Zobacz pełną wersję : Kilka pytań początkującego laika...
bestrafal87
31-10-2019, 10:15
Witam,
Na wstępie chciałem się przywitać bo to mój pierwszy post:)
Jakiś czas temu dokładnie 10 lat temu kupiłem lustrzankę 40d z Tamronem 17-50, porobiłem troszkę zdjęć potem praca, pojawiły się dzieci dom ciągła bieganina, sam nie wiem kiedy to zleciało, aparat przeleżał ten czas grzecznie w szafie. Teraz po latach powoli wracam do przygody z fotografią odkurzyłem ten zestaw porobiłem troszkę zdjęć, wiem że zabrzmi to banalnie gdyż jestem amatorem (i proszę nie śmiejcie się tu zemnie) ale patrząc na zdjęcia z Galaxy s10 a tego canona odczuwam niedosyt. Wiem że w nowych telefonach oprogramowanie zrobi wszystko że zdjęcie wyglądało ładnie a w lustrzance ważny jest tylko mój warsztat który jest ubogi:) Mam kilka pytań czy nowe modele lustrzanek poszły aż tak do przodu w stosunku do 40d czy warto zrobić update body czy na razie pozostać przy tym (bo... dla początkującego do nauki wystarczy). Drugie pytanie o obiektyw zdjęcia często wychodzą nie ostre a kolory takie "spłowiałe" może nie warto wkurzać się z tym obiektywem tylko wymienić go na coś lepszego co polecacie na początek główne zastosowanie to wspólne wyjazdy z rodziną "zdjęcia z wakacji":)
Bechamot
31-10-2019, 11:21
Tym aparatem mozesz zrobic bardzo udane zdjecia i.... fatalne.
Ilu czytajacych tyle bedzie roznych odpowiedzi.
Sam aparat daje b. dobre zdjecia rowniez dzisiaj.
To kwestia poznania sprzetu i wprawy.
Kwestia nastawien. Jesli masz wyplowiale kolory , to jest cos nie tak nastawione jak powinno byc - prawdopodobnie za maly Kontrast.
jedyna praktyczna slaboscia tego aparatu dzisiaj jest brak mozliwosci dokonania mikrojustacji autofokusa.
Tego doswiadczeniem sie nie poprawi.
Kazdy obiektyw wymaga takiej mikrojustacji , jesli chcemy wykorzystac jego mozliwosci.
Jesli zdjecia sa nieostre to byc moze nie jest dobrze skalibrowany AF.
Poniewaz nie ma mikrokalibracji softwarowej w aparacie wiec trzeba do warsztatau a to jest i klopotliwe i denerwujace, no i kosztuje.
druga mozliwosc nieostrosci to poruszone zdjecia . Proboj fotografowac na czasach 1/250 sek lub krotszych , nie dluzszych. Zdjecia winny byc ostre.
Jesli nadal sa nieostre tzn aparat przerasta Twoje doswiadczenie lub brak mikrokalibracji i tylko z tego powodu zdecydowalbym sie na nowszy.
Zeby nie miec klopotow z AF. Jakosc obrazu z d40 jest taka sama jak ze wspolczesnych z wyjatkiem wysokich ISO , gdzie jest gorzej.
Ogolnie b.dobry aparat , zeby wykorzystac jego mozliwosci trzeba sie nim poslugiwac czesto , po to by go poznac.
Przy rzadkim uzywaniu jednak zdecydowalbym sie wymienic.
Czyli - albo wiecej robic zdjec po to by opanowac obsluge ( troche czasu jest potrzebne)
-albo zmienic na wspolczesny jesli fotografujesz okazjonalnie .
specjalnej roznicy w jakosci zdjec po opanowaniu nie zobaczylbys.
jesli zmienic to powstaje pytanie na co ?
to temat na oddzielny watek , koledzy sa w tym bardzo doswiadczeni wiec z pewnoscia podpowiedza cos rozsadnego.
bestrafal87
31-10-2019, 11:41
Czy jeśli oddał bym ten zestaw do kalibracji to kalibrowany będzie obiekty pod body? Tak żeby nic nie ruszać w puszcze? Może ktoś zna dobry serwis w Rzeszowie?
Marcinus
31-10-2019, 11:56
Pierwdze pytanie czy nieostrosc wynika z braku kalibracji czyli obraz nie jest ostry tam gdzie ostrzymy tylko przed lub za czyli klasyczny ff lub bf. Jesli tak to kalibracja powinna pomóc. Jesli obraz w miejscu najwiekszej ostrosci dalej jest malo ostry a nie jest poruszony to kalibracja nie pomoże bo najprawdopodobniej taka jest ostrość tego obiektywu. Sprawdz gdzies np na plytkach chodnikowych czy czyms innym czy ostrosc trafia tam gdzie ostrzyles i jak nie to gdzie jest najlepsza ostrość i czy taka cie satysfakcjonuje. Mozesz uzyc jakiejs skali ale to z bliska i moze byc inaczej przy fotografowaniu z wiekszej odległości.
Zajrzyj do tego wątku:
https://www.canon-board.info/threads/111321-Obiektyw-Sigma-ART-105mm-1-4-czy-Sigma-ART-35mm-1-4-czy-inny
Koleżanka miała podobne wątpliwości.
40D to dobry aparat, miałem go. Chyba warto używać, aż stwierdzisz w czym Cię ogranicza i wtedy sam wybierzesz coś innego.
W technologii 5 lat to masa czasu a 40D pamięta wejście Polski do strefy Schengen.
Z AF ciężko wrózyć z fusów, zobacz czy centralny ładnie łapie focus, dobre światło czas 2x ogniskowa niskie iso, obiektyw otwarty na maxa.
Moim zdaniem, zostań przy telefonie. Jeśli chcesz coś działać sprawdź dobrze aparat (szkło też, pewnie tami daje tam ciała). Ewentualnie sprzedaj go (aparat) i kup coś ala M50, A6000.
bestrafal87
31-10-2019, 13:34
Wiem że pozostanie przy telefonie to najlepsze co można zrobić:) Ale chodzi o frajdę z fotograii i satysfakcję:) Telefon tego nie daje. Zrobię kikla zdjęć i wrzucę tutaj może ktoś z was wprawnym okiem stwierdzi czy jest ff bf a może po prostu ten tamron jest nie ostry...
Ale chodzi o frajdę z fotograii i satysfakcję:)...
Tak powiadasz? Zostaw sobie ten korpus, dokup naleśnik 24mm i standard 50mm i ciesz się frajdą i satysfakcją! :)
Coś od siebie w temacie dodam, bo sam mam 40D od około 10 lat i cały czas jest to mój podstawowy aparat.
Po pierwsze:
W porównaniu z telefonem zdjęcia prosto z tego aparatu zawsze będą wyglądały na mniej ostre i kontrastowe, bo telefony praktycznie zawsze stosują mocną obróbkę zdjęć (podbicie kontrastu i nasycenia, intensywne wyostrzanie). 40D bardzo dużo zyskuje gdy zamiast robić JPGi w aparacie samodzielnie obrabiamy surowe pliki.
Na początek program dostarczany przez Canona razem z aparatem (Digital Photo Professional) będzie w zupełności wystarczający.
Po drugie:
Tamron 17-50 to niezłe, jasne szkło, ale ponoć zdarzają się słabsze egzemplarze. Sprawdź, jak zmienia się ostrość wraz ze zmianą przysłony w dobrym oświetleniu (światło dzienne). Może być tak, że na f/2.8 ostrość jest kiepska, ale na f/5.6 będzie dużo lepiej. W tej sytuacji warto pomyśleć o wymianie obiektywu i do tego czasu starać się przymykać.
Po trzecie:
Sprawdź, czy słaba ostrość nie jest wynikiem nie trafiającego AF. Moim zdaniem najlepiej postawić aparat na statywie, wyostrzyć manualnie stosując powiększenie na wyświetlaczu i następnie porównać uzyskane efekty z tymi, które dawał AF. Jeśli będzie duża różnica, to mamy winowajcę.
I na koniec mała uwaga: mimo wielu wad 40D to nadal dobry aparat. Współczesne konstrukcje są lepsze pod niemal każdym względem, ale żadna wydawała mi się idealna i dlatego ciągle siedzę na tym staruszku. Dopiero ostatnio zaczynam poważnie myśleć o zakupie używanego 6D i to tylko dlatego, że będę robił sporo zdjęć spektakli i koncertów w słabych warunkach oświetleniowych, gdzie w 40D zwyczajnie kończy mi się zakres czułości, a poziom szumów boli w oczy. Gdyby nie to, że ostatnio poznałem kilka osób i zacząłem się w to bawić, to mógłbym kolejne lata nie zmieniać korpusu ;)
bestrafal87
31-10-2019, 21:14
Do jakiej fotografii go używasz najczęściej?
Najwięcej do portretowej i podróżniczej (chociaż to drugie ostatnio mniej, bo bardzo mało wyjeżdżam teraz).
Ostatnio makro, produktowa (na użytek własny) i właśnie spektakle/koncerty. Problemy są tak naprawdę tylko w ostatnim przypadku, ale jakoś zdjęcia wychodzą i ludziom się podobają (stąd mam wejścia na kolejne imprezy). Przy czym tutaj bardzo pomaga mi moje ulubione szkło, czyli 70-200/2,8.
Mohinder
31-10-2019, 23:06
Tak trochę nie na temat ale, że program został wspomniany to zapytam. Czy ten Digital Photo Professional naprawdę jest taki ociężały czy z moją kopią jest coś nie tak? Kiedy robię coś Photoshopie czy w Camera Raw to wszystko robi się błyskawicznie. Komputer to co prawda laptop ale za to z sześcioma rdzeniami fizycznymi a dokładniej to Dell XPS 9570 z procesorem 8750H.
bestrafal87
31-10-2019, 23:48
Najwięcej do portretowej i podróżniczej (chociaż to drugie ostatnio mniej, bo bardzo mało wyjeżdżam teraz).
Ostatnio makro, produktowa (na użytek własny) i właśnie spektakle/koncerty. Problemy są tak naprawdę tylko w ostatnim przypadku, ale jakoś zdjęcia wychodzą i ludziom się podobają (stąd mam wejścia na kolejne imprezy). Przy czym tutaj bardzo pomaga mi moje ulubione szkło, czyli 70-200/2,8.
Jakich obiektywów używasz do fotografii portretowej i podróżnicze?
Tak trochę nie na temat ale, że program został wspomniany to zapytam. Czy ten Digital Photo Professional naprawdę jest taki ociężały czy z moją kopią jest coś nie tak? Kiedy robię coś Photoshopie czy w Camera Raw to wszystko robi się błyskawicznie. Komputer to co prawda laptop ale za to z sześcioma rdzeniami fizycznymi a dokładniej to Dell XPS 9570 z procesorem 8750H.
Z mojego doświadczenia: wersja 32-bitowa działała szybko i sprawnie nawet na laptopie sprzed 15 lat.
W nowszej, 64-bitowej zwiększyli funkcjonalność, ale kosztem szybkości. Nawet na nowszym lapku (procesor i5-4300U) jest zauważalnie wolniej i tzrba czekać na załadowanie każdego efektu itp. Drażni, ale da się żyć.
Jakich obiektywów używasz do fotografii portretowej i podróżnicze?
Ja pisałem wcześniej: do większości zastosowań moim ulubionym szkłem jest 70-200/2,8 (dokładniej Tamron SP AF 70-200 mm f/2.8 Di LD (IF) MACRO). Jako podstawowe szkło miałem Sigmę 17-70 OS, ale mało jej używałem i popsuła mi się stabilizacja, więc sprzedałem.
70-200 do portretów jest idealne, a do podróży też sprawdza się bardzo dobrze, tylko trzeba dźwigać. Przy czym ja bardzo lubię dłuższe ogniskowe i przeważnie nie wyjeżdżam sam i wtedy większość zdjęć z wyjazdów stanowią kadry znajomych.
jak dla mnie fotografia podróżnicza to fotografowanie nowych miejsc,znajomym możesz robić zdjęcia w domu,jaka to różnica?
jak dla mnie fotografia podróżnicza to fotografowanie nowych miejsc,znajomym możesz robić zdjęcia w domu,jaka to różnica?
Przykładowo taka:
https://lh3.googleusercontent.com/3agJzRWOpVMKI-5WrsJ9SKIVVe9kDosZWjLgxlEFFUuho_NzjtwZOl7Ncmey2leI cJK5OmjE1hT28B-V0LJyU_Ef8xHa0g_95t9WErlQ4JQdPVkpU_nXd6PiFLBvS2aiI Pxpv064RqVR4hAI6smyvlgKK5qxCQHV5mdX86xY7ErsoolN1XI ry8Vv4IDh1Knbew0yKATOICWP4cEk1vGKnUCtn-q4Ox6hsTtl8YKmRhE9xtdTiSR2O2iSrfocLHSJtATexqDbmcO6 hZZjRGUzzkx3dVRr2F1Tp2hHuBi3eW0-xcCs9d18DtfHSpIxR22cs7_6ITxQ00LzoeebQi0JExwMGCiSwN tfRLjpKABljhW0uqbX6KHr2mYBz9p0c_kkJ5E12cGdxf6kvJMu YQqnJnyRW6YduX8XyzZWtiXBXTfWwJwW1W7nMDsGPTa8JGXDaN 0a96C-cc3P-9c3aGxbV4sTeyFKXX_hkt1sGJNwsqIJinMA8XhOLtOiErEdE-7R8o5FY01Y9D3PpGHCvFuHUxa_kjhvMyFzzNKiGNiEPP_BtQY1 Q2SGkl8TEbKWPYQYIxin0dr62agNx8XMgu40KN7QSSMP7vWJHS Vszd0YoY7dRPDumthBaaQGTaf4gUh5xm4SdZy0Q5Njj46S98tJ FhT9XM28sMjdVlQzgAJQZJdkYbZx7d1n7rU=w417-h625-no
Wystarczająca odpowiedź?
zajefajna fota, warto dźwigać tego tamiego:idea:
Mohinder
01-11-2019, 15:08
Dosłownie kilka dni temu kupiłem takiego Tamrona głównie do zdjęć na koncertach i dzisiaj będzie test na koncercie. Zrobiłem trochę zdjęć w celach edukacyjnych tym obiektywem i jestem bardzo zadowolony z jakości zdjęć. Jeśli szybkość AF nie jest priorytetem to polecam obiektyw.
Preskaler
17-11-2019, 14:37
Chociaż jestem starym amatorem fotografii dopiero 12 lat temu stałem się posiadaczem cyfrowej lustrzanki Canon 40D. Pierwsze zdjęcia robione tym aparatem wywołały u mnie, delikatnie mówiąc, brak entuzjazmu. Fotki wychodziły takie właśnie jak opisuje twórca tego tematu. Myślałem, że obiektyw słaby, brak dobrego AF itp. ale powoli zacząłem od ustawienia pokrętła na M" i... było trochę lepiej. Potem zacząłem używać programów do obróbki i... było co raz lepiej. Potem przeszedłem na RAW-y i było już całkim dobrze (prawie). Po siedmiu latach nabyłem C 5DMk3 i dwa obiektywy. No i było lepiej bo to pełna klatka przez co wyższa użyteczna czułość i lepsze nasycenie barw ale... d... nie urywało. Oczywiście - zmiana aparatu poprawia nieco komfort fotografowania ale całkiem ładne fotki w normalnych warunkach i nawet nieco gorszych, można tym C40D zrobić. Trzeba tylko mocno chcieć, dużo się nauczyć i być wytrwałym.
Bechamot
17-11-2019, 18:23
w sumie obsluga aparatu cyfrowego i obrobka plikow cyfrowych jest trywialnie latwa.
cala wiedza i umiejetnosci to ulamek tego co musi znac kierowca zdajacy prawo jazdy.
kilka suwakow nie stanowi problemu wymagajacego wieloletnich studiow.
najwazniejsze jest wyobrazenie celu , tzn tego co chemy osiagnac. jesli mamy wyobrazenie jak ma zdjecie wygladac , wowczas zawsze sie znajdzie odpowiednie ustawienie.
Preskaler
18-11-2019, 08:17
Dla mnie lustrzanka (pomimo swych wad) jest najbardziej uniwersalnym aparatem. Używam jej do wszelkiego rodzaju zdjęć. Zaczynając od makro a na astro kończąc. Jako obiektywów używam też wszelkich, dostępnych szkieł jakie posiadam i zgromadziłem podczas 60-ciu lat amatorskiego zajmowania się fotografią. Zebrało się tego dobrych kilkadziesiąt różnych egzemplarzy i nadal zbieram nowe. Stary, analogowy sprzęt można nabyć za kilkanaście zł/szt. Oczywiście głównie chodzi mi przy tym o optykę. Canon to sprzęt bardzo spolegliwy pod tym względem. Nie odmawia współpracy ze starymi szkłami Można do niego dokręcać wszelkie układy optyczne a nawet robić fotki bez obiektywu (fotografia otworkowa). Najbardziej kręci mnie prawie nieograniczona możliwość wymyślania a potem realizacji tego pomysłu. To nic, że trzeba ustawiać to wszystko ręcznie. To też jest frajdą.
Z racji tego, że komputer to narzędzie, z którym spotkałem się dopiero w zaawansowanym wieku, sprawia mi on mnóstwo problemów. Niestety, nie jest łatwo przyswoić sobie w moim wieku tych wszystkich suwaczków, guziczków, zwrotów itp. - zawartych w programach. Nade wszystko ciężarem jest dla mnie brak znajomości j. angielskiego. Dla młodszych IMHO to nie jest żadnum problemem bo tego języka uczą się już od szkoły podstawowej a nawet przedszkola. Niestety, ja takich możliwości nie miałem a w tej chwili na naukę jest już za późno bo skupiam się głównie na tym aby nie zapominać zbyt wiele z tego co już kiedyś się nauczyłem.;)
Bechamot
18-11-2019, 09:47
Zasadnicza roznica pomiedzy obrobka fotocheniczna a elektroniczna.
bledy obrobki elektronicznej sa odwracalne . niczym nie ryzykujesz , nic nie przepadnie. Zawsze mozesz wrocic do stanu poczatkowego.
Jest o wiele latwiejsza od obrobki - "swiatlochemicznej". Wiele zabiegow ktore byly w f. f.chemicznej wrecz karkolomne , tutaj sa do uzyskania natychmiast , jednym ruchem suwaka.
Jest zdecydowanie latwiej uzyskac wynik prawidlowy.
Uzyskanie wyniku wyjatkowego dzisiaj jest tak samo trudne jak wowczas.
jan pawlak
18-11-2019, 09:51
Dla mnie lustrzanka (pomimo swych wad) jest najbardziej uniwersalnym aparatem. Używam jej do wszelkiego rodzaju zdjęć. Zaczynając od makro a na astro kończąc. Jako obiektywów używam też wszelkich, dostępnych szkieł jakie posiadam i zgromadziłem podczas 60-ciu lat amatorskiego zajmowania się fotografią. Zebrało się tego dobrych kilkadziesiąt różnych egzemplarzy i nadal zbieram nowe. Stary, analogowy sprzęt można nabyć za kilkanaście zł/szt. Oczywiście głównie chodzi mi przy tym o optykę. Canon to sprzęt bardzo spolegliwy pod tym względem. Nie odmawia współpracy ze starymi szkłami Można do niego dokręcać wszelkie układy optyczne a nawet robić fotki bez obiektywu (fotografia otworkowa). Najbardziej kręci mnie prawie nieograniczona możliwość wymyślania a potem realizacji tego pomysłu. To nic, że trzeba ustawiać to wszystko ręcznie. To też jest frajdą.
Z racji tego, że komputer to narzędzie, z którym spotkałem się dopiero w zaawansowanym wieku, sprawia mi on mnóstwo problemów. Niestety, nie jest łatwo przyswoić sobie w moim wieku tych wszystkich suwaczków, guziczków, zwrotów itp. - zawartych w programach. Nade wszystko ciężarem jest dla mnie brak znajomości j. angielskiego. Dla młodszych IMHO to nie jest żadnum problemem bo tego języka uczą się już od szkoły podstawowej a nawet przedszkola. Niestety, ja takich możliwości nie miałem a w tej chwili na naukę jest już za późno bo skupiam się głównie na tym aby nie zapominać zbyt wiele z tego co już kiedyś się nauczyłem.;)
1. Używasz komputera :D
2. z angielskim można sobie pomóc na wiele sposobów np.
- zainstaluj łumacz (kliknij na ten link i zapisz a Twojej przeglądarce)
https://www.google.pl/search?client=opera&q=tłumaczenie+na+angielski&sourceid=opera&ie=UTF-8&oe=UTF-8
a potem :
- zaznacz angielski tekst (trzymasz Alt na klawiaturze i przesuwasz mysz po tekście i jak skończysz to naciskasz na klawiaturze Ctrl (i) C
- przenosisz mysz na okno tłumacza i naciskasz na klawiaturze Ctrl (i) V
Wszystko zależy od naszego nastawienia.
jp
Preskaler
18-11-2019, 10:59
1. Używasz komputera :D
2. z angielskim można sobie pomóc na wiele sposobów np.
- zainstaluj łumacz (kliknij na ten link i zapisz a Twojej przeglądarce)
https://www.google.pl/search?client=opera&q=tłumaczenie+na+angielski&sourceid=opera&ie=UTF-8&oe=UTF-8
a potem :
- zaznacz angielski tekst (trzymasz Alt na klawiaturze i przesuwasz mysz po tekście i jak skończysz to naciskasz na klawiaturze Ctrl (i) C
- przenosisz mysz na okno tłumacza i naciskasz na klawiaturze Ctrl (i) V
Wszystko zależy od naszego nastawienia.
jp
Komputera oczywiście używam ale jest to dla mnie dość skomplikowana operacja. Szczególnie wtedy, gdy muszę wiele razy przechodzić z programu graficznego do tłumacza i z powrotem. Nauka wtedy jest bardzo długa i żmudna. W stopniu dostatecznym opanowałem w ten sposób kilka programów lub może ich część, aby w miarę sprawnie obrabiać te moje fotki. Szkoda, że nie ma jednego programu, którym można było by to wszystko zrobić. Muszę korzystać z kilku a to wymagało ode mnie kilkuletniej mordęgi. Aktualnie jeszcze zaraziłem się filmowaniem i dochodzi do tego konieczności opanowania kilku kolejnych.
Nie jest to może z mojej strony kwestia nastawienia a konieczność straty wielu godzin czasu na poznawanie i naukę przy zwapnionym mózgu.;)
"Bechamot" - Dla mnie nauka obróbki chemicznej była o wiele łatwiejsza bo byłem wtedy młody i przyswajanie wiedzy nie stanowiło dla mnie problemu. Poza tym odbywało się to etapami. Najpierw wywoływanie pozytywowych papierów, potem doszło wywoływanie negatywów (oczywiście wszystko B&W). Potem wywoływanie papierów kolorowych. Kolejny etap to negatywy kolorowe i w końcu kolorowe slajdy i filmy.
Dziękuję za dobre rady ale... w czasie gdy doskonale pamiętam sposób dobierania korekcji barwnej a zapominam (mylę się) wołając po imieniu moje wnuczki, potrzebował bym czegoś do odwapnienia mózgu. ;)
Pocieszam się jednak tym, że wielu a nawet prawie większość moich rówieśników i młodszych kolegów unika kontaktu z komputerem, tłumaczą się przy ty, że "jest to dla nich niepotrzebne".:D
No i kolejny "zonk"! Nie chce przyjąć mojego tekstu! Otrzymuję wiadomość, że nie posiadam uprawnień do wysyłania...
Komputer to jednak glupie urządzenie! Znacznie głupsze od mojego (ś.P) psa.;)
Bechamot
18-11-2019, 12:33
=Preskaler;1400337]Kolejny etap to negatywy kolorowe i w końcu kolorowe slajdy i filmy.
Dziękuję za dobre rady ale... w czasie gdy doskonale pamiętam sposób dobierania korekcji barwnej a zapominam (mylę się) wołając po imieniu moje wnuczki, potrzebował bym czegoś do odwapnienia mózgu.
poniewaz wyroslem przy komputerze , a Jakis czas na poczatku zarabialem na Maselko programowaniem ( ale to u zarania) wiec czuje iz mam prawo do wyrazenia opini na ten temat. kazda minuta spedzona przed komputerem jest czasem straconym , chyba ze mamy z tego tytulu Jakis dochod , dzieki ktoremu podnosimy jakosc zycia. Wolny czas spedzony przed komupterem jest czasem spedzonym marniem .
Tak, ze najprawdopodobniej wiele nie straciles , byc moze zyskales gdyz miales to szczescie iz mogles obejsc sie bez komputera.
ale komputer to doskonaly Partner do cwiczen sprawnosci mozgu, a te ponoc sa bardziej skuteczune od srodkow przeciwwapiennych.
Ponoc aktywnosc umyslowa odmladza , wiec mozna to wykorzystac prz yokazji robienia zdjec.
Oczywiscie , ze mozna dokonac obrobki jednym programem lacznie z wywolywaniem RAW.
Programy dostarczane wraz z aparatem do wywolania raw sa wiecej niz wystarczajace , jesli nie robi sie dalekich odjazdow.
masz 5 suwakow do obrobki :
-korekta barwna ( lub pipeta )
-Kontrast
-jasnosc
-ostrzenie
-odszumianie.
kazdy ustawiasz w skrajnych pozycjach i potrzysz co sie dzieje z obrazem - i juz znasz mozliwosci programu.
w tych programach jest tez przycisk " Auto" , wynik moze posluzyc jako stan poczatkowy do dalszej korekty recznej , wedlug uznania autora.
duzo latwiej obsluguje sie komputer niz powiekszalnik z jampolem ( ktory byl duzym ulatwieniem w stosunku do filtrow plaskich).
Wchodzenie w platny na zasadzie abonamntu LR jest dla mnie bledem strategicznym , gdyz to oznacza, ze za dostep do swojej wlasnej bazy danych , czyli skatalogowanych zdjec musisz co miesiac odprowadzac haracz.
digitgreg
19-11-2019, 00:46
Nikt nie odpowie Ci wprost: zrób tak lub inaczej...
Możemy jedynie podpowiadać abyś sam zdecydował co jest dla Ciebie lepsze, czy pozostać z Canonem czy wybrać tel.
Ja również miałem takie pytania i zagwozdki. Zaczynałem od ,,małpki" poprzez hybrydę (tak je chyba określali) do 40D, obecnie 1Ds mk2 i chcę iść dalej... obecnie myślę o 5DSr i też mam dylemat czy to dobry wybór?
40D jest ok, jest w miarę szybki, ma LV. Dla jednych słaby punkt to ISO, choć uważam że jest znośne. Dla mnie bodźcem do zmiany z 40D na 1DS
był rozmiar matrycy oraz plastyka obrazu (był to mój czas na portret) a obecnie fascynuje mnie pejzaż stąd ta decyzja.
Moja rada: popstrykaj tą 40-ką trochę na staywie aby wyeliminować poruszenia. Może warto sprawdzić ostrzenie ręczne. Zdjęcia zapisuj w jpg+raw, z tym że raw ,,wywołaj,, po swojemu.
Pobaw się suwakami koloru, kontrastu, przejrzystości oraz ostrości. Dużo podpowiedzi znajdziesz na YouTube.
Obiektyw miałem Canon 15-85 ale wymieniłem na 24-105 f4.
Tel jest wygodny bo mały, zawsze pod ręką, zawsze z Tobą ale nie daje takich możliwości foto jak aparat.
Wspominasz o nowych aparatach. Może to jakieś wyjście- alternatywa. Może jakiś PowerShot?
Wszystko zależy od Twoich inspiracji oraz......zasobności portfela ;)
Serwis w Rzeszowie:
Foto Serwis Waldemar Chorzępa ul.Jacentego Gałęzowskiego 2
oraz
Fotoelektronik , Galeria Center Park ul.Kolejowa 1
W pierwszym wymienionym byłem osobiście( czyszczenie matrycy).Ja jestem zadowolony: szybko, od ręki, aczkolwiek to tylko czyszczenie.
Serwisują aparaty, obiektywy oraz lampy.
Do tej pory czasami używam 40D, i zawsze jestem zaskoczony jakie fajne fotki można z niego wyciągnąć. Głownie zestawiam go z 50 1.8 i po przymknięciu do 2.2 jest już fajnie.
Wiadomo że ma swoje ograniczenia, ale za to jest pancerny :D
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.