Pełny kadr, puszka 6D.
3165
Bechamot
15-11-2019, 09:50
Prawdziwek ?
Pancolar
Pudło! To jest manualny Tamron 01A, czyli SP 2,8-3,8/35-80 mm CF Macro. W temacie wątku, kiedy kolega bierze pod uwagę korpus ML, to zastosowanie fajnych, manualnych, szkieł wygląda dużo lepiej, niż w przypadku DSLR. Jest multum starej optyki i multum nowej za niewielkie pieniądze, a ustawianie ostrości z focus peaking jest szybkie, precyzyjne i bezproblemowe. Ja bym zaczął od dobrego korpusu ML i takich szkieł, a w drogie, wypasione, AF-y pakował się stopniowo w miarę konkretyzowania się potrzeb.
Ja bym zaczął od dobrego korpusu ML i takich szkieł, a w drogie, wypasione, AF-y pakował się stopniowo w miarę konkretyzowania się potrzeb.
To też jest jakaś opcja.
Generalnie A7III kusi mnie jak cholera, bo tak jak pisałem wcześniej jest to chyba najbardziej wyważona puszka na rynku, ale rozsądek cały czas podpowiada - weź gorsze body, ale zainwestuj w szklarnię. Szczególnie biorąc pod uwagę fakt, ze nieprędko wrócę do zawodu i będę robił coś komercyjnie. I chyba tak zrobię - po wyjściu ML lustrzanki nie zaczęły nagle robić gorszych zdjęć (nadal robią je ludzie :P). Jedna z moich ulubionych fotografów nadal fotografuje 5D mk II z 50 1.2 i efekt końcowy to mistrzostwo świata. Pytanie tylko ile w tym jej samozaparcia, a ile winy puszki i w sumie AF szkła.
Zgadzam się "...lustrzanki nie zaczęły nagle robić gorszych zdjęć...". Duża zasługa rynkowego marketingu w tym aby zmienić sprzęt na nowy.
Tak się teraz zastanawiam czy branie puszki z migawką maks 1/4000 pod jasne stałki ma sens?
Tak się teraz zastanawiam czy branie puszki z migawką maks 1/4000 pod jasne stałki ma sens?
Jak będziesz miał kilka jasnych szkieł z kilkoma różnymi średnicami mocowania filtra to się potniesz :mrgreen: Albo będziesz nosił wszędzie ze sobą wiaderko z kilkoma filtrami szarymi o różnych średnicach :shock: albo będziesz na słoneczku domykać te jasne szkła do f/2.8-4 :D Możesz też zakładać pończochę na szkło, która zasłoni światło i zbluruje obraz (taki żarcik ;)
No, jeżeli jesteś miłośnikiem robienia zdjęć praktycznie wyłącznie na pełnej klatce i na pełnej dziurze, a im większa, tym lepsza, to masz problemy. A im więcej aparat ma zrobić za Ciebie, tym większe te problemy, bo to ani tanio, ani lekko, ani-ani ;) Korpusy deprecjonują się moralnie w makabrycznym tempie, a ich wartość rynkowa leci na łeb już krok za drzwiami sklepu, a po dwóch-trzech latach już się dowiadujesz, ile Cię kosztował każdy rok posiadania takiego korpusu. Odpowiedz sobie więc na pytanie, czy istnieje korpus na tyle dobry dla Ciebie dzisiaj, że przez parę ładnych lat żadna nowinka Cię nie skusi. Bo ja np. jestem w takiej sytuacji, że wszystko, co do tej pory kupiłem, już na starcie było jakimś kalectwem, i to mu nie przeszło, a kupowałem to, na co mnie było aktualnie stać, a nie to, co bym w danej chwili chciał. Nawet 80D, co do którego miałem spore oczekiwania i myślałem, że jest wreszcie TYM- okazał się kalectwem.
Lustrzanki nie zaczęły robić gorszych zdjęć? A zaczęły robić lepsze? Bo ja w testach statywowych swojej szklarni w każdym przypadku stwierdzam znacznie większą precyzję nastawienia ostrości i mniejsze rozmycie w przypadku korzystania z LV, a nie z lustra.
Marcinus
15-11-2019, 17:55
jakoś 80D nie ma w gratisie ********ego AF ze szkłami Canona.
Takiego jak R to fakt nie mial ale wcale nie bylo tez jakoś znacząco gorzej. W porownanie do starszych lustrzanek to af w 80d był szybszy celniejszy i mozna bylo calkiem sensownie polegać na nawet najbardziej skrajnych punktach. Moje zdjęcia robione na turnieju tenisowym w porownaniu ze zdjęciami robionymi przez profoto z 1dx i białymi tubami z czerwonym paskiem nie były wcale mniej ostre. Moglem porownac bo część tych zdjec byla dostepna na stronie turnieju a ja robilem je 100/2.8L macro wiec z pewnoscia nie jest to obiektyw typowo do sportu.
Widzialem niektore testy gdzie niby w 80d jest kiepski af pytanie w porownaniu do czego. Kolega majacy 6d1 pozyczyl mojego na jeden dzien turnieju i stwierdzil ze jego pod wzgledem af nie umywa się. Z reszta sprawdzalem skutecznosc af przez lv i faze i roznice praktycznie niezauwazalne w skutecznosci.
Zawsze lubiłem Sigmę a teraz chyba jakby bardziej, gdy zaczyna projektować szkła ART stricte ML ;)
Sigma Art 24-70 mm f/2.8 DG DN https://www.optyczne.pl/14319-news-Sigma_Art_24-70_mm_f_2.8_DG_DN.html Obiektyw dostępny będzie z mocowaniami Sony E/FE oraz Leica L. Użytkownicy Nikonów Z i Canonów R/RP muszą obejść się smakiem. :lol: Sugerowana cena detaliczna w Polsce wynosi 4990zł brutto. Sigma twierdzi, że ich nowy obiektyw zapewnia najlepszą w klasie jakość optyczną. https://www.optyczne.pl/14355-news-Sigma_Art_24-70_mm_f_2.8_DG_DN_-_cena_i_dost%C4%99pno%C5%9B%C4%87.html Co ciekawe będzie tańsza i lżejsza od wersji do DSLR :) Takie cuda to tylko w Sigmie ;) To jakby odpowiedź na Misia RF CANON RF 24-70MM F2.8L IS USM za 10k zł. Najpierw Tamron zrobił 28-75 2.8 pod FE, teraz Sigma :)
Ciężko znaleźć obiektyw, który byłby kiepski przy f/11 ;) W centrum kadru przy f/2,8 jest żyleta, ale co się dzieje po brzegach, tego nie wie nikt. Tak, czy owak, jest to dalej kloc jak wszystkie ART-y, ale cenowo na pewno wielka alternatywa dla szkieł EF i FE. A ponieważ jest to dalej kloc, więc nie jest dla mnie. Spokojnie poczekam, jak Sigma wypuści konkurencję dla FE 2,8/16-55, i zabiorę go ze sobą do trumny.
Dzień dobry, widzę że temat nieco przygasł, więc podepnę się prosząc o radę, bo też rozważam „powrót po latach” i nie wiem co kupić. Ostatnie lata robiłem zdjęcia DSLR innej firmy (coś w rodzaju C60D) + głównie 17-50/2.8. Ostatnio sprzedałem wszystko głównie ze względu na pracę AF, czyli mogę „pójść” w każdą stronę (DSLR, ML, APS-C, FF).
Jestem takim „niedzielnym pstrykaczem”, fotografuje głównie na urlopach, wyjazdach, i różne sytuacje rodzinne – czyli nic specjalnie ambitnego, jednak chciałbym aby te moje pstryki były dobrej jakości. Miałem kiedyś Canony, najpierw analog, potem cyfra (czytałem też długo to forum ale przy jakiś zmianach wycięto moje konto;) ), więc najpierw pomyślałem o Canonie, ale żeby sobie coś polepszyć to o FF i 6DII. Nigdy nie fotografowałem pełną klatką więc ostatnio wypożyczyłem 6DII+24-105L i ile AF pracuje szybko i celnie to jednak myślałem, że zdjęcia będą ostrzejsze/bardziej szczegółowe.
Patrząc też na ostatnie ceny zacząłem się zastanawiać nad Canonem RP, mającym dość różne i często niepochlebne opinie (ale ML, czyli niby przyszłościowo, brak problemów z AF itp.) Ktoś radził w innej sytuacji „dozbieraj do R” ale nie wiem czy do moich celów rozsądne jest kupowanie body za więcej niż 5 tys. (taka bariera psychologiczna raczej). Myślę już z miesiąc i mam mętlik w głowie, jakieś rady?
do niedzielnego pstrykania? M50 + 18-150 + 32 albo 22 (w zaleznosci od preferencji)
po co dokladnie FF?
Dzień dobry, widzę że temat nieco przygasł, więc podepnę się prosząc o radę, bo też rozważam „powrót po latach” i nie wiem co kupić. Ostatnie lata robiłem zdjęcia DSLR innej firmy (coś w rodzaju C60D) + głównie 17-50/2.8. Ostatnio sprzedałem wszystko głównie ze względu na pracę AF, czyli mogę „pójść” w każdą stronę (DSLR, ML, APS-C, FF).
Jestem takim „niedzielnym pstrykaczem”, fotografuje głównie na urlopach, wyjazdach, i różne sytuacje rodzinne – czyli nic specjalnie ambitnego, jednak chciałbym aby te moje pstryki były dobrej jakości. Miałem kiedyś Canony, najpierw analog, potem cyfra (czytałem też długo to forum ale przy jakiś zmianach wycięto moje konto;) ), więc najpierw pomyślałem o Canonie, ale żeby sobie coś polepszyć to o FF i 6DII. Nigdy nie fotografowałem pełną klatką więc ostatnio wypożyczyłem 6DII+24-105L i ile AF pracuje szybko i celnie to jednak myślałem, że zdjęcia będą ostrzejsze/bardziej szczegółowe.
Patrząc też na ostatnie ceny zacząłem się zastanawiać nad Canonem RP, mającym dość różne i często niepochlebne opinie (ale ML, czyli niby przyszłościowo, brak problemów z AF itp.) Ktoś radził w innej sytuacji „dozbieraj do R” ale nie wiem czy do moich celów rozsądne jest kupowanie body za więcej niż 5 tys. (taka bariera psychologiczna raczej). Myślę już z miesiąc i mam mętlik w głowie, jakieś rady?
Pierwsze pytanie i zasadnicze. Czy masz w posiadaniu jakieś obiektywy, lampy błyskowe itp. które skutecznie wyhamowują przed zmianą systemu na inny ? Przykładowo za za 6.739 zł masz 750D ze szkłem 24-120mm VR https://www.cyfrowe.pl/aparaty/lustrzanka-nikon-d750-i-ob-24-120mm-vr.html a za 4.639 zł samego Nikona D750 https://www.cyfrowe.pl/aparaty/lustrzanka-nikon-d750.html?gclid=CjwKCAiAws7uBRAkEiwAMlbZjkXlQyMyDm ihrHEhtgG1fFB8n4NSFOKhHW-c7bgVRbTO9pW8W2cEJRoCK9wQAvD_BwE , który bije na głowę to, co otrzymasz z Canona RP i zapewne po samplach jak widzę również 90D https://www.canon-board.info/threads/111012-Nowy-Canon-m6-w%C5%82a%C5%9Bnie-zadebiutowa%C5%82/page15?p=1400440&viewfull=1#post1400440 No i masz jeszcze kilka systemów po drodze ;)
Kolekcjoner
20-11-2019, 15:14
do niedzielnego pstrykania? M50 + 18-150 + 32 albo 22 (w zaleznosci od preferencji)
po co dokladnie FF?
Dokładnie, podstawowe pytanie po co do "niedzielnego" pstrykania FF?
To jest odpowiedź na pytanie czy efektywnie noszenie takich klamotów nie spowoduje, że w ogóle przestanie Ci się chcieć robić zdjęcia.
jan pawlak
20-11-2019, 15:29
Dokładnie, podstawowe pytanie po co do "niedzielnego" pstrykania FF?
To jest odpowiedź na pytanie czy efektywnie noszenie takich klamotów nie spowoduje, że w ogóle przestanie Ci się chcieć robić zdjęcia.
Myślę że odpowiedź jest najprawdopodobniej prosta.
Lukasz_ po prosu chce mieć/robić zdjęcia FF
I wtedy żadna dyskusja o wyższości/niższości, obiektywnych/subiektywnych wadach/zaletach nie ma znaczenia.
Jego marzenia, jego kasa, jego hobby, jego.....
jp
Dokładnie, podstawowe pytanie po co do "niedzielnego" pstrykania FF?
To jest odpowiedź na pytanie czy efektywnie noszenie takich klamotów nie spowoduje, że w ogóle przestanie Ci się chcieć robić zdjęcia.
do niedzielnego pstrykania? M50 + 18-150 + 32 albo 22 (w zaleznosci od preferencji)
po co dokladnie FF?
no nie wiem, bo daje lepszy obraz niż aps-c? chyba, że się mylę ale tak wywnioskowałem z postów z forum
Pierwsze pytanie i zasadnicze. Czy masz w posiadaniu jakieś obiektywy, lampy błyskowe itp. które skutecznie wyhamowują przed zmianą systemu na inny ? Przykładowo za za 6.739 zł masz 750D ze szkłem 24-120mm VR ...
nie, nic istotnego już mnie nie trzyma przy byłym systemie, też myślałem nad D750+24-120 (teraz już nawet za 6289 w czarnopiątkowych cenach) ale to jednak konstrukcja sprzed 5 lat, warto?
Na przywrócenie radochy z fotografowania nie ma nic lepszego niż Canon M100 + EF-M 22/2 :) Zmieścisz się w ca. 1500-2000 PLN oraz kieszeni kurtki :)
jan pawlak
20-11-2019, 15:51
no nie wiem, bo daje lepszy obraz niż aps-c? chyba, że się mylę ale tak wywnioskowałem z postów z forum
nie, nic istotnego już mnie nie trzyma przy byłym systemie, też myślałem nad D750+14-120 (teraz już nawet za 6289 w czarnopiątkowych cenach) ale to jednak konstrukcja sprzed 5 lat, warto?
Ogólnie FF daje większe możliwości (i więcej frajdy) ale kosztem na ogół większej ceny, większych rozmiarów/masy sprzętu.
Jeśli to powrót na poważnie/dłużej to praktycznie warto/trzeba wejść w segment bezluster
jp
no nie wiem, bo daje lepszy obraz niż aps-c? chyba, że się mylę ale tak wywnioskowałem z postów z forum
zgadza sie. a sredni format daje jeszcze lepszy obrazek niz FF. a m43 gorszy niz APSC
pytanie gdzie zaczyna sie jakosc, ktora ci wystarczy
i gdzie konczy waga, ktorej juz sie nie chce nosic do zdjec niedzielnych
i to nie jest pytanie, na ktore to forum odpowie za ciebie. sam musisz to jakos ocenic
nie, nic istotnego już mnie nie trzyma przy byłym systemie, też myślałem nad D750+24-120 (teraz już nawet za 6289 w czarnopiątkowych cenach) ale to jednak konstrukcja sprzed 5 lat, warto?
Moim zdaniem tym bardziej warto D750+24-120 za 6.289 zł https://www.promoceny.pl/detail/ab-foto-aparat-nikon-20191118/ . Inna sprawa, że w środku zapewne jest ta sama matryca 24.3 Mpix co w Sony A 7 II z 2014 roku, którego cały czas używam i MZ ta matryca jest świetna (duży DR!). Zresztą https://fotoblogia.pl/12445,matryca-w-nikonie-d850-zostala-zrobiona-przez-sony Ja sobie już dawno zrobiłem kalkulację zysków i strat co dało mi wynikowo A7 II z którego jestem bardzo zadowolony. Tak więc na Twoim miejscu naprawdę rozważyłbym właśnie Nikona i Sony bo na chwilę obecną naprawdę trudno znaleźć coś lepszego w zakresie jakość/możliwości/cena a szkieł do obu systemów łącznie z ofertą niezależnych jest bardzo dużo.
No właśnie miałem do niedawna apsc (z jedną z lepszych matryc ówcześnie na rynku) i ta jakość a dokładnie jakość pracy AF przestała mi już wystarczać.
Odnośnie wagi to zwykle na wyjazdy, wyjścia w góry brałem tylko 17-50 (70-200/2.8 wziąłem tylko raz ;) ) i z tym jednym obiektywem ważyło to raptem ze 300g mniej niż nie taki np. 6D+24-105L czy D750+24-120, ale już więcej niż np. RP+RF24-105. Myślę że nowy aparat na wyjazdach będę też używał w 90% z uniwersalnym zoomem.
Odnośnie ML to zachęca mnie to co piszecie na forum o AF ale w cenach o których myślę to raczej tylko RP (tylko z tym co czytam na forum o tym modelu to nie wiem czy warto - w porównaniu do 6DII, nawet za obecne 4355)
Kolekcjoner
20-11-2019, 18:08
No właśnie miałem do niedawna apsc (z jedną z lepszych matryc ówcześnie na rynku) i ta jakość a dokładnie jakość pracy AF przestała mi już wystarczać.
Odnośnie wagi to zwykle na wyjazdy, wyjścia w góry brałem tylko 17-50 (70-200/2.8 wziąłem tylko raz ;) ) i z tym jednym obiektywem ważyło to raptem ze 300g mniej niż nie taki np. 6D+24-105L czy D750+24-120, ale już więcej niż np. RP+RF24-105. Myślę że nowy aparat na wyjazdach będę też używał w 90% z uniwersalnym zoomem.
Odnośnie ML to zachęca mnie to co piszecie na forum o AF ale w cenach o których myślę to raczej tylko RP (tylko z tym co czytam na forum o tym modelu to nie wiem czy warto - w porównaniu do 6DII, nawet za obecne 4355)
RP jest bardzo mały i lekki. Razem z 24-105 stanowi świetne combo - AF będzie wymiatał w stosunku do luster które wymieniłeś. Natomiast naprawdę przemyślałbym kupienie apsc, bo dla amatora to świetny kompromis. FF daje lepszą jakość ale to jest okupione sporo droższym i cięższym sprzętem.
Tak więc na Twoim miejscu naprawdę rozważyłbym właśnie Nikona i Sony bo na chwilę obecną naprawdę trudno znaleźć coś lepszego w zakresie jakość/możliwości/cena a szkieł do obu systemów łącznie z ofertą niezależnych jest bardzo dużo.
Pisząc o Sony masz na myśli A7 III czy A7 II?
Pisząc o Sony masz na myśli A7 III czy A7 II?
i jeden i drugi ;) Z tym, że A7 III wymiata AF-em oraz pojemnością baterii (a raczej znikomym poborem prądu w odniesieniu do konkurencji) , dwa sloty na karty to wisienka na torcie.
--- Kolejny post ---
RP jest bardzo mały i lekki. Razem z 24-105 stanowi świetne combo - AF będzie wymiatał w stosunku do luster które wymieniłeś. Natomiast naprawdę przemyślałbym kupienie apsc, bo dla amatora to świetny kompromis. FF daje lepszą jakość ale to jest okupione sporo droższym i cięższym sprzętem.
Z tego co pamiętam w RP nie możliwości wyłączenia IS (https://www.canon-board.info/threads/109879-Ci%C4%85g%C5%82a-stabilizacja-z-Canon-RP-jak-wy%C5%82%C4%85czy%C4%87) co w przypadku obiektywów z IS (czyli własnie z RF 24-105mm f/4L IS USM i każdym innym ) skutkować będzie błyskawicznym wydrenowaniem i tak już malej baterii LP-E17 z ledwością starczającej na standardowe zdjęcia "u cioci na imieninach" (czyli wiadro baterii w zapasie). W "normalnych" aparatach można aktywować IS w chwili wciśnięcia spustu do połowy a w RP IS działa cały czas. O ile wiaderko baterii (10 sztuk i więcej) dla kogoś nie będzie problemem to ten fakt również przełknie.
Kolekcjoner
20-11-2019, 19:42
Z tego co pamiętam w RP nie możliwości wyłączenia IS (https://www.canon-board.info/threads/109879-Ci%C4%85g%C5%82a-stabilizacja-z-Canon-RP-jak-wy%C5%82%C4%85czy%C4%87) co w przypadku obiektywów z IS (czyli własnie z RF 24-105mm f/4L IS USM i każdym innym ) skutkować będzie błyskawicznym wydrenowaniem i tak już malej baterii LP-E17 z ledwością starczającej na standardowe zdjęcia "u cioci na imieninach" (czyli wiadro baterii w zapasie). W "normalnych" aparatach można aktywować IS w chwili wciśnięcia spustu do połowy a w RP IS działa cały czas. O ile wiaderko baterii (10 sztuk i więcej) dla kogoś nie będzie problemem to ten fakt również przełknie.
Zbyt krótko miałem RP żeby wyrokować ale wszystkie obiektywy które podpinałem miały IS (poza 50) - kilka godzin focenia i baterii starczyło. Mój znajomy landszafciarz używa RP w górach, ostatnio w zimie. Jedna bateria w zapasie i daje radę. Oczywiście nie ma co pisać że mała bateria to zaleta ale w praktyce nie jest tak źle jak niektórzy sądzą.
Zbyt krótko miałem RP żeby wyrokować ale wszystkie obiektywy które podpinałem miały IS (poza 50) - kilka godzin focenia i baterii starczyło. Mój znajomy landszafciarz używa RP w górach, ostatnio w zimie. Jedna bateria w zapasie i daje radę. Oczywiście nie ma co pisać że mała bateria to zaleta ale w praktyce nie jest tak źle jak niektórzy sądzą.
To samo jest w RP i R. Jeśli podepniesz obiektyw z IS to wyssie szybciutko baterie. Jedyną opcją jest całkowite wyłącznie IS przełącznikiem na obiektywie (o ile takowy jest na obiektywie). Z tym "kilka godzin focenia i baterii starczyło" to się nie rozpędzaj bo wiem jak mocno bezlustra ciągną prąd z EVF a przykładowo w Fujikach zawsze miałem wyłączony LCD a EVF włączał się dopiero po zbliżeniu oka do czujnika. A i tak kilka godzin focenia było wyczynem i kończyło się na drugiej baterii. No chyba, że na kilka godzin focenia ktoś wyciąga aparat z torby łącznie ze trzy razy - to się wówczas zgodzę.
Wyciąg z instrukcji Canona EOS R nie pozostawiający złudzeń co do drenowania baterii w R i RP przez IS http://gdlp01.c-wss.com/gds/9/0300032289/07/EOS_R_Advanced_User_Guide_PL.pdf
3225
Kolekcjoner
20-11-2019, 20:05
Może dlatego mi działał że nie czytałem instrukcji ;)....
Może dlatego mi działał że nie czytałem instrukcji ;)....
Akurat ten temat dość często przewija się w obiektywnych testach (nie sponsorowanych przez producenta), które potwierdzają wpływ ciągłego działania IS na drenowanie baterii.
"Lens image stabilisation never turns off
On all my other cameras the IS comes on when I half press the shutter, stays on a bit and turns off. It’s quite apparent when IS is on for the bigger lenses, less so for ones like the EF-S10-18.
Why is this an issue? The battery life is already relatively poor on the RP – I don’t need IS permanently on sucking juice out of the LP-E17 inside. Sure, I could set the EVF to only stay on a while, so the IS isn’t always on, but I feel there should be a C.Fn setting to have IS behave the same way it does on DSLRs (I’m told this is an annoyance for EOS-M users too). Simply saying ‘this is how it works on mirrorless’ is a cop-out IMHO."
Ale rozumiem, że jak się ma takowe wychuchane maleństwo to wybacza mu się wszystkie wady i nawet ich nie zauważa :lol:
Kolekcjoner
20-11-2019, 20:13
Akurat ten temat dość często przewija się w obiektywnych testach (nie sponsorowanych przez producenta), które potwierdzają wpływ ciągłego działania IS na drenowanie baterii. Ale rozumiem, że jak się ma takowe wychuchane maleństwo to wybacza mu się wszystkie wady i nawet ich nie zauważa :lol:
Nie wiem jak to jest jak się ma wychuchane maleństwo. Pisałem o swoim krótkim jednodniowym kontakcie z RP i doświadczeniach kolegi ale skoro tak piszą to pewnie tak jest.
Kolejna tragifarsa. Jakby Canon zrobił ISIS, to baterie trzeba by podawać taśmą, jak naboje do CKM-u :lol:
PrzemekM72
21-11-2019, 00:33
zgadza sie. a sredni format daje jeszcze lepszy obrazek niz FF. a m43 gorszy niz APSC
pytanie gdzie zaczyna sie jakosc, ktora ci wystarczy
i gdzie konczy waga, ktorej juz sie nie chce nosic do zdjec niedzielnych
i to nie jest pytanie, na ktore to forum odpowie za ciebie. sam musisz to jakos ocenic
I to jest strzał w punkt. Po dwóch latach z FF wracam do małych bezlusterkowców APSC. Przestałem robić zdjęcia. Za duże, za ciężkie.
RP jest bardzo mały i lekki. Razem z 24-105 stanowi świetne combo - AF będzie wymiatał w stosunku do luster które wymieniłeś. Natomiast naprawdę przemyślałbym kupienie apsc, bo dla amatora to świetny kompromis. FF daje lepszą jakość ale to jest okupione sporo droższym i cięższym sprzętem.
może i racja z apsc i tym kompromisem ale z drugiej strony myślę sobie tak: pstrykam sobie od I Komunii, w tym ponad 20 lat lustrzankami, w tym 15 lat apsc i po prostu przy kolejnej zmianie sprzętu chciałbym kupić coś trochę lepszego niż miałem - modele 6D czy RP to przecież typowo amatorskie sprzęty. Może właśnie "mały i lekki" RP jest tym kompromisem? - Czytając różne opinie, nie brałem na początku pod uwagę tego modelu, który taraz nie kosztuje 6,5 tys ale poniżej 4,5 tys. Co tracę w stosunku do takigo np. 6dII - gorsza bateria, wizjer ...?
Jestem takim „niedzielnym pstrykaczem”, fotografuje głównie na urlopach, wyjazdach, i różne sytuacje rodzinne – czyli nic specjalnie ambitnego, jednak chciałbym aby te moje pstryki były dobrej jakości. Miałem kiedyś Canony, najpierw analog, potem cyfra (czytałem też długo to forum ale przy jakiś zmianach wycięto moje konto;) ), więc najpierw pomyślałem o Canonie, ale żeby sobie coś polepszyć to o FF i 6DII. Nigdy nie fotografowałem pełną klatką więc ostatnio wypożyczyłem 6DII+24-105L i ile AF pracuje szybko i celnie to jednak myślałem, że zdjęcia będą ostrzejsze/bardziej szczegółowe.
Patrząc też na ostatnie ceny zacząłem się zastanawiać nad Canonem RP, mającym dość różne i często niepochlebne opinie (ale ML, czyli niby przyszłościowo, brak problemów z AF itp.) Ktoś radził w innej sytuacji „dozbieraj do R” ale nie wiem czy do moich celów rozsądne jest kupowanie body za więcej niż 5 tys. (taka bariera psychologiczna raczej). Myślę już z miesiąc i mam mętlik w głowie, jakieś rady?
Popatrz na możliwosci M50 z zestawem szkieł M.
Tu gościu foci od pewnego czasu tylko M50. Może Ci to wystarczy:
https://500px.com/winfried_kastner?ctx_page=1&from=user&user_id=13956283
Jestem w tej szczęśliwej sytuacji, że mam pełną klatkę C 6D, ale nigdy mi do głowy nie strzeliło, aby kupować do niej jakieś L-ki albo Arty, i robić z niej kloca do kwadratu. Kupiłem tylko dlatego, że miałem jeszcze z analogowych czasów podstawowy zoom EF 3,5-4,5/28-70 mm Mk II, który jest mały, lekki, i bardzo ostry, oraz EF 1,8/50 mm Mk I. Zapinam albo jeden, albo drugi, i mi na "niedzielne zdjęcia" wystarcza, a nie jest aż tak bardzo uciążliwym klamotem.
Popatrz na możliwosci M50 z zestawem szkieł M.
Tu gościu foci od pewnego czasu tylko M50. Może Ci to wystarczy:
https://500px.com/winfried_kastner?ctx_page=1&from=user&user_id=13956283
Jak do każdego zdjęcia dołożysz ze dwie dniówki przy fotoszopie, to i telefon Ci wystarczy.
Bechamot
21-11-2019, 09:57
Jestem w tej szczęśliwej sytuacji, że mam pełną klatkę C 6D, ale nigdy mi do głowy nie strzeliło, aby kupować do niej jakieś L-ki albo Arty, i robić z niej kloca do kwadratu. Kupiłem tylko dlatego, że miałem jeszcze z analogowych czasów podstawowy zoom EF 3,5-4,5/28-70 mm Mk II, który jest mały, lekki, i bardzo ostry
krotko mowiac , Twoje oko nie wie co to jest radosc.
krotko mowiac , Twoje oko nie wie co to jest radosc.
Zdaje mi się, że wyciągasz zbyt daleko idące wnioski, a ten obiektyw, który mam, to sam chwaliłeś.
Bechamot
21-11-2019, 19:54
aparaty z duzymi pixelami Takie jak np c6 , c5 itp ( a dokladniej ich matryce) ze wzgledu na duzy krazek rozproszenia sa tolerancyjne dla starszej optyki , tzn rozdzielczosc tych matryc jest na tyle niska by oslabic czy ukryc wady takiej otyki.
Ale obraz nie jest tak dobry jak bylby z optyki wyzszej klasy.
Roznice sa jednak widoczne - tym bardziej im wieksze powiekszenie.
Nie sa na tyle duze by dyskwalifikowac te optyke nie, ale jednak widac.
Prościej sprawdzić obiektyw na korpusie APS-C, niż porównywać z jakimś Batisem :lol: Mam korpusy APS-C 18 Mp i 24 Mp i jest z tym obiektywem dobrze.
Dzień dobry.Jestem tutaj nowy.Wiem że to nie ten dział.Lecz miałem ochotę wstawić tu zdjęcie i wejść w temat ale nie mogę wgrać pliku z komputera.Odsyła mnie do regulaminu ,wchodząc na stronę w której mógłbym go przeczytać pisze że nie posiadam uprawnień.To jest bez sensu.Czy mógłbym tutaj od forumowiczów dowiedzieć się jak wstawić taki JPEG?Dziękuję.
jan pawlak
25-11-2019, 22:32
Prościej sprawdzić obiektyw na korpusie APS-C, niż porównywać z jakimś Batisem :lol: Mam korpusy APS-C 18 Mp i 24 Mp i jest z tym obiektywem dobrze.
To nie może dać oczekiwanej odpowiedzi.
Rozdzielczość układu (matryca+obiektyw) jest mniejsza od rozdzielczości tego składnika (matryca lub obiektyw) który ma ją mniejszą
jp
To nie może dać oczekiwanej odpowiedzi.
Rozdzielczość układu (matryca+obiektyw) jest mniejsza od rozdzielczości tego składnika (matryca lub obiektyw) który ma ją mniejszą
jp
Co nie zmienia faktu, że obiektyw dobry (ostry) na FF może kuleć na APS-C, bo mu brakuje zdolności rozdzielczej, a jak dalej jest dobry, to w ogóle jest dobry. APS-C 24 Mp to tak, jakby FF miało 61 Mp u Canona, a więc całkiem sporo. Przy jakiejś tam rozdzielczości matrycy każdy obiektyw zaczyna niedomagać, i to się właśnie dzieje z niektórymi szkłami EF-M i EF-S na matrycach 32 Mp, ale to są szkła projektowane do kropa, i się na pełnej klatce nie zrehabilitują, bo Canon nie umożliwia ich podłączania do żadnych swoich pełnoklatkowych korpusów, natomiast obiektywy do pełnej klatki na kropie mogą się sprawdzić, lub nie. Przykładowo, taki Zeiss Milvus 2,8/15 mm wysiada na korpusie 7D Mk II przy przesłonie 3,2 w porównaniu do obiektywu EF-S 3,5-5,6/15-85 mm przy 15 mm na f/3,5. Szkło Canona jest ostrzejsze w całym kadrze do f/5,6 i zaczyna ustępować dopiero przy f/8. NA dodatek ani jeden, ani drugi, nie urywają tyłka przy tych 20 Mp APS-C, więc czego się spodziewać przy 32 Mp?
--- Kolejny post ---
Dzień dobry.Jestem tutaj nowy.Wiem że to nie ten dział.Lecz miałem ochotę wstawić tu zdjęcie i wejść w temat ale nie mogę wgrać pliku z komputera.Odsyła mnie do regulaminu ,wchodząc na stronę w której mógłbym go przeczytać pisze że nie posiadam uprawnień.To jest bez sensu.Czy mógłbym tutaj od forumowiczów dowiedzieć się jak wstawić taki JPEG?Dziękuję.
Może to zależeć od stażu na forum, ale przede wszystkim sprawdź, czy jesteś zalogowany. Sprawdź też na dole strony "Uprawnienia umieszczania postów" jakie masz dostępne aktywne opcje, a jeśli masz pytania, to kieruj je bezpośrednio do Admina- łącze w "Szybkich linkach" na górze strony.
Pewnie będzie to uznane za spam ale warto. Dziękuję ci za pomoc atsf postaram się być bardziej uważny na forum. Życzę miłego dnia ?
Bechamot
26-11-2019, 09:11
Co nie zmienia faktu, że obiektyw dobry (ostry) na FF może kuleć na APS-C, bo mu brakuje zdolności rozdzielczej, a jak dalej jest dobry, to w ogóle jest dobry
wlasnosci optyczne obiektywu sie nie zmieniaja , sa takie same na aps i ff.
najczesciej matryce aps Maja wyzsza rozdzielczosc wzgledna od matryc FF ( liczba pixeli na jednostke powierzchni lub dlugosci).
rozdzielczosc obrazu jest "wypadkowa" rozdzielczosci optyki i matrycy.
Pomimo , ze widac slabosci obrazu na aps, wypadkowa rozdzielczosc obrazowania wzgledna jest wyzsza na aps niz na FF. ( calkowita jest najczesciej nizsza ze wzgledu na mniejsza powierzchnie , nie ze wzgledu na optyke).
matryce sa w stanie przeniesc bez znieksztalcen tylko czestosci przenoszone przez obiektyw do polowy wlasnej czestosci ( matryca 100 lp/mm przeniesie bez znieksztalcne czestosci obrazu rzutowanego przez obiektyw tylko do 50 lp/mm - liczby przykladowe) .
Powyzej tej czestosci ( zwanej czestoscia Nyquista ) dochodzi do znieksztalcen w zaleznosci od roznicy faz. Przy zgodnosci faz znieksztalcenia sa minimalne , przy fazach przeciwnych obraz nie moze byc zarejestrowany . Tak wiec pojawiaja sie artefakty ( np mora) .
oczywiscie mozliwy jest przypadek , ze na matrycy o duzych pixelach jak w pierwszych FF nie zobaczymy slabosci optyki , gdyz rozdzielczosci matrycy jest 2 razy mniejsza od czestosci obrazu rzutowanego przez obiektyw na matryce. Odnosimy warzenie , ze obiektyw pracuje b. ladnie i jest wysokiej klasy.
na matrycy aps o wiekszej rozdzilczosci mozemy juz z tego obiektywu zonbaczyc obraz rozmyty ( znieksztalcony) , ale rozdzielczosc obrazowania bedzie wyzsza. I tak wzglednie ( na jednostke powierzchni ) uklad przeniesie wiecej szczegolow.
Powiedzenie ze " obiektyw kuleje " jest troche nieszczesliwe , gdyz sugeruje ze pracuje slabiej. Nie, pracuje tak samo , mamy wiecej szczegolow , ale matryca jest na tyle rozdzielcza, iz jest w stanie pokazac rowniez rozmycie obiektywu.
w przyblizeniu mozna oszacowac rozdzielczosc obiektywu wedlug zaleznosci:
1/Robiektywu+1/Rmatrycy = 1/R Ukladu.
mozna oszacowac R obiektywu ( rozdzielczosc) ale nic nie wiemy dla jakiego MTF.
Da sie rowniez oszacowac rozdzielczosc i MTF , ale w nieco inny sposob.
Moze przy okazji o tym wspomne , gdy pojawi sie Taki temat. Nie chce rozciagac zbytnio tego postu.
Bechamot
26-11-2019, 10:41
mala korekta
jest
" gdyz rozdzielczosci matrycy jest 2 razy mniejsza od czestosci obrazu rzutowanego przez obiektyw na matryce"
winno byc:
gdyz rozdzielczosc matrycy nie jest 2 razy wyzsza od czestosci obrazu rzutowanego przez obiektyw na matryce
Martinez69
27-11-2019, 18:35
Tylko Eos R, poza tym widac, ze Canon glownie skupia sie na tej linii i jasno widac to po nowych obiektywach gdzie takie cacka nie beda wypuszczane na ef, co prawda narazie ich cena jest kosmiczna, ale sigma juz zapowiedziala ze w przyszłym roku rowniez wypusci szkla na rf, konkurencja bedzie coraz wieksza to i ceny spadna, poza tym brak poblemow z aurofocusem, bralem rowniez pod uwage sony, sle kepsze parametry na papierze to nie wszystko, ergonomia i odwzorowanie kolorów przewazyly ze wybralem eosa r
Bechamot
28-11-2019, 08:45
dokladnie tak samo twierdza o swoim wyborze ci , ktorzy wybrali inny System - Z lub A7x .
dokladnie tak samo twierdza o swoim wyborze ci , ktorzy wybrali inny System - Z lub A7x .
Zaś prawda: "Każda liszka swój ogon chwali". Co do zdania "lepsze parametry na papierze to nie wszystko" to praktyka mocno weryfikuje takie opinie w obydwie strony (nie zawsze po myśli piszącego).
Dokładnie, podstawowe pytanie po co do "niedzielnego" pstrykania FF?
To jest odpowiedź na pytanie czy efektywnie noszenie takich klamotów nie spowoduje, że w ogóle przestanie Ci się chcieć robić zdjęcia.
Też mi się kiedyś wydawało, że po co do niedzielnego pstrykania FF, aż tu nadejszła ta wiekopomna chwila, gdy życie zweryfikowało me urojenia, albowiem w porywie szaleństwa nabyłem dwa sprzęty nie-FF, i dokonałem ich konfrontacji z FF.
Otóż zakupiłem używanego M5, a następnie kupiłem do niego obiektyw VILTROX 1,4/33 mm, który jawił mi się w planach jako podstawowy, uniwersalny obiektyw stałoogniskowy, jasny, a przez to dający większe możliwości kreatywnego wykorzystania, dokładnie tak, jak FF z kultową 50-tką, której jest odpowiednikiem na APS-C. No i co? Zestaw M5+ Viltrox jest tylko o 160 g lżejszy od C 6D + 1,8/50 Mk I. Jest trochę węższy, trochę niższy, ale obiektyw dużo bardziej sterczy do przodu, niż 50 mm z 6D, a po założeniu na niego osłony przeciwsłonecznej jeszcze dużo bardziej. A obiektyw 50 mm obywa się bez osłony, bez filtra i bez dekla, a bez tego nie obywa się Viltrox. Gdyby odrzucić te duperelki, to różnica masy wzrosła by do jakichś 210 g, co też nie jest wielkim argumentem na niekorzyść pełnej klatki. FF robi się dużo większe i cięższe dopiero wtedy, gdy zapniemy do niego jakieś ciężkie stałki, albo współczesne zoomy typu 24-105, i porównamy to do jakichś nie do końca odpowiedników dla APS-C, bo obecnie Canon nie robi pod FF małych i lekkich amatorskich zoomów poza ponad półkilowym 24-105 bez L. Ale jeśli się ma starego EF 3,5-4,5/28-70 mm, to 6D z nim nie jest aż takim klocem, i spokojne może być sprzętem spacerowym. Bezlusterkowców bez celownika w ogóle nie biorę do porównania.
Kolekcjoner
07-02-2021, 23:45
Też mi się kiedyś wydawało, że po co do niedzielnego pstrykania FF, aż tu nadejszła ta wiekopomna chwila, gdy życie zweryfikowało me urojenia, albowiem w porywie szaleństwa nabyłem dwa sprzęty nie-FF, i dokonałem ich konfrontacji z FF.
Otóż zakupiłem używanego M5, a następnie kupiłem do niego obiektyw VILTROX 1,4/33 mm, który jawił mi się w planach jako podstawowy, uniwersalny obiektyw stałoogniskowy, jasny, a przez to dający większe możliwości kreatywnego wykorzystania, dokładnie tak, jak FF z kultową 50-tką, której jest odpowiednikiem na APS-C. No i co? Zestaw M5+ Viltrox jest tylko o 160 g lżejszy od C 6D + 1,8/50 Mk I. Jest trochę węższy, trochę niższy, ale obiektyw dużo bardziej sterczy do przodu, niż 50 mm z 6D, a po założeniu na niego osłony przeciwsłonecznej jeszcze dużo bardziej. A obiektyw 50 mm obywa się bez osłony, bez filtra i bez dekla, a bez tego nie obywa się Viltrox. Gdyby odrzucić te duperelki, to różnica masy wzrosła by do jakichś 210 g, co też nie jest wielkim argumentem na niekorzyść pełnej klatki. FF robi się dużo większe i cięższe dopiero wtedy, gdy zapniemy do niego jakieś ciężkie stałki, albo współczesne zoomy typu 24-105, i porównamy to do jakichś nie do końca odpowiedników dla APS-C, bo obecnie Canon nie robi pod FF małych i lekkich amatorskich zoomów poza ponad półkilowym 24-105 bez L. Ale jeśli się ma starego EF 3,5-4,5/28-70 mm, to 6D z nim nie jest aż takim klocem, i spokojne może być sprzętem spacerowym. Bezlusterkowców bez celownika w ogóle nie biorę do porównania.
Tylko po co podpinać do eMki takiego ogóra :roll:
Tylko po co podpinać do eMki takiego ogóra :roll:
Jakiego ogóra? Viltroxa? A bo to to jest tańsza konkurencja dla EF-M 1,4/32 mm, za którą zapłaciłem ca 1/3 tego, co kosztuje obiektyw Canona, i tyle w temacie. W podobnej (chyba) wadze i w tych samych gabarytach Viltrox oferuje jeszcze 1,4/56 mm dedykowany do systemu M, a Canon czegoś takiego nie ma w ogóle, jedynie obiektywy pod FF z przejściówką.
Viltrox od EF-M 1,4/32 mm w pełnej konfiguracji bojowej jest cięższy o jakieś 70 g (sprawdzone 348 g z filtrem, osłona i z deklem vs 270 g z osłoną, ale bez filtra i chyba bez dekla, z danych katalogowych Canona).
W podobnej (chyba) wadze i w tych samych gabarytach Viltrox oferuje jeszcze 1,4/56 mm dedykowany do systemu M, a Canon czegoś takiego nie ma w ogóle
Tutaj rządzi Sigma 56/1.4. Nie ma jakiegokolwiek sensu żeby Canon coś oferował w tej ogniskowej.
Kolekcjoner
08-02-2021, 00:19
Jakiego ogóra? Viltroxa? A bo to to jest tańsza konkurencja dla EF-M 1,4/32 mm,..
Ale to Ty podpinasz coś dlatego że jest "tańszą konkurencją" - sorry ale nie ogarniam takiego podejścia. Dla mnie to jest jakiś inny świat.
Podobno ten portal to jest CANON-BOARD,
to co robią tutaj ludzie, którzy są niezadowoleni z canona
i na siłę wciskają Sony lub Nikona?
Niestety, ta Sigma nie tylko jest droższa do Viltroxa, ale także ma większą średnicę filtra (55 mm), natomiast wszystkie trzy ostatnio wprowadzone Viltroxy 23 mm, 33 mm i 56 mm mają filtr 52 mm, i chyba ten sam bagnet osłony przeciwsłonecznej, więc może bez jakiejś krzywdy można na nich stosować jedną osłonę, np. od 23 mm, zamiast taszczyć wszystkie 3, gdyby ktoś się zdecydował na zakup kompletu trzech obiektywów.
Tak się też składa, że stary EF 50 mm f/1,8 Mk I ma również filtr 52 mm, a nie 49 mm, jak EF 50 mm f/1,8 STM, więc dla mnie jest bardziej kompatybilny pod tym względem.
--- Kolejny post ---
Ale to Ty podpinasz coś dlatego że jest "tańszą konkurencją" - sorry ale nie ogarniam takiego podejścia. Dla mnie to jest jakiś inny świat.
??? Chyba dość namiętnie użytkownicy korpusów Canona używają obiektywów tańszej konkurencji, i ostatnio już nie są to tylko Sigma i Tamron? Jeżeli jakość sprzętu konkurencji nie odbiega drastycznie od jakości optyki Canona, to takie wybory są naturalne.
Podpinając oryginalnego EF-M 1,4/32 do M5 miałbym zestaw mniejszy i trochę lżejszy, ale tylko względnie mały, i względnie lekki, bo w kategoriach bezwzględnych ani to małe by nie było, ani lekkie a gdyby to na przykład porównać do korpusu M2 + EF-M 2/22 mm, to sam korpus M5 jest klocem w porównaniu do korpusu M2.
--- Kolejny post ---
Podobno ten portal to jest CANON-BOARD,
to co robią tutaj ludzie, którzy są niezadowoleni z canona
i na siłę wciskają Sony lub Nikona?
Tu są ludzie niezadowoleni z Canona, bo albo go mieli, albo go dalej mają, albo mają kilka systemów jednocześnie, albo kilka systemów już przerobili, albo używają optyki Canona na korpusach Sony. Także pewne rozwiązania techniczne stosowane u konkurencji Canona są przedmiotem westchnień użytkowników Canona, bo on ich nie oferuje. Trudno też być z czegoś niezadowolonym, gdy się tego nie posiada, lub nie posiadało.
Rozumiem, że ludzie mają prawo być niezadowoleni z Canona. Ale ten portal nie powinien być miejscem reklamy innych firm. Skoro ktos w kólko powtarza tylko Sony, tylko Sony, to może powinien to pisać na portalu tamtej firmy nie tutaj?
Rozumiem, że ludzie mają prawo być niezadowoleni z Canona. Ale ten portal nie powinien być miejscem reklamy innych firm. Skoro ktos w kólko powtarza tylko Sony, tylko Sony, to może powinien to pisać na portalu tamtej firmy nie tutaj?
Ludzie zadowoleni ze sprzętu Canona, rzeczowo prezentujący swoje opinie zaliczają tutaj bana jak sven. Strach sie wychylić z czymś pozytywnym o Canonie.
Absolutny, moim zdaniem, błąd myślowy. To nie jest mecz piłki kopanej, żeby ortodoksyjnie trzymać stronę swojej drużyny, nawet w sytuacji, gdy się ją od czasu, do czasu, wygwizduje. To jest biznes, w którym topimy swoje pieniądze, i głosowanie portfelem jest jednym z naszych przywilejów, a zgłaszanie naszych roszczeń w stosunku do danej firmy pod kątem tego, na co chcielibyśmy wydać pieniądze przy okazji następnego debiutu ich jakiegoś produktu, jest naszym drugim przywilejem. Pozostaje skonfrontować to, co mamy, z tym, nad czym utyskiwaliśmy poprzednio, aby się pobieżnie zorientować, czy firma wychodzi naprzeciw oczekiwaniom klientów, czy ma ich w nosie, i notorycznie im narzuca coś zamiast tego, na co czekali. Efekty są często takie, że remont chałupy nie ma sensu, i pozostaje przeprowadzka do innego lokalu, ale jeśli ktoś się zdecyduje na ten bezsensowny remont, to parę problemów mu dalej zostanie.
Kolekcjoner
08-02-2021, 18:07
Ludzie zadowoleni ze sprzętu Canona, rzeczowo prezentujący swoje opinie zaliczają tutaj bana jak sven. Strach sie wychylić z czymś pozytywnym o Canonie.
Sven nie dostał bana z tego powodu, że chwalił Canona tylko za formę nieraz wykraczającą poza przyjęte normy.
atsf - pozwolisz że się nie odniosę do tego co napisałeś, bo tworzysz takie konstrukty myślowe że nie do końca rozumiem co próbujesz przekazać...
Tutaj rządzi Sigma 56/1.4. Nie ma jakiegokolwiek sensu żeby Canon coś oferował w tej ogniskowej.
A dlaczego nie ma sensu by Canon coś takiego zaoferował? Uważam, że nawet Canon powinien dać coś w tych okolicach, podobnie jak 85mm, jakieś dłuższe macro czy dłuższe tele...
cohontes
09-02-2021, 17:19
bo pewnie koszta, które musiałby ponieść na wymyślenie i stworzenie nie byłyby tego warte ;) mogłoby się nawet nie zwrócić.
Sven nie dostał bana z tego powodu, że chwalił Canona tylko za formę nieraz wykraczającą poza przyjęte normy.
atsf - pozwolisz że się nie odniosę do tego co napisałeś, bo tworzysz takie konstrukty myślowe że nie do końca rozumiem co próbujesz przekazać...
Skoro nie załapujesz, o co mi chodzi, to zadam kilka pytań i zarazem odpowiedzi, które zilustrują problem.
1. Czy przeszkadzało by Ci, gdyby stałki Canona np. EF-M 2/22, EF-M 1,4/32, EF 1,8/50, EF 1,8/85 miały stabilizację obrazu? Duża jasność jest dobra wtedy, gdy jest potrzebna, ale gdy potrzebujesz przymknąć przesłonę, to stabilizacja by się przydała. Zysk na wydajności stabilizacji jest zwykle większy, niż na różnicy w jasności. To są drogie obiektywy, a stabilizacji nie mają, za to mają ją ciemne amatorskie zoomy.
2. Czy jest w ofercie Canona zoom o stałym świetle f/2,8 lub większym, i zakresie ogniskowych od 16 do co najmniej 50 mm zarówno z mocowaniem EF-S, jak i EF-M? Są dostępne tylko dwa jasne zoomy: EF-S 2,8/17-55 mm i Sigma 1,8/18-35 mm, ale one nie pokrywają zakresu ogniskowych tak, aby były konkurencyjne dla tego, co jest dostępne dla FF, czyli zoomów 2,8/24-70, 4/24-70 i 4/24-105 mm.
3. Czy w ofercie Canona jest obecny zoom do 600 mm, na dodatek konkurencyjny cenowo i jakościowo do obiektywów Sigmy, Tamrona, i do obiektywu 200-600 firmy Sony? Skoro te firmy mogą robić takie obiektywy dobrze i względnie tanio w stosunku do tego, co oferuje Canon, to raczej jest pewne, że też może, ale nie chce. Canon oferuje tylko obiektyw 100-400 w cenie raczej nie kierującej go pod strzechy.
No więc tych rzeczy w ofercie Canona nie ma. Sony ma obiektyw 200-600 mm tańszy zarówno od własnego 100-400, jak i jego odpowiednika u Canona, i ważący tyle samo, co zoomy 150-600 Sigmy i Tamrona (ca 2 kg), a więc jest to oferta bardzo konkurencyjna. Do Sony możesz zastosować optykę Canona, a odwrotnie się nie da. Sony ma też od niedawna jasny zoom APS-C 2,8/16-55 mm, na dodatek świetny optycznie, i nadający się zarówno do ich korpusów APS-C, jak i FF. Ma te dwa obiektywy w ofercie chyba tylko przez przeoczenie, bo to księgowi Canona najlepiej wiedzą, czego rynek oczekuje.
Skoro nie załapujesz, o co mi chodzi, to zadam kilka pytań i zarazem odpowiedzi, które zilustrują problem.
1. Czy przeszkadzało by Ci, gdyby stałki Canona np. EF-M 2/22, EF-M 1,4/32, EF 1,8/50, EF 1,8/85 miały stabilizację obrazu? Duża jasność jest dobra wtedy, gdy jest potrzebna, ale gdy potrzebujesz przymknąć przesłonę, to stabilizacja by się przydała. Zysk na wydajności stabilizacji jest zwykle większy, niż na różnicy w jasności. To są drogie obiektywy, a stabilizacji nie mają, za to mają ją ciemne amatorskie zoomy.
2. Czy jest w ofercie Canona zoom o stałym świetle f/2,8 lub większym, i zakresie ogniskowych od 16 do co najmniej 50 mm zarówno z mocowaniem EF-S, jak i EF-M? Są dostępne tylko dwa jasne zoomy: EF-S 2,8/17-55 mm i Sigma 1,8/18-35 mm, ale one nie pokrywają zakresu ogniskowych tak, aby były konkurencyjne dla tego, co jest dostępne dla FF, czyli zoomów 2,8/24-70, 4/24-70 i 4/24-105 mm.
3. Czy w ofercie Canona jest obecny zoom do 600 mm, na dodatek konkurencyjny cenowo i jakościowo do obiektywów Sigmy, Tamrona, i do obiektywu 200-600 firmy Sony? Skoro te firmy mogą robić takie obiektywy dobrze i względnie tanio w stosunku do tego, co oferuje Canon, to raczej jest pewne, że też może, ale nie chce. Canon oferuje tylko obiektyw 100-400 w cenie raczej nie kierującej go pod strzechy.
No więc tych rzeczy w ofercie Canona nie ma. Sony ma obiektyw 200-600 mm tańszy zarówno od własnego 100-400, jak i jego odpowiednika u Canona, i ważący tyle samo, co zoomy 150-600 Sigmy i Tamrona (ca 2 kg), a więc jest to oferta bardzo konkurencyjna. Do Sony możesz zastosować optykę Canona, a odwrotnie się nie da. Sony ma też od niedawna jasny zoom APS-C 2,8/16-55 mm, na dodatek świetny optycznie, i nadający się zarówno do ich korpusów APS-C, jak i FF. Ma te dwa obiektywy w ofercie chyba tylko przez przeoczenie, bo to księgowi Canona najlepiej wiedzą, czego rynek oczekuje.
Pozwól, że ja ci odpowiem:
ad.1. Gdyby jasne stałki Canona miały stabilizację to nikomu by to nie przeszkadzało, ale ze względu na koszty produkcji byłyby droższe. Natomiast w tego typu obiektywach stabilizacja to gadżet marketingowy który ma za zadanie amatorów uspokoić. Ona ci nic nie da. mam ef-m 22mm i nawet przy przymkniętej przysłonie nie zdarzyło mi się poruszyć zdjęcia. Więc po co ładować sztucznie do obiektywu nieprzydatne rzeczy.
ad2 i ad 3: na co ci zoomy pokrywające całość zakresu ogniskowych? i tak większość osób przechodzi na stałki bo są lepsze optycznie. Poza tym światło jest w większości przypadków trochę przereklamowane. Poza tym podobnie jak w przypadku długich tele tak i tu Canon ma to a inne firmy mają tamto i każda produkuje co uważa. Kupując sprzęt możesz wybrać co jest dla ciebie priorytetem. Co do porównywania jakości optycznej Canona z innymi to zwłaszcza w niektórych przypadkach byłabym ostrożna. Myślę, ze to co dla ciebie jest dobre optycznie niekoniecznie musi takie być de facto, a światło to nie wszystko... liczy się jeszcze jakość i rodzaj soczewek. np. dla mnie istotniejsze jest to czy obiektyw ma soczewki UD czy nie a światło ważne jest dla mnie jedynie w niektórych przypadkach. Ja w sumie mam tylko dwa jasne obiektywy na sześć posiadanych i żyję.
Tak więc nie psiocz, bo co kraj to obyczaj.
A dlaczego nie ma sensu by Canon coś takiego zaoferował? Uważam, że nawet Canon powinien dać coś w tych okolicach, podobnie jak 85mm, jakieś dłuższe macro czy dłuższe tele...
Kopanie się z Sigmą 56/1.4 to strata energii. Tym bardziej, że zainteresowanie tą Sigmą jest takie sobie.
Natomiast jest "wolna" ogniskowa 85mm. Pierwszy będzie pewnie Vitrox ale Canon ma też szansę wejść z czymś jasnym.
Co do sukcesu rynkowego to może być różnie. Mówię to na podstawie popytu na RF85/2. Niby wszyscy tego się domagali a odzew jest mizerny.
Kopanie się z Sigmą 56/1.4 to strata energii. Tym bardziej, że zainteresowanie tą Sigmą jest takie sobie.
Natomiast jest "wolna" ogniskowa 85mm. Pierwszy będzie pewnie Vitrox ale Canon ma też szansę wejść z czymś jasnym.
Co do sukcesu rynkowego to może być różnie. Mówię to na podstawie popytu na RF85/2. Niby wszyscy tego się domagali a odzew jest mizerny.
Canon nie musi kopać się z Sigmą, bo większość osób kupiłaby Canona gdyby był. No chyba że pojechałby z ceną. Ponadto jeśli bowiem Samyang i inni kopią się z Sigma na "szerokie" to czemu Canon miałby sobie odmawiać. Co do 85-ki to temat juz był. Brak jej u Canona i to też minus. Jednak 85-ka jest na rynku i to z bagnetem ef-m. Ma ją właśnie Samyang - nowa wersja jest całkiem kompaktowa i cenowo ok.
PS. zainteresowanie - nie tylko Sigmą - to w ogóle jest takie sobie, a jeśli już to głownie na forach; gorzej ze sklepami :D
Kolekcjoner
09-02-2021, 21:34
Skoro nie załapujesz, o co mi chodzi, to zadam kilka pytań i zarazem odpowiedzi, które zilustrują problem.
1. Czy przeszkadzało by Ci, gdyby stałki Canona np. EF-M 2/22, EF-M 1,4/32, EF 1,8/50, EF 1,8/85 miały stabilizację obrazu? Duża jasność jest dobra wtedy, gdy jest potrzebna, ale gdy potrzebujesz przymknąć przesłonę, to stabilizacja by się przydała. Zysk na wydajności stabilizacji jest zwykle większy, niż na różnicy w jasności. To są drogie obiektywy, a stabilizacji nie mają, za to mają ją ciemne amatorskie zoomy.
2. Czy jest w ofercie Canona zoom o stałym świetle f/2,8 lub większym, i zakresie ogniskowych od 16 do co najmniej 50 mm zarówno z mocowaniem EF-S, jak i EF-M? Są dostępne tylko dwa jasne zoomy: EF-S 2,8/17-55 mm i Sigma 1,8/18-35 mm, ale one nie pokrywają zakresu ogniskowych tak, aby były konkurencyjne dla tego, co jest dostępne dla FF, czyli zoomów 2,8/24-70, 4/24-70 i 4/24-105 mm.
3. Czy w ofercie Canona jest obecny zoom do 600 mm, na dodatek konkurencyjny cenowo i jakościowo do obiektywów Sigmy, Tamrona, i do obiektywu 200-600 firmy Sony? Skoro te firmy mogą robić takie obiektywy dobrze i względnie tanio w stosunku do tego, co oferuje Canon, to raczej jest pewne, że też może, ale nie chce. Canon oferuje tylko obiektyw 100-400 w cenie raczej nie kierującej go pod strzechy.
No więc tych rzeczy w ofercie Canona nie ma. Sony ma obiektyw 200-600 mm tańszy zarówno od własnego 100-400, jak i jego odpowiednika u Canona, i ważący tyle samo, co zoomy 150-600 Sigmy i Tamrona (ca 2 kg), a więc jest to oferta bardzo konkurencyjna. Do Sony możesz zastosować optykę Canona, a odwrotnie się nie da. Sony ma też od niedawna jasny zoom APS-C 2,8/16-55 mm, na dodatek świetny optycznie, i nadający się zarówno do ich korpusów APS-C, jak i FF. Ma te dwa obiektywy w ofercie chyba tylko przez przeoczenie, bo to księgowi Canona najlepiej wiedzą, czego rynek oczekuje.
Teraz rozumiem do czego zmierzasz. Sprawa jest prosta - kup Sony i przestań marudzić.
Teraz rozumiem do czego zmierzasz. Sprawa jest prosta - kup Sony i przestań marudzić.
I do tego wszystko zmierza, ale powolutku. Mając już piąty (i to piąty na raz) korpus Canona i mnóstwo pasujących do niego obiektywów wolałbym pozostać w systemie całkowicie, ale zanosi się na to, że prędzej czy później zostanę tylko częściowo, i te wszystkie 5 Canonów zostanie jako sprzęt drugiego rzutu. Gdy ostatnio kupowałem Viltroxa 1,4/33 mm to nie wybierałem pomiędzy droższym obiektywem Canona mającym stabilizację, a tańszym bez stabilizacji, lecz pomiędzy dwoma nie mającymi stabilizacji, i weź mi proszę nie pitol. że za te chore pieniądze, które Canon chce za swój obiektyw nie mógłby w nim stabilizacji umieścić. Obiektyw bez stabilizacji nie powinien być wiele droższy od tego Vilrtoxa, tym bardziej, że aż tak bardzo go nie przygniata jakością.
Obiektyw Sony 200-600 bardzo mnie kusi, ale gdybym naprawdę chciał mieć dwukilowe szkło, to już dawno bym miał Tamrona 150-600 mm do Canona. Na razie pozostaję przy T 100-400 i jeżeli o czymś myślę, to o SONY a6600 + Sigma MC-11 aby pozostać przy optyce Canona bo ją po prostu mam. Kolega właśnie kupił A7 III i ten obiektyw 200-600, więc będę miał niedługo ogląd, jak to się sprawuje, zwłaszcza body przy fotografii przyrodniczej, bo żadna inna mnie specjalnie nie interesuje.
Kolekcjoner
10-02-2021, 00:30
...i weź mi proszę nie pitol....
No, to jest wreszcie jakiś argument :lol:....
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.