Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Sony A7R IV - prezentacja



jan pawlak
16-07-2019, 16:51
Nowy A7R4

http://sonyglobal.akamaized.net/is/content/gwtvid/pdf/2019/ILCE-7RM4/brochure-ilce7rm4.pdf

W porównaniu do A7R3 :

a.
- więcej Mpix, 42 -> 61
- więcej (hybrydowych) puntów AF : 399 -> 567
- EVF [Mp] : 3,7 -> 5,8

b.
- przeprojektowany grip i przyciski,
- obie karty pamięci UHS-II,
- USB-C,
- ciągłe śledzenie (AF) oka przy filmowaniu
- pixelshift z 16 zdjęć -> 240 Mpix rozdzielczości
- .....
- .....

Cena 3500 $ USA

jp

tomfoot
16-07-2019, 17:45
Kiedy kupujesz?

candar
16-07-2019, 20:03
Czyli pod koniec roku można się spodziewać sporych obniżek na A7 III i jest dobra wiadomość.

61 Mpix i cena 18.000 zł to dla osób drukujących panoramy na ścianę budynku ;)

Marcinus
16-07-2019, 20:19
Czyli pod koniec roku można się spodziewać sporych obniżek na A7 III i jest dobra wiadomość.

61 Mpix i cena 18.000 zł to dla osób drukujących panoramy na ścianę budynku ;)

Niekoniecznie bo to będzie inna polka cenowa. Gdyby wprowadzili A7IV za ~11k to wtedy trójka musiala by znacznie spaść a tak znaczacego spadku bym sie nie spodziewał.

candar
16-07-2019, 20:22
Niekoniecznie bo to będzie inna polka cenowa. Gdyby wprowadzili A7IV za ~11k to wtedy trójka musiala by znacznie spaść a tak znaczacego spadku bym sie nie spodziewał.

Używane A7 III widziałem już za 7k zł. Zakładając , że zadziała "zanęta" na nową puszkę - to może pojawić się wysyp używanych A7 III na rynku (a trochę już ich sprzedało ;) Osobiście i tak wolałbym 24 Mpix w A9 z oczywistych powodów.

Marcinus
16-07-2019, 20:25
A co do używek to pewnie tak będzie. Ja mówiłem o cenie nowych puszek A7III.

candar
16-07-2019, 20:34
A co do używek to pewnie tak będzie. Ja mówiłem o cenie nowych puszek A7III.

Nowe A7 III już są po 8,8k zł a zakładając, że znowu będą czyścić magazyny to jeszcze spadną.

luso
16-07-2019, 20:49
A7III w obecnym momencie jest niewiele tańsza niż A7RIII :/ A czy coś wiadomo na temat A7IV non R?

jan pawlak
16-07-2019, 21:11
A7III w obecnym momencie jest niewiele tańsza niż A7RIII :/ A czy coś wiadomo na temat A7IV non R?

Za 1-2 miesiące mają się pokazać 2 nowe body ale nie wiadomo jakie

jp

szandor
16-07-2019, 21:17
Już jest informacja:
https://www.optyczne.pl/13948-news-Sony_A7R_IV.html

luso
16-07-2019, 21:24
Za 1-2 miesiące mają się pokazać 2 nowe body ale nie wiadomo jakie

jp

Chętnie bym zobaczył A7IV z real-time tracking.

jan pawlak
16-07-2019, 22:08
Chętnie bym zobaczył A7IV z real-time tracking.

To bardzo prawdopodobne skoro system "daje radę" z 61 Mpix to przy matrycy tego samego typu i około 24-30 Mpix nie powinno być kłopotu

jp

Kolekcjoner
16-07-2019, 22:20
Czyli pod koniec roku można się spodziewać sporych obniżek na A7 III i jest dobra wiadomość.

Nie sądzę niestety. To jest zupełnie inny przedział cenowy. Ta premiera to dla większości póki co ziew.pl....

Photointo
17-07-2019, 08:19
W takich wysokopikeslowych puszkach bardzo fajny jest tryb aps-c tu daje już 26 mpx! To jest ekstra.

mirror
17-07-2019, 09:18
https://www.optyczne.pl/13948-news-Sony_A7R_IV.html

nie wiem czy już było info ale nowy sony już jest :) i mamy kolejny korpus o którym możemy dyskutować ;)

61mpix
dynamika 15EV - jak oni to zrobili? no jak?

Marcinus
17-07-2019, 10:04
Oj było Panie, było :D

zdebik
17-07-2019, 12:04
W końcu nowe Sony. Ile można czekać.

Jacek_Z
17-07-2019, 12:04
61mpix
dynamika 15EV - jak oni to zrobili? no jak?Czym mniejszy piksel tym trudniej o lepsze DR. Jak im się udało - to dobrze. Ale ... 15EV - to oni tak twierdzą, niech to potwierdzą inne portale (metoda badania), no i jak zapisać 15EV na 14 bitowym RAW? Czy dają RAWA 16 bitowego? No to wielość pliku jeszcze wzrośnie. A jak sie pomyśli o pixel-shift, 240 Mpx i zapisie 16 bitach to ... ja nie mam takiego komputera :shock:

tomfoot
17-07-2019, 12:24
No to wielość pliku jeszcze wzrośnie. A jak sie pomyśli o pixel-shift, 240 Mpx i zapisie 16 bitach to ... ja nie mam takiego komputera :shock:

Przecież o to właśnie chodzi. Kup nowy aparat -> kup obiektyw o nowej większej rozdzielczości -> przecież potrzebna ci nowa karta pamięci -> twój komputer nie wyrabia? kup nowy -> potrzebne ci nowe oprogramowanie -> masz taki wypasiony komputer? -> kup nowy aparat ... [pętla]

michalko
17-07-2019, 12:37
Panu mnie tam wystarcza 5dC na co to komu 61mpx

janpur
17-07-2019, 13:23
Paru fanow jest...

mirror
17-07-2019, 15:14
61 mpix to sporo ale canon za moment pewnie wypuści coś podobnego tylko bardziej wykastrowanego, DR 15ev to świetny wynik jeszcze zależy jak i kto robił pomiar - jak mawiał józef wissarionowicz "nieważne kto głosuje ważne kto głosy liczy" podobnie z pomiarem liczy się kto robi pomiar :mrgreen: ale pozwoliłem sobie przeglądnąć ulotkę od sony a7RIII (tak tego starego już A7III) i tam stoi czarno na białym: "A new front-end LSI and BIONZ X™ boost processing speed and are teamed with the Exmor R™ sensor to deliver up to 15-stop dynamic range at low ISO sensitivity for stills, enabling richer tonal expression" więc wygląda na to że jak na razie nic się nie zmieniło A7RIII dawał "up to" 15EV a A7RIV daje 15EV i nie wiadomo czy to 15 to 15 czy "up to 15EV" - w każdym razie odetchnąłem z wielką ulgą nie będę musiał wyrzucać canonów i dziura technologiczna w zakresie DR pomiędzy naszą ulubiona firmą a sony najprawdopodobniej nie zmieniła się znacząco można nadal robić zdjęcia canonami lub zakupić czipsy i popcorn i czekać na premierę canona.

candar
18-07-2019, 06:47
Nie sądzę niestety. To jest zupełnie inny przedział cenowy. Ta premiera to dla większości póki co ziew.pl....

Nowy A7 III za 7.800 zł https://allegro.pl/oferta/foto-taniej-sony-a7-iii-nowy-8312771324?utm_source=notification&utm_medium=PLfavourite_queries&utm_campaign=queries-keeper_v2:PLfavourite_queries&utm_content=item_url

Ceny już spadają na starsze konstrukcje. No i dobrze, że Sony ma takie "parcie" na nowe konstrukcje. Może w końcu coś u C i N się ruszy, bo to co wypuścili R i Z dla mnie jest nie zjadliwe.

mirror
18-07-2019, 08:20
Nowy A7 III za 7.800 zł https://allegro.pl/oferta/foto-taniej-sony-a7-iii-nowy-8312771324?utm_source=notification&utm_medium=PLfavourite_queries&utm_campaign=queries-keeper_v2:PLfavourite_queries&utm_content=item_url

Ceny już spadają na starsze konstrukcje. No i dobrze, że Sony ma takie "parcie" na nowe konstrukcje. Może w końcu coś u C i N się ruszy, bo to co wypuścili R i Z dla mnie jest nie zjadliwe.

ruszy się - wypuszczą aparat z podobnej wielkości matrycą technologicznie zgodną z tą która jest 5Dsr i ogromnym cropem na video i napiszą o ogrommnej innowacji.

miszak
18-07-2019, 13:11
61 mpix to sporo ale canon za moment pewnie wypuści coś podobnego tylko bardziej wykastrowanego, DR 15ev to świetny wynik jeszcze zależy jak i kto robił pomiar - jak mawiał józef wissarionowicz "nieważne kto głosuje ważne kto głosy liczy" podobnie z pomiarem liczy się kto robi pomiar :mrgreen: ale pozwoliłem sobie przeglądnąć ulotkę od sony a7RIII (tak tego starego już A7III) i tam stoi czarno na białym: "A new front-end LSI and BIONZ X™ boost processing speed and are teamed with the Exmor R™ sensor to deliver up to 15-stop dynamic range at low ISO sensitivity for stills, enabling richer tonal expression" więc wygląda na to że jak na razie nic się nie zmieniło A7RIII dawał "up to" 15EV a A7RIV daje 15EV i nie wiadomo czy to 15 to 15 czy "up to 15EV" - w każdym razie odetchnąłem z wielką ulgą nie będę musiał wyrzucać canonów i dziura technologiczna w zakresie DR pomiędzy naszą ulubiona firmą a sony najprawdopodobniej nie zmieniła się znacząco można nadal robić zdjęcia canonami lub zakupić czipsy i popcorn i czekać na premierę canona.

Uzyskiwanie ciągle tych samych 15stu z rozdzielczości o 50% większej to jednak jest na plus dla konstruktorów.

Jacek_Z
18-07-2019, 13:52
No i dobrze, że Sony ma takie "parcie" na nowe konstrukcje. Może w końcu coś u C i N się ruszy, bo to co wypuścili R i Z dla mnie jest nie zjadliwe.
W Sony postąp w stosunku do konstrukcji sprzed kilku lat nie jest wielki. W C i N jest nieskończenie duży, bo się nie dzieli przez zero.
Nie ma pełnoklatkowych bezluster C i N. To co robisz to rozpaczliwe szukanie argumentów za Sony.

miszak
18-07-2019, 14:14
To co robisz to rozpaczliwe szukanie argumentów za Sony.

E tam może po prostu na tą chwilę takie są fakty? W obszarze ML jest tak, że rzeczywiście C i N mógłby się ruszyć i na pewno to nastąpi pytanie tylko z jakim opóźnieniem? A tak w ogóle jeśli przez zero się nie dzieli to skąd wiesz, że wynikiem jest nieskończoność? ;-)

Jacek_Z
18-07-2019, 15:26
E tam może po prostu na tą chwilę takie są fakty?
Na te chwile to sytuacja canona i Nikona jest diametralnie rózna (vs Sony). Nie mają starych modeli. To co wypuścili to pierwsze modele. Mnie interesuje to co pokażą w drugiej generacji. Po tym gdy usłyszą opinie ludzi używających swoich systemów. Jak dopracują, co dadzą.
Canon i Nikon rozwijały lustrzanki. Sony (w praktyce) odpuściło lustrzanki i rozwijało bezlustra, stąd ma dużo modeli i ma modele tanie. Dlatego jeśli chodzi o udziały w rynku prawie dogoniło Nikona (a sami mówili, że prześcignęli, nie ma to jak autoreklama).
Dobre czasy dla Sony się skończyły, systemy canona i Nikona są zdecydowanie bardziej perspektywiczne. By ludziom nie przychodziła do głowy ucieczka od Sony to pokażą co tam maja jeszcze najlepszego. Natomiast juz nie będzie takiego odpływu od Canona i Nikona. To do tej pory dawało im wzrost, a Nikonowi i Canonowi spadek.
Jedni patrzą na to co dzisiaj, a ja patrzę co będzie za 2 lata. Niektórzy mogą sobie żonglować sprzętem (szczególnie gdy mają body i ze 3 szkła), inni muszą patrzeć perspektywicznie.
Ocena co jest lepsze jest subiektywna. Mocno zalezy od tego co kto ma dziś.

candar
18-07-2019, 17:15
W Sony postąp w stosunku do konstrukcji sprzed kilku lat nie jest wielki. W C i N jest nieskończenie duży, bo się nie dzieli przez zero.
Nie ma pełnoklatkowych bezluster C i N. To co robisz to rozpaczliwe szukanie argumentów za Sony.

How Canon Is Going To (Eventually) Take Back The Mirrorless Market https://www.slrlounge.com/how-canon-is-going-to-eventually-take-back-the-mirrorless-market/?fbclid=IwAR3jNzO9J05-Y1UFPEi2msAbctK2KkKcOpiFb_q21nFHyurUbJ5W79KF-_s

jan pawlak
18-07-2019, 17:29
W Sony postąp w stosunku do konstrukcji sprzed kilku lat nie jest wielki. W C i N jest nieskończenie duży, bo się nie dzieli przez zero.
Nie ma pełnoklatkowych bezluster C i N. To co robisz to rozpaczliwe szukanie argumentów za Sony.

Dla A7R3 -> A7R4 te "kilka lat" to niecałe 2 lata.

Ale zgoda, jest to raczej udoskonalenie a nie rewolucja technologiczna.
Myślę że jest to odpowiedź np. na 46 Mpix Nikona Z7 lub przewidywane duże matryce konkurencji w ML.
By pokazać kto przewodzi w rozwoju technologii ML

Co nie zmienia faktu że jest to najbardziej zaawansowany aktualnie ML dla zastosowań w studio, czy panoram, krajobrazu itd.

Ale Sony ma w FF zestaw 4 różnych "typów" aparatów które sukcesywnie rozwija :
- studio, krajobraz, .... : A7Rx
- sport : A9
- filmowanie, niebo, .... : A7Sx
- ogólnego zastosowania : A7x
I wszystkie starsze rozwiązania są w ciągłej sprzedaży i tanieją

A ponadto już sporą, szybko rosnącą własną "bibliotekę" systemowych obiektywów i dużo obiektywów innych firm

jp

Jacek_Z
18-07-2019, 20:12
Dla A7R3 -> A7R4 te "kilka lat" to niecałe 2 lata.

Ale zgoda, jest to raczej udoskonalenie a nie rewolucja technologiczna.
Myślę że jest to odpowiedź np. na 46 Mpix Nikona Z7
To jest 2 lata między wersją R3 a R4. Rozwój trwa od wersji 1 i to nie tylko od linii R sie powinno go liczyć. Stąd Sony na razie jest do przodu.
Oczywiście, że to jest udoskonalanie i jasne jest, że każda linia u Sony czy potem także u Canona Nikona będzie udoskonalana.
Sony zaczęło od A7mk1, Canon od Canona R. Które z tych body jest lepsze?


Co nie zmienia faktu że jest to najbardziej zaawansowany aktualnie ML dla zastosowań w studio, czy panoram, krajobrazu itd.

Ale Sony ma w FF zestaw 4 różnych "typów" aparatów które sukcesywnie rozwija :
- studio, krajobraz, .... : A7Rx
- sport : A9
- filmowanie, niebo, .... : A7Sx
- ogólnego zastosowania : A7x
Jak najbardziej zgoda, zero polemiki.

I wszystkie starsze rozwiązania są w ciągłej sprzedaży i tanieją
Tak jest. I to jest powód dla którego Sony ma aż tyle rynku, ile ma. Dużo. Głównie przez te tanie body. W każdym z systemów popularniejsze sa body tanie, a nie flagowce (A9 czy A7mk4 nie są i nie będą masowo sprzedawane).
Napisałem, że Sony miało monopol na bezlustra FF i zdobyło wtedy (zdobywają po dziś i jeszcze przez pewien czas) dużo rynku. Teraz doszły Canon i Nikon (i Panas) i ekspansja Sony wyhamuje, a za jakiś czas firma się może cieszyć jak jej udziały nie pospadają.
Najważniejszy jest CZAS. Teraz A7Mk1 i mk2 jest tanie, bo ma już następców. I to ta taniość robi sprzedaż. Za kilka lat następców będzie miał Canon RP czy Nikon Z6, będą do kupienia po 3 tysiące i uczynią systemy masowymi.

candar
18-07-2019, 20:21
Sony zaczęło od A7mk1, Canon od Canona R. Które z tych body jest lepsze?


Szczerze ? No to organoleptycznie wolę starą matrycę z sony A7 z 2013 roku niż nową w EOS R (testowałem R i szału nie było). I to by było na tyle. Albo aż tyle.


Sony ma aż tyle rynku, ile ma. Dużo. Głównie przez te tanie body.
No tak, dobra matryca i stabilizacja w korpusie począwszy od A7 II (którą używam) to zupełnie nieistotne drobiazgi. Pytanie tylko dlaczego aparaty z 2014 roku ją mają a nowe EOSy R i RP nie.

Jacek_Z
18-07-2019, 20:29
Czyli fanatyk DR.

Kolekcjoner
18-07-2019, 20:29
Teraz A7Mk1 i mk2 jest tanie, bo ma już następców. I to ta taniość robi sprzedaż.
Z wszelkich danych jakie są wynika, że sprzedaż Sony "robi" seria AIII. Niestety jest to też powód do zmartwienia dla decydentów - tyle że to już zupełnie inna historia.

candar
18-07-2019, 20:39
Czyli fanatyk DR.

:roll:

Raczej świadomy użytkownik, który potrafi realnie spojrzeć na możliwości aparatu innego producenta.

--- Kolejny post ---


Z wszelkich danych jakie są wynika, że sprzedaż Sony "robi" seria AIII. Niestety jest to też powód do zmartwienia dla decydentów - tyle że to już zupełnie inna historia.

I tu się mylisz ;) Kilku moich znajomych od analogów (jeden ma Nikosia D100 i Contaxa RTS) przeszło ostatnio na sony A7 II i są zachwyceni, że mają możliwość używania genialnych analogowych szkieł z cyfrową puszką FF (nie wszyscy lubią skanować negatywy). Zapewniam, że nie jest to znikomy ułamek procentowy, bo wiele osób cały czas używa analogów i szkieł analogowych. Najłatwiej jest przyjąć, że "sprzedaż Sony "robi" seria AIII" - jest to oczywiście bardzo wygodne, ale raczej chybione założenie. A jakoś nie bardzo wyobrażam sobie, że rzucili by się na R canona bez stabilizacji (DR wiadomo) za 10k zł.

Kolekcjoner
18-07-2019, 20:47
I tu się mylisz ;) Kilku moich znajomych od analogów (jeden ma Nikosia D100 i Contaxa RTS) przeszło ostatnio na sony A7 II i są zachwyceni, że mają możliwość używania genialnych analogowych szkieł z cyfrową puszką FF (nie wszyscy lubią skanować negatywy).

Zapewniam, że nie jest to znikomy ułamek procentowy, bo wiele osób cały czas używa analogów i szkieł analogowych. Najłatwiej jest przyjąć, że "sprzedaż Sony "robi" seria AIII" - jest to oczywiście bardzo wygodne, ale raczej chybione założenie.
Ja się opieram na danych CIPA i danych sprzedaży największych sklepów internetowych na świecie, niczego nie "zakładam". To że kilku Twoich znajomych tak kupiło i są zadowoleni to świetnie. Kilku moich sprzedało Sony i kupiło eRki które jak ciągle tu twierdzisz są do niczego. Co z tego wynika? Mamy innych znajomych - nic więcej.
Realnie trzeba odróżnić dwie kwestie - ogólne tendencje rynkowe poparte twardymi danymi od własnych doświadczeń, bo to się jedno do drugiego ma nijak.

luso
18-07-2019, 21:01
How Canon Is Going To (Eventually) Take Back The Mirrorless Market https://www.slrlounge.com/how-canon-is-going-to-eventually-take-back-the-mirrorless-market/?fbclid=IwAR3jNzO9J05-Y1UFPEi2msAbctK2KkKcOpiFb_q21nFHyurUbJ5W79KF-_s
Autor tekstu nie przewidział, że da się zbudować szkła ze światłem f/1.2 z autofokusem na bagnet fe co zrobiła/zrobi sigma. I mam teraz rozumieć, że sigma pokrzyżowała plany canonowi? ;-)

michalab
18-07-2019, 21:04
Za kilka lat następców będzie miał Canon RP czy Nikon Z6, będą do kupienia po 3 tysiące i uczynią systemy masowymi.
Jak dotąd Canon (nikon chyba też, ale pewny nie jestem) dosyć szybko przestawał oferować modele po wyjściu następcy. Nie przypominam sobie, żeby dostępne były model sprzed 2 generacji. Myślę, że to się nie zmieni.

candar
18-07-2019, 21:23
Ja się opieram na danych CIPA i danych sprzedaży największych sklepów internetowych na świecie, niczego nie "zakładam". To że kilku Twoich znajomych tak kupiło i są zadowoleni to świetnie. Kilku moich sprzedało Sony i kupiło eRki które jak ciągle tu twierdzisz są do niczego. Co z tego wynika? Mamy innych znajomych - nic więcej.
Realnie trzeba odróżnić dwie kwestie - ogólne tendencje rynkowe poparte twardymi danymi od własnych doświadczeń, bo to się jedno do drugiego ma nijak.


Oczywistą - oczywistością będzie udział w najnowszych rankingach (CIPA itp,) najnowszych aparatów, które miały premierę w tym, lub w zeszłym roku. Nie spodziewam się, że ranking będzie obejmował puszki sony z 2013 roku, które są w ciągłej sprzedaży u tego producenta. Wiadomo nie od dziś, że jeśli ktoś będzie miał możliwość kupna A.D. 2019 nowego aparatu z 2013/2014 roku vs używanego to pójdzie w stronę nowego. Rankingi podobnie jak testy nie są zbyt wiarygodne bo zawsze skupiają się na jakimś wycinku rzeczywistości nie bardzo oddającym istotę rzeczy.

--- Kolejny post ---


Autor tekstu nie przewidział, że da się zbudować szkła ze światłem f/1.2 z autofokusem na bagnet fe co zrobiła/zrobi sigma. I mam teraz rozumieć, że sigma pokrzyżowała plany canonowi? ;-)

Sony ma tzw. otwarty bagnet i każdy ma dostęp do protokołów między puszką a szkłem. Kłania się tutaj bardziej hejtowanie na forach i w reklamach innych firm małej średnicy bagnetu w sony, który rzekomo nie miał możliwości zaprojektowania jaśniejszej optyki niż f/1.4.

--- Kolejny post ---


Jak dotąd Canon (nikon chyba też, ale pewny nie jestem) dosyć szybko przestawał oferować modele po wyjściu następcy. Nie przypominam sobie, żeby dostępne były model sprzed 2 generacji. Myślę, że to się nie zmieni.

U canona to jest jeszcze inaczej ;) Zamiast zrobić poprawki nowym firmwarem (w przeciwieństwie do sony i fuji) "uśmierca" po roku stary model, następnie wypuszcza na rynek ten sam aparat z cyferką w nazwie oczko wyżej (ta sama matryca i możliwości) z poprawionymi programowo niektórymi funkcjami i mamy kolejny sukces rynkowy.

Kolekcjoner
18-07-2019, 22:21
Oczywistą - oczywistością będzie udział w najnowszych rankingach (CIPA itp,) najnowszych aparatów, które miały premierę w tym, lub w zeszłym roku. Nie spodziewam się, że ranking będzie obejmował puszki sony z 2013 roku, które są w ciągłej sprzedaży u tego producenta. Wiadomo nie od dziś, że jeśli ktoś będzie miał możliwość kupna A.D. 2019 nowego aparatu z 2013/2014 roku vs używanego to pójdzie w stronę nowego. Rankingi podobnie jak testy nie są zbyt wiarygodne bo zawsze skupiają się na jakimś wycinku rzeczywistości nie bardzo oddającym istotę rzeczy.

Oczywiście, dużo bardziej wiarygodne są rozkminy co kupili nasi znajomi :lol:...

becekpl
19-07-2019, 00:05
Autor tekstu nie przewidział, że da się zbudować szkła ze światłem f/1.2 z autofokusem na bagnet fe co zrobiła/zrobi sigma. I mam teraz rozumieć, że sigma pokrzyżowała plany canonowi? ;-)
autor uważa ze CR jest niewystarczający dla pro, amatorów, hobbystów i wszystkich innych
co za sranie w banie
C wypuścił R i wraca do gry, niszowe bezkonkurencyjne czasy się dla telewizorów właśnie skończyły


jaki jest sens inwestować w sprzęt, który co roku tyle traci na wartosci:?:
zapłac teraz 18 000 a za dwa lata go odprzedasz za 5, może:roll:
trzeba by go wymieniać co roku by za dużo nie dopłacać,w C wystarczy co 5 lat

Jacek_Z
19-07-2019, 01:21
Jak dotąd Canon (nikon chyba też, ale pewny nie jestem) dosyć szybko przestawał oferować modele po wyjściu następcy. Nie przypominam sobie, żeby dostępne były model sprzed 2 generacji. Myślę, że to się nie zmieni.Tu ci przyznam racje, ale chodzi mi o dostępność taniego modelu, może być nawet używany. Chodzi o próg wejścia w system.


Raczej świadomy użytkownik, który potrafi realnie spojrzeć na możliwości aparatu innego producenta.Powiadasz, że Nikon D600 jest lepszy od Canona 5Dmk4 i 1DX? I świadomy użytkownik powinien go wybrać? No mozna i tak, DR D600 ma lepsze.

candar
19-07-2019, 06:54
Oczywiście, dużo bardziej wiarygodne są rozkminy co kupili nasi znajomi :lol:...

Oczywiście, dużo bardziej wiarygodne są na tym forum rozkminy osób, które nie kupiły, nie używały, ale wszystko już wiedzą o aparatach i obiektywach , których nigdy nie mieli w ręku i nigdy nie robili nimi zdjęć :lol:...

robertskc7
19-07-2019, 08:00
Oczywiście, dużo bardziej wiarygodne są na tym forum rozkminy osób, które nie kupiły, nie używały, ale wszystko już wiedzą o aparatach i obiektywach , których nigdy nie mieli w ręku i nigdy nie robili nimi zdjęć :lol:...

Z tego c pamiętam to twoja przygoda z R, to było zrobienie kilku zdjęć na jakichś tam pokazach/targach w momencie premiery, na etapie gdy nawet nie było wywoływarek do rawów z R...
Z 3 osobami z tego forum rozmawiam prywatnie na temat R, bo wolą uniknąć konfrontacji z tobą... może do Ci to trochę do myślenia... albo adminowi

candar
19-07-2019, 08:31
Z tego c pamiętam to twoja przygoda z R, to było zrobienie kilku zdjęć na jakichś tam pokazach/targach w momencie premiery, na etapie gdy nawet nie było wywoływarek do rawów z R...
Z 3 osobami z tego forum rozmawiam prywatnie na temat R, bo wolą uniknąć konfrontacji z tobą... może do Ci to trochę do myślenia... albo adminowi

A czy ja gdzieś pisałem, że R nie da się zrobić zdjęć ? każdym aparatem się da, Smieną 8M i Zenitem również. Osoba mająca pojęcie o fotografii zrobi dobre zdjęcia zarówno canonem R, RP, jak i Smieną i Zenitem.

BTW - czy to jest wątek poświęcony canonowi R, o którym wspominasz tak nachalnie (3 x go wymieniłeś), czy coś przeoczyłem ? Rozumiem, że wszystkie puszki Sony i Fuji masz już przetestowane i wiesz o nich wszystko ?

szandor
19-07-2019, 09:52
Sony wypuściło puszkę o bardzo fajnych parametrach i jeszcze bardziej odjechało od canona. Powoduje to wzrost aktywności użytkowników canona(piszę na podstawie lektury tego wątku)szukających na siłę ciemnej strony tego faktu.
Na obecną chwilę ML sony jest po prostu lepsze i nie jest to namawianie do zmiany systemu z C na S. R-ka na razie to jest machanie kiełbaską na kiju, pewnie następne iteracje tego aparatu będą ciekawe, ale w tym czasie S pewnie odskoczy.
Takie działania S są bardzo korzystne dla użytkowników canona, wymuszając na naszej kochanej firmie szybsze wprowadzanie ulepszeń.

Gwoli przypomnienia posiadam R-kę, oraz byłem w S przez rok ze szkłami natywnymi (chyba powrót do C był trochę przedwczesny:().

becekpl
19-07-2019, 11:09
no właśnie-Sony jest lepsze, z tym nie będę dyskutował
tylko , że skoro jest lepsze to po co wracacie do C?
jesteście sado-maso? to jest wasza Pokuta? Krzyż, który musicie nieść przez życie?
pozbyć się dziadostwa spod znaku C i cieszyć się radością robienia zdjęć ********ym sprzętem Sony
tego Wam życzę

szandor
19-07-2019, 12:19
no właśnie-Sony jest lepsze, z tym nie będę dyskutował
tylko , że skoro jest lepsze to po co wracacie do C?
jesteście sado-maso? to jest wasza Pokuta? Krzyż, który musicie nieść przez życie?
pozbyć się dziadostwa spod znaku C i cieszyć się radością robienia zdjęć ********ym sprzętem Sony
tego Wam życzę

Czytając ten tekst czuć buzujące emocje, powodu których nie pojmuję.(a może jednak to przez canona)

Jestem użytkownikiem tego forum, użytkownikiem produktów canona, jest to wątek o sony, którego byłem użytkownikiem. Spokojnie wyraziłem swoją opinię i nawet nie muszę mieć racji. Nie napisałem nigdzie, że proszę o radę co mam ze sobą zrobić.

fret
19-07-2019, 14:19
Czytając ten tekst czuć buzujące emocje...

Spoko, to tylko zabawa. Od czasu przekazania forum różowym tygrysom nikt już chyba nie traktuje tych dyskusji poważnie.

Kolekcjoner
19-07-2019, 14:24
Oczywiście, dużo bardziej wiarygodne są na tym forum rozkminy osób, które nie kupiły, nie używały, ale wszystko już wiedzą o aparatach i obiektywach , których nigdy nie mieli w ręku i nigdy nie robili nimi zdjęć :lol:...
No cóż dobrze że to piszesz - samokrytyka jest bardzo ważna i wskazana - pora teraz wyciągnąć wnioski :D....


A czy ja gdzieś pisałem, że R nie da się zrobić zdjęć ? każdym aparatem się da, Smieną 8M i Zenitem również. Osoba mająca pojęcie o fotografii zrobi dobre zdjęcia zarówno canonem R, RP, jak i Smieną i Zenitem.

BTW - czy to jest wątek poświęcony canonowi R, o którym wspominasz tak nachalnie (3 x go wymieniłeś), czy coś przeoczyłem ? .....
A czy inne wątki na ty forum są poświęcone Sony że wszędzie o nim piszesz?
Może dla Ciebie robienie zdjęć eRką to to samo co Smieną czy Zenitem ale dla niektórych osób które miały większą styczność z tymi aparatami niż opisy w necie /* to jednak robi sporą różnicę.


no właśnie-Sony jest lepsze, z tym nie będę dyskutował
tylko , że skoro jest lepsze to po co wracacie do C?
jesteście sado-maso? to jest wasza Pokuta? Krzyż, który musicie nieść przez życie?
pozbyć się dziadostwa spod znaku C i cieszyć się radością robienia zdjęć ********ym sprzętem Sony
tego Wam życzę

Też się dziwię.

/* - po prostu nie wierzę, że osoba która miała kiedyś te prymitywne namiastki aparatu może wypisywać podobne bzdety.... Chyba że to zwykły trolling ;)

mirror
23-07-2019, 09:12
ktoś narzekał że 61mpix w fullfrejmie to dużo a tymczasem telefoniści tez mają fantazję

https://www.diyphotography.net/xiaomi-teases-the-first-64-megapixel-smartphone-with-samsungs-new-isocell-sensor/

jan pawlak
23-07-2019, 10:44
ktoś narzekał że 61mpix w fullfrejmie to dużo a tymczasem telefoniści tez mają fantazję

https://www.diyphotography.net/xiaomi-teases-the-first-64-megapixel-smartphone-with-samsungs-new-isocell-sensor/

To może być podobna technologia do technologii Sony
https://www.sonyalpharumors.com/here-are-the-six-new-next-sony-full-frame-sensors-with-quad-bayer-structure/
https://www.dpreview.com/news/4477765388/sony-shows-off-specs-of-six-full-frame-sensors-including-a-quad-bayer-sensor

Pewno będzie można kiedyś wybierać podczas robienia zdjęcia (w zależności od potrzeby) pomiędzy rozdzielczością a dynamiką/szumami rejestrowanego w pliku zdjęcia.

jp

fret
23-07-2019, 12:40
...

Pewno będzie można kiedyś wybierać podczas robienia zdjęcia (w zależności od potrzeby) pomiędzy rozdzielczością a dynamiką/szumami rejestrowanego w pliku zdjęcia.

jp

Ten ficzer, to skalowanie w dół i jest dostępny w cyfrze od zawsze ;)

jan pawlak
23-07-2019, 14:20
Ten ficzer, to skalowanie w dół i jest dostępny w cyfrze od zawsze ;)

cytat z linku :

Sony has registered six new Full Frame sensors. Below you can find the full spec sheets. What’s particular is that the sensor named IMX521 uses the Quad Bayer Structure. Sony writes:

HDR function is available by dividing exposure time in the 4 same color pixels into long exposure pixels and short exposure pixels. or dividing conversion gain in the 4 same color pixels into LCG pixels and HCG pixels.

jp

dzik
28-07-2019, 01:24
Czyli fanatyk DR.

Ja kupiłem A7RIII nie dla fanatyzmu DR, znudziła mi się walka z cieniami w Canonie. A to że można jeszcze je pociągnąć, to zupełnie nowe możliwości ratowania zdjęć.
Nie planowałem przesiadki na bezlusterkowce, chciałem kupić 5DR, ale do filmowania kupiłem A6300, na krótkie wyjazdy wyparł RX100 i powrót od bezlusterkowca do lustra był bolesny. Testowałem równocześnie Canona R i A7RIII. R był faworytem bo szkła mam C, ale matryca Sony jest dużo lepsza. Sama przesiadka mnie cieszy podwójnie, bezlusterkowiec ma już dla mnie same zalety, nowa matryca cieszy. Rozczarowała tylko zmiana rozmiarów, tutaj bezlusterkowce są przereklamowane i FF nadal ciężko wisi na szyi i na długie wyprawy zabieram A6300. W ofercie Sony bardzo mi się podoba jej przejrzystość, a nie można im też odmówić świetnych pomysłów. Wspomniany RX100 był dla mnie największą rewolucją.

jan pawlak
28-07-2019, 08:57
Ja kupiłem A7RIII nie dla fanatyzmu DR, znudziła mi się walka z cieniami w Canonie. A to że można jeszcze je pociągnąć, to zupełnie nowe możliwości ratowania zdjęć.
Nie planowałem przesiadki na bezlusterkowce, chciałem kupić 5DR, ale do filmowania kupiłem A6300, na krótkie wyjazdy wyparł RX100 i powrót od bezlusterkowca do lustra był bolesny. Testowałem równocześnie Canona R i A7RIII. R był faworytem bo szkła mam C, ale matryca Sony jest dużo lepsza. Sama przesiadka mnie cieszy podwójnie, bezlusterkowiec ma już dla mnie same zalety, nowa matryca cieszy. Rozczarowała tylko zmiana rozmiarów, tutaj bezlusterkowce są przereklamowane i FF nadal ciężko wisi na szyi i na długie wyprawy zabieram A6300. W ofercie Sony bardzo mi się podoba jej przejrzystość, a nie można im też odmówić świetnych pomysłów. Wspomniany RX100 był dla mnie największą rewolucją.

Większość z nas jest "fanatykiem" czegoś/kogoś, a to nazwy firmy lub jakiejś cechy/własności lub jakiś przekonań, wiary, teorii, (własnych lub cudzych) racji czy postaci.
DR i tak jest mniej "uciążliwe" i "tańsze" od np. rozdzielczości (to u mnie)

Ale okazuje się że nie jestem ortodoksem, możliwość przejścia z około (poziomo) 8000 pix (A7R3) na 9500 pix (A7R4) nie spowodowało u mnie większych emocji.
Gdybym miał teraz kupić nowy aparat to nie jestem pewien czy za około 7 kzł więcej kupiłbym A7R4.
(W A7R4 w porównaiu do A7R3) lepszy uchwyt, więcej miejsca na palec, lepszy EVF, lepszy AF, 19% pix więcej, obie karty SC XD II, ... to nie są (dla mnie) cechy warte 7 kzł, wolę wydać na wyjazd

Zamieniłbym A7R3 na A7Rx wtedy gdybym nie musiał targać "po świecie" statywu w plecaku, mógł robić nocne panoramy z ręki o akceptowalnej technicznej jakości.

jp

candar
28-07-2019, 10:19
Może dla Ciebie robienie zdjęć eRką to to samo co Smieną czy Zenitem ale dla niektórych osób które miały większą styczność z tymi aparatami niż opisy w necie /* to jednak robi sporą różnicę.

/* - po prostu nie wierzę, że osoba która miała kiedyś te prymitywne namiastki aparatu może wypisywać podobne bzdety.... Chyba że to zwykły trolling ;)

No tak, bo dla Ciebie Smiena, Zenit i cała reszta analogowych aparatów (jak wspomniałeś wyżej), to wyłącznie: "prymitywne namiastki aparatu". Brawo ten Pan. Jak dla mnie - to w cyfrze właśnie R i RP są cyfrowymi namiastkami aparatu fotograficznego. Niby coś tam mają, ale okrojone i przycięte, aby dało się zrobić zdjęcia w standardowych warunkach w dobrym świetle. Takie rzeczy za przeproszeniem to już w analogach były, łącznie z 8-mioma pomiarami punktowymi. Czyżby: STREFA WOLNA OD ANALOGÓW" Panu się marzy ?

Córka fotografuje (poza A7) przede wszystkim analogami , np. aparatem Praktica MTL5B (zdjęcia poniżej) i doskonale wie, że liczy się treść i końcowy obraz a nie "prymitywność" aparatu.

Praktica MTL5B
2556
2557

Tak się składa, że lubię fotografować aparatami zupełnie pozbawionymi elektroniki (mam kilka różnych analogów) i również nie wierzę (mam taką cichą nadzieję), że dla Ciebie fotografia analogowa to wyłącznie "bzdety".

Dla mnie i dla wielu innych osób nawet najprostszy aparat zawsze będzie pełnoprawnym aparatem fotograficznym i w odpowiednich rękach będzie nim można zrobić doskonałe zdjęcia. Tak więc wybacz, ale na cyfrze fotografia nie zaczyna się i nie kończy a śmiem twierdzić, że znam osoby, które zrobią lepsze zdjęcia Smieną 8M, niż co poniektórzy Canonem R. Postęp technologiczny pomaga, ale nie jest to klucz do zrobienia dobrych i ciekawych zdjęć, które chciałby obejrzeć ktoś inny poza autorem zdjęcia.

--- Kolejny post ---


Ja kupiłem A7RIII nie dla fanatyzmu DR, znudziła mi się walka z cieniami w Canonie. A to że można jeszcze je pociągnąć, to zupełnie nowe możliwości ratowania zdjęć.
Nie planowałem przesiadki na bezlusterkowce, chciałem kupić 5DR, ale do filmowania kupiłem A6300, na krótkie wyjazdy wyparł RX100 i powrót od bezlusterkowca do lustra był bolesny. Testowałem równocześnie Canona R i A7RIII. R był faworytem bo szkła mam C, ale matryca Sony jest dużo lepsza. Sama przesiadka mnie cieszy podwójnie, bezlusterkowiec ma już dla mnie same zalety, nowa matryca cieszy. Rozczarowała tylko zmiana rozmiarów, tutaj bezlusterkowce są przereklamowane i FF nadal ciężko wisi na szyi i na długie wyprawy zabieram A6300. W ofercie Sony bardzo mi się podoba jej przejrzystość, a nie można im też odmówić świetnych pomysłów. Wspomniany RX100 był dla mnie największą rewolucją.

Dla mnie to jest akurat oczywiste, ale nie jest i nie będzie dla osób zakochanych w logo canona. Mnie już w 5D III (ten był ostatni) znudziła się odwieczna walka z DR. Dopinam szkła canona do Sony A7 i jakoś żyję. Jakoś nie poparzyło mi palców ;)

Kolekcjoner
29-07-2019, 00:36
No tak, bo dla Ciebie Smiena, Zenit i cała reszta analogowych aparatów (jak wspomniałeś wyżej), to wyłącznie: "prymitywne namiastki aparatu". Brawo ten Pan. Jak dla mnie - to w cyfrze właśnie R i RP są cyfrowymi namiastkami aparatu fotograficznego. Niby coś tam mają, ale okrojone i przycięte, aby dało się zrobić zdjęcia w standardowych warunkach w dobrym świetle. Takie rzeczy za przeproszeniem to już w analogach były, łącznie z 8-mioma pomiarami punktowymi. Czyżby: STREFA WOLNA OD ANALOGÓW" Panu się marzy ?

Córka fotografuje (poza A7) przede wszystkim analogami , np. aparatem Praktica MTL5B (zdjęcia poniżej) i doskonale wie, że liczy się treść i końcowy obraz a nie "prymitywność" aparatu.

Praktica MTL5B
obrazek
obrazek

Tak się składa, że lubię fotografować aparatami zupełnie pozbawionymi elektroniki (mam kilka różnych analogów) i również nie wierzę (mam taką cichą nadzieję), że dla Ciebie fotografia analogowa to wyłącznie "bzdety".

Dla mnie i dla wielu innych osób nawet najprostszy aparat zawsze będzie pełnoprawnym aparatem fotograficznym i w odpowiednich rękach będzie nim można zrobić doskonałe zdjęcia. Tak więc wybacz, ale na cyfrze fotografia nie zaczyna się i nie kończy a śmiem twierdzić, że znam osoby, które zrobią lepsze zdjęcia Smieną 8M, niż co poniektórzy Canonem R. Postęp technologiczny pomaga, ale nie jest to klucz do zrobienia dobrych i ciekawych zdjęć, które chciałby obejrzeć ktoś inny poza autorem zdjęcia.

--- Kolejny post ---



Dla mnie to jest akurat oczywiste, ale nie jest i nie będzie dla osób zakochanych w logo canona. Mnie już w 5D III (ten był ostatni) znudziła się odwieczna walka z DR. Dopinam szkła canona do Sony A7 i jakoś żyję. Jakoś nie poparzyło mi palców ;)

Ty natomiast jesteś zakochany w logo Sony. Dla Ciebie wszystko jest namiastką sprzętu jeśli tej nazwy nie posiada.
Co do Smieny to coż - każdemu wedle potrzeb. Miałem dwie smieny przez ponad 4 lata i zdania nie zmienię, a że dało się nimi robić zdjęcia. Wszystkim się da tylko że tu zupełnie nie o to chodzi. Bo jakbyś był rzetelny w swoich ocenach to byś jednym tchem nie zestawiał współczesnych zaawansowanych aparatów z tymi prymitywami. No ale rozumiem potrollować zawsze można, przynajmniej jest ruch na forum ;)....

Możesz mi wskazać gdzie ja napisałem że: "cała reszta analogowych aparatów prymitywne namiastki aparatu" - prośba o cytat.
Możesz też mi zacytować gdzie napisałem że "fotografia analogowa to wyłącznie "bzdety""?
Te Twoje wywody zaczynają być obraźliwe. Może napisz prościej że jestem głupi i mi nogi śmierdzą i nie warto ze mną dyskutować - będzie prościej, bo wtedy rzeczywiście nie warto ;)...

candar
29-07-2019, 07:35
Ja to akurat doceniam każdy aparat niezależnie od nazwy producenta. Nawet ten kupiony za 5 zł (mam takie). Nie piszę na forach w internecie do innych osób i nie podchodzę do ludzi fotografujących czymś innym niż canon i nie wytykam im publicznie, że fotografują "prymitywną namiastką aparatu" (piszę ogólnie i nie bierz tego do siebie). Dla mnie nie ma żadnej różnicy kto i czym fotografuje i jakie ma logo na aparacie oraz ile kosztował aparat. Bardzo się cieszę, że miałeś dwie Smieny, masz sony (którego nienawidzisz) oraz canona, którego uwielbiasz. Różnimy się tym, że nie określam kogoś po aparacie którego używa. Wybacz, że mam inne zdanie i nie modlę się do canona (ani też do żadnego innego systemu), bo z tego już bardzo dawno wyrosłem. Nie zamierzam też Cię obrażać, ale przewracam się gdy wspominanie o prostych aparatach, którymi cały czas się fotografuje jest wypominane jako trollowanie.

Kolekcjoner
29-07-2019, 16:27
Ja to akurat doceniam każdy aparat niezależnie od nazwy producenta. Nawet ten kupiony za 5 zł (mam takie). Nie piszę na forach w internecie do innych osób i nie podchodzę do ludzi fotografujących czymś innym niż canon i nie wytykam im publicznie, że fotografują "prymitywną namiastką aparatu" (piszę ogólnie i nie bierz tego do siebie). Dla mnie nie ma żadnej różnicy kto i czym fotografuje i jakie ma logo na aparacie oraz ile kosztował aparat. Bardzo się cieszę, że miałeś dwie Smieny, masz sony (którego nienawidzisz) oraz canona, którego uwielbiasz. Różnimy się tym, że nie określam kogoś po aparacie którego używa. Wybacz, że mam inne zdanie i nie modlę się do canona (ani też do żadnego innego systemu), bo z tego już bardzo dawno wyrosłem. Nie zamierzam też Cię obrażać, ale przewracam się gdy wspominanie o prostych aparatach, którymi cały czas się fotografuje jest wypominane jako trollowanie.

Co z tymi cytatami? candar - gdzie ja wypominam, że wspominanie o prostych aparatach jest trollowaniem?
Czy Ty kolego się przypadkiem nie zapędzasz w tych atakach personalnych?
Rozumiem że leczysz tu jakieś swoje kompleksy ale nie przeginaj.

BTW: dla wyjaśnienia - zaczynałem fotografować druchem - to był dopiero prymityw :lol:, analogami wszelkiej maści fotografowałem przez ponad dwie dekady. Mam coś w rodzaju prywatnego muzeum w którym jest też kilkadziesiąt aparatów z minionej epoki realnego socjalizmu. To były w większości nieudolne kopie sprzętu zachodniego, tyle że dużo bardziej awaryjne i z powycinanymi funkcjami często z powodów technologicznych uproszczone tam gdzie tego być nie powinno (jak np. Zenity). Robienie jakiegoś kultu z tego sprzętu może dobre jest dla małolatów którzy nie żyli w tym ustroju i nie byli skazani na jego używanie. To że dało się tym robić zdjęcia to infantylny truizm. No pewnie że się dało i nie był to żaden wyczyn ale jak się tylko dało kupić coś normalnego to od razu większość ludzi z ulgą się przesiadła.

Rozumiem Twoją niechęć do Canona - też mam niejedno zastrzeżenie do tego co robią i na przestrzeni lat mógłbym wiele wypomnieć tylko zachowajmy jakieś rozsądne proporcje w tych porównaniach.

jan pawlak
29-07-2019, 17:14
Co z tymi cytatami? candar - gdzie ja wypominam, że wspominanie o prostych aparatach jest trollowaniem?
Czy Ty kolego się przypadkiem nie zapędzasz w tych atakach personalnych?
Rozumiem że leczysz tu jakieś swoje kompleksy ale nie przeginaj.

BTW: dla wyjaśnienia - zaczynałem fotografować druchem - to był dopiero prymityw :lol:, analogami wszelkiej maści fotografowałem przez ponad dwie dekady. Mam coś w rodzaju prywatnego muzeum w którym jest też kilkadziesiąt aparatów z minionej epoki realnego socjalizmu. To były w większości nieudolne kopie sprzętu zachodniego, tyle że dużo bardziej awaryjne i z powycinanymi funkcjami często z powodów technologicznych uproszczone tam gdzie tego być nie powinno (jak np. Zenity). Robienie jakiegoś kultu z tego sprzętu może dobre jest dla małolatów którzy nie żyli w tym ustroju i nie byli skazani na jego używanie. To że dało się tym robić zdjęcia to infantylny truizm. No pewnie że się dało i nie był to żaden wyczyn ale jak się tylko dało kupić coś normalnego to od razu większość ludzi z ulgą się przesiadła.

Rozumiem Twoją niechęć do Canona - też mam niejedno zastrzeżenie do tego co robią i na przestrzeni lat mógłbym wiele wypomnieć tylko zachowajmy jakieś rozsądne proporcje w tych porównaniach.

A ja tej niechęci (o ile w ogóle jest) nie mogę zrozumieć.
Przez kilkanaście lat używałem różnego sprzętu Canona i żałuję że Canon "zaspał" bezlusterkowce.
Nie tylko z sentymentu wolałbym by na A7/A9 był napis Canon.

I trzymam kciuki by Canon "na poważnie" był w czołówce rozwoju tej technologii.
To nam wszystkim przecież da lepszy sprzęt, więcej radochy z hobby i także łatwiejszy chleb dla zarabiających foceniem.
Monopol jednej firmy to nie jest dobra zmiana.

jp

PS
Też zaczynałem od Drucha ale potem miałem trochę szczęścia, "pożyczony" dostęp do aparatów z za żelaznej kurtyny

candar
29-07-2019, 18:59
Co z tymi cytatami? candar - gdzie ja wypominam, że wspominanie o prostych aparatach jest trollowaniem?
Czy Ty kolego się przypadkiem nie zapędzasz w tych atakach personalnych?
Rozumiem że leczysz tu jakieś swoje kompleksy ale nie przeginaj.

BTW: dla wyjaśnienia - zaczynałem fotografować druchem - to był dopiero prymityw :lol:, analogami wszelkiej maści fotografowałem przez ponad dwie dekady. Mam coś w rodzaju prywatnego muzeum w którym jest też kilkadziesiąt aparatów z minionej epoki realnego socjalizmu. To były w większości nieudolne kopie sprzętu zachodniego, tyle że dużo bardziej awaryjne i z powycinanymi funkcjami często z powodów technologicznych uproszczone tam gdzie tego być nie powinno (jak np. Zenity). Robienie jakiegoś kultu z tego sprzętu może dobre jest dla małolatów którzy nie żyli w tym ustroju i nie byli skazani na jego używanie. To że dało się tym robić zdjęcia to infantylny truizm. No pewnie że się dało i nie był to żaden wyczyn ale jak się tylko dało kupić coś normalnego to od razu większość ludzi z ulgą się przesiadła.

Rozumiem Twoją niechęć do Canona - też mam niejedno zastrzeżenie do tego co robią i na przestrzeni lat mógłbym wiele wypomnieć tylko zachowajmy jakieś rozsądne proporcje w tych porównaniach.

Lubię fotografować "prymitywnymi namiastkami aparatu" o ile jest to mój wybór i robię to z sentymentu a na półce sklepowej jest coś więcej niż jeden aparat w jednym dostępnym kolorze :) Co do onej mojej "niechęci do canona" to całkiem odwrotnie odbierasz moje wieloletnie związanie z tym systemem. Oczekuję od producenta czegoś podobnego na miarę innych konstrukcji, które są w podobnej cenie. Nie jestem owcą, która idzie za stadem bo w sklepie za rogiem rzucili łopatkę z kością. Wiele się zmieniło od czasów, kiedy hasło „rzucili mięso” elektryzowało wszystkich wokół.

Przykładowo swego czasu miałem i bardzo lubiłem canona A1 pomimo tego, że zasadniczo był on dość mocno przereklamowany (mizerny czas 1/1000 s i odwieczne problemy z amortyzatorami lustra) w odniesieniu choćby do Pentaxa Super A (Super program w USA) z uwagi na możliwości. Sumarycznie wyszło na to, że do dziś ostał mi się genialny czołg fotograficzny Canon F1N z całym osprzętem oraz maleńki Pentax Super A (podobnie jak canon opracował mocowanie EF w 1987 roku - tak Pentax już w roku 1983 wprowadził w modelu Super A styki w bagnecie obsługujące elektroniczną komunikację miedzy korpusem a obiektywem wybiegając daleko w przyszłość), które w zasadzie są niezniszczalne. Takich właśnie rozwiązań, które wybiegają daleko w przyszłość oczekuję od nowych puszek canona bo nie zależy mi kompletnie na logo, ale na tym aby aparat był ze mną przez kolejne dekady bo nie zmieniam aparatów jak rękawiczki co roku.

Jacek_Z
30-07-2019, 01:31
.. Jak dla mnie - to w cyfrze właśnie R i RP są cyfrowymi namiastkami aparatu fotograficznego. Niby coś tam mają, ale okrojone i przycięte, aby dało się zrobić zdjęcia w standardowych warunkach w dobrym świetle. Takie rzeczy za przeproszeniem to już w analogach były,

a śmiem twierdzić, że znam osoby, które zrobią lepsze zdjęcia Smieną 8M, niż co poniektórzy Canonem R.
Przeczytaj ten zacytowany fragment i powiedz, że nie hejtujesz Canona. Szczerze.

candar
30-07-2019, 06:31
Przeczytaj ten zacytowany fragment i powiedz, że nie hejtujesz Canona. Szczerze.

Przeczytaj to, co napisałem i co pokazałem na zdjęciach z EF 85 f/1.2 II L USM tutaj https://www.canon-board.info/threads/107469-Sony-A7III/page127?p=1395374&viewfull=1#post1395374 podpiętego do A7 II z IBIS z 2014 za 4k zł i napisz jak to się ma do canona R za 10k zł A.D. 2018 bez IBIS. Szczerze!

zdebik
30-07-2019, 10:30
DR odchodzi czas na IBIS - następca IBIS to 1/32000 bo inaczej jak zrobić zdjęcie w słoneczny dzień.

candar
30-07-2019, 12:57
DR odchodzi czas na IBIS - następca IBIS to 1/32000 bo inaczej jak zrobić zdjęcie w słoneczny dzień.

Kiedyś nie było PS i na Zenicie podwójnie naświetlałem na tej samej klatce ta samą osobę przysłaniając najpierw lewą a następnie prawą stronę kadru pozując osobę w różnych pozycjach. Robiłem ze słomek kierunkowy dyfuzor a la plaster miodu na lampę błyskową itp. Wydaje mi się, że technologia poszła ciut do przodu, ale może się mylę patrząc na puszki C?

Tak więc wybacz, ale za 10k zł oczekuję od aparatu, że nie będę zmuszony wszędzie pedałować ze statywem a później lepić kadru z kilku fotek z uwagi na mały DR i żonglować filtrami szarymi na szkłach o różnych średnich mocowania.

Jak ktoś lubi i ma czas na takie zabawy oraz za dużo kasy - to czemu nie, czy ja komuś zabraniam ;) Nieśmiało i z pewną dozą nieśmiałości napomknę jedynie, że wątek dotyczy aparatów Sony A7.

miszak
31-07-2019, 12:05
Odpuściłem na dłuższy czas dyskusje S vs C z nadzieją na jakąś normalizację ale...

Ja się przyznam, że w sony najbardziej chyba nie pasuje mi logo na aparacie ale świat się zmienia.

A tak serio to czy boli kogoś przyznanie, że producent telewizorów w temacie ML normalnie wyprzedził producentów aparatów? Przecież to fakt. Ilość dostępnych modeli, zakres cenowy, funkcje w tych aparatach itp. itd. To oczywiście nie oznacza, że erki są złe albo że Canon przegrał bitwę ale może wygra wojnę. Przecież taka wojna to dla użytkowników najlepsze co może się zdarzyć. Wojna pomiędzy producentami a nie użytkownikami oczywiście.

Kolekcjoner
31-07-2019, 14:43
Odpuściłem na dłuższy czas dyskusje S vs C z nadzieją na jakąś normalizację ale...

Ja się przyznam, że w sony najbardziej chyba nie pasuje mi logo na aparacie ale świat się zmienia.

A tak serio to czy boli kogoś przyznanie, że producent telewizorów w temacie ML normalnie wyprzedził producentów aparatów? Przecież to fakt. Ilość dostępnych modeli, zakres cenowy, funkcje w tych aparatach itp. itd. To oczywiście nie oznacza, że erki są złe albo że Canon przegrał bitwę ale może wygra wojnę. Przecież taka wojna to dla użytkowników najlepsze co może się zdarzyć. Wojna pomiędzy producentami a nie użytkownikami oczywiście.

Wojna? Nie ma czegoś takiego. Oni nie prowadzą wojen. To jest normalna rynkowa konkurencja. I często bardzo wyrachowane kalkulacje.
Natomiast mówimy tu o czymś innym - uporczywym pitoleniu o tym jakie Sony jest ********e, a Canon do d.... - o poziomie argumentów z przedszkola ;)....

p0m
31-07-2019, 15:21
te wszystkie wypociny o tym, jakie to bezlustra pewnej firmy na S są najlepsze i wgl "użytkownicy innych systemów nie znacie się, bo ja fotografuję też analogiem" należałoby połączyć i stworzyć z tego znakomitą pastę, jak onegdaj mema z różowymi portkami.

miszak
31-07-2019, 15:38
Panowie... chyba jedna rzecz Wam ucieka. Użytkownicy, którzy najwięcej czasu poświęcili na wypowiedzi o Sony to zagorzali obrońcy Canona. To właśnie oni powodują, że tak dużo o tej marce się tu mówi. Reakcje są raczej nie współmierne do treści. Powiem na przykład, że A73 i wyżej kładzie na łopatki R w trybie seryjnym. To zaraz spowoduje lawinę tekstów typu "bez serii też da się żyć" itp. A przecież to prawda i należy mieć nadzieję, że kolejna eRką będzie w tym lepsza. To tylko przykład więc się nie wczuwajcie ;-) Z resztą na kakaemie często jest podobnie ale w tamtych przepychankach mniej uczestniczą zwykli użytkownicy forum.

Kolekcjoner
31-07-2019, 16:50
Panowie... chyba jedna rzecz Wam ucieka. Użytkownicy, którzy najwięcej czasu poświęcili na wypowiedzi o Sony to zagorzali obrońcy Canona. To właśnie oni powodują, że tak dużo o tej marce się tu mówi.

Raczej dziwne by było żeby o Canonie pisać tu mało ;)... Chyba że coś przegapiłem i to już nie to forum....

zdebik
01-08-2019, 13:10
Panowie... chyba jedna rzecz Wam ucieka. Użytkownicy, którzy najwięcej czasu poświęcili na wypowiedzi o Sony to zagorzali obrońcy Canona. To właśnie oni powodują, że tak dużo o tej marce się tu mówi. Reakcje są raczej nie współmierne do treści. Powiem na przykład, że A73 i wyżej kładzie na łopatki R w trybie seryjnym. To zaraz spowoduje lawinę tekstów typu "bez serii też da się żyć" itp. A przecież to prawda i należy mieć nadzieję, że kolejna eRką będzie w tym lepsza.

Raczej chodzi o to, np. ta seria to jeden z niewielu argumentów które przemawiają za w/w puszką. Argument ten, jest wznoszony pod niebiosa i wszystko inne już nie ma znaczenia.

miszak
01-08-2019, 15:22
Kolekcjoner miałem na myśli Sony nie Canon. Sorki za ciut zakręcone zdanie.
zdebik napisałem, że to tylko przykład a nie zajawka do dyskusji tym niemniej zareagowałeś typowo - jeśli coś jest w sony a nie ma w Canonie ranga tego ficzera jest skalowana w dół a jeśli zaczyna to robić Canon jest to duży plus. Tak też będzie z serią ;-) U soniarzy jest podobnie z dotykiem. Ja twierdzę uparcie, że Sony nie ma obsługi dotykowej ale dyskusja trwa bo przecież namiastkę dotyku ma.... Podobnie jak eRką namiastkę serii. Przecież przy porównaniu warto po prostu pokazać kto co ma zamiast dodawać furę emocji.

zdebik
01-08-2019, 15:47
zdebik napisałem, że to tylko przykład a nie zajawka do dyskusji tym niemniej zareagowałeś typowo.[/QUOTE]

Podałem przykład, najlepszym może być ten marny DR. Który unosi soniarzy pod niebiosa.

candar
01-08-2019, 19:12
Raczej chodzi o to, np. ta seria to jeden z niewielu argumentów które przemawiają za w/w puszką. Argument ten, jest wznoszony pod niebiosa i wszystko inne już nie ma znaczenia.


https://www.youtube.com/watch?v=WCr_MzCGYGc

zdebik
01-08-2019, 21:50
candar, a ile razy pisałeś o przepaści DR?

candar
01-08-2019, 23:03
candar, a ile razy pisałeś o przepaści DR?

Jak Ci się nudzi możesz policzyć (tylko proszę o uczciwe policzenie wyników ;) Nawiasem mówiąc pisało więcej osób, ale to przecież zupełnie nieistotny "argument" podobnie jak wiele innych "drobiazgów", które składają na całkiem nieistotny obraz całości bo przecież pudełkiem po paście do butów można również fotografować i nie trzeba do tego nie wiadomo jakich ficzerów.

BTW - Aparat zmieniam średnio raz na 5-10 lat(cyfra, bo analogi jakoś się mnie trzymają po 30 lat i dłużej) i jakoś nie widzę nic ciekawego co byłoby lepsze od tego co mam i dałoby lepszy lepszy efekt końcowy od tego co używam. Czekałem 5 lat i mogę poczekać kolejne 5 lat. Mam czym robić foty, tak więc problemu nie widzę ;)

maik30d
12-08-2019, 10:03
61 mpix to sporo ale canon za moment pewnie wypuści coś podobnego tylko bardziej wykastrowanego, DR 15ev to świetny wynik jeszcze zależy jak i kto robił pomiar - jak mawiał józef wissarionowicz "nieważne kto głosuje ważne kto głosy liczy" podobnie z pomiarem liczy się kto robi pomiar :mrgreen: ale pozwoliłem sobie przeglądnąć ulotkę od sony a7RIII (tak tego starego już A7III) i tam stoi czarno na białym: "A new front-end LSI and BIONZ X[emoji769] boost processing speed and are teamed with the Exmor R[emoji769] sensor to deliver up to 15-stop dynamic range at low ISO sensitivity for stills, enabling richer tonal expression" więc wygląda na to że jak na razie nic się nie zmieniło A7RIII dawał "up to" 15EV a A7RIV daje 15EV i nie wiadomo czy to 15 to 15 czy "up to 15EV" - w każdym razie odetchnąłem z wielką ulgą nie będę musiał wyrzucać canonów i dziura technologiczna w zakresie DR pomiędzy naszą ulubiona firmą a sony najprawdopodobniej nie zmieniła się znacząco można nadal robić zdjęcia canonami lub zakupić czipsy i popcorn i czekać na premierę canona.No właśnie : kupić chipsy i popcorn. Ja nie kupiłem fastfoodów tylko kupiłem Sony :/ :) i patrząc na ich premiery wiem że To dobra decyzja bo dają dużo i się rozwijają. Natomiast Canon dominuje i jest jak jest :/

Wysłane z mojego PLK-L01 przy użyciu Tapatalka

atsf
29-08-2019, 01:07
Czyli pod koniec roku można się spodziewać sporych obniżek na A7 III i jest dobra wiadomość.

61 Mpix i cena 18.000 zł to dla osób drukujących panoramy na ścianę budynku ;)

Gdyby to był Canon, to te 61 Mp by dawało dokładnie taką samą gęstość upakowania pikseli na matrycy, co 24 Mp na APS-C z kropem 1,6 (24x1,6²=61,44). W takim razie dla użytkownika pełnoklatkowego obiektywu traci kompletnie znaczenie, do którego korpusu- FF czy APS-C- podepnie ten obiektyw, bo uzyska dokładnie to samo. Różnicą będzie jedynie więcej peryferyjnego obrazu na FF, ale w fotografii przyrodniczej kluczowa jest maksymalna ilość pikseli w zasadniczym motywie zdjęcia, a tu będzie taka sama. Jeśli weźmie się korpus FF i, szczęśliwie, uda się zrobić zdjęcie z dużo bliższego dystansu, to obraz będzie i duży, i bardzo szczegółowy, a jeśli nie, to uzyska się po wykropowaniu dokładnie obrazek APS-C bez żadnych dylematów. Bo- póki co- dylemat jest. Na korpusach FF o mniejszym upakowaniu pikseli niż na APS-C można uzyskiwać płytszą GO i korzystać z wyższego ISO, ale deficyt długości ogniskowej jest bardzo odczuwalny; często wręcz nie ma sensu używać tych korpusów do konkretnych tematów.

jan pawlak
29-08-2019, 07:49
Gdyby to był Canon, to te 61 Mp by dawało dokładnie taką samą gęstość upakowania pikseli na matrycy, co 24 Mp na APS-C z kropem 1,6 (24x1,6²=61,44). W takim razie dla użytkownika pełnoklatkowego obiektywu traci kompletnie znaczenie, do którego korpusu- FF czy APS-C- podepnie ten obiektyw, bo uzyska dokładnie to samo. Różnicą będzie jedynie więcej peryferyjnego obrazu na FF, ale w fotografii przyrodniczej kluczowa jest maksymalna ilość pikseli w zasadniczym motywie zdjęcia, a tu będzie taka sama. Jeśli weźmie się korpus FF i, szczęśliwie, uda się zrobić zdjęcie z dużo bliższego dystansu, to obraz będzie i duży, i bardzo szczegółowy, a jeśli nie, to uzyska się po wykropowaniu dokładnie obrazek APS-C bez żadnych dylematów. Bo- póki co- dylemat jest. Na korpusach FF o mniejszym upakowaniu pikseli niż na APS-C można uzyskiwać płytszą GO i korzystać z wyższego ISO, ale deficyt długości ogniskowej jest bardzo odczuwalny; często wręcz nie ma sensu używać tych korpusów do konkretnych tematów.

Czy mógłbyś rozwinąć kwestię Twojego dylematu (mniejsze upakowanie pikseli, GO, deficyt ogniskowej, ...)
Mam A7R3 i często robię duże crop

jp

Bechamot
29-08-2019, 08:09
" Na korpusach FF o mniejszym upakowaniu pikseli niż na APS-C można uzyskiwać płytszą GO i korzystać z wyższego ISO, ale deficyt długości ogniskowej jest bardzo odczuwalny; często wręcz nie ma sensu używać tych korpusów do konkretnych tematów. "

to nie jest tak , jest odwrotnie.

na korpusach FF uzyskujemy dla tego samego kadru mniejsza GO, poniewaz stosujemy dluzsza ogniskowa.
wieksze pixele dzialaja w kierunku POWIEKSZENIA GO , ale dluzsza ogniskowa zmniejsza ja bardziej niz wzrost pixeli powieksza.

Z tej samej odleglosci tym samym obiektywem na tej samej przyslonie na FF o mniejszym upakowaniu pixeli GO bylaby nieco wieksza .
wzrost pixela dziala w kierunku powiekszenia GO , dlatego ze maleje zdolnosc rozdzielcza , czyli zdolnosc identyfikacj przejscia ostro / nieostro. Obraz musi byc bardziej nieostry zeby to zauwazyc , czyli obszar GO jest szerszy.

--- Kolejny post ---

" Obraz musi byc bardziej nieostry zeby to zauwazyc , czyli obszar GO jest szerszy. "

moze precyzyjniej - nie tyle zauwazyc , co zarejestrowac cyfrowo.

jan pawlak
29-08-2019, 08:32
" Na korpusach FF o mniejszym upakowaniu pikseli niż na APS-C można uzyskiwać płytszą GO i korzystać z wyższego ISO, ale deficyt długości ogniskowej jest bardzo odczuwalny; często wręcz nie ma sensu używać tych korpusów do konkretnych tematów. "

to nie jest tak , jest odwrotnie.

na korpusach FF uzyskujemy dla tego samego kadru mniejsza GO, poniewaz stosujemy dluzsza ogniskowa.
wieksze pixele dzialaja w kierunku POWIEKSZENIA GO , ale dluzsza ogniskowa zmniejsza ja bardziej niz wzrost pixeli powieksza.

Z tej samej odleglosci tym samym obiektywem na tej samej przyslonie na FF o mniejszym upakowaniu pixeli GO bylaby nieco wieksza .
wzrost pixela dziala w kierunku powiekszenia GO , dlatego ze maleje zdolnosc rozdzielcza , czyli zdolnosc identyfikacj przejscia ostro / nieostro. Obraz musi byc bardziej nieostry zeby to zauwazyc , czyli obszar GO jest szerszy.

--- Kolejny post ---

" Obraz musi byc bardziej nieostry zeby to zauwazyc , czyli obszar GO jest szerszy. "

moze precyzyjniej - nie tyle zauwazyc , co zarejestrowac cyfrowo.

Czyli uważasz że :
- z tym samym obiektywem, ta sama odległość, przesłona, ogniskowa,
- zdjęcia powiększone tyle samo razy
na zdjęciu/powiększeniu z A7R3 będziemy widzieli większą GO niż na zdjęciu/powiększeniu z A7R4 ?

jp

PS
Nawet gdyby obiektyw był idealny to przy "dzisiejszych" gęstościach matryc i "ocznym" patrzeniu to jest to chyba (nawet gdyby istniało) nie do zauważenia
I chyba nawet przy powiększeniach/wydrukach powyżej 1:1
Uważam że (w wypowiedzi kolegi atsf) jest to problem "trzeciorzędny"

Bechamot
29-08-2019, 08:56
nie za bardzo chce mi sie pisac po raz tysieczny o tym samym

przede wszystkim wydruki np 50 cm z s73 i s74 to nie sa te same powiekszenia.
powiekszenie cyfrowe odnosi sie nie do wymiarow geometrycznych a do liczby pixeli .

dla s73 byloby to np powieskszenie 90% a dla s74 80% - liczby przykladowe - kto chce nich sobie to dokladniej przeliczy .

tak sie definiuje powiekszenie cyfrowe.

jesli chcesz porownywac w tym samym powiekszeniu cyfrowym do z s73 nalezloby porownac np wydruk 50 cm z wydrukiem np 60 cm z s74.

wowczas jest mowa o takim samym powiekszeniu.
inaczej jest w fotografii analogowej i trzeba przestawic myslenie.

w fotografii analogowej 10*15 cm to jest powiekszenie np 4 razy
w fotografi cyfrowej to bedzie np 10% ( 0,1) dla jednego aparatu dla innego np 15%

roznica , nad ktora nie mozna przejsc do porzadku dziennego , bez jej uswiadomienia nic sie w naszych przemysleniach nie bedzie zgadzac.

jan pawlak
29-08-2019, 09:21
nie za bardzo chce mi sie pisac po raz tysieczny o tym samym

przede wszystkim wydruki np 50 cm z s73 i s74 to nie sa te same powiekszenia.
powiekszenie cyfrowe odnosi sie nie do wymiarow geometrycznych a do liczby pixeli .

dla s73 byloby to np powieskszenie 90% a dla s74 80% - liczby przykladowe - kto chce nich sobie to dokladniej przeliczy .

tak sie definiuje powiekszenie cyfrowe.

jesli chcesz porownywac w tym samym powiekszeniu cyfrowym do z s73 nalezloby porownac np wydruk 50 cm z wydrukiem np 60 cm z s74.

wowczas jest mowa o takim samym powiekszeniu.
inaczej jest w fotografii analogowej i trzeba przestawic myslenie.

w fotografii analogowej 10*15 cm to jest powiekszenie np 4 razy
w fotografi cyfrowej to bedzie np 10% ( 0,1) dla jednego aparatu dla innego np 15%

roznica , nad ktora nie mozna przejsc do porzadku dziennego , bez jej uswiadomienia nic sie w naszych przemysleniach nie bedzie zgadzac.

Uciekasz od tematu, Twojego zdania : większe piksele działają w kierunku POWIĘKSZENIA GO
Dyskutujesz sam ze sobą, napisałem .... powiększone tyle samo razy... nie pisałem "w jaki sposób"

Wracając do rozmiaru pikseli, można argumentować tak :
- w obrazie padającym na powierzchnię matrycy jest jakiś rozkład rozmycia za i przed punktem ostrzenia
- im większa rozdzielczość matrycy tym "ostrzejsze" będzie zarejestrowane maksimum i tym większy/szerszy będzie zarejestrowany zakres (akceptowalny po powiększeniu) jako ostry

Czyli im większa gęstość matrycy tym większa GO a mniejsza gęstość matrycy, większe piksele -> MNIEJSZA GO

jp

Bechamot
29-08-2019, 09:37
no przeciez napisalem , a skoro tak napisalem to nie ucieklem od tematu , tylko temat przywolalem.
jesli a74 ma mniejsze pixele do ma mniejszy KR tym samym mam mniejsza GO przy pozostalych identycznych paraametrach w a73

prosze, odczytuje wartosci przykladowe z kalkulatora

a73R - wielkosc pixela 4,5 mikro , KR = 9,2 mikro
a74R - wielkosc pixela 3,8 mikro , KR = 7,6 mikro

dla przykladowych l=4 m , f=50mm , p =4.0 mamy GO w skali 100% czyli to co zastalo zapisane w raw-ie

a73r 46,7 cm
a74r 38,5 cm

--- Kolejny post ---

@JP

"Czyli im większa gęstość matrycy tym większa GO, na A7R4 będzie większa GO niż na A7R3"

napisales blednie , wyciagnales bledne wnioski- jest odwrotnie

--- Kolejny post ---

powiekszanie pixeli dziala w kierunku powiekszania GO - tak napisalem
powiekszenie ogniskowej idzie w kierunku pomniejszenia GO


przechodzac z aps c na FF mamy mniejsza GO przy tym samym kadrze , dlatego ze przyrost ogniskowej powoduje szybszy spadek GO , niz wzrost wiekosci pixeli powoduje przyrost GO

tak napisalem przeciez.

jan pawlak
29-08-2019, 10:43
no przeciez napisalem , a skoro tak napisalem to nie ucieklem od tematu , tylko temat przywolalem.
jesli a74 ma mniejsze pixele do ma mniejszy KR tym samym mam mniejsza GO przy pozostalych identycznych paraametrach w a73

prosze, odczytuje wartosci przykladowe z kalkulatora

a73R - wielkosc pixela 4,5 mikro , KR = 9,2 mikro
a74R - wielkosc pixela 3,8 mikro , KR = 7,6 mikro

dla przykladowych l=4 m , f=50mm , p =4.0 mamy GO w skali 100% czyli to co zastalo zapisane w raw-ie

a73r 46,7 cm
a74r 38,5 cm

--- Kolejny post ---

@JP

"Czyli im większa gęstość matrycy tym większa GO, na A7R4 będzie większa GO niż na A7R3"

napisales blednie , wyciagnales bledne wnioski- jest odwrotnie

--- Kolejny post ---

powiekszanie pixeli dziala w kierunku powiekszania GO - tak napisalem
powiekszenie ogniskowej idzie w kierunku pomniejszenia GO


przechodzac z aps c na FF mamy mniejsza GO przy tym samym kadrze , dlatego ze przyrost ogniskowej powoduje szybszy spadek GO , niz wzrost wiekosci pixeli powoduje przyrost GO

tak napisalem przeciez.

1.
Wiadomo że:
- rozmycie przed i za punktem ostrzenia w obrazie padającym na matrycę/ścianę/itd zależy od ogniskowej, odległości ostrzenia i przesłony
- GO obserwowana na prezentacji zdjęcia z matrycy zależy dodatkowo od powiększenia matryca -> prezentacja

2.
Wartość/pojęcie KR, (kalkulatory GO) wzięły się z definicji/pomiaru GO
Całe różnego rozmiaru klatki (np. APS-C, FF, ...) powiększone są do stałego rozmiaru 30cm x 20cm i z którego to powiększenia ocenia się/mierzy GO, wylicza KR itd, a więc z różnych powiększeń

3.
W tym wątku wprowadziłeś/wprowadzono zależność GO od wielkości piksela

Co w przytoczonym sposobie argumentacji w #74 jest błędne.
Z czym się nie zgadzasz i dlaczego ?


jp

Bechamot
29-08-2019, 11:29
"Co w przytoczonym sposobie argumentacji w #74 jest błędne.
Z czym się nie zgadzasz i dlaczego ?
"


jesli chcesz dyskutowac to prosze bardzo dyskutuj z fizyka i matematyka.

mnie szkoda czasu.

Zauwaze jedynie , ze w punkcie 1 pominales czwarty istotny czynnik - Krazek rozproszenia po stronie PRZEDMIOTOWEJ.
Czyli dopuszczalna wielkosc rozmycia po stronie przedmiotowej.
Bez tego nie da sie w ogole wyliczyc GO.
Musi byc zalozona wedlug pewnych kryteriow wielkosc dopuszczanej nieostrosci po stronie przedmiotowej.

z tego wynika KR po stronie obrazowej.

Lub tez mozna wedlug pewnych kryteriow wyliczyc KR po stronie obrazowej i przeliczyc na KR po stronie przedmiotowej ( tak sie robi ze wzgledow pragmatycznych)

Bez KR po stronie przedmiotowej GO zawsze = 0, gdyz to oznacza , ze obraz jest ostry wylacznie w plaszczyznie ogniskowania.
Jesli tego nie sqmasz - do konca zycia nie bedziesz wiedzial czym jest GO.

Matryca nie jest w stanie zarejestrowac rozmycia , ktore po stronie obrazowej jest mniejsze od dwoch pixeli. Oznacza to ze taka nieostrosc po stronie przedmiotowej , ktora da rozmycie na matrycy mniejsze od dwoch pixeli nie jest rejestrowalna i obraz w tym zakresie jest OSTRY.
W rawie nie moze zostac zapisane rozmycie w ogole.

to jest obszar GO.

--- Kolejny post ---

dodam , zeby uprzedzic pytania.

Kr = 2* Pixel.
jesli obraz pomniejszymy czyli bedzie w skali mniejszej niz 100% to tym samym zwiekszymy wirtualnie plamke rozmycia czyli KR (powiekszamy przeciez najmniejszy Pixel przez downsampling np z dwoch pixeli robimy jeden wiekszy) .

KR = 2*Pixel/skala powiskzenia

dla powiskuzenia np 30 % mamy dla m6

KR =2*3,3/0,3=22 mikro.

i dlatego o tym wspomnialem w pierwszym poscie - ta sama wielkosc wydruku w fotografii cyfrowej nie oznacza tego samego powiekszenia.

jesli drukujesz obraz 50 cm z s73r i z s74r to nalezy uwzglednic , iz sa to rozne skale powiekszenia , czyli odpowiednio przeliczyc KR

.

jan pawlak
29-08-2019, 12:34
#Bechamot

Dotyczy zagadnienia czy GO na zdjęciach z Sony A7R3 przy tych samych warunkach robienia zdjęć jak w A7R4 :
- jest większa niż z A7R4,
- jest mniejsza niż z A7R4
- czy jest taka sama
z powodu różnych rozmiarów pikseli matryc.

1.
Obserwowana GO na prezentacji (wydruk, monitor) zależy od ogniskowej, odległości ostrzenia, przesłony i powiększenia obrazu matryca -> prezentacja
2.
Twierdzisz że zależy ponadto od wielkości pikseli matrycy, większe piksele -> większa GO.
Powoływałeś się na możliwość oceny końca zakresu ostrości za i przed punktem ostrzenia (wg. kryterium GO) w zależności od wielkości pikseli
3.
Podałem w #74 prosty przykład argumentacji z której wynika odwrotna zależność z prośbą o pokazanie błędu logicznego tej argumentacji

No cóż, ....

jp

Bechamot
29-08-2019, 13:24
"Dotyczy zagadnienia czy GO na zdjęciach z Sony A7R3 przy tych samych warunkach robienia zdjęć jak w A7R4 :
- jest większa niż z A7R4,
- jest mniejsza niż z A7R4
- czy jest taka sama
z powodu różnych rozmiarów pikseli matryc. "


z A73r bedzie wieksza , to mozna wyliczyc , i +- zobaczyc jesli bedziesz ogladal w tej samej skali powiekszenia ( cyfrowo )np 100%

przejscie ostre / nieostre jest plynnne , trudno naocznie precyzyjnie zobaczyc to miejsce o ktorym z cala pewnoscia powiem - " tu jest juz nieostro", moze sie nalozyc niostrosc z innego powodu ( dyfrkacja , poruszenie ) , ale watpliwosci nie ma GO z a7r3 beszie wieksza.

#74 to Jakis zupelnie inny temat - tam nie zadnej ma argumentacji.

--- Kolejny post ---

ach widze , chodzi o #84

NIE.



to jest calkowicie bledne rozumowanie oderwane i od rzeczywistosci i od teorii na ten temat.

zrobie pare rysunkow to wyjasnie szybciej i latwiej.

--- Kolejny post ---

ach , nawet nie musze robic rysunkow.

mozna rzeczywiscie latwo.

wielkosc rozmycia spowodowanego nieostroscia na matrycy oczywiscie nie zalezy od matrycy.
bedzie takie samo na a73r jak i a74r


powiedzmy ze wynosi rozmycie 25 mikrom.

a73r ma wielkosc pixela 4,5 mikro , tzn ta nieostrosc rozciagnie sie na 5 pixeli


a74r ma wielkosc pixela 3,8 mikro , tzna ta nieostrosc rozciagnie sie na 6 pixeli

bedzie ona zarejestrowana przez wiecej pixeli , latwiej ja zobaczysz.

na a7u4 przez 5 pixeli bedzie juz zarejestrowana nieostrosc 4,5*5= 22,5 mikorm


na a74 zarejestrujesz nieostrosc 22,5 mikro tak jak na a73 nieostrosc 25 mikro - na pieciu pixelach.
tzn tolerancja wiekszych pixeli jest na nieostrosc wieksza.

i oczywiscie to nic nowego , wiemy ze gestsze matryce wymagaja wyzszej rozdzilczsoci optyki , czyli o mniejszej plamce rozmycia , gdyz rozdzilczosci to odwrotnosc rozmycia.

jestesmy w fotografi cyfrowej - odleglosc , wielkosc to zawsze liczba pixeli.
Trzeba uwolnic sie od myslenia analogowego .

--- Kolejny post ---

qrde sorry, dodam jeszcze jedno zdanie , bo to naprowadza na trop prawidlowego myslenia.

w fotografi cyfrowej jesli cos ma 1 metr dlugosci i pokrywa 5 pixeli , a cos innego ma 1 mm dlugosci i pokrywa to tez 5 pixeli - to Maja ten sam rozmiar . Sa sobie rowne.

jan pawlak
29-08-2019, 17:36
Kiedyś, przez obiektywy Batis problem GO, zależność od rozdzielczości mnie "wciągnął" na kilka długich godzin.
Wykonałem dużo testów, przekopałem się przez sporo materiałów Zeissa, znalazłem tylko info że .... dla obecnych rozdzielczości należy stosować mniejsze CoC.
Co zresztą w Batisach (które podają na wyświetlaczu odległość ostrzenia i zakres GO) jest stosowane.

To przykład dla różnych matryc, dla Batis 85mm, odległości ostrzenia 40m, przesłony 5,6
Kolumna :
- 3 to standardowa CoC dla matryc
- 4 wyliczona standardowa GO (kalkulator GO)
- 5 wyświetlana GO na obiektywie Batis
- 6 CoC dla której wyświetlany na obiektywie zakres jest otrzymywany z klasycznego kalkulatora GO

2668

Przy A7, A7R oraz A7R2 był to ten sam obiektyw.
Dla A6500 obiektyw tego samego typu ale inny.
Mam także dane dla Batisów 25mm, 135mm i mogę mieć dla 40mm

Widać że Batis wyświetla zakres GO daleki od standardowego/klasycznego zakresu.
Ale wpływ Mpix matrycy (wielkości piksela) na GO jest "niejasny"

Gdy A7R4 się rozpowszechni to postaram się w necie znaleźć kogoś kto ma także jakiegoś Batisa i wtedy poproszę o prosty test.
Porównamy.

jp

Bechamot
29-08-2019, 19:24
@JP
"Kiedyś, przez obiektywy Batis problem GO, zależność od rozdzielczości mnie "wciągnął" na kilka długich godzin.
Wykonałem dużo testów, przekopałem się przez sporo materiałów Zeissa, znalazłem tylko info że .... dla obecnych rozdzielczości należy stosować mniejsze CoC.
Co zresztą w Batisach (które podają na wyświetlaczu odległość ostrzenia i zakres GO) jest stosowane."



alez oczywiscie , ze tak jest i to juz od kilkunastu lat , od momentu kiedy wielkosc pixeli zaczela byc mniejsza od 10- 12 mikrom.
to matryca limituje rozdzielczosc a tym samym wielkosc rozmycia jakie jest w stanie zarejestrowac.



kryterium ostre / nieostre w fotografi cyfrowej jest proste.
Jesli matryca nie jest w stanie zerejestrowac rozmycia konturowego ( gdyz ma za duze Pixele) wowczas obraz jest ostry , ale oczywiscie obraz jest o nizszej rozdzielczosci niz przy rejestracji matryca o mniejszych pixelach. Jesli rozmycie konturowe jest wielkosci co najmniej dwoch pixeli wowczas jest ono zarejestrowane przez matryce , a wiec obraz jest nieostry - jestesmy poza GO.
Oczywiscie moze zdazyc sie ze obraz jest mniej ostry a bardziej rozdzielczy.
posiadacz d80 w sasiednim watku skarzy sie , ze ma sporo zdjec na 400 mm robionych z reki nieostrych. mimo niostrosci sa one bardziej rozdzielcze niz gdyby byly robione np starym 20d, dla ktorego bylyby ostre , ale mniej rozdzielcze.

kiedy pierwszy raz przed ok 10 - 12 laty o tym pisalem w sieci na owczesnych forach brano mnie za niebezpiecznego idiote.

trzeba pamietac, ze plamka rozmycia jest suma arytmetyczna od rozmycia spowodowanego poruszeniem , bledami optycznymi , dyfrakcja , bledami ostrzenia. suma tych plamek skladowych winna byc mniejsza od wielkosc dwoch pixeli. MOzte sie zdazyc ze juz niewielki poruszenie " przelej czare goryczy " czyli sumarycznie zostanie Limit KR przekroczony

im bardziej rozdzilcza matryca tym wymagania co do dopuszczalnej maksymalnej plamki rozmycia coraz ostrzejsze.


mozna zachowac stare formuly do liczenia GO z czasow analogowych , zmienia sie tylko sposob liczenia KR

KR = 2*Pixel /skala powiekszenia obrazu cyfrowego



a propos poruszenia :

dla matryc wysokorozdzielczych nie obowiazuje stare kryterium z czasow analogowych fotografujac z reki chcac uniknac poruszenia

t=1/f nie obowiazuje wiecej , gdyz bylo ono sluszne dla KR = 25-30 mikro


dla wspolczesnych aparatow cyfrowych nalezy przyjac :

t = 2*Pixel/25f

przykladowo dla a74r przy wielkosci Pixel 3,8 mikro czas bedzie wynosil dla 100 mm

t= 2*3,8/(25*100) =0,003 sek = 1/330 sek a wiec dla tego aparatu bezpieczny czas z reki to t=1/(3*f)

wowczas mamy gwarancje ze poruszenie nie zostanie zapisane w rawie - obraz bedzie bezwzglednie ostry.

ile razy pomniejszymy gotowe zdjecie , wiedzac o tym np z gory ze bedziemy ogladac w skali np 0,5 tyle razy mozna przedluzyc czas.

czyli jesli wiemy ze bedziemy ogladac zdjecie w powiekszeniu 50% to czas bezpieczny bedzie wynosil ok 1/160 sek.

albo jesli mamy zdjecie poruszony , to aby ukryc to poruszenie , nalezy zdjecie pomniejszyc.


Tak to dziala . To jest wszystko ze soba bardzo ladnie i logicznie powiazane w jedna calosc.

Marcinus
29-08-2019, 20:11
Jak z tego wzoru:
t = 2*Pixel/25f
wychodzi jednostka czasu? dokladnie sekunda? Bo mnie to wychodzi micro/mm. Poerwsze co się sprawdza w wyprowadzonym wzorze to jednostka- jeśli się nie zgadza to wzór nie jest prawidłowy. Tu ni jak żadna jednostka czasu nie wychodzi... chyba ze to mikro to jest mm/s :)

atsf
29-08-2019, 21:03
No pięknie! W zupełności się z Tobą, Bechamot, zgadzam, ale ja tylko delikatnie i po łebkach liznąłem tematu, a Wy podzieliliście włosa na 4, i jeszcze raz na 4, i jeszcze raz...

Mnie chodziło o dużo bardziej organoleptyczne podejście do zagadnienia, a nie o precyzyjne miareczkowanie co do piksela, czy co do mikrona w kwestii GO. Wiadomo, że np. niedawno wypuszczony EF-M 32mm f/1,4 jest odpowiednikiem obiektywu 51,2 mm f/2,24 dla FF, a w praktyce to nawet f/2,4. W związku z tym ten obiektyw do bezlusterkowca, kosztujący ponad 2300 PLN, daje się na FF zastąpić obiektywem EF 50 mm f/1,8 STM za ca 500 PLN, który po przymknięciu do f/2,5 jest już przyzwoity, i da obraz w pełnym kadrze o takiej samej GO, i o dobrej rozdzielczości, jak 32 mm na pełnej dziurze.

Jeżeli zaś chodzi o rozmycie obrazu wskutek poruszenia, którego przyczyny są co najmniej 4, czyli poruszenie aparatu, poruszenie się obiektu, wstrząs od lustra, niewyróbka układu stabilizacji, to- po prostu- wszystkie te składowe są tym bardziej odczuwalne, im mniejszy jest czujnik detektora, czyli piksel matrycy. Brnięcie więc w coraz większe upakowanie pikseli w najnowszych konstrukcjach matryc grozi znacznym zwiększeniem odsetka rozmytych zdjęć i nie ma co zganiać winy na to, że fotograf jest trzęsiłapą, albo obiektyw źle ostrzy, albo stabilizacja nie daje rady, albo bydlę się wierciło, ale jest genetyczna wada leżąca u podstaw: coraz mniejszy piksel matrycy. Leziemy wręcz w kompakty i to się musi zemścić ;-)

Zastanawiam się wręcz, czy w tych superzoomach typu Nikon P1000, ogólnie kiepska jakość obrazu przy dłuższych ogniskowych w widoku 100% nie bierze się stąd, że wskutek maciupkiego piksela matrycy aparat uwzględnia znacznie większy wpływ poruszenia obrazu, niż w "normalniejszych" matrycach, i uśrednia wartość piksela z dużo większej ilości pikseli otaczających go. Nie chciałbym jednak rozkręcać tą dywagacją kolejnej gównoburzy ;-)

Panie Janie!
Ja robię zdjęcia przyrodnicze zestawem C 80D + T 100-400 w rozdzielczości 6000 x 4000 pikseli i jestem zadowolony, jeśli mogę z tego obrazka wykadrować sobie zdjęcie pod monitor 2560 x 1440 p. Jak się uda wyciąć obraz 4K 3840 x 2160, żeby go sobie na telewizorze wyświetlić, to jestem szczęśliwy, a jak obrazek jest jeszcze większy- to już jestem uchachany jak norka ;-) Mnie nie interesuje optyka o dłuższych ogniskowych, bo ani na nią kasy nie mam, ani zdrowia tego taszczyć, operuję więc na czymś, co wyjadacze zaliczają do półśrodków. Zwiększenie ilości pikseli na matrycy z 24 Mp do 32,5 Mp wydłuża mi relatywnie ogniskową o 16% co- rachunkiem ciągnionym- dało by mi relatywną ogniskową 742,5 mm w porównaniu do korpusu FF z matrycą 24 Mp, ale kosztem albo zwiększonego odsetka zdjęć poruszonych, albo kosztem zwiększenia zaszumienia wskutek skrócenia przeciętnego czasu otwarcia migawki, aby skompensować ryzyka poruszeń. A Canon nie oferuje stabilizowanych matryc; trzeba polegać na stabilizacji w obiektywach, a z tym jest przeróżnie.

--- Kolejny post ---


Jak z tego wzoru:
t = 2*Pixel/25f
wychodzi jednostka czasu? dokladnie sekunda? Bo mnie to wychodzi micro/mm. Poerwsze co się sprawdza w wyprowadzonym wzorze to jednostka- jeśli się nie zgadza to wzór nie jest prawidłowy. Tu ni jak żadna jednostka czasu nie wychodzi... chyba ze to mikro to jest mm/s :)

A czy z klasycznego wzoru t=1/f wychodzi Ci jednostka czasu? To nie jest wzór matematyczny, a jedynie konstrukcja poglądowa do zademonstrowania pewnej zależności, której matematyczne wyliczenie nie da się przedstawić w tak prosty sposób.

--- Kolejny post ---





t=1/f nie obowiazuje wiecej , gdyz bylo ono sluszne dla KR = 25-30 mikro


dla wspolczesnych aparatow cyfrowych nalezy przyjac :

t = 2*Pixel/25f

przykladowo dla a74r przy wielkosci Pixel 3,8 mikro czas bedzie wynosil dla 100 mm

t= 2*3,8/(25*100) =0,003 sek = 1/330 sek a wiec dla tego aparatu bezpieczny czas z reki to t=1/(3*f)

wowczas mamy gwarancje ze poruszenie nie zostanie zapisane w rawie - obraz bedzie bezwzglednie ostry.

ile razy pomniejszymy gotowe zdjecie , wiedzac o tym np z gory ze bedziemy ogladac w skali np 0,5 tyle razy mozna przedluzyc czas.

czyli jesli wiemy ze bedziemy ogladac zdjecie w powiekszeniu 50% to czas bezpieczny bedzie wynosil ok 1/160 sek.

albo jesli mamy zdjecie poruszony , to aby ukryc to poruszenie , nalezy zdjecie pomniejszyc.


Tak to dziala . To jest wszystko ze soba bardzo ladnie i logicznie powiazane w jedna calosc.

Fajnie piszesz i strasznie zarazem, bo- licząc po łebkach- dla matrycy 32,5 Mp Canona 90D natywny czas dla zdjęć z ręki obiektywem 400 mm wychodzi ca 1/1600 s albo i krócej, co by się mi zgadzało, bo w moim 80D przy ogniskowej 400 mm i wyłączonej stabilizacji ostre zdjęcia mogę uzyskać w zasadzie też tylko przy czasach rzędu 1/1250 s lub krótszych.

aptur
29-08-2019, 21:09
Czy ten cały czad technikalny w nowym sonym sprawi, że będziecie robić lepsze zdjęcia?

Marcinus
29-08-2019, 21:10
"A czy z klasycznego wzoru t=1/f wychodzi Ci jednostka czasu? To nie jest wzór matematyczny, a jedynie konstrukcja poglądowa do zademonstrowania pewnej zależności, której matematyczne wyliczenie nie da się przedstawić w tak prosty sposób."

Czyli nie można w zaden sposób udowodnić ze wyliczony czas na podstawie tych wzorow jest czasem a co dopiero prawidlowo wyliczonym czasem. Czyli takie podzielmy to przez to i uznajmy (lub nie) że to co otrzymamy to czas otwarcia migawki. Tylko czemu? a może to objętość soczewki w cm3?
Jeśli wzor ma obliczac czas przy ktorym nie zarejestrujemy rozmycia to jak pisaliście rozmycie zalezy od wilu alementow jak choćby szybkość poruszanie sie obiektu, szybkosci z jaka porusza się przy drżeniu reki aparat itd... jedem trzyma a drugiemu jak przy parkinsonie lata... Gdzie to wszystko jest uwzglednione w tym wzorze? Nigdzie bo to nie jest prawidlowy wzór co najwyzej jakieś pogladowe nie poparte obliczeniami i niezgodne z podstawami matematyki i fyzyki domysły.

jan pawlak
29-08-2019, 22:00
"A czy z klasycznego wzoru t=1/f wychodzi Ci jednostka czasu? To nie jest wzór matematyczny, a jedynie konstrukcja poglądowa do zademonstrowania pewnej zależności, której matematyczne wyliczenie nie da się przedstawić w tak prosty sposób."

Czyli nie można w zaden sposób udowodnić ze wyliczony czas na podstawie tych wzorow jest czasem a co dopiero prawidlowo wyliczonym czasem. Czyli takie podzielmy to przez to i uznajmy (lub nie) że to co otrzymamy to czas otwarcia migawki. Tylko czemu? a może to objętość soczewki w cm3?
Jeśli wzor ma obliczac czas przy ktorym nie zarejestrujemy rozmycia to jak pisaliście rozmycie zalezy od wilu alementow jak choćby szybkość poruszanie sie obiektu, szybkosci z jaka porusza się przy drżeniu reki aparat itd... jedem trzyma a drugiemu jak przy parkinsonie lata... Gdzie to wszystko jest uwzglednione w tym wzorze? Nigdzie bo to nie jest prawidlowy wzór co najwyzej jakieś pogladowe nie poparte obliczeniami i niezgodne z podstawami matematyki i fyzyki domysły.

t[s]=1/f[mm] jako (najdłuższy) czas przy którym brak widocznego rozmycia na zdjęciu spowodowanego ruchem aparatu to oczywiście przybliżenie/"chwyt"/sposób stosowany od "zawsze" w erze klisz/powiększalników tak jak np. damskie rajstopy na obiektywie powiększalnika. Na ogół się sprawdzał o ile nie "szarnęło" się spustem przy wyzwalaniu

Teraz gdy rozdzielczości (obiektywów/matryc) są większe oraz gdy stosujemy znacznie większe powiększenia trzeba ten (najdłuższy, bez rozmycia) czas inaczej szacować.
Z powodzeniem stosuję przy dowolnej ogniskowej czas t[s]=1/f[mm] ale przy włączonej stabilizacji matrycy/obiektywu. Tak mam ustawione AutoIso w programie 1.

Wystarczy zrobić dla danego czasu/ogniskowej (około) 10 zdjęć (gdy jesteś zmęczony) i na ekranie monitora przy powiększaniu 1:1 sprawdzić ile jest ostrych dla danego czasu.
Będziesz miał swój czas_maksimum dla danej ogniskowej

jp

Marcinus
29-08-2019, 22:10
Ok. Szacowany itd... ale nie można stawiac znaku " = " bo on oznacza ze to co po jego lewej stronie jest rowne temu co po prawej stronie. Tego w szkole podstawowej uczą na matmie. Tu mamy tak jakby napisac że 2=5. Mozna co najwyzej napisac:
t[s]~1/f[mm] czyli proporcjonalne ale nie równe bo to kompletne złamanie podstaw matematyki :) A od proporcjonalnosci do rownosci jeszcze daleka droga może być zarowno co do samych jednostek jak i wartości liczbowej. A już po samych jednostkach widać ze jeszcze sporo innych wielkości trzeba by uwzględnić aby sie zgadzały wiec i wynik liczbowy tez pewnie by uległ wówczas znacznej zmianie.

atsf
29-08-2019, 22:23
"A czy z klasycznego wzoru t=1/f wychodzi Ci jednostka czasu? To nie jest wzór matematyczny, a jedynie konstrukcja poglądowa do zademonstrowania pewnej zależności, której matematyczne wyliczenie nie da się przedstawić w tak prosty sposób."

Czyli nie można w zaden sposób udowodnić ze wyliczony czas na podstawie tych wzorow jest czasem a co dopiero prawidlowo wyliczonym czasem. Czyli takie podzielmy to przez to i uznajmy (lub nie) że to co otrzymamy to czas otwarcia migawki. Tylko czemu? a może to objętość soczewki w cm3?
Jeśli wzor ma obliczac czas przy ktorym nie zarejestrujemy rozmycia to jak pisaliście rozmycie zalezy od wilu alementow jak choćby szybkość poruszanie sie obiektu, szybkosci z jaka porusza się przy drżeniu reki aparat itd... jedem trzyma a drugiemu jak przy parkinsonie lata... Gdzie to wszystko jest uwzglednione w tym wzorze? Nigdzie bo to nie jest prawidlowy wzór co najwyzej jakieś pogladowe nie poparte obliczeniami i niezgodne z podstawami matematyki i fyzyki domysły.

No to zakwestionowałeś w pińć sekund 150 lat empirycznej wiedzy fotografów. Gratuluję!
Żeby się zgadzały jednostki miary, to po lewej i po prawej stronie równania musiały by być jednostki czasu, czyli po lewej stronie musiałby być czas wyliczony z innego równania; czas, w którym zachodzi określona akcja. Zapewne chodzi tu o czas, w którym pod wpływem swobodnego upadku obiektywu następuje przesunięcie obrazu w płaszczyźnie obrazowej o określoną wielkość.

Marcinus
29-08-2019, 22:40
Empiryczna wiedza pewne rzeczy uwzglednia a pewne nie. Jeśli na podstawie tej empirycznej wiedzy tworzymy wzór który nie jest poprawny nawet pod względem jednostek to oznacza ze ta empiryczna wiedza nie uwzględniła wszystkich elementów wpływających na tę wartość opisaną we wzorze. Ktos kto stawia znak równości pomiedzy różnymi wielkosciami w różnych jednostkach ignoruje podstawy matematyki i zaklina rzeczywistość tak jak uzdrowiciel łączący energią z kosmosu. Ktoś kto stworzyl taki wzór sam siebie zakwestionował bo i 150 lat temu znak równości oznaczał to samo wiec ja juz nic nie muszę kwestionować.

Bechamot
30-08-2019, 07:25
Jak z tego wzoru:
t = 2*Pixel/25f
wychodzi jednostka czasu? dokladnie sekunda? Bo mnie to wychodzi micro/mm. Poerwsze co się sprawdza w wyprowadzonym wzorze to jednostka- jeśli się nie zgadza to wzór nie jest prawidłowy. Tu ni jak żadna jednostka czasu nie wychodzi... chyba ze to mikro to jest mm/s "



to jest zmodyfikowny wzor uwzgledniajacy inny niz 25 mikro krazek rozproszenia.

jednostki sie zgadzaja.

nie mozna tego wzoru wyprowadzic wychodzac z bazowych podstaw teoretycznych , gdyz nie mozna wyprowadzic czysto teoretycznego wzoru na "prawidlowe" drgania reki ludzkiej trzymajacej aparat.

to jest zaleznosc empiryczna , mozna ja latwo wydedukowac , i tak pewnie postapiono kiedys.


dla Jakis tam typowych , zblizonych drgan ludzkich rak, wielkosc plamki rozmycia od poruszenia bedzie zalezec od skali odwzorowania , a ta zalezy od ogniskowej - czyli bedzie plamka poruszenia w jakiesc proporcji do ogniskowej - A*f. Poniewaz ze wzrostem f rosnie skala odwzorowania wiec rosnie plamka . nalezy skrocic czas naswietlania czyli
1/T= A*f i stad mamy T = 1/(A*f) co mozna rowniez zapisac jako nowe A = 1/ stare A czyli T = A * 1/f


nie pozostaje nic innego jak empirycznie dobrac wspolczynnik proporcjonalnosci A . Musi miec on wymiar (m*sek)

I pewnie stwierdzono emiprycznie , ze dla plamki ok 25 - 30 mikro A=1. Stad wygodna postac T=1/f (m*sek/m = sek.).

poniewaz rozmycie rosnie wprost proporcjonalnie z czasem naswietlenia , wiec dla innych wartosci krazka rozproszenia nalezy odpowiednio proporcjonalnie A przemnozyc.

Jako, ze dla matryc cyfrowych KR = 2*Pixel , wiec nowe A = 2*Pixel/25 czyli nasz wzor bedzie mial postac T = 2*Pixel/25 * 1/f

To jest oczywsicie " regula goralska " pozwalajaca oszacowac najdluzszy niezbedy czas w Jakis typowych warunkach , by uniknac poruszenia wiekszego na plaszczyznie matrycy / blony od KR.

--- Kolejny post ---

jak zwykle dodam dla porzadku , ze wzor dotyczy fotografowania bez stabilizacji.

stabilizacja jest zbawienna , ze wzgledu na uzyskana rozdzielczosc obrazowania , zdecydowanie hamuje jej spadek , czyli efektywnie poprawia uzyskana rzeczywiscie rozdzielczosc obrazowania ( z reki ) .

Marcinus
30-08-2019, 07:46
Gdzie ci się jednostki zgadzają? Dopoki nie wprowadzisz chocby jakiejś stalej wyznaczonej empirycznie w odpowiednich jednostkach i o odp. wartosci wzór nie bedzie sie zgadzał bo lewa str nie rowna sie prawej. Tyle i tylko tyle w kwestii poprawnosci wzoru.

Bechamot
30-08-2019, 08:13
Gdzie ci się jednostki zgadzają? .

- we wzorze.

poniewaz A jest wspolczynnikiem proporcjonalnosci ( tutaj stala proporcjonalnosci) czyli " dopasowujacym" zgodnosc.

inaczej mozesz zapisac :

T = A/f ; A=1 bedziesz mial A /m*sek/ , f /m/ wyjdzie wiec T w /sek/

zdebik
30-08-2019, 10:04
A Canon nie oferuje stabilizowanych matryc; trzeba polegać na stabilizacji w obiektywach, a z tym jest przeróżnie.



Akurat przy długich lufach stabilizowany obiektyw wypadnie lepiej.

Kolekcjoner
30-08-2019, 10:21
Czy ten cały czad technikalny w nowym sonym sprawi, że będziecie robić lepsze zdjęcia?
Nie zdążą, zanim wyprowadzą odpowiednie wzory wszystko ucieknie ;)...

Bechamot
30-08-2019, 10:28
qrde zeby nie byc posadzonym o jakies manipulacje umyslowe

ten wspolczynnik A mozna latwo wyprowadzic.

Poniewaz chodzi tutaj o wiekopomne odkrycie i rozwiazanie watpliwosci dla pokolen na przyszlosc, wiec tych 15 miunut mozna poswiecic na rozkminienie A

wystarcza znajomosc matematyki ze szkoly podstawowej


V=D/T ; T=D/V

v- predkosc , D droga , T czas , jednostek nie bed podawal ze wzgledu na oszczednosc miejsca i czasu - bo to jasne

jesli mam drgania reki gora /dol o jakijes predkosc V , to obraz bedzie sie poruszal na matrycy z predkoscia V1 = v*skala odwzorowania S . w czasie T dopuszczalne poruszenie na matrycy moze wynosic KR = 0,25 mikrom ,

V1 = V*S

T=KR/(V1*S)

S= f/(d-f)
f- ogniskowa
d odleglosc przedmiotowa
Kr- droga, czyli krazek rozproszenia = 25 mikro


T=KR/(v1*f/(d-f))

T=(1/v1) * (Kr*d-Kr*f)/f

poniewaz d znacznie wieksze o pare rzedow wielkosci od f wiec pomijamy jako pomijalnie male Kr*f

T=(1/v1) * Kr*d/f

T=(Kr*d/v1) * 1/f

Kr*d/v1 = A

wymiar:

m *m / m/sek= m*sek

wymiar sie wiec zgadza m*sek


warto zauwazyc ze skracaniem odleglosci nalezy czas naswietlania skrocic , ( np w makro 2 razy z reki ) , ale tego ta uproszczona regula goralska nie uwzglednia.



wzor sie zgadza
dziekuje za uwage.

--- Kolejny post ---

qrde we wzorach zamienilem v1 z v jesli ktos by to analizowal.
prosze usunac indeks 1 - zamiast v1 winno byc V , jesi pozostaniemy ze znaczeniami zgodnymi z opisem.

V niezanana predkosc drgan reki , wyznaczona jakos tam empirycznie

pospiech i upal...

Marcinus
30-08-2019, 11:28
- we wzorze.

poniewaz A jest wspolczynnikiem proporcjonalnosci ( tutaj stala proporcjonalnosci) czyli " dopasowujacym" zgodnosc.

inaczej mozesz zapisac :

T = A/f ; A=1 bedziesz mial A /m*sek/ , f /m/ wyjdzie wiec T w /sek/

Ale we wzorze który podales wczesniej tego A nie było wiec jednostki się nie zgadzały. Teraz sie zgadzają wiec tak powinien byc podany wzor od razu. Co do tego ze A=1 to mialbym warltpliwosci bo tak jak pisałem czas ten zalezy od innych parametrów niz tylko od f, ale to juz inna sprawa.

Bechamot
30-08-2019, 12:51
to jest regula goralska - przyblizony szacunek jak wybrac czas z reki zeby poruszenie dla jakiejs tam sredniej odleglosci fotografowania bylo mniejsze od KR = 25- 30 mikro

to jednak ulatwia zycie , wiadomo ze nie da sie wyliczyc dokladnie, gdyz kazda reka moze drzec inaczej , odleglosc tez jest zmienna.

w sumie sprawdza sie , nalezy pamietac ze dla fotografii cyfrowej zalozenie , ze KR = 25- 30 mikro nie jest sluszne.

Bezpieczny Czas naswietlenia mozna oszacowac z wersji zmodyfikowanej. Kupujac aparat warto to sobie przeliczyc aby miec pojecie , przy jakich czasach nalezy zadbac o szczegolny spokoj reki. Kiedys byo to 1/f , 10 lat temu 1/2f , dzisiaj zblizamy sie do rozdzilczosci matrycy wymagajacych 1/3f


w gorszej sytuacji sa najtezsze zumysly swiata , rozkminiajac stala kosmologiczna. ma wymiar , ale nie wiadomo co to wlasciwie jest , jak interpretowac. Sam Einstein uwazal , ze wprowadzenie tej stalej , bylo jego najwieksza pomylka zyciaPo smierci okazalo sie ze sie mylil uwazajac ze byla to pomylka. Tak, ze specjalnie nie widze wielkiej tragedni w tym , iz dopiero po 3 postach to wyjasnilem. Jestes chyba pierwszym w historiii fotografii , ktory o to pytal.

atsf
30-08-2019, 14:34
Wydaje mi się, że do wyliczenia granicznego czasu otwarcia migawki dla zdjęć z ręki wykorzystano wzór na drogę w ruchu jednostajnie przyspieszonym z zerową prędkością początkową, w którym przyspieszeniem jest przyspieszenie ziemskie, a więc jest to wzór na swobodny upadek ciała. Przyjęto także pewne założenia wstępne, np., że ogniskowa obiektywu wynosi 50 mm, plamka rozproszenia 0,025 mm, a skala odwzorowania wynosi 1:100, czyli zdjęcie jest robione ze stukrotnej odległości ogniskowej, a więc z 5 m.

Wzór taki ma postać:

S=(g*t²)/2

gdzie "S" to droga i ma wartość średnicy plamki rozproszenia wyrażonej w metrach i pomnożonej x 100, albowiem taka jest skala odwzorowania; przesunięcie osi optycznej po stronie obrazowej o stukrotność średnicy plamki rozproszenia spowoduje przesunięcie obrazu po stronie obrazowej o średnicę plamki,natomiast "g" to przyspieszenie ziemskie, w uproszczeniu zaokrąglone do 10 m/s²

S= (0,025 [mm] / 1000) * 100 = 0,0025 [m]

0,0025 = 10/2*t² = 5t²
t= sqrt (0,0025/5) = sqrt (0,0005)= 0,00236 [s]

1/t= 1/0,00236 = 44, 72

co daje nam wartość liczbową czasu otwarcia migawki z koła nastaw, w zaokrągleniu w górę "50", czyli 1/50[s] dla obiektywu 50 mm, a dla innych ogniskowych ta wartość została wyliczona proporcjonalnie do krotności ogniskowej 50 mm.

Ze względów bezpieczeństwa skala nastaw zawiera jednak czasy trochę krótsze, a więc np. 1/60 s dla ogniskowej 50 mm; 1/125 s dla ogniskowej 100 mm, chociaż w bardzo starych aparatach zdarzały się migawki wyskalowane w porządku 25-50-100-200.

Marcinus
30-08-2019, 14:38
Bo dla mnie znak równości mozna postawić tylko wtedy gdy obie strony są sobie rowne pod każdym wzgledem inaczej mozna zapusac proporcjonalność ~ . Ja nie podważam tego ze wartość liczbowa jest w dobrym przybliżeniu rowna wartości czasu w sekundach tylko o sam zapis który był wzorem/rownaniem a nie powinien być bo wlasnie jednostki po obu stronach były różne. Czemu tak się czepilem? Moze dlatego że coraz częściej spotykam się z ludźmi po maturze, którzy stawiaja znak = gdzie popadnie.

Bechamot
30-08-2019, 16:16
zapis T= 1/f jest od strony formalnej prawidlowy


1 ma wymiar m*sek
f ma wymiar m
T - sek

to,ze sie nie zwyklo pisac obok wzoru jednostek , nie oznacza ze formalnie jest blednie.

--- Kolejny post ---

"Wydaje mi się, że do wyliczenia granicznego czasu otwarcia migawki dla zdjęć z ręki wykorzystano wzór na drogę w ruchu jednostajnie przyspieszonym z zerową prędkością początkową, w którym przyspieszeniem jest przyspieszenie ziemskie, a więc jest to wzór na swobodny upadek ciała. Przyjęto także pewne założenia wstępne, np., że ogniskowa obiektywu wynosi 50 mm, plamka rozproszenia 0,025 mm, a skala odwzorowania wynosi 1:100, czyli zdjęcie jest robione ze stukrotnej odległości ogniskowej, a więc z 5 m."

raczej nie przyjeto wstepnie ogniskowej , dlatego ze f jest zmienna. To tak jakbysmy chcili badac wplyw zmian x na y przy ustalonym wstepnie x - oczywiscie niemozliwe. Wlasnie o to chodzi zeby okreslic zmiany w zaleznosci od zmiennej ogniskowej.
Dla okreslonej szybkosci ruchu aparatu od skali powiekszenia zalezy predkosc postepowa obrazu na matrycy , a ta zalezy od odleglosci i ogniskowej.

w goralskm wzorze ustalono odleglosc a nie ogniskowa.
trudno tez sobie wyobrazic aby drzaca reka fotografa opadala swobodnie ruchem jednostajnie przyspieszonym. Wyzwolenie migawki wystepuje w dowolnym , przypadkowym punkcie czasowym , gdy reka jest w ruchu , rowniez ku gorze - a nie jest to wowczas swobodne opadanie..

same drgania Maja Charakter zlozony , to jest nalozenie sie ruchu posuwisto -zwrotnego lekko skosnie gora/dol i obrot . Czyli nakladaja sie dwa rodzaje ruchu. Raczej na drodze empirii stwierdzono jaka jest to zaleznosc liczbowa , sam ksztalt wzoru mozna latwo wydedukowac.

atsf
31-08-2019, 02:25
zapis T= 1/f jest od strony formalnej prawidlowy


1 ma wymiar m*sek
f ma wymiar m
T - sek

to,ze sie nie zwyklo pisac obok wzoru jednostek , nie oznacza ze formalnie jest blednie.

--- Kolejny post ---

"Wydaje mi się, że do wyliczenia granicznego czasu otwarcia migawki dla zdjęć z ręki wykorzystano wzór na drogę w ruchu jednostajnie przyspieszonym z zerową prędkością początkową, w którym przyspieszeniem jest przyspieszenie ziemskie, a więc jest to wzór na swobodny upadek ciała. Przyjęto także pewne założenia wstępne, np., że ogniskowa obiektywu wynosi 50 mm, plamka rozproszenia 0,025 mm, a skala odwzorowania wynosi 1:100, czyli zdjęcie jest robione ze stukrotnej odległości ogniskowej, a więc z 5 m."

raczej nie przyjeto wstepnie ogniskowej , dlatego ze f jest zmienna. To tak jakbysmy chcili badac wplyw zmian x na y przy ustalonym wstepnie x - oczywiscie niemozliwe. Wlasnie o to chodzi zeby okreslic zmiany w zaleznosci od zmiennej ogniskowej.
Dla okreslonej szybkosci ruchu aparatu od skali powiekszenia zalezy predkosc postepowa obrazu na matrycy , a ta zalezy od odleglosci i ogniskowej.

w goralskm wzorze ustalono odleglosc a nie ogniskowa.
trudno tez sobie wyobrazic aby drzaca reka fotografa opadala swobodnie ruchem jednostajnie przyspieszonym. Wyzwolenie migawki wystepuje w dowolnym , przypadkowym punkcie czasowym , gdy reka jest w ruchu , rowniez ku gorze - a nie jest to wowczas swobodne opadanie..

same drgania Maja Charakter zlozony , to jest nalozenie sie ruchu posuwisto -zwrotnego lekko skosnie gora/dol i obrot . Czyli nakladaja sie dwa rodzaje ruchu. Raczej na drodze empirii stwierdzono jaka jest to zaleznosc liczbowa , sam ksztalt wzoru mozna latwo wydedukowac.

Można sobie stworzyć układ równań, w których jest wiele zmiennych, i ten układ rozwiązywać obliczając każdą z nich, ale tu chodzi o jedną zmienną. Skala odwzorowania jest zależna liniowo i wprost proporcjonalna do ogniskowej, a więc daną zależność dla jednej ogniskowej można określić dla innej na zasadzie proporcjonalności.

Aby rozwiązać jedno równanie, to może być w nim tylko jedna zmienna, a pozostałe wartości muszą być znane i podstawione do równania, tak więc trzeba przyjąć założenia wstępne, które pozwolą te dane podstawić.

Gdybym do przedstawionego przez siebie wzoru podstawił współczynnik wynikający ze skali odwzorowania nie 1:100, lecz 1:1000, to z równania by wyszło, że robiąc obiektywem 50 mm zdjęcie na nieskończoność wystarczy ca 1/14 s, ale dla świętego spokoju przyjęto wynik mniej optymistyczny, czyli 1/50 s.

Czy zdjęcie wykonane z ręki przy 1/15 s i nastawie obiektywu na nieskończoność byłoby ostre? Sprawdziłem to empirycznie i powiem tak: patrząc na piksele matrycy 20 Mp z EOS-a 6D jest ono mniej ostre, niż zrobione przy 1/50 s, ale należy sobie uświadomić jedną rzecz: w "ancient regimee" wielkość plamki rozproszenia i wszelkie zależności GO zostały określony tylko i wyłącznie dla odbitki wykonanej na papierze w rozmiarze 10 x 15 cm, i dla żadnego innego przypadku. W razie wykonywania odbitki w większej skali te zależności się zmieniają, a w przypadku fotografii cyfrowej i ocenie obrazu per piksel zmieniają się dramatycznie. W każdym bądź razie, gdybym wykonał wydruk 10 x 15 cm z klatki naświetlonej EOS-em 6D, obiektywem 50 mm nastawionym na nieskończoność i naświetlonej przy 1/15 s, to odbitka byłaby tak samo ostra, jak ta z klatki zrobionej przy 1/50 s. Dopiero przy większym wydruku byłoby widać różnicę.

Drgania ręki ludzkiej są kompletnie nieprzewidywalne, można je jedynie uśrednić, wyliczyć dominantę, wartość oczekiwaną, medianę etc, ale po co? Możemy nadać aparatowi przyspieszenie nawet 5G, ale co z tego? Trzeba się ograniczyć do jakiegoś określonego precyzyjnie przypadku i takim przypadkiem może być niewyhamowany przez nasze mięśnie swobodny upadek aparatu, przy którym to założeniu, i przy założeniu pozostałych zmiennych, przypadkowo wychodzi wartość zgadzająca się mniej- więcej z tym, co zostało już usankcjonowane. Na pewno każdą wyliczoną stałą fizyczną potwierdza się empirycznie i na pewno zostało to uczynione.

W moim wzorze jest tylko jeden współczynnik założony wstępnie- to jest mnożnik 100 wynikający ze skali odwzorowania 1:100, a o tym, że obliczenie dotyczy obiektywu 50 mm, wiemy tylko na marginesie, bo ogniskowa we wzorze nie występuje. Ale wynik równania sprawdza się dla obiektywu 50 mm, natomiast nie będzie adekwatny dla żadnej innej ogniskowej. Obliczenia dla innych ogniskowych można dokonać tylko na zasadzie proporcjonalności zależności geometrycznych zależnych od proporcji dwóch ogniskowych do siebie, a więc stworzyć układ równań.

Równanie może być właściwe dla innej ogniskowej tylko przy zmianie skali odwzorowania tak, aby wynik liczbowy obliczonego czasu wyszedł 1/f, ale wtedy dalej na zasadzie proporcjonalności obliczymy wyniki dla każdej innej ogniskowej i będą one takie same jak w poprzednim założeniu, ale najważniejsze jest to, że empirycznie taka zależność t=1/f została potwierdzona.

Aby równanie odnosiło się do dowolnej ogniskowej wystarczy też do niego wstawić faktor określający stosunek ogniskowej 50 mm do tej ogniskowej. Dla ogniskowej 50 mm miałby on wartość 1, a dla 100 mm wartość 0,5 itd.

Uzasadnienie tego faktora jest następujące: w gruncie rzeczy nie chodzi tu o swobodny upadek, bo dla niego, i przy zachowaniu równoległości osi optycznej do ziemi, wynik równania byłby identyczny dla dowolnej ogniskowej z powodu identycznego równoległego przesunięcia się osi w ruchu prostoliniowym, ale chodzi o obrót osi względem ogniska obiektywu pod wpływem siły grawitacji. Pionowa składowa wektora przesunięcia czołówki obiektywu przy przesunięciu kątowym różni się w tym ujęciu o pomijalną wartość od przesunięcia w ruchu prostoliniowym, ale do głosu dochodzą zależności kątowe wynikające z kątów widzenia obiektywów o różnych ogniskowych i fakt ich prostoliniowej zależności od ogniskowej po stronie obrazowej.

jan pawlak
31-08-2019, 08:39
Zakres dynamiki A7R4/A7R3

https://www.sonyalpharumors.com/sony-a7riv-versus-a7riii-dynamic-range/

jp

robertskc7
31-08-2019, 09:05
Porównanie z R
http://www.photonstophotos.net/Charts/PDR.htm#Sony%20ILCE-7RM4

pawel.guraj
31-08-2019, 15:16
Ja od dwóch dni mam swojego R4. Pewnie podzielę się niebawem jakimiś obserwacjami.

Dane na p2p są ode mnie wiec jak nie pasują to jest kogo bić :)

P,paw


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

jan pawlak
31-08-2019, 18:12
Ja od dwóch dni mam swojego R4. Pewnie podzielę się niebawem jakimiś obserwacjami.

Dane na p2p są ode mnie wiec jak nie pasują to jest kogo bić :)

P,paw


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Z jakiego aparatu korzystałeś do tej pory ?
Daj porównania do A7R4

jp

pawel.guraj
31-08-2019, 19:24
Z jakiego aparatu korzystałeś do tej pory ?
Daj porównania do A7R4

jp

Masz krótką pamięć ;-) Miałem R3.

Kilka słów: https://pawel.online/a7-r-czwarty/

p,paw.

jan pawlak
31-08-2019, 21:57
Masz krótką pamięć ;-) Miałem R3.

Kilka słów: https://pawel.online/a7-r-czwarty/

p,paw.

Szkoda że użyłeś czasu przeszłego, najlepiej się porównuje mając "oba" do dyspozycji.

jp

PS
Istnieje szansa byś podpiął "na chwilę" jakiegoś (np 85mm) Batisa ?
Chodzi o 1 odczyt by uzupełnić tabelkę w #90

pawel.guraj
31-08-2019, 22:11
R3 jeszcze mam, ale jest już spakowany i czeka na kupca.
Poza tym na tyle dużo go używałem, że parametry funkcjonalne jestem w stanie porównać "z głowy".

Batisa żadnego nie posiadam, nie potrzebuję.

p,paw

jan pawlak
01-09-2019, 14:32
R3 jeszcze mam, ale jest już spakowany i czeka na kupca.
Poza tym na tyle dużo go używałem, że parametry funkcjonalne jestem w stanie porównać "z głowy".

Batisa żadnego nie posiadam, nie potrzebuję.

p,paw

Myślałeś o 2 aparatach w plecaku ?

Kombinacji wiele, ale np. :
1.
Podpięty "na stałe" długi obiektyw (np. 70-200, 100-400, ...) z nałożoną osłoną tak umieszczony w plecaku że można wyjąć "natychmiast" i "natychmiast" robić zdjęcia, schować do plecaka.
Cała "automatyka" skonfigurowana pod ten obiektyw
2.
Podpięty (z osłoną) najczęściej używany obiektyw (np. jeden z 12-24, 24, 40, .....) i zamiana gdy potrzeba

jp

pawel.guraj
01-09-2019, 19:46
Myślałeś o 2 aparatach w plecaku ?


Absolutnie to nie moja bajka. Jedna puszka na moje potrzeby to i tak za dużo.
Nie robię zdjęć, które wymagały by puszki w gotowości - jak potrzebuję innego szkła po prostu zmieniam.

p,paw

Jacek_Z
02-09-2019, 23:55
Wszystko by było dobrze, tylko Behamot totalnie myli pojęcia. Chodzi o to, że to co wylicza wg niego ma związek z GO. A to ma tylko związek z ostrością. To są zupełnie inne kwestie.

jan pawlak
03-09-2019, 07:32
Wszystko by było dobrze, tylko Behamot totalnie myli pojęcia. Chodzi o to, że to co wylicza wg niego ma związek z GO. A to ma tylko związek z ostrością. To są zupełnie inne kwestie.

Musiałem się "uszczypnąć".
Jak tak dalej pójdzie to chyba będę musiał pójść na SOR z tymi ranami
Znowu (częściowo) się z Tobą zgadzam.

Częściowo bo GO polega na ocenie ostrości

jp

PS
Czy masz może jakiś pomysł jak zinterpretować przyczyny zjawiska zilustrowanego tabelą w #90 ?
A żeby było "ciekawiej" w Exif tych zdjęć, pod pozycją CoC wpisana jest wartość 0,030

fret
03-09-2019, 08:29
GO polega na ocenie ostrości z punktu widzenia obserwatora, a nie z punktu widzenia matrycy. CoC 0,030 ma sensowne uzasadnienie niezależnie od filmu/matrycy. Ciekawe, że w czasach filmu nikt nie był na tyle zakręcony, żeby liczyć GO dla każdego filmu osobno ;)
Jeśli chodzi o batisy, to GO, nie podlega ona żadnej normie i każdy producent może ją sobie wyznaczać jak chce. W czasach analogów Leica miała inną skalę GO na obiektywach niż reszta, przyjęli sobie CoC chyba 0,021. Ot i cała tajemnica.

Bechamot
03-09-2019, 08:52
Wszystko by było dobrze, tylko Behamot totalnie myli pojęcia. Chodzi o to, że to co wylicza wg niego ma związek z GO. A to ma tylko związek z ostrością. To są zupełnie inne kwestie.

nie ma mozliwosci abym mylil pojecia.

istnieje tylko jedno kryterium ostrosci w fotografii.

to kryterium jest takie samo dla poruszenia , GO , dyfrakcji itp

ostrym jest wowczas , jesli plamka rozmycia jest mniejsza od rozdzielczosci matrycy /blony.

jezeli plamka rozmycia jest wieksza od rozdzielczosc matrycy , wowczas nieostrosc zostanie w raw zapisana.

to jest to samo kryterium niezaleznie od przyczyny nieostrosci.


to co ja wyliczylem , to tylko uzasadnienie, iz w formule t = 1/f zgadzaja sie jednostki po stronie lewej i prawej.

przy starym kryterium wielkosci dopuszczalnej nieostrosci , ze plamka rozmycia moze wynosic 25 - 30 mikro , bedzie ona na tyle duza , iz zostanie zapisana przez matryce , ktorej rozdzielczosc wynosi dla sr4 7, 6 mikro.

poniewaz plamka rozmycia od poruszenia rosnie prostoliniowo ze wzrostem czasu naswietlenia , wiec proporcjonalnie nalezy skrocic czas naswietlenia , tyle razy ile razy rozdzielczosc matrycy jest wieksza od 25 - 30 mikrom.

kto watpi , tzn nie zna i nie rozumie podstaw. to jest dyskusja nie ze mna a z arytmetka.

--- Kolejny post ---


Musiałem się "uszczypnąć".
Jak tak dalej pójdzie to chyba będę musiał pójść na SOR z tymi ranami
Znowu (częściowo) się z Tobą zgadzam.

Częściowo bo GO polega na ocenie ostrości

jp

PS
Czy masz może jakiś pomysł jak zinterpretować przyczyny zjawiska zilustrowanego tabelą w #90 ?
A żeby było "ciekawiej" w Exif tych zdjęć, pod pozycją CoC wpisana jest wartość 0,030

Janie

sumaryczna plamka rozmycia jest suma plamek od dyfrakcji , bledow optycznych , bledow nastawy osrosci , poruszenia.

jesli aparat jest nieruchomy to pomija sie poruszenie.

poniwaz w cytowanej tabelce sumaryczna plamka rozmycia jest przyjmowana klasycznie 30 mikro , dyfrakcja jest stala dla okreslonej przyslony , to dla lepiej skorygowanych obiektywow plamka rozmycia od bledow jest mniejsza , czyli mozna sobie pozwolic na wieksze bledy od nastawy odleglosci

gdyz KR = pr dyfr + pr bl. optyczne + pr blad ostrzenia


pr - plamka rozmycia

suma 3 liczb.
jesli dwie pierwsze sa nizsze , to trzecia moze byc wyzsza dla tej samej sumy

w rachunku GO zaklada sie milczaco , ze obiektzw jest idealnie skorygowany , tak nie jest w rzeczywistosci , GO jest mniejsza niz wynika z kalkulatorow. niektore kalkulatory uwzgledniaja pr dyfrakcji.

o to chodzi w tabeli , ktora przytoczyles.

jan pawlak
03-09-2019, 09:32
GO polega na ocenie ostrości z punktu widzenia obserwatora, a nie z punktu widzenia matrycy. CoC 0,030 ma sensowne uzasadnienie niezależnie od filmu/matrycy. Ciekawe, że w czasach filmu nikt nie był na tyle zakręcony, żeby liczyć GO dla każdego filmu osobno ;)
Jeśli chodzi o batisy, to GO, nie podlega ona żadnej normie i każdy producent może ją sobie wyznaczać jak chce. W czasach analogów Leica miała inną skalę GO na obiektywach niż reszta, przyjęli sobie CoC chyba 0,021. Ot i cała tajemnica.

Uważasz że Batisy czy GO nie podlega żadnej normie ?

Bo co prawda ocena GO jest subiektywna ale jednak znormalizowana.
(Nie pamiętam dokładnie wartości liczb) ale przyjęto/znormalizowano że ostre jest to co uznane jest przez zdrowe oko :
- jeszcze za ostre
- na powiększeniu 20cm x 15cm z całej klatki
- przy obserwacji zdjęcia z odległości dobrego widzenia (20cm-25cm, oko widzi najostrzej i się nie męczy)

Ustalono/przyjęto że jest to 0,2mm "widoczne" na zdjęciu przy obserwacji z odległości 20cm-25cm przez zdrowe oko jako granica ostrości/rozmycia

I stąd wyliczono CoC np. dla FF, APS-C itd poprzez obliczenie jaka musi być duży graniczny "punkt" na kliszy o danym rozmiarze by po powiększeniu do rozmiaru 20x15cm miał średnicę 0,2mm
Wyszło że to 0,03mm dla FF a odpowiednio mniej dla APS-C bo trzeba więcej powiększać z APS-C niż z FF do wspólnej wielkości zdjęcia z całych klatek

A tak na prawdę porównywanie GO ma sens gdy się pamięta że ostrość (i GO) zależy także od powiększenia klatka/matryca -> prezentacja (monitor, wydruk)

jp

pawel.guraj
03-09-2019, 09:34
GO polega na ocenie ostrości z punktu widzenia obserwatora, a nie z punktu widzenia matrycy. CoC 0,030 ma sensowne uzasadnienie niezależnie od filmu/matrycy.

Doszczegółowił bym, że 0,030 ma sensowne uzasadnienie dla matrycy FF nie zależnie od jej rozdzielczości.
Z resztą widać, że w tym przypadku R4 z pixel pitch 3,76 um ma liniowo 10-razy za dużą rozdzielczość (w średnicy CoC mieści się 10 pikseli) jeżeli założymy warunki oglądania obrazka, z których to 0,030 wyliczono (5 lpm na wydruku o przekątnej 30 cm). Oczywiście "za dużą" tylko z punktu widzenia czysto rozdzielczości - w wypadku wyliczenia DR itp ma to już znaczenie, choćby z powodu możliwości uśrednienia szumu ze wszystkich pikseli w ramach plamki CoC.

Przy okazji PDR na Photons-to-photos jest właśnie wyliczane dla ustalonego CoC, a nie per-pixel.

p,paw

jan pawlak
03-09-2019, 09:52
Doszczegółowił bym, że 0,030 ma sensowne uzasadnienie dla matrycy FF nie zależnie od jej rozdzielczości.
Z resztą widać, że w tym przypadku R4 z pixel pitch 3,76 um ma liniowo 10-razy za dużą rozdzielczość (w średnicy CoC mieści się 10 pikseli) jeżeli założymy warunki oglądania obrazka, z których to 0,030 wyliczono (5 lpm na wydruku o przekątnej 30 cm). Oczywiście "za dużą" tylko z punktu widzenia czysto rozdzielczości - w wypadku wyliczenia DR itp ma to już znaczenie, choćby z powodu możliwości uśrednienia szumu ze wszystkich pikseli w ramach plamki CoC.

Przy okazji PDR na Photons-to-photos jest właśnie wyliczane dla ustalonego CoC, a nie per-pixel.

p,paw

Też tak sądziłem aż zobaczyłem :
- zakres GO na Batisach inny niż "klasyczny" (#90)
- dokument Zeissa w którym jest zdanie że przy współczesnych rozdzielczościach trzeba przyjmować CoC mniejszy rządu 0,010 - 0,015 (co zresztą jest zaimplementowane w Batisach)

Sporo godzin poświeciłem na by to sobie wyjaśnić (czysta ciekawość).
Padłem

jp

pawel.guraj
03-09-2019, 10:00
Też tak sądziłem aż zobaczyłem :
- zakres GO na Batisach inny niż "klasyczny"
- dokument Zeissa w którym jest zdanie że przy współczesnych rozdzielczościach trzeba przyjmować CoC mniejszy rządu 0,010 - 0,015



No bo to jest oczywiste jeżeli założymy, że docelowym wynikiem naszej pracy ma być obrazek o parametrach lepszych niż to 5 lpm przy 30 cm przekątnej. I nie ma to związku z rozdzielczością matrycy, bo CoC zależy tylko od docelowego obrazka (i fizycznych wymiarów matrycy).
Możliwe, że projektanci Batisów założyli, że docelowy obrazek jest inny niż ten przyjęty dla klasycznego CoC dla FF.

p,paw

fret
03-09-2019, 10:05
Doszczegółowił bym, że 0,030 ma sensowne uzasadnienie dla matrycy FF nie zależnie od jej rozdzielczości.
...

Zgadza się.

jan pawlak
03-09-2019, 13:46
No bo to jest oczywiste jeżeli założymy, że docelowym wynikiem naszej pracy ma być obrazek o parametrach lepszych niż to 5 lpm przy 30 cm przekątnej. I nie ma to związku z rozdzielczością matrycy, bo CoC zależy tylko od docelowego obrazka (i fizycznych wymiarów matrycy).
Możliwe, że projektanci Batisów założyli, że docelowy obrazek jest inny niż ten przyjęty dla klasycznego CoC dla FF.

p,paw

To byłoby najprostsze rozwiązanie że teraz ogląda/drukuje się większe (natywne ?) wielkości prezentacji a matryce/obiektywy są w stanie odpowiednie rozdzielczości przenieść.
Czyli gdyby tak było :
- to "nie obowiązywałby" teraz dla FF CoC = 0,03mm
- i nadal 0,2mm byłby kryterium ostre/nieostre przy obserwacji zdjęcia z odległości dobrego widzenia
- ale na wydrukach o rozmiarach większych niż przy poprzednich "ustaleniach"

Ale szukałem jakiegoś formalnego uzasadnienia/przyjęcia takiego postępowania w kontekście jednak różnych GO (CoC) dla matryc FF (#90 a "pomiary"/odczyty były wielokrotne i staranne)

jp

Bechamot
03-09-2019, 18:09
Zgadza się.

to jest stan wiedzy sprzed 120 lat.
nikogo nie zamierzam przekonywac , tym bardziej, ze jestem w podrozy .


nikt nie watpi , ze jesli domykamy przyslone , w zaleznosci od wielkosci pixeli dyfrakcja zaczna byc rejestrowana przez matryce i obniza rozdzielczosc obrazowania . ( dyfrakcja nie zalezy od matrycy. od rozdz. matrycy zalezy czy obnizy ona rozdzielczosc z jaka matryca bylaby w stanie zapisac obraz )

plamka rozmycia od yzfrakcji wynosi

pr dyfr = 2.44*L*p

L=dlugosc fali
p -przyslona

dla L = 700 nano ( gorny zakres widma widzialnego) mamy:

pr dyfr=1.7*p ( mikro)

dla przyslony np 11 mamy 18,7 mikro

nikt nie watpi , ze dla matryc o wielkosci pixela 18,7/2= 9,3 mikro dyfrakcja obniza rozdzielczosc od p 11 w gore.

dlaczego Panowie uwazacie , ze w przypadku rachunku GO pr= ok 30 mikro jest akceptowalne i to jest granica ostre /nieostre
a w przypadku dyfrakcji granica nieostrosci jest znacznie nizej ?


odpowiedz jest oczywista - nie zadaliscie sobie trudu by to zrozumiec.
uproszczone opisy rachunku GO sprzed ponad 100 lat , robione dla szczegolnego przypadku , sa bezkrytycznie przepisywane w internecie we wszelkiego rodzaju portalach , przez ludzi nierozumiejacych istote zjawiska . Ostatecznie nawet klamstwo powtarzane wielokrotnie moze zostac uznane za prawde , a tutaj mamy tylko powtarzane bezkrytcznie zasady dotyczace innych , szczegolnych warunkow.


Jesli pr jest wieksza od wielkosci dwoch pixeli ( niezaleznie od wielkosci matrycy) , zostaje nieostrosc zapisana przez matryce , rozdzielczosc obrazowania spada.

dawniej dla FF mielismy wielkosc pixeli ok 10 -12 mikro , wowczas pr wynosila ok 25 mikro , co odpowiadalo warunkowm klasycznym , wymagania w stosunku do optyki byly nizsze.

dzisiaj mamy pixele w FF rzedu 4 mikro , tzn prozmm. = 8 mikro.zostanie zapisana.
wymagania w stosunku do optyki sa wyzsze , jesli chcemy wykorzystac rozdzielczosc matrycy.


jak to jest , ze fret uwaza ze dla FF plamka rozmycia moze byc 30 mikro , czyli taka jak w dawnych analogowych czasach , a jednoczesnie wszyscy wiedza i producenci ida w tym kierunku , iz podnosi sie rozdzielczosc optyki.

gdyby dopuszczalna plamka rozmycia wznosila nadal 30 mikro , podnoszenie rozdzielczosci optyki nie byloby w ogole potrzebne, rozdzielczosc obrazowania by nie wzrosla.
czy sie zastanawialiscie nad tym?


w starym rachunku GO przyjmowano milczaco uproszczone zalozenie , ze z odleglosci ok 30 cm oglada sie co najwzej 5 krotne powiekszenie z 24*36 mm , zas wieksze powiekszenia ogladamy z odpowiednio wiekszej odleglosci. ( zdolnosc rozdz oka 1 minuta = 10 cykli / mm)

to jest nadal sluzzne jesli tak ogladamy zdjecia.

ogolnie zdjecie jest bezwzglednie ostre jesli p.rozmycia jest mniejsza od rozdzielczosci matrycy.

jakkolwiek bysmy powiekszali obraz , nie da sie zobaczyc nieostrosci , gdyz nie zostala zapisana przez matryce.

jesli p.rozmycia jest wieksza , da sie w okreslonych warunkach zobaczyc nieostrosc.

Jacek_Z
06-09-2019, 12:28
Podkładasz się. Cały czas mówię, że Yy piszesz o ostrości, a nie o GO. I Ty teraz sam to przyznajesz:

nie ma mozliwosci abym mylil pojecia.

istnieje tylko jedno kryterium ostrosci w fotografii.

to kryterium jest takie samo dla poruszenia , GO , dyfrakcji itp

kto watpi , tzn nie zna i nie rozumie podstaw. to jest dyskusja nie ze mna a z arytmetka.
CoC się przyjmuje ze względu na szczegółowość widzenia oka. Nie ze względu na wielkość piksela. Czyli ilość Mpx nie ma nic do rzeczy. Obrazek 200 Mpx nie zwiększa GO. Wyższe Mtf nie zwiększają GO.
Dyfrakcja wejdzie w innym momencie, jest inna plamka, ale to nie o tym mówi GO. Dlatego piszę o tym, że używasz ne tego pojęcia co trzeba. Piszesz o ostrości, nie o głębi ostrości.


to jest stan wiedzy sprzed 120 lat.
nikogo nie zamierzam przekonywac ,

odpowiedz jest oczywista - nie zadaliscie sobie trudu by to zrozumiec.
uproszczone opisy rachunku GO sprzed ponad 100 lat , robione dla szczegolnego przypadku , sa bezkrytycznie przepisywane w internecie we wszelkiego rodzaju portalach , przez ludzi nierozumiejacych istote zjawiska . Ostatecznie nawet klamstwo powtarzane wielokrotnie moze zostac uznane za prawde , a tutaj mamy tylko powtarzane bezkrytcznie zasady dotyczace innych , szczegolnych warunkow.

Jesli pr jest wieksza od wielkosci dwoch pixeli ( niezaleznie od wielkosci matrycy) , zostaje nieostrosc zapisana przez matryce , rozdzielczosc obrazowania spada.

dawniej dla FF mielismy wielkosc pixeli ok 10 -12 mikro , wowczas pr wynosila ok 25 mikro , co odpowiadalo warunkowm klasycznym , wymagania w stosunku do optyki byly nizsze.


wymagania w stosunku do optyki sa wyzsze , jesli chcemy wykorzystac rozdzielczosc matrycy.

jak to jest , ze fret uwaza ze dla FF plamka rozmycia moze byc 30 mikro , czyli taka jak w dawnych analogowych czasach , a jednoczesnie wszyscy wiedza i producenci ida w tym kierunku , iz podnosi sie rozdzielczosc optyki.

gdyby dopuszczalna plamka rozmycia wznosila nadal 30 mikro , podnoszenie rozdzielczosci optyki nie byloby w ogole potrzebne, rozdzielczosc obrazowania by nie wzrosla.
czy sie zastanawialiscie nad tym?

w starym rachunku GO przyjmowano milczaco uproszczone zalozenie , ze z odleglosci ok 30 cm oglada sie co najwzej 5 krotne powiekszenie z 24*36 mm , zas wieksze powiekszenia ogladamy z odpowiednio wiekszej odleglosci. ( zdolnosc rozdz oka 1 minuta = 10 cykli / mm)

to jest nadal sluzzne jesli tak ogladamy zdjecia.

ogolnie zdjecie jest bezwzglednie ostre jesli p.rozmycia jest mniejsza od rozdzielczosci matrycy.

jakkolwiek bysmy powiekszali obraz , nie da sie zobaczyc nieostrosci , gdyz nie zostala zapisana przez matryce.

jesli p.rozmycia jest wieksza , da sie w okreslonych warunkach zobaczyc nieostrosc.
Nowoczesny Behemocie. Nie kwestionuje absolutnie Twoich wyliczeń ostrości, plamek itp.
Nie mówimy o tym co jest na zdjęciu bezwzględnie ostre. Go NIE mowi o tym. Mówi o tym czy mi widzimy, że jest ostre. Można widziec ostro cos nieostrego. Wystarczy to coś oddalić.
Nie mówimy o wykorzystaniu mozliwości obiektywów i matryc. Mówimy o GO.

Napisałeś:
gdyby dopuszczalna plamka rozmycia wznosila nadal 30 mikro , podnoszenie rozdzielczosci optyki nie byloby w ogole potrzebne, rozdzielczosc obrazowania by nie wzrosla.
czy sie zastanawialiscie nad tym?
To oczywiście błąd w założeniach jakie poczyniłeś. Ludzie sie rajcują oglądaniem cropów na monitorach, nawet jak widzą 1/10 część zdjęcia. Dlatego ich rajcują sprawy typu 200 Mpx i fantastyczne MTFy.
Pomijam superspecjalistyczne zastosowania typu wydruk na ścianę budynku, mający full detalu nawet gdy się jest blisko tej ściany.

Sęk w tym, że fascynując się wiekszą ilością Mpx, lepszą optyką robisz wyliczenia itd. To nie ma nic do rzeczy, bo GO nie zalezy od rozdzieczości obiektywu, nie zależy też od wielkości piksela, ilości Mpx. Więć te wyliczenia są OK, ale nie sa to wyliczenia mówiące o GO, tylko o ostrości.
GO to pojęcie sprzed 120 lat, jesli tak chcesz, i skoro chcesz mówić o GO to mów o GO, a nie o ostrości.
Oczywistym jest, że w GO znajdują sie piksele, które są nieostre patrząc pod kątem tego jakie dziś są matryce, czyli patrząc na to tak jak TY.
(co ja piszę, piksel ma parametry RGB, nie może być ostry lub nioeostry). Lepiej pisać o krążkach, które wyliczasz. Dobrze wyliczasz.
Uważasz zapewne, że skoro piksel jest nieostry to znaczy, że nie jest w GO. To błąd.
Czy (kiedy) coś znajduje się w GO ustalono 120 lat temu ;). Rodzaj zapisu - analogowy czy cyfrowy nie ma znaczenia, rozdzielczość optyki tez nie. Ona wpływa na ostrość, nie na GO. GO to zagadnienie związane z widzeniem obrazu (gotowej odbitki!) przez oko ludzkie. Odbitki o określonym rozmiarze z określonej odległości. Przy czym dopuszczono przyjmowanie różnych CoC gdy chcemy zrobić odbitę większą czy mniejszą. Zresztą są cechy osobnicze nas różniące, stąd można przyjmować minimalnie różne CoC.

PS - Ciekawe dlaczego w "nowoczesnych" wyliczeniach pseudo GO nie uwzględnia sie PSa i stopnia wyostrzenia. Tłumaczenie tego będzie niewygodne? Nie wiadmoo jak to wrzucić we wzór? Nie uwzględnia się PSa bo badaczy ostrości nie obchodzi wydruk, a jedynie matryca i MTFy szkieł???? pseudo GO to nie GO. GO to to, co 120 lat temu. Nie liczy sie matryca, liczy się oko.
I kolejny psikus jaki wychodzi przy pseudo GO - obiektyw jest ostrzejszy w środku. Czyli GO jak coś jest na środku kadru jest większa, a jak na brzegu to mniejsza?
Jeśli mamy matrycę 60 Mpx i doskonałą optykę to GO jest większa? A jak załozymy denko od słoika i matrycę 20 Mpx to GO będzie mniejsza? Zrób w obu przypadkach odbitkę 20x30 cm, obejrzyj i zobaczysz różnicę? Nie. Mówiąc o GO mówimy o tym. O tym jak widzi człowiek. 120 lat temu i dziś.
Fatalna ostrość szkła (albo matryca mająca skrajnie mało pikseli) mogą zmniejszyć GO. W niektórych wzorach może sie pojawić uwzględnienie tych czynników. Ostrość szkła bądż dyfrakcja, a także aberracje. Generalnie sie to pomija i o tym nie mówi, jako o czymś co wpływa na wynik w 0,1% (to tej wielkości rząd).

Bechamot
09-09-2019, 08:41
pisalem wczesniej - to nie jest dyskusja ze mna tylko z matematyka i fizyka.

uwazam , ze w wolnym spoleczenstwie kazdy ma prawo wyrazic opinie , iz fizyka i matematyka nie obowiazuja .
Zatem mozesz wyrazac opinie iz przy plamce rozmycia 30 mikro , podnoszenie rozdzielczosci optyki ponizej 30 mikro pozwoli na zobaczenie mniejszych elementow .
Zyjemy w cudownych czasach iz bez jakichkolwiek obaw mozna wyrazic dowolna opinie , o ile nie jest zagrozona sankcjami prawnymi. Ta nie jest.

Jacek_Z
14-09-2019, 12:38
pisalem wczesniej - to nie jest dyskusja ze mna tylko z matematyka i fizyka.

uwazam , ze w wolnym spoleczenstwie kazdy ma prawo wyrazic opinie , iz fizyka i matematyka nie obowiazuja .
Zatem mozesz wyrazac opinie iz przy plamce rozmycia 30 mikro , podnoszenie rozdzielczosci optyki ponizej 30 mikro pozwoli na zobaczenie mniejszych elementow .
Zyjemy w cudownych czasach iz bez jakichkolwiek obaw mozna wyrazic dowolna opinie , o ile nie jest zagrozona sankcjami prawnymi. Ta nie jest.
Nie dyskutuję z matematyką. Pisałem, że obliczenia masz zapewne dobre.
Protestuję jedynie być nie uzywał określenia GO w takim sensie jak teraz to robisz. Bo piszesz (i robisz wyliczenia) o zakresach które często są już poza percepcją ludzkiego oka. Jeśli odbitka załóżmy 20x30 cm będzie drukowana z 2400 ppi czy z 10.000 ppi (wartość z sufitu, nawet nie liczę jaka to by była matryca) to nie zmieni NIC w GO na oglądanym zdjęciu.
Spieram się nie z matematyką, spieram się o znaczenie słów. O pojęcie GO.
Skale GO naniesione na nowych obiektywach ciągle wyglądają tak samo. Niezależnie od tego do jakiego body podpina sie dany obiektyw. Szkoda, że już niewielu nanosi te skale i nie na wszystkie szkiełka (Zeiss, Leica).

jan pawlak
14-09-2019, 18:26
Nie dyskutuję z matematyką. Pisałem, że obliczenia masz zapewne dobre.
Protestuję jedynie być nie uzywał określenia GO w takim sensie jak teraz to robisz. Bo piszesz (i robisz wyliczenia) o zakresach które często są już poza percepcją ludzkiego oka. Jeśli odbitka załóżmy 20x30 cm będzie drukowana z 2400 ppi czy z 10.000 ppi (wartość z sufitu, nawet nie liczę jaka to by była matryca) to nie zmieni NIC w GO na oglądanym zdjęciu.
Spieram się nie z matematyką, spieram się o znaczenie słów. O pojęcie GO.
Skale GO naniesione na nowych obiektywach ciągle wyglądają tak samo. Niezależnie od tego do jakiego body podpina sie dany obiektyw. Szkoda, że już niewielu nanosi te skale i nie na wszystkie szkiełka (Zeiss, Leica).

Byłem tego samego zdania.
Ale Zeiss na obiektywach Batis wyświetla zakres GO.

I w dodatku inny niż "klasyczny" oparty o CoC 0,019mm dla APS-C i 0,03mm dla FF
Testowaliśmy dla kilku obiektywów i kilku aparatów.

Wyświetla takie jak obliczone by były CoC [mm]:
APS-C
A6500 -> 0,013
FF
A7 -> 0,016
A7R -> 0,011
A7R2 -> 0,013

Nie udało mi się "dojść" dlaczego

jp

Bechamot
14-09-2019, 21:57
Byłem tego samego zdania.


Wyświetla takie jak obliczone by były CoC [mm]:
APS-C
A6500 -> 0,013
FF
A7 -> 0,016
A7R -> 0,011
A7R2 -> 0,013

Nie udało mi się "dojść" dlaczego

jp

100 000 razy a moze i wiecej pisalem o tym na forach , rowniez tutaj.
po raz pierwszy przed ponad 10 laty. nikt nie jest w stanie tego zrozumiec.
ludzie uznajacy sie tez za doswiadczonych zawodowcow bazuje na infantylnych wyjasnieniach sprzed ponad 100 lat i nie sa w stanie dopuscic mysli, ze to tylko dla szczegolnego przypadku , bedacego uproszczeniem mozna przyjac Coc = 30 mikrometrow.
w fotografii cyfrowej w ogolnosci ten szczgolny przypadek nie zachodzi, lub b. rzadko.


wyjasnienie daje teoria Shannona - Kotelnikova - Nyquista

aby sygnal ciagly ( analogowy ) zapisac cyfrowo rozdzielczo konieczne sa dwa pixele.

tzn plamka rozmycia jesli jest mniejsza od dwoch srednic pixela nie zostanie zapisana jako niostrosc. Jesli jest wieksza - tak.

w fotografii mamy :
ostrosc bezwzgledna - tzn plamka rozmcia ( zawsze jakas wystepuje ) jest na tyle mala , iz matryca o danej rozdzielczosci nie jest jej w stanie zapisac. W rawie mamy tylko obraz ostry , nie jest zapisane rozmycie.
tak jest jesli plamka rozmycia jest mniejsza od dwoch pixeli. W powiekszeniu 100% nieostrosci nie widac.

obraz wzglednie ostry - plamka rozmycia jest na tyle duza iz zostanie przez matryce zarejestrowana jako rozmycie , ale mozemy tak przedstawic obraz , iz uda sie to plamke ukryc . To robimy czesto np przez downsampling.


CoC nalezy przyjac jako srednice dwoch wielkosci pixeli.

poniewaz mamy interpolacje RGB , filtry AA fizyczne , lub rachunkowe , plamka jest zapisane troche inaczej .

dlatego rzeczywisty Coc moze nieco odbiegac od teoretycznego 2 * pixel.

od lat stosuje w canonie FF KR = 13 mikro tzn 2*pixel i to znajduje potwierdzenie w empirii.


jesli wiem, ze bede obraz redukowal wowczas KR (CoC) =2*pixel/skala powiekszenia

np jesli bede ogladal obraz w powiekszeniu 25 % wowczas KR=13/0,25= 52 mikro.


Zeiss w swojej kalkulacji podaje CoC dla 100 % skali powiekszenia biorac pod uwage wielkosc pixeli matrycy.



Kr = 30 mikro to bujda , w ktora wierzy 99% fotografow , co swiadczy o niskim poziomie edukacji.

spustoszenie w umyslach sieje w polskim obszarze jezykowym wyjasnienie GO przez optyczne.pl.


GO to obszar o dopuszczalnym rozmyciu , czyli takim dla ktorego plamka rozmycia jest mniejsza od ok dwoch pixeli ( lub ogolniej od 2*pixel/skala powiekszenia).

plamka rozmycia jest suma plamki od bledow optycznych , nastawy ostrosci , dyfrakcji.

w rachunku GO geometrycznej przyjmuje sie , iz obiektyw jest idealnie skorygowany , tzn plamka rozmycia od bledow optycznych =0.
W rzeczywistosci obiektyw ma jakas plamke rozmycia od bledow optycznych , stad Zeiss przyjmuje nieco wiecej niz 2*pixel


jesli ktos lubi wzory to moze troche o tym przeczytac TUTAJ (http://spherapan.vot.pl/flog/diffr.pdf)

rafels3
15-09-2019, 01:07
Wchodzę na wątek poświęcony A7R IV i widzę same pseudonaukowe wypociny... Ludzie, zacznijcie robić zdjęcia!

jan pawlak
15-09-2019, 07:38
@Jacek_Z

GO, podsumowanie doświadczeń z obiektywów Batis, bez liczb i bez wzorów,

1.
Obiektywy Batis, gdy ustawi się ogniskowanie ręczne to wyświetlają odległość ostrzenia i zakres GO
Przy zmianie położenia pierścienia ostrzenia zmieniają się dane na wyświetlaczu.
Przy zmianie przesłony odległość zostaje ta sama, zmienia się GO

Jest więc inaczej/lepiej niż na klasycznych obiektywach

2.
Wyświetlana GO jest mniejsza niż naniesiona na klasycznych obiektywach (z klasycznych wzorów)

3.
Przy tym samym obiektywie (ogniskowa) przypiętym do różnych typów aparatów z matrycą FF i przy tych samych ustawieniach odległości i przesłony wyświetlany zakres GO jest różny.

Nie "doszedłem" dlaczego.

jp

fret
15-09-2019, 08:29
No to jest inaczej, ale co w tym lepszego, jeśli nie potrafisz tej GO interpretować i nie wiesz co w praktyce znaczy? Klasyczna GO ma prostą interpretację i logiczne uzasadnienie.

jan pawlak
15-09-2019, 09:47
No to jest inaczej, ale co w tym lepszego, jeśli nie potrafisz tej GO interpretować i nie wiesz co w praktyce znaczy? Klasyczna GO ma prostą interpretację i logiczne uzasadnienie.

Zgoda, klasyczna GO to prosta definicja, jasny cel wprowadzenia, prosta/logiczna .... itd

Na Batisach jest precyzyjniej (i z większą dokładności) informacja wyświetlane... i tyle.
Widać [m] jaka odległość i gdzie początek i gdzie koniec GO

Jakieś "uzasadnienie" dlaczego GO jest wyświetlane/(jest teraz) mniejsza można by próbować tworzyć.
Ale nie widać (było testowane dla 3 różnych matryc FF o różnych Mpix (24, 36, 42)) zależności np. od rozdzielczości matryc, obiektywy te same.
A7R2 i A7R3 mają po 42 Mpix i mały te same wskazania GO

Może znajdzie się jakiś właściciel A7R4 z Batisem to "dołoży się" informacja z czwartym 61 Mpix

Zwykła ciekawość
I chyba nie jest to "problem" obiektywów Batis, one tylko pokazuję szersze zjawisko technologia analogowa -> technologia cyfrowa w dziedzinie foto

jp

candar
15-09-2019, 09:52
Wchodzę na wątek poświęcony A7R IV i widzę same pseudonaukowe wypociny... Ludzie, zacznijcie robić zdjęcia!

Bardzo słuszna koncepcja! Może róbcie i pokazujecie więcej zdjęć a mniej dyskutujcie o aspektach technicznych, których w większości nie ujrzymy na zdjęciach :mrgreen:

Jacek_Z
15-09-2019, 11:52
100 000 razy a moze i wiecej pisalem o tym na forach , rowniez tutaj.
po raz pierwszy przed ponad 10 laty. nikt nie jest w stanie tego zrozumiec.
ludzie uznajacy sie tez za doswiadczonych zawodowcow bazuje na infantylnych wyjasnieniach sprzed ponad 100 lat i nie sa w stanie dopuscic mysli, ze to tylko dla szczegolnego przypadku , bedacego uproszczeniem mozna przyjac Coc = 30 mikrometrow.
w fotografii cyfrowej w ogolnosci ten szczgolny przypadek nie zachodzi, lub b. rzadko.
GO nie jest zagadnieniem powiązanym z cyfrowościa, wielkoscią piksela ani ziarna emulsji analogowej.
Oko człowieka widzi tak samo jak 100 lat temu. Stąd wynika CoC. Z kąta widzenia oka. Nie jest powiązane z wielkościa piksela ani wielkością ziarna emulsji foto. W przybliżeniu rozmiar CoC można obliczyć ze wzoru: przekątna detektora/1730. Ile pikseli będzie się mieściło w 1/1730 - nie ma to znaczenia.
Wielkośc piksela byłaby istotna gdyby był on większy niż 1/1730 przekatnej. A juz dawno taki wielki piksel nie jest.
W wielu kalkulatorach GO mozna wybrać sobie matryce. I jesli wybiera sie matryce analogową, 12 Mpx, 20, czy 36 Mpx to GO wychodzi taka sama. http://dofmaster.com/dofjs.html

Powtarzam po raz n-ty. To co opisujesz to nie jest Głębia Ostrości. Spieramy sie o słowa. To semantyka, nie matematyka.
Jako fizyk powinieneś uzywać właściwych słów, adekwatnych do opisywanego zjawiska.

Nie wyskakuj ze stwierdzeniem, że to było 100 lat temu. Koń był koniem 100 lat temu i jest nim dzisiaj. Koń jaki jest każdy widzi ;)
Nie ukuto powszechnie przyjętego określenia na to o czym mówisz. Stąd się bierze problem z tym co JP zauważył z Zeissami.


1.
Obiektywy Batis, gdy ustawi się ogniskowanie ręczne to wyświetlają odległość ostrzenia i zakres GO
Przy zmianie położenia pierścienia ostrzenia zmieniają się dane na wyświetlaczu.
Przy zmianie przesłony odległość zostaje ta sama, zmienia się GO

Jest więc inaczej/lepiej niż na klasycznych obiektywach

2.
Wyświetlana GO jest mniejsza niż naniesiona na klasycznych obiektywach (z klasycznych wzorów)

Nie "doszedłem" dlaczego.

jpW obiektywach Milvus (to także produkt firmy Zeiss) za to jest wygrawerowana skala.
Problemem staje sie to, że zaczęło obowiązywać drugie pojęcie głębi ostrości.
W skrócie ono mówi o tym czy wydruk będzie wyglądał na ostry. Przy czym nie zajmie sie rozmiarem wydruku. Masz więcej pikseli - wydruk będzie większy. W klasycznym pojmowaniu GO wydruk ma znormalizowaną wielkość. Przyrost Mpx nie zmienia GO.

jan pawlak
15-09-2019, 12:24
GO nie jest zagadnieniem powiązanym z cyfrowościa, wielkoscią piksela ani ziarna emulsji analogowej.
Oko człowieka widzi tak samo jak 100 lat temu. Stąd wynika CoC. Z kąta widzenia oka. Nie jest powiązane z wielkościa piksela ani wielkością ziarna emulsji foto. W przybliżeniu rozmiar CoC można obliczyć ze wzoru: przekątna detektora/1730. Ile pikseli będzie się mieściło w 1/1730 - nie ma to znaczenia.
Wielkośc piksela byłaby istotna gdyby był on większy niż 1/1730 przekatnej. A juz dawno taki wielki piksel nie jest.
W wielu kalkulatorach GO mozna wybrać sobie matryce. I jesli wybiera sie matryce analogową, 12 Mpx, 20, czy 36 Mpx to GO wychodzi taka sama. http://dofmaster.com/dofjs.html

Powtarzam po raz n-ty. To co opisujesz to nie jest Głębia Ostrości. Spieramy sie o słowa. To semantyka, nie matematyka.
Jako fizyk powinieneś uzywać właściwych słów, adekwatnych do opisywanego zjawiska.

Nie wyskakuj ze stwierdzeniem, że to było 100 lat temu. Koń był koniem 100 lat temu i jest nim dzisiaj. Koń jaki jest każdy widzi ;)
Nie ukuto powszechnie przyjętego określenia na to o czym mówisz. Stąd się bierze problem z tym co JP zauważył z Zeissami.

W obiektywach Milvus (to także produkt firmy Zeiss) za to jest wygrawerowana skala.
Problemem staje sie to, że zaczęło obowiązywać drugie pojęcie głębi ostrości.
W skrócie ono mówi o tym czy wydruk będzie wyglądał na ostry. Przy czym nie zajmie sie rozmiarem wydruku. Masz więcej pikseli - wydruk będzie większy. W klasycznym pojmowaniu GO wydruk ma znormalizowaną wielkość. Przyrost Mpx nie zmienia GO.

piszesz :
.... Masz więcej pikseli - wydruk będzie większy. ....

ok, jest sensowna hipoteza, jest/może być większy wydruk dla/przy tej samej ostrości na zdjęciu.

Ale to nie wyjaśnia pkt. 3 w # 138, nie było widać sensownego wpływu wzrostu Mpix (24,36,42) na wyświetlany zakres GO na obiektywie.
A według tej hipotezy, więcej Mpix, to większy (możliwy "ostry" ) wydruk, czyli powinna zależność jakaś być.

To tylko 3 punkty, czekam aż dojdzie (czwarty) punkt z A7R4, 61 Mpix

jp

Bechamot
16-09-2019, 07:21
wplyw obiektywu na GO w Klasycznzm rachunku byl pomijalny

obiektywy osiagaja rozdzielczosc rzedu powyzej 100 lp/mm to oznacza plamke rozmycia rzedu ponizej 5 mikro.

w rachunku geometrycznej GO uwzglednia sie jedynie srednice zrenicy wejsciowej , odleglosc i krazek rozproszenia.
nawet ogniskowa i l. przyslony nie jest potrzebna.

rachunek daje wynik , czyli wielkosc obszaru , dla ktorego rozmycie jest mniejsze od KR przy zalozeniu , ze obiektyw nie wnosi zaburzenia , czyli nie ma dodatkowej plamki rozmycia.

Tak nie jest .

jesli plamka rozmycia od obiektywu jest porownywalna z KR to juz nalezlaoby ja uwzglednic.

oznacza to w praktyce , iz GO jest nieco mniejsza niz niz to wynika z klasycznego rachunku.

dla b dobrze skorygowanych obiektywow GO zawezi sie mniej w stosunku do teoretycznej geometrycznej GO niz dla obiektywow skorykowanych gorzej.

przyklad ( liczby dowolne , kazdy moze sobie sam sprawdzic zwiekszajac KR w kalkulatorze o np 5 mikrom):

jesl z kalkulatora GO uzyskamy geometryczna GO= 140 cm

to w rzeczywistosci dla otusa to moze byc 120 cm a dla kitowego 50 mm bedzie to np 100 cm

tego sie nie uwzglednia w rachunku , gdyz to nieistotne , ale tak jest.
nie ma potrzeby praktycznej wyliczania GO z dokladnoscia do np 4 cyfr znaczacych.

--- Kolejny post ---
JacekZ


GO nie jest zagadnieniem powiązanym z cyfrowościa, wielkoscią piksela ani ziarna emulsji analogowej.

jestes w bledzie - od tego zalezy jak przyjac KR.
TO absolutna podstawa .

jestem w podrozy , gdy wroce zalacze skan jakiegos powazniejszego opracowania na ten temat .
szkoda mi czasu na lamanie gleboko zakorzenionych blednych przekonan.

1/730 przekatnej to sa bajeczki - skad sie to wzielo ?

nikt nie potrafi uzasadnic dlaczego KR ma niby wynosci 1/1500 przekatnej.

to jest alchemia - niby jakas tajemna wiedza.

klasycznie KR = 0,025 do 0,03mm wzial sie z trywialnego szacunku.

rozdzielczoc katowa oka to srednio 1-2 minut , co odpowiada liniowo 0,1 - 0,2 mm z odl ok 30 cm.

ogladajac w dloniach zdejcie 10*15 czy 13*18 cm zodleglosci 30 cm najwieksze rozmycie czli KR moze wynosic 0,1 mm

na blonie 24*36 mm KR moze wiec byc 180/36 =5 razy mniejszy , czyli ok 0,1/5 = 0,02 do 0,04 mm
przyjeto 0,03mm

stad sie bierze KR = 0,03 mm

( 43/0,03 = 1433 , stad niby tajemnicza liczba 1500 razy mniej od przekatnej formatu)

I to jest sluszne jesli ogladasz zdjecia cyfrowe wielkosci ok. pocztowki z odleglosci ok 30 cm.

czy tak oglada sie zdjecia cyfrowe ?

zdebik
16-09-2019, 18:11
Wchodzę na wątek poświęcony A7R IV i widzę same pseudonaukowe wypociny... Ludzie, zacznijcie robić zdjęcia!Albo sprzedawać i chwalić się którym aparatem najlepiej tłuc mamonę.

Rafaelito
19-09-2019, 18:55
Ja od dwóch dni mam swojego R4. Pewnie podzielę się niebawem jakimiś obserwacjami.

Powiedz jak z kolorami, szczególnie z kolorem skóry bo zjem wszystkie paznokcie :-)

pawel.guraj
19-09-2019, 19:03
Powiedz jak z kolorami, szczególnie z kolorem skóry bo zjem wszystkie paznokcie :-)

Tak na serio? Używam tyko RAW i własnego profilu do LR więc jak wygląda kolor skóry w JPG nie mam zielonego pojęcia.
Wydaje mi się, że nieco lepiej "szacuje" WB - choć to tylko punkt startowy przy obróbce.

p,paw

atsf
19-09-2019, 22:48
Bardzo słuszna koncepcja! Może róbcie i pokazujecie więcej zdjęć a mniej dyskutujcie o aspektach technicznych, których w większości nie ujrzymy na zdjęciach :mrgreen:

I tu się mylisz. Na zdjęciach ujrzysz to wszystko, jeśli będziesz je oglądał na monitorze w widoku 100%. Wtedy będzie widać wyraźnie, jak niewiele jest w GO na zdjęciu wykonanym jedną z tych super jasnych, nowoczesnych, portretówek, że np. tylko jedno oko, i to nie całe, jest ostre, chociaż klasyczna skala GO pokazuje, że powinieneś mieś ostre nawet uszy, a wrażenie ostrości modela modela na pięknie rozmytym tle dzięki szeroko otwartej przesłonie jest możliwe tylko przy downsamplingu, albo przy oglądzie na monitorze w skali znacznie mniejszej, niż 100%.

atsf
19-09-2019, 23:27
wplyw obiektywu na GO w Klasycznzm rachunku byl pomijalny

obiektywy osiagaja rozdzielczosc rzedu powyzej 100 lp/mm to oznacza plamke rozmycia rzedu ponizej 5 mikro.

w rachunku geometrycznej GO uwzglednia sie jedynie srednice zrenicy wejsciowej , odleglosc i krazek rozproszenia.
nawet ogniskowa i l. przyslony nie jest potrzebna.

rachunek daje wynik , czyli wielkosc obszaru , dla ktorego rozmycie jest mniejsze od KR przy zalozeniu , ze obiektyw nie wnosi zaburzenia , czyli nie ma dodatkowej plamki rozmycia.

Tak nie jest .

jesli plamka rozmycia od obiektywu jest porownywalna z KR to juz nalezlaoby ja uwzglednic.

oznacza to w praktyce , iz GO jest nieco mniejsza niz niz to wynika z klasycznego rachunku.

dla b dobrze skorygowanych obiektywow GO zawezi sie mniej w stosunku do teoretycznej geometrycznej GO niz dla obiektywow skorykowanych gorzej.

przyklad ( liczby dowolne , kazdy moze sobie sam sprawdzic zwiekszajac KR w kalkulatorze o np 5 mikrom):

jesl z kalkulatora GO uzyskamy geometryczna GO= 140 cm

to w rzeczywistosci dla otusa to moze byc 120 cm a dla kitowego 50 mm bedzie to np 100 cm

tego sie nie uwzglednia w rachunku , gdyz to nieistotne , ale tak jest.
nie ma potrzeby praktycznej wyliczania GO z dokladnoscia do np 4 cyfr znaczacych.

--- Kolejny post ---
JacekZ



jestes w bledzie - od tego zalezy jak przyjac KR.
TO absolutna podstawa .

jestem w podrozy , gdy wroce zalacze skan jakiegos powazniejszego opracowania na ten temat .
szkoda mi czasu na lamanie gleboko zakorzenionych blednych przekonan.

1/730 przekatnej to sa bajeczki - skad sie to wzielo ?

nikt nie potrafi uzasadnic dlaczego KR ma niby wynosci 1/1500 przekatnej.

to jest alchemia - niby jakas tajemna wiedza.

klasycznie KR = 0,025 do 0,03mm wzial sie z trywialnego szacunku.

rozdzielczoc katowa oka to srednio 1-2 minut , co odpowiada liniowo 0,1 - 0,2 mm z odl ok 30 cm.

ogladajac w dloniach zdejcie 10*15 czy 13*18 cm zodleglosci 30 cm najwieksze rozmycie czli KR moze wynosic 0,1 mm

na blonie 24*36 mm KR moze wiec byc 180/36 =5 razy mniejszy , czyli ok 0,1/5 = 0,02 do 0,04 mm
przyjeto 0,03mm

stad sie bierze KR = 0,03 mm

( 43/0,03 = 1433 , stad niby tajemnicza liczba 1500 razy mniej od przekatnej formatu)

I to jest sluszne jesli ogladasz zdjecia cyfrowe wielkosci ok. pocztowki z odleglosci ok 30 cm.

czy tak oglada sie zdjecia cyfrowe ?

Też to już pisałem, że klasyczna skala GO jest szczególnym przypadkiem odnoszącym się do odbitek/wydruków w formacie 10 x 15 cm.

W zasadzie jest to trochę szersze zagadnienie, albowiem jest związane z pojęciem "odległości dobrego widzenia".

Odległość dobrego widzenia to nie jest odległość, z której obraz widzi się ostro, ale taka odległość, z której dobrze ogląda się obraz wykonując tylko niemęczące ruchy gałki ocznej, a nie ruchy całej głowy, aby go obejrzeć w całości, a przy okazji jest się w stanie odróżnić najmniejszy stopień nieostrości. Dopiero to jest związane z rozdzielczością kątową wzroku. Sumarycznie wyszło, że odległość dobrego widzenia wynosi ok. 30 cm dla obrazów o wymiarach od najpowszechniejszego formatu odbitki, czyli 10 x 15 cm, aż do formatu 20 x 30 cm, czyli zbliżonego do drukarskiego A4 w ustawieniu poziomym, panoramicznym, bo to jest mniej, niż podwojenie miary kąta obserwacji. Z kolei z formatu A4 wyciągnięto regułę, iż odległość dobrego widzenia jest zbliżona do przekątnej obrazu, ale pod warunkiem, że ma on proporcje ca 2:3. Rozdzielczość akceptowana dla rozmiarów odbitek fotograficznych w powyższych formatach została przejęta przez drukarzy do określenia rozdzielczości obrazu wyjściowego dla druku w tych formatach na 300 dpi, co właśnie odpowiada rozróżnialności szczegółów na poziomie ca 0,1 mm.

Odległość dobrego widzenia zmienia się w zależności od wielkości obrazu wyjściowego, lecz nie zmienia się kąt obserwacji tego obrazu, w efekcie czego obraz 100 x 150 cm oglądany z odległości 3 m wygląda tak samo, jak pocztówka 10 x 15 cm z odległości 30 cm.

Odległość dobrego widzenia wyklucza oglądanie większych obrazów z mniejszych, niż do nich przyporządkowane odległości obserwacji, a więc im większy obraz, tym większa jest odległość dobrego widzenia, a z odległości właściwej dla obrazów do pocztówki do A4 można obserwować komfortowo jedynie fragment całości, dla którego to fragmentu całość obrazu musi spełniać warunek rozdzielczości 300 dpi. Tak więc z matrycy o większej ilość Mp można wydrukować większe obrazy, ale muszą one po wydruku spełniać warunek 300 dpi.

Odległość dobrego widzenia zmienia się w zależności od wielkości obrazu wyjściowego, lecz nie zmienia się kąt obserwacji tego obrazu, w efekcie czego obraz 100 x 150 cm oglądany z odległości 3 m wygląda tak samo, jak pocztówka 10 x 15 cm z odległości 30 cm, jednakże zwiększając skalę obrazu dziesięciokrotnie przy jednoczesnym zwiększeniu 10 x odległości obserwacji, można zmniejszyć rozdzielczość obrazu wyjściowego nawet 10 x, czyli do 30 dpi. Taki obraz będzie fatalnie nieostry i pozbawiony szczegółów przy bliższym oglądaniu. Wykorzystuje się to w produkcji wielkich bannerów oglądanych z wielkich odległości.

pawel.guraj
20-09-2019, 07:25
Z tym GO to nie trzeba wcale używać jakiegoś mega jasnego szkła, żeby zobaczyć różnice.
Właśnie się zbieram do powrotu z Bieszczad, gdzie męczyłem widokowo R4 przez 5 dni ;)
Patrząc per-pixel można być zaskoczonym nawet przy f/6.3 że kawałki, który było by się pewnym że zmieszczą się w "klasycznym" GO wcale się w nim nie mieszczą. Oczywiście po wyskalowaniu do tych 2400px na weba już tego nie widać.

p,paw

Jacek_Z
21-09-2019, 12:54
wplyw obiektywu na GO w Klasycznzm rachunku byl pomijalny

obiektywy osiagaja rozdzielczosc rzedu powyzej 100 lp/mm to oznacza plamke rozmycia rzedu ponizej 5 mikro.

w rachunku geometrycznej GO uwzglednia sie jedynie srednice zrenicy wejsciowej , odleglosc i krazek rozproszenia.
nawet ogniskowa i l. przyslony nie jest potrzebna.

rachunek daje wynik , czyli wielkosc obszaru , dla ktorego rozmycie jest mniejsze od KR przy zalozeniu , ze obiektyw nie wnosi zaburzenia , czyli nie ma dodatkowej plamki rozmycia.

Tak nie jest .

jesli plamka rozmycia od obiektywu jest porownywalna z KR to juz nalezlaoby ja uwzglednic.

oznacza to w praktyce , iz GO jest nieco mniejsza niz niz to wynika z klasycznego rachunku.

dla b dobrze skorygowanych obiektywow GO zawezi sie mniej w stosunku do teoretycznej geometrycznej GO niz dla obiektywow skorykowanych gorzej.

nie ma potrzeby praktycznej wyliczania GO z dokladnoscia do np 4 cyfr znaczacych.

Bingo. Czyli wiesz o czym piszę. Piszę o klasycznej GO.
I pierw stwierdzasz, że kiepski obiektyw wplywa na GO, a potem że nie ma potrzeby wyliczania GO z dokładnościa do 4 cyfr znaczących - pełna zgoda.



jestes w bledzie - od tego zalezy jak przyjac KR.
TO absolutna podstawa .

jestem w podrozy , gdy wroce zalacze skan jakiegos powazniejszego opracowania na ten temat .
szkoda mi czasu na lamanie gleboko zakorzenionych blednych przekonan.

1/730 przekatnej to sa bajeczki - skad sie to wzielo ?

nikt nie potrafi uzasadnic dlaczego KR ma niby wynosci 1/1500 przekatnej.

to jest alchemia - niby jakas tajemna wiedza.

klasycznie KR = 0,025 do 0,03mm wzial sie z trywialnego szacunku.

rozdzielczoc katowa oka to srednio 1-2 minut , co odpowiada liniowo 0,1 - 0,2 mm z odl ok 30 cm.

ogladajac w dloniach zdejcie 10*15 czy 13*18 cm zodleglosci 30 cm najwieksze rozmycie czli KR moze wynosic 0,1 mm

na blonie 24*36 mm KR moze wiec byc 180/36 =5 razy mniejszy , czyli ok 0,1/5 = 0,02 do 0,04 mm
przyjeto 0,03mm

stad sie bierze KR = 0,03 mm

( 43/0,03 = 1433 , stad niby tajemnicza liczba 1500 razy mniej od przekatnej formatu)

I to jest sluszne jesli ogladasz zdjecia cyfrowe wielkosci ok. pocztowki z odleglosci ok 30 cm.

czy tak oglada sie zdjecia cyfrowe ?
Oczywiście, że tak mozna oglądać zdjęcia. Cyfrowe czy analogowe - wsio ryba. Z paroma uwagami. Jak weźmiesz 1/1730 (nie 1/730) to to zdjęcie będzie większe niż pocztówka. CoC zresztą przyjmuje się różnie, dla małego obrazka (stąd 43 mm - standard) przyjąłeś 0,03, częściej przyjmuje się mniej 0,025 (stąd 1/1730 - sa napisałeś Kr=0,025 więc skąd zdziwienie 1/1730?). Sam zauważyłeś, że dla małego obrazka może być od 0,03 do 0,02, więc te 0,025 jest po środku. Przy CoC 0,02 to wychodzi przekątna formatu 1/2150.

Jeśli weźmiesz większy wydruk to będziesz widział taką samą GO, bo by objąć wzrokiem zdjęcie musisz odejść od niego. A skoro oko ma ciagle takie same kąty widzenia (1 - 2 minuty - spory rozrzut)to widzi nadal tak samo ostro/nieostro to co jest na tym zdjęciu. To geometria, można sobie to rozrysować z Talesa. Dlatego wzory na GO są stałe, uniwersalne i nie zależą od ilości Mpx.
CoC się wylicza od tyłu, dlatego ma różną wielkość, zależną od formatu detektora (filmu/matrycy), od założenia jak dobrze ktoś widzi. Mozna sobie przyjąć inne CoC jesli się zrobi inne założenia, ale wtedy trzeba je podać. Inaczej się porównuje wiśnie ze śliwkami.
Ty sobie skaczesz po różnych krążkach, sęk w tym, że nie tłumaczysz konsekwencji założen jakie czynisz (czyli że porównujesz/wyliczasz ostrość na małym zdjęciu vs ostrość na dużym, spoglądasz raz na monitor 27 cali a po chwili na 80 cali). Klasyczna GO to pewna standaryzacja zagadnienia. Pozwala na bezpośrednie porównanie GO (wyliczenie) dla takiego samego wydruku, przy użyciu innych ogniskowych, przysłon, przekątnych matryc. Pozwala łatwo wyciągać wnioski.
Uważasz takie podejście za anachronizm sprzed 120 lat i zwalczasz je. Nie wiem dlaczego. Bo potrafisz wyliczać więcej i wchodzić w sprawy bardziej skomplikowane? To jest nie do ogarnięcia przez przeciętnego fotografa. I nie ma potrzeby by on wchodził w ten obszar.

Bechamot
21-09-2019, 19:18
w swiecie analogowym najmniejsza odleglosc jest nieskonczenie mala.

w swiece cyfrowym najmniejsza odleglosc jest rowna odleglosci dwoch pixeli.

to moze byc 0,0001 mm albo i np 10 cm - bez znaczenia.

obie sa sobie w cyfrze rownowazne - najmniejsza jednostka odleglosci

aby nieostrosc zostala zarejestrowana , musi byc zapisana przez 2 pixele.

nieostrosc wielkosci dwoch pixeli na urzadzeniu wyjscia moze miec rozmiar wielu cm.

na monitorach typowych desctop 90 dpi wielkosc dwoch pixeli to juz 0,55 mm. doskonale rozpoznawalna okiem nieuzbrojonym , dla ktorego rozdzielczosc wynosi ok 0,1 mm. a wiec rozmycie wielkosc 2 pixeli ma wielkosc na takim monitore 0,6 mm.Jest widoczne.

klasyczny rachunek GO jest tylko jakims szczegolnym przypadkiem , uproszczeniem na uzytek dnia codziennego , prawdziwym tylko wowczas jesli dochowamy warukow zalozenia.


nie ma problemow i jest zgodnosc z rachunkiem klasycznzm jesli przyjac KR= 2*pixel / skala powiekszenia


trzeba zrzucic z siebie obciazenie myslenia analogowego.
jest zgodnosc miedzy starym rachunkiem a nowym. Stary rachunek jest tylko jakims specjalnym przypadkiem szczegolnym , ktory b . rzadko zachodzi. ( kto np powiekszajac jakis detal na monitorze odchodzi pod przeciwlegla sciane pokoju na odleglosc kilku m?)

ps.
roznica jesli przyjac KR = 0,03mm lub 2*pixel to rzad dwoch cyfr znaczacych . Taka dokladnosc potrzebujemy w praktyce.

ps2.
czesty blad myslowy-
'' i tak ogladam obraz w wielkosci monitora" .

tak ale obraz na monitorze jest w jakiejs skali , nalezy wiec przyjac KR = 2*pixel/skala powiekszenia.
powiekszajac obraz na monitorze GO bedzie malala , gdyz bedzie malal KR, gdyz bedzie rosla skala powekszenia ( czyli mianownik ulamka).

pawel.guraj
15-10-2019, 19:44
Już po dobrych 3+ miesiącach używania R4 udało się temu modelowi wprowadzić kilka zmian w mojej metodologii fotografowania ;-)

Po pierwsze - zrezygnowałem z touch-screena oraz w zasadzie joysticka - RT Tracking AF jest jedynym trybem jaki używam. Zarówno do scen dynamicznych jak i statycznych.

Po drugie - w wypadku scen statycznych (miasto, krajobraz itp) - używam wyłącznie elektronicznej migawki. Jako, że w takich okolicznościach używam też nieskompresowanych RAWów to dostaję pełne 14 bitów. W dynamicznych scenach używam EFCS'a i kompresowanego RAW-a - z czego dostaję 12 bitów. W takich scenach DR najcześciej nie jest kluczowy. No i jeszcze jedna sprawa - pełna elektroniczna migawka to najostrzejsze zdjęcia. Okazuje się, że przy tych 60Mpix już sam ruch drugiej kurtyny może powodować drgania, które wpłyną na ostrość.

Po trzecie - rzeczywiście body jest porządnie uszczelnione. Łaziłem ostatnio kilka dni po Amsterdamie - w zasadzie cały czas padało - aparat miałem cały czas w ręce. Był każdego dnia porządnie mokry - nic mu się nie stało.

Jak by ktoś chciał looknąć, to trochę fotek z tego wypadu:
https://pawel.online/plucha-w-amsterdamie/

Pozdrówka, Paweł

mkamelg
31-10-2019, 14:24
Ja looknąłem. ********e kolory i ta rozdzielczość której mi brakuje w obecnie używanym EOS R. To są zdjęcia JPEG SOOC czy po obróbce w jakimś programie (w jakim?). Niedawno opchnąłem EOS 5DS (po ponad czterech latach używania) i jak patrzę na zdjęcia z R-ki... Jak się już raz wejdzie do świata 50 Mpix i wyżej to ciężko jest się przestawić na zdjęcia z matrycy o mniejszej rozdzielczości.

Napisałeś "Po trzecie - rzeczywiście body jest porządnie uszczelnione. Łaziłem ostatnio kilka dni po Amsterdamie - w zasadzie cały czas padało - aparat miałem cały czas w ręce. Był każdego dnia porządnie mokry - nic mu się nie stało."

OK, czyli deszczyk mu nie powinien zaszkodzić ale co z kurzem? Czy ten Ken (coraz częściej bez swojej Barbie) https://youtu.be/azAqpMAvgNw?t=727 ma rację czy *******i głupoty? Co on robi, zmienia obiektywy pod wiatr czy co? Coś mi tu nie gra. Powiedzmy kupię sobie IV, do niej dokupię jakiś obiektyw wykorzystujący możliwości tej matrycy (obydwie rzeczy nowiutkie prosto z fabryki), zepnę to wszystko razem i nie zmieniając obiektywów na mieście będzie mi się kurz wciskał?

pawel.guraj
31-10-2019, 16:11
Ja looknąłem. ********e kolory i ta rozdzielczość której mi brakuje w obecnie używanym EOS R. To są zdjęcia JPEG SOOC czy po obróbce w jakimś programie (w jakim?). Niedawno opchnąłem EOS 5DS (po ponad czterech latach używania) i jak patrzę na zdjęcia z R-ki... Jak się już raz wejdzie do świata 50 Mpix i wyżej to ciężko jest się przestawić na zdjęcia z matrycy o mniejszej rozdzielczości.

Napisałeś "Po trzecie - rzeczywiście body jest porządnie uszczelnione. Łaziłem ostatnio kilka dni po Amsterdamie - w zasadzie cały czas padało - aparat miałem cały czas w ręce. Był każdego dnia porządnie mokry - nic mu się nie stało."

OK, czyli deszczyk mu nie powinien zaszkodzić ale co z kurzem? Czy ten Ken (coraz częściej bez swojej Barbie) https://youtu.be/azAqpMAvgNw?t=727 ma rację czy *******i głupoty? Co on robi, zmienia obiektywy pod wiatr czy co? Coś mi tu nie gra. Powiedzmy kupię sobie IV, do niej dokupię jakiś obiektyw wykorzystujący możliwości tej matrycy (obydwie rzeczy nowiutkie prosto z fabryki), zepnę to wszystko razem i nie zmieniając obiektywów na mieście będzie mi się kurz wciskał?

Oczywiście, że to obróbka z Lighrooma (na własnym profilu aparatu - to co robi Adobe jest nieużywalne).

Jeżeli chodzi o tego nieszczęsnego Ken'a - nie mam żadnych problemów z kurzem (owszem, łapię czasami paprocha - akurat w ML jest go znacząco łatwiej wydmuchać, bo matryca dużo bliżej) - to znaczy, nie mam problemów większych niż przy poprzednich ML oraz DSLR, które miałem.
Mam 2 zasady - zmieniam obiektywy tak aby wiatr nie wiał prosto w matrycę, staram się trzymać aparat matrycą do dołu. Poza tym, nieużywane obiektywy zawsze trzymam zamknięte (słyszałem, że wielu takich Kenów trzyma szkła w torbach bez zamykania ich). Nigdy jeszcze w żadnym Sony nie musiałem czyścić matrycy na mokro, zawsze starczała zwykła gruszka.

p, paw.

candar
01-11-2019, 00:04
Źródłem kurzu i paprochów mogą być też zakrętki do szkieł. Co ciekawe własnie zdałem sprawę, że w swoich bezlustrach praktycznie nigdy nie czyściłem matrycy :) Ale co tu czyścić gdy praktycznie ma się jedno szkło prawie "przypawane" do korpusu i sporadycznie zmieniane w cywilizowanych warunkach :)
pawel.guraj świetne foty.

pawel.guraj
28-11-2019, 22:25
Można się było tego spodziewać, wszak DPReview to płatna agentura Sony, A7RIV dostał tytuł "Gear of the year".
Canon też zgarnął kilka nagród - RF 70-200 i EOS M200 - obie zdecydowanie zasłużenie.

https://www.dpreview.com/articles/2263828051/dpreview-products-of-the-year-2019

p, paw

jotes25
28-11-2019, 23:19
Canon też zgarnął kilka nagród - RF 70-200 i EOS M200 - obie zdecydowanie zasłużenie.

https://www.dpreview.com/articles/2263828051/dpreview-products-of-the-year-2019



Oraz oczywiście za M6 mark II. Piszę to z przekąsem, bo niestety nie doczekałem się od Sony porządnego APS-C. Jakby połączyć a6600 z M6, to może wyszło by coś w ten deseń? Może powinienem kupić oba? :lol::lol::lol:

pawel.guraj
28-11-2019, 23:59
Oraz oczywiście za M6 mark II. Piszę to z przekąsem, bo niestety nie doczekałem się od Sony porządnego APS-C. Jakby połączyć a6600 z M6, to może wyszło by coś w ten deseń? Może powinienem kupić oba? :lol::lol::lol:

No niestety chyba "legendarne" A7000 nigdy nie powstanie. A plotki o nim chodziły już jak przeskakiwałem na R3 - wtedy myślałem sobie, że to mogło być głupie, teraz wiem jak dobrze zrobiłem :)

p, paw

jan pawlak
29-11-2019, 10:31
Oraz oczywiście za M6 mark II. Piszę to z przekąsem, bo niestety nie doczekałem się od Sony porządnego APS-C. Jakby połączyć a6600 z M6, to może wyszło by coś w ten deseń? Może powinienem kupić oba? :lol::lol::lol:

Należy się cieszyć że jest M6M2, to wymusi odpowiednią reakcję u konkurencji

I rozumiem Twój ból.
Też (długo) czekałem na Sony RX1R III pasował do pomysłu zestawu.
A na czerwoną kropkę brak kasy.

A na dpreview uczestnik założył wątek "niezgody" na to wyróżnienie A7R4
I use sony gear, currently a A9 and A7iii but I can't agree with the award.
https://www.dpreview.com/forums/post/63362156

Używał A7M3 i A7R3 i argumentuje że w A7R4 przy 60+ Mpix to 2 razy mniej zapisu plików RAW na karcie, wolniejszy zapis itd.


jp

Bechamot
29-11-2019, 11:03
Używał A7M3 i A7R3 i argumentuje że w A7R4 przy 60+ Mpix to 2 razy mniej zapisu plików RAW na karcie, wolniejszy zapis itd.


jp

gdyby to mialo byc kreterium negatywnym , to najlepsze bylyby apary liczace paredzisiat pixeli , gdyz zapis najszybszy i najwiecej zdjec zmiesci sie na karte.
ludzie wypisuja rozne glupoty , zastanawiam sie dlaczego to przytaczasz ?

jan pawlak
29-11-2019, 14:27
Dyskusja (#160) na dpreview (nagroda best 2019 dla A7R4) bardzo gorąca, w 22 godziny 36 wpisów, mnóstwo "likeów"
Biorą w niej udział zawodowi foto jak i amatorzy.

Ciekawa argumentacja ale też znacząco różny sposób tej argumentacji od tego który często jest na naszego forum

jp

pawel.guraj
29-11-2019, 15:53
O ile materiały na DPR czasami warto czytać, to dyskusji pod wszelkimi testami, nagrodami, rankingami już raczej nie.
Czasami przeraża to jak kompletnie zieloni ludzie kupują sprzęt warty na prawdę grube pieniądze.

p, paw

jjj
29-11-2019, 16:23
Dlaczego przeraża ?
Jak ktoś ma kasę to sam decyduje na co ją wydaje. Dla kogoś, np. 100 tys to może być jak dla Ciebie 10 tyś...

pawel.guraj
29-11-2019, 16:45
Dlaczego przeraża ?
Jak ktoś ma kasę to sam decyduje na co ją wydaje. Dla kogoś, np. 100 tys to może być jak dla Ciebie 10 tyś...

Nie, mnie nie chodziło o kasę. Chodzi o to, że ja wydają po czym narzekają że wydali bo sprzęt nie spełnia ich oczekiwań, co z kolei wynika z braku podstawowej wiedzy i umiejętności.
To jest takie mapowanie, że im droższy sprzęt kupię tym lepsze zdjęcia nim zrobię.
Gość wycropowuje 96% kadru i narzeka, że jest zwiedziony jakością.

P,paw

jjj
29-11-2019, 16:47
Tutaj zgoda ;)

Kolekcjoner
29-11-2019, 16:58
Nie, mnie nie chodziło o kasę. Chodzi o to, że ja wydają po czym narzekają że wydali bo sprzęt nie spełnia ich oczekiwań, co z kolei wynika z braku podstawowej wiedzy i umiejętności.
To jest takie mapowanie, że im droższy sprzęt kupię tym lepsze zdjęcia nim zrobię.
Gość wycropowuje 96% kadru i narzeka, że jest zwiedziony jakością.

P,paw

Tak jest w wielu branżach. Dla firm to bardzo dobre, bo w pewnym stopniu napędza sprzedaż ale trzeba uważnie analizować target bo może się okazać że udział niezadowolonych może być zbyt duży i wtedy zaczynają się problemy.

Pawel92
29-11-2019, 18:51
...Czasami przeraża to jak kompletnie zieloni ludzie kupują sprzęt warty na prawdę grube pieniądze.

p, paw

Nie lekajmy sie...I dajmy zyc innym, tak jak im sie to podoba.:D

pawel.guraj
30-11-2019, 09:36
Nie lekajmy sie...I dajmy zyc innym, tak jak im sie to podoba.:D

No jasne, to nie „takie” przerażenie - pisałem w poprzednim poście o co biega.

P,paw

jan pawlak
17-12-2019, 09:26
A7R4 Strip Tease i porównania z A7R3, postęp w technologii

https://www.sonyalpharumors.com/the-sony-a7r-iv-disassembly-and-teardown-the-a7r-iv-is-much-more-than-an-a7r-iii-with-a-new-sensor-dropped-in/

jp

jan pawlak
18-12-2019, 17:52
Aktualizacja oprogramowania.
https://briansmith.com/sony-a7r-iv-a7r-iii-a7-iii-updates-improve-my-menu-add-external-flash-set-functions/

Dodano funkcję :
a. bezprzewodowego ustawiania lamp błyskowych
b. oraz zapisu/odczytu niestandardowych ustawień aparatu także w Moje Menu, (ale tylko w A7R4)

Do tej pory można było używać 3 zestawy ustawień zapisywane/odczytywane na pokrętle i 4 zapisywane/odczytywane na karcie pamięci.
Na karcie pamięci jest "uciążliwe" i mało "bezpieczne", możliwość korzystania z Moje Menu jest znacznie lepsze.
Czekam na tą funkcje w A7R3

jp

zdebik
18-12-2019, 18:08
Dodano funkcję :
a. bezprzewodowego ustawiania lamp błyskowych


Teraz to juz może konkurować z Canonem.

pawel.guraj
18-12-2019, 18:22
Teraz to juz może konkurować z Canonem.

Nie mam żadnej lampy do Sony ale jeszcze za czasów Canona nie mogłem z body ustawić sobie parametrów na lampie. Fajnie, że teraz w Canonie (jak rozumiem) się da.

p, paw

zdebik
18-12-2019, 18:49
Nie mam żadnej lampy do Sony ale jeszcze za czasów Canona nie mogłem z body ustawić sobie parametrów na lampie. Fajnie, że teraz w Canonie (jak rozumiem) się da.

p, pawMa, pewnie już od 10 lat czy coś.

pawel.guraj
18-12-2019, 18:55
Ma, pewnie już od 10 lat czy coś.

Miałem 5Dmk3 i chyba jakieś 440EZ i zdecydowanie się nie dało.

p, paw

zdebik
18-12-2019, 19:00
Miałem 5Dmk3 i chyba jakieś 440EZ i zdecydowanie się nie dało.

p, pawFlashe muszą być z rodziny EX.

pawel.guraj
18-12-2019, 19:10
Flashe muszą być z rodziny EX.
Czaję. Ja nawet tego EZ-a nie używałem, więc pytałem z ciekawości.

Dla mnie najważniejsza zmiana w 1.10 to możliwość ustawienia Custom menu jako tego, które zawsze się pojawia w wciśnięciu "Menu". A że może ono mieć kilka zakładek to w końcu menu w Sony wygląda dokładnie tak jak chciałbym żeby wyglądało :)

p,paw

jan pawlak
18-12-2019, 20:45
Czaję. Ja nawet tego EZ-a nie używałem, więc pytałem z ciekawości.

Dla mnie najważniejsza zmiana w 1.10 to możliwość ustawienia Custom menu jako tego, które zawsze się pojawia w wciśnięciu "Menu". A że może ono mieć kilka zakładek to w końcu menu w Sony wygląda dokładnie tak jak chciałbym żeby wyglądało :)

p,paw

Jestem trochę zaskoczony.
W A7R3 gdy wciskam Menu to pokazuje się zawsze ostatni "ekran" jaki był przy wyjściu/wyłączeniu.
Jeśli wyszedłeś z Moje Menu to pokazuje się Moje Menu

W A7R4 było jakoś inaczej ?

jp

pawel.guraj
18-12-2019, 21:28
Jestem trochę zaskoczony.
W A7R3 gdy wciskam Menu to pokazuje się zawsze ostatni "ekran" jaki był przy wyjściu/wyłączeniu.
Jeśli wyszedłeś z Moje Menu to pokazuje się Moje Menu

W A7R4 było jakoś inaczej ?

jp

Też tak było. Ale teraz można zrobić tak, że niezależnie od tego w jakim menu byłeś po wyjściu i kolejnym wciśnięciu MENU zawsze wylądujesz w My Menu.

p, paw.

jan pawlak
30-01-2020, 01:45
Sens wydawania kasy i użytkowania aparatu (z matrycą R) o dużej liczbie pikseli jest praktycznie wtedy gdy przypina się bardzo dobre/"ostre" obiektywy.
Przy słabszych obiektywach to "wyrzucanie pieniędzy w błoto"

To oczywiście cecha każdego systemu, a w systemie Sony dla A7R4 Sony wygląda to tak :
https://www.sonyalpharumors.com/updated-here-is-the-list-of-how-sharp-these-95-lenses-will-be-on-your-sony-a7riv/

3776

jp

Jacek_Z
30-01-2020, 02:57
Trochę dziwne te wyniki. Na optyczne.pl rekordy biją Sigmy ART 135, OK, ale też 85/1.4 i 40/1.4, które w tej powyższej klasyfikacji sie znalazły półkę niżej. Razem z wiele słabszymi szkłami, jak klika zoomów (np 14-24). Stałki 85 i 40 mają rewelacyjne brzegi na pełnej dziurze na brzegu klatki, czego o tych zoomach nie można powiedzieć.
Z tego wynika, że matryca A7 obniża wyniki obiektywów "lustrzankowych"? Byłbym ciekaw testów np ARTa 85 na matrycy Sony A7R i Canona 5Dsr.

jan pawlak
30-01-2020, 07:16
Trochę dziwne te wyniki. Na optyczne.pl rekordy biją Sigmy ART 135, OK, ale też 85/1.4 i 40/1.4, które w tej powyższej klasyfikacji sie znalazły półkę niżej. Razem z wiele słabszymi szkłami, jak klika zoomów (np 14-24). Stałki 85 i 40 mają rewelacyjne brzegi na pełnej dziurze na brzegu klatki, czego o tych zoomach nie można powiedzieć.
Z tego wynika, że matryca A7 obniża wyniki obiektywów "lustrzankowych"? Byłbym ciekaw testów np ARTa 85 na matrycy Sony A7R i Canona 5Dsr.

piszesz :
Z tego wynika, że matryca A7 obniża wyniki obiektywów "lustrzankowych"?

To chyba jest potwierdzenie sensu projektowania/produkowania obiektywów systemowych (projektowane specjalnie dla konkretnego typu).
Obiektywy używane przez "przejściówki" to rozwiązanie awaryjne/zastępcze tak jak np. telekonwertery, zdjęcia można robić ale jakość "techniczna" spada

Praktycznie jest aktualnie 40 obiektywów które "przenoszą" rozdzielczość matrycy A7R4 z tego tylko 15 produkcji Sony

Najprawdopodobniej tak samo będzie/jest z obiektywami "lustrzakowymi" w systemie Canon R.
A "nadchodzą" EOS R z dużą liczbą pikseli. Ciekawe czy będzie bez filtra AA.
Ile/jakie obiektywy "przeniosą" tą rozdzielczość, pewno szybko pojawia się nowe systemowe.
Tylko czy będzie wparcie producentów niezależnych ?

jp

Bechamot
30-01-2020, 09:03
to dziala w ten sposob, ze rozdzielczosc obrazowania jest jakby rozdzielczoscia wypadkowa obiektywu i matrycy.

rozdzielczosc ukladu jest na pewno nizsza od rozdzielczosci elementu najslabszego - tzn mozna powiedziec, ze o rozdzielczosci calosci decyduje przede wszystkim rozdzielczosc elementu slabszego. Ale element lepszy ja i tak ogranicza. Im rozdzielczosc elementu lepszego nizsza , tym ograniczenie rozdzielczosci wieksze .

tzn np z obiektywu slabego 50 lp/mm ( mowa o obiektywie nie ukladzie jak to podaja np optyczne.pl ) z matryca wysokorozdielcza np 100 lp/mm uklad moze miec rozdzielczosci 35 lp/mm , a z matryca np 60 lp/mm bedzie mial z tym samym obiektywem rozdzielczosc np 27 lp/mm.

z tego punktu widzenia , matryca o wyzszej rozdzielczosci zawsze przynosi uzysk.

Nie ma powodu smucic sie, ze kupujac matryce 62 mpx nie wykorzystujemy jej rozdzielczoci ze starszymi obiektywami , a nalezy sie cieszyc ze dzieki takiej matrycy wzrosla nam rozdzielczosc obrazowania dla posiadanej juz optyki.

Nawet jesli ktos jest urodzonym fatalista i widzi zawsze szklanke tylko polpusta , nie zmieni takim nastawieniem zaleznosci fizykalanych.


Gloszona przed laty na forach przez uznajacych sie za lepiej wiedzacych opinia - kupuj najlepsza i najdrozsza optyke , oraz pierwsza lepsza matryce byla bledna.
Wlasnie wowczas przy ograniczonej jeszcze w duzym stopniu rozdzielczosci matrycy , miala ona decydujace znaczenie.

jan pawlak
11-02-2020, 11:56
(uzupełnione o/dla ?) A7R4, A9M2

https://www.sonyalpharumors.com/news-sony-electronics-announces-new-camera-software-development-kit-sdk-for-third-party-developers-and-integrators/

Sony ogłasza wydanie nowego narzędzia programowego, które umożliwi korporacjom, badaczom i innym użytkownikom biznesowym zautomatyzowanie funkcjonalności wielu aparatów Sony. Ten nowy zestaw SDK pozwoli programistom tworzyć niestandardowe rozwiązania do zdalnego sterowania i przeglądania zdjęć, otwierając nowe kreatywne możliwości integracji aparatów Sony w gromadzeniu wiadomości, badaniach naukowych, tworzeniu rozrywki i nie tylko.


jp

Pawel92
11-02-2020, 13:13
Myślą chłopaki. Dobre posuniecie.

pawel.guraj
11-02-2020, 15:33
Przejrzałem sobie to API no i robi wrażenie.
Szkoda, że to na razie tylko proxy SDK dostępne tylko na platformę Windows, no ale widać, że da się zrobić bardzo, bardzo dużo.
Masa fajnych funkcji - krokowe zmiany focusa, odczyt stanu focus'a (za blisko/za daleko), pobieranie LiveView, pobieranie klatki w dowolnym formacie, wszystkie możliwe ustawienia.
Do tego na przykład wygląda na to, że da się ustawić format HEIF i RAW+HEIF - choć specyfikacja wspieranych puszek o tym nic nie mówi.

Wróży to szybką dostępność bardzo dobrych narzędzi do zdalnego sterowania tymi puszkami.

p, paw